arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Psychika i Boskość (część 2)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 5

Ponieważ jest oczywiste, że gdyby był tutaj w ciele, powiedzielibyśmy, że chcemy mu podziękować energią, ponieważ nie możemy mu podziękować pieniędzmi, ponieważ nie zarabiamy dużo itp. itd. (ale pieniądze dla Kościoła napływają każdego roku poprzez 5x1000, które wielu nadal mu daje!); ale ponieważ jest tutaj "energetycznie", znajdujemy nową wymówkę i mówimy, że tylko dzięki pomocy finansowej można pomóc danej osobie, ale ponieważ On - który nie jest fizyczny - niewiele zrobiłby z pieniędzmi, nie możemy nic dla niego zrobić; i całkowicie zapominamy o pomocy energetycznej tak bardzo, że nawet nie przychodzi nam to do głowy. Następnie samolubnie i arogancko ludzie pytają: "Dlaczego Bóstwo takie jak Jezus miałoby potrzebować pomocy?" i stąd wynikają wszystkie te mentalne i dwójmyślące obsesje, które służą jedynie obrzucaniu Bóstwa błotem, nigdy nie robiąc dla niego nic dobrego i konkretnego. Na przykład, pojawiają się te absurdalne myśli, które mówią: "Ponieważ nie jest wystarczająco silny, to my musimy mu pomóc! Więc tak naprawdę nie byłby silny, gdyby nie nasza pomoc!", ale jak! Najpierw myślisz, że bezużyteczna byłaby próba użycia energii , aby mu pomóc, ponieważ byłoby nawet arogancją myśleć, że możesz zrobić dla niego cokolwiek dobrego, a potem myślisz, że jest silny tylko dzięki tobie? Niestety, musiałem rozmawiać z ludźmi z rozdwojonymi mózgami, którzy zakładali takie teorie. Ale później dowiesz się, skąd bierze się ta dwójmyślenie, które wpływa i będzie wpływać na coraz więcej ludzi na świecie. Mam na myśli tych ludzi, którzy najpierw myślą/mówią: "Nie mogę nic zrobić, jestem słaby, nie jestem do niczego zdolny" i natychmiast kończą zdanie mówiąc: "Więc jestem wyjątkowy, jestem bardzo silny, świat musi mi dziękować, ponieważ istnieję!" i zapewniam cię, że spotkałem wielu takich ludzi i po 2022 roku spotkam ich coraz więcej. Jak ci wszyscy ludzie, którzy mówią: "Nie medytuję, ponieważ nie mogę praktykować, jestem słaby, jestem apatyczny, nie mogę nic zrobić", a gdy tylko komuś przydarzy się coś pozytywnego lub nawet wydarzenie na świecie, mówią: "To dzięki mnie i praktykom, które wykonałem wtedy...!", ale kiedy? W tym samym zdaniu udaje im się powiedzieć, że nie medytują i nie praktykują, ponieważ nie mają na to ochoty i / lub ponieważ nie mogą, ale kończą kolejne zdanie stwierdzeniem, że wszystko, co pozytywne, co się wydarzyło, jest zasługą ich samych i nikogo innego na świecie. Ta dwójmyślenie, które wcześniej mogło wydawać mi się powierzchowne i nieistotne, z czasem zdałem sobie sprawę, że jest to szalona manipulacja, która będzie miała wpływ na coraz więcej osób. W końcu, jak już wspomniałem, znajdujemy się w historycznym okresie, w którym Boty są przekonane, że są wielkimi Duszami, a Dusze są przekonane, że są Botami. Wiele razy ludzie czytają te zdania i mówią: "Czuję się słaby, czuję, że jestem nikim, czuję, że jestem małą Świadomością..... W takim razie oznacza to, że jestem najpotężniejszą Duszą we wszechświecie, że jestem super medium, mimo że nic nie potrafię, i że jestem też Jezusem!" To tak nie działa. Jedną rzeczą jest być optymistą i próbować podnieść swoją samoocenę, inną jest sranie z toalety. Dopóki zbyt wielu ludzi będzie nadal rozumować w ten sposób, co w obu przypadkach zawsze będzie prowadzić daleko od Prawdy, trudno będzie z nimi dyskutować, ponieważ ci sami ludzie będą również przelewać swoje obsesje na każdy inny temat, który przed nimi postawią. Rozmawialiśmy o Jezusie i ogólnie o bóstwach oraz o tym, jak ważne jest, aby być bezinteresownym i starać się im dziękować czynami i słowami, na przykład poprzez praktykowanie na nich, aby pozbyć się negatywnych obciążeń ze swojego życia. Tak więc opętani ludzie, którzy nie mogą zrozumieć Mocy Bóstw i ich Misji, przejdą od przekonania, które mówi "Oni są Bóstwami i dlatego muszą mi pomóc, ponieważ byliby w stanie rozwiązać moje problemy, więc ich obowiązkiem jest to zrobić" do "Bóstwa potrzebują mojej pomocy, ponieważ jestem zbyt potężny i to tylko dzięki mnie istnieją", a wszystko to w ciągu kilku minut rozmowy, oczywiście w tym samym czasie, a nie w oddzielnych dniach, i niestety słyszałem, jak te zwroty faktycznie zostały wypowiedziane.... Mam więc nadzieję, że rozumiesz, jak ważne jest, aby porzucić dwójmyślenie z głowy z mocnym postanowieniem i rozumować za pomocą Zmysłu, a tym samym Sumienia. Wcześniej powiedziałem, że Bóstwa, jak również Jezus, nie są tutaj, aby służyć nam jako nasi słudzy, ale są tutaj, ponieważ zdecydowali się chronić i utrzymywać tę planetę przy życiu, pomagając światu i ludziom, a niektórzy mogą pomyśleć, że te dwa zdania kolidują ze sobą, ponieważ najpierw powiedziałem, że Bóstwa nie są tutaj, aby zaspokajać nasze zachcianki jeden po drugim, a potem powiedziałem, że Bóstwa pomagają nam i chronią nas.

