arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 1 - N° 43

Myślenie - Myśl pozytywnie, aby nie myśleć negatywnie (część 3)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 4

Myślenie jest przeszkodą, którą każdy człowiek będzie musiał pokonać, jeśli chce odnaleźć siebie

Myślenie jest głównie pod wpływem świata zewnętrznego i innych, w rzeczywistości niewiele myśli jest naprawdę własnych. Spośród nich najbardziej niebezpieczne są negatywne lub nazywane również pesymistycznymi myśli, które ciągną cię w dół jak martwy ciężar przywiązany do twoich boków, zawsze gotowy do upadku. Wyeliminowanie wszystkich myśli na raz jest niemożliwe, ale można przyzwyczaić swój umysł do pozytywnego myślenia, zamiast pozostawiać mu wolną rękę, by w każdej chwili strącił nas w dół niczym wielki głaz gotowy do upadku w najgłębszą otchłań. Negatywne myślenie jest najgorszym wrogiem duchowej ewolucji, dlatego musisz nauczyć się je trenować. 

Początkowo możesz nie doceniać idei pozytywnego myślenia, ponieważ uważasz, że nie jest ona dla ciebie i że masz dobry powód, aby być "realistą", do którego podchodzisz tak, jakby był synonimem "pesymisty". Uważasz, że pozytywne myślenie jest jedną z tych technik behawioralnych, które są tak modne, aby wyglądać wspaniale przed innymi, ale nie zmieniłyby niczego w twoim prawdziwym życiu. Możesz myśleć, że pozytywne myślenie to po prostu kolejny sposób na łudzenie się, że wydarzy się coś dobrego, podczas gdy życie zawsze przynosi złe wieści. Podążanie ścieżką duchową nie oznacza konieczności zmiany sposobu myślenia, aby dopasować się do tego, co jest na niej nauczane; dlatego też nie oznacza to zmiany tego, kim jesteś lub co myślisz. Podążanie ścieżką duchową oznacza otwarcie umysłu na zrozumienie wszystkiego, co nas otacza, abyśmy mogli to zobaczyć i zrozumieć z szerszej perspektywy. Dlatego dobra ścieżka duchowa nie prosi cię o zmianę siebie lub tego, co myślisz, ale o zrozumienie, czy to, co myślisz, jest naprawdę tym, kim jesteś, czy też podążasz za pesymistyczną skłonnością, której wszyscy jesteśmy poddani. W związku z tym prawdziwa ścieżka duchowa zmienia cię nie dlatego, że jest sprzeczna z twoją wolą, ale dlatego, że daje ci możliwość decydowania o tym, kim chcesz być, zamiast poddawać się temu, kim musiałeś się stać, aby zostać zaakceptowanym przez innych. 

Rozpoczęcie praktyki pozytywnego myślenia jest bardziej skomplikowane niż się wydaje, ponieważ nie ma nikogo, kto mógłby wejść do twojego umysłu, aby ci doradzić, powiedzieć ci, co robisz źle lub jak poprawić to, co myślisz; musisz to zrobić sam. Ale mogę wyjaśnić ci powody, dla których powinieneś zacząć na ścieżce pozytywnego myślenia, ponieważ przyniesie to o wiele więcej korzyści dla ewolucji twoich zmysłów i codziennego życia. Duchowość nie jest życiem samym w sobie, ale jest dodatkiem do twojego życia osobistego, który może poprawić je we wszystkich obszarach. Z pewnością rozpocząłeś tę ścieżkę, aby rozwinąć swój Szósty Zmysł, odkryć prawdy wykraczające poza ten wymiar i spróbować nowych doświadczeń, ale kiedy zaczniesz praktykować techniki bardziej poważnie, przede wszystkim Medytację, zdasz sobie sprawę, że przynosi ona o wiele więcej korzyści niż początkowo myślałeś. Ponieważ w medytacji nie chodzi tylko o to, by dać ci jakieś pozazmysłowe doświadczenie, poprawia ona twoje codzienne życie, twoje zdrowie fizyczne, twoją zdolność do nawiązywania relacji z innymi, zwiększając od najmniejszych do największych osobistych sukcesów, nie zdając sobie sprawy, skąd bierze się całe to szczęście. Z czasem zaczniesz postrzegać duchowość jako coś więcej niż tylko ciekawą aktywność dodaną do rutyny, ale będziesz postrzegać ją jako niezbędny gest, aby czuć się dobrze i dobrze rozpocząć dzień; trochę jak akt rozciągania kości zaraz po przebudzeniu. Wszystko stanie się o wiele bardziej spontaniczne. Na razie musisz stawić czoła Niskiemu, z tysiącami myśli i przeszkód, które rzuca na ciebie, aby odciągnąć cię od twojej ewolucji, ale jeśli zdecydujesz się słuchać siebie, zamiast myśli, które nalegają, abyś się poddał, będziesz w stanie osiągnąć ten poziom przynależności. Duchowość nie będzie już hobby, ale częścią ciebie, której zawsze czułeś, że brakuje i którą w końcu udało ci się znaleźć. 

