arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Psychika i Boskość (część 2)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 5

Ponieważ jest oczywiste, że gdyby był tutaj w ciele, powiedzielibyśmy, że chcemy mu podziękować energią, ponieważ nie możemy mu podziękować pieniędzmi, ponieważ nie zarabiamy dużo itp. itd. (ale pieniądze dla Kościoła napływają każdego roku poprzez 5x1000, które wielu nadal mu daje!); ale ponieważ jest tutaj "energetycznie", znajdujemy nową wymówkę i mówimy, że tylko dzięki pomocy finansowej można pomóc danej osobie, ale ponieważ On - który nie jest fizyczny - niewiele zrobiłby z pieniędzmi, nie możemy nic dla niego zrobić; i całkowicie zapominamy o pomocy energetycznej tak bardzo, że nawet nie przychodzi nam to do głowy. Następnie samolubnie i arogancko ludzie pytają: "Dlaczego Bóstwo takie jak Jezus miałoby potrzebować pomocy?" i stąd wynikają wszystkie te mentalne i dwójmyślące obsesje, które służą jedynie obrzucaniu Bóstwa błotem, nigdy nie robiąc dla niego nic dobrego i konkretnego. Na przykład, pojawiają się te absurdalne myśli, które mówią: "Ponieważ nie jest wystarczająco silny, to my musimy mu pomóc! Więc tak naprawdę nie byłby silny, gdyby nie nasza pomoc!", ale jak! Najpierw myślisz, że bezużyteczna byłaby próba użycia energii , aby mu pomóc, ponieważ byłoby nawet arogancją myśleć, że możesz zrobić dla niego cokolwiek dobrego, a potem myślisz, że jest silny tylko dzięki tobie? Niestety, musiałem rozmawiać z ludźmi z rozdwojonymi mózgami, którzy zakładali takie teorie. Ale później dowiesz się, skąd bierze się ta dwójmyślenie, które wpływa i będzie wpływać na coraz więcej ludzi na świecie. Mam na myśli tych ludzi, którzy najpierw myślą/mówią: "Nie mogę nic zrobić, jestem słaby, nie jestem do niczego zdolny" i natychmiast kończą zdanie mówiąc: "Więc jestem wyjątkowy, jestem bardzo silny, świat musi mi dziękować, ponieważ istnieję!" i zapewniam cię, że spotkałem wielu takich ludzi i po 2022 roku spotkam ich coraz więcej. Jak ci wszyscy ludzie, którzy mówią: "Nie medytuję, ponieważ nie mogę praktykować, jestem słaby, jestem apatyczny, nie mogę nic zrobić", a gdy tylko komuś przydarzy się coś pozytywnego lub nawet wydarzenie na świecie, mówią: "To dzięki mnie i praktykom, które wykonałem wtedy...!", ale kiedy? W tym samym zdaniu udaje im się powiedzieć, że nie medytują i nie praktykują, ponieważ nie mają na to ochoty i / lub ponieważ nie mogą, ale kończą kolejne zdanie stwierdzeniem, że wszystko, co pozytywne, co się wydarzyło, jest zasługą ich samych i nikogo innego na świecie. Ta dwójmyślenie, które wcześniej mogło wydawać mi się powierzchowne i nieistotne, z czasem zdałem sobie sprawę, że jest to szalona manipulacja, która będzie miała wpływ na coraz więcej osób. W końcu, jak już wspomniałem, znajdujemy się w historycznym okresie, w którym Boty są przekonane, że są wielkimi Duszami, a Dusze są przekonane, że są Botami. Wiele razy ludzie czytają te zdania i mówią: "Czuję się słaby, czuję, że jestem nikim, czuję, że jestem małą Świadomością..... W takim razie oznacza to, że jestem najpotężniejszą Duszą we wszechświecie, że jestem super medium, mimo że nic nie potrafię, i że jestem też Jezusem!" To tak nie działa. Jedną rzeczą jest być optymistą i próbować podnieść swoją samoocenę, inną jest sranie z toalety. Dopóki zbyt wielu ludzi będzie nadal rozumować w ten sposób, co w obu przypadkach zawsze będzie prowadzić daleko od Prawdy, trudno będzie z nimi dyskutować, ponieważ ci sami ludzie będą również przelewać swoje obsesje na każdy inny temat, który przed nimi postawią. Rozmawialiśmy o Jezusie i ogólnie o bóstwach oraz o tym, jak ważne jest, aby być bezinteresownym i starać się im dziękować czynami i słowami, na przykład poprzez praktykowanie na nich, aby pozbyć się negatywnych obciążeń ze swojego życia. Tak więc opętani ludzie, którzy nie mogą zrozumieć Mocy Bóstw i ich Misji, przejdą od przekonania, które mówi "Oni są Bóstwami i dlatego muszą mi pomóc, ponieważ byliby w stanie rozwiązać moje problemy, więc ich obowiązkiem jest to zrobić" do "Bóstwa potrzebują mojej pomocy, ponieważ jestem zbyt potężny i to tylko dzięki mnie istnieją", a wszystko to w ciągu kilku minut rozmowy, oczywiście w tym samym czasie, a nie w oddzielnych dniach, i niestety słyszałem, jak te zwroty faktycznie zostały wypowiedziane.... Mam więc nadzieję, że rozumiesz, jak ważne jest, aby porzucić dwójmyślenie z głowy z mocnym postanowieniem i rozumować za pomocą Zmysłu, a tym samym Sumienia. Wcześniej powiedziałem, że Bóstwa, jak również Jezus, nie są tutaj, aby służyć nam jako nasi słudzy, ale są tutaj, ponieważ zdecydowali się chronić i utrzymywać tę planetę przy życiu, pomagając światu i ludziom, a niektórzy mogą pomyśleć, że te dwa zdania kolidują ze sobą, ponieważ najpierw powiedziałem, że Bóstwa nie są tutaj, aby zaspokajać nasze zachcianki jeden po drugim, a potem powiedziałem, że Bóstwa pomagają nam i chronią nas.