Strona 2 z 5

Ale o to chodzi, oba zdania są prawdziwe i w żaden sposób nie są ze sobą sprzeczne. Problem w tym, że przyzwyczaiły nas, obywateli, do tego, że inni, jeśli są w stanie rozwiązać nasze problemy, muszą to obowiązkowo zrobić, a jeśli to zrobią, to nie ma potrzeby im dziękować, bo było oczywiste, że to zrobią (jeśli są dobrzy, to muszą komuś pomóc, inaczej nie są dobrzy!), a jeśli tego nie zrobią, to zasługują na najgorsze obelgi. Wyobrażam sobie, że w twoim życiu zdarzyło ci się znaleźć przynajmniej przez jakiś czas w trudnej sytuacji finansowej, być może niezbyt poważnej lub nawet bardzo poważnej. Wątpię jednak, abyś udał się do domu najbogatszego aktora, muzyka, prezentera telewizyjnego mieszkającego we Włoszech, aby poprosić go o rozwiązanie twoich problemów finansowych, ponieważ mógł sobie na to pozwolić. W rzeczywistości to, co mogło być dla Ciebie bardzo poważnym problemem ekonomicznym, np. dług w wysokości 10 000 euro, w oczach słynnego aktora, który być może właśnie wczoraj kupił najnowocześniejszy jacht, ta kwota 10 000 euro okazuje się drobnostką, w porównaniu z milionami, które mógł wydać w ostatnich miesiącach. Więc to może ci absolutnie pomóc i rozwiązać twój problem natychmiast, bez robienia czegokolwiek lub bycia pochłoniętym przez strach, że nie dasz rady lub cierpienie. Ale naprawdę nie sądzę, że to zrobiłeś, ponieważ masz zbyt duży szacunek dla aktorów lub prezenterów telewizyjnych i uważasz, że są ważnymi ludźmi i nawet nie pomyślałbyś o poproszeniu ich o pomoc, nawet jeśli nic by ich to nie kosztowało, ponieważ uważasz, że to absurdalne, aby złożyć taką prośbę. Pomyślałbyś nawet, że gdyby wszyscy zrobili to, co ty, ten "dobry aktor" z pewnością stałby się biedny, ponieważ gdyby wszyscy poprosili o 10 tysięcy tak jak ty, biedak miałby mniej pieniędzy niż wcześniej. Albo nigdy nie przyszłoby ci do głowy, aby poprosić o pomoc Kościół, który ma miliardy ukrytych pieniędzy, dla których 10 tysięcy byłoby żartem, ponieważ ta niewielka suma byłaby śmieszna w przeciwieństwie do ogromnej ilości pieniędzy, które posiadają. Nigdy nie przyszłoby ci do głowy, aby poprosić Kościół o pomoc w rozwiązaniu twojego problemu finansowego i uratować się w jednej chwili, ponieważ ma on takie pieniądze, że gdyby chciał, mógłby całkowicie przywrócić Afrykę w ciągu 2-3 tygodni. Zgadza się, ponieważ podczas gdy przez dziesięciolecia wmawiano nam, że Afryka głoduje, ponieważ nie dajemy wystarczająco dużo, wszystkie nasze pieniądze trafiają w ręce Kościoła, który ma w nosie ratowanie życia Afrykanów! I podczas gdy my, którzy mamy bardzo niewiele do zarzucenia, jesteśmy obwiniani, Kościół, który może i powinien wykorzystać te pieniądze na dobre uczynki, zamiast tego cieszy się nimi w absolutnej pewności, że ignoranccy religijni i wierni są przekonani, że nie należy prosić o pomoc od niego, który jest jedną z najbogatszych organizacji na świecie. I chociaż Kościół posiada tak wiele pieniędzy, że mógłby uratować życie każdej pojedynczej istoty ludzkiej na tej Ziemi, woli zamiast tego zabrać nam wszystkie pieniądze, a następnie obwiniać nas - po splądrowaniu nas żywcem! - jeśli na świecie są głodujący ludzie. Tak, ale jak to się stało, że ta sytuacja nie została jeszcze rozwiązana, jeśli prawdą jest, że Kościół jest tak zainteresowany pomocą Afrykanom? Ponieważ w rzeczywistości widzimy, że jest to kolejna mroczna manipulacja Kościoła, która popycha nas, ludzi, przeciwko sobie, podczas gdy mroczny Kościół cieszy się naszym cierpieniem, wojnami i śmiercią. Tak więc nigdy nie marzyłbyś o poproszeniu o pomoc tych, którzy naprawdę mogliby ci pomóc bez najmniejszego wysiłku i rozwiązać twoje problemy w jednej chwili, myśląc, że ci ludzie są zbyt ważni i że nigdy nie powinni ci pomóc, ponieważ zbytnio ich szanujesz, i że właśnie dlatego, że nigdy ci nie pomogą i nigdy nie rzucą ci ani jednego spojrzenia, stają się jeszcze ważniejsi i wyjątkowi w twoich oczach (pomyśl o tym, ponieważ ten mechanizm jest naprawdę mroczny!). A jednak czujesz, że Bóstwa powinny ci służyć, służyć ci, gdy tylko pstrykniesz palcami. Dlaczego uważasz, że nie jesteś wystarczająco ważny, aby otrzymać pomoc innej istoty ludzkiej, ale uważasz, że jesteś zbyt ważny, aby oczekiwać, że Bóstwa pospieszą ci z pomocą? To jest właśnie dwójmyślenie, czyli dwójmyślenie, które potwierdza z absolutną pewnością dwie skrajne prawdy, które są używane zgodnie z użytecznością tych, którzy tobą manipulują, i które są wymienne w zależności od dnia i sytuacji. Czasami jesteś absolutnie pewny jednej idei, ale chwilę później jesteś absolutnie pewny innej. Bi-thinking to termin użyty przez Orwella w książce, którą napisał w 1948 roku pod tytułem 1984, opisując masową manipulację, która miała miejsce w tym czasie i miała się pogorszyć w przyszłości. 