Strona 2 z 4

Akt pozytywnego myślenia można zdefiniować jako technikę, ponieważ musi być praktykowany w ciągu dnia i traktowany dosłownie. To nie to samo co medytacja, ponieważ podczas praktyki medytacyjnej musisz nauczyć się pozostawać w niemyśleniu; jednak przez resztę dnia musisz ćwiczyć swoje myślenie, aby stało się przynajmniej pozytywne, a nie silnym wrogiem, który ciągle cię wali i powala na wszystko. Pozytywne myślenie nie jest łatwe, ponieważ zawsze masz dobre powody, by myśleć negatywnie, wierzyć, że ci się nie uda, mieć wątpliwości co do siebie lub swoich umiejętności, lub obawiać się, że coś pójdzie nie tak "jak zwykle"; w jakimkolwiek obszarze twojego życia. Jest to więc prawdziwa ścieżka praktyki, w której każdego dnia powinieneś starać się kierować swoje myślenie w stronę bardziej pozytywnej strony, zamiast wpadać w pułapkę i cierpieć z powodu mentalnego zła; tak jak jesteś do tego przyzwyczajony i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, ponieważ jest to zakorzenione w twoich nawykach. Pozytywne myślenie jest nie tylko sposobem na bycie szczęśliwszym w ciągu dnia - co nie jest małą rzeczą - ale pomaga zmaterializować pozytywne wydarzenia w twoim życiu. Chociaż wszystko jest teraz dla ciebie nowe, wszystko wokół nas jest wytwarzane i wprawiane w ruch przez energię, co oznacza, że twoje myślenie - które jest rodzajem energii - może wpływać na otaczający cię świat. Nie tylko twoje codzienne działania mogą wpływać na życie innych, ale także twoje myśli. Być może trudno ci teraz uwierzyć, że twoje myśli mogą być zdolne do tworzenia, twierdząc, że myśl jest tylko myślą. Jednak prawdopodobnie jesteś pierwszym, który wierzy w złe oko, obawiając się, że bardzo zazdrosna osoba może myśleć o tobie złośliwie i, mając tylko złą myśl, może negatywnie wpłynąć na twoje życie i przynieść ci pecha, spowodować wypadek i tak dalej. Dlaczego uważasz, że tylko zazdrośni ludzie mogą tworzyć poprzez swoje myślenie? Czy to oznacza, że zazdrośni ludzie mają dodatkową przewagę, tak bardzo, że mogą zmaterializować swoje pragnienie za pomocą bardzo prostej myśli? Nie, oczywiście, że nie; wszyscy tworzymy za pomocą naszych umysłów, ale robimy to nieświadomie, więc nie jesteśmy w stanie tworzyć na rozkaz i nie jesteśmy wyszkoleni w kontrolowaniu naszych emocji. Tworzymy więc zarówno negatywne, jak i pozytywne wydarzenia, ale szczególnie te negatywne, ponieważ mamy zły nawyk myślenia o wiele bardziej negatywnie niż powinniśmy myśleć pozytywnie. 

