arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Wielki Komputer (część 2)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 5

Podczas gdy myślałeś, że czujesz się w obecności Boga, był obecny ktoś inny. Praktykowanie prawdziwego połączenia z Bogiem pozwala ci uświadomić sobie, że komunikacja z Nim nie odbywa się za pomocą słów, ani nie odbywa się poprzez mówienie ci "wszystko będzie dobrze", ani nie sprawia, że czujesz ten apatyczny spokój, który uniemożliwia ci działanie. Wręcz przeciwnie, połączenie z Bogiem daje ci wielką siłę, wielkie pragnienie działania, eksperymentowania, sprawia, że przeciwstawiasz się strachowi, ponieważ odwaga jest silniejsza. Jeśli tego nie czujesz, to nie łączyłeś się z Bogiem, ale z komputerem, który symulował obraz Boga, a w międzyczasie okradał cię z czasu, energii, wykorzystując twoje nieświadome zaufanie, aby uzyskać dostęp do twojego życia. To był Wielki Komputer i nie był przeznaczony tylko dla nas, ale był używany przez kosmitów do manipulowania i podporządkowywania sobie wszystkich na całej planecie. Myślenie o symulowanym Bogu może nie sprawić, że zdasz sobie sprawę z powagi sytuacji, ale jeśli zamiast tego pomyślisz o całkowitej utracie połączenia między ludźmi a Bogiem oraz między Bogiem a ludźmi na poziomie globalnym, zastąpienie tego połączenia fałszywym symulowanym Bogiem oznaczałoby, że ta planeta zostałaby sztucznie oddzielona od wibracji Boga w krótkim czasie, co innymi słowy doprowadziłoby ją do rozpadu, a następnie do całkowitego unicestwienia się, tak jakby nigdy nie istniała. Nasze połączenie z Bogiem jest kluczowe, nie tylko dla nas samych, ale także dla utrzymania wysokich połączeń między Bogiem a tą planetą, aby Bóg pozostał obecny w tym wymiarze. To jest dokładnie to, do czego dążyli kosmici projektujący Wielki Komputer. Ten rodzaj Wielkiego Komputera był technologicznym wytworem kosmitów, za pomocą którego starali się oni imitować "światło" Boga i jego "dobroć", tak aby ludzie którzy wcale nie byli psychicznie wyewoluowani (a więc ogromna większość światowej populacji, mówimy tu o co najmniej 85-90%) mylili tą technologię z "Bogiem", tak aby nigdy nie doszli oni do połączenia z prawdziwym Bogiem. Ten technologiczny produkt umieszczony na Sztucznym Wymiarze niewidocznym gołym okiem, ale stworzonym przez samych kosmitów ponad naszym niebem - i uczynionym niewidocznym dzięki chemtrails jakie oni rozprzestrzeniają codziennie od wielu lat przez samoloty bez powstrzymywania ich przez kogokolwiek - nawet jeśli nie został on stworzony w dwie minuty, to i tak zajęło to "niewiele czasu" w porównaniu do tego czego można by się spodziewać. Ten komputer, z tego, co wówczas postrzegaliśmy, był pierwszą próbą, a jednak działał już całkiem dobrze i był używany do "filtrowania" połączeń od człowieka (który chciał dotrzeć do Boga), aby uniemożliwić komunikację z Nim poprzez przekierowanie tych połączeń i odbicie ich z powrotem do dużego komputera. Technologia ta została stworzona w szczególności dla katolików, a więc dla wiernych, którzy nie mają psychiki do medytacji, ale próbują znaleźć Boga poprzez modlitwę, co naturalnie sprowadzi ich na manowce. W ten sposób zamierzano stworzyć pozornie świetlistego Pseudo-Boga, z którym wierni mogliby się połączyć, a tym samym zakochać się w nim - myląc go z Bogiem - ale który był niczym więcej niż wielkim technologicznym komputerem, który wampiryzował ludzi poprzez ich własne zamierzone połączenie. Powód, dla którego najpierw celowali w katolików, tj. katolicki sposób modlitwy - a następnie inne metody modlitwy innych religii i kultów, za pomocą których ludzie na świecie próbują łączyć się i komunikować z Bogiem - jest bardzo prosty: kosmici bawili się w domu, biorąc pod uwagę, że Kościół jest rządzony przez Plejadian i Reptilian i przez nieskończoną ilość czasu Kościół oszukiwał ludzi fałszywymi - a raczej sztucznymi - objawieniami maryjnymi. O innych religiach powiemy później, ponieważ nie są one bardziej pozytywne niż katolicyzm, wręcz przeciwnie, są jeszcze gorsze. Jeśli więc religia katolicka jest całkowicie zdeterminowana i prowadzona przez te dwie obce rasy, oczywiście łatwo byłoby zmusić katolików do modlitwy do fałszywego boga, ponieważ robią to już od wieków. 

