arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Chemtrails - Do czego są używane (część 1)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 7

Aby rozpocząć nasze zrozumienie technologii rządowych wykorzystywanych przeciwko ludzkiej populacji, musimy zacząć od bardzo często branych pod uwagę, ale niedocenianych substancji chemicznych, z których następnie rozwiniemy zrozumienie sztucznej telepatii, manipulacji umysłowej, halucynacji wzrokowych i słuchowych, coraz częstszych koszmarów sennych, napadów padaczkowych, spazmów i rzeczywistej zdalnej kontroli kończyn, przez ręce wojskowe, sztuczny ekran i tak dalej. Temat chemtrails jest nadal bardzo aktualny, który kontynuuję od prawie 15 lat, nigdy nie przestając o nim mówić i nigdy nie przestając motywować uczniów do ćwiczenia ze mną na nich. Jest to temat o którym już obszernie wyjaśniłem ogromną użyteczność jaką ma on dla rządu i funkcji jakie on pełni, szczegółowo w tomie 3 książki "Uświadommy sobie Kosmitów". Kiedy w 2015 roku napisałem książkę o Obcych i opublikowałem całe rozdziały poświęcone Chemicznym Szejom wraz z nieskończonością zdjęć wykonanych w wielu częściach Włoch i za granicą, które zostały opublikowane w tym samym czasie (zdjęcia użyte do podzielenia się dowodami na istnienie tych Szejów!), wciąż musiałem zbliżyć się do bardzo zamkniętej i ignoranckiej publiczności w przerażającym stopniu, tak bardzo, że ludzie nie mogli zobaczyć Szejów na własne oczy, nawet jeśli mieli ich przed sobą, nad głowami, każdego dnia. Jednak w tamtym czasie nadal można było zaakceptować fakt, że ktoś nie rozumiał Prawdy, nawet jeśli widział ją na własne oczy każdego dnia. Dziś jednak, w 2024 roku, prawdziwym imbecylem jest nie wierzyć w chemtrails, mimo że mamy je przed oczami o każdej porze dnia, tak bardzo, że nie chcemy ich widzieć, mimo że jesteśmy nimi nieustannie bombardowani, a dowody są tak liczne, że w końcu przyjmujemy je za pewnik. Problem polega jednak na tym, że jeśli ktoś nadal nie wierzy w istnienie smug chemicznych, tak jakby nie było sposobu, aby zobaczyć je na własne oczy, musi mieć poważne upośledzenie umysłowe, ponieważ byłoby to jak zaprzeczanie istnieniu sztucznych satelitów, mimo że świat jest nimi całkowicie otoczony. Na poniższym obrazku znajduje się nasza planeta, całkowicie otoczona milionami sztucznych satelitów "stworzonych przez człowieka". Tak, ponieważ jeden lub dwa to za mało... wyobraź sobie tylko, jaki efekt każdego dnia wywołują te miliony technologicznych satelitów otaczających naszą planetę.

W 2015 roku musiałem zwrócić się do bardzo nieświadomej opinii publicznej i dlatego postanowiłem być bardzo ostrożny w opisywaniu wszystkich bezpośrednich, a także wtórnych skutków wywoływanych przez chemiczne satelity dla ludzkiego zdrowia, ale także dla środowiska. W rzeczywistości niepokojące jest to, jak wielu "ekologów" twierdzi, że walczy o dobro środowiska, a tymczasem żaden z nich nie zdaje sobie sprawy, że najgorsze szkody związane z fałszywym recyklingiem pochodzą właśnie z zanieczyszczenia Chemical Scie. Wyszczególniłem fałszywą selektywną zbiórkę, ponieważ dla tych, którzy nadal ją ignorują lub udają, że nie wiedzą, podczas gdy my w domu sortujemy nasze śmieci na plastik, odpady mokre itp., gdy pracownicy sanitarni zbiorą nasze dobrze utrzymane torby, wleją je wszystkie do dokładnie tego samego centrum zbiórki, mieszając je razem, uniemożliwiając dywersyfikację i czyniąc ten system całkowicie bezużytecznym, tak bardzo, że ci sami operatorzy w przyjaźni ufają, że selektywna zbiórka jest tylko farsą i całkowicie bezużytecznym programem. Więc jeśli nadal chcemy udawać naiwnych w kwestii kłamstw rządu na tym froncie, który jest również raczej niewielki w porównaniu do projektów, które realizuje, nie mówiąc już o tym, jak sprytni są "ekolodzy" pod względem zanieczyszczenia. Niepokojące jest to, że wszyscy ekolodzy chwalą się swoją walką o ochronę środowiska i nie mają odwagi zająć się najpoważniejszym problemem dla zdrowia planety, przyrody, a zatem roślin, pożytecznych owadów i zwierząt, którym nie są tworzywa sztuczne, ale wycieki chemiczne. 

Strona 2 z 7

Niestety, jeśli uczniowie nie rozumieją i nie chcą zrozumieć, nie mogę nawet posunąć się tak daleko, ponieważ wielu z nich było tak przekonanych, że rząd nigdy nie stworzyłby czegoś, co by im zaszkodziło lub nawet zostało zaprogramowane specjalnie na ich/naszą szkodę, że bronili wycieków chemicznych nazywając je tym, czego rząd chciał i nadal chce: smugami kondensacyjnymi.

Wielu z nas wciąż pamięta, kiedy byliśmy dziećmi i mogliśmy zobaczyć prawdziwe chmury. Osoby urodzone przed 1990 rokiem powinny dobrze wiedzieć, jeśli ich pamięć nie została wymazana, jak to niestety dzieje się z coraz większą liczbą osób, że kiedy byłeś dzieckiem, mogłeś zobaczyć "chmury przypominające owce" i chmury tak białe i puszyste, że twoją ulubioną zabawą jako dziecka było obserwowanie chmur i obserwowanie ich kształtów zmieniających się w miarę upływu minut. Chmury były naturalne i przybierały najróżniejsze kształty, stając się ulubioną zabawą dzieci, ponieważ cudownie było je obserwować i czekać, aż zaczną przypominać coś realistycznego lub wymyślonego. Samoloty w tamtych czasach uwalniały smugi kondensacji, które były tak krótkie, że jeśli grałeś w grę polegającą na wskazywaniu samolotu i próbowaniu ukrycia go palcem, mogłeś obserwować, jak smuga kondensacji była tak długa jak twój palec, a gdy tylko samolot się poruszył, smuga natychmiast znikała. Jeśli bawiłeś się w liczenie, ile czasu zajęło zniknięcie smugi, okazało się, że było to mniej niż 2 sekundy. Kiedy byliśmy dziećmi, nasze głowy były pochylone tylko wtedy, gdy musieliśmy uczyć się z naszych podręczników szkolnych, ale przez resztę czasu nasze głowy były podniesione, ponieważ patrzyliśmy w niebo, bawiliśmy się w patrzenie na chmury, bawiliśmy się w liczenie gwiazd lub mieliśmy nadzieję zobaczyć spadające gwiazdy, nasze twarze często były skierowane w górę. W ciągu dnia lub wieczorem nasz wzrok był zawsze skierowany ku górze. 