Dzięki tej duchowej ścieżce nauczysz się tworzyć wydarzenia za pomocą swojej woli, ale zanim nauczysz się tych technik, musisz nauczyć się poprawiać swoje pozytywne myślenie. Aby nauczyć się tworzyć za pomocą myśli, musisz najpierw nauczyć się rozumieć, jakie są twoje pragnienia od tych, które są ci narzucane. Następnie nauczysz się używać intencji, czyli myśli tak szybkiej, że nie ma czasu na skojarzenie obrazu lub słowa; nazywam to mentalnym uczuciem, ponieważ powstaje z klatki piersiowej, ale jest silniejsze niż myśl. Zanim do tego dojdziesz, musisz popracować nad poprawą swojego myślenia, aby było bardziej pozytywne, a mniej negatywne. Trzy podstawowe techniki, które najlepiej rozpocząć ścieżkę duchową to: Medytacja, Ochrona i Pozytywne Myślenie. Oczywiście jest wiele innych technik, których uczę i wszystkie są bardzo ważne, ale te trzy techniki stanowią konkretną podstawę, na której można stworzyć swoją ścieżkę Przebudzenia; są jak główne filary, których nigdy nie wolno puścić, w przeciwnym razie wszystko inne się zawali. To normalne, zwłaszcza na początku, wierzyć, że pozytywne myślenie nie jest aż tak ważne, ale wraz z praktycznym doświadczeniem, zwłaszcza z medytacją, zdasz sobie sprawę, jak konieczne jest utrzymanie pozytywnego umysłu nawet w ciągu dnia, a nie tylko podczas sesji medytacyjnej. Wszystko, co wpływa na nasz umysł, stara się sprawić, byśmy myśleli negatywnie, z ciągłym posmakiem pesymizmu. Zamiast myśleć, że wszystko pójdzie dobrze, zawsze myślimy, że coś może się wydarzyć, aby nasz dzień, nasz projekt lub nasza przyszłość poszły nie tak. Chodzi o to, że nie ma prawdziwego powodu, aby tak myśleć, ale nadal chcemy upierać się, że tak musi być. Jesteśmy niemal zaskoczeni, gdy projekt idzie gładko i bezproblemowo, tak jakbyśmy byli tak przyzwyczajeni do problemów, że ich brak sprawia, że zaczynamy za nimi tęsknić. 

Strona 3 z 4

Nawet wtedy niemożliwe byłoby zwalczanie negatywnych myśli na siłę, ponieważ w końcu znalazłyby one odpowiednie słowo, aby cię uciszyć i przejąć nad tobą kontrolę. Zamiast tego możesz powoli przyzwyczajać je do przyjmowania coraz bardziej optymistycznego obrotu, aż uzyskasz kontrolę. Po nauczeniu się pozytywnego myślenia zdasz sobie sprawę, jak ważne jest, aby myśleć jeszcze mniej w ciągu dnia, ale do tego dojdziemy później. Spróbuj przekształcić każdą myśl w coś bardziej pozytywnego, co nie oznacza irracjonalnego, ale racjonalnie pozytywnego. Jeśli masz jutro egzamin i niczego się nie uczyłeś, a już wiesz, że będzie to bardzo trudny egzamin, tak bardzo, że nie da się go zdać, to nie ma sensu spędzać tego dnia na cierpieniu, nawet jeśli wiesz, że jeden dzień nie wystarczy na nauczenie się wszystkiego; więc dlaczego decydujesz się zmarnować ten dzień na niepokój i obsesję na punkcie jutra? Wiesz już, że przez to nie przejdziesz i to nie jest koniec, to nie jest twoja ostatnia szansa, a gdyby tak było, powinieneś był pomyśleć o tym wcześniej; teraz nie masz powodu do rozpaczy, raczej przygotuj się na następną randkę. Zamiast spędzać dzień chory psychicznie, zaakceptuj, że nie jesteś gotowy na jutro i pomyśl, że masz okazję przygotować się znacznie lepiej na następną randkę. To kłopot, to ból, ale powinieneś był pomyśleć o tym wcześniej; teraz jest późno i nie musisz wyrzucać nawet tego ostatniego dnia, ponieważ możesz zamiast tego wykorzystać go do wyprzedzenia innych przedmiotów lub do następnego terminu tego samego egzaminu. Jak widać, pozytywne myślenie nie oznacza bycia irracjonalnym, łudząc się, że możesz zdać egzamin, nie robiąc nic, aby to zrobić, a potem, oczywiście, pójść tam, oblać i zobaczyć, jak świat się załamuje. Ale dzięki pozytywnemu myśleniu możesz dać powód swojemu dniu: nie zdasz jutrzejszego egzaminu, ale wykorzystasz dzisiejszy dzień, aby zrobić coś produktywnego, zamiast uczyć się w ostatniej chwili na egzamin, który zawiódł na początku. Co chciałbyś udowodnić? Po co uczyć się do już niezdanego egzaminu? Jeśli doskonale zdajesz sobie sprawę, że nie da się go zdać po jednym dniu nauki, to nie trać czasu i przejdź do następnego. 

