arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 1 - N° 7

Czym jest duchowa ścieżka - Światło w ciemności (część 1)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.

Strona 1 z 3

Przedstawiam Akademii małą analogię, która pomoże ci zrozumieć, czy jest to ścieżka dla ciebie. 

Przez całe życie byłeś przyzwyczajony do życia wewnątrz tego, co nazywam Niską Częstotliwością, którą możesz sobie wyobrazić jako ciemny pokój, który uniemożliwia ci zobaczenie tego, co jest wokół ciebie. Zawsze byłeś przyzwyczajony do życia w ciemności, całkowitej ciemności, która nie pozwala ci wiedzieć, co jest w tym pokoju, kolorach, wystroju, meblach czy drzwiach; nic nie widzisz. W pewnym sensie jednak czujesz się prawie uspokojony brakiem możliwości widzenia, ponieważ byłeś do tego przyzwyczajony przez całe życie, więc czujesz się bezpiecznie i jakoś ci się to podoba. Życie w ciemnym pokoju to wszystko, co znasz i co kiedykolwiek robiłeś, więc nie przychodzi ci do głowy, by wyjść i odkryć więcej. 

W głębi duszy wiesz, że ten ciemny pokój uniemożliwia ci prowadzenie prawdziwego życia, ponieważ czujesz się zamknięty i stłumiony w rzeczywistości, która jest dla ciebie zbyt wąska. Ale rutyna, każdy dzień taki sam, w którym nie dzieje się nic, co mogłoby wstrząsnąć twoim życiem, sprawia, że czujesz się bezpiecznie. W pewnym momencie, gdy siedzisz i dotykasz podłogi w całkowitej ciemności, znajdujesz zapałkę, którą prawdopodobnie mylisz z jedną z tych małych zabawek lub rozrywek, którymi lubisz rozpraszać się w tym pokoju. Bawisz się tym patykiem i spędzasz z nim trochę czasu, aż pewnego dnia z instynktu i nie wiedząc jak, pocierasz go i zapala się. Zapala się duże światło, potem gaśnie, ale w twoim życiu jest to jak przypływ adrenaliny. Nagle odkrywasz, że jest coś więcej niż zwykła ciemność: jest światło! Ten mecz może symbolizować medytację. 

Zapałka trwa jednak krótko, więc patrzysz na nią przez chwilę, nie rozumiejąc tak naprawdę, jak to się dzieje, ponieważ w pokoju jest zupełnie ciemno, a ty trzymasz kij, który ma dziwną reakcję, emituje światło, do którego nie jesteś przyzwyczajony! I to cię ekscytuje, ale w międzyczasie cię niepokoi, prawie tak, jakbyś się tego bał. Oślepiające, choć niewielkie światło z tej zapałki dusi cię, ponieważ jest to dla ciebie coś zupełnie nowego, a gdy tylko zgaśnie, prawie wpatrujesz się w przestrzeń. Próbujesz zrozumieć dlaczego, próbujesz wymyślić, jak to się mogło stać, próbujesz podać logiczne wyjaśnienie, aż wolisz myśleć, że całkowicie to sobie wyobraziłeś. "Wokół jest ciemno, zawsze było ciemno, nic się nie zmieniło", myślisz, próbując przypomnieć sobie uczucie, które towarzyszyło ci, gdy wpatrywałeś się w ten mały płomień; "Nikt nie powiedział mi o świetle, to znaczy, że światło nie istnieje! Gdyby istniało, cały świat by o nim wiedział..." kontynuujesz w swoim umyśle, próbując wyjaśnić to, czego doświadczyłeś. Przez jakiś czas decydujesz się powrócić do życia w ciemności, zapominając o tym, co stało się z tą zapałką. Wracasz do swojej rutyny, do swojej strefy komfortu, w której wykorzystujesz swój czas udając, że coś robisz, poruszając się powoli w ciemności ze strachu przed zrobieniem sobie krzywdy. Tak wiele razy decydujesz się siedzieć nieruchomo przez długi czas, nawet przez bardzo długie okresy swojego życia, obawiając się, że poruszając się, możesz na coś nadepnąć lub uderzyć w ścianę i zranić się z powodu ciemności. Wybierasz więc stanie w miejscu ze strachu przed zrobieniem sobie krzywdy z powodu wzroku uniemożliwiającego ci widzenie w ciemności, zamiast rozpoznać, że prawdziwym problemem, prawdziwą przeszkodą uniemożliwiającą ci pójście naprzód, jest ciemność, a nie twój wzrok. 

