arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Sushi, Poké i dania kuchni tajskiej

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 4

Młodzi i starsi coraz częściej poznają rzeczywistość sushi, które można jeść do woli, a także na wynos z chińskich restauracji, poké do jedzenia przy ladzie, w pracy lub z przyjaciółmi, wszelkiego rodzaju oferty z tajskimi możliwościami i "zanieczyszczeniami" wszelkiego rodzaju... naprawdę wszelkiego rodzaju. Piękne, kolorowe i super smaczne dania, które kryją w sobie pułapkę: zarazki, bakterie, pasożyty, toksyny, wirusy, które spowodują różnego rodzaju infekcje, spowodowane jedzeniem słabo świeżych ryb, ale także zanieczyszczonym ryżem i innymi składnikami, które są toksyczne, ponieważ są chemiczne lub zepsuły się. Potęga ogromnych sieci restauracji orientalnych i hawajskich rozprzestrzenia się jak pożar we Włoszech i na całym świecie, czemu sprzyjają ich wyjątkowo niskie ceny, które gwarantują, że każdy, w tym nastolatki, ale także pracownicy o niskich zarobkach, może spożywać obfite posiłki na miejscu, w drodze, w domu tak często, jak chce, dzięki wygodzie dań i korzystnym cenom. Musimy jednak zadać sobie pytanie, skąd bierze się możliwość oferowania pełnowartościowych i bardzo obfitych posiłków w tak minimalnych cenach, że każdy z nas przynajmniej raz zadał sobie pytanie: w jaki sposób restauratorzy ponoszą koszty? Zacznijmy od tego, że wiele składników używanych w restauracjach sushi/poké nie ma kilometra zero, a nawet nie jest pochodzenia włoskiego. Wybrane składniki przybywają do Włoch importowane z terytoriów, w których poszczególne produkty kosztują mniej, dzięki czemu restauratorzy, a zwłaszcza duże sieci (takie jak sushi all you can eat, ale także poké) mogą wydawać mniej i odsprzedawać produkty po wyższej cenie. Wątpliwe pochodzenie składników pozwala nam zrozumieć, że ryby, podobnie jak mięso, często nie pochodzą z naszego terytorium, nie są świeże, a nawet nie są organiczne. Jeśli zwierzęta są karmione GMO i syntetyczną żywnością, mięso będzie kosztować znacznie mniej, więc sprzedawcy detaliczni mogą zarobić więcej pieniędzy, ale nikt nie dba o zdrowie swoich klientów: nasze życie zależy od tego, co jemy. Nasze zdrowie jest ważne, ale biznesu przemysłowego to nie obchodzi. Oprócz ryb, mięsa i warzyw obcego pochodzenia, nie mniej ważne są wszystkie te składniki, które spożywamy na pięknym i udekorowanym talerzu, myśląc, że zostały przygotowane przez szefa kuchni w kuchni, ale w rzeczywistości są to pakowane produkty spożywcze, kupowane bezpośrednio z Chin lub innych najbardziej zanieczyszczonych terytoriów na świecie. Na przykład możemy pomyśleć o marynowanym imbirze, który obfituje w dania w chińskich i japońskich restauracjach, zwłaszcza tych, w których wszystko można zjeść, gdzie imbir jest "darmowy", a raczej wliczony w cenę, więc można go zamówić w dużych ilościach. Myślimy, że to tylko imbir i trochę cukru, ale w rzeczywistości jest to znacznie gorszy produkt, niż nam się wydaje. Jest kupowany przez mieszkańców w dużych ilościach po bardzo niskich cenach, bezpośrednio z Chin (nigdy nie jest przygotowywany przez restaurację, w której go jemy!), w gotowych torebkach, w których pierwszym składnikiem - nawet przed imbirem - jest aspartam: toksyczny składnik i poważnie niebezpieczny dla naszego zdrowia. Ważne jest, aby wiedzieć, że lista składników na etykiecie każdej zakupionej żywności jest zapisana w kolejności ilości obecnych składników: na przykład, jeśli przygotowujemy ziemniaki z solą i pieprzem, musimy wymienić składniki w kolejności procentowej, która, jak przypuszczamy, może wynosić 99,5% ziemniaków i 0,3% soli i 0,2% pieprzu. Pierwszym składnikiem powinien być zawsze podstawowy produkt spożywczy (np. ziemniaki), który następnie może zawierać dodatki (np. sól i pieprz). Ale jeśli pierwszym składnikiem tego, co kupujemy, jest aspartam, a dopiero potem żywność, którą chcielibyśmy kupić (w tym przypadku imbir), oznacza to, że obecność aspartamu jest większa niż żywność w torbie; więc w przypadku marynowanego imbiru ilość aspartamu jest większa niż waga samego imbiru. 