Dzisiejsze nawyki, które dotykają nie tylko dzieci, ale także dorosłych - którzy są jeszcze bardziej ulegli i ignoranccy niż dzieci - to trzymanie głowy pochylonej, aby spojrzeć na telefon komórkowy, a nawet jeśli ktoś ma chemtrails nad głową, nie chce ich widzieć, ponieważ twarz patrzy w dół, a nie w górę. Nie patrzy się już na niebo, chyba że niemal przez pomyłkę, gdy chce się na chwilę odpocząć, a potem natychmiast wrócić do patrzenia na telefon komórkowy. Najgorsze nie jest to, że dziecko nie rozpoznaje chemicznego poślizgu, bo jest ofiarą tego procesu. Najgorsze i przerażające jest to, że dorosły, który przeżył ponad 60 lat swojego życia, a więc urodził się na długo przed latami 90. (co powinno nas skłonić do myślenia, że koniecznie pamięta niebo z przeszłości i różnicę w chmurach między wczoraj a dziś), nadal w 2024 r. zastanawia się, czy te duszące szare smugi na niebie to chemtrails czy kondensacja, ponieważ uważa, że "nigdy ich nie widział". A jednak patrzy na nie nawet w tym momencie. Pulchne białe chmury, które wyglądają jak owce na niebie, już prawie nie istnieją, dziś widzimy tylko długie "chmury", niektóre wąskie, inne szerokie, ale wykonane w smugach i całkowicie pokrywające niebo, czasami tworzące fale. W przeszłości widzieliśmy błękitne niebo i wiele puszystych chmur, tak bardzo, że poruszały się po niebie i można było rozpoznać przestrzeń i odległość między chmurami a niebem; dziś chmury chemiczne są jednością z niebem, tak bardzo, że jeśli skupisz się na chwilę dłużej, nawet gdy niebo jest "czyste", możesz zobaczyć półprzezroczystą patynę smug chemicznych. Chmury z przeszłości były tak zwarte, że wydawały się uchwytne, tak bardzo, że stały się ogromnym bodźcem dla umysłu. Nie zaśmiecały nieba, lecz je upiększały. Dziś natomiast widzimy wiecznie szare, brudne niebo, nawet gdy teoretycznie nie jest zachmurzone, a gdy jest, chmury są całkowicie rozrzucone po niebie, nie pozostawiając pustych przestrzeni, ponieważ całe niebo jest przez nie zabrudzone. Dzisiejsze chmury są całkowicie sztuczne i brudzą niebo do tego stopnia, że nawet gdy teoretycznie nie jest zachmurzone, niebo jest równie brudne. W przeszłości chmury były tak zwarte, że naprawdę wydawało się możliwe chodzenie po nich, a jako dzieci uwielbialiśmy wyobrażać sobie dotykanie ich i zabawę nimi, wyobrażając sobie, że w chmurach ukrywają się anioły lub fantastyczne zwierzęta, co tak bardzo ekscytowało dzieci, aktywując ich kreatywność i wyobraźnię. Dziś żadne dziecko nie marzyłoby o dotykaniu i fantazjowaniu o chmurach, ponieważ są one obrzydliwe, szare i przygnębiające. 

Strona 3 z 7

Mówiłem do tej pory o chmurach, ponieważ były one pierwszą oznaką straszliwej zmiany spowodowanej przez Chemiczne Szie, ale nie jest to bynajmniej konsekwencja, o którą naprawdę musimy się martwić; w rzeczywistości jest to naprawdę najmniejsze ze zjawisk, nad którymi musimy się rozwodzić, ponieważ prawdziwym problemem są poważne choroby fizyczne i zaburzenia psychiczne, które przynoszą nam Chemiczne Szie.  Zapamiętanie i rozpoznanie wyglądu chmur jest przydatne do rozpoznania różnic, ponieważ jeśli masz pamięć, zdasz sobie sprawę, jak radykalnie zmieniło się niebo nad tobą w ciągu zaledwie kilku dekad; ten wizualny aspekt pozwala ci rozpoznać zmianę, ale z pewnością nie wystarczy, abyś poznał prawdy stojące za Chemicznymi Szajsami. Jeśli jednak nie widzisz różnicy i nie przypominasz sobie wspomnień z dzieciństwa o niebie i naturze wokół ciebie - które zmieniły się w zastraszającym tempie w ciągu zaledwie 20-30 lat - może to oznaczać tylko, że wielki zbiorowy reset działa bardzo dobrze również na ciebie. Nie ma się czym chwalić. 

W drugim tomie "Obcych" obszernie wyjaśniłem, czym były i do czego tak naprawdę służyły Chemical Scies, aby osiągnąć cele, które rząd zamierza zrealizować w nadchodzących dziesięcioleciach. Od tego czasu przeanalizowałem i ustaliłem wszystkie zmiany, które zaszły w ciągu ostatnich lat, w tym próbę ukrycia Chemical Shies przez rząd i uczynienia ich coraz bardziej "niewidzialnymi" w oczach ludzi, do tego stopnia, że są mylone z "normalnymi". Problem polega na tym, że rząd odniósł taki sukces w odwracaniu uwagi starszych i młodszych pokoleń za pomocą milionów sztucznych bodźców, które podsumowuje termin "smartfony", że osiągnął punkt, w którym, tak jak miał nadzieję, nie ma już potrzeby, aby uczynić je niewidzialnymi. Dzieje się tak dlatego, że udało mu się narzucić tak silne pragnienie w społeczeństwie, aby pozostać zgarbionym, patrząc na swój telefon komórkowy lub marnować godziny dnia przed ekranem telewizora lub komputera, oglądając filmy i seriale, że ludzie nie patrzą już w niebo, ponieważ są zbyt zajęci, tak bardzo, że nawet ich fizyczny wzrok znacznie się pogarsza. Po spędzeniu wielu godzin na patrzeniu w ekran, coraz trudniej jest dostrzec otaczającą nas rzeczywistość na własne oczy, a tym bardziej obecność Chemical Shies, którą ludzie wolą ignorować, jakby przekonani, że nic nie można zrobić, aby coś zmienić i dlatego lepiej nawet o tym nie myśleć. Tak więc rząd osiągnął swój cel i zrelaksował się, mniej angażując się w procedurę ukrywania Scias, ponieważ był świadomy, że ludzie nie zrobią nic, aby powstrzymać tę zbrodnię przeciwko ludzkości i całej planecie, ale po prostu spuszczą wzrok. Rząd nie musiał już czynić smug niewidzialnymi, ponieważ ludzie i tak by na nie nie patrzyli. Tak więc, jeśli wcześniej chemtrails były wypuszczane potajemnie, aby ludzie ich nie widzieli, dziś wypełniają nasze niebo, grając w kółko i krzyżyk samolotami, wiedząc, że ludzie nawet nie spojrzą w niebo, nie mówiąc już o chęci podjęcia działań w celu powstrzymania tego obrzydlistwa. 

