arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 1 - N° 42

Czakry - trzy kroki do ewolucji (część 3)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.



 


Strona 1 z 6 

Ewolucja czakr ma fundamentalne znaczenie dla naszej osobistej ewolucji, więc postarajmy się zrozumieć, czym dokładnie jest. 

Nasze fizyczne i energetyczne ciała nieustannie potrzebują energii; jeśli nie dostarczymy im jej poprzez medytację, staną się bardzo słabe, tak jak większość ludzi. Kiedy czakry są niedożywione, zużywają niewielki procent dziennej energii, którą mogą zebrać samodzielnie, po prostu oddychając (bez medytacji), aby spróbować przetrwać, ale nie jest dużo lepiej, ponieważ tylko medytacja może wypełnić nasze czakry w takim stopniu, że dadzą nam prawdziwą siłę. To nie przypadek, że wszyscy bardzo często czujemy się zmęczeni w ciągu dnia, zamiast być tak aktywni i energiczni, jak powinniśmy. Wszyscy ludzie posiadają czakry i wszyscy ich używają, ale robią to w tak minimalnym i nieświadomym stopniu, że są one naprawdę niewidoczne. W rzeczywistości, posiadając czakry, które są zdecydowanie opróżnione, korzystanie z nich jest naprawdę podstawowe: nieświadomie pobieramy energię z czakr , aby spróbować być bardziej aktywnym, przebudzonym, skupionym, zwinnym w ciągu dnia, ale niełatwo nam się to udaje, ponieważ wymaga to dużego wysiłku. Pomyśl tylko, kiedy naprawdę starasz się uczyć, czytając i ponownie czytając te same zdania z zaangażowaniem i powagą, ale nie możesz niczego zapamiętać, mimo że próbujesz godzinami; ten brak koncentracji wynika z niskiej energii w czakrze umysłu. Ponieważ nie wiemy, że mamy czakry, nie korzystamy z nich świadomie, więc nie wykorzystujemy ich wielkiej wartości, która mogłaby nam służyć w wielu codziennych czynnościach. W praktyce wygląda to tak, jakbyśmy ich nie używali, ponieważ biorąc pod uwagę bardzo niską energię, jaką posiadają, jest prawie tak, jakbyśmy ich nie mieli. Jest to normalne, ponieważ nie wiedząc, że mamy czakry, nie wiemy nawet, jak z nich korzystać. Czasami może się zdarzyć, że używamy ich do lekkich celów, ponieważ w końcu jest to ich naturalna funkcja i chciałyby współpracować, abyśmy czuli się dobrze, ale jeśli staniemy się świadomi naszych czakr i będziemy je pielęgnować, aby uczynić je silniejszymi, możemy wykorzystać je do osiągnięcia maksymalnego dobrego samopoczucia fizycznego. Czakry są niezwykle ważne w naszym codziennym życiu, o wiele bardziej niż obecnie mamy jakiekolwiek praktyczne doświadczenie w zrozumieniu tych koncepcji. 

Bez medytacji czakry są bardzo wyczerpane, więc nawet próba ich użycia nie przynosi wielkiego efektu, ponieważ nie mają wystarczającej ilości energii do działania: intencja w tym przypadku nie wystarczy. Osobista ewolucja opiera się na trzech podstawowych punktach: samoświadomości (w tym przypadku czakr), intencji (decyzji o wykorzystaniu czakr) i energii (sile, która porusza silnik, tj. czakry), która jest gromadzona poprzez medytację. Ta odrobina energii, którą każdy posiada bez medytacji, w żadnym wypadku nie jest wystarczająca, aby rozwinąć nasze umysły i podnieść nasze życie, w przeciwnym razie wszyscy bylibyśmy już przebudzeni, ale najwyraźniej nie działa to w ten sposób. Ewolucja oznacza przede wszystkim wyjście z typowych programów, aby uwolnić się od łańcuchów, które podporządkowują wszystkich. Krótko mówiąc, jest to decyzja o byciu "innym" od zwykłych mas, które podążają za tym, co jest przed nimi stawiane, nie myśląc samodzielnie. Chodzi o to, że nasze ciało jest identyczne jak wszystkich innych, więc męczy się tak samo jak inne, destabilizuje się, choruje, ponieważ jeśli nie zdecydujemy się na tę wewnętrzną zmianę - zwaną także Ewolucją - nie możemy odróżnić się od innych. Twoje ciało fizyczne, podobnie jak ciało energetyczne - a zatem także twój umysł - potrzebuje rozwiniętych czakr, aby móc rozumować, wzmacniać się, uświadamiać sobie i konkretyzować to, co uważasz za najlepszą zmianę dla swojego życia. Bez energii czakry mogą zrobić bardzo niewiele, albo dlatego, że nie rozpoznajesz ich prawdziwej mocy i dlatego nie uczysz się, jak z niej korzystać, albo dlatego, że nawet gdybyś to wiedział, bez energii nie miałyby siły się poruszać i wszystko byłoby zablokowane. Znajomość mocy swoich czakr nie jest w żadnym wypadku niedoceniana, ponieważ wiedząc, do czego są zdolne, rozumiesz, czego i jak używać w potrzebie, co, nawiasem mówiąc, zdarza się znacznie częściej, niż sobie wyobrażasz. 

Strona 2 z 6 

Pewne jest, że bez praktyki nigdy nie zrozumiesz prawdziwych możliwości swoich czakr, bo na zawsze pozostaną one słowami i "teoriami", w które możesz nie wierzyć, ale jeśli odkrywanie ich mocy zmotywuje Cię do praktykowania medytacji, to pewne jest, że na własnej skórze zdobędziesz doświadczenia, które potwierdzą prawdziwość Twojej wewnętrznej mocy. 

