arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Wielki Komputer (część 2)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 5

Podczas gdy myślałeś, że czujesz się w obecności Boga, był obecny ktoś inny. Praktykowanie prawdziwego połączenia z Bogiem pozwala ci uświadomić sobie, że komunikacja z Nim nie odbywa się za pomocą słów, ani nie odbywa się poprzez mówienie ci "wszystko będzie dobrze", ani nie sprawia, że czujesz ten apatyczny spokój, który uniemożliwia ci działanie. Wręcz przeciwnie, połączenie z Bogiem daje ci wielką siłę, wielkie pragnienie działania, eksperymentowania, sprawia, że przeciwstawiasz się strachowi, ponieważ odwaga jest silniejsza. Jeśli tego nie czujesz, to nie łączyłeś się z Bogiem, ale z komputerem, który symulował obraz Boga, a w międzyczasie okradał cię z czasu, energii, wykorzystując twoje nieświadome zaufanie, aby uzyskać dostęp do twojego życia. To był Wielki Komputer i nie był przeznaczony tylko dla nas, ale był używany przez kosmitów do manipulowania i podporządkowywania sobie wszystkich na całej planecie. Myślenie o symulowanym Bogu może nie sprawić, że zdasz sobie sprawę z powagi sytuacji, ale jeśli zamiast tego pomyślisz o całkowitej utracie połączenia między ludźmi a Bogiem oraz między Bogiem a ludźmi na poziomie globalnym, zastąpienie tego połączenia fałszywym symulowanym Bogiem oznaczałoby, że ta planeta zostałaby sztucznie oddzielona od wibracji Boga w krótkim czasie, co innymi słowy doprowadziłoby ją do rozpadu, a następnie do całkowitego unicestwienia się, tak jakby nigdy nie istniała. Nasze połączenie z Bogiem jest kluczowe, nie tylko dla nas samych, ale także dla utrzymania wysokich połączeń między Bogiem a tą planetą, aby Bóg pozostał obecny w tym wymiarze. To jest dokładnie to, do czego dążyli kosmici projektujący Wielki Komputer. Ten rodzaj Wielkiego Komputera był technologicznym wytworem kosmitów, za pomocą którego starali się oni imitować "światło" Boga i jego "dobroć", tak aby ludzie którzy wcale nie byli psychicznie wyewoluowani (a więc ogromna większość światowej populacji, mówimy tu o co najmniej 85-90%) mylili tą technologię z "Bogiem", tak aby nigdy nie doszli oni do połączenia z prawdziwym Bogiem. Ten technologiczny produkt umieszczony na Sztucznym Wymiarze niewidocznym gołym okiem, ale stworzonym przez samych kosmitów ponad naszym niebem - i uczynionym niewidocznym dzięki chemtrails jakie oni rozprzestrzeniają codziennie od wielu lat przez samoloty bez powstrzymywania ich przez kogokolwiek - nawet jeśli nie został on stworzony w dwie minuty, to i tak zajęło to "niewiele czasu" w porównaniu do tego czego można by się spodziewać. Ten komputer, z tego, co wówczas postrzegaliśmy, był pierwszą próbą, a jednak działał już całkiem dobrze i był używany do "filtrowania" połączeń od człowieka (który chciał dotrzeć do Boga), aby uniemożliwić komunikację z Nim poprzez przekierowanie tych połączeń i odbicie ich z powrotem do dużego komputera. Technologia ta została stworzona w szczególności dla katolików, a więc dla wiernych, którzy nie mają psychiki do medytacji, ale próbują znaleźć Boga poprzez modlitwę, co naturalnie sprowadzi ich na manowce. W ten sposób zamierzano stworzyć pozornie świetlistego Pseudo-Boga, z którym wierni mogliby się połączyć, a tym samym zakochać się w nim - myląc go z Bogiem - ale który był niczym więcej niż wielkim technologicznym komputerem, który wampiryzował ludzi poprzez ich własne zamierzone połączenie. Powód, dla którego najpierw celowali w katolików, tj. katolicki sposób modlitwy - a następnie inne metody modlitwy innych religii i kultów, za pomocą których ludzie na świecie próbują łączyć się i komunikować z Bogiem - jest bardzo prosty: kosmici bawili się w domu, biorąc pod uwagę, że Kościół jest rządzony przez Plejadian i Reptilian i przez nieskończoną ilość czasu Kościół oszukiwał ludzi fałszywymi - a raczej sztucznymi - objawieniami maryjnymi. O innych religiach powiemy później, ponieważ nie są one bardziej pozytywne niż katolicyzm, wręcz przeciwnie, są jeszcze gorsze. Jeśli więc religia katolicka jest całkowicie zdeterminowana i prowadzona przez te dwie obce rasy, oczywiście łatwo byłoby zmusić katolików do modlitwy do fałszywego boga, ponieważ robią to już od wieków. 

