arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 1 - N° 43

Myślenie - Myśl pozytywnie, aby nie myśleć negatywnie (część 3)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 4

Myślenie jest przeszkodą, którą każdy człowiek będzie musiał pokonać, jeśli chce odnaleźć siebie

Myślenie jest głównie pod wpływem świata zewnętrznego i innych, w rzeczywistości niewiele myśli jest naprawdę własnych. Spośród nich najbardziej niebezpieczne są negatywne lub nazywane również pesymistycznymi myśli, które ciągną cię w dół jak martwy ciężar przywiązany do twoich boków, zawsze gotowy do upadku. Wyeliminowanie wszystkich myśli na raz jest niemożliwe, ale można przyzwyczaić swój umysł do pozytywnego myślenia, zamiast pozostawiać mu wolną rękę, by w każdej chwili strącił nas w dół niczym wielki głaz gotowy do upadku w najgłębszą otchłań. Negatywne myślenie jest najgorszym wrogiem duchowej ewolucji, dlatego musisz nauczyć się je trenować. 

Początkowo możesz nie doceniać idei pozytywnego myślenia, ponieważ uważasz, że nie jest ona dla ciebie i że masz dobry powód, aby być "realistą", do którego podchodzisz tak, jakby był synonimem "pesymisty". Uważasz, że pozytywne myślenie jest jedną z tych technik behawioralnych, które są tak modne, aby wyglądać wspaniale przed innymi, ale nie zmieniłyby niczego w twoim prawdziwym życiu. Możesz myśleć, że pozytywne myślenie to po prostu kolejny sposób na łudzenie się, że wydarzy się coś dobrego, podczas gdy życie zawsze przynosi złe wieści. Podążanie ścieżką duchową nie oznacza konieczności zmiany sposobu myślenia, aby dopasować się do tego, co jest na niej nauczane; dlatego też nie oznacza to zmiany tego, kim jesteś lub co myślisz. Podążanie ścieżką duchową oznacza otwarcie umysłu na zrozumienie wszystkiego, co nas otacza, abyśmy mogli to zobaczyć i zrozumieć z szerszej perspektywy. Dlatego dobra ścieżka duchowa nie prosi cię o zmianę siebie lub tego, co myślisz, ale o zrozumienie, czy to, co myślisz, jest naprawdę tym, kim jesteś, czy też podążasz za pesymistyczną skłonnością, której wszyscy jesteśmy poddani. W związku z tym prawdziwa ścieżka duchowa zmienia cię nie dlatego, że jest sprzeczna z twoją wolą, ale dlatego, że daje ci możliwość decydowania o tym, kim chcesz być, zamiast poddawać się temu, kim musiałeś się stać, aby zostać zaakceptowanym przez innych. 

Rozpoczęcie praktyki pozytywnego myślenia jest bardziej skomplikowane niż się wydaje, ponieważ nie ma nikogo, kto mógłby wejść do twojego umysłu, aby ci doradzić, powiedzieć ci, co robisz źle lub jak poprawić to, co myślisz; musisz to zrobić sam. Ale mogę wyjaśnić ci powody, dla których powinieneś zacząć na ścieżce pozytywnego myślenia, ponieważ przyniesie to o wiele więcej korzyści dla ewolucji twoich zmysłów i codziennego życia. Duchowość nie jest życiem samym w sobie, ale jest dodatkiem do twojego życia osobistego, który może poprawić je we wszystkich obszarach. Z pewnością rozpocząłeś tę ścieżkę, aby rozwinąć swój Szósty Zmysł, odkryć prawdy wykraczające poza ten wymiar i spróbować nowych doświadczeń, ale kiedy zaczniesz praktykować techniki bardziej poważnie, przede wszystkim Medytację, zdasz sobie sprawę, że przynosi ona o wiele więcej korzyści niż początkowo myślałeś. Ponieważ w medytacji nie chodzi tylko o to, by dać ci jakieś pozazmysłowe doświadczenie, poprawia ona twoje codzienne życie, twoje zdrowie fizyczne, twoją zdolność do nawiązywania relacji z innymi, zwiększając od najmniejszych do największych osobistych sukcesów, nie zdając sobie sprawy, skąd bierze się całe to szczęście. Z czasem zaczniesz postrzegać duchowość jako coś więcej niż tylko ciekawą aktywność dodaną do rutyny, ale będziesz postrzegać ją jako niezbędny gest, aby czuć się dobrze i dobrze rozpocząć dzień; trochę jak akt rozciągania kości zaraz po przebudzeniu. Wszystko stanie się o wiele bardziej spontaniczne. Na razie musisz stawić czoła Niskiemu, z tysiącami myśli i przeszkód, które rzuca na ciebie, aby odciągnąć cię od twojej ewolucji, ale jeśli zdecydujesz się słuchać siebie, zamiast myśli, które nalegają, abyś się poddał, będziesz w stanie osiągnąć ten poziom przynależności. Duchowość nie będzie już hobby, ale częścią ciebie, której zawsze czułeś, że brakuje i którą w końcu udało ci się znaleźć. 