Przypadkowo, pewnego dnia, gdy czołgasz się po ziemi, próbując coś znaleźć, znajdujesz coś innego: kolejną zapałkę. Wiesz, że to znowu on: jest tym, co oświetla, tym, co tworzy ogromne światło w tej ciemności. 

Strona 2 z 3

Wiesz, że gdybyś potarł ją o ziemię, zapaliłaby się i pozwoliłaby ci ponownie doświadczyć tego uczucia poza rutyną: dziwnego podniecenia, które prawie cię przeraża, ale w środku tęsknisz za tym, ponieważ czujesz, że te kilka minut światła sprawi, że poczujesz wewnątrz emocje, które będą prawie jak odrodzenie. Bierzesz go, pocierasz i jest... To światło rozświetla twoją twarz! Twoje oczy rozświetlają się i pomimo początkowego strachu, decydujesz się spojrzeć na nie ponownie, aby obserwować je dłużej. Na początku koncentrujesz się wyłącznie na dobrym samopoczuciu, jakie daje ci patrzenie na to światło. Od czasu do czasu szukasz nowych zapałek, aby je zapalić i obserwować ich światło, dopóki nie zgasną i nie powrócisz do całkowitej ciemności, która uniemożliwia ci zobaczenie pokoju. Poszukiwanie zapałek jest porównywalne z poszukiwaniem przestrzeni w ciągu dnia, w której można pozwolić sobie na praktykę. Cały dzień spędzasz między zobowiązaniami, pracą, tysiącem myśli, które sprawiają, że żyjesz w nieświadomości, a więc w ciemności, ale od czasu do czasu szukasz dla siebie przestrzeni, w której możesz poświęcić się codziennej medytacji. 

Poszukiwanie zapałek staje się teraz rutyną, z której nie chcesz rezygnować, ponieważ czujesz, że to sprawia, że czujesz się dobrze, więc spędzasz dzień w ciemności, ale od czasu do czasu sięgasz rękami, aby spróbować znaleźć zapałkę do użycia, ale nie zawsze je znajdujesz, w rzeczywistości są dni, kiedy nie znajdujesz sposobu na medytację. Każdy doświadcza swojej ścieżki inaczej, więc są tacy, którzy zatrzymali się już wcześniej, oszołomieni silnym światłem pierwszej zapałki, są tacy, którzy zmęczyli się szukaniem zapałek, ponieważ czują, że ich zapalanie jest zbyt męczące, i są tacy, którzy zawsze mieli zapałki w swoich rękach, ale nigdy nie rozumieli, jak ich używać, ponieważ zawsze używali ich jako prostych patyków, nigdy nie myśląc o ich zapaleniu. Jeszcze inni niemal natychmiast zdają sobie sprawę, jakie mieli szczęście, że znaleźli tę zapałkę, ale mimo to zapalają ją i obserwują jej światło, nie idąc dalej. Jedyne, co robią, to stoją nieruchomo i wpatrują się w światło, czekając, aż się wypali i zgaśnie. Z drugiej strony są tacy, którzy po mniej lub bardziej długim okresie obserwacji i dobrego samopoczucia doświadczanego dzięki światłu małej zapałki, zaczną zastanawiać się nad tym, jak przydatne i sprytne byłoby użycie światła tej zapałki do szukania innych, czyniąc w ten sposób mniej trudnym znalezienie ich w pokoju, ponieważ oświetlenie zapałki pozwoliłoby im lepiej zobaczyć, gdzie leżą wszyscy inni. To właśnie stąd bierze się prawdziwa duchowa ścieżka: od momentu, w którym nie zatrzymujesz się już, by patrzeć na piękno światła, ale decydujesz się wykorzystać tę energię do osiągnięcia większych celów. 