Zamiast tego, jeśli uczyłeś się, ale nadal obawiasz się, że nie jesteś wystarczająco przygotowany i dlatego boisz się porażki, zamień swoje obawy i niepokój w pozytywną myśl: spróbuj. Natychmiastowe myślenie, że na pewno ci się uda i że wszystko będzie dobrze, jest z pewnością bardzo skomplikowane na początku; możesz jednak zdecydować się nie myśleć negatywnie, tj. przestać wbijać się w obsesyjne myśli i skoncentrować się na robieniu czegoś innego. Jeśli masz jutro egzamin, kontynuuj przygotowania, a jeśli jesteś zmęczony nauką, zrób coś innego, o ile nie przestaniesz myśleć negatywnie: w przeciwnym razie będzie to twoja zguba. Zamiast leżeć nieruchomo w łóżku i obsesyjnie myśleć o jutrzejszym wyniku, rób cokolwiek innego, ale nie myśl negatywnie: w przeciwnym razie stworzysz sytuację, w której jutrzejszy wynik będzie gorszy niż powinien! Kontroluj swoje myślenie, myśl pozytywnie lub przynajmniej nie spędzaj czasu na myśleniu negatywnym. Myślenie tworzy, więc jeśli ciągle myślisz negatywnie, karmisz wydarzenia negatywne, które mogą się wydarzyć, aby twój egzamin poszedł źle; z drugiej strony, jeśli przestaniesz myśleć negatywnie, najpierw przestaniesz karmić stres i wszystko, co za tym idzie, a następnie możesz zacząć myśleć nieco bardziej pozytywnie. Jutro masz egzamin, nie jest to pierwsza i nie ostatnia przeszkoda, którą będziesz musiał pokonać, nie potrwa on cały dzień, ale tylko kilka minut. Po co stresować się przez cały dzień lub tydzień wydarzeniem, które potrwa tylko kilka minut? Po co decydować się na złe samopoczucie, cierpienie, panikę z powodu czegoś, co wydarzy się tylko jutro i przez bardzo krótki czas? Wycisz swój umysł, zdecyduj się nie wpaść w pułapkę udręki, stresu i niepokoju, ponieważ są one niszczycielskie dla twojego zdrowia fizycznego i psychicznego. Uczyłeś się? To wszystko, jeśli nadal możesz się uczyć, zrób to, jeśli nie możesz, ponieważ jesteś zbyt zmęczony, nie ma sensu o tym myśleć; jeśli nie jesteś naprawdę zmęczony, ucz się, jeśli jesteś zbyt zmęczony i nie ma sensu dalej się uczyć, przestań o tym myśleć. Uwolnij swój umysł! 