Nie będzie już więcej teorii ani pomysłów, będziesz tylko ty i doświadczenie w prawdziwych faktach, które udowodnią ci, że czakry naprawdę działają. Będąc przyzwyczajonym do życia bez ich konkretnego użycia, wierzymy, że brak czakr nie jest tak problematyczny, a nawet, że nie robi żadnej różnicy, właśnie dlatego, że nie wiemy, co to jest i czego nam brakuje. Chociaż może się to wydawać nieco prymitywnym porównaniem, jesteśmy porównywalni do człowieka, który urodził się niewidomy, który wiedząc, jak cudowna i przydatna jest możliwość widzenia, nie martwi się zbytnio o kolory i odcienie mebli w swoim domu; oczywiście, cierpi z powodu swojego problemu, chciałby być w stanie zobaczyć i poznać twarze ludzi wokół niego, ale nie mając wzroku, nigdy nie będzie w stanie zrozumieć, co to znaczy patrzeć na zachód słońca lub być w stanie nazwać morze czystym, będąc w stanie zobaczyć swoje stopy pod wodą. Nawet jeśli naprawdę chciałby to zrozumieć, nigdy nie mógłby zrozumieć, czym są kolory, cienie i gry światła, ponieważ nie ma narzędzia, które pozwoliłoby mu je zidentyfikować. Ten, kto decyduje się ignorować swoje czakry, decyduje się stać ślepym i żyć dotykając życia tak jak ślepiec, nie będąc w stanie go zobaczyć, a zatem nie będąc w stanie go naprawdę zrozumieć.  Zrozumiałe jest, że ktoś nie rozpoznaje ich znaczenia, nie znając ich wartości, ale ponieważ mamy szczęście, że możemy zdecydować się nie pozostać "ślepymi", dobrze jest spróbować otworzyć oczy na otaczającą nas rzeczywistość, wypełniając i trenując swoje czakry. 

Na początku, gdy medytujesz nad czakrami po raz pierwszy, mogą one dawać ci dyskomfort, który możesz pomylić z uczuciem bólu, ponieważ nigdy nie były naładowane przez całe życie, więc to tak, jakby twoje nogi zaczynały chodzić po długim czasie stania w miejscu: oczywiście bolałyby, ponieważ nie mają już siły, by cię wspierać. Czakry nigdy nie były wypełnione, ponieważ nigdy wcześniej nie medytowałeś, więc podczas pierwszych medytacji będą musiały się rozszerzyć i zacząć aktywować; może to powodować lekki dyskomfort przez kilka pierwszych dni. Prawdopodobnie, gdy medytowałeś nad czakrą umysłu po raz pierwszy, spowodowało to dyskomfort na czole, który pomyliłeś z bólem głowy, myśląc, że to ból. Stopniowo zdasz sobie sprawę, że dyskomfort w czakrze umysłu jest zupełnie innym bólem głowy, jest jak gałąź, która powstaje w twojej głowie; co więcej, ten dyskomfort nie będzie już tak negatywny, ale zdefiniujesz go jako prawie przyjemny. Sprawi, że zdasz sobie sprawę, że w twojej głowie dzieje się coś dobrego, w rzeczywistości poczujesz się "lżejszy", a także emocjonalnie szczęśliwszy. Nie od razu zdasz sobie sprawę, co to dokładnie jest, ponieważ twoje ciało nie jest przyzwyczajone do tej nowości, ale stopniowo, jeśli będziesz kontynuować medytację, odkryjesz to coraz bardziej, zdając sobie sprawę, że jest to coś bardzo dobrego. W rzeczywistości za każdym razem, gdy przestajesz medytować przez długi czas, czakry wracają do punktu wyjścia i prawie musisz zacząć od nowa. Ponieważ jesteś na początku tej ścieżki i nie przyswoiłeś tak dużo energii, nawet jeśli medytowałeś przez dwa lub trzy tygodnie z rzędu (chociaż możesz czuć się znacznie silniejszy niż wcześniej), faktem jest, że twoje czakry nie są jeszcze wytrenowane i nie wiedzą, jak się poruszać, więc jeśli przestaniesz ćwiczyć ponownie, powrócą do miejsca, w którym były w bardzo krótkim czasie. W konsekwencji za każdym razem, gdy zaczniesz ponownie ćwiczyć, możesz ponownie odczuwać dyskomfort, ponieważ czakry zaczną się ponownie rozszerzać. Medytowanie dużo i nie medytowanie wcale nagle nie jest zbyt dobre dla czakr, ponieważ byłoby to jak zbyt szybkie schudnięcie i przybranie na wadze, tworząc rozstępy, które w kategoriach energetycznych stałyby się małymi pęknięciami. Krótko mówiąc, gdybyś dużo jadł i nagle głodował przez wiele dni z rzędu bez powodu, nie byłoby to dobre dla twojego ciała, tak samo jak dla twoich czakr, gdy przestajesz je karmić. 

Strona 3 z 6 

Nie ma się co martwić o czakry, jeśli wznowisz medytację, ponieważ te pęknięcia ustąpią w mgnieniu oka, będąc energetycznymi, a na pewno nie fizycznymi. Gdybyś jednak całkowicie przestał medytować, powróciłbyś do stanu, w jakim byłeś przed rozpoczęciem tej ścieżki, a prawdopodobnie, jeśli twoim celem jest duchowa ewolucja, jest to ostatnia rzecz, jakiej byś chciał. Najgorszą rzeczą, jaka może się zdarzyć, jeśli zdecydujesz się przestać medytować, jest powrót do tego, jaki byłeś wcześniej, co osobiście uważam za najgorszą rzecz, ponieważ kiedy znasz swoją prawdziwą moc i trzymasz ją w dłoni, chciałbyś wszystkiego, ale nie powrotu do tego, jaki byłeś wcześniej, kiedy nie byłeś w stanie zrozumieć i zareagować na sytuacje stworzone wokół ciebie, aby odebrać ci energię. 