Strona 2 z 5

Ale o to chodzi, oba zdania są prawdziwe i w żaden sposób nie są ze sobą sprzeczne. Problem w tym, że przyzwyczaiły nas, obywateli, do tego, że inni, jeśli są w stanie rozwiązać nasze problemy, muszą to obowiązkowo zrobić, a jeśli to zrobią, to nie ma potrzeby im dziękować, bo było oczywiste, że to zrobią (jeśli są dobrzy, to muszą komuś pomóc, inaczej nie są dobrzy!), a jeśli tego nie zrobią, to zasługują na najgorsze obelgi. Wyobrażam sobie, że w twoim życiu zdarzyło ci się znaleźć przynajmniej przez jakiś czas w trudnej sytuacji finansowej, być może niezbyt poważnej lub nawet bardzo poważnej. Wątpię jednak, abyś udał się do domu najbogatszego aktora, muzyka, prezentera telewizyjnego mieszkającego we Włoszech, aby poprosić go o rozwiązanie twoich problemów finansowych, ponieważ mógł sobie na to pozwolić. W rzeczywistości to, co mogło być dla Ciebie bardzo poważnym problemem ekonomicznym, np. dług w wysokości 10 000 euro, w oczach słynnego aktora, który być może właśnie wczoraj kupił najnowocześniejszy jacht, ta kwota 10 000 euro okazuje się drobnostką, w porównaniu z milionami, które mógł wydać w ostatnich miesiącach. Więc to może ci absolutnie pomóc i rozwiązać twój problem natychmiast, bez robienia czegokolwiek lub bycia pochłoniętym przez strach, że nie dasz rady lub cierpienie. Ale naprawdę nie sądzę, że to zrobiłeś, ponieważ masz zbyt duży szacunek dla aktorów lub prezenterów telewizyjnych i uważasz, że są ważnymi ludźmi i nawet nie pomyślałbyś o poproszeniu ich o pomoc, nawet jeśli nic by ich to nie kosztowało, ponieważ uważasz, że to absurdalne, aby złożyć taką prośbę. Pomyślałbyś nawet, że gdyby wszyscy zrobili to, co ty, ten "dobry aktor" z pewnością stałby się biedny, ponieważ gdyby wszyscy poprosili o 10 tysięcy tak jak ty, biedak miałby mniej pieniędzy niż wcześniej. Albo nigdy nie przyszłoby ci do głowy, aby poprosić o pomoc Kościół, który ma miliardy ukrytych pieniędzy, dla których 10 tysięcy byłoby żartem, ponieważ ta niewielka suma byłaby śmieszna w przeciwieństwie do ogromnej ilości pieniędzy, które posiadają. Nigdy nie przyszłoby ci do głowy, aby poprosić Kościół o pomoc w rozwiązaniu twojego problemu finansowego i uratować się w jednej chwili, ponieważ ma on takie pieniądze, że gdyby chciał, mógłby całkowicie przywrócić Afrykę w ciągu 2-3 tygodni. Zgadza się, ponieważ podczas gdy przez dziesięciolecia wmawiano nam, że Afryka głoduje, ponieważ nie dajemy wystarczająco dużo, wszystkie nasze pieniądze trafiają w ręce Kościoła, który ma w nosie ratowanie życia Afrykanów! I podczas gdy my, którzy mamy bardzo niewiele do zarzucenia, jesteśmy obwiniani, Kościół, który może i powinien wykorzystać te pieniądze na dobre uczynki, zamiast tego cieszy się nimi w absolutnej pewności, że ignoranccy religijni i wierni są przekonani, że nie należy prosić o pomoc od niego, który jest jedną z najbogatszych organizacji na świecie. I chociaż Kościół posiada tak wiele pieniędzy, że mógłby uratować życie każdej pojedynczej istoty ludzkiej na tej Ziemi, woli zamiast tego zabrać nam wszystkie pieniądze, a następnie obwiniać nas - po splądrowaniu nas żywcem! - jeśli na świecie są głodujący ludzie. Tak, ale jak to się stało, że ta sytuacja nie została jeszcze rozwiązana, jeśli prawdą jest, że Kościół jest tak zainteresowany pomocą Afrykanom? Ponieważ w rzeczywistości widzimy, że jest to kolejna mroczna manipulacja Kościoła, która popycha nas, ludzi, przeciwko sobie, podczas gdy mroczny Kościół cieszy się naszym cierpieniem, wojnami i śmiercią. Tak więc nigdy nie marzyłbyś o poproszeniu o pomoc tych, którzy naprawdę mogliby ci pomóc bez najmniejszego wysiłku i rozwiązać twoje problemy w jednej chwili, myśląc, że ci ludzie są zbyt ważni i że nigdy nie powinni ci pomóc, ponieważ zbytnio ich szanujesz, i że właśnie dlatego, że nigdy ci nie pomogą i nigdy nie rzucą ci ani jednego spojrzenia, stają się jeszcze ważniejsi i wyjątkowi w twoich oczach (pomyśl o tym, ponieważ ten mechanizm jest naprawdę mroczny!). A jednak czujesz, że Bóstwa powinny ci służyć, służyć ci, gdy tylko pstrykniesz palcami. Dlaczego uważasz, że nie jesteś wystarczająco ważny, aby otrzymać pomoc innej istoty ludzkiej, ale uważasz, że jesteś zbyt ważny, aby oczekiwać, że Bóstwa pospieszą ci z pomocą? To jest właśnie dwójmyślenie, czyli dwójmyślenie, które potwierdza z absolutną pewnością dwie skrajne prawdy, które są używane zgodnie z użytecznością tych, którzy tobą manipulują, i które są wymienne w zależności od dnia i sytuacji. Czasami jesteś absolutnie pewny jednej idei, ale chwilę później jesteś absolutnie pewny innej. Bi-thinking to termin użyty przez Orwella w książce, którą napisał w 1948 roku pod tytułem 1984, opisując masową manipulację, która miała miejsce w tym czasie i miała się pogorszyć w przyszłości. 