Strona 2 z 5

"Problem" kosmitów polegał na tym, że oprócz katolików i różnych ludzi religijnych, którzy wierzą, że mogą dotrzeć do Boga słowami i okrzykami, wielu ludzi na świecie - choć mniej licznie - zdało sobie sprawę, że aby komunikować się z Bogiem, trzeba połączyć się z Jego częstotliwością, aby komunikacja naprawdę się wydarzyła. I powtarzam, że nie odbywało się to za pomocą słów. Tak więc ten wielki komputer został użyty do symulowania Częstotliwości Boga, aby poprzez zbiorową manipulację wobec wiernych religijnych, którzy szybko wpadli w tę pułapkę, reszta ludzi - znacznie mniejsza liczba na całym świecie - również uległa wpływowi, przykuwając się do niewłaściwej Obecności i łącząc się z fałszywym bogiem. Następnie ludzie modlili się, łączyli się z tym komputerem fałszywego światła, myśląc, że to bóg, a ten komputer ich wampiryzował. Mówiąc dokładniej, wszystko, co robił ten komputer, to wydzielanie wibracji "spokoju", tego relaksu, który ukrywa głęboką, uspokajającą apatię, która spowalnia cię i utrzymuje w bezruchu, abyś nie działał; wszystko w łagodny, spokojny sposób, ukryte przez fałszywe światło (energia technologiczna, o której za chwilę porozmawiamy, pomalowana na biało), które może oszukać każdego, kto nie jest silnym praktykującym. Kiedy czytasz te rewelacje, wszystko może być dla ciebie łatwe do zrozumienia i myślisz, że w środku już wiedziałeś te rzeczy, ponieważ doskonale rezonują z tym, co postrzegałeś; jednak jest to łatwe tylko teraz, gdy czytasz je w czerni i bieli, podczas gdy do niedawna mogło to nie być dla ciebie tak oczywiste, ponieważ fałszywe światło zaciemniało twój umysł. Dzieje się tak dlatego, że teraz, gdy znasz już wszystkie te informacje, przyjmujesz je niemal za pewnik, więc nie pamiętasz już, jak to było być ignorantem i w ogóle nie być medium. Dziś możesz wierzyć w siebie, że nie miałeś tak wielu doświadczeń lub że nie jesteś tak silny, ale prawda jest taka, że poprzez medytację i cały ten czas, który spędziłeś ćwicząc do tej pory, rozwinąłeś w sobie wrażliwość, która pozwala ci zrozumieć, co jest właściwe, a co nie. Postrzegasz, choć czasami z wątpliwościami, ale wyczuwasz, kiedy coś jest nie tak, więc nie tak łatwo cię oszukać, jak osobę niepraktykującą. Z drugiej strony, w przeciwieństwie do ciebie, wszyscy ci, którzy nie medytują, nie absorbują energii i nie ćwiczą swojego Szóstego Zmysłu, nie mogą nawet mieć żadnych wątpliwości, ponieważ są tak łatwo manipulowani, że bardzo łatwo jest sprawić, by wpadli w obce pułapki, nawet tego nie podejrzewając. Z tego powodu możemy mówić o tym prawie spokojnie, ale większość populacji nie zrozumie ani jednego słowa z tego tekstu, ponieważ nigdy nie dali okruchu prany swojemu Szóstemu Zmysłowi. Ergo, jest on wyłączony i uśpiony do głębi. Wielki Komputer, w istocie, miał działać w ten sposób: sprawić, by ludzie, którzy modlili się i szukali Boga, przylgnęli do Komputera, zamiast wyjść poza niego i w ten sposób szukać wyższej wibracji, prawdziwego Boga. Kosmici pracowali nad nami ludźmi na wszystkich płaszczyznach, ponieważ z jednej strony zwiększyli w nas apatię, a następnie lenistwo przebrane za dziwny spokój; Z drugiej strony, wiedząc, że każdego dnia stajemy się coraz bardziej apatyczni - właśnie z ich powodu - nawet gdybyśmy starali się bardziej znaleźć najwyższą wibrację, wiedzieli, że zatrzymamy się na pierwszej wibracji, która może przypominać Boga (ponieważ, jak już wspomniano, to oni zwiększyli w nas apatię, więc wiedzieli, że to zadziała), a tym samym uzależnimy się od komputera i nie znajdziemy prawdziwego Boga. Dzięki tej strategii za każdym razem, gdy ponownie zaczynasz się modlić, ponownie przywiązujesz się do tej wibracji, która wydaje się być Bogiem, nawet nie myśląc, że może być coś innego i że możesz się trochę mylić. Apatia ukryta za fałszywym spokojem (wpojonym ci przez kosmitów) sprawia, że myślisz, że szukanie czegoś innego jest zbyt wielkim kłopotem, więc dobrze jest przywiązać się do tej wibracji, która wydaje się być Bogiem, która wydaje ci się prawie taka sama.