Strona 3 z 5

Dziś mamy rok 2022 i uświadomienie sobie, że nawet wtedy presja rządu na ludzi była tak namacalna, powinno skłonić nas do refleksji nad tym, jakich poziomów używają dzisiaj. Powód, dla którego Bóstwa pomagają i chronią ten świat, ale nie przybiegają na nasz sygnał, jak niektórzy ludzie oczekują, że zrobią to, jakby były psami na posyłki, jest o wiele łatwiejszy do zrozumienia niż my, o ile rozumujemy dwójmyśleniem. Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby chirurg musiał spędzić życie na wykonywaniu zadań, które powinien wykonywać operator Oss; wyobraź sobie, że chirurg musiałby spędzać czas na myciu podłóg w szpitalach, łazienek we wszystkich pokojach używanych przez pacjentów, korytarzy i tak dalej. Możesz pomyśleć: i co z tego? Czy nie mógłby tego robić? Jego ręce są zbyt delikatne, by myć podłogi? Oczywiście, że mógłby to zrobić, chirurg mógłby myć podłogi przez cały dzień, łazienki i tak dalej. Ale podczas gdy on szoruje podłogi, kto będzie przeprowadzał operacje na pacjentach, którzy czekają w kolejce na różne pilnie potrzebne operacje? Oczywiście nikt, ponieważ osoba sprzątająca, która ma sprzątać, z pewnością nie będzie w stanie wykonywać operacji chirurgicznych, ponieważ nie ma nawet najmniejszych umiejętności. Operatorzy Oss, którzy nie specjalizują się w operacjach chirurgicznych, nie mogliby pełnić tej roli: w przeciwnym razie byliby nazywani chirurgami, a nie operatorami Oss! Jeśli więc ci, którzy muszą sprzątać szpital, robią to właściwie, a Oss wykonuje swoją pracę, pielęgniarki wykonują swoją pracę i tak dalej, chirurdzy mogą operować. Nie jest to kwestia niższości lub wyższości, ponieważ osoba, która studiowała, aby zostać pielęgniarką, wybrała tę ścieżkę, gdyby chciała zostać chirurgiem, studiowałaby w tym zawodzie, nietrudno to zrozumieć. Ale właśnie dlatego, że każdy wybrał swoją ścieżkę i każdy otrzymuje zadania do wykonania, są to zadania, które powinien wykonać. Dlaczego rzeczy nie działają? Ponieważ szpitale są "sprzątane" przez ludzi, którzy mają to gdzieś, a w rzeczywistości w wielu szpitalach łapiesz więcej alergii, chorób i infekcji niż we własnym domu z powodu personelu, który nie ma ochoty na właściwe sprzątanie. Lekarze nie wykonują pracy, do której zostali przeszkoleni, ale wykonują pracę, do której zostali przekupieni. Tak więc pielęgniarkom przypisuje się role, których nie powinny nawet wykonywać zawodowo, a co gorsza, te najbardziej niewygodne są rzucane do roli Oss, w której się nie specjalizowały. Wszystko działa źle, bo role są odwrócone i nie wiadomo, co robi jeden, a co drugi. Nawet jeśli przykład lekarzy i pielęgniarek nie jest najbardziej trafny w tym okresie historycznym, w którym żyjemy, gdzie lekarze i pielęgniarki odbierają ludziom życie zamiast je ratować, i tylko po to, by otrzymać brudną, zwiększoną pensję - i którzy dla pieniędzy dokonują masowej eksterminacji bez poczucia winy - koncepcja powinna nadal być dla ciebie jasna. Pomyśl o bóstwie takim jak Jezus, który powinien być odpowiedzialny tylko za rozwalanie głów Ciemnych, czy to demonów, kosmitów itp. Zamiast tego musiał tracić część swojego czasu na obronę przed oskarżeniami, które przeklęci ignoranci wykorzystywali do wprowadzania w błąd i wpływania na umysły innych, aby uczniowie pozwolili się zmanipulować i wpadli w te same pułapki. Ale to, co nie było jasne dla wszystkich, to fakt, że gdy uczniowie wpadli w pułapkę i zaczęli wątpić w Jezusa, jego misje i jego moc, Jezus wcale się nie zmienił: pozostał taki sam! To nie Jezus przegrał, ale uczniowie, którzy myśleli, że są coś warci, a zamiast tego, gdy porzucili ścieżkę, odkryli, że są niczym bez obecności Jezusa. Bo właśnie o to chodziło. Jezus nie był zainteresowany pozorami, aprobatą ludzi czy liczbą wierzących, których dziś nazwalibyśmy naśladowcami. Jezus był zainteresowany wypełnieniem swojej misji, którą było obalenie ciemności tamtych czasów. W międzyczasie poświęcił również czas na pomoc poszczególnym ludziom, tym, którym mógł, w rozwiązaniu ich problemów zdrowotnych wymienionych powyżej. Jeśli Kościół powtarza tylko jeden "cud" Jezusa, jakim jest przemiana wody w wino, oznacza to, że Kościół chce wmówić ludziom, że cuda są magicznymi zabawami, które mają być wykonywane na placu, aby rozbawić ludzi: sztuczki ręczne, złudzenia optyczne i tym podobne. W ten sposób ludzie proszą o "dowód" cudów i oczekują, że praktykujący zamienią wodę w wódkę lub pizzę w ciasto czekoladowe. 