Strona 2 z 5

"Problem" kosmitów polegał na tym, że oprócz katolików i różnych ludzi religijnych, którzy wierzą, że mogą dotrzeć do Boga słowami i okrzykami, wielu ludzi na świecie - choć mniej licznie - zdało sobie sprawę, że aby komunikować się z Bogiem, trzeba połączyć się z Jego częstotliwością, aby komunikacja naprawdę się wydarzyła. I powtarzam, że nie odbywało się to za pomocą słów. Tak więc ten wielki komputer został użyty do symulowania Częstotliwości Boga, aby poprzez zbiorową manipulację wobec wiernych religijnych, którzy szybko wpadli w tę pułapkę, reszta ludzi - znacznie mniejsza liczba na całym świecie - również uległa wpływowi, przykuwając się do niewłaściwej Obecności i łącząc się z fałszywym bogiem. Następnie ludzie modlili się, łączyli się z tym komputerem fałszywego światła, myśląc, że to bóg, a ten komputer ich wampiryzował. Mówiąc dokładniej, wszystko, co robił ten komputer, to wydzielanie wibracji "spokoju", tego relaksu, który ukrywa głęboką, uspokajającą apatię, która spowalnia cię i utrzymuje w bezruchu, abyś nie działał; wszystko w łagodny, spokojny sposób, ukryte przez fałszywe światło (energia technologiczna, o której za chwilę porozmawiamy, pomalowana na biało), które może oszukać każdego, kto nie jest silnym praktykującym. Kiedy czytasz te rewelacje, wszystko może być dla ciebie łatwe do zrozumienia i myślisz, że w środku już wiedziałeś te rzeczy, ponieważ doskonale rezonują z tym, co postrzegałeś; jednak jest to łatwe tylko teraz, gdy czytasz je w czerni i bieli, podczas gdy do niedawna mogło to nie być dla ciebie tak oczywiste, ponieważ fałszywe światło zaciemniało twój umysł. Dzieje się tak dlatego, że teraz, gdy znasz już wszystkie te informacje, przyjmujesz je niemal za pewnik, więc nie pamiętasz już, jak to było być ignorantem i w ogóle nie być medium. Dziś możesz wierzyć w siebie, że nie miałeś tak wielu doświadczeń lub że nie jesteś tak silny, ale prawda jest taka, że poprzez medytację i cały ten czas, który spędziłeś ćwicząc do tej pory, rozwinąłeś w sobie wrażliwość, która pozwala ci zrozumieć, co jest właściwe, a co nie. Postrzegasz, choć czasami z wątpliwościami, ale wyczuwasz, kiedy coś jest nie tak, więc nie tak łatwo cię oszukać, jak osobę niepraktykującą. Z drugiej strony, w przeciwieństwie do ciebie, wszyscy ci, którzy nie medytują, nie absorbują energii i nie ćwiczą swojego Szóstego Zmysłu, nie mogą nawet mieć żadnych wątpliwości, ponieważ są tak łatwo manipulowani, że bardzo łatwo jest sprawić, by wpadli w obce pułapki, nawet tego nie podejrzewając. Z tego powodu możemy mówić o tym prawie spokojnie, ale większość populacji nie zrozumie ani jednego słowa z tego tekstu, ponieważ nigdy nie dali okruchu prany swojemu Szóstemu Zmysłowi. Ergo, jest on wyłączony i uśpiony do głębi. Wielki Komputer, w istocie, miał działać w ten sposób: sprawić, by ludzie, którzy modlili się i szukali Boga, przylgnęli do Komputera, zamiast wyjść poza niego i w ten sposób szukać wyższej wibracji, prawdziwego Boga. Kosmici pracowali nad nami ludźmi na wszystkich płaszczyznach, ponieważ z jednej strony zwiększyli w nas apatię, a następnie lenistwo przebrane za dziwny spokój; Z drugiej strony, wiedząc, że każdego dnia stajemy się coraz bardziej apatyczni - właśnie z ich powodu - nawet gdybyśmy starali się bardziej znaleźć najwyższą wibrację, wiedzieli, że zatrzymamy się na pierwszej wibracji, która może przypominać Boga (ponieważ, jak już wspomniano, to oni zwiększyli w nas apatię, więc wiedzieli, że to zadziała), a tym samym uzależnimy się od komputera i nie znajdziemy prawdziwego Boga. Dzięki tej strategii za każdym razem, gdy ponownie zaczynasz się modlić, ponownie przywiązujesz się do tej wibracji, która wydaje się być Bogiem, nawet nie myśląc, że może być coś innego i że możesz się trochę mylić. Apatia ukryta za fałszywym spokojem (wpojonym ci przez kosmitów) sprawia, że myślisz, że szukanie czegoś innego jest zbyt wielkim kłopotem, więc dobrze jest przywiązać się do tej wibracji, która wydaje się być Bogiem, która wydaje ci się prawie taka sama.

