arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 1 - N° 33

Wizualizacja - Relaksacja i wizualizacja (1 część)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 8

Wizualizacja to termin, o którym często wspominałem w poprzednich dokumentach i nadszedł czas, abym wyjaśnił, czym ona jest. Na początku wizualizacja będzie synonimem wyobrażania sobie, ponieważ będzie obejmować wyobrażanie sobie czegoś, na przykład wizualizowanie (wyobrażanie sobie) białej prany zbliżającej się do ciebie. Jest to coś zupełnie innego niż widzenie, ponieważ wizualizacja odbywa się z zamkniętymi oczami, podczas gdy widzenie energii z otwartymi oczami jest czymś zupełnie innym. Wizualizacja jest przede wszystkim myślą, obrazem, podczas gdy kiedy patrzysz z otwartymi oczami, wyraźnie widzisz to, co jest rzeczywiste. Na początku nie znasz potencjału swojego szóstego zmysłu, więc możesz sobie tylko wyobrażać. Gdybym poprosił cię o przywołanie energii, nie wiedziałbyś, jak to zrobić, ponieważ nie wiesz, czym jest energia, nie wiesz, jak ją przywołać, nie wiesz nawet, jak wygląda. Poprzez wizualizację nauczę cię, jak naprawdę wywołać energię, zaczynając od myśli, a następnie realizując ją w rzeczywistości. Oczywiście, jeśli nie jesteś ekspertem w tej dziedzinie, możesz pomyśleć, że to tylko fantazja i że będzie to sugestia przez całe twoje życie, ale będziesz zdumiony, jak wiele pojedyncza myśl może stworzyć i stać się rzeczywistością. Gdyby to była tylko fantazja, byłbyś w stanie to zobaczyć, ale kiedy nauczysz się wykorzystywać swoje umiejętności i realizować swoje myśli, inni również będą mogli zobaczyć to, co wcześniej tylko sobie wyobrażałeś. Porozmawiajmy na przykład o energii: możesz myśleć, że to tylko myśl, wyobraźnia, ale jeśli ćwiczysz swój fizyczny wzrok - z otwartymi oczami - możesz naprawdę zobaczyć energię wokół siebie, ponieważ zawsze istniała! Miliony ludzi mogą ją zobaczyć, na przykład obserwując poruszające się granulki energii lub patrząc na aury, wszystko to robiąc z otwartymi oczami i naprawdę widząc kolory w ruchu. Wizualizacja jest czymś innym, ponieważ obejmuje myślenie lub wyobrażanie sobie czegoś, na co nie patrzysz otwartymi oczami, ale tworzysz w swoim umyśle. Poprzez wizualizację możesz jednak skupić się na czymś tak dobrze, że możesz to urzeczywistnić w rzeczywistości, czyniąc to realnym w materii, a nie tylko w umyśle. Pomyśl na przykład o prawie przyciągania: jeśli myślisz i wyobrażasz sobie coś, czego pragniesz bardzo intensywnie, zbliża się to lub jest faktycznie tworzone w rzeczywistości. Być może teraz jest dla ciebie za wcześnie, wciąż obawiasz się, że to wszystko fantazja, ale jeśli czujesz się zmuszony do kontynuowania, oznacza to, że w głębi duszy wiesz, że niemożliwe jest, aby miliony ludzi miały zbiorowe halucynacje, ponieważ one nie istnieją: istnieje halucynacja pojedynczej osoby, ale kiedy kilka całkowicie zdrowych osób bez zażywania narkotyków widzi i podtrzymuje te same rzeczy, zdajesz sobie sprawę, że to nie sugestia. To rzeczywistość. Bardziej niewiarygodne byłoby wierzyć, że miliony ludzi mogą sugerować się i widzieć dokładnie te same rzeczy w dokładnie ten sam sposób dokładnie w tym samym czasie: to byłoby dziwne! Bardziej paranormalne niż samo zjawisko paranormalne! 

Wizualizacja służy do uświadomienia sobie najpierw w umyśle, jak coś działa, abyś był w stanie zrealizować to również w rzeczywistości. Nie ma powodu, by bać się wizualizacji, ponieważ pozostając świadomym, zawsze będziesz wiedział, co jest wyobraźnią z , a co rzeczywistością. Na przykład, kiedy śnisz, nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś we śnie, ale kiedy się budzisz, doskonale wiesz, że jesteś przebudzony i rozpoznajesz rzeczywistość, w której się znajdujesz, na podstawie snu, który miałeś: nie próbowałbyś skakać z balkonu, aby sprawdzić, czy potrafisz latać, ponieważ wiesz, że jesteś przebudzony i nie jesteś już we śnie. Nawet jeśli podczas snu nie jesteś świadomy, to po przebudzeniu jesteś świadomy, że miałeś sen i nawet jeśli był on zły, to nie jest niebezpieczny dla twojej rzeczywistości, ponieważ jesteś teraz przebudzony! Z tego samego powodu nie powinieneś bać się wyobrażać sobie czegoś, ponieważ będziesz w stanie rozpoznać, co jest myślą, a co naprawdę wydarzyło się w rzeczywistości. Najlepsi artyści i najsłynniejsi geniusze dużo wizualizowali, aby dojść do swoich najbardziej niesamowitych odkryć. Genialne umysły robią to do dziś i właśnie dlatego stają się takie. 