Strona 4 z 4

Jesteśmy zbyt przyzwyczajeni do karania samych siebie i wierzenia, że jeśli nie wykonujemy naszych obowiązków, to musimy czuć się winni i źle się traktować. Uczyłeś się do egzaminu i obawiasz się, że może pójść źle, ale nie masz już siły, by uczyć się dalej, czujesz się winny i karzesz siebie, myśląc, że jeśli nie możesz się uczyć, to nie musisz robić nic innego, tak jakbyś był karany. Nie jesteś już dzieckiem i nie jesteś swoim rodzicem: przestań karać siebie tak, jak robiłeś to, gdy byłeś dzieckiem. Jesteś wystarczająco dorosły, by zrozumieć, czy chcesz się uczyć, czy nie: jeśli naprawdę nie możesz się uczyć, jaki jest sens leżenia w łóżku, nic nie robiąc, myśląc i obsesyjnie myśląc o jutrzejszym egzaminie? Nie masz powodu, by się karać: karaj się tylko wtedy, gdy wiesz, że możesz się uczyć, ale jesteś na to zbyt leniwy, bo to już inna sprawa. Jeśli jednak doskonale zdajesz sobie sprawę, że więcej nie możesz zrobić, że zrobiłeś już wszystko, co mogłeś i że nie możesz zrobić więcej, zrób coś innego; pod warunkiem, że nie przestaniesz robić cholernej rzeczy. Nie trzeba dodawać, że jeśli zrobisz coś innego, na przykład pójdziesz na siłownię lub na spacer do parku, nie zapomnisz wszystkiego, czego się uczyłeś, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a jutro oblejesz egzamin z powodu spaceru, który odbyłeś dzień wcześniej. Jeśli oblejesz, to dlatego, że nie uczyłeś się dobrze przez cały dostępny czas, a na pewno nie z powodu spaceru dzień wcześniej. Ale jak myślisz, jeśli zamkniesz książkę i będziesz leżeć w łóżku przez cały dzień, obsesyjnie myśląc, to sprawi, że twój umysł będzie czysty i dzięki temu zdasz jutro egzamin? Nasi rodzice przyzwyczaili nas do pozostawania w domu za karę: "Ucz się albo nie wychodź!". Oznacza to, że jeśli się nie uczysz, nie możesz wychodzić. Wiara w to, że nawet jeśli się uczyłeś, nawet jeśli ciężko pracowałeś, nadal musisz być karany - tak jak robiono to, gdy byłeś dzieckiem! - tylko z obawy, że nie zrobiłeś wystarczająco dużo, niczego nie zmieni, bardzo się mylisz. Jeśli zostaniesz w domu z obsesją i nie otworzysz książki, wyjdziesz z domu lub zrobisz coś innego, nie zmieni to losu jutrzejszego egzaminu. Wręcz przeciwnie, z pewnością sprawi, że będziesz mniej spięty i niespokojny niż spędzając wieczór na obsesji. 

Na przykładzie egzaminu chcę, abyś zrozumiał różnicę między działaniem a myśleniem. Jeśli możesz zmienić jakieś wydarzenie, na przykład ucząc się więcej do jutrzejszego egzaminu, to zostań w domu i ucz się, ponieważ dzisiejsze poświęcenie sprawi, że nie będziesz musiał poświęcać się w nadchodzących miesiącach; ponieważ jeśli zdasz egzamin jutro, nie będziesz musiał przeciągać go do następnego terminu. Jeśli jednak już się uczyłeś i wiesz, że nie możesz zrobić więcej niż już zrobiłeś i nie masz zamiaru uczyć się dalej, to nie stój w miejscu i nie myśl o tym; ale zrób coś innego, cokolwiek innego, aby nie stać w miejscu i nie myśleć negatywnie. Odnosi się to do każdej sytuacji w naszym życiu, nie tylko do egzaminów! Jeśli czegoś się boisz, jeśli obawiasz się jakiegoś wydarzenia lub niepokoisz się spotkaniem, zrób wszystko, co w twojej mocy, aby się tam przygotować. Jeśli zrobiłeś już wszystko, co mogłeś, przestań o tym myśleć i zajmij się czymś innym. Ponieważ pozostawanie zafiksowanym na myśleniu o tym wydarzeniu szkodzi ci psychicznie, fizycznie, a także twoje negatywne myślenie stworzy więcej przeszkód na ten dzień. Ergo przestań myśleć, raczej zajmij się czymś innym. Pierwszym krokiem w nauce pozytywnego myślenia jest zaprzestanie negatywnego myślenia; zwłaszcza gdy naprawdę nie musisz, ale nalegasz na spędzanie godzin, a nawet gorzej, całych dni, w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu, obsesyjnie myśląc o wydarzeniu, które cię przeraża. Zmniejsz swoje negatywne myśli, a przyszłe wydarzenia zaczną się poprawiać, stając się coraz bardziej pozytywne. Następnie przejdź do zmiany swojego mentalnego podejścia do wydarzeń, myśląc o nich z dużo bardziej pozytywną świadomością. 