Strona 2 z 4

Akt pozytywnego myślenia można zdefiniować jako technikę, ponieważ musi być praktykowany w ciągu dnia i traktowany dosłownie. To nie to samo co medytacja, ponieważ podczas praktyki medytacyjnej musisz nauczyć się pozostawać w niemyśleniu; jednak przez resztę dnia musisz ćwiczyć swoje myślenie, aby stało się przynajmniej pozytywne, a nie silnym wrogiem, który ciągle cię wali i powala na wszystko. Pozytywne myślenie nie jest łatwe, ponieważ zawsze masz dobre powody, by myśleć negatywnie, wierzyć, że ci się nie uda, mieć wątpliwości co do siebie lub swoich umiejętności, lub obawiać się, że coś pójdzie nie tak "jak zwykle"; w jakimkolwiek obszarze twojego życia. Jest to więc prawdziwa ścieżka praktyki, w której każdego dnia powinieneś starać się kierować swoje myślenie w stronę bardziej pozytywnej strony, zamiast wpadać w pułapkę i cierpieć z powodu mentalnego zła; tak jak jesteś do tego przyzwyczajony i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, ponieważ jest to zakorzenione w twoich nawykach. Pozytywne myślenie jest nie tylko sposobem na bycie szczęśliwszym w ciągu dnia - co nie jest małą rzeczą - ale pomaga zmaterializować pozytywne wydarzenia w twoim życiu. Chociaż wszystko jest teraz dla ciebie nowe, wszystko wokół nas jest wytwarzane i wprawiane w ruch przez energię, co oznacza, że twoje myślenie - które jest rodzajem energii - może wpływać na otaczający cię świat. Nie tylko twoje codzienne działania mogą wpływać na życie innych, ale także twoje myśli. Być może trudno ci teraz uwierzyć, że twoje myśli mogą być zdolne do tworzenia, twierdząc, że myśl jest tylko myślą. Jednak prawdopodobnie jesteś pierwszym, który wierzy w złe oko, obawiając się, że bardzo zazdrosna osoba może myśleć o tobie złośliwie i, mając tylko złą myśl, może negatywnie wpłynąć na twoje życie i przynieść ci pecha, spowodować wypadek i tak dalej. Dlaczego uważasz, że tylko zazdrośni ludzie mogą tworzyć poprzez swoje myślenie? Czy to oznacza, że zazdrośni ludzie mają dodatkową przewagę, tak bardzo, że mogą zmaterializować swoje pragnienie za pomocą bardzo prostej myśli? Nie, oczywiście, że nie; wszyscy tworzymy za pomocą naszych umysłów, ale robimy to nieświadomie, więc nie jesteśmy w stanie tworzyć na rozkaz i nie jesteśmy wyszkoleni w kontrolowaniu naszych emocji. Tworzymy więc zarówno negatywne, jak i pozytywne wydarzenia, ale szczególnie te negatywne, ponieważ mamy zły nawyk myślenia o wiele bardziej negatywnie niż powinniśmy myśleć pozytywnie. 