Strona 2 z 8

Wizualizacja jest bardzo ważna, ponieważ pozwala symulować coś, zanim faktycznie to zrobisz; pomyśl na przykład o wszystkich mistrzach sportu, którzy przed zawodami lub walką wizualizują w swoim umyśle ruchy, które wykonają i te, które wykonają ich przeciwnicy, ponieważ spędzając na tym pół godziny lub więcej, zdadzą sobie sprawę, które ruchy powinni wykonać, aby wygrać lub których nie powinni wykonywać, jeśli nie chcą przegrać zawodów, odkrywając przed tym, jakie będą ruchy ich przeciwnika, aby mogli je przewidzieć. Wizualizacja jest prawdziwą techniką, która nie trwa od dwóch do trzech sekund, jak to zwykle robimy, gdy myślimy o zdaniu, które chcemy powiedzieć komuś przed rozmową z nim. Jest to technika, którą należy ćwiczyć przez co najmniej 10 do 20 minut, w których już ćwiczysz coś w swoim umyśle, abyś, kiedy robisz to w praktyce, był znacznie bardziej pewny siebie i silniejszy w każdym ruchu, który wykonujesz. Śpiewacy, aktorzy, politycy wizualizują przebieg swojego występu lub przemówienia w całości, zanim faktycznie je wygłoszą. W ten sposób pozwalają swojemu umysłowi obliczyć, co wydarzy się w międzyczasie i co powinni poprawić, aby wszystko poszło dobrze. Na przykład wizualizują swój koncert, zdając sobie sprawę, że podczas gdy wyobrażają sobie, że tańczą do swojej piosenki, coś jest nie tak i mogą to poprawić, wykonując inny krok, nosząc inne buty niż planowali, zmieniając w ten sposób coś, co wcześniej wydawało się w porządku, ale teraz, wizualizując to, zdają sobie sprawę, że może to wszystko zepsuć. Politycy wizualizują swoje przemówienia przed ich wygłoszeniem, aby zrozumieć reakcje ludzi, którzy mogą usłyszeć te słowa, aby zmienić swoje słowa, postawę, ruchy ciała, aby ludzie słuchający byli bardziej dotknięci przemówieniem i podążali za nim, a nie za innym. 

Wizualizacja jest techniką używaną przez wielu, choć nazywana jest różnymi terminami. W duchowości używamy wizualizacji, aby przyciągnąć to, czego chcemy lub stworzyć to, czego pragniemy. Ponownie, zgodnie z prawem przyciągania, koncentrując się na wyobrażaniu sobie, że dostajesz określoną pracę lub coś, co lubisz, wizualizujesz, jak będziesz się czuł po jej zdobyciu i jak chciałbyś, aby to trwało, odciskając tę myśl w sobie tak, jakby już się wydarzyła. W rzeczywistości wiesz, że to się jeszcze nie wydarzyło, jednak wizualizując to bardzo intensywnie, wydarzy się coś dziwnego, co sprawi, że to, czego naprawdę chcesz, zbliży się do ciebie w wymiarze fizycznym, tak że stanie się naprawdę realne i nie pozostanie już tylko życzeniem. Wizualizacja pozwala ci tworzyć. Zrozumiesz teraz znaczenie słynnego wyrażenia: "Myśl tworzy". 

Za pierwszym razem, gdy ćwiczysz wizualizację, możesz pomyśleć, że to tylko wyobraźnia i nic więcej, i jest to częściowo prawdą, ponieważ zależy to od tego, jak silny jest twój umysł (który może być mniej silny niż myślałeś); jednak wraz z praktyką wizualizacja staje się silniejszą techniką zdolną do kształtowania prawdziwych wydarzeń życiowych tak, jak je sobie wyobrażałeś, czyniąc prostą myśl, nawet najbardziej absurdalną lub dziwną, rzeczywistością. Jeśli nauczysz się technik, nic nie będzie już niemożliwe. Wizualizacja jest techniką, a nie tylko codzienną myślą, w przeciwnym razie zrealizowałbyś już wszystkie swoje myśli i pragnienia, a jak widać, tak się nie stało (czasami na szczęście!). Wizualizacja nie jest więc tylko wyobraźnią, ale jednocześnie nie jest też rzeczywistością, przynajmniej jeszcze nie teraz. Jest to znacznie bardziej zaawansowana wyobraźnia, ponieważ nie polega tylko na fantazjowaniu, ale także na przenoszeniu energii przez te obrazy. Kiedy fantazjujesz, przez większość czasu po prostu wyobrażasz sobie bez poruszania energią, dlatego większość twoich myśli się nie spełnia, ponieważ są tylko myślami! Zauważyłeś jednak, że czasami, czy to pozytywne, czy negatywne, twoja myśl się spełniła, nawet jeśli było to bardzo dziwne lub trudne. Można powiedzieć, że tak bardzo tego pragnąłeś lub tak bardzo się tego bałeś, że tak się stało. 

Strona 3 z 8

Ale jak to się naprawdę stało? Nie zdając sobie z tego sprawy, w tym momencie, oprócz wyobrażania sobie, poruszyłeś także energię, dlatego myśl spełniła się w rzeczywistości. To, co tworzy, to nie myśl, ale stojąca za nią energia, którą w tym przypadku nazwiemy intencją. Intencja jest uczuciem, bardzo silnym pragnieniem, które czasami może być nieświadome, jeśli nie zdajemy sobie sprawy z tego, co czujemy. Jaskrawym przykładem może być sytuacja, w której kłócimy się z kimś: nie wiemy, jak trzymać język za zębami i wypowiadamy agresywne słowa bez odpowiedniej kontroli, ponieważ nie zdając sobie z tego sprawy, intencją jest zranienie drugiej osoby, nawet jeśli świadomie myślimy, że mówimy prawdę i postępujemy właściwie. Później żałujemy słów, które wypowiedzieliśmy, myśląc, że rzeczywiście były one przesadzone. Tak więc to nie myśl, nie słowo, ale intencja, uczucie zmieszane z energią decyduje o wydarzeniach. Na przykład strach jest intencją, która działa przeciwko nam, ponieważ sprawia, że dzieje się to, czego się boimy, a więc urzeczywistnia to, czego nigdy nie chcielibyśmy zobaczyć. Strach jest bardzo niebezpieczny dla nas samych, ponieważ krzywdzimy siebie bardziej, niż ktoś inny może nas skrzywdzić. 