Koniec strony 4 z 4. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki.

1358 komentarze
  • Sjmm87
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:43 14/07/25

    Grazie mille per l'articolo. Se puoi fare azione falla, se non puoi fare azione, non 'mangiarti' il cervello, fai altro che potrebbe essere positivo per te. Cambiare completamente il paradigma.

  • ffederica
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:42 07/07/25

    Questo articolo spiega alcuni meccanismi comuni anche a me purtroppo.grazie infinite una presa di coscienza in piena regola. Ogni giorno miglioro, grazie

  • raffffa
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:51 05/07/25

    molto interessante quest'articolo sull'importanza di pensare positivo...in riferimento all'esempio dell'esame, posso dire che nell'esperienza personale riguardo a esami molto importanti ( parlo di selezioni per lavorare in aziende pubbliche ), nel mio caso nonostante andassi preparato, tranquillo, senza sbagliare niente, c'era sempre qualcuno raccomandato che nonostante fosse andato molto male all'esame, riusciva a vincere la selezione, col passare del tempo ho imparato ha non farne una tragedia, finchè sono riuscito a superare 2 selezioni andando ben oltre le mie aspettative...

  • merlin
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:34 18/06/25

    ottimi consigli su come praticare il pensiero positivo come tecnica e sul perché sia così importante imparare a praticarla il più possibile nella vita quotidiana certo fa tutto parte di un percorso graduale che comincia con l'imparare dapprima a osservare I pensieri poi a controllarli cercando di dare sempre meno spazio ai pensieri indotti ed eliminare i pensieri negativi. I vantaggi del pensiero positivo sono tangibili infatti smetteremo di preoccuparci e ci concentreremo su ciò che possiamo fare. Pensare inoltre è già creare nella nostra mente incrementando in modo sorprendente le possibilità di far accadere le cose che già pensiamo e visualizziamo. Talvolta ciò che ci rallenta sono retaggi culturali e influenze sociali delle quali è difficile liberarsi ma necessario.

  • aceba
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:30 09/06/25

    E' incredibile come, senza aver conosciuto prima l'importanza del pensiero positivo, io abbia trascorso finora la mia vita a vedere già realizzati i miei pensieri, abbia pensato sempre positivo perché convinta che il "pessimismo cosmico" in cui molti vivono, attiri solo negatività. Ricordo che nella mia precedente storia sentimentale, durata ben venti anni, abbia sofferto moltissimo nell'avere vicino un uomo che attribuiva ad ogni cosa la negatività: va tutto male, vedrai che succederà qualcosa, ma siamo sicuri che ce la faremo, non credo che questa cosa si possa fare, non succederà nulla di buono con questo modo di fare...e così dicendo! Credo che proprio quel pensiero positivo mi abbia portato a maturare di allontanarmi da una persona così, soffrivo ogni giorno per questo e tale atteggiamento mi ha portato ad allontanarmi sempre di più. Lo sentivo a pelle che il pensiero che aveva costantemente negativo mi dava noia, il mio bicchiere sempre pieno, la visualizzazione delle cose come già fatte mi ha sempre portato al successo ed ora che scopro che la strada è proprio questa non posso che accogliere questo pensiero sempre più convinta. Per me non esiste neanche la parola "SPERIAMO".... Tutto andrà bene e avrà il successo!