Strona 3 z 5

To sprawia, że myślisz, że to musi być to, z tego prostego powodu, że nie masz ochoty szukać dalej, więc to musi być bóg. Wszystko to tylko dlatego, że nie masz ochoty szukać dalej, więc w zasadzie, nawet jeśli wiesz, że pod spodem mogą być wątpliwości, że to, co robisz - to znaczy ufasz pierwszej wibracji, która pojawia się na twojej drodze - jest złe, ignorujesz to z całą swoją intencją z prostego powodu, że nie masz ochoty dowiedzieć się prawdy, ponieważ wiesz, że odkrycie wymagałoby zaangażowania i "wysiłku", a ty nie masz na to ochoty. Dlatego ostatecznie wyrządziłbyś sobie najgorszą krzywdę, ponieważ porzuciłbyś siebie w ramionach wielkiego Komputera, który, gdyby nie twoje lenistwo, nie mógłby wyrządzić zbyt wielu szkód. Tak w skrócie wyglądał mechanizm działania Wielkiego Komputera. Zasadniczo był on skierowany do niepraktykujących ludzi, niezależnie od tego, czy nazywali siebie katolikami, wierzącymi, buddystami, religijnymi w inny sposób, czy nawet duchowymi. Komputer był skierowany do tych ludzi, którzy nie rozwinęli i/lub nie trenują stale swojego Szóstego Zmysłu, ponieważ nie medytują lub nie robią tego dobrze; dlatego nawet ludzie, którzy nazywali siebie duchowymi, mogli się na niego nabrać, ponieważ nazywanie siebie duchowym nie oznacza, że w ciągu dnia faktycznie medytujesz lub że robisz to właściwie, w prawdziwej Ciszy Umysłu. Ten wielki technologiczny komputer został umieszczony w warstwie wymiarowej bliskiej naszej własnej, mniej więcej w centrum wibracyjnym między nami a Bogiem. Aby podać prosty przykład, ale taki, który da ci wyobrażenie o powadze sytuacji, to tak, jakbyś umówił się na randkę z osobą poznaną w sieci, której twarzy nigdy nie widziałeś, ale znasz ją od dawna za pośrednictwem czatu i czujesz, że nadszedł czas, aby spotkać się z nią osobiście; więc umawiasz się na spotkanie i decydujesz, gdzie się spotkać. Niestety, nie wiesz, że twój czat został przechwycony przez kogoś innego, kto przeczytał całą twoją rozmowę i wie, że masz się spotkać z tą osobą w tym barze o 12 w południe. Tak więc ten nieznany prześladowca pojawia się w połowie drogi między twoim domem a barem, podchodzi do ciebie i mówi: "Hej, to ja! Miło cię widzieć osobiście!", a ty, nie znając twarzy osoby, z którą miałeś się spotkać, nie zastanawiasz się, kim jest ten nieznajomy i myślisz, że to naprawdę ty, osoba, z którą miałeś się spotkać. Ponieważ przeczytał wszystkie twoje prywatne rozmowy, wie, jak rozmawiasz ze swoim przyjacielem z klawiatury i wie , jak powinien z tobą rozmawiać i zachowywać się, abyś uwierzył, że jesteś nim. Tutaj interweniuje Szósty Zmysł, ale tylko wtedy, gdy ćwiczyłeś, aby go rozwinąć. Ponieważ jeśli ćwiczyłeś do tej pory, w tej sytuacji twój Szósty Zmysł krzyczy do ciebie "Nie ufaj! Wiem, że wszystko może sprawić, że uwierzysz, że ta osoba jest twoim przyjacielem, z którym rozmawiałeś na czacie, ale nie ufaj jej!!!", ale jeśli nie ćwiczyłeś rozwijania swojego Szóstego Zmysłu, to oczywiście nie będzie on w stanie zakomunikować ci problemu i nie usłyszysz żadnych wewnętrznych alarmów; więc naprawdę uwierzysz, że ta osoba przed tobą jest twoim wirtualnym przyjacielem, ale w rzeczywistości jest maniakiem, który chce cię skrzywdzić! Dokładnie tak zachowuje się Wielki Komputer: wychodzi ci na spotkanie w połowie drogi, za każdym razem, gdy szukasz Boga, z fałszywym światłem, które wydaje się miłe i spokojne, abyś uwierzył, że naprawdę jest Bogiem. Ale tak nie jest, oszukuje cię. Jeśli użyjesz Szóstego Zmysłu, poczujesz, że to światło nie jest Bogiem, ponieważ jest zbyt niskie i szarawe, by być Bogiem! Czujesz, że coś jest nie tak, więc jeśli pójdziesz dalej, jeśli będziesz wołał o prawdziwego Boga i ten prawdziwy przyjdzie, przekonasz się, że jest zupełnie inny. Ale wszystko zależy od tego kroku, ponieważ jeśli oddasz się komputerowemu bogu, będąc uśpionym przez jego fałszywe światło, nie pomyślisz, że istnieje coś poza nim, ale będziesz tam stał, bardziej z apatii niż czegokolwiek innego, i zaakceptujesz, że jesteś połączony z fałszywym bogiem. Oczywiście, pozwól mi wyrazić się jasno, ten komputer tak naprawdę nie naśladuje Boga pod każdym względem, ponieważ oczywiście nie może!