Strona 4 z 5

Ale czy nie wydaje się to śmieszne? Wszyscy zapominają, jakie były prawdziwe cuda Jezusa, które były o wiele ważniejsze niż zniekształcone wyobrażenie o winie, które polegało na uzdrawianiu ludzi z najgorszych i najbardziej śmiertelnych chorób oraz umożliwianiu im przeżycia i kontynuowania zdrowego życia, zastępując je śmiesznymi pomysłami ekshibicjonizmu. Nie oznacza to, że Jezus nie dokonał na przykład cudu rozmnożenia: w rzeczywistości, rozmnażając żywność, umożliwił ludziom karmienie się i jedzenie, przetrwanie, dzieląc kody Matrix tego elementu, czyniąc go podwójnym i umożliwiając ludziom życie. Ale przesłanie, które musimy zrozumieć, jest takie, że Jezus dokonywał cudów, aby ratować ludzi, ratować planetę, a nie bawić się w występy jak klauni cyrkowi. Musimy to zrozumieć! Misją, dla której reinkarnował się w tamtym życiu, było pokonanie Ciemności poprzez psychiczną walkę z nią, a w międzyczasie szerzenie Prawdy wśród ludzi poprzez nauczanie ich Ewolucji Psychicznej, aby jego uczniowie stali się Praktykującymi i byli w stanie wykonywać te same Misje. W międzyczasie, ponieważ był bardzo hojny i bezinteresowny, znajdował nawet czas na uzdrawianie nieznanych ludzi, których spotykał i poświęcał im czas. Zamiast tego dziś każe się nam wierzyć, że Jezus znikąd zaczął podróżować po okolicy i występować tu i tam, aby się trochę popisać, a jego jedyną misją było rozmawianie z ludźmi, a w międzyczasie poświęcił się całkowicie rozwiązywaniu problemów innych ludzi, tak jakby stał się wiejskim psychologiem. Wydaje się, że trochę postradał zmysły. Z drugiej strony, nie jest łatwo zrozumieć prawdę w oparciu o fałszywe teksty Kościoła, które mają na celu ośmieszenie postaci Najpotężniejszego Psychika poprzez umniejszanie go w każdej formie, jednocześnie sprawiając wrażenie, że go podziwiają, aby Kościół mógł się wzbogacić, wykorzystując imię Jezusa. Ale właśnie z tego powodu ważne jest, aby praktykować, aby się obudzić i uświadomić sobie, jaka jest prawdziwa Prawda, która jest zupełnie inna niż mroczna gra wystawiana przez Kościół. W związku z tym ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że Jezus nie spędzał dni na próżnowaniu, a potem, kiedy miał na to ochotę, szedł na plac, aby dać jakiś "dowód" ignorantom. A jednocześnie myślimy, że Jezus urodził się, by służyć ludziom, że codziennie dzwonił do domów ludzi, by zapytać, czy go nie potrzebują, bo inaczej się nudził. Pozbądźmy się tego dwójmyślenia, które oprócz tego, że jest niedorzeczne, również nas rani. Podczas swojej inkarnacji Jezus postanowił wykorzystać swoje własne zdolności psychiczne, które rozwinął do wyjątkowych poziomów i które z biegiem lat stawały się coraz bardziej rozwinięte - do nieosiągalnych poziomów! - aby działać przeciwko Ciemności, która poważnie szkodziła temu światu i ludzkiej populacji w tym czasie w historii. Był potrzebny, ponieważ tylko On i nikt inny mógł utrzymać tę planetę przy życiu i chronić ją przed niesamowitą ilością Ciemności, która szalała na naszej planecie w tym czasie. Mógł jednak zdecydować, że ma to gdzieś i zostawić ludzi na śmierć, a samemu żyć najlepiej jak potrafił. Zamiast tego zdecydował się DZIAŁAĆ, aby przeciwdziałać Ciemności i zrobić wszystko, co w jego mocy, aby powstrzymać ją przed rzuceniem się na tę planetę z taką samą mocą, z jaką rozpoczęła swoją podróż: jeśli uważasz, że Ciemność była potężna, wyobraź sobie, jak potężna była, zanim została osłabiona przez ataki Jezusa. Jest rzeczą oczywistą, że Jezus był w stanie zablokować ogromną ilość Ciemności poza planetą i uniemożliwić jej dostęp, decydując się poświęcić siebie każdego dnia swojego życia, a nie tylko w dniu swojej śmierci. A jednak pozwalamy sobie myśleć, że musiał to wszystko zrobić, że było to jego obowiązkiem i że był zobowiązany, tak jakby nie mógł odmówić i zdecydować się na rezygnację z tej roli. Ale właśnie o to chodzi! Przyjmujemy za pewnik, że zostało mu przydzielone zadanie i że musiał je wykonać i nie mógł z niego zrezygnować. Zamiast tego, w przeciwieństwie do tego, co nam się wydaje, nie musiał się z niczego wycofywać, ponieważ żadne zadanie nie zostało mu narzucone. To on zdecydował się wykorzystać swój czas i energię na walkę w Światowej Wojnie Psychicznej, to on zdecydował się wziąć sprawy w swoje ręce i walczyć. Nikt nie zrzucił na niego odpowiedzialności, ani o nic go nie oskarżył. On sam zdecydował się walczyć i to stało się jego misją. Innymi słowy, Jezus stworzył i zdecydował o swojej Misji, i to samo dzieje się z nami wszystkimi. 