Strona 3 z 5

Dziś mamy rok 2022 i uświadomienie sobie, że nawet wtedy presja rządu na ludzi była tak namacalna, powinno skłonić nas do refleksji nad tym, jakich poziomów używają dzisiaj. Powód, dla którego Bóstwa pomagają i chronią ten świat, ale nie przybiegają na nasz sygnał, jak niektórzy ludzie oczekują, że zrobią to, jakby były psami na posyłki, jest o wiele łatwiejszy do zrozumienia niż my, o ile rozumujemy dwójmyśleniem. Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby chirurg musiał spędzić życie na wykonywaniu zadań, które powinien wykonywać operator Oss; wyobraź sobie, że chirurg musiałby spędzać czas na myciu podłóg w szpitalach, łazienek we wszystkich pokojach używanych przez pacjentów, korytarzy i tak dalej. Możesz pomyśleć: i co z tego? Czy nie mógłby tego robić? Jego ręce są zbyt delikatne, by myć podłogi? Oczywiście, że mógłby to zrobić, chirurg mógłby myć podłogi przez cały dzień, łazienki i tak dalej. Ale podczas gdy on szoruje podłogi, kto będzie przeprowadzał operacje na pacjentach, którzy czekają w kolejce na różne pilnie potrzebne operacje? Oczywiście nikt, ponieważ osoba sprzątająca, która ma sprzątać, z pewnością nie będzie w stanie wykonywać operacji chirurgicznych, ponieważ nie ma nawet najmniejszych umiejętności. Operatorzy Oss, którzy nie specjalizują się w operacjach chirurgicznych, nie mogliby pełnić tej roli: w przeciwnym razie byliby nazywani chirurgami, a nie operatorami Oss! Jeśli więc ci, którzy muszą sprzątać szpital, robią to właściwie, a Oss wykonuje swoją pracę, pielęgniarki wykonują swoją pracę i tak dalej, chirurdzy mogą operować. Nie jest to kwestia niższości lub wyższości, ponieważ osoba, która studiowała, aby zostać pielęgniarką, wybrała tę ścieżkę, gdyby chciała zostać chirurgiem, studiowałaby w tym zawodzie, nietrudno to zrozumieć. Ale właśnie dlatego, że każdy wybrał swoją ścieżkę i każdy otrzymuje zadania do wykonania, są to zadania, które powinien wykonać. Dlaczego rzeczy nie działają? Ponieważ szpitale są "sprzątane" przez ludzi, którzy mają to gdzieś, a w rzeczywistości w wielu szpitalach łapiesz więcej alergii, chorób i infekcji niż we własnym domu z powodu personelu, który nie ma ochoty na właściwe sprzątanie. Lekarze nie wykonują pracy, do której zostali przeszkoleni, ale wykonują pracę, do której zostali przekupieni. Tak więc pielęgniarkom przypisuje się role, których nie powinny nawet wykonywać zawodowo, a co gorsza, te najbardziej niewygodne są rzucane do roli Oss, w której się nie specjalizowały. Wszystko działa źle, bo role są odwrócone i nie wiadomo, co robi jeden, a co drugi. Nawet jeśli przykład lekarzy i pielęgniarek nie jest najbardziej trafny w tym okresie historycznym, w którym żyjemy, gdzie lekarze i pielęgniarki odbierają ludziom życie zamiast je ratować, i tylko po to, by otrzymać brudną, zwiększoną pensję - i którzy dla pieniędzy dokonują masowej eksterminacji bez poczucia winy - koncepcja powinna nadal być dla ciebie jasna. Pomyśl o bóstwie takim jak Jezus, który powinien być odpowiedzialny tylko za rozwalanie głów Ciemnych, czy to demonów, kosmitów itp. Zamiast tego musiał tracić część swojego czasu na obronę przed oskarżeniami, które przeklęci ignoranci wykorzystywali do wprowadzania w błąd i wpływania na umysły innych, aby uczniowie pozwolili się zmanipulować i wpadli w te same pułapki. Ale to, co nie było jasne dla wszystkich, to fakt, że gdy uczniowie wpadli w pułapkę i zaczęli wątpić w Jezusa, jego misje i jego moc, Jezus wcale się nie zmienił: pozostał taki sam! To nie Jezus przegrał, ale uczniowie, którzy myśleli, że są coś warci, a zamiast tego, gdy porzucili ścieżkę, odkryli, że są niczym bez obecności Jezusa. Bo właśnie o to chodziło. Jezus nie był zainteresowany pozorami, aprobatą ludzi czy liczbą wierzących, których dziś nazwalibyśmy naśladowcami. Jezus był zainteresowany wypełnieniem swojej misji, którą było obalenie ciemności tamtych czasów. W międzyczasie poświęcił również czas na pomoc poszczególnym ludziom, tym, którym mógł, w rozwiązaniu ich problemów zdrowotnych wymienionych powyżej. Jeśli Kościół powtarza tylko jeden "cud" Jezusa, jakim jest przemiana wody w wino, oznacza to, że Kościół chce wmówić ludziom, że cuda są magicznymi zabawami, które mają być wykonywane na placu, aby rozbawić ludzi: sztuczki ręczne, złudzenia optyczne i tym podobne. W ten sposób ludzie proszą o "dowód" cudów i oczekują, że praktykujący zamienią wodę w wódkę lub pizzę w ciasto czekoladowe. 