Strona 2 z 4

Powinniśmy zastanowić się, ile kilogramów aspartamu zużywa się do przygotowania tego prostego marynowanego imbiru podawanego na zdobionej miseczce, który wydaje się nam tak nieszkodliwy, ale który bezpośrednio i poważnie uszkadza nasz mózg i cały organizm. Ponadto aspartam uzależnia, co zmusza nas do powrotu do restauracji sushi, aby ponownie zjeść te potrawy, w tym marynowany imbir (oprócz samego sushi, które zawiera aspartam, słodziki i nie tylko!), ponieważ nasz mózg jest uzależniony od tego narkotyku i koniecznie musi go ponownie zjeść. To nie jest dobra rzecz: dopóki wierzymy, że to my dokonujemy wyboru, myślimy, że pójście na sushi jest miłe i zabawne, ale jeśli zdamy sobie sprawę, że idziemy tam nie dlatego, że to lubimy, ale dlatego, że sztuczne substancje są narkotykami, które zmuszają nasz mózg do polubienia ich, aby przekonać nas do ponownego ich zażycia, powinniśmy zastanowić się, czy naprawdę powinniśmy zaspokoić te potrzeby, czy też lepiej jest odtruć się raz na zawsze. Z pewnością na początku wydaje się niemożliwe, aby obejść się bez sushi, ponieważ substancje te są w nas zbyt głęboko zakorzenione. W rzeczywistości głód sushi nie jest już zwykłym pragnieniem obżarstwa, ale jest w rzeczywistości potrzebą, ponieważ nasze ciała są uzależnione od tych narkotyków. Wystarczy pomyśleć o cenie prawdziwego imbiru, który kupowany jako świeży jest dość wysoki, ale w sushi all you can eat jest on wrzucany w dużych ilościach bez końca, bez względu na to, jak tani jest, ponieważ to, co nam oferują, to aspartam z imbirem, a nie imbir z aspartamem. Dlatego dla restauratorów, którzy mogą jeść wszystko, ceny są znacznie niższe i mogą z łatwością je utrzymać. I pomyśleć, że zrobienie marynowanego imbiru w domu jest bardzo proste i wymaga tylko trzech składników, którymi są imbir, ocet i cukier, a ten ostatni można również zastąpić miodem lub innymi naturalnymi substancjami słodzącymi, takimi jak agawa lub syrop klonowy. Po drugie, w all-you-can-eat znajdujemy wodorosty wakame, piękne i podawane świeże, ale tylko w temperaturze, ponieważ w rzeczywistości nie ma w nich nic świeżego: są kupowane gotowe przez międzynarodowe koncerny, a pierwszymi składnikami są aspartam, cukier, barwniki, konserwanty i wiele innych środków chemicznych, które sprawiają, że zarówno kolor, jak i smak wodorostów są nienaturalne, aby wyglądały piękniej i bardziej kapryśnie. Ponownie, wodorosty wakame są ostatnim składnikiem preparatu. Wodorosty wakame mają dość wysoką cenę, ale jeśli są wypełnione chemikaliami, które pęcznieją i zmieniają ich kolor na jasny neonowy zielony (oczywiście bardzo ładny dla oka, ale jego naturalny kolor jest brązowy lub ciemnozielony, naturalny kolor wodorostów! I nie, nie zależy to tylko od procesu gotowania zwanego "blanszowaniem"), ceny znacznie spadają, ponieważ produkt zawiera ponad 60-70% chemikaliów i tylko resztę wodorostów wakame. To dlatego wodorosty wakame są oferowane w dużych i nieograniczonych ilościach w restauracjach typu "wszystko, co możesz zjeść", mimo że teoretycznie miałyby bardzo wysokie ceny... ale kupowane przez chińskie międzynarodowe koncerny, które tworzą mieszanki chemiczne, wodorosty wakame, podobnie jak wodorosty nori, są prawie nieobecne w porównaniu z ilością innych toksycznych składników, więc cena jest niższa. Możemy więc pomyśleć o smoczych chmurach, które są również kupowane jako zapakowana mieszanka, lub tofu, które w restauracjach i dużych sklepach detalicznych jest wybierane jako najgorszej jakości, ponieważ jest rozciągnięte przez wiele chemikaliów: nie zwykłe tofu, które zawiera tylko wodę i soję, ale tofu, które zawiera około 30 składników, w tym trochę soi! Po co wypełniać go 30 składnikami, skoro prawdziwe tofu to tylko woda i soja? Ponieważ rozcieńczając je składnikami chemicznymi, możesz uzyskać preparat, który wygląda jak tofu, ale kosztuje 30-40 razy mniej! I z pewnością nie możemy ignorować wasabi, które nie jest wasabi, ale pastą chrzanową zawierającą wiele innych toksycznych składników w większych ilościach niż sam chrzan. 