Strona 3 z 5

To sprawia, że myślisz, że to musi być to, z tego prostego powodu, że nie masz ochoty szukać dalej, więc to musi być bóg. Wszystko to tylko dlatego, że nie masz ochoty szukać dalej, więc w zasadzie, nawet jeśli wiesz, że pod spodem mogą być wątpliwości, że to, co robisz - to znaczy ufasz pierwszej wibracji, która pojawia się na twojej drodze - jest złe, ignorujesz to z całą swoją intencją z prostego powodu, że nie masz ochoty dowiedzieć się prawdy, ponieważ wiesz, że odkrycie wymagałoby zaangażowania i "wysiłku", a ty nie masz na to ochoty. Dlatego ostatecznie wyrządziłbyś sobie najgorszą krzywdę, ponieważ porzuciłbyś siebie w ramionach wielkiego Komputera, który, gdyby nie twoje lenistwo, nie mógłby wyrządzić zbyt wielu szkód. Tak w skrócie wyglądał mechanizm działania Wielkiego Komputera. Zasadniczo był on skierowany do niepraktykujących ludzi, niezależnie od tego, czy nazywali siebie katolikami, wierzącymi, buddystami, religijnymi w inny sposób, czy nawet duchowymi. Komputer był skierowany do tych ludzi, którzy nie rozwinęli i/lub nie trenują stale swojego Szóstego Zmysłu, ponieważ nie medytują lub nie robią tego dobrze; dlatego nawet ludzie, którzy nazywali siebie duchowymi, mogli się na niego nabrać, ponieważ nazywanie siebie duchowym nie oznacza, że w ciągu dnia faktycznie medytujesz lub że robisz to właściwie, w prawdziwej Ciszy Umysłu. Ten wielki technologiczny komputer został umieszczony w warstwie wymiarowej bliskiej naszej własnej, mniej więcej w centrum wibracyjnym między nami a Bogiem. Aby podać prosty przykład, ale taki, który da ci wyobrażenie o powadze sytuacji, to tak, jakbyś umówił się na randkę z osobą poznaną w sieci, której twarzy nigdy nie widziałeś, ale znasz ją od dawna za pośrednictwem czatu i czujesz, że nadszedł czas, aby spotkać się z nią osobiście; więc umawiasz się na spotkanie i decydujesz, gdzie się spotkać. Niestety, nie wiesz, że twój czat został przechwycony przez kogoś innego, kto przeczytał całą twoją rozmowę i wie, że masz się spotkać z tą osobą w tym barze o 12 w południe. Tak więc ten nieznany prześladowca pojawia się w połowie drogi między twoim domem a barem, podchodzi do ciebie i mówi: "Hej, to ja! Miło cię widzieć osobiście!", a ty, nie znając twarzy osoby, z którą miałeś się spotkać, nie zastanawiasz się, kim jest ten nieznajomy i myślisz, że to naprawdę ty, osoba, z którą miałeś się spotkać. Ponieważ przeczytał wszystkie twoje prywatne rozmowy, wie, jak rozmawiasz ze swoim przyjacielem z klawiatury i wie , jak powinien z tobą rozmawiać i zachowywać się, abyś uwierzył, że jesteś nim. Tutaj interweniuje Szósty Zmysł, ale tylko wtedy, gdy ćwiczyłeś, aby go rozwinąć. Ponieważ jeśli ćwiczyłeś do tej pory, w tej sytuacji twój Szósty Zmysł krzyczy do ciebie "Nie ufaj! Wiem, że wszystko może sprawić, że uwierzysz, że ta osoba jest twoim przyjacielem, z którym rozmawiałeś na czacie, ale nie ufaj jej!!!", ale jeśli nie ćwiczyłeś rozwijania swojego Szóstego Zmysłu, to oczywiście nie będzie on w stanie zakomunikować ci problemu i nie usłyszysz żadnych wewnętrznych alarmów; więc naprawdę uwierzysz, że ta osoba przed tobą jest twoim wirtualnym przyjacielem, ale w rzeczywistości jest maniakiem, który chce cię skrzywdzić! Dokładnie tak zachowuje się Wielki Komputer: wychodzi ci na spotkanie w połowie drogi, za każdym razem, gdy szukasz Boga, z fałszywym światłem, które wydaje się miłe i spokojne, abyś uwierzył, że naprawdę jest Bogiem. Ale tak nie jest, oszukuje cię. Jeśli użyjesz Szóstego Zmysłu, poczujesz, że to światło nie jest Bogiem, ponieważ jest zbyt niskie i szarawe, by być Bogiem! Czujesz, że coś jest nie tak, więc jeśli pójdziesz dalej, jeśli będziesz wołał o prawdziwego Boga i ten prawdziwy przyjdzie, przekonasz się, że jest zupełnie inny. Ale wszystko zależy od tego kroku, ponieważ jeśli oddasz się komputerowemu bogu, będąc uśpionym przez jego fałszywe światło, nie pomyślisz, że istnieje coś poza nim, ale będziesz tam stał, bardziej z apatii niż czegokolwiek innego, i zaakceptujesz, że jesteś połączony z fałszywym bogiem. Oczywiście, pozwól mi wyrazić się jasno, ten komputer tak naprawdę nie naśladuje Boga pod każdym względem, ponieważ oczywiście nie może!