Ponieważ nie mamy kontroli nad swoimi intencjami, sprawiają one, że dzieje się to, czego pragniemy. Więc zamiast realizować wszystkie swoje pragnienia, w większości je ignoruje i realizuje tylko jedno od czasu do czasu, co często obejmuje twoje obawy. Twoim wrogiem nie jest twoja intencja, ale twoja niezdolność do jej wykorzystania. Czy ci się to podoba, czy nie, intencja istnieje i nigdy od niej nie uciekniesz, ponieważ jest częścią ciebie, świata i całego wszechświata: intencja jest uczuciem złożonym z energii i jest językiem, którym mówi cały wszechświat. Jeśli jednak zmądrzejesz, zamiast uciekać i zaprzeczać swojej prawdziwej naturze, zrobisz krok naprzód i zdecydujesz się nauczyć, jak ją wykorzystać dla własnych interesów. Nie ma nic złego w tym, że ktoś wie, jak wykorzystać swoje zdolności: problemem nie są ci, którzy wiedzą, jak je wykorzystać, ale ci, którzy nie są w stanie i z zazdrości popychają innych, by nie działali po ich myśli. Wizualizacja jest naturalną umiejętnością, z której w rzeczywistości już korzystasz i korzystałeś wiele razy w swoim życiu, być może nawet robisz to codziennie, tylko nie jesteś w stanie skierować jej we właściwym kierunku, przez co uświadamiasz sobie niewłaściwe rzeczy. Podobnie jak w przypadku wszystkich umiejętności umysłowych, wizualizacja musi być wyćwiczona tak, aby prowadziła cię tylko do pozytywnych kreacji, których pragniesz, eliminując negatywne wydarzenia stworzone przez twój własny umysł. Innymi słowy, wizualizacja pozwala kształtować swoje życie poprzez samo wyobrażanie go sobie. Jeśli zastanawiasz się, czy może to być niebezpieczna broń dla ciebie samego, powiedziałbym, że tak: to dlatego, że używasz jej codziennie, nie wiedząc, że powinieneś wizualizować tylko pozytywne wydarzenia, a nigdy negatywne; ponieważ nikt wcześniej cię tego nie nauczył, prawie zawsze robiłeś odwrotnie, podchodząc i tworząc ciągłe negatywne wydarzenia w swoim życiu, od najmniejszych do najbardziej niszczycielskich. Częściej niż nie, problemy pojawiały się, ponieważ pozwoliłeś im przyjść, najpierw umieszczając je w swoim umyśle, a następnie wplątując je w swoje życie. Wiem, że łatwo jest zawsze obwiniać innych, niezależnie od tego, czy są to inni ludzie, czy istoty, których nie widzisz, ale okazuje się, że tak wielu problemów można było uniknąć, gdybyś tylko był świadomy swojego myślenia, a nie wpadał w nie. Nie jesteśmy tu jednak po to, by rozmawiać o przeszłości, ale po to, by stworzyć lepszą przyszłość, a możesz to zrobić, decydując się przejąć kontrolę nad swoim umysłem. To ty decydujesz: możesz pozostać mu podporządkowany lub możesz zostać szefem swojego myślenia i jego działań. 

Ponieważ wizualizacja nie jest czymś łatwym do nauczenia się kontroli, ponieważ w przeciwnym razie zrobiłbyś to dawno temu bez żadnych wskazówek, będziesz potrzebował praktyki i krok po kroku nauczę cię metod, których możesz użyć. Wraz z praktyką odkryjesz, że najlepszym przyjacielem wizualizacji jest nie-myślenie, nawet jeśli może ci się to wydawać nonsensem! Dzieje się tak, ponieważ niemyślenie nie jest tylko całkowitą blokadą, ale można nauczyć się je regulować, na przykład decydując się nie myśleć już o pewnych rzeczach lub decydując się nie myśleć o niczym w określonym dniu lub decydując się myśleć tylko o określonej rzeczy. 

Strona 4 z 8

Aby dać ci przykład, ucząc się korzystać z techniki niemyślenia, możesz zdecydować się przestać myśleć negatywnie, tj. nie tworzyć niekorzystnych wydarzeń w swoim umyśle; możesz zdecydować się spędzić dzień, godzinę lub cały okres bez myślenia o jakimkolwiek zobowiązaniu, problemie, zadaniu do wykonania, ponieważ chcesz poświęcić ten czas na skoncentrowanie się na konkretnej czynności, którą chcesz wykonać, bez otrzymywania jakiegokolwiek rodzaju mentalnego rozproszenia; możesz również zdecydować się na myślenie tylko o jednej kwestii, zamiast rozpraszać się czymś innym, na przykład gdy chcesz stworzyć coś nowego i nie chcesz być w żaden sposób rozpraszany, ponieważ chcesz, aby natchnienie cię zaatakowało. Jeśli jesteś artystą, lepiej zrozumiesz, co mam na myśli, zwłaszcza że będziesz mógł zdecydować, kiedy przyjdzie do ciebie inspiracja, zamiast czekać, aż przyjdzie, kiedy będzie chciała. To ty będziesz decydować. Dlatego właśnie ci, którzy praktykują tylko wizualizację i tak nie rozwiążą wszystkich problemów w swoim życiu, podczas gdy nauka zarówno wizualizacji, jak i niemyślenia niesamowicie poprawia bieg życia. Nauczę cię więc krok po kroku zarówno wizualizacji, a jeszcze lepiej - używania intencji. Nauczę cię nie-myślenia, ale co ważniejsze, nauczę cię używania intencji w nie-myśleniu. 

