arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 1 - N° 9

Myśl - mentalna cisza (część 1)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.

Strona 1 z 3

Kluczem do Duchowego Przebudzenia jest mentalna cisza, zwana również nie-myśleniem lub brakiem myśli. Medytacja pozwala nauczyć się niemyślenia i poprawić - oprócz zdrowia - swoje zdolności psychiczne i pozazmysłowe. Myśl jest jednak nie tylko tym, co napotykasz podczas medytacji, ale tym, co posiadasz w dowolnym momencie każdego dnia. Myśl jest tym, co sprawia, że jesteśmy bardziej rozwinięci niż zwierzęta i dalej od duchowej ewolucji, jest naszą siłą i naszą zgubą. Dzieje się tak, ponieważ nasze myślenie nie jest wybierane wyłącznie przez nas, ale jest również pod wpływem naszego otoczenia. Dzięki myślom możemy zastanowić się nad tym, co jest dla nas dobre, a co złe, ale co się dzieje, gdy myśli, które przechodzą przez nasz umysł, nie są całkowicie naszymi własnymi? Pojawiają się wątpliwości: nie wiesz, który wybór jest właściwy, ponieważ dwa sprzeczne głosy mówią ci, co masz robić, nie pozostawiając miejsca na prawdę. Po to właśnie praktykuje się ciszę umysłu: aby powstrzymać głosy przed dezorientowaniem cię i pozwolić na pojawienie się prawdziwego rozwiązania, które pozwoli ci dokonać właściwego i najpełniejszego wyboru, nie pozwalając sobie na potknięcie się o półprawdę. 

Gdyby twoje myśli były całkowicie twoje, bez wpływu z zewnątrz i zmieniały się zgodnie z wolą innych, miałbyś pełne połączenie ze swoim wyższym Ja. Podpowiedziałoby ci ono raz za razem, który wybór będzie najlepszy na przyszłość, a zatem który z nich należy odrzucić, nie pozostawiając cienia wątpliwości. Zamiast tego bardzo często masz wątpliwości lub, co gorsza, dokonujesz wyborów, które z absolutną pewnością uważasz za najlepsze; tylko po to, by odkryć, nawet po latach, że były to błędne decyzje. Kto wie, ile razy powiedziałeś sobie "... gdybym tylko wiedział!" lub "Miałem przeczucie, wiedziałem, że to był zły wybór... dlaczego i tak za nim podążyłem?", ale nie możesz się winić, ponieważ twoje myśli były zbyt liczne, niezdolne do rozszyfrowania, które z nich były słuszne, a które były gotowe sprawić, że się mylisz. Praktyka mentalnej ciszy nie ma na celu uczynienia cię osobą niezdolną do myślenia, ale wręcz przeciwnie, pozwala ci wyeliminować zbędne myśli i rozpoznać, które z nich są podyktowane przez twoją Wyższą Świadomość, która nigdy nie uczyniłaby cię złym. Jak jednak rozpoznać właściwe myśli od niewłaściwych, jeśli nie dzięki Medytacji w Nieobecności Myśli? Praktyka mentalnej ciszy nie jest łatwa, ale zapewnia, że stajesz się w stanie rozpoznać własną wolę od tego, co dyktują inni wokół ciebie; sprawia, że zdajesz sobie sprawę z tego, kim jesteś, odróżniając to od tego, czym inni chcą, abyś był. Pozwala ci wiedzieć, kto lub co próbuje skierować cię na jedną ścieżkę, podczas gdy ty chciałbyś podążać inną; pozwala ci uwolnić się z kajdan umysłu. 