Strona 4 z 5

Nie czyni więc cudów ani nie pomaga swoim czcicielom! To co on naśladuje, to jedynie jego częstotliwość, jego dobroć, tj. łagodny sposób w jaki Bóg się zbliża, tak że nie-psychiczni ludzie natychmiast się na to nabiorą, po prostu dlatego że nie potrafią rozpoznać prawdziwej obecności Boga, prawdopodobnie ponieważ nigdy Go nawet nie spotkali, od kogoś kto chce Go naśladować. Podobnie jak w przypadku przyjaciela, z którym spotykasz się w barze, jeśli nigdy nie widziałeś jego twarzy, trudno jest go rozpoznać, więc ktoś inny może udawać, że nim jest, a ty w to uwierzysz, ponieważ nie wiesz, jak naprawdę wygląda twój przyjaciel. Ale jeśli zamiast tego użyjesz Szóstego Zmysłu, nawet nie znając twarzy swojego przyjaciela, wiesz, że ta osoba jest oszustem i tak naprawdę nie jest twoim przyjacielem. Nie znasz jego twarzy, ale wiesz, że nim jest, czujesz to poprzez Percepcję, czujesz to poprzez jego Częstotliwość. Możemy wziąć za przykład niesamowitą anegdotę, w której Joanna d'Arc musiała spotkać się z królem Francji, który próbował ją oszukać, wykorzystując wiedzę, że Jeanne nie zna twarzy króla. W rzeczywistości "Delfin" chciał przetestować psychikę dziewczyny, która, nie znając twarzy króla, powinna była natychmiast nabrać się na oszustwo: król ukrył się, przebrany za sługę, oddając swoje królewskie szaty innemu mężczyźnie; w ten sposób dziewczyna powinna była ślepo uwierzyć w to, co zobaczyła, uznając za króla mężczyznę noszącego cenne szaty i koronę. Zamiast tego Jeanne d'Arc nie dała się zwieść temu, jak to wyglądało, chociaż wszystko wskazywało na to, że mężczyzna noszący koronę był rzeczywiście królem. Jeanne podeszła więc do prawdziwego króla, znajdując go i rozpoznając, gdy ukrywał się w tłumie, demonstrując swoją wyostrzoną Sensorie, nic innego jak zdolność rozpoznawania częstotliwości. Z pewnością nie możemy nawet pozwolić sobie na myślenie, że w jakiś sposób Jeanne pomogła, na przykład, piękna częstotliwość króla, która byłaby łatwa do rozpoznania wśród kogokolwiek innego. Jeśli znasz Karola VII, zdałeś już sobie sprawę, że był on słabym i tchórzliwym człowiekiem niegodnym korony, którą nosił, nie mówiąc już o poziomie duchowym, tak słabym, że jego niska częstotliwość sprawiała, że dosłownie można go było pomylić z każdym sługą w pobliżu. Chociaż jego brzydka sylwetka sprawiała, że był nierozpoznawalny jako król, Jeanne d'Arc i tak go rozpoznała, ucząc nas wszystkich prawdziwego znaczenia Mocy Psychicznej. Dzięki tej anegdocie zdajesz sobie sprawę, że nie możesz wpaść w pułapkę, nawet jeśli wszystko wydaje się właściwe, ponieważ nie oznacza to, że tak jest; nie możesz temu ufać. Jedynym, któremu możesz zaufać, jest twój szósty zmysł, nawet jeśli jest on sprzeczny ze wszystkim wokół ciebie i prosi cię, abyś zaufał spostrzeżeniom, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać ci się absurdalne lub szalone. Dlaczego sługa miałby nosić koronę króla? "To niemożliwe! To szaleństwo!", ale jeśli posłuchasz Szóstego Zmysłu, odkryjesz, że to szalone postrzeganie jest czystą Prawdą! Wielki komputer stworzony przez kosmitów służył właśnie temu celowi: zmylić twoje idee i sprawić, że połączysz się z fałszywą wibracją, myląc ją z tą, której naprawdę szukasz, a mianowicie z Bogiem. Znajdował się on dokładnie w centrum, pomiędzy nami ludźmi (wibracja) a Bogiem (wibracja), a w centrum tego połączenia kosmici umieścili technologię wielkiego Sztucznego Komputera, aby ludzie mogli się z nim połączyć. Działało to głównie na dwóch frontach: pierwszym było oczywiście uniemożliwienie ludziom poznania prawdziwego Boga; drugim było wampirowanie ludzkiej energii. Aby przejść do szczegółów, w pierwszym przypadku chodziło o uniemożliwienie ludziom połączenia się z prawdziwym Bogiem, w sposób już wyjaśniony (ponieważ połączyli się z komputerem, ponieważ "łatwiej" było osiągnąć tę wibrację, zamiast pracować trochę ciężej i wyjść poza nią, aby połączyć się z prawdziwym Bogiem), w ten sposób ludzie stali się bardziej nieświadomi, niezdolni do Przebudzenia, a zatem całkowicie manipulowalni i ulegli. 