Jednak wszystko zaczyna się od solidnej podstawy, więc poćwiczmy razem sesję wizualizacji, abyś mógł konkretnie zrozumieć, co to znaczy wizualizować celowo - a nie nieświadomie - i jaką poprawę przynosi to twojemu samopoczuciu psychicznemu, a także fizycznemu. Chociaż ta technika może ci się bardzo spodobać, pamiętaj, że w żadnym wypadku nie jest ona na równi z medytacją, ponieważ cele są różne: poprzez wizualizację uczysz się kierować swoje myśli we właściwym kierunku, ale tylko dzięki czystej i silnej energii pobieranej przez medytację możesz zrealizować swoje najtrudniejsze pragnienia i urzeczywistnić je. Im silniejsza jest twoja energia, tym bardziej twoja intencja będzie w stanie sprawić, że twoje życzenia się spełnią, ale bez energii pranicznej pobranej z medytacji, intencja nie może być konsekwentnie silna i większość twoich życzeń się nie spełni, z wyjątkiem kilku przez zwykłe szczęście. Ponieważ nie czekamy tutaj na szczęście, ale chcemy realizować to, czego sobie życzymy i kiedy sobie tego życzymy, musisz stać się zdolny do korzystania ze swoich darów poprzez ciągły trening i duże ilości energii, które mogą być pobierane tylko przez medytację. Jeśli uważasz inaczej, idź dalej i znoś życie, podczas gdy inni decydują się ćwiczyć, aby je podbić. Niektórzy wolą się łudzić, że wizualizacja sama w sobie jest medytacją, ale tak nie jest, ponieważ byłoby to jak przekonanie, że jedzenie i picie są tym samym tylko dlatego, że obie czynności powodują, że pewne substancje dostają się do ust. Podobnie, ludzie myślą, że wizualizacja i medytacja są tym samym tylko dlatego, że obie są praktykowane z zamkniętymi oczami. Nie ma to żadnego sensu. Medytacja pozwala ci pobrać energię i stać się świadomym; wizualizacja pozwala ci poprawić zdolność myślenia i decydowania o tym, co sobie wyobrazić, zrozumieć, czego chcesz i wzmocnić swoją intencję, która bez energii pozostałaby słaba. Siła intencji i energii muszą iść w parze, ponieważ normalne jest, że chociaż masz energię, ale pozostajesz niezdecydowany, słaby psychicznie i niepewny, możesz zrobić niewiele, ale jeszcze mniej, jeśli masz dobrą decyzję, ale nie masz energii pranicznej. Intencja jest decydującym uczuciem, które im więcej ma energii, tym staje się silniejsze i bardziej konkretne, aż do punktu urzeczywistnienia tego, czego pragniesz, realizując to w życiu fizycznym. Bez energii intencja przez większość czasu pozostaje tylko myślą. Nauka wizualizacji pozwala jednak zrozumieć, czym jest intencja, ponieważ obecnie nie masz jeszcze nad nią doskonałej kontroli, więc będziesz w stanie nauczyć się, jak używać intencji i poprzez medytację, a tym samym energię, którą ci daje, będziesz w stanie zrealizować swoje życzenia. Mógłbym dalej opisywać to znaczenie słowami, ale o wiele lepiej będzie, jeśli zaczniesz praktykować dla konkretnych dowodów. 

Strona 5 z 8

Zacznijmy od prostego ćwiczenia wizualizacji, a następnie, w kolejnych artykułach, przejdźmy do coraz bardziej złożonych ćwiczeń. W rzeczywistości zdasz sobie sprawę, że wiele technik, których nauczę cię na tej ścieżce, często zaczyna się od wizualizacji, podobnie jak sama medytacja, ale ostatecznym celem jest nauczenie się, jak osiągać wspaniałe rezultaty bez potrzeby myślenia, poprzez osiąganie ich bezpośrednio z intencją (odczuwanie bez myśli). Wszystko zaczyna się od solidnej podstawy, tak jak przed nauką biegania trzeba było zacząć się czołgać i chociaż teraz czołganie się nie jest już potrzebne, ponieważ możesz chodzić i biegać, dobrze wykorzystując siłę nóg, a nawet czułbyś się głupio, robiąc to, nie możesz zaprzeczyć, że czas spędzony na czołganiu się miał fundamentalne znaczenie we wczesnych dniach, aby doprowadzić cię do poziomu, na którym jesteś dzisiaj: stojąc na własnych nogach. Więc nie czuj, że musisz się spieszyć i zdaj sobie sprawę, że aby osiągnąć wysoki poziom, musisz najpierw zacząć od podstaw. 

Rozsiądź się wygodnie i usiądź, ponieważ za chwilę rozpoczniemy sesję wizualizacji, która potrwa około 10-15 minut. Upewnij się, że nie jesteś rozproszony przez ten czas ćwiczeń. 


 

Zacznijmy. 

  

Zrelaksuj się. 

  

Oddychaj głęboko i zacznij się relaksować, przez co najmniej minutę. 

  

Zacznij pragnąć białej, świetlistej energii, energii, która sprawia, że czujesz się spokojny.... 

  

Pragnij jej głęboko, wyobrażając sobie, że zbliża się do ciebie. 

  

Wyobraź sobie białą, czystą energię, bezpośrednio z wszechświata, która jest przywoływana tutaj, do twojego pokoju. 