Strona 4 z 5

Ale czy nie wydaje się to śmieszne? Wszyscy zapominają, jakie były prawdziwe cuda Jezusa, które były o wiele ważniejsze niż zniekształcone wyobrażenie o winie, które polegało na uzdrawianiu ludzi z najgorszych i najbardziej śmiertelnych chorób oraz umożliwianiu im przeżycia i kontynuowania zdrowego życia, zastępując je śmiesznymi pomysłami ekshibicjonizmu. Nie oznacza to, że Jezus nie dokonał na przykład cudu rozmnożenia: w rzeczywistości, rozmnażając żywność, umożliwił ludziom karmienie się i jedzenie, przetrwanie, dzieląc kody Matrix tego elementu, czyniąc go podwójnym i umożliwiając ludziom życie. Ale przesłanie, które musimy zrozumieć, jest takie, że Jezus dokonywał cudów, aby ratować ludzi, ratować planetę, a nie bawić się w występy jak klauni cyrkowi. Musimy to zrozumieć! Misją, dla której reinkarnował się w tamtym życiu, było pokonanie Ciemności poprzez psychiczną walkę z nią, a w międzyczasie szerzenie Prawdy wśród ludzi poprzez nauczanie ich Ewolucji Psychicznej, aby jego uczniowie stali się Praktykującymi i byli w stanie wykonywać te same Misje. W międzyczasie, ponieważ był bardzo hojny i bezinteresowny, znajdował nawet czas na uzdrawianie nieznanych ludzi, których spotykał i poświęcał im czas. Zamiast tego dziś każe się nam wierzyć, że Jezus znikąd zaczął podróżować po okolicy i występować tu i tam, aby się trochę popisać, a jego jedyną misją było rozmawianie z ludźmi, a w międzyczasie poświęcił się całkowicie rozwiązywaniu problemów innych ludzi, tak jakby stał się wiejskim psychologiem. Wydaje się, że trochę postradał zmysły. Z drugiej strony, nie jest łatwo zrozumieć prawdę w oparciu o fałszywe teksty Kościoła, które mają na celu ośmieszenie postaci Najpotężniejszego Psychika poprzez umniejszanie go w każdej formie, jednocześnie sprawiając wrażenie, że go podziwiają, aby Kościół mógł się wzbogacić, wykorzystując imię Jezusa. Ale właśnie z tego powodu ważne jest, aby praktykować, aby się obudzić i uświadomić sobie, jaka jest prawdziwa Prawda, która jest zupełnie inna niż mroczna gra wystawiana przez Kościół. W związku z tym ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że Jezus nie spędzał dni na próżnowaniu, a potem, kiedy miał na to ochotę, szedł na plac, aby dać jakiś "dowód" ignorantom. A jednocześnie myślimy, że Jezus urodził się, by służyć ludziom, że codziennie dzwonił do domów ludzi, by zapytać, czy go nie potrzebują, bo inaczej się nudził. Pozbądźmy się tego dwójmyślenia, które oprócz tego, że jest niedorzeczne, również nas rani. Podczas swojej inkarnacji Jezus postanowił wykorzystać swoje własne zdolności psychiczne, które rozwinął do wyjątkowych poziomów i które z biegiem lat stawały się coraz bardziej rozwinięte - do nieosiągalnych poziomów! - aby działać przeciwko Ciemności, która poważnie szkodziła temu światu i ludzkiej populacji w tym czasie w historii. Był potrzebny, ponieważ tylko On i nikt inny mógł utrzymać tę planetę przy życiu i chronić ją przed niesamowitą ilością Ciemności, która szalała na naszej planecie w tym czasie. Mógł jednak zdecydować, że ma to gdzieś i zostawić ludzi na śmierć, a samemu żyć najlepiej jak potrafił. Zamiast tego zdecydował się DZIAŁAĆ, aby przeciwdziałać Ciemności i zrobić wszystko, co w jego mocy, aby powstrzymać ją przed rzuceniem się na tę planetę z taką samą mocą, z jaką rozpoczęła swoją podróż: jeśli uważasz, że Ciemność była potężna, wyobraź sobie, jak potężna była, zanim została osłabiona przez ataki Jezusa. Jest rzeczą oczywistą, że Jezus był w stanie zablokować ogromną ilość Ciemności poza planetą i uniemożliwić jej dostęp, decydując się poświęcić siebie każdego dnia swojego życia, a nie tylko w dniu swojej śmierci. A jednak pozwalamy sobie myśleć, że musiał to wszystko zrobić, że było to jego obowiązkiem i że był zobowiązany, tak jakby nie mógł odmówić i zdecydować się na rezygnację z tej roli. Ale właśnie o to chodzi! Przyjmujemy za pewnik, że zostało mu przydzielone zadanie i że musiał je wykonać i nie mógł z niego zrezygnować. Zamiast tego, w przeciwieństwie do tego, co nam się wydaje, nie musiał się z niczego wycofywać, ponieważ żadne zadanie nie zostało mu narzucone. To on zdecydował się wykorzystać swój czas i energię na walkę w Światowej Wojnie Psychicznej, to on zdecydował się wziąć sprawy w swoje ręce i walczyć. Nikt nie zrzucił na niego odpowiedzialności, ani o nic go nie oskarżył. On sam zdecydował się walczyć i to stało się jego misją. Innymi słowy, Jezus stworzył i zdecydował o swojej Misji, i to samo dzieje się z nami wszystkimi. 