Dzięki tej duchowej ścieżce nauczysz się tworzyć wydarzenia za pomocą swojej woli, ale zanim nauczysz się tych technik, musisz nauczyć się poprawiać swoje pozytywne myślenie. Aby nauczyć się tworzyć za pomocą myśli, musisz najpierw nauczyć się rozumieć, jakie są twoje pragnienia od tych, które są ci narzucane. Następnie nauczysz się używać intencji, czyli myśli tak szybkiej, że nie ma czasu na skojarzenie obrazu lub słowa; nazywam to mentalnym uczuciem, ponieważ powstaje z klatki piersiowej, ale jest silniejsze niż myśl. Zanim do tego dojdziesz, musisz popracować nad poprawą swojego myślenia, aby było bardziej pozytywne, a mniej negatywne. Trzy podstawowe techniki, które najlepiej rozpocząć ścieżkę duchową to: Medytacja, Ochrona i Pozytywne Myślenie. Oczywiście jest wiele innych technik, których uczę i wszystkie są bardzo ważne, ale te trzy techniki stanowią konkretną podstawę, na której można stworzyć swoją ścieżkę Przebudzenia; są jak główne filary, których nigdy nie wolno puścić, w przeciwnym razie wszystko inne się zawali. To normalne, zwłaszcza na początku, wierzyć, że pozytywne myślenie nie jest aż tak ważne, ale wraz z praktycznym doświadczeniem, zwłaszcza z medytacją, zdasz sobie sprawę, jak konieczne jest utrzymanie pozytywnego umysłu nawet w ciągu dnia, a nie tylko podczas sesji medytacyjnej. Wszystko, co wpływa na nasz umysł, stara się sprawić, byśmy myśleli negatywnie, z ciągłym posmakiem pesymizmu. Zamiast myśleć, że wszystko pójdzie dobrze, zawsze myślimy, że coś może się wydarzyć, aby nasz dzień, nasz projekt lub nasza przyszłość poszły nie tak. Chodzi o to, że nie ma prawdziwego powodu, aby tak myśleć, ale nadal chcemy upierać się, że tak musi być. Jesteśmy niemal zaskoczeni, gdy projekt idzie gładko i bezproblemowo, tak jakbyśmy byli tak przyzwyczajeni do problemów, że ich brak sprawia, że zaczynamy za nimi tęsknić. 

Strona 3 z 4

Nawet wtedy niemożliwe byłoby zwalczanie negatywnych myśli na siłę, ponieważ w końcu znalazłyby one odpowiednie słowo, aby cię uciszyć i przejąć nad tobą kontrolę. Zamiast tego możesz powoli przyzwyczajać je do przyjmowania coraz bardziej optymistycznego obrotu, aż uzyskasz kontrolę. Po nauczeniu się pozytywnego myślenia zdasz sobie sprawę, jak ważne jest, aby myśleć jeszcze mniej w ciągu dnia, ale do tego dojdziemy później. Spróbuj przekształcić każdą myśl w coś bardziej pozytywnego, co nie oznacza irracjonalnego, ale racjonalnie pozytywnego. Jeśli masz jutro egzamin i niczego się nie uczyłeś, a już wiesz, że będzie to bardzo trudny egzamin, tak bardzo, że nie da się go zdać, to nie ma sensu spędzać tego dnia na cierpieniu, nawet jeśli wiesz, że jeden dzień nie wystarczy na nauczenie się wszystkiego; więc dlaczego decydujesz się zmarnować ten dzień na niepokój i obsesję na punkcie jutra? Wiesz już, że przez to nie przejdziesz i to nie jest koniec, to nie jest twoja ostatnia szansa, a gdyby tak było, powinieneś był pomyśleć o tym wcześniej; teraz nie masz powodu do rozpaczy, raczej przygotuj się na następną randkę. Zamiast spędzać dzień chory psychicznie, zaakceptuj, że nie jesteś gotowy na jutro i pomyśl, że masz okazję przygotować się znacznie lepiej na następną randkę. To kłopot, to ból, ale powinieneś był pomyśleć o tym wcześniej; teraz jest późno i nie musisz wyrzucać nawet tego ostatniego dnia, ponieważ możesz zamiast tego wykorzystać go do wyprzedzenia innych przedmiotów lub do następnego terminu tego samego egzaminu. Jak widać, pozytywne myślenie nie oznacza bycia irracjonalnym, łudząc się, że możesz zdać egzamin, nie robiąc nic, aby to zrobić, a potem, oczywiście, pójść tam, oblać i zobaczyć, jak świat się załamuje. Ale dzięki pozytywnemu myśleniu możesz dać powód swojemu dniu: nie zdasz jutrzejszego egzaminu, ale wykorzystasz dzisiejszy dzień, aby zrobić coś produktywnego, zamiast uczyć się w ostatniej chwili na egzamin, który zawiódł na początku. Co chciałbyś udowodnić? Po co uczyć się do już niezdanego egzaminu? Jeśli doskonale zdajesz sobie sprawę, że nie da się go zdać po jednym dniu nauki, to nie trać czasu i przejdź do następnego. 