  

Wizualizuj tony białej, promiennej energii przywoływanej z nieba do twojego domu, aby wypełnić pokój, w którym się znajdujesz. 

   

Wizualizuj białą energię wchodzącą do twojego pokoju, pochodzącą ze wszystkich kierunków, zarówno z nieba, jak i wszędzie wokół ciebie. 

  
Strona 6 z 8

Skoncentruj się na wciągnięciu jak największej ilości prany. 

Poczuj, jak jej obecność sprawia, że czujesz się pełny i chroniony, spokojny i pogodny. 

Wypełnia cię radością. 


  
Z głębokim oddechem, przywołaj jak silny wiatr całą energię wokół siebie. 

Spraw, by poruszała się wokół ciebie. 

  

Zwiększ intensywność swojej intencji, silniej pragnij, aby energia weszła do twojego pokoju, pozwól jej wejść więcej. 

  

Przywołaj więcej energii niż wcześniej. 

  

Wizualizuj kolejną lawinę energii wchodzącą do twojego domu, wypełniającą każdy kąt i obszar pokoju jasnym, niemal oślepiającym światłem. 

  

Poczuj się chroniony przez obecność tak dużej ilości energii. 



Skoncentruj się i przyciągaj pranę do swojego domu: nigdy nie jest jej za mało, wpuszczaj więcej prany i czuj się coraz bardziej chroniony i szczęśliwy dzięki jej obecności. 

  

Teraz wyobraź sobie, że cała ta energia w pokoju zaczyna poruszać się wokół ciebie, jakby cię otaczając, tworząc wokół ciebie powolne, ciągłe kręgi. 

  

Nie rozpraszaj się: wizualizuj energię poruszającą się jako okrąg wokół ciebie. 

 

Strona 7 z 8

Teraz skoncentruj się na poruszaniu energią w przeciwnym kierunku, więc jeśli wcześniej poruszała się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, teraz będzie poruszać się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. 

  

Pozostań skupiony i wizualizuj energię poruszającą się wokół ciebie w okręgu. 

  

Wizualizuj energię zbliżającą się do ciebie, wypełniającą praną przestrzeń między tobą a energią, która wcześniej była pusta. 

  

Wizualizuj tę pranę tak białą, tak jasną, że staje się oślepiająca, pokrywając cię bielą i uniemożliwiając zobaczenie czegokolwiek innego w pokoju. Widzisz tylko światło. 

  

Teraz przywołaj ją jeszcze bliżej siebie. Wizualizuj ją bardzo blisko siebie, jakby cię dotykała. 

  

Zaabsorbuj całą tę energię w sobie, pozwalając jej wejść z każdego punktu twojego ciała. 

  

Wizualizuj świetlistą energię wchodzącą w ciebie, tak jakby była w tobie nieskończona przestrzeń czekająca na wypełnienie. 

  

Wypełnij się praną. 

  

Skoncentruj się na wchłanianiu całej prany, która znajdowała się w pomieszczeniu, pozwalając jej wejść do ciebie. 

  

Oddychaj głęboko i zrelaksuj się.  

Strona 8 z 8

To wszystko. Pierwsza sesja dobiegła końca. Oczywiście wizualizacja to znacznie więcej, ale dojdziemy do tego małymi krokami. Wracając myślami do tego, co właśnie zrobiliśmy, w szczególności do momentu, w którym sprawiłeś, że energia w pokoju wirowała wokół ciebie, w kręgu, prawdopodobnie zacząłeś wyobrażać sobie szeroki, ale bardzo cienki krąg białej energii wirującej wokół ciebie, pomimo faktu, że tuż przed wizualizacją wypełniłeś pokój tonami energii. Czy nie uważasz, że ten krąg był zbyt cienki? Biorąc pod uwagę całą zasysaną energię, powinieneś był wizualizować cały pokój prany obracający się wokół ciebie. Domyślam się, że wtedy zacząłeś wizualizować spiralę, a nie okrąg, obracający się wokół ciebie, tworząc ruchomą spiralę. A przecież instrukcja mówiła, by wizualizować okrąg, a nie spiralę. Możliwe też, że widziałeś siebie w trzeciej osobie, wizualizując energię obracającą się wokół ciebie, a nie w pierwszej osobie, jak powinieneś był to zrobić. Wszystko to jest bardzo proste: twoja wizualizacja przejęła kontrolę i przestała respektować twoje rozkazy. To pokazuje, że wciąż masz wiele do zrobienia, aby nauczyć się utrzymywać absolutną kontrolę nad swoim myśleniem. Nie powinno cię to martwić: to normalne, dopiero zacząłeś! Byłoby zupełnie inaczej, gdybyś ćwiczył przez lata, ponieważ w tym momencie oznacza to, że nie ćwiczyłeś naprawdę dobrze przez cały ten czas i nadszedł czas, aby zacząć poważnie. Z drugiej strony, jeśli wizualizowałeś cały pokój prany wirujący wokół ciebie, ogromny kwintal świetlistej energii wirujący wokół ciebie w idealnym kręgu, to jest to bardzo dobry znak, ale nie myśl, że dotarłeś do celu, ponieważ dopiero zacząłeś. 