Strona 5 z 5

Pomiędzy jedną dwójkową myślą a następną przechodzimy od przekonania, że nie jesteśmy nikim, kto mógłby zrobić cokolwiek, by zmienić ten świat i że nie musimy nawet próbować, do myślenia, że wszyscy mamy swoją Misję i że nie musimy nawet nic robić, ponieważ jesteśmy tak ważni i wyjątkowi dla tego świata, że naszą Misją jest istnienie na tej planecie: myśląc, że planeta powinna nam podziękować, ponieważ po prostu istniejemy. To niedorzeczne. Każdy z nas może tworzyć zmiany, ale nie tylko poprzez istnienie lub gadanie w kółko! Zamiast tego możemy działać na rzecz wspólnej Misji, którą jest walka z Ciemnością, aby straciła władzę w tym Wymiarze. Ale pomiędzy mówieniem a działaniem leży cały wszechświat i nie tylko. Ponieważ mówienie jest takie łatwe, ale działanie... wymaga zaangażowania, trudności, nieprzewidzianych okoliczności, odpowiedzialności, wyboru, wszystkich ładnych słów, które ludzie powtarzają, ale nie wdrażają lub nie mają w sobie. Przyjmujemy za pewnik, że każdy może stać się Jezusem dnia dzisiejszego, ale jednocześnie, że jest on jedynym, który może cokolwiek zrobić, a zatem wszystkie obowiązki świata muszą zostać zrzucone na jego barki, a my możemy cieszyć się apatią w sztucznym spokoju. W ten sposób myślimy, że umywamy od tego ręce, między jedną niepraktyczną myślą a drugą. Jezus wykonywał niekończące się, wyczerpujące godziny ćwiczeń przeciwko Ciemności i przeciwko Antenom, które zostały wysłane na tę planetę z Ciemności. Ujawniono nam, że wypędził Demony, i to jest prawda, ale nie ujawniono nam, że zaatakował Demony i że zaatakował Obcych, aby wypędzić ich z tej planety, gdy zmniejszał ich moc. Jezus nie wypędził wrogów, ale ich pokonał, co jest czymś zupełnie innym. Jezus walczył z bardzo potężnymi istotami, z bardzo mrocznymi demonami i z niezliczoną liczbą bardzo zaawansowanych technologicznie kosmitów. Podczas gdy wykonywał te misje, znalazł również czas, aby pomóc ludziom, nie psom i świniom, które przyszły do niego, żądając jego pomocy lub żądając od niego "dowodu" lub żądając, aby pokazał im jakąś magiczną sztuczkę, ale pomógł wielu ludziom, których spotkał i którym czuł, że chce pomóc. Wtedy dwójmyślenie doprowadzi cię do przekonania: "w takim razie Jezus pomagał tylko wyjątkowym ludziom, ważnym ludziom, tym, którzy naprawdę na to zasługiwali!". NIE! Jezus pomagał zwykłym, bardzo prostym ludziom, których po prostu spotkał i którzy nie przedstawiali się w arogancki sposób, ale prosili o pomoc, nie żądając jej. Czasami mógł pomóc, a czasami nie, więc błędem jest sądzić, że był tam, zawsze gotowy do rozwiązywania ludzkich błahostek, gdy tylko ktoś pstryknął palcami. Myślenie w ten sposób o Bóstwie, które w tamtym życiu nosiło imię Jezus, jest obraźliwe i aroganckie. Czasami decydował się poświęcić swój czas i energię, aby pomóc jednostkom, innym razem nie mógł tego zrobić, ponieważ musiał przede wszystkim zaatakować Ciemność i bronić ludzi przed gorszym złem. Przyzwyczailiśmy się myśleć w egoistyczny sposób, że każdy z nas jest jedyną osobą na świecie, która cierpi, która ma problemy, która potrzebuje pomocy, i przyjmujemy za pewnik, że jeśli ktoś na świecie jest w stanie nam pomóc, to musi to zrobić. Ale zdradzę ci pewien sekret: wszyscy na świecie doświadczają tych samych problemów i w tym samym czasie. Wiesz dlaczego? Ponieważ sprawca naszego cierpienia jest dokładnie taki sam. Nawet jeśli się nie znamy lub nigdy nie poznamy, to i tak nasz wróg będzie wspólny. Podczas gdy każda osoba myśli o sobie jako o jedynej osobie na świecie cierpiącej lub doświadczającej problemów, Bóstwa zdały sobie sprawę, że całe to zło na świecie pochodzi dokładnie od tego samego nadawcy. Tak więc, nawet logicznie rozumując, powinieneś zrozumieć, że o wiele ważniejsza była walka z nadawcą, niż spędzanie życia na rozwiązywaniu indywidualnych problemów ludzi bez działania przeciwko Temu, który tworzy te problemy na ludziach. Ale prawdą jest również to, że ograniczone umysły tak wielu ludzi nie rozumieją, że czas jest ograniczony nie tylko dla nich samych, ale dla nas wszystkich. Tak jak ty masz mało czasu w ciągu dnia i musisz zdecydować, na czym się skoncentrować i czym zająć, tak każdy na świecie jest w dokładnie takiej samej sytuacji. Jeśli myślimy o wróżkach, przyjmujemy za pewnik, że mogą zrobić wszystko, ponieważ przyjmujemy za pewnik, że nie mają żadnych zobowiązań, żadnych przeszkód, że są tam, aby służyć ludziom i że nic innego nie muszą robić w życiu. Szkoda jednak, że aby żyć w tym Wymiarze, psychicy również muszą przestrzegać tych samych zasad, czyli na przykład pracować, aby się utrzymać; więc nie mają tak dużo wolnego czasu, jak ludzie myślą. Ale w przeciwieństwie do tego, co robią wszyscy, czyli myślenia tylko o sobie i narzekania, że są jedynymi na świecie, którzy cierpią i mają problemy, są ludzie, którzy decydują się wykorzystać czas, który im pozostał - nawet jeśli muszą wykonywać wszystkie zadania, które wykonują inni ludzie, w tym pracę, powtarzam dla tych z krótką pamięcią - zdają sobie sprawę, że wszystkie te problemy są spowodowane przez wspólnego wroga.