Zamiast tego, jeśli uczyłeś się, ale nadal obawiasz się, że nie jesteś wystarczająco przygotowany i dlatego boisz się porażki, zamień swoje obawy i niepokój w pozytywną myśl: spróbuj. Natychmiastowe myślenie, że na pewno ci się uda i że wszystko będzie dobrze, jest z pewnością bardzo skomplikowane na początku; możesz jednak zdecydować się nie myśleć negatywnie, tj. przestać wbijać się w obsesyjne myśli i skoncentrować się na robieniu czegoś innego. Jeśli masz jutro egzamin, kontynuuj przygotowania, a jeśli jesteś zmęczony nauką, zrób coś innego, o ile nie przestaniesz myśleć negatywnie: w przeciwnym razie będzie to twoja zguba. Zamiast leżeć nieruchomo w łóżku i obsesyjnie myśleć o jutrzejszym wyniku, rób cokolwiek innego, ale nie myśl negatywnie: w przeciwnym razie stworzysz sytuację, w której jutrzejszy wynik będzie gorszy niż powinien! Kontroluj swoje myślenie, myśl pozytywnie lub przynajmniej nie spędzaj czasu na myśleniu negatywnym. Myślenie tworzy, więc jeśli ciągle myślisz negatywnie, karmisz wydarzenia negatywne, które mogą się wydarzyć, aby twój egzamin poszedł źle; z drugiej strony, jeśli przestaniesz myśleć negatywnie, najpierw przestaniesz karmić stres i wszystko, co za tym idzie, a następnie możesz zacząć myśleć nieco bardziej pozytywnie. Jutro masz egzamin, nie jest to pierwsza i nie ostatnia przeszkoda, którą będziesz musiał pokonać, nie potrwa on cały dzień, ale tylko kilka minut. Po co stresować się przez cały dzień lub tydzień wydarzeniem, które potrwa tylko kilka minut? Po co decydować się na złe samopoczucie, cierpienie, panikę z powodu czegoś, co wydarzy się tylko jutro i przez bardzo krótki czas? Wycisz swój umysł, zdecyduj się nie wpaść w pułapkę udręki, stresu i niepokoju, ponieważ są one niszczycielskie dla twojego zdrowia fizycznego i psychicznego. Uczyłeś się? To wszystko, jeśli nadal możesz się uczyć, zrób to, jeśli nie możesz, ponieważ jesteś zbyt zmęczony, nie ma sensu o tym myśleć; jeśli nie jesteś naprawdę zmęczony, ucz się, jeśli jesteś zbyt zmęczony i nie ma sensu dalej się uczyć, przestań o tym myśleć. Uwolnij swój umysł! 

Strona 4 z 4

Jesteśmy zbyt przyzwyczajeni do karania samych siebie i wierzenia, że jeśli nie wykonujemy naszych obowiązków, to musimy czuć się winni i źle się traktować. Uczyłeś się do egzaminu i obawiasz się, że może pójść źle, ale nie masz już siły, by uczyć się dalej, czujesz się winny i karzesz siebie, myśląc, że jeśli nie możesz się uczyć, to nie musisz robić nic innego, tak jakbyś był karany. Nie jesteś już dzieckiem i nie jesteś swoim rodzicem: przestań karać siebie tak, jak robiłeś to, gdy byłeś dzieckiem. Jesteś wystarczająco dorosły, by zrozumieć, czy chcesz się uczyć, czy nie: jeśli naprawdę nie możesz się uczyć, jaki jest sens leżenia w łóżku, nic nie robiąc, myśląc i obsesyjnie myśląc o jutrzejszym egzaminie? Nie masz powodu, by się karać: karaj się tylko wtedy, gdy wiesz, że możesz się uczyć, ale jesteś na to zbyt leniwy, bo to już inna sprawa. Jeśli jednak doskonale zdajesz sobie sprawę, że więcej nie możesz zrobić, że zrobiłeś już wszystko, co mogłeś i że nie możesz zrobić więcej, zrób coś innego; pod warunkiem, że nie przestaniesz robić cholernej rzeczy. Nie trzeba dodawać, że jeśli zrobisz coś innego, na przykład pójdziesz na siłownię lub na spacer do parku, nie zapomnisz wszystkiego, czego się uczyłeś, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a jutro oblejesz egzamin z powodu spaceru, który odbyłeś dzień wcześniej. Jeśli oblejesz, to dlatego, że nie uczyłeś się dobrze przez cały dostępny czas, a na pewno nie z powodu spaceru dzień wcześniej. Ale jak myślisz, jeśli zamkniesz książkę i będziesz leżeć w łóżku przez cały dzień, obsesyjnie myśląc, to sprawi, że twój umysł będzie czysty i dzięki temu zdasz jutro egzamin? Nasi rodzice przyzwyczaili nas do pozostawania w domu za karę: "Ucz się albo nie wychodź!". Oznacza to, że jeśli się nie uczysz, nie możesz wychodzić. Wiara w to, że nawet jeśli się uczyłeś, nawet jeśli ciężko pracowałeś, nadal musisz być karany - tak jak robiono to, gdy byłeś dzieckiem! - tylko z obawy, że nie zrobiłeś wystarczająco dużo, niczego nie zmieni, bardzo się mylisz. Jeśli zostaniesz w domu z obsesją i nie otworzysz książki, wyjdziesz z domu lub zrobisz coś innego, nie zmieni to losu jutrzejszego egzaminu. Wręcz przeciwnie, z pewnością sprawi, że będziesz mniej spięty i niespokojny niż spędzając wieczór na obsesji. 