Strona 3 z 4

Nawet pozornie nieszkodliwa zupa miso, którą możemy kupić organicznie w cenach odpowiednich dla naszej konsumpcji i która zawiera jako jedyne składniki soję, zboże, na którym fermentuje, oraz grzyb koji, który w procesie soi pozostawiony do fermentacji w pleśni ryżu lub jęczmienia i grzyba, daje początek najbardziej znanemu składnikowi Wschodu: miso, z którego można zrobić zupę miso. Ale ta zupa, jeśli jest naturalna, ma swoją cenę, nie jest darmowa. Jednak w mieszankach zup kupowanych przez dużych sprzedawców detalicznych, a tym samym, które możemy znaleźć w chińskich / japońskich restauracjach, znajdują się liczne składniki chemiczne nawet przed miso, w tym aspartam, drożdże piwne (które nie mają powodu, aby tam być!), słodziki, cukier i wiele innych chemicznych i szkodliwych składników, które wydłużają zupę i eliminują wszystkie jej korzyści. Tak, ponieważ zupa miso byłaby niezwykle zdrowa, gdyby była tylko zupą miso: jeśli zawiera tylko naturalne składniki, zapewnia pomoc florze jelitowej zwanej mikrobiotą. Ale ponieważ miso oferowane przez wszystkie orientalne restauracje nie jest zdrowe, ale przemysłowe, zawiera drożdże piwne i wiele innych chemikaliów, które zabijają mikrobiotę, co jest przyczyną dysbiozy i wszystkich zaburzeń żołądkowo-jelitowych, nawet bardzo poważnych. Jedzenie w restauracjach sushi, zwłaszcza tych, w których można zjeść wszystko, powoduje dysbiozę i bardzo poważne zaburzenia żołądkowo-jelitowe z powodu nadmiaru chemikaliów, toksyn i metali ciężkich, które spożywamy bez ostrzeżenia, a zatem nie wiedząc o tym. Następnie widzimy, jak w naszych ciałach pojawiają się choroby, stany zapalne w jelitach, okrężnicy, płucach i nerkach, i zastanawiamy się, jak mogło do tego dojść. Lata jedzenia wszystkiego, co tylko możesz, będą odczuwalne. Ten sam biały ryż używany w sushi lub poké lub podawany w ładnej misce z kilkoma ziarnami sezamu, który uważamy za nieszkodliwy (ponieważ ma to być tylko ryż i to wszystko!), wcale nie jest tym, czym się wydaje. W rzeczywistości celem tego ryżu jest "siedzenie" przez wiele dni poza lodówką, co oznacza gromadzenie się niesamowitej ilości bakterii i histaminy; dlatego, mając nadzieję na zmniejszenie szkód, restauracje moczą ryż w wodzie z cukrem i innymi chemicznymi słodzikami (takimi jak aspartam), aby osłodzić ryż i spowolnić namnażanie się bakterii (co nie wystarcza, aby zapobiec ich gromadzeniu się); następnie jest zatapiany w karuk (żelatyna wykonana ze skórki wieprzowej / chrząstki, używana do zagęszczania; błędna nazwa, ponieważ w środku wcale nie ma ryby!) i pozostawia się na wiele dni poza lodówką, a zatem w nieodpowiednich temperaturach i standardach higienicznych. Żywność nigdy nie powinna pozostawać w temperaturze pokojowej, w przeciwnym razie namnażają się różne bakterie niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego i zawsze powinna pozostawać w lodówce lub, jeśli jest to gorąca żywność, powinna zawsze pozostawać w wysokiej temperaturze, aby zapobiec namnażaniu się. W każdym razie żywność powinna być dobrze przechowywana, a następnie spożyta w ciągu maksymalnie 3 dni; ale jeśli pójdziesz do restauracji, nie myśl o jedzeniu potraw, które mają 3 dni, ale miej nadzieję, że są świeże. Z drugiej strony, w restauracjach orientalnych (sushi/chinese/poké) ryż jest pozostawiony na ladzie (wystarczy, że zobaczysz ryż trzymany na ladzie na widoku do przygotowania poké, bardzo niebezpieczne) i pozostanie tam przez wiele dni z rzędu. W nieudanej próbie spowolnienia namnażania się bakterii, wypełniają ryż licznymi chemikaliami, w tym aspartamem i różnego rodzaju konserwantami, dzięki czemu ryż może pozostać poza lodówką przez kilka dni. Myślimy, że jemy świeżo ugotowany biały ryż, a zamiast tego jemy ryż pełen toksycznych składników i bakterii, które oczywiście i tak się rozmnażają, przygotowane nawet wiele dni wcześniej. Dlatego jeśli zjesz duży talerz zwykłego ryżu w domu, nie będziesz mieć wzdęć, ale jeśli zjesz małą miskę zwykłego ryżu w restauracji, opuścisz restaurację z opuchniętym, twardym i ciągnącym brzuchem w kształcie arbuza: różnica nie polega na ryżu, ale na substancjach w nim zawartych. 