  • giogi
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:59 08/06/25

    Uno degli aspetti più difficili da cambiare per quanto mi riguarda , sono un pessimista cronico , penso spesso in modo negativo assillandomi e stressandomi su quella cosa che dovrò fare . Il primo passo è non pensare negativo e solo dopo iniziare a pensare positivo , tutto condito da un non pensiere , per avere controllo sul proprio pensiero . È una tecnica da sviluppare durante le gionate ed costituisce la base per il Risveglio Spirituale. In più pensare positivo concretizza eventi positivi e desiderati per modellare la tua realtà.

  • mimmomm
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:29 07/06/25

    è fondamentale i pensiero positivo nell'autorganizzazione, infatti hanno dimostrato l'esistenza dell'effetto Pigmalione cioè che pensare negativo a lungo andare, e sopratutto in massa, creerà proprio l'effetto negativo che si voleva evitare. perciò tale principio dovrebbe essere riscontrabile anche i positivo, cioè che una volta che il pensiero positivo viene stabilizzato per tanto tempo condurrà all'effetto desiderato e sperato. sicuramente l'ansia e l'agitazione e le paure infondate non servono a nulla, appunto perché l'esame durerà un tempo limitato e solo con il pensiero positivo sarà possibile superare l'esame e quindi avere successo nelle proprie intenzioni e nei propri desideri, perciò è molto importante passare il tempo a pensare positivo rispetto a farsi prendere dai pensieri negativi altrui.

  • sole15
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:34 04/06/25

    È dura togliersi di dosso il pessimismo, dopo che ha caratterizzato un'intera vita. Ma senza la meditazione sarebbe stato impossibile cambiare modo di pensare, perchè essa fa gran parte del lavoro che la sola forza di volontà non raggiunge. Io per non avere più il minimo sospetto che qualcosa potrebbe andare male, mi sono messa ad aggiungere alle pratiche giornaliere una spinta perchè mi vada tutto bene in futuro. Anche il senso di colpa e punizione verso me stessa, lo trasformo in pratica di pulizia personale. Quando invece nonostante le pratiche, mi sento un po' troppo appesantita e in gabbia, allora esco a fare lunghe camminate.

  • valentinamaria
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:11 04/06/25