Cisza Umysłu jest prawdziwą techniką, dzięki której rozwijasz swoje dary psychiczne i połączenie ze swoją Duszą; ucząc się ją odczuwać, rozpoznawać i rozumieć. Możemy się łudzić, że nie potrzebujemy mentalnej ciszy, że mamy już głęboką komunikację z naszą Duszą i Bogiem, że znamy już wszystkie odpowiedzi i zawsze znamy prawdę; a jednak nadal popełniamy błędy i żałujemy naszych przeszłych działań. To normalne, że popełniamy błędy, gdy tysiąc sprzecznych głosów przemawia nad nami, uniemożliwiając nam zrozumienie, co jest właściwą rzeczą do zrobienia. Myśl mówi ci jedną rzecz, uczucie mówi ci drugą i niezależnie od tego, czy słuchasz swojego mózgu, czy serca, w końcu popełnisz czyny, za które później poczujesz się winny. Pozwól swojej Wyższej Świadomości powiedzieć ci, jaka jest właściwa ścieżka, jedyna, która zna przyszłość i wie, co cię uszczęśliwi, a czego będziesz żałować. 

Dzięki tej ścieżce nauczę cię coraz więcej, jak działa Myśl, jak nauczyć się, jak uczynić z niej swojego sprzymierzeńca zamiast ciągłego wroga; jak zastanawiać się zamiast obsesji, jak myśleć pozytywnie zamiast być przytłoczonym negatywnym myśleniem. Chociaż wydaje nam się, że bardzo dobrze wiemy, jak rozpoznać uczucia od myśli, w rzeczywistości często się one mieszają, sprawiając, że dajemy się zwieść myślom lub emocjom, które do nas nie należą. 

Strona 2 z 3

Często to właśnie szybkie emocje sprawiają, że popełniamy najgorsze błędy, ponieważ dajemy się ponieść uczuciu, które pozornie jest bardzo silne, ale trwa bardzo krótko; wystarczająco długo, aby popełnić błąd i później go żałować. Dlatego rada, by "zawsze podążać za głosem serca" staje się niewiarygodna, dopóki nie nauczymy się rozpoznawać, jakiego języka używa nasza Dusza, by przekazać nam prawdę, z powodu jakich myśli i uczuć cierpimy i zaciemniamy nasz rozum. Dzięki praktyce niemyślenia będziesz w stanie zrozumieć, co jest prawdziwym i właściwym uczuciem, a co tylko naciska, by cię skrzywdzić i sprawić, że obierzesz złą ścieżkę; z tego samego powodu będziemy pracować nad poprawą naszej zdolności myślenia, tak aby nasze myśli były całkowicie nasze i nie były już pod wpływem czynników zewnętrznych. Teraz wszystko to może wydawać się bardzo skomplikowane, ponieważ zawsze żyłeś z myślami innych ludzi w swoim umyśle, więc wydaje ci się to normalne; ale kiedy zaczynasz otwierać oczy, zdajesz sobie sprawę, jak wiele błędów popełniłeś i to nie z własnej winy, w końcu wydając westchnienie ulgi: czujesz się tak, jakbyś znów zaczynał żyć. 

Walka z myślami byłaby daremna: wygrałyby. Zamiast tego możesz nauczyć się trenować tak, aby tylko przydatne myśli wychodziły na powierzchnię, podczas gdy bezużyteczne - a nawet szkodliwe dla ciebie - myśli są natychmiast odpychane. Nie oznacza to stania się irracjonalnym, tak bardzo, że żyjesz z głową w chmurach i zapominasz o rzeczywistości: oznacza to bycie realistą i uświadomienie sobie, że negatywne myślenie niszczy cię od wewnątrz, do tego stopnia, że wyrzucasz cały świat, który dla siebie zbudowałeś. Aby podać konkretny przykład, warto pomyśleć, że jeśli się do tego przyłożysz, możesz odnieść sukces. Irracjonalne jest myślenie, że możesz osiągnąć swoje marzenia bez najmniejszego wysiłku; negatywne jest przekonanie, że nawet gdybyś się do tego przyłożył, i tak byś zawiódł, ponieważ nie byłbyś wystarczająco zdolny, dobry lub silny, aby to osiągnąć. Praktyka niemyślenia pozwoli ci działać bez rozpraszania się tysiącem myśli, które będą próbowały przeszkodzić ci na tysiąc sposobów, w jakimkolwiek rodzaju praktyki lub kierunku, który chciałbyś osiągnąć. Dopóki nie zaangażujesz się w praktykę niemyślenia, nie zrozumiesz dobrostanu psychicznego tych, którzy potrafią tylko słuchać właściwej odpowiedzi. Jesteśmy przyzwyczajeni do wytężania naszych umysłów, zwłaszcza w celu znalezienia rozwiązania największych problemów. Kiedy wystarczyłoby posłuchać głosu kogoś, kto widzi dalej niż my, kto już wie, która droga jest najlepsza, a która, nawet jeśli wygląda obiecująco, doprowadzi nas tylko do wielkiego fiaska. Pomiędzy odczuwaniem a podążaniem właściwą ścieżką jest wiele miejsca na ocenę, którą tylko z doświadczeniem nauczysz się robić bez wybierania tego, co - jak wiesz - doprowadzi cię do żalu. Czasami popełnianie błędów jest tym, co pociąga nas najbardziej, powoduje przypływ adrenaliny w naszym życiu; ale ucząc się rozpoznawać, które myśli są słuszne, a które mogą cię zranić, zdasz sobie sprawę, że lepiej jest zawsze podążać właściwą ścieżką, bez odcinania sobie nóg. 