Jak widzisz, wizualizacja to prawdziwa technika, która pozwala lepiej skupić się na czymś, co chcesz osiągnąć. Kiedy otworzyłeś oczy, nie widziałeś oślepiającej masy prany, jednak jeśli ćwiczyłeś naprawdę dobrze, jest prawdopodobne, że widziałeś wiele szarych i czarnych białych kropek poruszających się po pokoju, w tym małe smugi światła, które szybko przemieszczały się z jednej strony pokoju na drugą. Jeśli to widziałeś, to bardzo się cieszę, bo to jest energia! W miarę jak będziesz ćwiczyć wizualizację, przywoływać pranę i wzmacniać swoją intencję, wypełnisz swój pokój coraz większą ilością energii, aż będziesz w stanie widzieć go bardzo wyraźnie nawet z otwartymi oczami. To prawda, że tylko wizualizowałeś, wyobrażałeś sobie przywoływanie energii, ale ta myśl jest bardzo potężna i nawet jeśli nie widzisz jej od razu, to w rzeczywistości przywołałeś prawdziwą energię do swojego pokoju. To dopiero pierwsze doświadczenie, ale w miarę praktyki będziesz w stanie ją zobaczyć, dotknąć i naprawdę poczuć. Pozostaje tylko ćwiczyć! 

Koniec strony 8 z 8. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki.

1586 komentarze
  • aceba
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:13 13/05/25

    Durante l’esercizio di rilassamento, ho percepito una luce bianca che, a occhi chiusi, si muoveva intorno a me. Era come se un’energia pura mi avvolgesse, guidata dal mio respiro e dalla mia intenzione. Questa esperienza mi ha fatto capire quanto la visualizzazione sia potente: non è solo immaginazione, ma una porta attraverso cui il corpo e la mente possono connettersi a qualcosa di più profondo. Visualizzare l’energia bianca mi ha aiutato a sentirmi centrato, protetto e più consapevole. Credo che la visualizzazione, se fatta con intenzione e presenza, possa davvero trasformare la realtà interiore, portandoci sempre più vicini a ciò che desideriamo manifestare nella nostra vita

  • barbarella
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:09 08/05/25

    Grazie a questo articolo ho capito bene che cos' è l' intento e ho capito che è alla base di tutto.Certo è che se lo sapessimo usare bene saremmo delle vere forze , ci vuole molto esercizio ancora per me.Molto bella anche la visualizzazione, grazie mille Angel!

  • Barby74
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:22 07/05/25

    Bellissima lezione! L'energia che arriva dall'universo e da tutti i lati della stanza! Io la facevo arrivare come una nuvola dal pavimento ma così l'effetto è maggiore e da davvero la sensazione e mi dà l'energia di chiederla all'universo...a Dio. Devo praticare molto perché qualcosa ancora mi sfugge e l'assopimento arriva sempre.....

  • Deadlynightshade
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:14 06/05/25

    Grazie per condividere con noi le tue conoscenze, da quando seguo le tue lezioni mi sento così bene da crederlo impossibile ♥️

  • lapatti
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:06 04/05/25

    L intento è una forza che non conosciamo o per lo meno non sappiamo utilizzare.importantissimo lavorarci e importante arrivarci per gradi.comunque ho scelto di far roteare prana attorno a me, non è capitato.prima ho visto un grande volume, un tondo grande quanto metà della stanza non particolarmente lucente ma a tratti luminoso e bianco.una bella sensazione.mi sento particolarmente bene.

  • leo2000
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    05:18 02/05/25

    Grazie per questa visualizzazione e per questa lezione. Ho visualizzato che tutta l’energia della stanza diventa una grande sfera di energia. È stato bellissimo

  • Erika.
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:01 29/04/25

    Solo rileggendo l'articolo mi sono resa conto di come sia spiegato bene l'intento. E ora, grazie alla fantastica funzione appunti, riuscirò meglio a non perdermi queste importanti informazioni. La tecnica è davvero molto bella, mi è piaciuta già dalla prima volta. Ho potuto constatare quanto sia aumentata la mia capacità di visualizzazione e il mio controllo e sono davvero molto contenta. C'è ancora molto lavoro da fare ma i miglioramenti sono innegabili. Grazie per questo bellissimo esercizio.

  • saraap
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    07:39 29/04/25

    Questa tecnica è davvero potente, l' ho provata per la prima volta diversi anni fa e mi sono resa conto da subito quanto la visualizzazione mantenendo il focus su una cosa sia potente. È vero, visualizzare e meditare sono due cose ben distinte, quando si medita si porta l'attenzione sui chakra per riempirsi di energia e sviluppare anche il nostro sesto senso; nella tecnica di visualizzazione conta molto l'intento di richiamare a noi una cosa e devo dire che dalla visualizzazione io sono passata subito alla visione non appena ho aperto gli occhi. Praticando questa tecnica focalizzandosi sul richiamo del prana aprendo gli occhi si vedrà veramente ancora più prana, se ne richiama un quantitativo enorme che sembra quasi non sia mai abbastanza e alla fine con questa carica di intento si arriva a percepirne tutta la presenza vendendola anche muoversi intorno a noi ad occhi aperti.

  • niko77
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    23:02 26/04/25

    Riuscire a visualizzare la prana è un momento molto particolare in cui ti accorgi di quanta energia gira intorno a noi. La pratica dell'intento associato alla meditazione mi fa capire quanto sia possibile essere connessi con se stessi e col tutto . Durante questa prima sessione di visualizzazione la prana è arrivata come se fosse trasportata dal vento e poi ha iniziato a fluttuare intorno a me sinchè non l'ho fatta girarenella stanza in cerchio. Il mio mestiere di creativo mi ha sicuramente dato una mano in questo esercizio ma non tutta la sessione è stata lineare come la voce diceva di fare e questo sicuramente è dovuto al fatto che ci vuole molta pratica e che la mia maniera di immaginare ha molte lacune, quindi dovrò fare ancora molta pratica. Il fatto di aver portato avanti questa sessione e di essermi caricato così tanto mi sembra un buon inizio. Continuerò questa nuova tecnica unendola alla meditazione sui chakra in non pensiero per vedere cosa ne verrà fuori... Grazie di tutto il supporto ad Angel e a tutto lo staff di A.C.D. e Buona Meditazione😀😀😀