Strona 5 z 5

Pomiędzy jedną dwójkową myślą a następną przechodzimy od przekonania, że nie jesteśmy nikim, kto mógłby zrobić cokolwiek, by zmienić ten świat i że nie musimy nawet próbować, do myślenia, że wszyscy mamy swoją Misję i że nie musimy nawet nic robić, ponieważ jesteśmy tak ważni i wyjątkowi dla tego świata, że naszą Misją jest istnienie na tej planecie: myśląc, że planeta powinna nam podziękować, ponieważ po prostu istniejemy. To niedorzeczne. Każdy z nas może tworzyć zmiany, ale nie tylko poprzez istnienie lub gadanie w kółko! Zamiast tego możemy działać na rzecz wspólnej Misji, którą jest walka z Ciemnością, aby straciła władzę w tym Wymiarze. Ale pomiędzy mówieniem a działaniem leży cały wszechświat i nie tylko. Ponieważ mówienie jest takie łatwe, ale działanie... wymaga zaangażowania, trudności, nieprzewidzianych okoliczności, odpowiedzialności, wyboru, wszystkich ładnych słów, które ludzie powtarzają, ale nie wdrażają lub nie mają w sobie. Przyjmujemy za pewnik, że każdy może stać się Jezusem dnia dzisiejszego, ale jednocześnie, że jest on jedynym, który może cokolwiek zrobić, a zatem wszystkie obowiązki świata muszą zostać zrzucone na jego barki, a my możemy cieszyć się apatią w sztucznym spokoju. W ten sposób myślimy, że umywamy od tego ręce, między jedną niepraktyczną myślą a drugą. Jezus wykonywał niekończące się, wyczerpujące godziny ćwiczeń przeciwko Ciemności i przeciwko Antenom, które zostały wysłane na tę planetę z Ciemności. Ujawniono nam, że wypędził Demony, i to jest prawda, ale nie ujawniono nam, że zaatakował Demony i że zaatakował Obcych, aby wypędzić ich z tej planety, gdy zmniejszał ich moc. Jezus nie wypędził wrogów, ale ich pokonał, co jest czymś zupełnie innym. Jezus walczył z bardzo potężnymi istotami, z bardzo mrocznymi demonami i z niezliczoną liczbą bardzo zaawansowanych technologicznie kosmitów. Podczas gdy wykonywał te misje, znalazł również czas, aby pomóc ludziom, nie psom i świniom, które przyszły do niego, żądając jego pomocy lub żądając od niego "dowodu" lub żądając, aby pokazał im jakąś magiczną sztuczkę, ale pomógł wielu ludziom, których spotkał i którym czuł, że chce pomóc. Wtedy dwójmyślenie doprowadzi cię do przekonania: "w takim razie Jezus pomagał tylko wyjątkowym ludziom, ważnym ludziom, tym, którzy naprawdę na to zasługiwali!". NIE! Jezus pomagał zwykłym, bardzo prostym ludziom, których po prostu spotkał i którzy nie przedstawiali się w arogancki sposób, ale prosili o pomoc, nie żądając jej. Czasami mógł pomóc, a czasami nie, więc błędem jest