Strona 4 z 4

Wzdęty "brzuch sushi" nie wynika z faktu, że zjadłeś za dużo, ale z faktu, że spożyłeś zbyt wiele chemikaliów, które uszkadzają mikrobiotę (zwiększając złe bakterie i zabijając dobre), co natychmiast powiększa twój brzuch i powoduje wysypki skórne. W rzeczywistości te, które dostajesz po zjedzeniu sushi, nie są pryszczami ani trądzikiem stresowym, są to wysypki spowodowane zbyt dużą ilością chemikaliów wchłanianych podczas posiłków w restauracji. Gdybyś gotował te same potrawy w domu, używając tylko zdrowych składników, nie odczuwałbyś tych samych negatywnych skutków, a wręcz czułbyś się bardzo dobrze. Zastanówmy się, dlaczego robienie sushi w domu jest "takie drogie", a w restauracji rzucają nam je na pożarcie ze względu na to, że jest tanie: ponieważ w domu gotujemy prawdziwe, naturalne i zdrowe jedzenie, podczas gdy w restauracji oferuje się nam tylko chemiczne preparaty, które są nam sprzedawane jako naturalne, a tak naprawdę nie są. Tak więc nawet zwykły ryż w restauracjach staje się bardzo ciężki i szkodliwy dla naszego organizmu. Cała ta "sztuczna" żywność, ponieważ zawiera tylko niewielkie ilości naturalnych składników, poważnie szkodzi naszemu zdrowiu na wielu frontach. O ile sushi, poké i ogólnie kuchnia azjatycka są smaczne i pięknie wyglądają, musimy poważnie zwrócić uwagę na szkody dla naszego zdrowia, które wyrządza nam, nie zdając sobie z tego sprawy. Wystarczy jeden pechowy dzień, aby wyrządzić nam szkody, z którymi będziemy musieli żyć do końca życia.