  • Nina84
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:46 18/04/25

    Quando diversi anni fa ho iniziato un percorso psicologico, mi veniva chiesto di raccontare le mie fantasie e io rispondevo che non mi concedeva da anni di fantasticare. Il muro che avevo creato tra me e la mia fede è spiritualità era talmente alto e forte, che non sapevo neanche da dove iniziare usando mi chiedevano di provare a farlo ...di fermarmi e provare ad avere un fantasia,ma niente. Solo qualche anno dopo attraverso l'utilizzo della meditazione ho capito di non essere la mia mente e anzi di avere molto più potere di quanto credessi. Col tempo sentivo sempre più forte l'idea di trovare in me stessa un posto sicuro dove andare ogni volta che ne sentivo il bisogno. Piano piano ho iniziato a visualizzare, o forse solo immaginare, il mio posto sicuro... una casetta sull'albero, forma di botte tutta di vetro, su una maestosa quercia. Dietro la quercia una bellissima cascata che nasceva in un lago su un alto piano e finiva in un bel laghetto, con un piccolo ruscello che scendeva verso valle..ogni giorno che andavo nel mio posto sicuro, immaginavo sempre più cose.. i frutti e i fiori di diverse forme e colori appesi alla quercia o il colore della cascata e del laghetto...animali di ogni tipo, incontri e giochi con la me bambina. Purtroppo ora è tutto un pò offuscato...ho perso l'abitudine di tornare nel mio posto sicuro e questo mi ha riportata indietro ne mio allenamento a visualizzare. Grazie🌀

  • mirko97
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:35 09/04/25

    Ho compreso l'importanza del pensare bene di se stessi e di tutto ciò che ci circonda abbastanza recentemente e questo articolo mi ha confermato un po' anche quello che già pensavo. Purtroppo ho passato buona parte della mia vita pensando male, soprattutto di me, tutto partiva da una sensazione di non esere a posto di aver sbagliato qualcosa anche quando non avevo fatto niente di strano, poi mi sono accorto di questo e ho cominciato a notare come questa sensazione di presentasse senza motivo, in automatico. Adesso ne sono quasi uscito del tutto anche se qualche volta si ripresenta non la nutro con altri pensieri. Sono propenso a provare qualche esperimento sulla visualizzazione per vedere se si manifesterà, nell'ultimo periodo sta accadendo sempre il contrario di ciò che penso accada, ma non lo penso visualizzando sono solo idee di ciò che potrebbe succedere, poi devo dire che spesso faccio un pensiero e poi lo ripenso nel verso opposto quindi... Proverò con costanza a pensare e visualizzare un qualcosa per vedere che succede. Grazie.

  • tadolce
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:47 08/04/25

    Fatico molto a visualizzare l'energia bianca del Prana, non riesco a vedere i colori è tutto grigio con delle sfumature più chiare. Credo sia una questione di esercizio e di riuscire a mantenere l'attenzione focalizzata sul mio intento.