Strona 4 z 5

Nie czyni więc cudów ani nie pomaga swoim czcicielom! To co on naśladuje, to jedynie jego częstotliwość, jego dobroć, tj. łagodny sposób w jaki Bóg się zbliża, tak że nie-psychiczni ludzie natychmiast się na to nabiorą, po prostu dlatego że nie potrafią rozpoznać prawdziwej obecności Boga, prawdopodobnie ponieważ nigdy Go nawet nie spotkali, od kogoś kto chce Go naśladować. Podobnie jak w przypadku przyjaciela, z którym spotykasz się w barze, jeśli nigdy nie widziałeś jego twarzy, trudno jest go rozpoznać, więc ktoś inny może udawać, że nim jest, a ty w to uwierzysz, ponieważ nie wiesz, jak naprawdę wygląda twój przyjaciel. Ale jeśli zamiast tego użyjesz Szóstego Zmysłu, nawet nie znając twarzy swojego przyjaciela, wiesz, że ta osoba jest oszustem i tak naprawdę nie jest twoim przyjacielem. Nie znasz jego twarzy, ale wiesz, że nim jest, czujesz to poprzez Percepcję, czujesz to poprzez jego Częstotliwość. Możemy wziąć za przykład niesamowitą anegdotę, w której Joanna d'Arc musiała spotkać się z królem Francji, który próbował ją oszukać, wykorzystując wiedzę, że Jeanne nie zna twarzy króla. W rzeczywistości "Delfin" chciał przetestować psychikę dziewczyny, która, nie znając twarzy króla, powinna była natychmiast nabrać się na oszustwo: król ukrył się, przebrany za sługę, oddając swoje królewskie szaty innemu mężczyźnie; w ten sposób dziewczyna powinna była ślepo uwierzyć w to, co zobaczyła, uznając za króla mężczyznę noszącego cenne szaty i koronę. Zamiast tego Jeanne d'Arc nie dała się zwieść temu, jak to wyglądało, chociaż wszystko wskazywało na to, że mężczyzna noszący koronę był rzeczywiście królem. Jeanne podeszła więc do prawdziwego króla, znajdując go i rozpoznając, gdy ukrywał się w tłumie, demonstrując swoją wyostrzoną Sensorie, nic innego jak zdolność rozpoznawania częstotliwości. Z pewnością nie możemy nawet pozwolić sobie na myślenie, że w jakiś sposób Jeanne pomogła, na przykład, piękna częstotliwość króla, która byłaby łatwa do rozpoznania wśród kogokolwiek innego. Jeśli znasz Karola VII, zdałeś już sobie sprawę, że był on słabym i tchórzliwym człowiekiem niegodnym korony, którą nosił, nie mówiąc już o poziomie duchowym, tak słabym, że jego niska częstotliwość sprawiała, że dosłownie można go było pomylić z każdym sługą w pobliżu. Chociaż jego brzydka sylwetka sprawiała, że był nierozpoznawalny jako król, Jeanne d'Arc i tak go rozpoznała, ucząc nas wszystkich prawdziwego znaczenia Mocy Psychicznej. Dzięki tej anegdocie zdajesz sobie sprawę, że nie możesz wpaść w pułapkę, nawet jeśli wszystko wydaje się właściwe, ponieważ nie oznacza to, że tak jest; nie możesz temu ufać. Jedynym, któremu możesz zaufać, jest twój szósty zmysł, nawet jeśli jest on sprzeczny ze wszystkim wokół ciebie i prosi cię, abyś zaufał spostrzeżeniom, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać ci się absurdalne lub szalone. Dlaczego sługa miałby nosić koronę króla? "To niemożliwe! To szaleństwo!", ale jeśli posłuchasz Szóstego Zmysłu, odkryjesz, że to szalone postrzeganie jest czystą Prawdą! Wielki komputer stworzony przez kosmitów służył właśnie temu celowi: zmylić twoje idee i sprawić, że połączysz się z fałszywą wibracją, myląc ją z tą, której naprawdę szukasz, a mianowicie z Bogiem. Znajdował się on dokładnie w centrum, pomiędzy nami ludźmi (wibracja) a Bogiem (wibracja), a w centrum tego połączenia kosmici umieścili technologię wielkiego Sztucznego Komputera, aby ludzie mogli się z nim połączyć. Działało to głównie na dwóch frontach: pierwszym było oczywiście uniemożliwienie ludziom poznania prawdziwego Boga; drugim było wampirowanie ludzkiej energii. Aby przejść do szczegółów, w pierwszym przypadku chodziło o uniemożliwienie ludziom połączenia się z prawdziwym Bogiem, w sposób już wyjaśniony (ponieważ połączyli się z komputerem, ponieważ "łatwiej" było osiągnąć tę wibrację, zamiast pracować trochę ciężej i wyjść poza nią, aby połączyć się z prawdziwym Bogiem), w ten sposób ludzie stali się bardziej nieświadomi, niezdolni do Przebudzenia, a zatem całkowicie manipulowalni i ulegli. 

