arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Wielki Komputer (część 2)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 5

Podczas gdy myślałeś, że czujesz się w obecności Boga, był obecny ktoś inny. Praktykowanie prawdziwego połączenia z Bogiem pozwala ci uświadomić sobie, że komunikacja z Nim nie odbywa się za pomocą słów, ani nie odbywa się poprzez mówienie ci "wszystko będzie dobrze", ani nie sprawia, że czujesz ten apatyczny spokój, który uniemożliwia ci działanie. Wręcz przeciwnie, połączenie z Bogiem daje ci wielką siłę, wielkie pragnienie działania, eksperymentowania, sprawia, że przeciwstawiasz się strachowi, ponieważ odwaga jest silniejsza. Jeśli tego nie czujesz, to nie łączyłeś się z Bogiem, ale z komputerem, który symulował obraz Boga, a w międzyczasie okradał cię z czasu, energii, wykorzystując twoje nieświadome zaufanie, aby uzyskać dostęp do twojego życia. To był Wielki Komputer i nie był przeznaczony tylko dla nas, ale był używany przez kosmitów do manipulowania i podporządkowywania sobie wszystkich na całej planecie. Myślenie o symulowanym Bogu może nie sprawić, że zdasz sobie sprawę z powagi sytuacji, ale jeśli zamiast tego pomyślisz o całkowitej utracie połączenia między ludźmi a Bogiem oraz między Bogiem a ludźmi na poziomie globalnym, zastąpienie tego połączenia fałszywym symulowanym Bogiem oznaczałoby, że ta planeta zostałaby sztucznie oddzielona od wibracji Boga w krótkim czasie, co innymi słowy doprowadziłoby ją do rozpadu, a następnie do całkowitego unicestwienia się, tak jakby nigdy nie istniała. Nasze połączenie z Bogiem jest kluczowe, nie tylko dla nas samych, ale także dla utrzymania wysokich połączeń między Bogiem a tą planetą, aby Bóg pozostał obecny w tym wymiarze. To jest dokładnie to, do czego dążyli kosmici projektujący Wielki Komputer. Ten rodzaj Wielkiego Komputera był technologicznym wytworem kosmitów, za pomocą którego starali się oni imitować "światło" Boga i jego "dobroć", tak aby ludzie którzy wcale nie byli psychicznie wyewoluowani (a więc ogromna większość światowej populacji, mówimy tu o co najmniej 85-90%) mylili tą technologię z "Bogiem", tak aby nigdy nie doszli oni do połączenia z prawdziwym Bogiem. Ten technologiczny produkt umieszczony na Sztucznym Wymiarze niewidocznym gołym okiem, ale stworzonym przez samych kosmitów ponad naszym niebem - i uczynionym niewidocznym dzięki chemtrails jakie oni rozprzestrzeniają codziennie od wielu lat przez samoloty bez powstrzymywania ich przez kogokolwiek - nawet jeśli nie został on stworzony w dwie minuty, to i tak zajęło to "niewiele czasu" w porównaniu do tego czego można by się spodziewać. Ten komputer, z tego, co wówczas postrzegaliśmy, był pierwszą próbą, a jednak działał już całkiem dobrze i był używany do "filtrowania" połączeń od człowieka (który chciał dotrzeć do Boga), aby uniemożliwić komunikację z Nim poprzez przekierowanie tych połączeń i odbicie ich z powrotem do dużego komputera. Technologia ta została stworzona w szczególności dla katolików, a więc dla wiernych, którzy nie mają psychiki do medytacji, ale próbują znaleźć Boga poprzez modlitwę, co naturalnie sprowadzi ich na manowce. W ten sposób zamierzano stworzyć pozornie świetlistego Pseudo-Boga, z którym wierni mogliby się połączyć, a tym samym zakochać się w nim - myląc go z Bogiem - ale który był niczym więcej niż wielkim technologicznym komputerem, który wampiryzował ludzi poprzez ich własne zamierzone połączenie. Powód, dla którego najpierw celowali w katolików, tj. katolicki sposób modlitwy - a następnie inne metody modlitwy innych religii i kultów, za pomocą których ludzie na świecie próbują łączyć się i komunikować z Bogiem - jest bardzo prosty: kosmici bawili się w domu, biorąc pod uwagę, że Kościół jest rządzony przez Plejadian i Reptilian i przez nieskończoną ilość czasu Kościół oszukiwał ludzi fałszywymi - a raczej sztucznymi - objawieniami maryjnymi. O innych religiach powiemy później, ponieważ nie są one bardziej pozytywne niż katolicyzm, wręcz przeciwnie, są jeszcze gorsze. Jeśli więc religia katolicka jest całkowicie zdeterminowana i prowadzona przez te dwie obce rasy, oczywiście łatwo byłoby zmusić katolików do modlitwy do fałszywego boga, ponieważ robią to już od wieków. 