Na przykładzie egzaminu chcę, abyś zrozumiał różnicę między działaniem a myśleniem. Jeśli możesz zmienić jakieś wydarzenie, na przykład ucząc się więcej do jutrzejszego egzaminu, to zostań w domu i ucz się, ponieważ dzisiejsze poświęcenie sprawi, że nie będziesz musiał poświęcać się w nadchodzących miesiącach; ponieważ jeśli zdasz egzamin jutro, nie będziesz musiał przeciągać go do następnego terminu. Jeśli jednak już się uczyłeś i wiesz, że nie możesz zrobić więcej niż już zrobiłeś i nie masz zamiaru uczyć się dalej, to nie stój w miejscu i nie myśl o tym; ale zrób coś innego, cokolwiek innego, aby nie stać w miejscu i nie myśleć negatywnie. Odnosi się to do każdej sytuacji w naszym życiu, nie tylko do egzaminów! Jeśli czegoś się boisz, jeśli obawiasz się jakiegoś wydarzenia lub niepokoisz się spotkaniem, zrób wszystko, co w twojej mocy, aby się tam przygotować. Jeśli zrobiłeś już wszystko, co mogłeś, przestań o tym myśleć i zajmij się czymś innym. Ponieważ pozostawanie zafiksowanym na myśleniu o tym wydarzeniu szkodzi ci psychicznie, fizycznie, a także twoje negatywne myślenie stworzy więcej przeszkód na ten dzień. Ergo przestań myśleć, raczej zajmij się czymś innym. Pierwszym krokiem w nauce pozytywnego myślenia jest zaprzestanie negatywnego myślenia; zwłaszcza gdy naprawdę nie musisz, ale nalegasz na spędzanie godzin, a nawet gorzej, całych dni, w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu, obsesyjnie myśląc o wydarzeniu, które cię przeraża. Zmniejsz swoje negatywne myśli, a przyszłe wydarzenia zaczną się poprawiać, stając się coraz bardziej pozytywne. Następnie przejdź do zmiany swojego mentalnego podejścia do wydarzeń, myśląc o nich z dużo bardziej pozytywną świadomością. 

Koniec strony 4 z 4. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki.

1358 komentarze
  • gloria✨
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:25 01/12/24

    Per natura, sono una persona molto positiva. Raramente un evento mi sconvolge, cerco sempre di vedere il "bicchiere mezzo pieno" . Credo che la felicità sia una scelta e il pensiero positivo è la strada per raggiungere la fecità

  • It’s him
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:10 29/11/24

    I feel like the is my main problem and great obstacle to my spiritual journey, because I’m always thinking negatively and I most times do have does that are not mine. I think it’s difficult and I really want to train my mind for that. The people around me are contributing to it too.