    In generale avevo iniziato a tenere il non pensiero dopo che accadeva un evento spiacevole (nei periodi in cui praticavo di più), mi veniva in automatico, per evitare i pensieri negativi che mi avrebbero resa ancora più triste. Però mi rendo conto che fosse un non pensiero molto apatico e che il mio umore avesse comunque tendenze pessimistiche. Pensare positivo è più difficile in quelle situazioni perché vengo ferita dall'energia negativa, ma suppongo che farlo durante la giornata sia già un inizio. Non ho mai creduto che il pensiero positivo potesse fare grandi effetti, però paradossalmente pensavo che quello negativo fosse invece pericolosissimo, forse perché mi dicevo "ci sono già le entità negative e gli alieni ad attaccarmi, pensare positivo non mi aiuterà a molto". Ma effettivamente non ci ho mai provato quindi non posso saperlo! Riguardo all'esempio dell'esame citato, io ho vissuto un'esperienza simile che mi ha insegnato che avere ansia non produttiva (quindi quella che non ti sprona ad agire ma ti fa solo stressare) è inutile. Mi era capitato di stressarmi tantissimo perché in terza superiore, facendo il liceo da privatista (andavo a scuola normalmente fino in seconda ma dalla terza in poi ho deciso di continuare da privatista), dovevo fare l'esame di idonietà (quindi per passare l'anno) per la prima volta. Durante l'anno avevo avuto dei prof privati che mi seguivano, ma per molte materie avevo soltanto ascoltato la lezione e il libro non l'avevo mai aperto, specialmente arte (l'avevo studiata per 4 giorni in tutto l'anno da dei powerpoint estremamente semplificati), greco e latino (dovevo studiare alcuni testi in lingua originale e io non l'avevo mai fatto). Inoltre per tutta l'estate non avevo ripassato perché ero "troppo impegnata" a deprimermi per vicende di vita personale (abbastanza insignificanti, anzi si sono pure risolte facilmente). Per tutti i mesi prima dell'esame mi ero stressata tantissimo, ero devastata, sicura che non l'avrei mai passato, in più il preside della scuola mi aveva detto che nessuno riusciva a superarlo perché erano 11 materie (in realtà lui cercava di spaventarmi per farmi rimanere a scuola, perché essendo una privata ci avrebbe guadagnato di più). Ho ripassato le materie, un libro intero per ciascuna, il giorno stesso degli esami (erano stati divisi in 6 giorni), quindi avevo conoscenze molto superficiali. Inutile dire che nessuno dei prof della commissione aveva la minima idea di cosa io avessi fatto durante l'anno, quasi nessuno si era letto il programma delle materie che avevo mandato e io ho mentito dicendo di non aver fatto la maggior parte degli argomenti. Tra l'altro la versione di latino era un testo che avevo già studiato ma loro non lo sapevano. In conclusione l'ho passato, però ho sentito le conseguenze di tutto quello stress nel periodo successivo, infatti ero profondamente depressa. Mai più! Grazie per l'articolo. :)

  • Ramona
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:10 23/05/25

    Ci riesco con compasione a transformare un pensiero negativo in positivo, con amore verso di me e verso i altri. Dopo tanti anni di meditazione riesco a accorgermi se un pensiero e mio o viene da esterno, quindi lo capisco e non lo faccio entrare nella mia mente.

  • Eleonora
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:39 18/05/25

    Mi potrei definire ottimista di nascita con capacità di lasciare andare le negatività emotive e di pensiero. Non dico che non mi capiti di avere pensieri negativi soprattutto nei momenti in cui la vita si sta impegnando a darti qualche lezione, ma nella mia ormai lunga vita ho imparato a “lasciare andare” e affidare a Dio la soluzione delle varie e problematiche vicende alle quali sono sottoposta. E ho anche imparato ad apprezzare come sono e tutto quello che ho che non è scontato. Così ritrovo la mia centralità.

  • gpaiano
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:33 17/05/25

    E da un po che ho cambiato l’ approccio da pensiero negativo a pensiero positivo.. lo ammetto non è facile anzi è davvero difficile.. e tuttora a volte non ci riesco.. una cosa che ho imparato gia prima di seguire l acd é che “i pensieri sono cose”. I pensieri sono un mezzo potentissimo. Ma prima non riuscivo a capirlo bene perche mi mancava un pezzo del puzzle, che ho recepito qui da te Angel.. l” INTENTO”.. penso proprio che sia la chiave anche qui.. il pensiero positivo o il pensiero negativo sono nulli se non c’è l’intento.. il problema è che la maggior parte delle volte nel pensiero negativo l’intento che ci mettiamo è forte a differenza del pensiero positivo.. facendo in modo che il pensiero negativo si avveri prima di quello positivo

  • sdantritt
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:30 16/05/25

    Per ora , futte le volte che ho un pensiero negativo , provo a respirare prana ed effettivamente qualcosa si placa nella mente; solo non ho ancora capito quale altra tecnica c'è per pensare positivo

  • Barby74
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:22 16/05/25

    il peso che porto addosso è grande! Peso fisico,peso spirituale,peso di pensieri.....praticando ed iniziate a pensare positivo possiamo migliorare tutti!

  • lapatti
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    05:32 16/05/25

    questo articolo merita davvero decine di riletture perché manifesta la stupidità umana finalmente e mi rende così felice che non posso dire