Bardzo dobrze pamiętam, jak kilka lat temu w telewizji pojawiły się doniesienia o programie "Mistero", śmiesznym programie telewizyjnym, który służył do manipulowania ludźmi za pomocą fałszywych duchowych argumentów. W ramach "Mystery" wstawiono fikcyjną postać w czarnej masce (a to już wiele mówi), która miała śmiesznie przedstawiać duchowego guru, którym nie była, który wyjaśniał ludziom zjawiska bytów, kul, kosmitów itp. Ta postać zwana "Adam Kadmon", śmiesznie prostytuująca się w telewizji, miała oszukać ludzi poprzez długą manipulację, aby ludzie uwierzyli, że mówi prawdę, mimo że był w telewizji, zaczynając od półprawdziwych argumentów, aby ludzie uwierzyli w pierwsze argumenty, aby mogli uwierzyć w kolejne, a następnie zrzucić długo oczekiwaną bombę: W telewizji ujawnił swoją perłę, a mianowicie, że nie ma czegoś takiego jak smugi chemiczne, a ci, którzy w nie wierzą, są głupi, cytując dosłownie: "Gdyby smugi chemiczne były prawdziwe, rząd nie wypuszczałby ich na widoku, aby wszyscy mogli je zobaczyć, ale próbowałby je ukryć! To oznacza, że są to smugi kondensacyjne!!!". I oto duża część populacji, podążając za tym śmiesznym i mało znaczącym aktorem, papugowała jego własne słowa. "Smugi kondensacyjne nie istnieją, w przeciwnym razie rząd ukrywałby je, a nie ujawniał na widoku".

I to był dokładnie ten czas, kiedy pamiętam jak żywo, że rząd przestał je ukrywać i szukać sposobów, aby uczynić je mniej widocznymi, ponieważ ludzie byli tak całkowicie opętani ignorancją, że nie patrzyli w niebo, ponieważ byli zbyt zajęci oglądaniem telewizji.

Strona 4 z 7

Niemniej jednak, w tym czasie kiedy wielu ludzi zdawało sobie sprawę, że niebo jest "inne niż zwykle", rząd zorganizował liczne metody aby je ukryć, tak aby ludzie ich nie widzieli i natychmiast nie rozpoznali, a poniżej opiszę niektóre z wydarzeń, które nadal bardzo dobrze pamiętam, przedstawiając także metody w jakie udało im się oszukać ludzi w najbardziej niedorzeczny sposób jaki tylko był możliwy. Był czas, kiedy niebo było jeszcze jasnoniebieskie, a chemtrails można było rozpoznać na pierwszy rzut oka, ponieważ w ciągu dnia przelatywało tak wiele "normalnych" samolotów, uwalniając smugi kondensacji, które znikały natychmiast po ich przelocie, że gdybyś chciał, nie mógłbyś nawet śledzić ich wzrokiem z powodu tego, jak szybko znikały. W tym samym czasie jednak, na tym samym niebie, można było zobaczyć inne przelatujące samoloty, te wypuszczające smugi chemiczne, więc jeśli byłeś osobą już obudzoną, mogłeś natychmiast rozpoznać ogromne różnice, ponieważ niektóre samoloty prawie nie wypuszczały smug, podczas gdy inne to robiły, a te ostatnie pozostawały przez GODZINY. Ta widoczna dla każdego różnica wzbudziła podejrzenia, ponieważ różnica była ogromna, a zatem, aby uniemożliwić ludziom obudzenie się i porównanie dwóch typów samolotów, rząd zmodyfikował zbiorniki wszystkich samolotów tak, aby WSZYSTKIE uwalniały te same chemiczne smugi i prawie nie było już typów samolotów, które nie były szkodliwe, a zatem uwalniały tylko nieszkodliwe smugi. Innymi słowy, prawie wszystkie samoloty pasażerskie, i nie tylko one, szybko stały się smugami chemicznymi. Wysiłek ten służył również przyspieszeniu efektu smug, ponieważ do tego czasu, pomimo ruchu smug, efekt, jaki rząd spodziewał się zobaczyć, był nadal minimalny. Oczywiście ze względu na natychmiastowe praktyki, które my w ACD zorganizowaliśmy przeciwko smugom i prowadziliśmy przez WIELE lat do dnia dzisiejszego, które nadal praktykujemy. Z pewnością efekty smug kondensacyjnych nie uległy spowolnieniu z przyczyn losowych. Później porozmawiamy również o samolotach pasażerskich, zwłaszcza tanich, i wyjaśnię, jakie jest prawdziwe znaczenie, a raczej przydatność tej usługi. 