Strona 5 z 5

Dla tych, którzy jeszcze nie zdali sobie z tego sprawy, Przebudzenie, a tym bardziej Oświecenie, jest niemożliwe do osiągnięcia bez dojrzałego głębokiego połączenia z Bogiem, ponieważ byłoby to jak chęć bycia żywym bez posiadania wewnętrznych komórek; jak możesz fizycznie istnieć bez obecności komórek? Jeśli nie masz komórek, po prostu nie możesz fizycznie istnieć, nie możesz być żywy. Dlatego blokowanie połączenia między ludźmi a Bogiem uniemożliwia ludziom znalezienie Przebudzenia, nie mówiąc już o Oświeceniu, które wiązałoby się z możliwością czynienia cudów i wszystkiego, co z tego wynika. Blokując komunikację między ludźmi a Bogiem, oznacza to sprowadzenie na planetę dużych ilości Ciemności w ciągu kilku lat i niemal natychmiastowe zniszczenie Duszy i Świadomości ludzi. Jak również to, co oni mają i próbują zrobić. Co więcej, byłaby to wielka strata dla samego Boga, ponieważ gdyby żywe istoty (ludzie) przestały mieć z Nim połączenie, jako Jego komórki, Bóg przegrałby bitwę w tej ogromnej uniwersalnej wojnie z Ciemnością, ponieważ straciłby całą planetę ze swoich rąk, co nie jest małą rzeczą. W drugim przypadku, przydatnym dla kosmitów, którzy stworzyli ten wielki Komputer, głęboko wampiryzuje on energie wszystkich ludzi, którzy się z nim łączą. Ale jak dokładnie to działa? Przede wszystkim mówimy o ludziach, którzy nie medytują, ale modlą się. Wszyscy ci, którzy się modlą, niezależnie od tego, czy jest to modlitwa katolicka, czy buddyjska (tj. ci, którzy siedzą i "medytują", ale tak naprawdę powtarzają w myślach mantrę, tutaj nadal działa to jak modlitwa, ponieważ myślą!), nie oddychają praną, a zatem napełniają się energią, ale zużywają energię. Kiedy medytujesz, wchłaniasz pranę: to jest klucz do medytacji, koncentrujesz się na czerpaniu energii, a następnie wdychasz i wchłaniasz pranę. Ale jeśli zamiast medytować, modlisz się, nie przywołujesz prany, zwłaszcza dlatego, że nie wiesz, czym ona jest i nie przywołujesz jej bez precyzyjnej uwagi. Tak więc modląc się, łączysz się z wibracją (którą uważasz za Boga) i wysyłasz do niej swoją energię mentalną. Nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale modląc się zużywasz swoją energię, ergo czujesz się bardziej zmęczony i apatyczny. Dzieje się tak, ponieważ twoje myślenie skupia się na tej wibracji, ale nie wiesz, jak sobie z nią radzić, ponieważ nie masz najmniejszej świadomości tego, jak działa energia, a jeśli nie wiesz, że istnieje, nie wiesz też, jak z niej korzystać! Więc wszystko, co robisz, to koncentrujesz wszystkie swoje energie mentalne na tej wibracji/częstotliwości i spędzasz pół godziny, godzinę, więcej czasu, każdego dnia wysyłając do niej swoje energie mentalne. Mówiąc o energii mentalnej nie mam na myśli prany, ponieważ mówimy o osobie, która nie medytuje; ale mówimy o jej energii fizycznej, a raczej o energii ciała, mózgu i umysłu, ponieważ ponieważ nie masz prany w swoim ciele - ponieważ nie medytujesz - zużywasz energię mózgu. W rezultacie jesteś chory, ponieważ zużywasz swoje wewnętrzne energie (których potrzebujesz dla zdrowia fizycznego), a ponadto to, co wysyłasz, nie jest nawet tak dużo energii, ponieważ nie jest to prana, ale "przetworzone" energie z twojego ciała i mózgu. To trochę tak, jakbyś uczył się do egzaminu: skupiasz całą swoją uwagę na podręczniku szkolnym, wysyłasz całą swoją energię umysłową do tego podręcznika i oczywiście podczas nauki czujesz się bardzo zestresowany i zmęczony psychicznie, a im więcej czytasz, tym mniej rozumiesz, ponieważ męczysz się nad wierszami tej nudnej i trudnej książki, która nie robi nic poza zmęczeniem. Dzieje się tak, ponieważ "wypalasz" swoją energię w niekontrolowany sposób, więc zużywasz swoją energię psychiczną, nie zdając sobie z tego sprawy. Jak na ironię, zużywasz swoją energię psychiczną znacznie bardziej, gdy uczysz się z książek w szkole / na uniwersytecie, niż gdy ćwiczysz techniki psychiczne, takie jak E-L, ponieważ kiedy się uczysz, wystrzeliwujesz swoją energię z głowy, nie zdając sobie z tego sprawy; Z drugiej strony, kiedy ćwiczysz, masz świadomość i kontrolę nad swoją energią, do tego stopnia, że pod koniec praktyki zamiast czuć się zmęczonym, zestresowanym, smutnym, zmęczonym, poczujesz się wspaniale, radośnie, zadowolony i dumny z siebie, a więc uczucia i doznania fizyczne zupełnie przeciwne do tego, co mogłoby się wydawać!

Koniec strony 5 na 5. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki.

komentarz
  • tammy
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:15 06/08/23

    Una volta di più resto impressionata da cosa questi esseri riescano a fare. Se non fossero dei parassiti e impiegassero la loro astuzia per migliorarsi chissà... potrebbero trovare il modo per tornare ad essere meno artificiali e "costruirsi" una Coscienza? Sono geniali, e tuttavia preferiscono parassitare, cosa che li rende vili e viscidi. Ad ogni modo questo sistema davvero molto sofisticato è praticamente impossibile da comprendere se non sei allenato. E come dice giustamente Angel, con la maggioranza della popolazione terrestre inconsapevole, si sono davvero assicurati un'immensa scorta di energia gratuita impedendo, nel contempo, l'evoluzione di molte persone. La prima volta che ho letto di questo meccanismo mi sono davvero chiesta se io fossi in grado davvero di capire la differenza tra una vera Connessione e una invece posticcia. Non avevo registrato l'importanza di quanto scritto da Angel, ovvero che la Vera Connessione ti dona energia e coraggio, che ti fa andare oltre alla paura. Ecco, ORA ho compreso. Grazie 🙏💛💛

  • Lince
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:39 06/08/23

    È proprio vero che la connessione a Dio, la vera connessione a Dio ti dà tanta forza e ti spinge a rischiare senza paura perché sai che funzionerà perché ti fidi di lui e ti dà anche tanta energia. È una sensazione bellissima il fidarsi senza dubbi. Mi riferisco in particolare al lasciarsi andare ma in realtà in tutte le tecniche deve accadere quello e quando accade ti senti benissimo. Il fatto che siate riusciti ad individuare questa tecnologia del grande computer è strepitoso e non sarebbe stato possibile da parte di nessun altro. Mirare ai fedeli cattolici e delle altre religioni è una mossa astuta perché si tratta di persone che già si circondano di energie basse o negative in quanto se si pensa ai fedeli cattolici ad esempio, questi hanno sempre un fare un pó depressivo e negativo, per non parlare di quando pregano quindi tutto molto lontano dalle vibrazioni positive e alte di Dio. Bisogna riconoscere che sono stati davvero astuti e tu e Alexander davvero fantastici a scoprire questo tranello! È incredibile quante cose il sesto senso sa fare. Aver permesso alla grandissima Jeanne D'Arc di non cascare nel tranello in cui volevano condurla è stato grandioso, un gesto da grande psichica che ha letteralmente fregato il re, annientandogli i piani!