Strona 2 z 5

"Problem" kosmitów polegał na tym, że oprócz katolików i różnych ludzi religijnych, którzy wierzą, że mogą dotrzeć do Boga słowami i okrzykami, wielu ludzi na świecie - choć mniej licznie - zdało sobie sprawę, że aby komunikować się z Bogiem, trzeba połączyć się z Jego częstotliwością, aby komunikacja naprawdę się wydarzyła. I powtarzam, że nie odbywało się to za pomocą słów. Tak więc ten wielki komputer został użyty do symulowania Częstotliwości Boga, aby poprzez zbiorową manipulację wobec wiernych religijnych, którzy szybko wpadli w tę pułapkę, reszta ludzi - znacznie mniejsza liczba na całym świecie - również uległa wpływowi, przykuwając się do niewłaściwej Obecności i łącząc się z fałszywym bogiem. Następnie ludzie modlili się, łączyli się z tym komputerem fałszywego światła, myśląc, że to bóg, a ten komputer ich wampiryzował. Mówiąc dokładniej, wszystko, co robił ten komputer, to wydzielanie wibracji "spokoju", tego relaksu, który ukrywa głęboką, uspokajającą apatię, która spowalnia cię i utrzymuje w bezruchu, abyś nie działał; wszystko w łagodny, spokojny sposób, ukryte przez fałszywe światło (energia technologiczna, o której za chwilę porozmawiamy, pomalowana na biało), które może oszukać każdego, kto nie jest silnym praktykującym. Kiedy czytasz te rewelacje, wszystko może być dla ciebie łatwe do zrozumienia i myślisz, że w środku już wiedziałeś te rzeczy, ponieważ doskonale rezonują z tym, co postrzegałeś; jednak jest to łatwe tylko teraz, gdy czytasz je w czerni i bieli, podczas gdy do niedawna mogło to nie być dla ciebie tak oczywiste, ponieważ fałszywe światło zaciemniało twój umysł. Dzieje się tak dlatego, że teraz, gdy znasz już wszystkie te informacje, przyjmujesz je niemal za pewnik, więc nie pamiętasz już, jak to było być ignorantem i w ogóle nie być medium. Dziś możesz wierzyć w siebie, że nie miałeś tak wielu doświadczeń lub że nie jesteś tak silny, ale prawda jest taka, że poprzez medytację i cały ten czas, który spędziłeś ćwicząc do tej pory, rozwinąłeś w sobie wrażliwość, która pozwala ci zrozumieć, co jest właściwe, a co nie. Postrzegasz, choć czasami z wątpliwościami, ale wyczuwasz, kiedy coś jest nie tak, więc nie tak łatwo cię oszukać, jak osobę niepraktykującą. Z drugiej strony, w przeciwieństwie do ciebie, wszyscy ci, którzy nie medytują, nie absorbują energii i nie ćwiczą swojego Szóstego Zmysłu, nie mogą nawet mieć żadnych wątpliwości, ponieważ są tak łatwo manipulowani, że bardzo łatwo jest sprawić, by wpadli w obce pułapki, nawet tego nie podejrzewając. Z tego powodu możemy mówić o tym prawie spokojnie, ale większość populacji nie zrozumie ani jednego słowa z tego tekstu, ponieważ nigdy nie dali okruchu prany swojemu Szóstemu Zmysłowi. Ergo, jest on wyłączony i uśpiony do głębi. Wielki Komputer, w istocie, miał działać w ten sposób: sprawić, by ludzie, którzy modlili się i szukali Boga, przylgnęli do Komputera, zamiast wyjść poza niego i w ten sposób szukać wyższej wibracji, prawdziwego Boga. Kosmici pracowali nad nami ludźmi na wszystkich płaszczyznach, ponieważ z jednej strony zwiększyli w nas apatię, a następnie lenistwo przebrane za dziwny spokój; Z drugiej strony, wiedząc, że każdego dnia stajemy się coraz bardziej apatyczni - właśnie z ich powodu - nawet gdybyśmy starali się bardziej znaleźć najwyższą wibrację, wiedzieli, że zatrzymamy się na pierwszej wibracji, która może przypominać Boga (ponieważ, jak już wspomniano, to oni zwiększyli w nas apatię, więc wiedzieli, że to zadziała), a tym samym uzależnimy się od komputera i nie znajdziemy prawdziwego Boga. Dzięki tej strategii za każdym razem, gdy ponownie zaczynasz się modlić, ponownie przywiązujesz się do tej wibracji, która wydaje się być Bogiem, nawet nie myśląc, że może być coś innego i że możesz się trochę mylić. Apatia ukryta za fałszywym spokojem (wpojonym ci przez kosmitów) sprawia, że myślisz, że szukanie czegoś innego jest zbyt wielkim kłopotem, więc dobrze jest przywiązać się do tej wibracji, która wydaje się być Bogiem, która wydaje ci się prawie taka sama.