Około dziesięć lat temu chemtrails nie były wypuszczane codziennie, jak obecnie, ale tylko co drugi dzień, więc łatwiej było je rozpoznać tym, którzy mieli oczy, które mogły widzieć. Wielu nawet nieduchowych ludzi zdawało sobie sprawę z ogromnej dziwności, która miała miejsce. To znaczy, że po uwolnieniu chemtrails, około czterech godzin, a czasem nawet następnego dnia, nawet jeśli stacje pogodowe twierdziły, że będzie słonecznie, zamiast tego zaczynało padać mocno i w dziwny sposób. W tamtych czasach pogoda nie była jeszcze w pełni zsynchronizowana z uwalnianiem chemtrails, więc zdarzało się, że stacja meteorologiczna ostrzegała przed dobrą pogodą, ale zamiast tego nagle zaczynało padać! A technologie przewidywania pogody, zarówno dziś, jak i dziesięć lat temu, są dość zaawansowane, więc nie jest łatwo się pomylić, chyba że pojawi się coś innego, co może zmienić pogodę i wydarzenia pogodowe w ciągu kilku godzin. Prawdopodobnie dlatego, że dla rządu wciąż nie było jasne, jak długo smugi mogą powodować zmiany pogody, więc pogoda często nie pokrywała się z rzeczywistą pogodą spowodowaną przez smugi. Z biegiem czasu organizacja została udoskonalona, a dzisiejsza pogoda jest bardziej dokładna, jeśli chodzi o deszcz lub złą pogodę spowodowaną działaniem smug chemicznych. Obecnie nie ma w tym prawie nic naturalnego. Możemy jednak również założyć, że oficjalna służba meteorologiczna była kiedyś prywatna, tj. nie podlegała planom rządowym, a co za tym idzie, nie była informowana o przechodzeniu smug kondensacyjnych, który to program został obecnie zintensyfikowany, dzięki czemu wiadomości często - choć nie zawsze - pasują do tego, co dzieje się na naszym niebie z powodu uwolnionych smug chemicznych. Niezależnie od tego, w rzeczywistości był czas, kiedy ludzie zdawali sobie sprawę z naprawdę rażącego wydarzenia. Na przykład, przez długi okres czasu zdarzało się, że w piątek każdego tygodnia można było zobaczyć samolot wypuszczający chemtrails, a zaraz potem w soboty i niedziele (dni, w których ludzie odpoczywali i mogli wyjść na spacer lub udać się na plażę, ponieważ byliśmy w okresie wiosenno-letnim) padały koty i psy, a jedyne dni, w których ludzie mogli się bawić, zmuszeni byli pozostać w domu, ponieważ padało w nienormalny sposób. Przez resztę tygodnia nie było widać smug kondensacyjnych, ale od momentu, gdy zostały one zauważone na niebie w piątek, następnego dnia zaczęło padać. Następnie w poniedziałek znów pojawiło się piękne Słońce. Wielu nie-duchowych ludzi zaczęło zastanawiać się nad niemałymi zjawiskami, które zdarzały się coraz częściej. 

Strona 5 z 7

Wiele osób zaczęło więc plotkować, a niektórzy z coraz większą determinacją wykrzykiwali: "To musi być celowe! Spędzamy cały tydzień pracując w biurze, a potem w niedziele, kiedy możemy wyjść i zaczerpnąć świeżego powietrza, jesteśmy zmuszeni do pozostania w domu, ponieważ pada deszcz!", a stawało się to oczywiste nie dlatego, że padało w niedziele, ale dlatego, że padało tylko wtedy, gdy w piątki na niebie pojawiły się chemiczne spraye! W tamtych latach "deszcz wielkanocny" również stawał się oczywisty. Zwykli, niepraktykujący ludzie, ludzie, którzy teoretycznie nie znali się na tych sprawach, ale którzy rozpoznali własną inteligencją, że jest coś naprawdę dziwnego. Mianowicie na 1-2 dni przed Wielkanocą przelatywały samoloty, uwalniając Chemiczne Burze widoczne dla oczu każdego, jeśli tylko trzymało się twarz skierowaną ku niebu, a w dni świąt wielkanocnych padał deszcz, który uniemożliwiał ludziom wyjście z domu, zabawę i przebywanie na świeżym powietrzu, a tym samym oddychanie czystym powietrzem i przyjmowanie witaminy D. To, co mnie zaskoczyło, to widok ludzi, którzy rzekomo nic nie wiedzieli o chemtrails, ale którzy na kilka dni przed Wielkanocą mówili dosłownie: "Chcesz się założyć, że w Wielkanoc będzie padać? Zobaczymy, czy smugi przejdą, jest piękna pogoda, ale w niedzielę na pewno będzie padać! To zależy, czy smugi przejdą!". Te wypowiedzi były naprawdę interesujące. 

Oni też to wiedzieli i rozumieli. Wszyscy to wiedzieli i rozumieli, a jednak tak wielu pseudo-"duchowych" ludzi, ponieważ myśleli, że oglądanie Adama Kretina na kanale telewizyjnym 6 - Italia 1 - jest ich sposobem na przebudzenie, było większymi ignorantami niż ludzie, którzy nie czytali i nie pytali o sprawy duchowe, ale po prostu obserwowali niebo i związane z nim wydarzenia na własne oczy. Uświadommy to sobie! Ci, którzy uważali się za uduchowionych, twierdzili, że smugi chemiczne nie istnieją, ponieważ Adam powiedział to w telewizji, podczas gdy ci, którzy nie oglądali programu "Mystery", ponieważ nie lubili tych "duchowych" tematów poruszanych w telewizji, byli mądrzejszymi ludźmi, ponieważ patrzyli na niebo na własne oczy i widzieli smugi i związane z nimi deszcze! Zjawisko "Wielkanocy i chemtrails" stało się znane wielu osobom. Ponieważ działo się to co roku w samą porę! Ludzie, nawet ci, którzy nie wierzyli w takie sprawy lub po prostu byli o nich niedoinformowani, widzieli na własne oczy, co się dzieje: samoloty przelatywały, wypuszczały smugi chemiczne, które nie znikały jak smugi kondensacyjne, ale raczej pozostawały na niebie przez co najmniej 3-4 godziny, a następnie zaczęły się rozpadać, tworząc smugi chmur, cienkie, ale całkowicie pokrywające niebo, aw ciągu kilku godzin zaczęło padać i zalewać. Ludzie widzieli fakty i rozumieli je.

Był więc czas, kiedy ludzie zaczęli rozpoznawać chemtrails i narzekać na to, jak brudne jest niebo z ich powodu. Tak więc, jako środek ostrożności, rząd, aby ukryć Scias przed oczami ludzi, którzy mogli widzieć, wydał rozkaz wypuszczania Chemicznych Chmur tylko w nocy, aby ludzie ich nie widzieli. Tak więc przez pewien czas chmury chemiczne były wypuszczane tylko w nocy. W tamtym czasie nie mogłem w to uwierzyć, ale ludzie naprawdę przestali pamiętać, jak jeszcze kilka dni wcześniej Chemiczne Chmury powodowały złą pogodę i ponure niebo, tylko dlatego, że przez kilka dni nie widzieli Chemicznych Chmur uwalnianych w ciągu dnia, ponieważ były uwalniane w nocy. Nawet jeśli była noc, jeśli spojrzałeś na niebo, mogłeś zobaczyć (tak jak możesz to zrobić do dziś!) dziwne szaro-białe smugi wyróżniające się na tle czerni ciemnego nieba. Od kiedy możesz zobaczyć smugi kondensacyjne na ciemnym nocnym niebie? Oczywiście nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Ale ponieważ chemtrails były wypuszczane w nocy, a nie w ciągu dnia, a coraz mniej ludzi obserwowało niebo w nocy, ponieważ było teraz tak wiele programów telewizyjnych, aby zająć ich wieczory, ludzie przestali zdawać sobie sprawę, że to wciąż chemtrails! Ponieważ wypuszczali smugi w nocy, a następnego dnia padał deszcz, a ludzie nie postrzegali wypuszczania smug jako nocnego, ludzie zaczęli mówić: "Pada nawet bez smug, więc to nie wina chemtrails, jeśli pogoda jest zła". Pamiętam, jak kilka razy próbowałem zmusić kilka osób do myślenia, mówiąc im: "Spójrz, wypuścili je w nocy, jeśli wyjrzysz przez okno, możesz je zobaczyć", ale oni odpowiadali: "A dlaczego mieliby wypuszczać chemiczne chmury w nocy?". Celem było zabrudzenie nieba, abyśmy nie mogli wychodzić w niedziele i cieszyć się słońcem. Ale jeśli wypuszczają chemtrails w nocy, Słońca tam nie ma, więc jaki byłby sens ukrywania go za pomocą chemtrails, skoro i tak nie mamy Słońca w nocy?" i to były naukowe odpowiedzi ludzi. 