Każda czakra jest inna i każda wywołuje inne odczucia, gdy chce zasygnalizować, że potrzebuje energii i że, innymi słowy, jest wyczerpana. Musisz zdać sobie sprawę, że do tej pory nigdy nie medytowałeś nad czakrami, więc nie znałeś przyczyn swoich fizycznych bólów. W rzeczywistości, jeśli boli cię głowa w ciągu dnia, myślisz, że jest to całkowicie normalne, ponieważ oczywiście jest to "całkowicie normalne", że nagle dostajesz rozdzierającego bólu głowy, który sprawia, że czujesz bóle piekielne, lub wieczny ból brzucha, który bez względu na to, co jesz, pojawiają się skurcze, które wydają się silniejsze niż rany kłute. Myślimy, że to normalne, ponieważ "każdy je ma", "każdy" doświadcza tych bólów, ale to wcale nie jest normalne; są to bóle spowodowane brakiem energii, który prowadzi do tego, że twoje czakry nie są w stanie chronić cię przed złem, więc pojawiają się bóle i choroby. Bez energii, jak można oczekiwać czegoś innego? "Wszyscy" doświadczają tych bólów, ponieważ "wszyscy" nie medytują. Spróbuj zapytać prawdziwych praktyków medytacji, ile lat nie mieli bólu głowy, żołądka lub poważnej grypy. To nie przypadek, że będzie to tyle samo czasu, odkąd zaczęli poważnie i konsekwentnie medytować. Dzięki praktycznemu doświadczeniu odkryjesz bardzo interesującą informację na temat czakr, która dotyczy ich bólu. Mówiąc dokładniej, ten niewielki dyskomfort, którego możesz doświadczyć podczas lub po medytacji - który nie ma nic wspólnego z prawdziwymi, typowymi codziennymi bólami - nie jest spowodowany tym, że czakry się wypełniają, ale dzieje się tak, gdy zdają sobie sprawę, że są puste. Bóle, które odczuwałeś w ciągu dnia w głowie, żołądku, brzuchu, zanim napotkałeś tę duchową ścieżkę (pomyśl o tych wszystkich bólach głowy w ciągu ostatnich lat!) były spowodowane brakiem energii, która uniemożliwiała funkcjonowanie twojego ciała i chroniła się przed wszelkimi negatywnymi czynnikami, które mogły wejść lub powstać z powodu nadmiernego stresu, zmęczenia itp. 

Dyskomfort, który odczuwasz podczas pierwszych medytacji, nie jest porównywalny z prawdziwym bólem, ale jest rodzajem dyskomfortu, który jest całkowitym przeciwieństwem bólu: czujesz, że coś dzieje się w twoim ciele i nie wiesz, co to jest, ponieważ nie jesteś do tego przyzwyczajony, ale przy odrobinie większej praktyki sam rozpoznasz, że ten dyskomfort absolutnie nie jest taki sam jak ból, który odczuwasz z powodu braku energii. Dyskomfort pierwszych medytacji wynika z faktu, że czakry muszą się odkryć, muszą zrozumieć, co się dzieje i do czego służy cała ta energia. Przyzwyczajenie się do tego zajmie im kilka dni, a już po tygodniu ciągłej praktyki nie powinieneś już odczuwać żadnego dyskomfortu. W zależności od przypadku są jednak ludzie, którzy mają swoje czakry bardzo zatkane negatywnością z powodu stresu nagromadzonego przez poprzednie lata; nic nienormalnego ani niebezpiecznego, po prostu poprzez ciągłą medytację będą musieli się trochę oczyścić, więc dyskomfort może się przedłużyć nawet do kilku tygodni w porównaniu z innymi ludźmi, którzy po 2-3 dniach przestaną go odczuwać. Będzie to jednak uciążliwość, która będzie stawać się coraz lżejsza właśnie dlatego, że oczyszczają się z negatywności, a nie na odwrót. Jeśli jednak ktoś przestanie medytować z powodu braku czasu lub z jakiegokolwiek innego powodu, czakry - teraz przyzwyczajone do "życia w luksusie" energii - mogą odczuwać pewien ból właśnie z powodu braku energii, ponieważ nie chcą wracać do tego, jak "były wcześniej", ale chcą pozostać tak silne, jak podczas medytacji. Zaprzestanie medytacji powoduje odcięcie dopływu energii do czakr i osoba taka zaczyna odczuwać wyczerpanie i "strach", obawiając się, że znów stanie się słaba jak kiedyś. 

Strona 4 z 6 

Dlatego będą próbowały dawać sygnały, takie jak bóle w obszarach ciała, w których się znajdują, aby w pewien sposób ostrzec cię o swoim cierpieniu spowodowanym brakiem energii. Jest to ich sposób na zakomunikowanie ci dyskomfortu, który dzieje się wewnątrz. 

Czakra umysłu jest zazwyczaj najbardziej "inkrustowana", ponieważ jest czakrą, w której gromadzi się większość negatywnych myśli (myślimy naszymi umysłami! I często zdarza się, że myślimy negatywnie i pesymistycznie w ciągu naszych dni!), więc jest to ta, której oczyszczenie zajmie więcej czasu niż innym; może również powodować dyskomfort kilka razy w ciągu pierwszego miesiąca praktyki, nawet poza medytacją, podczas gdy inne mogą nigdy nie powodować dyskomfortu lub robić to tylko przez kilka pierwszych dni. W praktyce czakra umysłu jest najbardziej "irytująca", ale być może również najbardziej przydatna i satysfakcjonująca na początku zdrowej ścieżki duchowej; to dzięki czakrze umysłu, która często daje o sobie znać, możemy pamiętać o jej obecności. Jest to bardzo przydatne. 