  • Vanilla
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:37 06/08/23

    Rileggere questo volume è stata la cosa migliore che potessimo fare e sono veramente grata di partecipare nuovamente a questo Percorso! Nonostante lo avessi letto solamente un anno fa, è incredibile rendermi conto di quante informazioni non ricordassi e soprattutto quanti dettagli non li ricordassi più per come erano stati detti, rendendo quindi impossibile ricordare anche quegli insegnamenti più importanti. Grazie alla lettura di questo capitolo, ad esempio, ho potuto rendermi conto di quanto nell'ultimo periodo io abbia tralasciato la Connessione a Dio, ma sopratutto grazie a quanto letto, ho potuto ricordare il motivo per cui essa è fondamentale per noi e per il nostro Percorso. Può sembrare assurdo, perché in realtà sono insegnamenti che tutti noi conosciamo (sempre grazie ad Angel): infatti non è tanto il dimenticarsi della Connessione a Dio, ma il dimenticarsi del perché è così importante, e dunque non dare a questa tecnica la giusta importanza e attenzione. Grazie infinite Angel, anche da questo capitolo ho potuto prendere tantissimi spunti per praticare!

  • Valerio
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:47 06/08/23

    Rileggere del grande Computer è importante per ricordarsi il lavoro incessante degli alieni per ingabbiarci letteralmente, in tutti i sensi, dentro un pianeta che vogliono sgretolare ed annullare completamente, così come vogliono fare infatti con le Anime. La gravità del loro intento è ineguagliabile, sono mossi da pura Oscurità che tramite loro cerca in tutti i modi possibili di sconfiggere Dio, è ed qualcosa di impensabile, ma purtroppo è realtà. Senza la Psichicità di Angel e Alexander ormai abbiamo ben capito che l'umanità non avrebbe potuto arrivare fino ad oggi, ed avere la possibilità di cambiare totalmente il destino del pianeta. Diamo per scontato sentimenti, pensieri, sensazioni, ma quando si è più Coscienti si può capire che non c'è nulla di scontato, e che questi possono essere spinti o provenire dalla connessione con Frequenze e Vibrazioni diverse, tra cui quelle negative e falsamente gentili, molto difficili da riconoscere. La cosa brutta è che anche conoscere queste informazioni non basta, se non c'è anche l'energia che supporta questa conoscenza, perché è facile dimenticarsi di questi concetti quando non si è Coscienti. Jeanne D'Arc è stata un esempio di Forza Psichica incredibile, e della fondamentale connessione con Dio che bisogna avere per potersi Evolvere.

  • Diffratto
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:08 06/08/23

    L'invenzione e la costruzione del grande computer è stato qualcosa di davvero oscuro e ben architettato. Solo concepire un'idea del genere è frutto di uno studio lunghissimo e approfondito della nostra specie e questo dovrebbe farci ben riflettere. Siamo davvero dentro un truman show dove ogni nostra azione e abitudine è studiata nel minimo dettaglio e i nostri comportamenti sono manipolati dallo stesso mittente. Con questa mossa, ossia quella di tagliare completamente le connessioni con Dio, si sarebbero assicurati la totale sottomissione dell'uomo, che privato della parte più alta di sé sarebbe diventato una semplice macchina biologica. Il rischio corso è stato enorme perché questo tipo di Oscurità è difficile da contrastare in quanto la falsa gentilezza non attiva le nostre difese naturali ma ci fa scivolare nella letale apatia. Ancora più importante è capire che senza una forte connessione con Dio non possiamo pensare di compiere forti pratiche psichiche né tantomeno risvegliarci. Questo concetto deve essere ben presente durante gli intenti delle nostre pratiche, tantopiù in un periodo come questo!

  • Felice
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    01:37 06/08/23

    Grazie Angel per averci aperto gli occhi sulla trappola mortale del Grande Computer. La spiegazione di questa terribile tecnologia è molto chiara: imitando Dio, e facendo leva sull’apatia inserita dentro di noi, che ci spinge ad essere pigri e superficiali in tutto, specialmente nella ricerca della Verità (che invece richiede grandissimo impegno, costanza e forza nell’andare Oltre), si frappone tra noi e Dio, “intercettando” la nostra tentata connessione. Per quanto possa essere subdolo e terribile, ciò che è ancora più grave è la superficialità nella ricerca della vera connessione, il fermarsi alla prima frequenza che si incontra, senza approfondire. In effetti, questo meccanismo, dettato dall’Apatìa che ci viene infilata dentro, si può rivedere in tanti ambiti della vita! È stato emozionante leggere l’aneddoto della straordinaria Giovanna d’Arco, eccezionale Psichica che ammiro profondamente, che non si è lasciata ingannare anche quando tutto sembrava impossibile.