sądzić, że był tam, zawsze gotowy do rozwiązywania ludzkich błahostek, gdy tylko ktoś pstryknął palcami. Myślenie w ten sposób o Bóstwie, które w tamtym życiu nosiło imię Jezus, jest obraźliwe i aroganckie. Czasami decydował się poświęcić swój czas i energię, aby pomóc jednostkom, innym razem nie mógł tego zrobić, ponieważ musiał przede wszystkim zaatakować Ciemność i bronić ludzi przed gorszym złem. Przyzwyczailiśmy się myśleć w egoistyczny sposób, że każdy z nas jest jedyną osobą na świecie, która cierpi, która ma problemy, która potrzebuje pomocy, i przyjmujemy za pewnik, że jeśli ktoś na świecie jest w stanie nam pomóc, to musi to zrobić. Ale zdradzę ci pewien sekret: wszyscy na świecie doświadczają tych samych problemów i w tym samym czasie. Wiesz dlaczego? Ponieważ sprawca naszego cierpienia jest dokładnie taki sam. Nawet jeśli się nie znamy lub nigdy nie poznamy, to i tak nasz wróg będzie wspólny. Podczas gdy każda osoba myśli o sobie jako o jedynej osobie na świecie cierpiącej lub doświadczającej problemów, Bóstwa zdały sobie sprawę, że całe to zło na świecie pochodzi dokładnie od tego samego nadawcy. Tak więc, nawet logicznie rozumując, powinieneś zrozumieć, że o wiele ważniejsza była walka z nadawcą, niż spędzanie życia na rozwiązywaniu indywidualnych problemów ludzi bez działania przeciwko Temu, który tworzy te problemy na ludziach. Ale prawdą jest również to, że ograniczone umysły tak wielu ludzi nie rozumieją, że czas jest ograniczony nie tylko dla nich samych, ale dla nas wszystkich. Tak jak ty masz mało czasu w ciągu dnia i musisz zdecydować, na czym się skoncentrować i czym zająć, tak każdy na świecie jest w dokładnie takiej samej sytuacji. Jeśli myślimy o wróżkach, przyjmujemy za pewnik, że mogą zrobić wszystko, ponieważ przyjmujemy za pewnik, że nie mają żadnych zobowiązań, żadnych przeszkód, że są tam, aby służyć ludziom i że nic innego nie muszą robić w życiu. Szkoda jednak, że aby żyć w tym Wymiarze, psychicy również muszą przestrzegać tych samych zasad, czyli na przykład pracować, aby się utrzymać; więc nie mają tak dużo wolnego czasu, jak ludzie myślą. Ale w przeciwieństwie do tego, co robią wszyscy, czyli myślenia tylko o sobie i narzekania, że są jedynymi na świecie, którzy cierpią i mają problemy, są ludzie, którzy decydują się wykorzystać czas, który im pozostał - nawet jeśli muszą wykonywać wszystkie zadania, które wykonują inni ludzie, w tym pracę, powtarzam dla tych z krótką pamięcią - zdają sobie sprawę, że wszystkie te problemy są spowodowane przez wspólnego wroga.