Dzięki konsekwentnej medytacji wszystkie czakry stają się zrównoważone i nie powodują już dyskomfortu. Bardzo ważne jest, aby wiedzieć, że jeśli ktoś medytuje co drugi dzień, a następnie dwa dni włącza i trzy dni wyłącza, nie można tego nazwać stałą praktyką, ponieważ stałość jest równoznaczna z praktykowaniem każdego dnia bez pomijania żadnego dnia. Gdyby czakra nie odżywiała się konsekwentnie, potrzebowałaby znacznie więcej czasu na przyzwyczajenie się i/lub oczyszczenie, a nie tylko tygodnia. Oczywiste jest, że jeden dzień nieobecności nie zrujnuje naszych czakr, sprawiając, że spadną do zera, ale jeśli zaczniemy od myśli, że jeden dzień nie psuje, skończymy wierząc, że nawet dwa dni postu nie zaszkodzą, a potem nawet nie trzy, kończąc na tym, że nasze czakry wrócą do zera, czyniąc je tak niedożywionymi, jak były dawno temu. Ewolucja zależy w dużej mierze od stałości w praktyce. Na początku jest to zrozumiałe, jeśli nie jesteś w stanie od razu utrzymać precyzyjnej i liniowej stałości, ponieważ nie jesteś do tego przyzwyczajony i wciąż musisz się tego nauczyć, więc nie ma powodu, aby czuć się gorszym; musisz jednak mieć świadomość, że jeśli nie jesteś stały w swojej praktyce, będziesz potrzebował więcej czasu, aby osiągnąć wyższe poziomy. To normalne, uświadamiam ci to, abyś mógł to wiedzieć. Musisz być świadomy prawdy, to jest niezbędne. 

U kobiet czakra Chi może być również dość niewygodna, a nawet bolesna, ponieważ ze względu na cykl jej energia jest często zużywana i wyrzucana raz w miesiącu przez kilka dni - nawet przed i po cyklu - więc wiele kobiet odczuwa brak energii Chi podczas medytacji, co może powodować podobne, ale znacznie lżejsze bóle jak miesiączka, mimo że nie są one jednoczesne. W praktyce brak energii Chi powoduje uczucie podobne do tego podczas okresu; oznacza to, że czakra absolutnie potrzebuje więcej energii i że dana osoba powinna poświęcić więcej czasu na medytację. Często kobiety nie wiedzą, że ból w brzuchu pochodzi z rozładowanej Chi, ale ze względu na podobieństwo do cyklu obwiniają za to wszystko. Gdyby zamiast tego medytowały więcej nad Chi, zauważyłyby, że nawet podczas menstruacji odczuwałyby mniejszy ból brzucha, dziwne, ale prawdziwe. Kobiety rozładowują swoją Chi znacznie wcześniej niż mężczyźni, ponieważ raz w miesiącu pewien procent ich energii jest zużywany przez menstruację; co więcej, te, które urodziły dzieci, mają ją znacznie bardziej rozładowaną niż te, które tego nie zrobiły, więc zauważą, że mają Chi, na którą muszą zwracać większą uwagę, ponieważ jest bardziej zahamowana. Ponieważ dopiero zaczynasz odkrywać funkcję czakr, musisz nauczyć się rozpoznawać na swojej skórze dyskomfort, jaki daje pierwsza medytacja z powodu bólu w czakrach spowodowanego brakiem energii. Podczas mojego doświadczenia zdałem sobie sprawę, że czakry stają się świadome, że pragną energii o wiele bardziej od momentu, gdy stają się tego świadome, ponieważ w pewnym sensie, zanim zacząłeś medytować, one również były ślepe i nie wiedziały, że mogą być odżywiane przez energię praniczną. 

Strona 5 z 6 

Zanim rozpocząłeś ścieżkę medytacyjną, twoje czakry nie pracowały, aby chronić cię przed fizycznym złem i bólem, więc bezpośrednio nakładały cały ból na twoje ciało fizyczne, nie wiedząc, jak się bronić; było tak, ponieważ były uśpione. Spowodowało to uszkodzenie części ciała, które nie były chronione, stąd bóle. Na przykład kobiety, które nigdy nie medytowały nad czakrami z odpowiednią techniką, cierpią na bóle miesiączkowe znacznie częściej niż kobiety, które dobrze medytują nad chi. To samo dzieje się z głową: wiele kobiet, które nie medytują, cierpi na silne bóle głowy zarówno podczas miesiączki, jak i podczas normalnej rutyny, niezależnie od tego, czy mają powody, by tego doświadczać, czy nie, ponieważ praktycznie każda wymówka zostanie sprowadzona do zwykłego zdania "Jestem zmęczona, to normalne, że boli mnie głowa", tak jakby to wystarczyło, aby zaakceptować odwieczny ból głowy w naszym życiu. W rzeczywistości nie jest to wcale spowodowane zwykłym zmęczeniem, co z pewnością może się zdarzyć w szczególnie stresujących okresach, ale nie przez całe życie! Bóle te są spowodowane brakiem energii. Z pewnością mężczyźnie nie są obce bóle związane z niedoborem energii Chi tylko dlatego, że nie ma miesiączki, w rzeczywistości nadmierny niedobór energii Chi prowadzi również do bardzo silnych bólów pleców. Czasami nawet ból nerek, ponieważ Chi jest szczególnie związana z kośćmi i mięśniami, będąc czakrą bardziej związaną z fizycznością niż wyższe, które są bardziej sentymentalne/emocjonalne i mentalne. 

Właśnie dlatego, że jest to bardzo fizyczna czakra, Chi jest również tą, która rozładowuje się jako pierwsza, ponieważ zużywamy jej energię podczas naszych rutynowych czynności, które wymagają jej dużo, aby przetrwać dzień pracy. Tak więc, jeśli Chi jest zbyt mocno rozładowana, nie może już chronić naszego ciała przed bólami, z którymi musiałby sobie poradzić, gdyby była naładowana, stąd bóle pleców. Bóle te są uważane za bardzo normalne w naszym życiu, ponieważ "każdy" je ma i jest oczywiste, że każdy je ma, ponieważ większość ludzi nie medytuje. Kiedy zaczynasz medytować na poważnie, zdajesz sobie sprawę, że te bóle wcale nie są normalne, w rzeczywistości wpływają na ciebie coraz mniej, a jeśli naprawdę praktykujesz konsekwentnie (a nie tylko mówisz, ale nie działasz), mogą całkowicie zniknąć z twojej rutyny. Wydaje mi się oczywiste, że jeśli dziś zdecydujesz się złamać sobie kręgosłup działaniami, które byłyby sprzeczne z twoją naturą, to złamiesz sobie kręgosłup nawet jeśli medytujesz nad Chi! Ale wszystkie te dziwne bóle głowy, bóle brzucha, bóle pleców, bóle nerek, bóle nóg, które "bez powodu" pojawiły się przed medytacją, będą "dziwnie" stopniowo ustępować dzięki medytacji, aż nie będziesz już doświadczać bólów głowy, z wyjątkiem bardzo rzadkich okazji. Ci, którzy znają prawdziwy ból głowy, ten odwieczny i halucynacyjny, tak jak ja, zauważą zmianę w swoim ciele znacznie szybciej niż być może ci, którzy już prawie nigdy go nie doświadczają i oczywiście nie potrafią odróżnić; zależy to od osoby, nie każdy ma silny ból głowy w ciągu dnia, ale każdy, gdy rozpocznie ścieżkę medytacyjną, będzie miał korzyści w swoim ciele od pierwszego do ostatniego i zda sobie z tego sprawę. 