Strona 3 z 5

To sprawia, że myślisz, że to musi być to, z tego prostego powodu, że nie masz ochoty szukać dalej, więc to musi być bóg. Wszystko to tylko dlatego, że nie masz ochoty szukać dalej, więc w zasadzie, nawet jeśli wiesz, że pod spodem mogą być wątpliwości, że to, co robisz - to znaczy ufasz pierwszej wibracji, która pojawia się na twojej drodze - jest złe, ignorujesz to z całą swoją intencją z prostego powodu, że nie masz ochoty dowiedzieć się prawdy, ponieważ wiesz, że odkrycie wymagałoby zaangażowania i "wysiłku", a ty nie masz na to ochoty. Dlatego ostatecznie wyrządziłbyś sobie najgorszą krzywdę, ponieważ porzuciłbyś siebie w ramionach wielkiego Komputera, który, gdyby nie twoje lenistwo, nie mógłby wyrządzić zbyt wielu szkód. Tak w skrócie wyglądał mechanizm działania Wielkiego Komputera. Zasadniczo był on skierowany do niepraktykujących ludzi, niezależnie od tego, czy nazywali siebie katolikami, wierzącymi, buddystami, religijnymi w inny sposób, czy nawet duchowymi. Komputer był skierowany do tych ludzi, którzy nie rozwinęli i/lub nie trenują stale swojego Szóstego Zmysłu, ponieważ nie medytują lub nie robią tego dobrze; dlatego nawet ludzie, którzy nazywali siebie duchowymi, mogli się na niego nabrać, ponieważ nazywanie siebie duchowym nie oznacza, że w ciągu dnia faktycznie medytujesz lub że robisz to właściwie, w prawdziwej Ciszy Umysłu. Ten wielki technologiczny komputer został umieszczony w warstwie wymiarowej bliskiej naszej własnej, mniej więcej w centrum wibracyjnym między nami a Bogiem. Aby podać prosty przykład, ale taki, który da ci wyobrażenie o powadze sytuacji, to tak, jakbyś umówił się na randkę z osobą poznaną w sieci, której twarzy nigdy nie widziałeś, ale znasz ją od dawna za pośrednictwem czatu i czujesz, że nadszedł czas, aby spotkać się z nią osobiście; więc umawiasz się na spotkanie i decydujesz, gdzie się spotkać. Niestety, nie wiesz, że twój czat został przechwycony przez kogoś innego, kto przeczytał całą twoją rozmowę i wie, że masz się spotkać z tą osobą w tym barze o 12 w południe. Tak więc ten nieznany prześladowca pojawia się w połowie drogi między twoim domem a barem, podchodzi do ciebie i mówi: "Hej, to ja! Miło cię widzieć osobiście!", a ty, nie znając twarzy osoby, z którą miałeś się spotkać, nie zastanawiasz się, kim jest ten nieznajomy i myślisz, że to naprawdę ty, osoba, z którą miałeś się spotkać. Ponieważ przeczytał wszystkie twoje prywatne rozmowy, wie, jak rozmawiasz ze swoim przyjacielem z klawiatury i wie , jak powinien z tobą rozmawiać i zachowywać się, abyś uwierzył, że jesteś nim. Tutaj interweniuje Szósty Zmysł, ale tylko wtedy, gdy ćwiczyłeś, aby go rozwinąć. Ponieważ jeśli ćwiczyłeś do tej pory, w tej sytuacji twój Szósty Zmysł krzyczy do ciebie "Nie ufaj! Wiem, że wszystko może sprawić, że uwierzysz, że ta osoba jest twoim przyjacielem, z którym rozmawiałeś na czacie, ale nie ufaj jej!!!", ale jeśli nie ćwiczyłeś rozwijania swojego Szóstego Zmysłu, to oczywiście nie będzie on w stanie zakomunikować ci problemu i nie usłyszysz żadnych wewnętrznych alarmów; więc naprawdę uwierzysz, że ta osoba przed tobą jest twoim wirtualnym przyjacielem, ale w rzeczywistości jest maniakiem, który chce cię skrzywdzić! Dokładnie tak zachowuje się Wielki Komputer: wychodzi ci na spotkanie w połowie drogi, za każdym razem, gdy szukasz Boga, z fałszywym światłem, które wydaje się miłe i spokojne, abyś uwierzył, że naprawdę jest Bogiem. Ale tak nie jest, oszukuje cię. Jeśli użyjesz Szóstego Zmysłu, poczujesz, że to światło nie jest Bogiem, ponieważ jest zbyt niskie i szarawe, by być Bogiem! Czujesz, że coś jest nie tak, więc jeśli pójdziesz dalej, jeśli będziesz wołał o prawdziwego Boga i ten prawdziwy przyjdzie, przekonasz się, że jest zupełnie inny. Ale wszystko zależy od tego kroku, ponieważ jeśli oddasz się komputerowemu bogu, będąc uśpionym przez jego fałszywe światło, nie pomyślisz, że istnieje coś poza nim, ale będziesz tam stał, bardziej z apatii niż czegokolwiek innego, i zaakceptujesz, że jesteś połączony z fałszywym bogiem. Oczywiście, pozwól mi wyrazić się jasno, ten komputer tak naprawdę nie naśladuje Boga pod każdym względem, ponieważ oczywiście nie może!