Strona 5 z 5

Dla tych, którzy jeszcze nie zdali sobie z tego sprawy, Przebudzenie, a tym bardziej Oświecenie, jest niemożliwe do osiągnięcia bez dojrzałego głębokiego połączenia z Bogiem, ponieważ byłoby to jak chęć bycia żywym bez posiadania wewnętrznych komórek; jak możesz fizycznie istnieć bez obecności komórek? Jeśli nie masz komórek, po prostu nie możesz fizycznie istnieć, nie możesz być żywy. Dlatego blokowanie połączenia między ludźmi a Bogiem uniemożliwia ludziom znalezienie Przebudzenia, nie mówiąc już o Oświeceniu, które wiązałoby się z możliwością czynienia cudów i wszystkiego, co z tego wynika. Blokując komunikację między ludźmi a Bogiem, oznacza to sprowadzenie na planetę dużych ilości Ciemności w ciągu kilku lat i niemal natychmiastowe zniszczenie Duszy i Świadomości ludzi. Jak również to, co oni mają i próbują zrobić. Co więcej, byłaby to wielka strata dla samego Boga, ponieważ gdyby żywe istoty (ludzie) przestały mieć z Nim połączenie, jako Jego komórki, Bóg przegrałby bitwę w tej ogromnej uniwersalnej wojnie z Ciemnością, ponieważ straciłby całą planetę ze swoich rąk, co nie jest małą rzeczą. W drugim przypadku, przydatnym dla kosmitów, którzy stworzyli ten wielki Komputer, głęboko wampiryzuje on energie wszystkich ludzi, którzy się z nim łączą. Ale jak dokładnie to działa? Przede wszystkim mówimy o ludziach, którzy nie medytują, ale modlą się. Wszyscy ci, którzy się modlą, niezależnie od tego, czy jest to modlitwa katolicka, czy buddyjska (tj. ci, którzy siedzą i "medytują", ale tak naprawdę powtarzają w myślach mantrę, tutaj nadal działa to jak modlitwa, ponieważ myślą!), nie oddychają praną, a zatem napełniają się energią, ale zużywają energię. Kiedy medytujesz, wchłaniasz pranę: to jest klucz do medytacji, koncentrujesz się na czerpaniu energii, a następnie wdychasz i wchłaniasz pranę. Ale jeśli zamiast medytować, modlisz się, nie przywołujesz prany, zwłaszcza dlatego, że nie wiesz, czym ona jest i nie przywołujesz jej bez precyzyjnej uwagi. Tak więc modląc się, łączysz się z wibracją (którą uważasz za Boga) i wysyłasz do niej swoją energię mentalną. Nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale modląc się zużywasz swoją energię, ergo czujesz się bardziej zmęczony i apatyczny. Dzieje się tak, ponieważ twoje myślenie skupia się na tej wibracji, ale nie wiesz, jak sobie z nią radzić, ponieważ nie masz najmniejszej świadomości tego, jak działa energia, a jeśli nie wiesz, że istnieje, nie wiesz też, jak z niej korzystać! Więc wszystko, co robisz, to koncentrujesz wszystkie swoje energie mentalne na tej wibracji/częstotliwości i spędzasz pół godziny, godzinę, więcej czasu, każdego dnia wysyłając do niej swoje energie mentalne. Mówiąc o energii mentalnej nie mam na myśli prany, ponieważ mówimy o osobie, która nie medytuje; ale mówimy o jej energii fizycznej, a raczej o energii ciała, mózgu i umysłu, ponieważ ponieważ nie masz prany w swoim ciele - ponieważ nie medytujesz - zużywasz energię mózgu. W rezultacie jesteś chory, ponieważ zużywasz swoje wewnętrzne energie (których potrzebujesz dla zdrowia fizycznego), a ponadto to, co wysyłasz, nie jest nawet tak dużo energii, ponieważ nie jest to prana, ale "przetworzone" energie z twojego ciała i mózgu. To trochę tak, jakbyś uczył się do egzaminu: skupiasz całą swoją uwagę na podręczniku szkolnym, wysyłasz całą swoją energię umysłową do tego podręcznika i oczywiście podczas nauki czujesz się bardzo zestresowany i zmęczony psychicznie, a im więcej czytasz, tym mniej rozumiesz, ponieważ męczysz się nad wierszami tej nudnej i trudnej książki, która nie robi nic poza zmęczeniem. Dzieje się tak, ponieważ "wypalasz" swoją energię w niekontrolowany sposób, więc zużywasz swoją energię psychiczną, nie zdając sobie z tego sprawy. Jak na ironię, zużywasz swoją energię psychiczną znacznie bardziej, gdy uczysz się z książek w szkole / na uniwersytecie, niż gdy ćwiczysz techniki psychiczne, takie jak E-L, ponieważ kiedy się uczysz, wystrzeliwujesz swoją energię z głowy, nie zdając sobie z tego sprawy; Z drugiej strony, kiedy ćwiczysz, masz świadomość i kontrolę nad swoją energią, do tego stopnia, że pod koniec praktyki zamiast czuć się zmęczonym, zestresowanym, smutnym, zmęczonym, poczujesz się wspaniale, radośnie, zadowolony i dumny z siebie, a więc uczucia i doznania fizyczne zupełnie przeciwne do tego, co mogłoby się wydawać!

Koniec strony 5 na 5. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki.

komentarz
  • Amy291
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:10 27/08/25

    Sono molto subdoli ad aver creato un computer che vuole imitare Dio, purtroppo è comprensibile che tante persone ci siano cascate, non sapendo com’è la vera connessione con Dio (me compresa) penso sia facile rimanere ingannati. Mi ha fatto piacere leggere che anche se si pratica da poco si ha comunque quel briciolo di qualcosa in più di sesto senso sviluppato rispetto alle altre persone, leggendo l’esempio proposto dell’amico della chat ho capito subito cosa intendeva dire, per non parlare di Giovanna d’Arco, era un aneddoto che ignoravo e mi ha fatto molto piacere conoscerlo.