Dyskomfort na początku medytacji stanie się wtedy rodzajem przyjemności, ponieważ ciało rozpozna ten objaw jako coś przyjaznego, a nie negatywnego. Ten dziwny "dyskomfort" stanie się czymś, czym będziesz się cieszyć i w pewnym sensie sam będziesz go szukał. Pamiętaj, nie mówię, że zaczniesz lubić dyskomfort, stając się masochistą, wręcz przeciwnie, to dyskomfort się zmieni, zostanie rozpoznany przez ciało, które zda sobie sprawę, że jest to coś bardzo przyjemnego. Pamiętaj, że medytacja jest przede wszystkim relaksacją, więc nie może być w żaden sposób nieprzyjemna: gdyby tak było, zastanawiam się, jaki rodzaj medytacji byś wykonywał. W pierwszych dniach czakry muszą się powiększyć, więc możliwe jest, że poczujesz je w akcji nawet po zakończeniu sesji, a nie tylko podczas praktyki medytacyjnej. Nie martw się więc, jeśli w ciągu dnia poczujesz, że czakra umysłu lub Chi aktywują się same, nawet jeśli o nich nie pomyślałeś; to zupełnie normalne, po prostu muszą zrozumieć, jak powinny zachowywać się w ciągu dnia, ponieważ nie są przyzwyczajone do bycia tak "przebudzonymi" i pełnymi energii. Daj im czas na aklimatyzację. Powiem więcej: jeśli masz na to ochotę, nie ignoruj ich, ale wdychaj pranę na tę czakrę, którą chcesz wskazać, aby przyspieszyć jej ewolucję. 

Strona 6 z 6 

Wśród ignorantów krąży plotka, że czakry otwierają się i zamykają, jakby były złymi portalami, które mogą nagle wessać przedmioty lub każdego, kto przechodzi obok nich, jak w kreskówkach. Czakry nie są czarnymi dziurami, nie są dziurami w ciele, są po prostu punktami spotkania nerwów, są obszarami energii. Czakry nie otwierają się i nie zamykają: pozostają atroficznymi częściami ciała, jeśli je ignorujesz, lub stają się aktywne, jeśli zwracasz na nie uwagę i stajesz się ich świadomy. Im więcej medytujesz nad czakrami, tym bardziej stają się one świadome swoich niezliczonych możliwości i pragną coraz więcej energii, aby przeprowadzić swoje wewnętrzne procesy i przyspieszyć oraz poprawić swoje zadowolenie; zdasz sobie z tego sprawę poprzez poprawę zdrowia, sprawności fizycznej i brak zainteresowania ludźmi lub sytuacjami, które sprawiają, że czujesz się źle. Stres również ustąpi, czyniąc cię bardziej czujnym i aktywnym, ale przede wszystkim będziesz w stanie realizować swoje plany bez zbyt wielu czkawek. Czakry są czymś, co należy do twojego ciała fizycznego i łączy się z twoim umysłem, aby rozwinąć w tobie nowe dary: nie lekceważ swoich zdolności umysłowych i fizycznych. Naładowane czakry pozwalają ci lepiej radzić sobie w ciągu dnia, ponieważ im więcej nad nimi medytujesz, tym bardziej odkrywają nowe możliwości, aby pomóc ci w sytuacjach, które wymagałyby zbyt dużego wysiłku, dzięki czemu pracujesz mniej i sprawiasz, że sytuacje, które powinny być katastrofalne, są bardziej pozytywne. 

Nie rozumiesz tego teraz, ponieważ nie masz doświadczenia, więc daj sobie czas na samodzielne odkrycie, czy jest to rzeczywistość, czy nie. Każda czakra ma określone funkcje, choć wszystkie pracują razem, abyś poczuł się lepiej. Gdybyśmy przesadzili, medytując tylko i wyłącznie nad jedną czakrą i tylko nad nią, zamiast nad wszystkimi pięcioma, doprowadzilibyśmy do zachwiania równowagi zarówno psychicznej, jak i fizycznej, tworząc problemy, których nie powinniśmy mieć; tak by się stało, gdybyśmy zdecydowali się medytować 4 godziny dziennie nad Chi i ani minuty nad pozostałymi czakrami; lub 15 minut nad Corona, 2 minuty nad Mente, ale robiąc to przez wiele miesięcy, bez medytowania nad pozostałymi trzema czakrami, popychając je w ten sposób do braku równowagi. Powtarzam, mówimy o miesiącach i miesiącach, a nie o kilku dniach. Nie ma potrzeby martwić się, jeśli nie medytujesz w dokładnie określonej minucie dla każdej czakry: technika mówi, aby medytować 7 minut na Chi, 3 minuty na Plexus, 7 minut na Serce, 7 minut na Umysł i 3 minuty na Koronę, w kolejności od dołu do góry; jeśli czasami medytowałeś 7 minut na Chi, 4 na Plexus, 7 na Serce, 8 na Umysł i 3 na Koronę, nic złego by się nie stało; Jeśli jednak zdecydowałbyś się medytować codziennie przez wiele tygodni z 15 minutami na Chi, 2 minutami na Splot, 3 minutami na Serce, 2 minutami na Umysł i 1 minutą na Koronę, to oczywiście popadłbyś w nierównowagę, ponieważ medytowałbyś 15 minut na Chi i skończyłbyś nie biorąc w ogóle pod uwagę wysokich czakr i całkowicie zapominając o Koronie. Staraj się podążać za tym, co mówię, nie czytaj w pośpiechu bez zrozumienia. 