Koniec strony 4 z 4. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki.

0 komentarze
  • alita
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    04:29 21/09/25

    Tutto questo mi preoccupa molto, in effetti ci ho pensato varie volte a come poteva essere che applicassero prezzo così bassi...spero con il tempo di riuscire a guarire. Già tempo fa avevo avuto problemi intestinali che erano poi passati con un'alimentazione più o meno sana (mi rendo conto adesso che nn lo era proprio) che però mi aveva aiutato a guarire; nn avevo considerato però i livelli di istamina , quindi anche nn mangiando alimenti confezioni ma andando sempre al mercato e poco al supermercato pensavo andasse bene. Quello che mi preoccupa di più è mio figlio, perché io posso cambiare alimentazione, se so cosa devo fare ma nn posso controllare lui sempre, già a casa è una guerra con il cibo, fuori nn vedo cosa mangia .

  • deb
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:21 05/09/25

    Leggere nero su bianco aiuta molto a prendere consapevolezza di quello che succede davvero nei ristoranti asiatici e di quello che ingeriamo e abbiamo ingerito fino ad oggi. Non pensiamo mai a quanto i prezzi siano effettivamente bassi e come mai lo siano! Pensando al mio fisico io sono tendenzialmente magra ma ho la pancia gonfia e dura da non so quanti anni ma non mi sono mai soffermata a darli importanza. Sicuramente con tutte le schifezze a cui sono abituata a mangiare non mi stupirei di avere qualche batterio, coli o qualsiasi altra cosa. Sono felice di aver intrapreso questo nuovo percorso perche oltre ai benefici fisici ci saranno anche quelli mentali e psichici e non vedo l ora di cambiare in meglio. Grazie Angel 🩵

  • asselandra
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:45 22/08/25

    Tra "zuccheri" in eccesso, sostanze chimiche a gogò e metodi di conservazione non appropriati il conto è servito. Ed è un conto salato visto che la salute non la regala nessuno. Purtroppo il giochino dolcificante/chimica e assuefazione è forse anche l'aspetto più brutto: non solo l'intento è quello di riempire il malcalpitato come un'oca da fois gras, ma è anche quello di renderlo un cliente "affezionato". Questo "cibo" assume quindi il "nobile" ruolo di stampella emotiva di cui non si può fare a meno, e con la quale ci si rovina con le proprie mani ... :(

  • ile376
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:06 21/08/25

    Non amo il sushi e nemmeno quel tipo di ristoranti e per fortuna li ho frequentati pochissimo, però qualche volta è capitato anche a me di andarci con amici e puntualmnete, anche se le volte sono state rare, ho avuto mal di pancia con relativa dissenteria subito il giorno stesso.. dopo due episodi consecutivi a distanza di mesi (se non anni) mi è successa la stessa cosa e questo ha fatto scattare in me un campanello di allarme, che forse il mio fisico non tollerava quel tipo di cucina. Ora leggendo questo importantissimo volume mi rendo conto che non ero io il problema, nè il mio organismo, bensì la cucina avvelenata che ci hanno sempre propinato.. purtroppo (o per fortuna) il mio corpo ha reagito subito senza danni enormi ma mi rendo conto di quante sostanze ho ingerito nel tempo e che sono ancora lì presenti, sta di fatto che fanno davvero schifo ad avvelenare le persone così. Logico che per vendere tutto quel cibo a basso costo qualche problema di fondo doveva esserci, però esisterebbero delle norme igienico sanitarie da rispettare, e anche relativi controlli da parte delle forze dell'ordine, ma come già ben sappiamo tutti quanti sono corrotti e compiancenti, tutti daccordo sullo stesso obiettivo, ossia uccidere più gente possibile. Grazie Angel per queste preziose informazioni.