Umysłowa cisza to nie tylko podejmowanie decyzji bez wątpliwości, ponieważ jak już wyjaśniłem, niekoniecznie jest to właściwa decyzja; możesz tego żałować po kilku miesiącach lub kilku latach. Cisza umysłu będzie czymś więcej. Pozwoli ci nie ulegać wpływom Low, myślom innych ludzi, programom energetycznym, które zostały ci narzucone lub które sam sobie stworzyłeś; pozwoli ci zrozumieć, co myśli twoja Dusza, zamiast rozumować jak zwykły człowiek: Ona jest zewnętrzna w stosunku do tego świata, nie żyje po to, by zarabiać, żyje po to, by doświadczać, żyje z doświadczenia! Zna przyszłość, a raczej zna konsekwencje twoich działań, w przeciwieństwie do ciebie, który przeżywasz je od wewnątrz i cierpisz; nie zdając sobie sprawy, jaka przyszłość cię czeka w zależności od twoich działań. Ona jest o wiele prostsza i bardziej bezpośrednia, ty kręcisz się w kółko i łatwo się rozpraszasz: żyjesz w Niskim, ona nie. Ale nie możesz zrozumieć, jaki rodzaj doświadczenia Ona by wybrała, jeśli nadal myślisz za pomocą Dostrajacza Niskiego, dlatego przez większość czasu będziesz mówić, że to "twoja Dusza tego chce", co jest tylko kolejnym sposobem na ukrycie faktu, że pozwoliłeś sobie wpłynąć na impuls, nie zdając sobie sprawy, dokąd cię to zaprowadzi. Dusza nie jest powierzchowna i nie marnuje czasu na daremne kłótnie; myśli tylko o jednej rzeczy: o własnej duchowej ewolucji. 

Strona 3 z 3

Dlatego tak ważne jest, aby nauczyć się rozumieć, czym jest jej język, zamiast słuchać myśli mentalnych i przekonywać siebie, że są to jej słowa, tak jakby naprawdę mogła być tak zdezorientowana, że nie wie, który wybór jest najlepszy. Aby zrozumieć język Wyższej Świadomości, musisz nauczyć się nie myśleć, tylko w ten sposób będziesz pewien jej wskazówek, nie myląc ich z myślami i uczuciami, które masz, i na które często wpływasz właśnie po to, aby oddalić cię od prawdy. 