Jeśli będziesz podążał za tą techniką prawie co do joty, nie doświadczysz żadnych problemów. Oczywiście od wszystkiego są wyjątki, na przykład jeśli mówimy o kobiecie, która urodziła dzieci, to powinna ona medytować kilka minut dłużej nad Chi, aby trochę się zregenerować (ale nie powinna tego robić wiecznie! Tylko przez chwilę), ale przeanalizujemy te sytuacje później, ponieważ zamierzamy dotknąć znacznie bardziej ukierunkowanych i obiektywnych przykładów. Jeśli utrzymamy równowagę w naszych medytacjach, czakry będą znacznie łatwiej współpracować, tworząc idealne połączenie, które pozwoli im stać się znacznie silniejszymi również w rzeczywistości fizycznej. Dobrze jest analizować czakrę po czakrze, rozumiejąc, jakie są ich pozytywne cechy, jeśli są odpowiednio wyćwiczone, lub jakie problemy mogą stworzyć, jeśli zdecydujemy się zbyt daleko wyjść z równowagi z własnej decyzji. W następnych lekcjach na temat czakr przyjrzymy się wszystkim tym punktom; w międzyczasie skorzystaliśmy z okazji, aby zająć się ewolucyjnym dyskursem opartym na trzech głównych punktach: świadomości czakr, intencji i energii. 

Po pierwsze, musisz być świadomy swoich czakr, abyś mógł je obudzić, aktywować i wykorzystać. Po drugie, musisz mieć zamiar je trenować, więc musisz być celowy w tym, co robisz, świadomy, że robisz to dla siebie i nie musi to być niemotywujące, jak jesteśmy przyzwyczajeni myśleć. Po trzecie, musisz czerpać energię, aby sprawić, by działały, w przeciwnym razie bez pożywienia nie będą w stanie przynieść pożądanych rezultatów. Medytując, będziesz w stanie zrozumieć, jak interesujące i użyteczne są czakry dla uzyskania pierwszych rezultatów na tej ewolucyjnej ścieżce. Życzę wspaniałej medytacji! 

Koniec strony 6 z 6. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki.

1614 komentarze
  • noemy
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:49 15/07/24

    Da quando ho iniziato con la meditazione sui chakra, in effetti, posso rendermi conto dell'energia aumentata e anche, importantissimo per me, una certa maggiore capacità di gestire le situazioni "complicate", cercando di riportarmi nella quiete. A livello fisico non so come mai, ma non mi sembra di aver già sentito chissà quali segni, spero si tratti solo di tempistica, avendo iniziato da 3 settimane. In ogni caso, nessun fastidio da parte dei chakra, o almeno non così costanti e forti da farmici soffermare particolarmente. Ho sentito il Chi, il Mente e il Corona, forse un'unica volta... la costanza c'è e anche la buona volontà, quindi attenderò risultati sempre migliori. GRAZIE!!!

  • graziano.g
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    00:28 15/07/24

    I chakra sono 'centri' di energia associabili a zone specifiche del corpo umano. Sono zone per l'ingresso e l'accumulo di energia (pranica). A parte coloro che, seguendo percorsi spirituali o esoterici, hanno approfondito questa anatomia e questa fisiologia sottili, la massima parte delle persone ignora l'esistenza e l'utilizzo dei chakra, in particolare il fatto che il loro sviluppo e le funzioni specifiche sono direttamente legate all'energia pranica assorbita e quindi alla pratica per eccellenza che alimenta il sistema energetico interiore: la meditazione. Chakra 'scarichi' significa anche debolezza a livello fisico e psichico, quindi vulnerabilità a malattie nonché ai negativismi provenienti dall'esterno o dalla propria psiche. Disagi o sofferenze localizzati in punti od organi specifici, possono essere sintomi della scarsa energizzazione del chakra associato a quell'area del corpo. Molto più modesti in intensità sono i disagi che si possono avvertire, nei primi tempi, quando si intraprende una pratica meditativa che coinvolga consapevolmente i chakra. I tre punti fondamentali per l'evoluzione personale in questo percorso: consapevolezza di sé (per l'argomento specifico della lezione, della componente energetica), intento motivante, disponibilità di energia (attraverso una adatta e costante meditazione).

  • vincens
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:17 08/07/24

    E' vero tutti parlano di chakra chiusi e chakra aperti come se fossero delle valvole che qualcuno può aprire e chiudere in base al proprio potere o affidandosi a dei sedicenti esperti, ma poi non si sa di cosa!? Non per tutti è comprensibile associare i propri sintomi ai chakra scarichi o denutriti, quindi sono grata di usufruire di questo percorso che Angel ha messo al nostro servizio. Grazie a queste lezioni posso essere sempre più consapevole delle potenzialità del mio corpo, in tutta la sua interezza. Grazie

  • frances
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:21 07/07/24

    anche se non il maniera costante. Facendo pratica costante invece adesso ho notato che mi sento meglio, mi sento meno stanca durante il giorno e sono più sicura di me stessa. Inoltre se avverto qualche dolorino dopo la seduta di meditazione va via! Grazie! Spero di acquisire la capacità di usare i miei chakra per stare sempre meglio e diventare più forte!