  • GiacomoR
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:04 19/08/25

    In passato con gli amici andavamo spesso al ristorante giapponese pensando che fosse cibo economico e salutare, ingenuamente pensavamo si trattasse solo di pesce, riso, zenzero, wasabi, alghe e verdure ma questo articoli mi ha aperto davvero gli occhi. In effetti il tipo ti gonfiore che si prova dopo aver mangiato sushi lo si prova solo ed unicamente dopo il sushi e non dopo altri tipi di abbuffate di cibi magari non salutari ma non dannosi per il nostro corpo fino a questo punto. Ho smesso di frequentare gli all you can eat spesso perché anche i ristoranti un po' più "tradizionali" si sono tutti modernizzati ed ora preparano il sushi con più salse che altro. L'ultima volta che ci sono andato quasi mezzo anno fa sono rimasto veramente sorpreso perché nel tablet da cui si ordina il cibo c'era la lista degli ingredienti allergenici o dannosi per la salute e quasi ogni piatto conteneva ingredienti dannosi per bambini sotto i 12 anni, donne incinte o che allattano (e questo era scritto sul tablet stesso, pensa cosa tengono nascosto). Uno pensa di mangiare pesce e riso e invece è come se si fumasse un pacco di sigarette. Ho notato che all'estero per quanto la qualità del sushi non sia poi così alta è molto più costoso che in Italia, anche in paesi più poveri. Com'è possibile che in Italia sia così economico? La risposta è in questo articolo.

  • Paola
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    06:58 16/08/25

    Dopo aver letto quest articolo non andrò più volentieri al sushi...effettivamente uno non pensa a come potrebbe essere manipolato il cibo che viene offerto..un certo sospetto ce l avevo, ma pensavo che il cibo fosse fresco non che arrivasse da lontano e pieno zeppo di cose nocive per il nostro corpo. Il pesce crudo l ho sempre evitato perché pericoloso se non fresco e ben abbattuto per via dei batteri che possono provocare seri danni permanenti al corpo. Grazie per condividere queste informazioni.

  • Peace
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:43 14/08/25

    Veramente impressionante il discorso fatto sugli alimenti-droga e di come questi ci influenzino così tanto da farci desiderare fortemente di tornare a mangiare quei cibi tutt'altro che sani...... È davvero incredibile come dei cibi che nella teoria sono molto sani, in questi ristoranti diventano letteralmente il contrario, come per esempio lo zenzero...... ma anche tutto il discorso del riso è molto inquietante.....da rimanere senza parole. Finalmente è stato svelato il metodo, che in realtà è un vero e proprio trucco, utilizzato da tali ristoranti per tenere dei prezzi così bassi, proponendo però cibi costosi e all'apparenza sani e ben curati..... infatti semplicemente non lo fanno, ma ingannano i clienti con tanta apparenza, facendo invece mangiare loro delle schifezze tossiche e quindi particolarmente dannose e pericolose per gli ignari consumatori. Grazie mille Angel per queste preziose rivelazioni e per tutto! GRAZIE!

  • Cristina
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:58 07/08/25

    Mamma mia questo tema è molto delicato, perchè realizzare che ogni volta che ci vai ti fai del male e lo noti pure ma dai la colpa al aver mangiato tanto, quando in realtà è per le mille sostanze chimiche al suo interno. Dello zenzero mai avrei pensato che ci fosse del veleno, pensavo che ci fossero si dei conservanti, che costasse poco magari perchè se lo fanno portare dai loro Pasi, un pò come il wasabi....è una verità che va presa di petto, perchè ora anche se pensiamo non sia grave in realtà sta parlando la dipendenza che abbiamo.

  • sole.
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:37 04/08/25

    Addirittura sono riusciti a rendere lo zenzero che è una cosa assolutamente naturale, cibo artificiale e addizionato con altre schifezze.. mi sono andata a leggere il nome di alcune pietanze sopracitate perché non ne conoscevo i termini tecnici. Sapevo che molto del cibo fosse importato, pesce compreso, altrimenti non si sarebbero giustificato gli enormi costi per un ristoratore . Non mi aspettavo però che proprio tutto fosse schifezza per il nostro stomaco, appunto, lo zenzero non lo sapevo . Fra le altre cose sono molto preoccupata di quello che leggerò andando sempre più avanti perché sento che qui siamo solo all inizio 🤔