Pierwszym krokiem jest nauczenie się ciszy mentalnej podczas praktyki medytacyjnej, której nauczyłem cię wcześniej: zaczniesz zdawać sobie sprawę, jak bardzo wpływa ona na twoje życie, nawet jeśli chciałbyś ją na chwilę uciszyć. Dlaczego to musi być tak przytłaczające, gdy chcesz być cicho tylko przez minutę? Co sprawia, że jest tak dudniące, zwłaszcza gdy próbujesz medytować? Poprzez medytację zdajesz sobie sprawę z czegoś, czego nigdy wcześniej nie zauważyłeś: że to nie ty wybierasz, co i ile myśleć. Drugim krokiem jest nauczenie się myśleć o wiele bardziej pozytywnie w ciągu dnia niż wcześniej, zamiast popadać w negatywne myśli, jak wszyscy to robimy: pozytywne myślenie jest o wiele bardziej skomplikowane niż myślisz. Trzecim krokiem będzie nauczenie się rozumienia, kiedy konieczne jest uspokojenie myśli i kiedy ważne jest, aby zastanowić się przed podjęciem działania: będzie to najbardziej skomplikowany krok ze wszystkich, ponieważ bardzo często pozwolisz się oślepić daremnymi myślami przekonanymi, że pomogą ci one podjąć właściwą decyzję, podczas gdy poprowadzą cię z dala od najlepszej ścieżki. Z pewnością zastanawiasz się, dlaczego nie walczyć bezpośrednio z myśleniem, aby całkowicie je wyeliminować, zamiast najpierw przejść przez pozytywne myślenie i tak dalej: ponieważ mamy mózg i musimy go używać, ale nie możemy pozwolić, aby wszystko wokół nas wpływało na nasze myślenie i decydowało o naszym życiu. Niski poziom jest całkowicie sprzeczny z naszą duchową ewolucją, a niski poziom to wszystko, co nas otacza i tworzy nasze codzienne życie. Rozpoznanie go, w każdej z jego form, nie jest bynajmniej spacerem po parku, ale krok po kroku można zobaczyć go innymi oczami i nauczyć się go przezwyciężać, nie pozwalając się dłużej oszukiwać. Możesz więc nauczyć się mocnego, stabilnego i doskonale wyważonego niemyślenia, ale zanim zrozumiesz różnicę między myśleniem a refleksją, naucz się utrzymywać niemyślenie podczas medytacji; w następnych lekcjach wyjaśnię różne rodzaje myślenia i jak je rozpoznać. 

Koniec strony 3 z 3. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki.

2596 komentarze
  • selene93
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:35 05/03/24

    Tocchi un tasto dolente... il Dubbio! Quanto volte mi sono letteralmente arrovellata nell'indecisione, nella confusione, nel mari di pensieri contrastanti, ammatassati, martellanti... una vera tortura! Anch'io ho pronunciato molte volte la frase: "se l'avessi saputo prima". Sono caduta vittima di decisioni non giuste dettate da paura, nonché da sentimenti ed emozioni non miei, ma appartenenti ad altri, a là fuori. Voglio imparare a sentire la voce vera, quella della certezza.

  • erianthe
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:07 05/03/24

    Per adesso in me c'è l'intento per arrivare alla completa meditazione in assenza di pensiero, purtroppo ancora, non sono riuscita a raggiungere questo mio obbiettivo, inoltre più continuo nell'evoluzione, più intorno a me accadono eventi che mi attaccano e mi abbattano, questo provoca in me, dolore e confusione mentale, tanto da creare una tensione che diventa sempre più difficile rilassare

  • sole15
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:04 05/03/24

    Se siamo nati con un cervello in grado di farci ragionare significa che dovremmo usarlo. Ma prima bisogna re imparare a farlo aiutandosi con la meditazione, con il pensiero positivo e con la comprensione di quando è meglio stare in silenzio mentale e quando invece è giusto riflettere prima di agire. I pensieri, seppur si facciano detestare facilmente e se ne farebbe volentieri a meno (per via delle interferenze negative), possono diventare un'arma molto potente se correttamente sfruttati. Altro che seguire il cuore e le emozioni che portano solo a commettere errori e farci del male: riflettere dà molte più soddisfazioni ed è la giusta via per evolversi. Solo in sto modo si è sicuri che il pensiero è veramente nostro (e quindi della nostra Coscienza Superiore) e non contaminato da influenze esterne (Low, pensieri di altre persone, programmi energetici, entità, ecc).