Strona 6 z 7

To tam zdałem sobie sprawę, że w ogóle nie mogli zrozumieć prawdziwego projektu rządowego. Opowieść o deszczu w niedzielę, który miał powstrzymać nas przed pójściem na plażę, była tylko nędzną gierką, sposobem na odwrócenie uwagi i uświadomienie ludziom, że problem z rojami chemicznymi nie polegał tylko na deszczu, który powstrzymywał cię przed złapaniem słońca (co i tak nie jest małą sprawą, o ile jest to witamina D), ale na wszystkim, co roje chemiczne wypuszczały w niebo i co ludzie, zwierzęta i roślinność wchłaniały w siebie. Ale ludzie byli zainteresowani po prostu pójściem na plażę lub aperitifem na świeżym powietrzu. I tak zostało im to odebrane przez złą pogodę. Próbowałem również wyjaśnić moim studentom w tamtym czasie, że jeśli padało, ponieważ chemtrails zostały wypuszczone dzień lub noc wcześniej, czy wniosek nie był nadal taki sam? Innymi słowy, deszcz nadal padał, więc dlaczego zaprzeczać, że byli to chemiczni szpiedzy? Argumentowali, że niemożliwe jest, aby wypuszczali chmury chemiczne w nocy, ponieważ według nich "nie ma to sensu". Ale jaki sens miałoby to mieć? Po prostu wypuszczali je w nocy, żebyśmy ich nie widzieli, to było prostsze, niż się wydawało. 

Ale zdałem sobie sprawę, jak poważna była ta niechęć do zrozumienia. A im więcej smug mijało, tym mniej ludzie byli w stanie zrozumieć; zjawisko to nie było przypadkowe i później lepiej zrozumiesz, dlaczego w miarę mijania smug, uwaga i koncentracja ludzi spadały. Oczywiście z powodu tych samych substancji uwalnianych przez smugi i wdychanych przez ludzi. Ten okres nocnych emisji trwał tylko przez krótki czas, ponieważ po krótkim czasie zaczęli wypuszczać chemtrails również w ciągu dnia, uwalniając je zarówno w dzień, jak iw nocy. Uwalnianie Scias wzrosło, ale z tą różnicą, że nie próbowano ich już ukrywać, ponieważ rząd - niestety dla nas - zdał sobie sprawę, że nie ma potrzeby ukrywania się: im bardziej pokazywali chemiczne Scias na widoku, tym bardziej ludzie je ignorowali i lekceważyli, do tego stopnia, że stali się z nimi tak zaznajomieni, że przestali myśleć o niebezpieczeństwie.

W miarę upływu lat dotarliśmy do lat 2018-2019, okresu, który również możemy uznać za dość długi (dopóki, wraz z Farsą, nie zostaliśmy rozproszeni i ludzie ponownie przestali zwracać uwagę na Scias, również dlatego, że uniemożliwiono nam opuszczenie naszych domów, a nawet stanie na balkonie naszych własnych domów, ponieważ uniemożliwiły nam to rządowe "prawa"! Nie zapominajmy o tym!), ludzie ponownie zaczęli zauważać dziwne rzeczy dziejące się tuż po przejściu smug, nie tylko dotyczące deszczu, ale także różnych chorób, których ludzie doświadczali, a które były wyraźnie związane z uwalnianiem smug. Wydarzenia te stawały się coraz bardziej widoczne, a ludzie zaczęli nie tylko zwracać na nie uwagę, ale także rozmawiać o nich i dowiadywać się o chemtrails. Nie bez powodu rząd musiał - również z tego powodu - przyspieszyć projekt Farce i zamknąć nas wszystkich w naszych domach z nielegalnym pozbawieniem możliwości wyjścia na własne podwórko i balkon, wraz z wojskowymi dronami powtarzającymi przez megafon "Zostańcie w swoich domach", jakbyśmy byli w stanie wojny, aby uniemożliwić nam zobaczenie, co robią w międzyczasie. W rzeczywistości pamiętamy, że to właśnie podczas kwarantanny w 2020 r., kiedy cała populacja była zamknięta w swoich domach z niemożnością wyjścia nawet na własne podwórka, rząd wysłał operatorów do montażu i instalacji anten 5G w miastach i miasteczkach, obok naszych domów, ponieważ nie było obowiązku, aby ci operatorzy pozostali w domu. Ludność została zamknięta w swoich domach nie z powodu hipotetycznego śmiertelnego wirusa, ponieważ ten sam wirus nie wpłynął na instalatorów anten, którzy zamiast tego mogli swobodnie krążyć. Ale służyło to tylko temu, aby ludzie nie widzieli, nie reagowali i nie bojkotowali instalacji anten. Oczywiście anteny 5G zostaną szczegółowo omówione później. W międzyczasie smugi również nagle i drastycznie wzrosły, tak bardzo, że od 2020 roku smugi stały się integralną częścią nieba, ponieważ dziesiątki samolotów mijają je co godzinę, uwalniając smugi chemiczne. Wszystko to wydarzyło się bardzo szybko i aby przyspieszyć swoje plany tak pilnie, musieli zamknąć nas w naszych domach, aby uniemożliwić nam widzenie i konfrontację. Co mogliśmy zrobić? Oglądać filmy, seriale, a potem znowu filmy i filmy. Niewielu jednak zdecydowało się ćwiczyć. Ale ci nieliczni zrobili różnicę. Ci nieliczni byli nami, z pewnością nie tymi, którzy spędzali czas oglądając filmy i wideo dla zabicia czasu, lub tymi, którzy spędzali dni na obsesji, czytając wiadomości wszędzie, myśląc, że są na bieżąco i poinformowani, ale którzy nie robili nic poza marnowaniem czasu, zamiast poświęcać go na praktykowanie dostaw zapisanych każdego dnia na Hathor