  • Francesco
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:16 03/08/25

    Eh sì, mi sono decisamente chiesto come fosse sostenibile per gli all you can eat fornire cibo illimitato a solo 10/15 euro, e la risposta è ovviamente che è cibo scadente, di scarto, e riempito di sostanze chimiche per tenerlo 'mangiabile'. Non si può negare che il sapore sia buono, ma dobbiamo essere consapevoli che stiamo mangiando cibo di qualità bassissima e superchimico; capito questo ognuno si prende la sua responsabilità di continuare ad andare a mangiare in questi luoghi malsani, oppure scegliere di cucinarsi a casa cibi sani. La diffusione incontrollata di questi all you can eat è un problema grave, offre un servizio comodo che però nuoce gravemente alla salute, e la comodità purtroppo spesso è preferita alla salute.

  • Lion
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:21 19/07/25

    Fortunatamente molte delle cose che hai elencato non le ho mai mangiate e neanche le conoscevo, sono stato solo pochissime volte al sushi in questi anni ed è proprio come dici esci con la pancia gonfia, gli dico sempre a gli amici (che sono drogati di sushi) che non ci voglio andare più, ma poi dopo un bel po' di tempo mi faccio convincere e ci rivado, ma ora dopo tutte le informazioni che ci stai offrendo non ci andrò mai più, al massimo me lo cucino a casa. Grazie mille per tutto!

  • Diamante
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:56 10/07/25

    Mentre leggevo mi chiedevo se ci fosse anche in questo caso un programma ben orchestrato per attirare più gente possibe ad intossicarsi. Sicuramente in molti ristoranti è rischioso mangiare, e nei You can eat ancora più che in altri. Lo zucchero, ed i vari tipi di dolcificanti chimici li mettono ovunque, sicuramente loro sanno il perché!! Non avevo pensato che molti cibi potessero essere così tanto chimici. Pazienza continuerò a farmi la poke a casa io, senza utilizzare lo zucchero!! Grazie per tutte queste informazioni.

  • Lucia
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:35 09/07/25

    In pratica negli anni ogni volta che ho mangiato nei sushi o il poke anche solo a lavoro perché come ci hai ben spiegato era diventato un piatto completo, abbondante e poco costoso, in realtà ogni volta mi stavo avvelendando, drogando di sostanze che mi stavano facendo profondamente male. Ad oggi comprendo sempre piú l'avvelenamento che stiamo subendo attraverso il cibo industriale, c'é molto su cui riflettere per cambiare totalmente le nostre abitudini e boicottare tutti questi luoghi, almeno per la nostra salute e benessere. Grazie Angel per la spiegazione approfondita e chiara che ci stai dando.

  • Victoria8
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:13 08/07/25

    Già appena al secondo articolo sono stati svelati così tanti imbrogli dei ristoranti di sushi. Bè comunque mi aspetta ancora di molto peggio visto che sono appena all'inizio della lettura e sono certa che quando avrò finito starò molto alla larga da questi ristoranti. Avevo sentito della preparazione del riso che non è delle più igieniche. Questi grossi pentoloni in cui vengono cucinare grosse quantità di riso che vi viene lasciato per giorni e pesce non freschissimo. Quando sono stata in passato nei ristoranti All you can eat', ho assaggiato lo zenzero e ricordo che una mia amica ne mangiava tantissimo e mi invitava a fare lo stesso dicendomi che fa tanto bene, ma sinceramente non mi sono fidata. E avevo anche il sentore che questi cibi portassero dipendenza!

  • tyler_durden
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:45 08/07/25

    La maggior parte di questi alimenti non li ho mai consumati quindi non conosco il wasabi,wakame, zenzero ecc però ho mangiato cose a base di soia e tofu e facevano schifo erano plastica ma li comprai al supermercato quindi non poteva essere diversamente. Sul riso lasciato fuori dal frigo per diversi giorni quindi a temperatura ambiente e che accumula batteri credo si intende riso già preparato. Grazie per aver spiegato il motivo per il quale i ristoranti sushi hanno prezzi molto vantaggiosi ed è perché non sono alimenti naturali.