Koniec strony 5 na 5. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki. 

0 komentarze
  • Omni
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:23 18/08/25

    Il mio sentore soggettivo, e potrei chiaramente sbagliare, è che la base del Bi-Pensiero (in ambito spirituale almeno) sia il non aver preso realmente coscienza della gravità della guerra universale in corso e dunque delle Missioni portate avanti dalle Divinità: percepisco ciò perché i propri problemi personali (che chiaramente e comprensibilmente vengono visti come prioritari soprattutto da chi li subisce) vengono però così ingranditi che questi devono diventare immediatamente priorità assoluta anche per gli altri; non avendo (reale e seria) coscienza che, per fare un esempio, Gesù magari in questo momento stia lottando contro Demoni potentissimi potremmo allora pensare paradossalmente che per Egli sia di importanza capitale lenire un cuore ferito da un delusione sentimentale o risolvere un problema fisico. Però effettivamente il Bi-Pensiero non è solo questo, in ambito materiale lo riscontro soprattutto in chi cambia completamente vita più volte dal giorno alla notte senza un piano solido e facendo dunque un bagno di sangue economico, in ambito spirituale lo si vede soprattutto in chi crede di essere una nullità e contemporamente un Dio, questo processi mentali e spirituali sono oggettivamente gravissimi più che altro perché tengono infinitamente distanti dall'equilibrio che dovrebbe tenere ancorati alla cose più sottovalutate di tutte, la Verità e la Realtà. Ci tenevo a raccontare un brevissimo episodio datato qualche giorno fa, proprio in merito alle persone guarite da Gesù: parlando con un amico proprio di Cristo, il mio amico diceva (seppur non praticante crede nel Gesù raccontato da ACD e non in quello della chiesa) di trovare profondamente ingiusto che quest'ultimo avesse aiutato delle persone ed altre no, faceva l'esempio "se io ho un figlio malato e tu hai un figlio malato, come la prendi se Egli guarisse solo il mio?" e mi è dispiaciuta molto la sua considerazione perché paradossalmente sembrava stesse accusando chi si è prodigato ad aiutare le persone, non potendo proprio fisiologicamente autarle tutte, piuttosto che accusare chi invece ha creato la malattia nei nostri figli. Purtroppo è impossibile venirne fuori sinché non si prende coscienza delle cose da un punto di vista più spirituale e, soprattutto, finché non si accetta che i propri guai sono appunto soltanto i propri e il Bene e l'Aiuto degli altri non può essere preteso.

  • sole15
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:01 12/07/25

    Mi piacerebbe sapere cosa pensa Gesù di tutta l'umanità ora. Nella mia vita ho potuto constatare che se davo l'idea di essere buona e generosa una volta, allora ero così anche le volte dopo, nella loro testa. Ecco che per 'proteggermi' ho cominciato a essere più egoista che buona, non conoscendo altri modi, invece, di farsi rispettare. Siamo stati abituati che chiunque per reagire abbia bisogno di qualcuno che lo 'aiuta', gli dia il permesso o glielo ordini. Invece possiamo benissimo fare la nostra parte anche da soli senza dipendere da nessuno.

  • Emanuela
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:33 22/05/25

    come pensiero superficiale credo sia capitato a tutti di pensare "non sono abbastanza bravo per aiutare una divinità", ma forse quello che dovremmo fare è semplicemente prendere consapevolezza e iniziare a praticare, senza farci deprimere da questo tipo di pensieri, perchè altrimenti non muoveremo nemmeno un passo in avanti. E come dice Angel, ci saranno sempre dei problemi per cui rimandare le tecniche, ma in questa maniera rimandiamo all'infinito, la pesantezza si fa sempre più pesante mentre invece con le tecniche si alleggerisce, e questo l'ho potuto constatare per mia fortuna, nei periodi in cui mi impegno di più con le tecniche. Il punto è sempre questo, più fai e più vai avanti, altrimenti rimani indietro, e non ci si dovrebbe lamentare e dare la colpa agli altri poi.

  • Luna
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:30 07/05/25

    Wording out the double standart of not asking other humans that could if they wanted but expecting hel from gods is interesting to see, not only in others but myself back then too - it really is another manipulation used against us and as you said, not falling in one doesnt mean dodging them all. As you say here and as I read in many many of your scripts, we should start to rely on ourselves, to work, commit and target the cause of our issues. Waiting for someone to save us AND THEN throwing mud at the ones that did in the bigger picture is not changing anything, anything at all.