Strona 7 z 7

Wracając do lat 2018-2019, przez pewien czas smugi chemiczne były uwalniane w prawie niewidocznym szarym kolorze, a to wydarzenie bardzo mnie zmartwiło, ponieważ gdyby chemtrails stały się niewidoczne, nawet wcześniej, gdy były widoczne, wciąż byli ludzie, którzy w nie nie wierzyli, nie mówiąc już o tym, co by się stało, gdyby stały się niewidoczne: nawet ci, którzy do niedawna mieli na nie dowody, przestaliby je mieć, a zatem przestaliby w nie wierzyć. Byłem szczególnie skupiony na atakowaniu projektu uczynienia Chemical Shies niewidzialnymi, ponieważ doprowadziłoby to do bardzo poważnych szkód na całym świecie. Przez tak wiele lat atakowałem i nadal atakuję Chemical Shies, ale gdyby stały się one niewidzialne, ludzie przestaliby je widzieć, a zatem nawet ci nieliczni ludzie, którzy nadal w nie wierzyli, przestaliby widzieć prawdę. To byłaby straszna strata. Z tego powodu skoncentrowałem się szczególnie na atakowaniu projektu niewidzialności i najwyraźniej technologie zostały zniszczone, a projekt został porzucony, ponieważ chociaż nie mogłem samodzielnie zapobiec postępowi światowego projektu Chemical Scies, mogłem przynajmniej obalić ich niewidzialność. Projekt został porzucony, ponieważ po pewnym czasie nie mogli już uczynić ich niewidzialnymi i znów stali się widoczni. Byłem bardzo zaniepokojony ideą niewidzialnych smug chemicznych, ponieważ myślałem tylko o tych studentach, którzy wciąż nie wierzyli w istnienie lub obecność kosmitów, mimo że sami opowiadali o budzeniu się w środku nocy, czując się wyciągnięci z łóżka i / lub widząc przed sobą Szarych, a potem zaraz potem nie chcąc przyznać, że były to prawdziwe doświadczenia, nie mówiąc już o tym, co by się stało, gdyby nawet coś działo się na twoich oczach, nawet tego nie widzisz. Jeśli możesz zaprzeczyć czemuś, co widzisz na własne oczy, jak łatwo jest zignorować wszystko, czego nie widzisz? Tego właśnie chciałem uniknąć w odniesieniu do Chemical Shies, ponieważ nie mogłem zignorować tego, jak źle byłoby później, gdyby ludzie nie mieli już nawet wizualnych dowodów na ich istnienie. Tak czy inaczej, dziś mamy dowody nad naszymi głowami każdego dnia, ale ludzie (nawet wśród "uduchowionych"), którzy nie chcą ich zobaczyć, są teraz nie do odkupienia, z pewnością ludzie pozbawieni Świadomości i Duszy, ponieważ tylko Boty mogą dziś nie widzieć i nie rozpoznawać Chemical Shies. I nie mówię tego w żartach.

Ale to właśnie w kwestii chemtrails byłem w stanie odkryć i bardzo uważnie obserwować, niestety, ewolucję zjawiska, które bardzo mnie martwiło i które nadal się rozwija: mianowicie cenzurę, która powstaje bezpośrednio w oku patrzącego. Nie chciałem w to uwierzyć, ani nie mogłem w to uwierzyć, dopóki nie znalazłem się naprzeciwko ludzi, którzy wskazując na niebo, naprawdę nie widzieli smug chemicznych, mimo że były one niezwykle widoczne, ponieważ rozciągały się na dużych przestrzeniach. Twierdzili, że niebo było idealnie niebieskie i czyste, a jednak w tym samym momencie przed nami wypuszczali duże smugi chemiczne. Nie do pomyślenia. Ale od tego momentu zacząłem badać zakłócenia cenzury bezpośrednio w oku obserwatora, które omówimy szczegółowo w następnych rozdziałach. 

Koniec strony 7 na 7. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki.

0 komentarze
  • Amélie
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:47 10/03/24

    Ricordo bene che da piccola era uno dei giochi che si faceva insieme agli altri, guardare le nuvole e identificarne la forma, si stava ore insieme e quanto era rilassante. Le nuove generazioni purtroppo vengono sempre più indottrinare, leggevo non poco tempo fa un libro di testo per le elementari, dove si spiegava che la pioggia veniva creata dal volo degli aerei, per questi bambini da adulti le scie chimiche dispensatrici di pioggia saranno la normalità.Purtroppo anche da parte dei genitori non esiste neanche l'interesse di capire cosa viene insegnato ai propri figli, a parte l'interesse é anche vero che la vita é diventata così cara economicamente che entrambi i genitori sono impegnati con il lavoro, tutto ben studiato per renderci sempre più stupidi. Mi si è svegliato un ricordo, quando per un lungo periodo il sabato e la domenica pioveva sempre e tutti dicevano la stessa cosa, che sembrava fatto apposta.

  • bethelight
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    00:10 10/03/24

    Venni già a conoscenza delle scie chimiche, all'inizio non fu subito facile accettarlo, ma una volta fatto iniziai ad osservarle sempre più, vedere come si espandono, notare come si trovano soprattutto in corrispondenza del sole, appositamente per coprirlo, e realizzare che ogni sostanza si sarebbe poi diffusa dappertutto, nell'aria, sul terreno e così via... Non è facile parlarne con la gente, io continuerò comunque a provarci e mi auguro che sempre più persone se ne rendino conto.

  • sole.
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:06 09/03/24

    L ' argomento delle nuvole personalmente lo ricordo benissimo..ad oggi tutto è meno genuino compreso il cielo! Ricordo che nell anno 2020 o forse inizio 2021 di notte facevo caso a queste (io le chiamavo navicelle) che sprizzavano questa scia..io, ingenuamente,credevo fossero alieni..non ne avevo certo la certezza e non avevo l idea di essi "manipolatori". Per ciò che concerne il tempo..tutto è incommentabile..accade ancora oggi che leggo una cosa e poi si verifica l esatto contrario

  • Sciamano
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:03 09/03/24

    Io ricordo benissimo il cielo com'era negli anni 90, era di un azzurro inteso e le nuvole dense e bianchissime non il grigiume che lo caratterizza adesso. Tuttavia ricordo anche che sebbene il cielo fosse limpido alcune scie non si dissipavano rapidamente rispetto alle altre e questo dettaglio lo ricordo perché in quel periodo noi bambini guardavamo in cielo a cercare le scie per giocare indicandole a "c'è qualcuno che mi ama, che mi pensa, che mi...", quindi suppongo che già in quel periodo ci fosse un inizio di irrorazione nel cielo certamente non paragonabile a quanto si vede ora, che il cielo è perennemente velato!