Koniec strony 5 na 5. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki. 

0 komentarze
  • Manu87
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    07:02 09/08/22

    Se vogliamo parlare del 5x1000 la Chiesa sta dando tutta se stessa per far crepare gli africani. Si assicura che il denaro che gli viene dato non arrivi a loro. Già per loro è una fatica tremenda mandare un fotografo più un volontario che si fa fotografare mentre da da mangiare un bambino africano denutrito. Derubano chi offre denaro e allo stesso tempo insultano a destra e a manca di razzismo. Ma la massa è ancora cieca e per svegliarla tocca bastonarla. Stessa cosa vale per il bi-pensiero, la gente non riesce ad ottenere niente, si sente inutile ed è pronta ad accusare gli altri. Poi scopre di essere illuminata non appena si presenta davanti un evento positivo. E di questa purtroppo ne vedo troppa.

  • Anna74
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:23 08/08/22

    Un documento davvero Illuminante! Interessante la spiegazione sulla funzionalità del bi-pensiero, mi ha fatto riflettere molto, e ricordare quanto spesso viene utilizzato, lo utilizziamo (inutile negarlo) per qualsiasi situazione. Siamo stati abituati ad avere una certa considerazione su Gesù, non che sia stato un umano negativo, anzi, ma la sua storia è stata gravemente manipolata, sotto tutti i punti di vista, dai miracoli che lui compiva, a miliardi, e si è no fatti credere uno o forse qualcuno in più. Non è stata per nulla semplice la vita di tutti gli Psichici su questa Dimensione, e nonostante loro sapessero, hanno lo stesso deciso di reincarnarsi su questo piano fisico scegliendo la loro importante missione, che è quella di aiutare Gaia a continuare a vivere, combattendo l'oscurità che da millenni ne fa da padrona. Aiutando Gaia, aiutano automaticamente noi, e questo ci deve far riflettere, e non poco, praticando noi contro l'oscurità e tutte le loro antenne, noi andiamo in aiuto, diamo un man forte a queste immense Divinità alleggerendole un poco dal loro pesante "compito", anche questo è aiutarli.

  • Sabrina9
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:55 07/08/22

    Il bi-pensiero è veramente un’arma letale! È un modo che utilizzano gli Oscuri per crearti casini in testa, sconvolgere tutte le idee e creare Ossessioni che portano poi la persona a sbagliare completamente strada rimanendo nel Low artificiale più totale! Purtroppo, come anche hai detto tu, ora è molto più semplice attivare questo meccanismo, e bisogna stare estremamente attenti e praticare bene il Non Pensiero. Per quanto riguarda le Divinità, come Gesù, è veramente poco rispettoso e arrogante pensare che “debbano risolvere i nostri problemi perché loro sono Potenti”, ma non siamo quelli che ci lamentiamo se offrendo un aiuto a una persona poi quest’ultima ne pretende altri?? Perché io sono la prima che offre volentieri un aiuto e anche di più ma se vedo che lo pretendono non mi piace per niente e la voglia di aiutare passa. Ecco. Lui, nonostante si fosse imbattuto in persone che pretendevano miriadi di aiuti (e non quelli che si richiede alla gente comune, ma veri e propri Miracoli) che lo infangavano ecc ha comunque dedicato tutta la sua via a combattere il Male che stava devastando l’intero pianeta e quindi le vite di ogni singola persona e trovava anche il tempo per i singoli cittadini, e non solo! Cercava di far Risvegliare la gente! Questa quindi era la Missione che Lui aveva scelto, nessuno glielo aveva chiesto o imposto! E anziché aiutarlo a rendergli più semplice la sua Missione lo affossiamo e pretendiamo miriadi di cose da Lui! Dovremo vergognarci dei ragionamenti che siamo arrivati a fare! E soprattutto capire che c’è qualcuno dietro che ci spinge a ragionare in questo modo, perché fa comodo renderci egoisti ed ignoranti. Grazie Angel!!!