  • dafnead
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:39 28/07/25

    Wow! Che storia!! E che tristezza. Quanti "poveri" fedeli pregano e pregano senza sapere che si stanno rovinando da soli a causa degli alieni. Mi spiace molto leggere che pure le persone che in un modo o nell'altro cercano disperatamente Dio, non fanno che agganciarsi ad una frequenza sbagliatissima. Ci credo benissimo quando dice che solo il 15-20% della popolazione è realmente spirituale perché medita assorbendo prana e non medita a parole facendo disperdere le proprie energie. Comunque venire a conoscenza di queste cose sicuramente è un bene perché ci ricorda quanto sia importante agire.

  • Eleonora
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:51 12/05/25

    Molto chiaro il concetto e il funzionamento del computer che finge di essere Dio. Ecco come il tentativo di fare cadere più persone possibili, attraverso mezzi come le religioni e le scie chimiche, si imprimeva sul pianeta per danneggiare Dio e noi che facciamo parte di lui. Hai nominato la grandissima Jeanne D’Arc e dei miracoli che compiva, a dimostrazione di come dobbiamo fare attenzione a ciò che sembra perché non sempre vuol dire che é effettivamente. Grandi insegnamenti questi, derivanti dal passato e sempre attuali. Poi ho riflettuto molto su questa energia di basso livello che ti rende apatico e il meccanismo é importante da riconoscere perché per sentire il vero Dio bisogna spingersi oltre, praticando, mentre ciò che si finge Dio é semplice da trovare e conseguentemente ti addormenta, ti priva di forze fisiche e mentali, ti dà stanchezza quando invece una meditazione fatta bene ti ricarica, ti dà forza, ti fa capire la verità degli eventi che accadono, quindi appunto tutto ciò che vuol distrarti dalla giusta via. Grazie Angel.

  • 02nico102020
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato lo Step 3
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 3ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:07 01/12/24

    🙂🙂🙂Questa falsa luce che cerca in tutti i modi di abbindolarci, può creare tanti dànni a noi umani che molto spesso non ci rendiamo conto di ciò che avviene intorno a noi solo perchè o non siamo praticanti o non siamo sufficientemente allenati a capire cosa il nostro sesto senso ci vuole dire. Riuscire a comprendere quando qualcosa non va è un modo che Dio ha per farci capire verità più grandi. Solo con un sesto senso ben allenato attraverso la meditazione in non pensiero, possiamo capire cosa non va intorno a noi!🙃🙃🙃

  • RiccardoB
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    00:37 29/10/24

    Mentre leggevo l'esempio che hai fatto dello stalker che si finge l'amico di chat mi stava venendo in mente il sensazionale episodio di Jeanne d'Arc, che non ricordavo fosse contenuto in questo stesso capitolo. Quando poi l'ho riletto ho sentito un'energia molto forte, che è quella che sento ogni volta che parli di fatti storici. Jeanne d'Arc è stata davvero Meravigliosa in quel frangente, perchè arrivare ad essere sicura senza ombra di dubbio che quello che sedeva sul trono e vestito da re non fosse davvero il re era davvero da pazzi ad occhi esterni, men che meno a quell'epoca. Jeanne ci ha mostrato e dimostrato coi fatti cosa significhi essere profondamente connessi e sicuri del proprio Sesto Senso, e quanto quest'ultimo riveli solamente la Verità più pura!! Splendido episodio storico, davvero, grazie infinite Angel per averlo tramandato e ricordato! Episodio che ovviamente va a stretto contatto e relazione con l'argomento del Grande Computer. Gli sporchi Alieni sapevano benissimo che la stragrande maggioranza delle persone, nella quale inserisco anche me stesso, per non parlare di quando non ero in ACD, non ha la minima dimestichezza nel riconoscere una frequenza dall'altra, e non sa affatto la differenza tra, in questo caso, il Vero Dio e qualcosa che in teoria vorrebbe imitarlo. Perciò la minima sensazione di cosiddetta pace lo trarrebbe in inganno in maniera fin troppo facile, ed in questo modo hanno accalappiato i fedeli religiosi di tutto il mondo. Solamente Te e Alexander, eredi di Grandi Psichici come Giovanna d'Arco, potevate scoprire questo grandissimo e gravissimo inganno artificiale e tecnologico alieno. Rileggere questo capitolo mi ha infatti riportato alla mente il perchè sia così grave sostituire la Vera Connessione con Dio, tagliando quindi il Suo aggancio a questo Pianeta: perchè molto semplicemente sarebbe la morte sempre più repentina per Gaia e chiunque la abiti, finendo per distruggerla. È terribile e ci deve far comprendere ancora una volta di che razza di portata sia l'oscurità, la crudeltà e la totale follia degli Alieni al Governo. Già solo il pensiero di fare una cosa del genere è veramente malato fino al midollo, e loro lo hanno anche fatto, mascherando il tutto con la falsa luce fintamente pacifica. Hai dedicato 9 interi Manuali di Guerra per richiamarci all'importanza di distruggere senza mezzi termini questa totale follia e non possiamo voltarci dall'altra parte e non accogliere la chiamata. Grazie infinite Angel, facciamo la nostra parte!!!