  • frances
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:18 07/07/24

    Ho iniziato a meditare sui chakra ogni giorno da un paio di settimane. Non ho mai provato fastidio né durante né dopo forse perché è da molto tempo che faccio delle meditazioni an

  • nike
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:02 06/07/24

    Consapevolezza di se, intento ed energia. Questi sono i 3 passi che sono utili al raggiungere e a perseguire la nostra evoluzione basata sulla meditazione sui chakra in non pensiero. In parole semplici dobbiamo prendere atto di come stanno le cose, prendere o meno la decisione di evolvere, farlo praticando assorbendo l energia pranica ovvero la più pura dell universo o meno. Al che va unita la costanza. Ovvero il perseguimento degli obiettivi e la loro concretizzazione attraverso uno sforzo ripetuto nel tempo. In questo articolo Angel ci dà una panoramica della psicologia del chakra, e ce lo fa capire come se fosse una qualsiasi parte del nostro corpo, un muscolo, che può essere rinforzato nutrendolo con l energia, e che più diventa forte più trova utilizzi, impieghi, possibilità.. insomma più immagazzini prana e più va a avanti per migliorare la tua vita. Ovviamente tutto questo è vero se avviene in maniera bilanciata, proprio come un sano percorso sportivo, con la giusta alimentazione, la giusta strategia/ scheda di allenamento e tanto impegno e persevera, così che nel lungo periodo si vedano i risultati, sono passati mesi da quando ho iniziato ad oggi svolgo un numero di meditazioni che non immaginavo neanche avrei svolto quando ho iniziato il percorso, ad oggi, infatti, mi sento anche molto piu forte di allora, positivo, e capace di rigenerare le mie forza prima rispetto a quando ho iniziato. Probabilmente sto iniziando ora il vero percorso, ora che i miei chakra sono quantomeno svegli, e sanno che la prana è loro amica e che può essere utilizzata in molti modi, mi concedo di dirmi almeno questo, e che da ora in poi, non ho idea di preciso di come muterà il futuro, perché me ne sfugge la comprensione profonda, ma so che, in qualche modo, andrà tutto bene. Grazie,buonagiornata a tutti🤍

  • gil
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:59 03/07/24

    Non ricordo più cosa scrissi la prima volta come commento a questo argomento, perciò è possibile che riscriva più o meno le stesse cose, mi spiace. Come giustamente dice Angel non è facile che si sappia cosa siano i Chakra, forse in India sono più consapevoli, ma in questo mondo occidentale consumistico pochi sanno di cosa si parla. Nel mio caso sentii parlare dei Chakra, di apertura e di chiusura come esempio riportato dalla nostra Maestra Spirituale. Infatti mi era proprio stato spiegato che erano chiusi e solo un esperto poteva aprirli, a pagamento ovviamento, però dopo sarebbero rimasti aperti; ma guarda che strano! Nessuno mi aveva mai spiegato che invece sono addormentati, hanno poca energia perché bisogna procurargliela, vanno nutriti regolarmente. Nessuno mi aveva detto che sono fondamentali per la nostra esistenza, per proteggerci, per aiutarci. Ho sempre visto delle belle illustrazioni a colori, e fine. Diciamo che non era nemmeno molto facile credere all'esistenza dei Chakra, quando ti fanno vedere un'immagine tutta colorata, un fiore dai mille petali, veniva anche spiegato quanti petali avesse il fiore, e dipendeva dal tipo di Chakra. Ovviamente non vedevi nulla, perciò come si poteva credere a tutto ciò. Non è un qualcosa che si trova nella nostra tradizione, come forse accade in India, e magari non è così nemmeno là. Nemmeno qualcuno aveva spiegato che la nutrizione dei Chakra fosse tramite Prana bianca, durante la Meditazione sui Chakra. Prana sapevo che è il modo con cui chiamano l'Energia gli Indiani che poi corrisponde al Chi dei Cinesi e al Ki dei Giapponesi, punto. Nemmeno quando feci Naturopatia mi venne spiegato nulla di più, e manco per niente il fatto di Meditare sui Chakra per riempirli di Energia. Purtroppo ho saputo tutto ciò, grazie ad Angel quando sono capitato su ACD. Molto tardi, con i Chakra agonizzanti, che poverini stentano a riprendersi. Io immagino come può essere vivere con il minimo assoluto di nutrimento, a volte anche meno del minimo per più di 60 anni! Deo gratias che non si siano completamente atrofizzati! Quando si leggono le parole di Angel, che descrivono i Chakra come i tuoi "bambini" denutriti, veramente prende un nodo alla gola, e ti chiedi come hai potuto comportarti così, ma come puoi colpevolizzarti se non sapevi nulla? Attenzione però, ora lo sai, e le scuse non le puoi più trovare. Ora lo sai che sarai tu a non nutrire i tuoi "bambini", e li lascerai morire di fame! Ora il colpevole sarai tu, e nessun altro! Grazie Angel, è proprio solo grazie a te se ora so cosa sono i miei adorati Chakra! E io li amo!

  • sole15
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:51 03/07/24

    Quante volte desideravo che le giornate in cui fossi pimpante e attiva durassero di più. Finalmente ho potuto beneficiare di questo vantaggio, quasi come se fosse la cosa più naturale del mondo. Infatti neanche mi ricordavo più di come si stesse quando dovevo leggere e rileggere una frase per capirla oppure sentirsi forti per tutto il giorno pur facendo cose che di solito dopo poche ore ti scaricavano e buttavano giù. Per non parlare della miriade di acciacchi fisici che mi spuntavano regolarmente. Sentire i chakra, anche durante il Low, mi rende felice, mi ricorda che ci sono e che si prenderanno cura di me se continuerò a nutrirli.

  • pleiad
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:05 02/07/24

    Grazie mille per le tue parole,non so come ci riesci, ma trovi sempre quelle giuste ed hai una chiarezza ed una schiettezza incredibili, disarmanti. Ogni parola è un tesoro e andrebbe letta mille volte, se non fosse che spesso ci facciamo prendere dall'ansia di rimanere indietro con gli step o di conoscere semore di più. Ma mi piace pensare che la traccia di ciò che leggiamo resta comunque dentro di noi . È tutto vero: ho iniziato questo cammino con scetticismo, ma poi praticando ho notato subito gli effetti positivi nella mia vita, nella mia energia , nel mio modo di reagire alle difficoltà e di organizzarmi la giornata. Quando ricevi queste conferme capisci la validità del percorso e ringrazi mille volte chi te lo ha fatto conoscere e sopratutto Angel per esserci. Grazie grazie grazie.