  • io Intrinseco
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:13 08/03/24

    L'argomento delle scie chimiche è ormai una cosa che dovrebbe davvero entrare in zucca a chiunque abbia ancora la capacità di vedere, ascoltare e trarre una conclusione, in cui è sempre più palese il bombardamento presente, grazie ovviamente a chi ci ha praticato molto per far si che fossero ancora così visibili. "Dovrebbe" appunto, anche se nei fatti è sempre più palese la divisione tra chi riesce a mantenere un minimo di lucidità, da chi invece purtroppo non riesce ad avere i mezzi per farlo, ma personalmente nonostante le enormi difficoltà di annebbiamento mentale indotte dalle stesse scie, e dalle altre tecnologie insieme all'incessante propaganda, sto osservando sempre più persone compiere un timido passo avanti verso l'accettazione del dato di fatto che sono queste scie di veleno, certamente solo l'accettazione passiva non va per nulla bene ed anzi bisogna arrivare quanto meno nel cercare di diffondere e sensibilizzare attivamente chi può essere sensibilizzato, in cui fortunatamente sto vedendo sempre più gruppi attivi di divulgazione nazionali ed internazionali che affrontano il tema fino a dove riescono. Ma come viene ricordato anche a me, bisogna giungere, almeno personalmente, all'azione di iniziare a praticarci contro psichicamente, iniziando ad Agire. Il mio percorso di inizio comprensione generale della realtà in cui siamo l'ho avuto molto bruscamente e duramente, non è stato facile ma per quanto riguarda le scie chimiche, fortunatamente nutrivo già dei sentori nel periodo subito precedente alla mia scoperta di ACD e del primo libro, in cui il secondo libro come citato, mi aprì veramente con coscienza all'argomento, ed iniziai anch'io a tenere un album di foto e video a riguardo, miei o altrui, da tenere come testimonianza o per condividerli, che infine, cercando, fortunatamente si trova anche varia documentazione legale e/o militare declassificata pubblicamente tramite F.O.I.A che ne parla PALESEMENTE, come anche le reperibili ricerche ed analisi scientifiche dei coraggiosi che son riusciti a farle. Sono fiducioso quindi di come si aprirà molto l'argomento nel futuro a tutti quelli ancora in grado di recepire ed elaborare, in cui questo libro rappresenta di già un passo avanti ed una chiamata all'azione a noi studenti e lettori per fare il necessario tutti insieme al fine che ciò avvenga e che un giorno finisca definitivamente, idem per le altre tecnologie ed antenne presenti, compresa la Gabbia Satellitare che circonda il pianeta.

  • Stella d’Oriente
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:57 08/03/24

    Il cielo è un argomento per me importantissimo. Ho sempre adorato guardare il cielo, le nuvole, era veramente bellissimo, specialmente in primavera quando il quota c era vento e le nuvole correvano veloci nel cielo. Che nostalgia….. anche guardare il cielo stellato era completamente diverso da oggi, contavo le stelle e riconoscevo le costellazioni era veramente bello. Poi cominciai a provare dei fastidì e dei malori osservando il cielo di giorno. Mi dava molto fastidio la luce estiva che ad un certo punto era diventata troppo aggressiva. E i mal di testa. Ma ancora non avevo coscienza di niente, pur rendendomi conto che qualcosa non andava e che l’atmosfera stava cambiando. E si parlava di effetto serra, di macchie solari e tempeste magnetiche per giustificare il tutto. La notte non guardavo più il cielo perché non mi piaceva più. Ho cominciato a vederci sempre meno stelle come se qualcuno le avesse spente. Ma confesso che ho tardato molto a rendermi conto delle scie chimiche e ancor di più ad accettarle. È proprio dal 2019 che ho preso coscienza di botto di quanto stava succedendo. Ammiro tantissimo Angel per il suo grande spirito di osservazione, per la sua capacità di vedere e notare cose a me invisibili. Invisibili non perché lo siano veramente, ma perché semplicemente io non ci faccio attenzione e quindi non vedo. Non saprei dire in quali anni ma sicuramente tra il 2000 e il 2010 ho iniziato ad avere fastidì notevoli quando il cielo appariva molto azzurro perché era fastidioso e mi creava malesseri. Come se qualcosa rifrangesse i raggi ultravioletti intensificandoli. Questa era la mia teoria. Non potevo più uscire senza occhiali da sole. E ora, io che adoro la natura e stare all’aria aperta, i ritrovo in una gabbia invisibile che mi crea continuamente ostacoli e impedimenti ad organizzare gite e camminate. Meditate, gente, meditate….

  • maria-paola
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:54 07/03/24

    Ci avevo fatto caso all'epoca che pioveva sempre il fine settimana, non avevo pensato alle scie chimiche. Mi dispiace non aver saputo prima dell'esistenza dell'Accademia, sarei stata fra quelli che praticavano:( . Si...quando ero piccola le nuvole erano bellissime (sono nata moooltooo prima degli anni 90 :)). Angel, mi hai fatto riflettere su questa cosa e mi hai riportato alla mente quanto erano belle, ora non sono più soffici come allora ma sono come schiacciate, strette e lunghe e questo mi dispiace perchè mia figlia non potrà mai vivere e vedere il cielo come una volta. Questa cosa del meteo mi ha fatto sorridere, perchè c'è stato un periodo in cui non ci prendevano mai con le previsioni e noi pensavamo che era per la caratteristica della nostra zona, invece anche questo era manipolato. E le antenne del 5G!!! Stendiamo un velo pietoso. La cosa che più mi fà arrabbiare è l'impotenza.

  • Roblaw
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:55 07/03/24

    Le scie chimiche sono state un tema che negli anni è rimasto latente ed è poi passato in sordina con tutti gli eventi che ci hanno posto davanti, da guerre a pandemie a distrazioni continue. Ricordo il periodo in cui noi studenti abbiamo raccolto più materiali fotografici possibili proprio perché c'era in progetto di renderle invisibili. Ci sono stati periodi dove enormi filamenti simili a ragnatele scendevano dal cielo e abbiamo documentato tutto quanto. Per anni hanno continuato e stanno continuando imperterriti gettando materiali dal cielo con l'obiettivo di stordire e sedare le coscienze. Leggere, ricordare e praticare su questo è una delle cose più attuali e utili che possiamo fare. Grazie Angel!