Strona 4 z 5

Nie czyni więc cudów ani nie pomaga swoim czcicielom! To co on naśladuje, to jedynie jego częstotliwość, jego dobroć, tj. łagodny sposób w jaki Bóg się zbliża, tak że nie-psychiczni ludzie natychmiast się na to nabiorą, po prostu dlatego że nie potrafią rozpoznać prawdziwej obecności Boga, prawdopodobnie ponieważ nigdy Go nawet nie spotkali, od kogoś kto chce Go naśladować. Podobnie jak w przypadku przyjaciela, z którym spotykasz się w barze, jeśli nigdy nie widziałeś jego twarzy, trudno jest go rozpoznać, więc ktoś inny może udawać, że nim jest, a ty w to uwierzysz, ponieważ nie wiesz, jak naprawdę wygląda twój przyjaciel. Ale jeśli zamiast tego użyjesz Szóstego Zmysłu, nawet nie znając twarzy swojego przyjaciela, wiesz, że ta osoba jest oszustem i tak naprawdę nie jest twoim przyjacielem. Nie znasz jego twarzy, ale wiesz, że nim jest, czujesz to poprzez Percepcję, czujesz to poprzez jego Częstotliwość. Możemy wziąć za przykład niesamowitą anegdotę, w której Joanna d'Arc musiała spotkać się z królem Francji, który próbował ją oszukać, wykorzystując wiedzę, że Jeanne nie zna twarzy króla. W rzeczywistości "Delfin" chciał przetestować psychikę dziewczyny, która, nie znając twarzy króla, powinna była natychmiast nabrać się na oszustwo: król ukrył się, przebrany za sługę, oddając swoje królewskie szaty innemu mężczyźnie; w ten sposób dziewczyna powinna była ślepo uwierzyć w to, co zobaczyła, uznając za króla mężczyznę noszącego cenne szaty i koronę. Zamiast tego Jeanne d'Arc nie dała się zwieść temu, jak to wyglądało, chociaż wszystko wskazywało na to, że mężczyzna noszący koronę był rzeczywiście królem. Jeanne podeszła więc do prawdziwego króla, znajdując go i rozpoznając, gdy ukrywał się w tłumie, demonstrując swoją wyostrzoną Sensorie, nic innego jak zdolność rozpoznawania częstotliwości. Z pewnością nie możemy nawet pozwolić sobie na myślenie, że w jakiś sposób Jeanne pomogła, na przykład, piękna częstotliwość króla, która byłaby łatwa do rozpoznania wśród kogokolwiek innego. Jeśli znasz Karola VII, zdałeś już sobie sprawę, że był on słabym i tchórzliwym człowiekiem niegodnym korony, którą nosił, nie mówiąc już o poziomie duchowym, tak słabym, że jego niska częstotliwość sprawiała, że dosłownie można go było pomylić z każdym sługą w pobliżu. Chociaż jego brzydka sylwetka sprawiała, że był nierozpoznawalny jako król, Jeanne d'Arc i tak go rozpoznała, ucząc nas wszystkich prawdziwego znaczenia Mocy Psychicznej. Dzięki tej anegdocie zdajesz sobie sprawę, że nie możesz wpaść w pułapkę, nawet jeśli wszystko wydaje się właściwe, ponieważ nie oznacza to, że tak jest; nie możesz temu ufać. Jedynym, któremu możesz zaufać, jest twój szósty zmysł, nawet jeśli jest on sprzeczny ze wszystkim wokół ciebie i prosi cię, abyś zaufał spostrzeżeniom, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać ci się absurdalne lub szalone. Dlaczego sługa miałby nosić koronę króla? "To niemożliwe! To szaleństwo!", ale jeśli posłuchasz Szóstego Zmysłu, odkryjesz, że to szalone postrzeganie jest czystą Prawdą! Wielki komputer stworzony przez kosmitów służył właśnie temu celowi: zmylić twoje idee i sprawić, że połączysz się z fałszywą wibracją, myląc ją z tą, której naprawdę szukasz, a mianowicie z Bogiem. Znajdował się on dokładnie w centrum, pomiędzy nami ludźmi (wibracja) a Bogiem (wibracja), a w centrum tego połączenia kosmici umieścili technologię wielkiego Sztucznego Komputera, aby ludzie mogli się z nim połączyć. Działało to głównie na dwóch frontach: pierwszym było oczywiście uniemożliwienie ludziom poznania prawdziwego Boga; drugim było wampirowanie ludzkiej energii. Aby przejść do szczegółów, w pierwszym przypadku chodziło o uniemożliwienie ludziom połączenia się z prawdziwym Bogiem, w sposób już wyjaśniony (ponieważ połączyli się z komputerem, ponieważ "łatwiej" było osiągnąć tę wibrację, zamiast pracować trochę ciężej i wyjść poza nią, aby połączyć się z prawdziwym Bogiem), w ten sposób ludzie stali się bardziej nieświadomi, niezdolni do Przebudzenia, a zatem całkowicie manipulowalni i ulegli. 