  • Rosafuria
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:06 07/08/22

    La missione comune di ogni Psichico è quella di combattere l'oscurità. Non è un obbligo, è una scelta che si deve fare e portare avanti ogni giorno, è inutile girarci intorno. Interessante il concetto del bi pensiero, non è facile mantenere la lucidità e non caderci e oggi come oggi troviamo questo modo di ragionare Orwelliano ovunque : la guerra è pace, la salute è malattia, l forza è debolezza.... Solo la pratica ci porta all'evoluzione e alla presa di coscienza, solo la pratica ci porta più vicini alla verità. Chiaro il fatto che dobbiamo agire in questa dimensione fisica e chiunque deve sottostare alle regole di questa dimensione, anche un forte psichico o una divinità.

  • Dora
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:57 06/08/22

    Io fino a poco tempo fa non sapevo l"aiuto che si può dare alle Divinità del passato energicamente. Mi dispiace aver vissuto tanto tempo nel ignoranza. Dopo aver letto la prima volta del bi pensiero mi sono resa conto di quanto sia diffuso. Pure prima lo percepivo ma non avevo ancora capito cosa fosse. Per prima l'ho ritrovato dentro di me molto spesso,subentra e a volte mi faccio fregare da questo tipo di ragionamento che passa comunque come cosa normalissima nonostante e paradossale. Lo vedo un pò come due cose opposte che messe insieme si annullano quindi portano all'apatia. Ho iniziato ad essere attenta siccome questa scoperta su me stessa non mi è piaciuta affatto e adesso cerco di togliere questo tipo di pensiero assurdo che capisco come non appartenete a me. Ma ho notato infatti come viene utilizzato in tutte le situazioni piccoli e grandi e come ci viene inculcato ancora di più. Per prima mi viene in mente qualche telegiornale che ho visto per caso qualche settimana fa. Si fa vedere un cantate ,uno di questo ultravantato in tv che tiene un concerto poi si fanno vedere decine di migliaia di persone che vanno a questo concerto. Tutti felici e contenti che cantano a squarciagola. Tutto bello,no? Poi nella prossima notizia stanno aumentando i contagi le mascherine devono essere assolutamente utilizzate ovunque si va. Per i negozi sui trasporti etc. Molto importante averla. Ovviamente io odio le mascherine e tutto il resto ma ho avuto questo senso del assurdo nel sentire 2 cose così contrastanti tra di loro che ancora non mi capacito di come nessuno non riesce a capirlo . Ovviamente mentre leggevo gli esempi di Angel nel bi pensiero sulle Divinità mi sembrava impossibile che qualcuno potesse fare questo tipo di discorso ma mi rendo conto che le cose che Angel deve aver sentito dalle persone sono anche più assurde di così. Una come lei che si dedica a salvare il mondo e ad insegnare anche a noi a diventare spirituali con una pazienza oltre mondo. Capisco che i grandi psichici e maestri purtroppo vengono ostacolati a volto proprio di quelli che stanno salvando. Mi emoziono sempre pensando a Gesù che si meritava tutto il bene del mondo e quanti insegnamenti avremmo adesso se nessuno almeno dei umani non l"avrebbe ostacolato. Tanto più sarebbe importante conoscere le verità del passato per imparare a non fare gli stessi sbagli e quanto saremmo forti ma tutto questo ci è stato tolto e la Chiesa e la prima sulla lista e qui non dico niente perché basta poco per capirlo ma nessuno non vuole. Hanno paura di essere puniti del loro stesso dio che si arrabierebbe tanto sé qualcuno indagasse su tutte le irregolarità della chiesa

  • tyler_durden
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:39 15/07/22

    Mi ha fatto riflettere la parte in cui è scritto Gesù si è creato e ha scelto la sua missione, senza che nessuno glielo abbia imposto ma ha scelto di combattere l'oscurità. Poi come scritto da Angel per quanto possano essere potenti le divinità anche loro sevono sottostare alle regole quindi lavorare e svolgere faccende quotidiane come tutti ma hanno la forza di impiegare il loro tempo libero a praticare e combattere.

  • stellarivoluzionaria
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:52 04/07/22

    spesso sottostimiamo le vite di questi psichici che ci vengono descritte nei libri antichi, libri il cui contenuto un pò è andato perso un pò è stato manipolato un pò viene tradotto in maniera erronea. Ma chissà veramente come vivevano , si può solo scoprirlo praticando fenica e ricostruendo noi stessi la verità degli eventi riguardo a queste figure così importanti. molto dura deve essere stat per loro svilupparsi psichicamente trovare informazioni e tecniche idonee forse molto più di quanto lo è per noi , che con internet ti permette di scaricare libri e visionare siti come questo pieni di informazioni e tecniche molto efficaci.

  • Paolo_b
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:46 23/05/22

    Che Documento interessante! Gesù è stato il più Potente Psichico di tutti i tempi. La sua Energia ci Protegge anche nei tempi nostri, davvero