  • mirko
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:31 30/06/24

    Ancora grazie per i tuoi insegnamenti, Angel. D’altronde come per la depurazione e per la nutrizione del nostro organismo in cui ogni organo sano, svolge il proprio ruolo egregiamente, così per il nutrimento dell’anima i chakra hanno bisogno ugualmente di nutrimento e ognuno ha una funzione specifica.

  • lunarian
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:25 27/06/24

    I adore these very logical and fitting comparism/your way if explaining. When you start meditating you could get some miscomforts (and since you compared the chakras to muscles), like some muscle ache, soreness when you start 'training'. But this subsides quickly and you start to realize the benifits and how the muscles start to get stronger and more prominent. - If you stop training here tho, you loose your progress (here faster than with the normal muscles). Aside that I realized your point with the Chin Chakra sensations in woman - it feels simular, but due to training it got better and now my period cramps are way better manageable, that's a huge upgrade !

  • Giusy
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:32 24/06/24

    Ho sperimentato su me stessa quanto è importante la medicazione sui chakra, da quando ho iniziato a meditare sto molto meglio a livello energetico sono più carica il mal di pancia ciclo è praticamente sparito (e io ne soffrivo parecchio stavo male per tre giorni di seguito e dovevo prendere tre pastiglie al giorno per fare passare il dolore). Adesso sto benissimo e mi sto godendo il ciclo sento proprio la pulizia che ne ottengo. Una connessione maggiore con il ciclo. Che peccato non aver iniziato prima avrei vissuto più in armonia con me stessa e il mio ciclo senza odiarlo. Sul chakra della mente la prima volta che ho meditato ho sentito un fastidio quasi doloroso ma è passato dopo poco a volte mi capita per pochi istanti dopo che inizio ma svanisce quasi subito. Grazie Angel per queste preziose informazioni.

  • robertag
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:46 22/06/24

    La parte iniziale parla di saper utizzare i chakra, poi durante il resto del testo non se ne parla più. Sembra che i chacka sappiano intelligentemente come essere utili ma mi incuriosisce molto se è possibile utilizzarli consapevolmente o se tutto ciò che possiamo fare e riempirli di prana con la meditazione. Sono certa che nelle lezioni seguenti ci verra spiegato e chiarito meglio. Per ora mi preparo caricandoli tutti i giorni, l'importanza di ciò mi è chiarissimo. Mi è anche chiaro quanto è impirtante non squilibrarli ma rispettare le tempistiche della tua meditazione ACD. Grazie, attendo di scoprire il piu possibile.

  • falcon_1691
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:49 20/06/24

    La meraviglia dei Chakra! Io soffrivo di mal di testa non tutti i giorni ma quasi. Fin dai primi giorni che ho iniziato a meditare sono quasi due mesi che non ho più avuto mal di testa. Per non parlare dei dolori alla pancia e/o allo stomaco che quasi puntualmente ogni sera quando mi mettevo a letto, sicuramente causati dalle mie mille preoccupazioni ed ansie, mi facevano alzare e chiaramente perdere sonno. Mai più successo. Quindi parole sante quelle di Angel: la meditazione mi ha liberato la mente dai pensieri ed ansie, i chakra carichi mi hanno fatto passare i malesseri, praticamente mi sento un’altra persona e tutto questo in neanche due mesi di pratica! E pensare che dei chakra conoscevo solo il nome, per sentito dire, ma non sapevo nemmeno cosa fossero. Conclusione: siamo molto di più di quello che pensiamo di essere. Non vedo l’ora di andare avanti con il percorso in ACD e vedere cos’altro c’è da scoprire di noi stessi, perché sicuramente questa è solamente un’introduzione e il bello ancora deve venire.

  • Tali
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:03 20/06/24

    Questa lezione è molto affascinante, sapere cosa fanno i chakra al nostro corpo e alla nostra vita motiva tantissimo a nutrirli di energia attraverso la meditazione, tutto questo aiuta tantissimo, sia a chi inizia per le prime volte, sia a chi ha iniziato da un pò! E' davvero brutto pensare che oggi quasi nessuno sa di avere dei chakra, e sono tutti vuoti e "sofferenti" e che si cerca di utilizzare quel poco di energia che c'è che entra da sola per essere più attivi. Per le prime volte sono importantissimi anche tutti i consigli su ciò che si potrebbe sentire, come fastidi al mente, e quindi non spaventarsi. Infatti io le prime volte leggendo poi questa lezione mi sono sentita rassicurata e sono andata avanti felice che stavo facendo effetto, perché stava accadendo proprio ciò che c'era scritto! Da quando pratico come hai spiegato tu non provo dolori durante il giorno a meno che non abbiano un preciso motivo che in un secondo momento capisco, mentre mi sono capitati dei periodi in cui per fattori esterni ho diminuito di colpo la pratica (come un lavoro pesante) ed ecco che ho ricominciato a sentire fitte devastanti al chi, plesso e mente! Erano i chakra che si sono ritrovati di colpo vuoti! E' interessante e importante sapere come la maggior parte dei dolori giornalieri che si hanno dipendono dalla carenza di energia nei chakra. Un effetto pazzesco che ho potuto avere a livello fisico grazie alla meditazione, è che in momenti in cui mi sono impegnata con la quantità e la qualità delle meditazioni, sono totalmente scomparsi i dolori e la stanchezza tipica da lavoro, è un miracolo! Riguardo i tre passi evolutivi, mi ha colpito maggiormente il secondo, cioè di avere sempre l'intento forte e deciso verso quello che stiamo facendo perché ovviamente non è scontato e dobbiamo sempre esserlo. Grazie infinite!