  • Karen
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    00:36 06/08/23

    Questo Percorso è davvero importante per riprendere queste informazioni e insegnamenti. Non ricordavo della dimensione artificiale in cui si trova il grande computer, ed è molto importante continuare con la pratica sulle scie chimiche! È un inganno davvero ben elaborato, che sfrutta il naturale desiderio dell'uomo di connettersi a Dio, sarebbe stata la fine per questo pianeta se non fosse stato per Te e Alexander!! È stato molto importante per me rileggere dell'importanza della Connessione a Dio, perché senza di essa non ci può essere nessun Risveglio, e di insistere di più nella pratica e nella ricerca della sua vera Frequenza. Ricordo in passato di aver provato in alcune sessioni quella calma apatica che ti fa sentire che "andrà tutto bene", ma mi rendevo conto che qualcosa non andava e che fosse molto strana soprattutto per come mi sentivo dopo, molto più stanca e scarica. Senza la pratica e senza te a guidarci non avremmo mai potuto notarlo, l'esempio dello stalker è davvero calzante e mette i brividi, è importante avere una mente salda e le sensorie sempre attive. Mi ha emozionata l'aneddoto su Giovanna d'Arco, una vera Psichica che ha saputo riconoscere l'inganno dimostrando la sua grandissima potenza psichica! Mi sono segnata alcuni spunti di pratica, ti ringrazio infinitamente Angel, perché se sappiamo cosa sia la vera Connessione a Dio è solo grazie ai tuoi insegnamenti!!

  • ile376
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:47 05/08/23

    Questo documento oltre che spiegare molto bene il modo in cui agisce questo Grande Computer creato dagli alieni mette anche in evidenza quanto sia importante creare una forte connessione con Dio e quanto serva praticare più a fondo ed intensamente ogni tecnica per raggiungere risultati senza farsi manipolare o sottomettere. Mi ha spronata e fatto venire voglia di praticare la connessione a Dio, tecnica che tra l'altro ho sempre un pò tralasciato, per me stessa ma soprattutto per aiutare Dio ad entrare in questa dimensione e fare effetto. Si tende a rimuovere una cosa talmente importante come questa pensando che non abbiamo tempo e quello che abbiamo dobbiamo concentrarlo su altre tecniche come meditazione e attacco.. si certo servono tantissimo ma oggi ho preso coscienza che senza una reale connessione con Dio non c'è modo di fare un forte effetto, e devo dire che è la prima volta che ci rifletto davvero su. Quindi questo ripasso diventa utile non solo per rinfrescarci la memoria sugli Alieni e su tutte le loro subdole tecnologie e modi di possederci, bensì ad una seconda rilettura più calma si riesce a carpire molto di più anche per la nostra evoluzione spirituale.. perchè la prima volta avevamo un pò fretta di conoscere tutti i dettagli sul modo di operare alieno e forse non riuscivamo a leggere tra le righe alcuni messaggi, ma adesso con la giusta preparazione è come fare una lettura del tutto nuova.

  • Miriel
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:26 05/08/23

    Ricordo che la prima volta che lessi questo documento ne rimasi sconvolta, in quanto pensai che anche io molto probabilmente ero rimasta vittima di questo grande computer in passato. Sono cresciuta in un ambiente abbastanza religioso, mia madre era vissuta per anni in un collegio di suore e aveva i suoi schemi e le sue credenze che, ovviamente, mi ha trasmesso. I problemi sono arrivati dopo la sua morte, avvenuta quando avevo 17 anni, poiché ho subìto la religione fino all’età di 35 anni circa, e le scelte che ne sono derivate. Quando mi sono resa conto di ciò che accadeva nella mia vita ho smesso di frequentare quell’ambiente e ora lo odio, assieme a tutti quelli che credono di detenere la Verità assoluta e in realtà sono solo vittime/carnefici di un sistema creato per soggiogare. In tutti questi anni non ho mai pensato che ci fosse qualcosa di così grande dietro, che ci fosse la tecnologia aliena, a volte definivo la Chiesa aliena, senza sapere che in realtà dicevo una cosa reale.

  • BlueRose
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:04 05/08/23

    La connessione con Dio è la cosa più necessaria per le nostre Anime, e quando ogni spirituale nel mondo gli apre la porta tramite questa connessione, il pianeta ne trae enorme beneficio. Creare questo computer è stata una mossa furba da parte degli oscuri, e terribile per tutti noi. Un computer che emette una falsa luce fingendosi il dio di cui tutti gli spirituali hanno bisogno, bloccando la strada verso il vero Dio e sfruttando questa connessione ricercata dall'essere umano per vampirizzarlo e renderlo sempre più apatico, manipolabile, sottomettibile. Vampirizzando ai malcapitati (tra cui sicuramente ci sono stati anche molti di noi, in quei giorni dove era più difficile trovare la connessione vera, e fin troppi altri che cadendo in questa trappola sono caduti per sempre) l'energia mentale e fisica che gli era necessaria per la vita e l'evoluzione, per tagliare sempre di più questo ponte che serviva a Dio per entrare sempre meglio in questa dimensione. Sono stati astuti e sono fermamente convinta che se tu e Alexander non vi foste accorti dell'inganno e di cosa c'era dietro, agendo subito psichicamente per bloccarlo, non voglio immaginare perfezionando questa tecnologia che danno avrebbero potuto fare. Tutt'oggi non bisogna abbassare la guardia ma comprendere quanto i nostri nemici siano bastardi e furbi, per mantenere sempre la guardia alta e impegnarci ogni giorno per restituirgli quel che meritano!! Ho adorato anche i paragrafi dedicati a Jeanne d'Arc, giovanissima ragazza che sin da subito ha dimostrato la forza della sua Anima e delle sue abilità Psichiche, che l'hanno portata a essere ciò che è diventata, il capo di un esercito che ha cambiato le sorti di diversi popoli, e ancora oggi è un esempio da ammirare e da cui imparare molto. Grazie per questo capitolo importante che riempie di motivazione!!