  • cristina
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:51 19/11/24

    Eh, questo tema è molto importante ma allo stesso tempo complicato. All'inizi ero molto pessimista, avevo molta ansia e i pensieri negativi dominavano la mia mente e i risultati di ciò che attraevo erano negativi....Poi ho iniziato a vedere le cose diverse, grazie alla Meditazione, di cercare di vedere i problemi "enormi" come normali e nulla di impossibile....come diceva mia nonna piangi e sii triste solo quando muore qualcuno...anche se li ora sto iniziando a vederla in modo diverso...vabbè quello è un altro discorso...Nei primi anni di uni avevo l'ansia di tutto, mi facevo influenzare da quello che dicevano gli altri, "ah quel esame è difficile, nessuno lo passa" o "cè gente che non si laurea per anni per colpa di quel prof" ecc ecc....mi feci prendere dalla paura e non riuscivo a completare quella materia e non mi presentavo neanche all'esame convinta che fosse stra difficile e che quindi non fossi preparata abbastanza...insomma passarono ben 2 anni...si mi vergogno un pò a scriverlo ma ormai non si piange sul latte versato...Un giorno decisi di studiare fino in fondo quella materia e di PRESENTARMI...ci andai e non lo passai per 3 volte...ma qualcosa era cambiato in me...c'era la Fiducia e la positività che mi spingevano a fare di meglio e che la prossima sarebbe stata quella vincente...decisi di prendere ripetizioni perchè capii che avevo delle lacune che mi portavo dalle superiori e in ben 2 mesi al 4 appello lo passai....è diffiicle da spiegare ma lo sentivi nell'aria come si stesse programmando che sarebbe andato tutto bene, mi ero impegnata e le cose si stavano creando nel verso giusto...era l'appello più facile mai visto....insomma morale della storia si alcuni magari ci provano 1-2-6-11 o di più ma non devi ascotlare gli altri perchè ognuno ha le sue "fortune" quindi tutto dipende da tutto...insomma persi due anni quando in realtà mi bastarono 2-3 mesi di studio, aiutino e positività....certo non sempre riesco ad avere pensieri positivi in ogni ambito ma cerco di filtrarli e renderli più positivi!!

  • Paola
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:40 17/11/24

    Abituare la mente a pensare positivo, per decidere chi vuoi essere.. Istruire il proprio pensiero positivo.. un vero e proprio percorso pratico.. Per essere felici durante il giorno e concretizzare eventi positivi! Creare il pensiero a comando e imparare ad utilizzare l intento. La Meditazione, la protezione e il pensiero positivo sono i 3 pilastri principali. Smettendo di pensare negativo gli eventi futuri inizieranno ad essere più positivi ✨Sono una persona abbastanza predisposta a pensare positivo, ma mi rendo conto che spesso arrivano anche loro, quelli negativi, ma lo sento che non sono miei! E non riesco a combatterli... Ora ho capito che non si può combatterli ma aggirarli!! 🙏

  • vero😇
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:38 14/11/24

    Da quando pratico la meditazione il pensiero positivo mi accompagna più facilmente... Seppur intorno a me ci sia il caos il disordine e paura cerco sempre di trovare una soluzione alternativa finché le mie vibrazioni rimangono alte e il pensiero positivo... Tutto questo mi fa affrontare la giornata con una modalità più leggera e amorevole verso me stesso e affidandomi e avendo Fede nell'universo

  • carla 7
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    03:31 14/11/24

    Ciao sarebbe una cosa fantastica avere il pensiero positivo spesso durante il giorno ,ma è vero a volte ci mettiamo noi nella condizione di portarci dei pesi negativi nella mente, si chiamano seghe mentali ,bisogna imparare a vedere sempre il bicchiere pieno, ovviamente bisogna allenarsi e riconosce che in continuo contatto con il LOW che fa sua scena negativa per poi mandarci da un'altra parte. Io personalmente ho bisogno di rispolverare alcuni argomenti ,ora vi saluto e vi ringrazio.

  • xeno
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:46 12/11/24

    il pensiero positivo non è facile da mantenere data la continua influenza negativa che viene dall'esterno, influenzandoci cosi negativamente. Il mio pensare positivo, spesso è messo a dura prova da influenze negative, di persone negative, e me ne accorgo non solo nel momento in cui ci sono a contatto, ma anche i giorni successivi, ovvero nel sedermi allo stesso posto di quella determinata persona, la mia mente inizia a pensare negativo automaticamente, inventando scenari assurdi, e li mi rendo conto che in quel posto è stato impresso un registro energetico molto negativo, che con la tecnica apposita ripulisco quell'ambiente ripristinando il tutto in positivo. Ma non solo, anche il low fa la sua parte, usando il regolatore e i miei pensiero contro di me, per avere un gancio low, e non farmi impegnare nelle tecniche di meditazione, poiché nel momento in cui devo meditare mi distrae con pensieri "miei" mantenendomi in quello stato, quindi anche in quella circostanza utilizzo la tecnica di taglio fili del low per isolarmi dal controllo. Il mio è una ricerca costante di stato conscio di benessere e positività, aiutandomi con le tecniche, con l'ascolto del respiro, e mi aiuto con i suoni dimensionali per riuscire a non cadere nei "MIEI" stessi pensieri. Vorrei ringraziare Angel per tutto quello che fa per noi, e di come stia cambiando in meglio la mia vita, dove prima ero ignaro e subivo tutto quello che mi accadeva.