  • anlura
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    07:40 05/03/24

    Il silenzio mentale per me non è proprio una passeggiata ma bensì una sfida a dir poco ciclopica. Da molti anni cerco di capire come mettere a tacere tutto il chiacchericcio che avviene nelle mia testa ,portandomi a cominciare e poi desiste tante volte. Non ringrazierò mai abbastanza questa accademia per avermi fornito gli strumenti per poter lavorare su me stesso in modo da poter raggiungere l'obiettivo del silenzio mentale. Sia chiaro, obbiettivo ancora lontano dall'essere raggiunto, però questa volta vedo già dei risultati e questo mi dà gioia. Grazie ancora.

  • ant777
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:20 03/03/24

    Nel riascoltare ancora l'articolo mi sono chiesta fino a che punto si possano definire errori fini a se stessi le scelte che - con il senno di poi - si sono rivelate diverse se non opposte a quanto mi sarei auspicata inizialmente. Oggi, infatti, sento che tutte le strade che ho percorso, le une in alternativa alle altre, anche se hanno causato dolore, erano tappe forzate di un'evoluzione che doveva colorarsi anche di quelle tinte. E che mi ha portata a essere quello che sono adesso. I segni che hanno lasciato in me sono la base di partenza per lavorare sul perdono di me stessa e degli altri, e sulla compassione amorevole. Come pure per percepirmi più presente e guardare avanti riconoscendo le eventuali insidie già esperite in passato. Anche se, così facendo, in realtà ritengo di averne colto l'insegnamento e quindi l'universo non me le ripropone più.

  • marcello-muratore
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:00 29/02/24

    Non definirei errori quello che ho fatto nella mia vita passata. Questo in un mondo causale. Perché anche le cose che mi hanno fatto soffrire o danneggiato hanno determinato indirettamente avvenimenti non correlati con esse di grande valore. Ma sono convinto che si possa vivere in un mondo non causale. Ecco che la possibilità di poter capire le influenze esterne sul nostro pensiero ed un collegamento dell'azione che scegliamo di compiere con un punto nel futuro diventa assolutamente allettante.

  • GiacomoR
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:37 28/02/24

    Con la pratica il mio non pensiero sta migliorando giorno dopo giorno. Mi rendo conto della differenza nella pratica, ora sono molto più focalizzato e meno distratto anche se ho ancora dei pensieri che mi disturbano. La parte più difficile per me al momento è mantenere il non pensiero a lungo e fermare i pensieri sul nascere, a volte arrivano dei pensieri e mi metto a seguirli dimenticandomi totalmente della tecnica che stavo svolgendo e solo dopo un po' ritorno cosciente e mi rendo conto di essermi distratto con un pensiero totalmente inutile. Anche durante la giornata sto avendo meno pensieri inutili e più momenti in cui prendo coscienza e respiro prana istintivamente.

  • GiacomoR
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:37 28/02/24

    Con la pratica il mio non pensiero sta migliorando giorno dopo giorno. Mi rendo conto della differenza nella pratica, ora sono molto più focalizzato e meno distratto anche se ho ancora dei pensieri che mi disturbano. La parte più difficile per me al momento è mantenere il non pensiero a lungo e fermare i pensieri sul nascere, a volte arrivano dei pensieri e mi metto a seguirli dimenticandomi totalmente della tecnica che stavo svolgendo e solo dopo un po' ritorno cosciente e mi rendo conto di essermi distratto con un pensiero totalmente inutile. Anche durante la giornata sto avendo meno pensieri inutili e più momenti in cui prendo coscienza e respiro prana istintivamente.

  • deb
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    07:09 27/02/24

    All'inizio di questo percorso mi sembrava impossibile imparare il non pensiero giacchè ho vissuto totalmente immersa nei pensieri, pensavo fossero loro a rendermi chi sono. Ho avuto tantissimi pensieri ossessivi e negativi e quando ho scoperto ACD è stato davvero come tirare un sospiro di sollievo. Più medito e più sento la mia mente pulita, ho tolto la maggior parte dei pensieri spazzatura e non mi sono neanche accorta dei progressi fatti, me ne rendo conto leggendo gli articoli. Durante la meditazione, come durante la routine, non riesco ancora a mantenere il non pensiero però sto iniziando a percepire le influenze degli altri su di me. Grazie🩵

  • Roberto
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:52 26/02/24

    Sto praticando la meditazione giornalmente..i pensieri che avevo inizialmente sono diminuiti ma sono ancora troppi..vado avanti con la pratica e confido di arrivare poco per volta a liberare del tutto la mente...