  • merk
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:02 05/04/25

    Ho conosciuto meglio come tramite le neuroscienze dicono che dal momento che tu quando "alimenti" più un pensiero, esso crea i ponti neurali. Lo alimenti, nel senso che lo ricordi. Per fare in modo di "fermarlo" e scegliere i propri pensieri bisogna esserne consapevoli. Capire di che dolore patiamo, perchè dal momento che non lo sappiamo, ne soffriamo... Esso continuerà a prevalere. Ad esempio io non mi sentivo abbastanza perchè i miei genitori mi facevano sentire così. Cominciando ad avere questa consapevolezza ho anche attribuito una strategia, che aiuta ad avere più empatia per noi stessi, perchè pensare al bene dell'altro ci viene più semplice. Infatti prendo per esempio che ci sia un ragazzo disabile ed al suo fianco ci sta l'importunatore. Noi nel momento che ci parliamo così, siamo gli importunatori. E sentiamo grossa rabbia... Perciò è bene non farci lo stesso male. Non lo vogliamo. Dunque sappiamo che è solo un'onda quella del dolore o pensiero negativo. Ci passa attraverso, una volta che potenziamo il nostro ponte neurale... Quello positivo lo chiamo lupo bianco. Quello negativo lupo nero. Ad un certo punto il lupo nero non alimentandolo, quando busserà non farà più effetto. Perchè quello bianco sarà forte. Stessa cosa quando noi sappiamo chi vogliamo essere, facciamo che il pensiero degli altri non ci interessi. Sviluppando il nostro muscolo di: "I DON'T GIVE A FUCK", Perchè pur sapendo che magari le sue intenzioni saranno buone, in fondo. Ed il metodo non lo sarà... Ma quando lo pratichi, non ti farà effetto quello che dice l'altra persona. Non ci colpirà. Diventa un vero e proprio muscolo. Perchè chi aspiri a diventare è più forte di quello che la gente penserà. La tua versione migliore di te sarà più forte. Cosa fondamentale anche è non averne responsabilità. Non hai responsabilità di cambiare la persona o fare il genitore ai tuoi genitori. Non è il tuo compito. Magari ti sarà mancato qualcuno e dunque sei molto sensibile e pensi agli altri, per non far sentire lo stesso dolore. Ma è importante sapere che non è la tua responsabilità e dunque hai fatto tutto quello che potevi o non lo hai fatto... Ma questa sarà la tua scelta. Gandhi dice noi esseri umani non abbiamo il potere di giudicare gli altri, quello ci pensa Dio. Chi cercherà di dirti il contrario e farti sentire in colpa ti starà solo manipolando o sabotando. Attenti a non rendere il carico pesante di qualcun altro il vostro. Vi scaricheranno la loro sporcizia su di voi per provare sollievo. Dunque il "IDGAF" (I DON'T GIVE A FUCK) è importante, ma tanto quanto non responsabilizzarsi delle cose altrui che non vi appartengono e qui subentra come fase successiva l'assertività. Difendersi e mettere un recinto attorno alla vostra vita di chi vuoi dentro e chi fuori e che se superano la linea tu puoi difenderti. La rabbia è un indicatore a quello che per te è inaccettabile. Ho imparato anche che dobbiamo avere compassione perchè gli altri possono vivere ad un livello più basso, in quanto hanno bisogno come noi di vivere alcune esperienze che possano portarli ad essere più sensibili... Noi siamo proprio come gli altri in quanto tutti abbiamo un cervello e lo stesso corpo. Abbiamo la possibilità di cambiare sempre il nostro pensiero. Io scrivo i miei pensieri su un diario ad esempio. Poi li guardo da esterno e vedo cosa posso pensare di migliore, ad esempio sentirsi in colpa o avere dubbi è inutile. Perchè quanto meglio avremmo fatto se non dubitavamo di noi stessi. Noi siamo forti. Tutto questo lo faccio non con l'energia di odio, perchè qualcosa non va in me. Con questo cambieremo, ma non ci vorremmo comunque bene. Invece bisogna farlo con accettazione. Ad esempio dirsi "va bene che io mi senta così, per i ... anni che ho, ho fatto questo, ma ora posso migliorare". Con questo impareremo a volerci più bene ed apprezzare già chi siamo ora. Ricordatevi tutti che lo stesso bene che ci attribuiamo è lo stesso che riceveremo. A volte perchè non lo sapremo accogliere, altre perchè siamo duri con noi stessi. Ogni persona ha il suo tempo per ogni cosa ad imparare ed assimilare. Bisogna volersi bene più di quello che vogliamo bene noi gli altri. Perchè ci viene più facile amare una persona che noi stessi? È bene darsi quella stessa compassione e serenità anche a noi stessi perchè siamo sulla via perfetta, con i tempi giusti. A volte sappiamo che possiamo fare meglio di così. Ma è bene parlarci non duramente. Ma del tipo, "so che ti sei comportato così, ma possiamo fare di meglio". Tutto con con comprensione e volersi bene. A volte quando sto giù qualcuno mi fa stare meglio. Ma noi possiamo fare la stessa cosa. Prendiamo quella cosa che ci piace degli altri e parliamoci come l'amico che vorremo avere nelle nostra vita. Noi siamo davvero forti e unici☺️✌️. Joe dispenza dice che dal momento cui tu ricordi il tuo passato, lo vivi perchè lo pensi e gli dai appunto focus. Emozione + muovere energia, crei il tuo ponte neurale. Questo è quello che forse , voleva dire Angel. Essere più coscienti dei nostri pensieri e dunque anche da dove derivano. Ho sentito che ci sono meditazioni che ti permettono di capire meglio le parti tue inconscie per lavorarci... Ma non lo so. Io ho imparato in questo modo e sono migliorato, in quanto non sono i miei pensieri. Ci sta molto altro, ma posso sempre migliorare. Una persona forte è forte perchè i suoi ponti neurali sono pieni di frasi sentite con emozioni come "io sono forte" "io sono abbastanza. Che si filtrano nel subconscio. Sono molto grato di conoscere meglio che cosa è la visualizzazione. Qualche punto sul pensiero che diventa realtà non mi è completamente chiaro. Ma ho inteso il succo di questo articolo. Lo assimilerò meglio chiedendo qualche chiarimento. Grazie di cuore, davvero☺️🙏💖

  • emylu76
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:45 05/04/25

    Visualizzare è difficile per me, perché non riesco a rimanere concentrata sull'energia che visualizzo. È vero che immagino l'energia, ma riesco a percepire la sua consistenza. Creare attraverso la mente. Ho sempre pensato che solo i più fortunati potessero farlo... Un pò come quando si dice che piove sempre sul bagnato. Non ho paura di visualizzare, ma è necessario allenare la visualizzazione perché non è semplice se non hai idea di come è fatta l'energia. Però è vero che spesso ho immaginato ciò che desideravo accadesse. Non sempre è andata secondo i miei desideri, ma mi impegnerò con maggiore intentointento, più controllato, senza visualizzare gli elementi negativi. Adesso prendo il comando e creo.

  • marianne-lorys
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:28 03/04/25

    L'articolo più bello e completo che abbia mai letto sulla visualizzazione e sulle tecniche e per questo ringrazio Angel dal profondo del mio cuore perché finalmente ho capito come si deve fare..In tanti libri che parlano della legge di attrazione ho letto la parola "visualizzazione" ma in nessuno non ho trovato la spiegazione e la tecnica di come si deve procedere ..La parola "intento" mi è piaciuto moltissimo come stata spiegata e anche il significato che ha: l'intento è la forza motrice della visualizzazione senza di questo non si potrebbe realizzare niente ma tutto rimane alla parola "immaginazione" La visualizzazione è energia, senza l'energia non si può fare nulla e tutto è statico..quindi avremmo davanti una semplice immagine di quello che vogliamo realizzare ma non l'ho realizzeremo mai in quanto priva di energia..Poi mi è piaciuto moltissimo la tecnica in sé che mi è rimasta nel cuore per la semplicità di com'è stata esposta. Sta in noi stessi a mettere in pratica ed essercitare tutta la ricchezza delle informazioni che sono presenti in questo articolo fantastico..