  • frances
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:46 28/10/24

    Adesso capisco da dove proveniva la mia apatia e la mia stanchezza perenne! Da quando medito con le vostre tecniche invece mi sento più attiva, ho più energia e mi sento più serena e felice. Grazie per avermi insegnato le vostre meravigliose tecniche di Meditazione. Anche dopo poco tempo che le pratico sto già vedendo in risultati

  • Ric.
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:20 08/10/24

    Che belle similitudini hai adottato in questo capitolo Angel! E finalmente leggo anche un aneddoto su Giovanna D'Arco, che conosco davvero poco come personaggio ma che ho imparato ad ammirare grazie agli insegnamenti di ACD! L'approccio adottato dagli alieni oscuri per interrompere le connessioni con Dio e rubare energia è davvero tremendo: credo sia un metodo molto efficace, poichè le persone hanno bisogno di connettersi al creatore di tutto ma poi imitarne le caratteristiche rende la cosa davvero perfida e misera! D'altra parte però non poteva che essere così. Ho letto solo di cose subdole, mascherate e molto negative da parte degli alieni da quando ho iniziato a studiare questi argomenti, ormai inizio ad abituarmici anche se ancora purtroppo non so lavorare con le frequenze e quindi al momento temo sarei vittima come il 90% degli incoscienti di questo pianeta! Ad ogni modo grazie Angel, sapere è sicuramente molto meglio di non sapere e questo anche se può sembrare banale è un insegnamento fondamentale che ho appreso leggendo i tuoi documenti Maestra!!

  • myzzylove
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:30 06/10/24

    Intercettare l’energia vitale delle persone utilizzando in modo subdolo la voglia di connettersi a Dio e’ tremendo e imperdonabile! Bisogna restare coscienti e sviluppare il Sesto Senso il più possibile nel minor tempo possibile! Bisogna iniziare a contrastare in modo efficace gli alieni oscuri! Grazie a Angel e ad ACD possiamo scoprire verità che mai avremmo neppure saputo immaginare: un computer che simula il vero Dio, Energia Universale pura, che invece ci vampirizza, togliendoci energia e rendendoci apatici. Tutta l’apatia provata negli anni mi è sempre sembrata “ strana “ troppo esagerata, artificiale! In effetti scoprire che era proprio così da’ un minimo di soddisfazione, che magari è inutile, ma che ogni tanto fa piacere sapere di trovarsi sulla giusta strada e di stare andando avanti, per quanto a piccoli passi. Non bisogna mai abbassare la guardia! Impegnarsi ogni giorno. Grazie 🙏

  • Roby
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    01:24 05/10/24

    È davvero impressionante che questi alieni siano arrivati a costruire questo computer per far credere alle gente di vedere Dio. Anche io prima che scoprissi la verità qua in ACD pregavo, andavo in chiesa non assiduamente però ci andavo,e in casa tenevo fotografie e oggetti di santi ecc. Adesso che ho tolto tutto mi sento più positiva e la casa più leggera. Spero che con molta pratica in futuro potrò connettermi al vero Dio sarebbe una cosa bellissima.

  • sole15
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:18 04/10/24

    Già la Chiesa cattolica è di un'oscurità molto forte, se le altre religioni sono pure peggiori non oso immaginare cosa fanno invece loro. Io i dubbi credo di averli sempre avuti, solo che da quando medito mi sono aumentati a dismisura quasi per ogni cosa, per via anche del Low. Quanta energia sprecata nel mondo per pregare. Energia che potrebbe essere utilizzata in modo più fruttuoso e salutare per chiunque.

  • gil
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:36 04/10/24

    Considerato che sicuramente sono molto più furbi, e scaltri della maggior parte delle persone nel mondo, e vedendo cosa significa devozione a Dio, che tutti i religiosi esternano con la preghiera, non è stato per loro difficile comprendere che bastasse creare un Dio artificiale, per far cascare nella trappola un 90% dei religiosi. In fondo coa cercano i fedeli? Di connettersi a Dio, e la preghiera dovrebbe proprio servire a questo. Io prego e con la preghiera mi avvicino a Dio, il quale in alcuni casi di fanatici mi risponderà pure, oppure lo vedrò. Come si rappresenta Dio, a parte l'umano dalla barba bianca con la veste azzurra? Con la luce! Vedo una luce che penso non possa essere altro che divina, perché diversa da quela che conosco come artificiale, ed è fatta! Quindi con le giuste tecnologie, ecco che hanno inventato il dio artificiale, che però era abbastanza buono per essere accettato dalla maggior parte dei fedeli che l'hanno visto. D'altronde non fanno apparire gigantesche croci in cielo? Tantissima gente le ha viste, e quelli più stupidi hanno subito creduto a Gesù ritornato sulla Terra per salvarci un'altra volta, magari lasciandosi crocifiggere di nuovo, per salvare degli idioti. Speravo che le apparizioni mariane, se non tutte, fossero reali, ma Angel ha fatto capire che nemmeno quelle sono naturali, ma artificiali. Diciamo pure che il naturale ormai si confonde con l'artificiale, e spesso viene proprio sostituito, ma tanto non ce ne accorgiamo. Solo chi è su un percorso spirituale, quindi pratica, si pone delle domande, mentre tantissimi altri accettano la cosa com'è perché è sempre più alta l'idea che qualcuno stia per venire a salvarci, e perché no Dio stesso? Ecco, questo hanno capito gli Alieni... i terrestri sono creduloni, e se gli fai vedere ciò in cui credono, li puoi attirare, e li avrai ai tuoi piedi, ovvero saranno tuoi schiavi. La maggioranza sicuramente, ma ce n'è una parte che non ci casca così facilmente, pur non essendo veri praticanti, poi c'è un bel gruppo di praticanti che non ci casca proprio, ed infine c'è un gruppo di non tantissimi individui che ti sgama facilmente, e che è in grado di attaccarti. Capito Alienucci? Sarete gli Oscuri, ma qui non c'è posto per voi, qui amiamo la luce, e non quella artificiale, perciò vi ricacceremo nelle vostre tenebre. Grazie Angel!