  • jeji
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:19 07/03/24

    Bella riflessione, pur non essendo nata prima degli anni 90 vivendo l'infanzia in campagna quasi sempre all'aperto e in mezzo agli animali (per fortuna) ho un ricordo del cielo diverso, anche se effettivamente devo scavare particolarmente all'interno dei miei ricordi, come se non dovessi ricordarmi cose diverse da quelle di ora. Ovviamente credo fermamente nella scie chimiche e anche io ricordo vagamente perchè piccina discorsi sul cambiamento del tempo da sole a pioggia dopo il passaggio strano di scie nel cielo; e concordo sul fatto che basta usare la propria testa in maniera critica per comprendere che ciò non è affatto normale. Nonostante questo, sento spesso giovani, e ripeto giovani dire che la maggior parte delle persone che sostiene il discorso della scie chimiche sia un complottista senza fondi di verità scientifica in mano, anche se sono loro a non rendersi conto che è più facile ritrovare prove della loro scientificità evidente perchè si trovano gli studi delle scie chimiche anche nel piano didattico della marina militare, perciò esistono per forza. Quindi, credo che davvero a causa di innumerevoli manipolazioni subdole le persone siano sempre portate "dalla parte del governo", così da sminuire quelle che invece si interrogano sui vari avvenimenti senza subirli e basta a prescindere dallo essere spirituali o meno. Mi fa piacere scoprire sempre più cose inerente a questo argomento che ovviamente non si trova da nessuna parte, perchè l'ignoranza ci rende ottimi schiavi!!

  • Victoria8
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:13 07/03/24

    Mamma mia, è stato un viaggio nel tempo questo articolo, mi ha portato indietro di decenni a quando ero ragazzina e alzavo gli occhi al cielo ed era di un azzurro meraviglioso e le nuvole erano bianchissime , soprattutto in primavera era uno spettacolo, la natura sprigionava i suoi profumi nell' aria, adesso si respira solo di chimico ed il cielo è spaventosamente spento e pieno di strisce grigiastre e ancora le persone sono convinte si tratti di condensa degli aerei. Nn ero ancora in ACD durante i domiciliari forzati del marzo/ maggio 2020 e fregandomene delle restrizioni ,al mattino andavo a correre in campagna , ricordo benissimo come aumentavano le scie chimiche e spuntavano antenne e sapevo benissimo che c era puzza di bruciato , purtroppo xò quando esponevo il mio parere mi davano addosso e che ero fuori di testa xchè la gente stava morendo ed io me ne andavo in giro!

  • vincenzo7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:23 07/03/24

    In un documentario una volta ho visto una persona che mostrava in cielo , tramide una fotocamera adatta , dei circuiti invisibili per aria , che si formavano dopo l'errogazione delle scie chimiche e a me sta cosa mi ha fatto collegare molti argomenti giá affrontati nei volumi scorsi e mi ha fatto porre molte domande .Mi ha colpito molto il fatto della censura direttamente dagli occhi non pensavo arivassimo a sto punto .Mi stupisce come molte persone amano negare l'esistenza delle scie chimiche nonostante gli si buttano a terra tutte le loro teorie da antenne umane .Secondo me molte persone lo sanno dell' esistenza delle scie chimiche e negano l' evidenza per usanza di andare a difendere il governo e andare a presso alle pecore perché non amano stare fuori dal recinto da soli

  • Moreno
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:10 07/03/24

    Ho sempre pensato che quelle strisce nel cielo non fossero condensa. Quando si parla di questo argomento, spesso si viene accusati di complottismo e si finisce per rinunciare alle proprie ragioni. È vero che oggi siamo meno presenti e tendiamo a guardare sempre lo smartphone, perdendoci tutto quello che di bello ha da offrire la natura. Sono felice di aver trovato ACD, finalmente qualcuno che non mi prende per pazzo o complottista.

  • asselandra
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    04:55 07/03/24

    La digressione sulle nuvole belle e paffute mi ha fatto venire molta nostalgia: tanti anni fa era veramente bello giocare con la fantasia guardando il cielo. Non conosco bene i programmi televisivi, ma non mi meraviglia che creassero buffonate per alterare e deviare le notizie; poi il meccanismo di dire qualcosa di vero, per poi introdurre sciocchezze funziona sempre. E, in generale, oltre che ad avere la mente annebbiata dall'aerosol nei cieli, consentiamo a tante frivole "distrazioni" di sedarci.

  • MAYA
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    03:25 07/03/24

    Qualche tempo fa ho fatto notare le scie a un tizio che conosco, non ha fatto il vacci perché dice che non mette sostanze sconosciute nel proprio corpo, fino a qua va benissimo, ha pure una certa età e perciò dovrebbe sapere com' era il cielo prima, eppure mi ha riso in faccia dicendo che era condenza e non esisteva niente di quello che avevo detto, inutile dirgli lo vedi che non vanno via quelle strisce è rimasto convinto della propria idea senza nemmeno provare a rifletterci su

  • sssnoop
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:05 06/03/24

    Quello delle scie chimiche è un argomento che ancora divide, nonostante sia sempre più evidente e addirittura sponsorizzato al punto che certi enti le indicano candidamente come esperimenti di geo-ingegneria (che è comunque una cosa grave). Ricordo gli anni 80 e pure i 90, ricordo soprattutto, come racconta Angel, distese di nubi soffici che permettevano di fantasticare, cieli limpidi di notte nei quelli contare le stelle e delle quali ascoltare le storie. Mio padre, che spesso mi pento di non aver ascoltato di più quando potevo, guardando le scie già le indicava come un esperimento perché gli aerei non fanno croci di fumi nel cielo: inizialmente lui giustificava quelle croci come studi delle correnti di venti atmosferici, cose di climatologia e metereologia, e di certo non aveva tutti i torti. Ma quella parola, esperimento, la diceva con un tono preoccupato. Lui era una persona di cultura, moderna per i suoi tempi ma anche molto tradizionale, seguiva i ritmi delle stagioni per piantare e le fasi della luna per potare, senza bisogno di leggere almanacchi e libri. Ora io prendo appunti su qualsiasi cosa perché in fondo non so nulla. Sempre in questo capitolo si parla del programma televisivo “Mistero” condotto da ciarlatani e con il famigerato Adam che parlava muovendo la testa, con un tono di voce tra il beffardo e il rilevatore: lo seguivo ma non gli o ho mai creduto perché rovinava quello che più mi piaceva, l’idea di mistero che non si può risolvere solo con la pura logica scientifica. È che la pura logiva scientifica è una delle armi di distrazione più spiegate: se non la capisci sei scemo e quindi ti vergogni e non lo ammetti. Ma se la capisci seiassoggettato e non lo sai.