Strona 5 z 5

Dla tych, którzy jeszcze nie zdali sobie z tego sprawy, Przebudzenie, a tym bardziej Oświecenie, jest niemożliwe do osiągnięcia bez dojrzałego głębokiego połączenia z Bogiem, ponieważ byłoby to jak chęć bycia żywym bez posiadania wewnętrznych komórek; jak możesz fizycznie istnieć bez obecności komórek? Jeśli nie masz komórek, po prostu nie możesz fizycznie istnieć, nie możesz być żywy. Dlatego blokowanie połączenia między ludźmi a Bogiem uniemożliwia ludziom znalezienie Przebudzenia, nie mówiąc już o Oświeceniu, które wiązałoby się z możliwością czynienia cudów i wszystkiego, co z tego wynika. Blokując komunikację między ludźmi a Bogiem, oznacza to sprowadzenie na planetę dużych ilości Ciemności w ciągu kilku lat i niemal natychmiastowe zniszczenie Duszy i Świadomości ludzi. Jak również to, co oni mają i próbują zrobić. Co więcej, byłaby to wielka strata dla samego Boga, ponieważ gdyby żywe istoty (ludzie) przestały mieć z Nim połączenie, jako Jego komórki, Bóg przegrałby bitwę w tej ogromnej uniwersalnej wojnie z Ciemnością, ponieważ straciłby całą planetę ze swoich rąk, co nie jest małą rzeczą. W drugim przypadku, przydatnym dla kosmitów, którzy stworzyli ten wielki Komputer, głęboko wampiryzuje on energie wszystkich ludzi, którzy się z nim łączą. Ale jak dokładnie to działa? Przede wszystkim mówimy o ludziach, którzy nie medytują, ale modlą się. Wszyscy ci, którzy się modlą, niezależnie od tego, czy jest to modlitwa katolicka, czy buddyjska (tj. ci, którzy siedzą i "medytują", ale tak naprawdę powtarzają w myślach mantrę, tutaj nadal działa to jak modlitwa, ponieważ myślą!), nie oddychają praną, a zatem napełniają się energią, ale zużywają energię. Kiedy medytujesz, wchłaniasz pranę: to jest klucz do medytacji, koncentrujesz się na czerpaniu energii, a następnie wdychasz i wchłaniasz pranę. Ale jeśli zamiast medytować, modlisz się, nie przywołujesz prany, zwłaszcza dlatego, że nie wiesz, czym ona jest i nie przywołujesz jej bez precyzyjnej uwagi. Tak więc modląc się, łączysz się z wibracją (którą uważasz za Boga) i wysyłasz do niej swoją energię mentalną. Nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale modląc się zużywasz swoją energię, ergo czujesz się bardziej zmęczony i apatyczny. Dzieje się tak, ponieważ twoje myślenie skupia się na tej wibracji, ale nie wiesz, jak sobie z nią radzić, ponieważ nie masz najmniejszej świadomości tego, jak działa energia, a jeśli nie wiesz, że istnieje, nie wiesz też, jak z niej korzystać! Więc wszystko, co robisz, to koncentrujesz wszystkie swoje energie mentalne na tej wibracji/częstotliwości i spędzasz pół godziny, godzinę, więcej czasu, każdego dnia wysyłając do niej swoje energie mentalne. Mówiąc o energii mentalnej nie mam na myśli prany, ponieważ mówimy o osobie, która nie medytuje; ale mówimy o jej energii fizycznej, a raczej o energii ciała, mózgu i umysłu, ponieważ ponieważ nie masz prany w swoim ciele - ponieważ nie medytujesz - zużywasz energię mózgu. W rezultacie jesteś chory, ponieważ zużywasz swoje wewnętrzne energie (których potrzebujesz dla zdrowia fizycznego), a ponadto to, co wysyłasz, nie jest nawet tak dużo energii, ponieważ nie jest to prana, ale "przetworzone" energie z twojego ciała i mózgu. To trochę tak, jakbyś uczył się do egzaminu: skupiasz całą swoją uwagę na podręczniku szkolnym, wysyłasz całą swoją energię umysłową do tego podręcznika i oczywiście podczas nauki czujesz się bardzo zestresowany i zmęczony psychicznie, a im więcej czytasz, tym mniej rozumiesz, ponieważ męczysz się nad wierszami tej nudnej i trudnej książki, która nie robi nic poza zmęczeniem. Dzieje się tak, ponieważ "wypalasz" swoją energię w niekontrolowany sposób, więc zużywasz swoją energię psychiczną, nie zdając sobie z tego sprawy. Jak na ironię, zużywasz swoją energię psychiczną znacznie bardziej, gdy uczysz się z książek w szkole / na uniwersytecie, niż gdy ćwiczysz techniki psychiczne, takie jak E-L, ponieważ kiedy się uczysz, wystrzeliwujesz swoją energię z głowy, nie zdając sobie z tego sprawy; Z drugiej strony, kiedy ćwiczysz, masz świadomość i kontrolę nad swoją energią, do tego stopnia, że pod koniec praktyki zamiast czuć się zmęczonym, zestresowanym, smutnym, zmęczonym, poczujesz się wspaniale, radośnie, zadowolony i dumny z siebie, a więc uczucia i doznania fizyczne zupełnie przeciwne do tego, co mogłoby się wydawać!