  • frances
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:04 17/03/25

    Grazie Angel, per averci spiegato qual'è stata la vera missione di Gesù su questa Terra e che è stata una sua libera scelta combattere contro l'Oscurità e, nello stesso tempo,aiutare le persone che soffrivano guarendole dalle malattie più terribili e invalidanti! Grazie a Lui, così come ad altre Divinità che hanno vissuto su questo pianeta, l'umanità è ancora esistente anche se ancora in grande pericolo!

  • L'Aura
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:58 26/02/25

    La vita, le scelte, la determinazione delle Divinità va ben oltre quelle dell'io umano in questo capitolo comprendiamo meglio con esempi pratici cosa vuol dire essere uno Psixhico e cosa richiede volerlo diventare! Tutti noi possiamo scegliere cosa fare della nostra vita, se sprecarla dietro alla routine low o se dedicarci all'evoluzione oltre alle mansioni low. Angel e Alexander sono un esempio vivo e concreto di come ci si possa evolvere senza dimenticare o rinunciare a nulla. In questa società ci hanno strutturato dei doveri a tavolino, ma se impariamo ad aggirarli ed utilizzarli, oltre che bypassarli, potremo riuscire a non cadere nella trappola. Come? Combattendo sempre: a discapito del tempo, a discapito delle difficoltà, dei problemi e delle sofferenze... chi la dura la vince!

  • Saras2021
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:18 20/02/25

    Essere divinità va ben oltre il concetto che siamo abituati a conoscere. Per la gente sembra quasi che siano sei supereroi ( e in parte è vero) che abbiano questi poteri e normalmente devono usarli per aiutare tutti, compresi i porci egoisti. Passiamo la vita a pregare dio o Gesù di aiutarci senza però mai pensare neanche minimamente a ricambiare, o addirittura pensare che sia tutto dovuto. Poi penso che se Gesù ha impiegato così tanto di se stesso per abbattere l'oscurità e indebolirla significa che era ancora più potente prima, forse neanche ce lo immaginiamo.

  • Milly
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:20 19/02/25

    Bellissimo articolo! Finalmente Piano piano scopro la verità riguardo a Gesù. La chiesa usa il nome di Gesù per farsi grande e purtroppo lo disegna come se fosse stato costretto a svolgere il ruolo di aiutare chiunque, mentre invece è stata pura scelta di Gesù usare le sue potenti arti psichiche per aiutare il pianeta a liberarsi dall'oscurità in quel periodo storico, e tra tutti gli impegni che questa vita richiede trovava pure il tempo di aiutare le persone. Veramente una grande Divinità. Grazie mille per le rivelazioni e le delucidazioni in merito il bi-pensiero , senza queste informazioni non è così difficile cascare in un bi pensiero, per questo meglio ragionare con coscienza e non cadere nella trappola. Grazie infinite

  • GiacomoR
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:00 18/02/25

    Più imparo sulle Divinità e più capisco quanto siano potenti e quanto siano da rispettare profondamente. Come tutti noi hanno degli ostacoli da superare, sicuramente molti di più di un essere umano normale eppure riescono a trovare il tempo e le forze per praticare ad alti livelli, evolversi e sconfiggere gli oscuri vita dopo vita, per un desiderio altruista, non perché Dio o qualcuno li costringa. La chiesa fa sembrare Gesù come un trentenne disoccupato che non aveva niente da fare tutto il giorno e invece era un grande praticante che passava ore ed ore ogni giorno a combattere per noi. Non ho idea di quanto l'Oscurità sarebbe potuta essere potente su questo Pianeta se non fosse stato per Gesù e per tutte le altre Divinità che ci hanno salvato.

  • alex2406
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:58 18/02/25

    Ecco, se tutti insieme iniziassimo a darci una mano per combattere il nemico comune la situazione cambierebbe sicuramente molto più velocemente e in maniera drastica, in quanto gran parte dei problemi che tutti noi abbiamo hanno tutti la stessa radice. Per questa ragione è molto importante aprire gli occhi e ragionare con Coscienza, lasciando da parte il bi-pensiero che non fa altro che rallentare la nostra Evoluzione e metterci gli uni contro gli altri. Tra l'altro ho apprezzato moltissimo Orwell, e portai 1984 proprio alla mia tesina per la maturità ormai praticamente un decennio fa': nonostante ciò, è un libro sicuramente ancora attualissimo.