  • Simone137
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:20 05/08/23

    Apprezzo moltissimo queste informazioni in quanto oltre alle importanti informazioni riguardo a questa pericolosa tecnologia aliena relative soprattutto al suo funzionamento, è una grande lezione di vita. Il modo in cui tutti noi siamo stati abituati a seguire le ideologie delle religioni, mi ha sempre fatto ribrezzo, principalmente perché non ho mai capito il senso (che ovviamente è fatto apposta per manipolarci), nel seguire le orme di un "dio punitore". Adesso mi è più chiaro il modo in cui questo Grande Computer funziona. È un'enorme calamita per incoscienti che ruba quelle poche energie che possiedono le persone che non meditano e che non sono consapevoli dell'esistenza dell'energia, di cosa sia, e di come può essere utilizzata. Ho gradito la spiegazione riguardo a Giovanna D'Arco e devo proprio approfondire e studiare la sua storia.. grazie mille Angel!

  • Lucioman
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 2
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 3
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:54 05/08/23

    Tutte queste incredibili ed importantissime informazioni dovrebbero essere divulgate immediatamente e a quante più persone possibili superando la fortissima censura e aiutando la popolazione a svelare il grande inganno che hanno dovuto subire da troppo tempo ormai. Leggere e apprendere queste verità con un sesto senso che sta iniziando a svilupparsi sempre più, come dovrebbe essere tra le persone praticanti la meditazione in non pensiero, deve necessariamente dare una forte spinta all'azione e alla Pratica per contrastare in maniera forte e decisa questo terribile progetto oscuro. Rileggere questi documenti dopo poco più di un anno si sta rivelando estremamente utile e assolutamente necessario ed urgente; ostacoli, distrazioni ed apatia sono ben presenti ma tutto ciò deve quindi essere un maggior motivo per andare avanti e non arrendersi alla prima difficoltà.

  • Charlie
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:48 05/08/23

    In questa rilettura mi è sembrato un poco più chiaro a livello percettivo questo argomento che è estremamente avanzato, ed è veramente sbalorditivo iniziare a rendersi conto di quanto siano incredibilmente avanzate a livello tecnologico queste razze aliene che ci hanno sottomesso e che hanno compreso già a livelli molto elevati come ostacolare la nostra connessione con l'Universo. Comprendere che la mancanza di voglia di fare è dovuta da queste manipolazioni oscure, che possono facilmente fregarci attraverso la falsa luce, spinge ad impegnarsi e a lottare contro questa artificialità nonostante la fatica. Abbiamo tanto da imparare da Divinità come Giovanna d'arco, incredibile ciò che ha fatto nella sua epoca, tanto quanto lo è ciò che sta facendo Angel Jeanne nella nostra. Senza il tuo serio impegno psichico, nessuno al mondo si sarebbe reso conto di una tecnologia simile, grazie per la Conoscenza e la Forza che condividi con tutti noi!

  • simodrum
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:44 05/08/23

    L’inganno è la grande arma degli alieni e pertanto utilizzano ogni metodo e strumento possibile per poter confondere l’umano e portarlo a perdersi. Personalmente ho la sensazione che a volte il grande computer agisca anche su di me o in generale su noi praticanti dell’Accademia anche semplicemente portandoci all’indulgenza e facendoci meditare quella volta in meno rispetto a quanto sia in realtà veramente necessario…(ossia il più possibile e nei vari modi possibile). Bisognerebbe stare sempre in guardia a partire dall’osservazione del livello della nostra volontà contro l’apatia che ci attacca. Poi penso che se noi praticanti facciamo la nostra parte per contrastare questa forza oscura, magari riusciremo a cambiare le energie che si spostano nel mondo e magari anche il grande computer avrà meno preso sul resto dell’umanità. E’ tutto nelle mani della nostra pratica e si tratta di essere sempre un passo più avanti rispetto alla svogliatezza che ogni tanto ci assale.

  • Aron
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:09 05/08/23

    La rilettura di questo doc mi fa venire in mente quando ero un bambino, non sono mai stato un" praticante ", un'assiduo frequentatore,ma per poter fare la comunione e la cresima sono stato obbligato ad imparare a memoria tutte le preghiere possibili, è stata ed è tutt'ora una manipolazione su bambini/e per allontanarli dal vero Dio e renderli apatici e succubi, proprio come dici tu. Ricordo che c'è stato ad ogni modo un periodo dove la notte pregavo ( avevo paura non so di cosa, pensavo fosse del buio,ma ora so che in realtà non era così) molto intensamente per poi sentirmi svuotato,inerme, con ancora più paura addosso ( mi chiedevo il perché,cosa sbagliavo, perché non mi portava almeno a stare bene, non pretendevo una risposta alle mie preghiere chiara ma almeno sentirmi meglio ,questo sì ). Così smisi di pregare. Grazie alla rilettura di questo documento ho potuto capire che in realtà la meditazione è la vera forma di preghiera per un praticante che riempie di energia pranica i chakra e evolve il sesto senso che ci rende sempre più coscienti e vigili.