  • saraf-gastaldelli
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    07:33 11/11/24

    Ci hanno cresciuto con il pensiero negativo, quindi il cambio è possibile e doveroso, richiede pazienza, costanza, presenza, tempo e tanta fede... grazie

  • Guilu
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:36 09/11/24

    Effettivamente dovremmo riflettere molto e rendersi conto di quanto il pensiero sia qualcosa di estremamente potente che può avere un'influenza notevole sulla nostra vita. Ormai lo sappiamo che pensare negativo non ci é di aiuto e non fa che peggiorare il nostro stato psicofisico perché i pensieri si materializzano e ci portano ad attirare proprio ciò che temiamo, ma da sempre siamo stati abituati a lamentarci e a porre maggiore attenzione sugli aspetti negativi della vita e di noi stessi e come si sa le abitudini sono difficili da cambiare, ci vuole una decisione ferma per convincerci a cominciare a focalizzare la nostra attenzione su ciò che invece di positivo ci appartiene e ci circonda.

  • 💛Vivi💛
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:05 05/11/24

    C'è già da ragionare sul fatto che tu lo consideri e lo chiami "Percorso", perché come dici, essere ottimisti non è soltanto una 'moda' dove si leggono quattro cretinaggini su come essere più positivi ed è finita lì. Infatti ne ho avuto conferma osservando tante persone che volevano farsi gli splendidi con me dandomi quei consigli zen e poi loro erano i primi a seminare odio,rabbia,frustrazione e angoscia su se stessi e con gli altri. Proprio perché ho notato anche in me, che la mia vita non cambiava affatto nemmeno con l'essere falsamente zen,mi sto concentrando sul trovare la vera via per il percorso di cambiamento,e questo è il lavoro su cui sono più focalizzata in questo periodo. Infatti in generale ricordo di aver sempre guardato e giudicato gli altri, e anche io ho sbagliato dandogli consigli campati in aria che nemmeno io sapevo eseguire. Proprio per questa mia negligenza ho capito di dover modificare qualcosa, per poter essere utile agli altri ma soprattutto a me stessa. Sto osservando molto di piú me stessa, i miei comportamenti,i miei errori e il resto per potrermi concentrare meglio su questo percorso di cambiamento, e noto delle differenze abissali che mi rendono più presente e felice, anche se sbaglio. In un certo senso mi sta facendo sentire meglio,perché sento che sto sfruttando il mio cervello per qualcosa che conta davvero, e finalmente sto ascoltando un pò di piú il mio cuore, la via per la mia felicità. Se faccio bene sono felice,ma lo sono anche se sbaglio e comprendo l'errore. Adesso sento il mio cervello come un muscolo che devo costantemente tenere in allenamento e non solo quando fa comodo a me. Solo che restare costante con le buone abitudini non è mai stato il mio forte, e ho sempre paura di abbandonare quello su cui sto lavorando. Questo lavoro che sto attuando mi sta anche aiutando a capire come stare più lontana dalle emozioni degli altri,specialmente se sono persone cosparse da un aura nera e piena di negatività. Ma non solo, perché sto anche notando che non voglio più ritornare come prima, voglio seguire la via che ho intrapreso, perché mi fa capire come è bello migliorarsi, ti fa sentire vivo, ti fa sentire in compagnia anche se ti senti solo. Se prima niente aveva un senso,adesso tutto ha piú senso. Ho capito che dipende tutto da quanto è forte la mia motivazione interiore,e per attuare ciò sto cercando di uscire dai miei soliti schemi di chiusura e aprirmi a nuove modalità di approccio. Insomma, il succo è che sto cercando di tenere la mente e il corpo impegnati proprio per evitare che il vuoto apatico mi faccia sentire giù. Ovvio che ci sono giornate no,momenti no, e ci sono sempre le persone che devono interferire, ma non devo permettere che loro mi danneggino. Nel tempo ho capito che non c'è niente di piú gratificante e soddisfacente del far crescere noi stessi. Far capire a noi stessi che noi siamo davvero in grado di poter fare tutto e che abbiamo le capacità per farlo (solo se ci impegnamo veramente) e gli ostacoli sono esperienze che ci fortificano. Ho paura di non potercela fare, di non riuscire a superare blocchi e ostacoli, ma sto provando a vederli in modo diverso. Piuttosto di vederli come pesi, mi sto incaponendo sul come riuscire a superarli con disciplina e fermezza. Infatti adesso per me,è una cosa davvero difficilissima, ma è questo per me il sinonimo di evoluzione spirituale. È molto importante anche il punto in cui dici che quando inizieremo a svolgere la meditazione in modo più serio ci accorgeremo che essa apporta più benefici di quelli di cui comunemente parlano tutti. Una delle cose piú importanti è l'approccio che avremo con gli altri e con noi stessi, perché si crea piú armonia, a differenza di quando ci va tutto storto e pensiamo sempre al negativo facendo entrare tanta oscurità in noi e negli altri. Ti sono grata per tutti i tuoi insegnamenti💙🙏🏼