Koniec strony 5 na 5. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki.

komentarz
  • Manu 80
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:46 08/05/22

    Ogni volta che sento il nome di Giovanna d'arco mi vengono i brividi che essere stupendo e forte la ammiro tanto. Furba invenzione hanno creato gli alieni un grande computer che vampirizza. Bravi ma tu hai scoperto anche questo. Capisco quanto sia importante evolversi e conoscere e studiare le varie dimensioni per non farsi fregare. La chiesa di sicuro ti indirizza direttamente li schifosi. La finta calma deve essere un campanello d'allarme e l'apatia che ne segue grazie per ricordarlo. Poi l'importanza del sesto senso non ha paragoni ti salva la vita. Quindi nutrirlo e svilupparlo è d'obbligo.

  • Mary
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:06 08/05/22

    Molto chiara la spiegazione di come questo grande computer si mette in mezzo tra noi e Dio per impedirci di connetterci a lui e vampirizzarci. Non sia affatto semplice riconoscere un simile inganno, serve un sesto senso sviluppato e penso ci voglia anche fiducia nelle proprie capacità/sensorie in quanto si potrebbe dubitare della propria percezione. Come al solito, quando si parla di cose negative, oscure, volte ad impedirci il risveglio, non a caso c'è sempre la chiesa di mezzo... Già non la potevo vedere prima, ora che sto scoprendo tante realtà sul suo conto mi fa ribrezzo sempre di più.

  • Mary
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:06 08/05/22

    Molto chiara la spiegazione di come questo grande computer si mette in mezzo tra noi e Dio per impedirci di connetterci a lui e vampirizzarci. Non sia affatto semplice riconoscere un simile inganno, serve un sesto senso sviluppato e penso ci voglia anche fiducia nelle proprie capacità/sensorie in quanto si potrebbe dubitare della propria percezione. Come al solito, quando si parla di cose negative, oscure, volte ad impedirci il risveglio, non a caso c'è sempre la chiesa di mezzo... Già non la potevo vedere prima, ora che sto scoprendo tante realtà sul suo conto mi fa ribrezzo sempre di più.

  • 02nico102020
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato lo Step 3
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 3ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:27 08/05/22

    🙂🙂🙂La sensazione di quanto ci esponi in questo articolo, è la stessa di quando ero più giovane; in quanto sapevo che esisteva qualcosa che mi avrebbe portato oltre, ma che non sono mai riuscita a decifrare prima di incontrare ACD. Grazie a te ed a questa Accademia mi hai aperto gli occhi mettendo nero su bianco quello che percepivo nel mio profondo e che per mezzo del grande computer rimaneva quel grande senso di Apatia che non mi permetteva di andare avanti in questo percorso! Grazie.🙃🙃🙃