  • ataccio
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:25 25/02/24

    Il silenzio mentale... sono alla conquista di questo silenzio mentale da almeno 10 anni... ho provato con varie tecniche, anche la meditazione, e vari tipi di meditazione, krya yoga, meditazione trascendentale, meditazione vipassana, al momento non ci sono stati vistosi risultati. sicuramente ho migliorato ma non sono ad un grande grado di silenzio mentale. ho rifatto ora la meditazione il non pensiero, sono stato assalito da pensieri estranei che mi distolgono dalla meditazione, ma anche nella vita quotidiana, pensieri formulati da me ce ne sarà uno forse in un giorno, tutti gli altri, svariati al minuto sono proprio intrusi... sono ripartito con questa meditazione e questo percorso, questo del non pensiero sarebbe il primo traguardo che vorrei raggiungere. probabilmente ci sono altre cause per le quali vengono invaso da pensieri altrui. massimo impegno. grazie

  • Nidia Chaves
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:05 23/02/24

    Interesante questa spiegazione, si e vero, i pensieri a volte ci distraggono dal essere presenti qui e ora, perche mi son resa conto che a volte mentre mangio, prendo un café, o altra bibita, in realta non me le gusto, perche i miei tanti pensieri mi portano lontano da dove sono, e non sento i sapori di quegli alimenti o bibite, non sono presente, sono come una macchina che si alimenta ma non si gusta quello che mangia. Poi dovremo anche decidere seguendo la nostra voce interna, senza ascoltare i consigli e decisioni degli altri, perche ognuno la pensa diversamente (Io lo imparato sulla esperienza che ho avuto anni fa) Se qualcuno ora mi chiede un consiglio le rispondo sempre - Ascolta la tua voce del cuore) perche solo Lui ti puo dare la risposta giusta, I tanti pensieri, i troppi consigli da ogni persona in realta ci allontanano dalla via giusta, intrappolandoci in quella rete chiamata Low, bisognerebbe essere piu presenti nel qui e nel ora, per observare meglio, percepire di piu, e ascoltare tante altre cose che prima non ci facevamo tanto caso. Saper placare la mente e i suoi tanti pensieri sarebbe gia un passo avanti nel nostro sentiero s.

  • Simon
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:51 22/02/24

    Devo ammettere che il mio non pensiero fa davvero pena, molto più di prima, capita ogni giorno che mi perdo in pensieri con la testa fra le nuvole e me ne rendo conto solo dopo un po. So che in passato anche se di poco avevo fatto dei progressi, e adesso mi tocca ricominciare da capo. So bene che in ogni momento in cui prendo un attimo coscienza, e decido di fermarmi un attimo e zittire i miei pensieri, mi sento bene, più lucido e con la testa leggera, ed è su questa sensazione che mi devo concentrare.

  • emiliano-libero
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:32 22/02/24

    È da un po' di tempo che cerco di analizzare sempre i miei pensieri, per capire da dove arrivano, se sono realmente i miei o sono delle credenze che ho assorbito dall'esterno. Cerco di stare il più possibile nel "qui e ora" proprio per avere sempre pensieri puri e nuovi e godermi le sensazioni del momento. Inizio timidamente a riconoscere il Low, sotto alcune sue forme, ma ammetto che il cammino è ancora lungo è per nulla banale per riuscire ad evitare le influenze di quest'energia bassa.

  • alep
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:27 21/02/24

    Molto interessante questa prima distinzione fra i pensieri, mi ha colpita molto riflettere sul fatto che durante la meditazione ci accorgiamo che non siamo noi a decidere di pensare, non ci avevo mai riflettuto in questo senso e non avevo mai sentito di me la sensazione che da questa frase