  • Tommy
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:18 02/11/24

    è tanto tempo che io cerco di pensare positivo e pian piano ci sto riuscendo, e ciò mi sta portando a molti benefici come riduzione dello stress, maggiore resilienza e più consapevolezza di me. Certe volte mi succede che quando sto in una situazione negativa, io penso in maniera positiva i risvolti di quella situazioni, ed effettivamente il più delle volte le mie aspettative ottimistiche si avverano.

  • giuls
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:17 26/10/24

    Trovo questo articolo molto importante, perché al giorno d’oggi siamo tutti così pessimisti e negativi. Da qualche anno l’ansia è diventata il sentimento principale di ogni persona, tanto che il 90% della popolazione mondiale si trova costretta ad andare da uno psicologo per poter vivere con serenità anche solo un quarto della propria giornata. Siamo cresciuti in una società che ci obbliga a puntare al successo, senza apprezzare mai gli obbiettivi che abbiamo raggiunto e senza fermarci mai a pensare a quante cose belle sono successe nella nostra vita. Ci hanno spinto a pensare che ciò che facciamo non è mai abbastanza e che quindi non possiamo permetterci il lusso di rilassarci e apprezzare il nostro duro lavoro fatto fin ora, e ne consegue il fatto che quando facciamo qualcosa siamo già consapevoli che non è abbastanza e che quindi il nostro esame, il nostro lavoro, la nostra relazione, etc. andrà male per forza. Devo dire che grazie alla meditazione sto riuscendo a cambiare poco a poco la mia visione della vita. Grazie a questa pratica, che mi permette di rilassarmi e distaccarmi dalle emozioni negative(imposte dalla società ) che provo nei confronti dei miei progetti, riesco ad analizzare meglio le situazioni di vita e sto imparando piano piano a tenere un pensiero più neutrale riguardo alle situazioni che non vanno. Riesco a non farmi, quanto meno, prendere dal panico come invece accadeva spesso qualche mese fa.

  • viksan
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:34 23/10/24

    Mi ha colpito tantissimo questo articolo, soprattutto quando dice che Siamo sempre stati abituati a sentirci in colpa e punirci di conseguenza, se non facciamo il nostri dovere .. È vero, io ho sperimentato per tantissimi anni della mia vita questa sensazione, Ma ora non la voglio più, non voglio più Punirmi, ma essere più sereno per il mio bene reale… Grazie per questo articolo Angel

  • patriziado
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:05 22/10/24

    E' davvero affascinante diventare padroni del proprio pensiero e delle proprie scelte, capire cosa vogliamo davvero ed usare l'intento come trampolino di lancio per la realizzazione

  • luxxx
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    23:49 16/10/24

    Mi rendo conto che quando ho pensieri negativi e ne sono come ossessionata, questi tendono a verificarsi. I periodi in cui invece sono positiva mi va sempre tutto bene, generalmente sono sempre stata molto positiva ed in effetti sentivo di trasmettere la positività intorno a me, le persone mi cercavano per questo, nei momenti in cui mi sento negativa sembra che anche le persone intorno a me non apprezzano la mia presenza, quindi penso che sia proprio vero che il nostro pensiero influenza la nostra vita sia in bene che in male, tanto vale pensare positivo !