  • Julia
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:49 08/05/22

    Grazie infinite Angel per questo capitolo pieno di importantissime informazioni! Il Grande Computer che questi esseri spregevoli hanno creato avrebbe ingannato chiunque, ma non due potenti Psichici come Te e Alexander. Grazie alle vostre facoltà avete subito compreso la natura dell'inganno smascherandoli! Il progetto oscuro che avevano ideato si basava sulla convinzione che chiunque si sarebbe fermato alla prima vibrazione artificiale senza approfondire, ma avevano fatto i conti senza di Voi!! Un vero Psichico non si lascia ingannare, tantomeno da energie artificiali, come ci dimostra l'incredibile racconto che ci hai tramandato su Jeanne d'Arc!!! 🙏🏽Ancora una volta avete letteralmente salvato tutti noi, opponendovi a questo piano oscuro che avrebbe portato alla fine del nostro Pianeta. Per questo non ci sono parole per ringraziarvi!!

  • Francesco
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:36 08/05/22

    Ripensando alle mie esperienze del passato (ma anche un po' del presente) mi accorgo che più volte non sono arrivato 'fino in fondo' nella mia connessione a Dio, quando la cercavo. Diverse volte facevo fatica a sentire Dio nella luce a cui mi stavo approcciando. Può essere che stessi praticando male, certo, o che anche io mi stessi connettendo a frequenze sbagliate, artificiali, per pigrizia di non andare oltre fino a trovare quel che stavo cercando. Leggere di questo computer mi fa capire che, frequenze artificiali o no, non posso uscire da una sessione di Lasciarsi Andare con un senso di apatia e stanchezza... vuol dire che non l'ho fatta bene! Ho anche memoria di alcune bellissime sessioni, al termine delle quali mi sentivo pieno di forze e riempito da un senso di salvezza e potere; ecco, questo è quello che devo cercare!

  • Francesco
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:36 08/05/22

    Ripensando alle mie esperienze del passato (ma anche un po' del presente) mi accorgo che più volte non sono arrivato 'fino in fondo' nella mia connessione a Dio, quando la cercavo. Diverse volte facevo fatica a sentire Dio nella luce a cui mi stavo approcciando. Può essere che stessi praticando male, certo, o che anche io mi stessi connettendo a frequenze sbagliate, artificiali, per pigrizia di non andare oltre fino a trovare quel che stavo cercando. Leggere di questo computer mi fa capire che, frequenze artificiali o no, non posso uscire da una sessione di Lasciarsi Andare con un senso di apatia e stanchezza... vuol dire che non l'ho fatta bene! Ho anche memoria di alcune bellissime sessioni, al termine delle quali mi sentivo pieno di forze e riempito da un senso di salvezza e potere; ecco, questo è quello che devo cercare!

  • Diamante
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    02:27 08/05/22

    Incredibile pensare alla mente oscura che ha ideato un "macchinario" per far cadere e per manipolare il numero maggiore di persone. E' triste leggere che le preghiere delle persone le connettono a questo "grande computer" e in tal modo gli succhiano energia, se pensiamo a quante persone si fidano della chiesa e delle varie religioni e continuano a pregare come esse gli insegnano e in tal modo cadono nel tranello degli alieni. Bellissimo leggere un piccolo aneddoto su Giovanna D'Arco e chissà quanti altri ne esistono per farci capire che lei era una forte psichica e che non era facile ingannarla con certi giochetti.

  • Babi999
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    01:10 08/05/22

    A me non è mai piaciuto pregare e quando sento mia madre dire il rosario con quelle come lei mi viene una tristezza già a me solo a sentirle figuriamoci loro che si lamentano tutto il tempo quanto sono tristi!! Da qui capisco anche perché la loro vita è così vuota!! Senza sapere niente del grande computer ad ogni modo io queste persone le ho sempre viste molto depresse!! Mi sono sempre chiesta che senso ha pregare e piagnucolare 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ Uno se si deve avvicinare a Dio dovrebbe esserne felice (perché così mi sento io da quando ho iniziato a meditare) invece queste persone che vanno a pregare in chiesa le vedo sempre depresse. Stavo anche osservando la cagata del digiuno che fanno i musulmani: roba da matti!!! Sto ancora parlando da sola!!! Cioè negli ultimi anni ho avuto modo di avere a che fare con tanti musulmani che per un mese fanno una sorta di digiuno per tutto il giorno non mangiano fino alle 8 di sera e sempre fino a quell’ora non so quante cose non possono fare. Dunque io tutte queste persone al di là del loro colore della pelle le ho viste sempre incazzate nere. E anche lì mi sono chiesta svariate volte che senso ha seguire queste stronzate per pregare Dio e poi stai nervoso e attacchi brighe tutto il giorno. Quindi la chiesa ci mette il suo ma ho avuto modo di notare che anche i musulmani non sono apposto nemmeno loro. Per questi motivi io ho sempre evitato di avvicinarmi a Dio! Ma anche quelli come me giovava a favore degli alieni perché lo scopo di questo computer era proprio quello di allontanare le persone da Dio: grazie a Angel e Alexander almeno io mi ci sono avvicinata a Dio 🥰🥰🥰🥰🥰

  • aria
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:09 07/05/22

    Pensare che ho trascorso tanto tempo in chiesa aiutavo il parroco in molte attività, ho sempre creduto tanto ed era tutto un fail. Pregare e regalare energia mentale a questo grande computer. Continuo a pensare che ogni documento, ogni lezione, ogni insegnamento é un po' di luce nel buio e ti ringrazio tanto Angel.