  • gil
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:25 18/02/25

    Parlare di Gesù è molto difficile, per tutte le informazioni strane forniteci dalla Chiesa a cui abbiamo creduto in quanto se la Chiesa non conosce la storia di Gesù chi dovrebbe saperla? Abbiamo spesso attribuito poteri alla Chiesa che non ha affatto, ma che le diamo. Abbiamo sempre creduto che la Chiesa fosse e dicesse la Verità in quanto è la casa del Signore. Chi ha mai parlato di Chiesa Oscura, a parte qualche piccolo peccatuccio tipo Crociate, Santa Inquisizione, caccia alle Streghe e qualcosina d'altro? Quanti sapevano e sanno che Gesù ha fondato la Chiesa, ma che alla sua morte, quella di Pietro, e quella della Maddalena, la Chiesa è finita in mano agli Alieni? Manco ci si crede agli Alieni, come si può pensare che siano collegati alla Chiesa, anzi diciamo meglio, sono la Chiesa stessa? Come quest'ultima ci ha dipinto Gesù? Quattro miracoli in croce, poi la morte ben dettagliata, la Resurrezione, fine. Mai parlato di Psichico vero, di combattere l'Oscurità rappresentata dagli Alieni, e non solo. Si è parlato del Diavolo, e di nuovo, fine. Un sacco di notizie tenute nascoste, altre minimizzate, poi un bel cesto di menzogne, di nuovo, fine. Comunque sempre predicato di chiedere a Gesù, che è il Salvatore, per qualsiasi cosa si abbia bisogno. Così si faceva, si pregava Gesù perché esaudisse ogni desiderio, quindi il pensiero che la Divinità fosse al nostro servizio, e che ci dovesse esaudire ogni nostro desiderio era ciò che si diceva anche in casa mia. Prega Gesù, e sarai esaudito, ma poi, vedendo che non esaudiva nulla, ecco che si passava a Dio direttamente, dimenticando Gesù. Parlo della mia esperienza di pseudo religioso. Io non sapevo nulla, e credevo che Dio fosse al servizio dell'umanità, che ci dovesse proteggere, e anche qui altro problema... come mai c'erano le guerre? Come mai la gente moriva in preda a grandi sofferenze, e pure bambini piccoli? Come mai c'erano omicidi, serial killer, torture, cattiveria, malvagità? Dov'era Dio? Cosa stava facendo? Quindi ecco che non si credeva più in Lui, o meglio si credeva, ma giusto perché si pregava un po' quando ci si ricordava. Altra faccia mia come pseudo religioso. Tutto ciò che si sapeva era che Dio è Onnipotente, Onnisciente, Onnivedente, l'Amore Assoluto, Pietà, e tante belle cose, e poi permetteva tutte quelle atrocità. E comunque si aveva paura di Lui! Ma come, paura dell'Essere dall'Amore Assoluto? La Chiesa non spiegava perché ciò che è Divino non è capibile dall'umano, e infatti, le vie del Signore sono infinite! Una confusione dietro l'altra, bi-pensieri, bugie, non spiegazioni, ma avere Fede, fine. Hai bisogno di soldi? Chiedili a Gesù o a Dio, ma ricordati che quest'ultimo è più potente perciò dipende dalla somma che chiedi, e via una puttanata dietro l'altra! Mamma mia, solo ora mi rendo conto in quali follie ero immerso! Tutto questo era ciò che sapevo, e che pensavo fosse normale, perciò andavo in chesa, poi non ci andavo più tanto, infine ho smesso, perché mi faceva comodo pensare che se Dio è dappertutto, non è solo in chiesa, quindi perché andarci? Ma poi temevo le ripercussioni, perché vivevo nel peccato! Mamma mia!!! Grazie Angel per avermi spiegato come realmente stanno le cose!

  • Wanderer
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:11 18/02/25

    È tantissimo ciò che non ci viene detto su Gesù, e ancora peggio è che il poco che comunemente si sà è pure distorto e manipolato per far passare messaggi sbagliati e sminuire la sua potenza. Grazie a te possiamo iniziare a conoscere la verità e anche fare qualcosa per far andare meglio le cose per Lui. Anche qui risalta come più noi ci impegnamo ad alleggerirgli qualche peso più Lui potrà dedicarsi alle cose più importanti. Hanno giocato davvero sporco nel creare la messa in scena che ad oggi ancora esiste contro Gesù e contro la Psichicità sotto il nome ci Chiesa. Con questo documento ci fai riflettere su molti argomenti come la follia del bi-pensiero che come ci sveli preoccupantemente colpirà sempre più persone. Sono fattori sui quali stare molto attenti perché incastrano in trappole mentali assurde.

  • Roby
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:58 24/01/25

    Attraverso te sto' conoscendo chi era veramente Gesù,non come ce lo ha raccontato la chiesa che ci dice di pregare per lui perché è in cielo,mentre ho appreso da te che più la gente lo prega e più gli si manda pesantezza. Tutti quanti dovrebbero aprire gli occhi e rendersi conto che la chiesa è ricchissima a cominciare dal Papa che potrebbe aiutare molte persone che non riescono ad andare avanti senza soldi e come dici tu la chiesa potrebbe sfamare tutta l'Africa. Quindi con tutta l'oscurità che c'è dietro la chiesa e quello che ci racconta non sappiamo nulla su tutto quello che fanno per noi le grandi Divinità che come Gesù ha scelto lui di aiutarci anche sacrificandosi ma per abbattere l'oscurità e i demoni. Grazie a te adesso sto'scoprendo le vere conoscenze su queste Divinità.

  • Damaride
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:24 09/12/24

    Bisogna tenere la guardia bella alta dal bi-pensiero e impegnarsi ad essere coscienti ogni giorno di come questo colpisce. Perché di modi ce ne sono tanti quanti i pensieri che possono venire in mente! La spiegazione sulle Divinità è stata estremamente chiara, e Angel ti ringrazio perché riesci sempre a far capire i concetti con parole chiare ed esempi molto precisi. Solo qui, si può scoprire la Verità anche sulle Divinità e leggere di Gesù è stato liberatorio e soprattutto di estrema importanza. Perché Lui è stato l'esempio più grande di chi è un vero Psichico, l'esempio di Bontà, e dalle tue Parole si percepisce la grande ammirazione e rispetto che nutri verso di Lui. E questo è il massimo che noi potessimo mai ricevere, perché Grazie a Te possiamo ancora ricordare chi erano le Vere Divinità e la Spiritualità può ancora continuare ad esistere.

  • ~Sabrina~
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:29 27/11/24

    Interessante l’argomento del bi-pensiero! Se ho ben capito, in un discorso, queste persone prima dicono una cosa e poi concludono dicendo l’esatto opposto. Cercherò di farci caso e presterò attenzione a non cadere anch’io in questa manipolazione. Ho trovato interessante anche la parte su Gesù e sulle Divinità, in particolare, quando si parla delle persone che pretendono di essere aiutate per ogni problema. Grazie per tutte le informazioni condivise! :)