  • L'Aura
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:22 04/10/24

    Questa parte rivela tantissime nozioni estrema utilità: dalla questione dell'energia (spreco vs utilizzo cosciente, con le conseguenze che ne derivano in entrambi i casi), a come il grande computer avesse la duplice funzione di vampirizzare e deviare gli spirituali e i non praticanti. Averlo scovato è stato davvero qualcosa di importante che ha poi permesso a tutti i successivi studenti di essere qui oggi, altrimenti saremmo già stati tutti persi con l'universo schiacciato dell'oscurità! Ho compreso anche che tutta la tecnologia da essi utilizzata si basa sull'imitazione delle facoltà psichiche, a scopo distruttivo. Dobbiamo evolverci per comprendere questi jnganni, per riuscire a contrattaccarli e fare la nostra parte. Mi è stato di grande lezione il punto in cui dici di stare attenti a chi abbiamo di fronte, affidandoci al sesto senso allenato; l'esempio dello stalker calza veramente alla perfezione! Sinceramente non mi sento ancora a quel livello di riuscire a sgamare l'oscurità ovunque essa si annidi, e infatti ci sto lavorando, in quanto riconosco di avere un pò di facilità nel farmi ingannare (non solo in ambito low, ma anche in campo spirituale), però sto migliorando in questo! Spero di riuscire a fare sempre meglio, grazie!

  • nike
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:58 04/10/24

    Decisamente disturbante questo piano che si è verificato nel 2017. Sentirne parlare ora resta utile, sia perché può essere base di manipolazioni e trappole future, sia per via dei grandi coinvolgimenti che avrebbe implicato la riuscita di questo piano e la separazione di Dio, in questo caso del pianeta, ma possiamo ben immaginare quanto in scala funzioni la stessa conclusione anche su un singolo individuo. Quindi è anche spunto di riflessione e di difesa. Insomma questo computer simulava la sola presenza di Dio e si collocava a metà strada tra la coscienza terrena base e Dio. È come se tu appunto dovessi fare un percorso, ma con l energia e a metà, viene inserita una piazzola di sosta con questa presenza che ti aspetta. I cattolici ci sono cascato facilmente per via delle loro convinzioni di base.. nel 2017 io scoprii acd, non ricordo però di aver avuto in quel periodo esperienze a riguardo. Una cosa curiosa. Angel parla spesso di Giovanna d arco, da poco ho letto il capitolo delle Orange del volume, che sto leggendo in contemporanea al 4 e anche lì parlava di Giovanna d arco, molto, e la chiama Jeanne nella sua dizione francese. Mi fa sospettare che sia un messaggio indiretto per farci suggerire che siano collegate, infatti entrambi hanno sviluppato nella stessa età le capacità psichiche, e a 19 anni compiuto opere importanti. Fortuna la nostra Jeanne non ha intenzione di farsi condannare, anzi, tutto il contrario, le parti sono invertite haha.

  • Faby7770
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 3ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:38 04/10/24

    Hanno simulato Dio attraverso un grande computer in grado di trarci in inganno e perdere la vera connessione con Dio che significherebbe la fine di questa umanità e di questo pianeta. In più hanno inserito questa orrenda creazione in una dimensione artificiale sopra il nostro cielo e resa invisibile dalle scie chimiche che irrorano ormai da anni sopra le nostre teste per nasconderlo. Questo enorme computer beccava le connessioni dagli umani a Dio impedendo loro di "comunicare" col vero Dio. E sarebbe stato difficilissimo se non impossibile rendersi conto che era una trappola mortale. Lo scopo era di impedire alla gente di conoscere il vero Dio e vampirizzare l'energia in modo da rendere le persone sempre più incoscienti, sottomesse e incapaci di risvegliarsi. Senza una vera connessione a Dio sarà impossibile il risveglio spirituale. Già il fatto che le persone non meditano ma pregano è un grosso problema perché anziché riempirti di energia, ti svuoti e questo era il progetto schifoso del grande computer fino a distruggerci. Figuriamoci se potevano rendercene conto senza Te e Alexander, grazie Maestri!

  • Marica
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 3ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:36 04/10/24

    Infatti quando ero obbligata ad andare in chiesa e pregare, poi ne uscivo apatica, notavo quella strana calma che mi faceva sentire però come svuotata. Perché dietro, c'era sempre questo meccanismo, per vamipirizzare le energie delle persone. Come sempre gli alieni sono stati maledetti ad approfittare delle persone che cercavano Dio, chissà quante Coscienze si sono perse per colpa di questo computer. Come racconti anche degli studenti sono caduti, si sono fatti abbindolare da questa falsa luce, quindi non bisogna mai pensare di essere immuni alle trappole oscure. La frase all'inizio 'andrà tutto bene' risuona in modo particolare, visti gli eventi accaduti successivamente.