  • Dora
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:04 07/05/22

    Con questo si capisce l'importanza della meditazione. Non essendo religiosa non ho mai pregato e neancje capisco quanto la religione ha avuto influenza su di me. In effetti questo"grande computer " è una grande furbata intercettando le persone che cercano Dio in maniera sbagliata quella della preghiera e che sono la stra maggioranza pensando a tutte le religioni che ci sono. Quando ho scoperto la meditazione qui in ACD mi è subito venuta la domanda perché è stata così difficile da trovare e adesso capisco il perché e titto fatto a posta per portare le persone sulla strada sbagliata quella che alla fine toglie anche quel poco di energia dalle persone e prepara la strada a un taglio con le connessioni più elevate. Io ho osservato anche,non lo so sé c'entra,che molte delle persone che pregano intensamente sono anche molto cattive con gli altri ho sempre pensato alla mia nonna che metà della sua vita era dedicata alla preghiera e l'altra a farr cattiverie. Chissà se anche questo puo essere collegato al interferenza con il "grande computer"

  • Sunshine
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:40 07/05/22

    È verissimo, studiando sui libri universitari sentivo di essere sempre stanca e svuotata, nonostante sia sempre stata una persona energica e che adorava leggere… Mi ero sempre accorta che ci fosse qualcosa di strano! Invece con la Meditazione e la Pratica delle Tecniche, una volta superata l’Apatia iniziale, ti senti proprio più ricaricato, nonostante in un certo senso richieda ancora più concentrazione dello studio, ti dà molta più energia e benessere, una vera botta di carica ogni volta!! Bellissima inoltre la frase “Se ascolti il Sesto Senso capirai che quella Percezione folle è pura Verità!”… da quando Pratico ho iniziato a distinguere sempre di più come ogni volta che emergono quelle Percezioni folli dentro di me in realtà siano proprio la strada giusta nonostante si tratti dei suggerimenti più irrazionali ed impensabili! E ascoltandoli, nonostante all’inizio ti vengano tutti contro, alla fine naturalmente si rivela sempre la via più giusta da percorrere. E man mano che procedi con la Pratica più cresce il coraggio di seguire di quelle Percezioni e più diminuisce la possibilità che tu ascolti altre voci fuorvianti, perché impari sempre di più a riconoscerle come tali. Anche quelle vie fasulle più “semplici” che ti vengono incontro e che sarebbero appunto solo trappole! Grazie infinite ♥️

  • simobg
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:26 07/05/22

    Il grande computer vampirismo all'energia di chi prega collegandosi alla sua frequenza perché lo spaccia per Dio; il vero Dio invece è sorgente di energia e ci permette di compiere miracoli. Non vedo l'ora di utilizzare queste tecniche quando ne avrò accesso...

  • Diffratto
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:03 07/05/22

    La perversione oscura non ha limiti. Il Grande Computer è stata una creazione geniale nella sua malvagità, sicuramente frutto di lunghissimi studi sulla specie umana. Il fatto che tu e Alexander abbiate scoperto questo enorme artefatto tecnologico è la prova della vostra più smisurata potenza. E' molto interessante il discorso sulle religioni, che non sono altro che i neri tentacoli fisici dell'Oscurità, fatte per avvelenare la mente e il corpo dei matti che ancora seguono queste sette atrocemente disgustose. Ma ancor più interessante è il messaggio che il Sesto Senso è l'elemento discriminante in ogni situazione: allenare ed evolvere il Sesto Senso può fare la differenza tra la vita e la morte, letteralmente, sia nel mondo fisico che in quello psichico. Impegnarsi ogni giorno per allontanare i pensieri e lasciar comunicare il nostro Sesto Senso è una scelta che ogni giorno dobbiamo portare avanti.

  • mandarino71
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:00 07/05/22

    Sono davvero importanti queste informazioni, sei una guida preziosa, sebbene medito da diverso tempo, queste informazioni cosi elevate per adesso le posso ricevere solo da te. Ritengo anche che tu sia stata in una vita passata proprio Jeanne d'Arc !