Myślenie o robieniu tego to nie to samo, co robienie tego, więc są dni, kiedy tracisz ochotę, dni, kiedy wolisz szukać jutra, dni, kiedy nawet jeśli chcesz, nie możesz znaleźć wokół siebie zapałek, to znaczy nie możesz znaleźć czasu na medytację; więc czas mija. Jednak z uporem udaje ci się wprowadzić swój plan w życie i gdy tylko znajdziesz nową zapałkę do zapalenia, zamiast czekać, aż efekt się wyczerpie, a tym samym światło zgaśnie, wykorzystujesz każdą sekundę jego trwania, aby przeszukać pokój w poszukiwaniu kolejnych zapałek. Dla twoich oczu światło zapałki wydaje się ogromne, ponieważ jest to pierwsze światło, jakie kiedykolwiek widziałeś w całym swoim życiu, ale w rzeczywistości to małe światło jest naprawdę małe, w rzeczywistości trwa tylko przez krótki czas i oświetla tylko kilka centymetrów od twojej twarzy, więc jest zbyt małe, aby pokazać ci wszystko, co jest do zobaczenia. Ale dla ciebie wydaje się to wystarczające, w rzeczywistości uwierzysz, że znasz cały świat teraz, gdy zobaczyłeś to małe światło, więc możesz czuć się usatysfakcjonowany. 

Czas mija i dzień po dniu używasz zapałek, które zebrałeś, aby znaleźć więcej zapałek, ale z powodu różnych zobowiązań i marnowania czasu zapalasz tylko jedną na raz, nie myśląc o tym, że gdybyś zapalił je wszystkie razem, stworzyłbyś znacznie większe światło. Od czasu do czasu myślisz o tym, aż pewnego dnia zapalasz jedną jako pierwszy, ale w międzyczasie, gdy próbujesz zapalić kolejną, ta poprzednia już gaśnie. Kończysz więc myśląc, że to tylko bezużyteczna strata czasu i energii. Dopiero po jakimś czasie zdajesz sobie sprawę, że jedną zapałką mógłbyś zapalić wszystkie pozostałe i że razem tworzyłyby one jedno wielkie światło. Pewnego dnia jednak myślisz o tym i... Wow, co za świetny pomysł! Bierzesz jedną zapałkę, pocierasz ją i szybko jej płomieniem zapalasz wszystkie inne w tym samym czasie, tworząc wielkie, ogromne światło! 

Strona 3 z 3

Ich światło jest tak wielkie, że jesteś zafascynowany, stoisz tam, wpatrując się w to oniemiały, nie ruszając palcem, i nie zdając sobie z tego sprawy, zapałki gasną jedna po drugiej i wracasz do ciemności. Mimo to nadal czujesz się zanurzony w bardzo przyjemnym uczuciu, jakie dało ci to ogromne światło, do tego stopnia, że prawie nie zauważasz, że byłeś z powrotem w ciemności przez kilka sekund, a następnie przez kilka minut. Nadal myślisz, że jesteś w świetle, ponieważ jego blask cię podbił, ale nie zauważasz, że przez jakiś czas byłeś z powrotem w ciemności. Z pewnością zapalenie wszystkich zapałek razem było tego warte, ponieważ pokazało ci to wspaniałe światło, które cię podnieciło, z drugiej strony nie wiedziałeś, jak najlepiej wykorzystać ten moment i stałeś nieruchomo wpatrując się w światło, czekając, aż skończy się czas. Co więcej, zużyłeś wszystkie zapałki ze swojego zapasu, więc nie masz więcej do wykorzystania i musisz rozpocząć poszukiwania od nowa, w ciemności. Oczywiście, poszukiwania tak naprawdę nie rozpoczną się od nowa, ponieważ tym razem wiesz znacznie lepiej, czego szukasz i co chcesz znaleźć, w przeciwieństwie do sytuacji, gdy znalazłeś zapałkę po raz pierwszy i nie wiedziałeś nawet, jak należy ją zapalić, nie mówiąc już o tym, dlaczego powinieneś ją zapalić. 

Wiele osób zatrzymuje się w tym miejscu, na wspomnieniu blasku światła, którego doświadczyli w jednej chwili, pozwalając sobie być uśpionym przez to piękne wspomnienie, nie myśląc o tym, że mogą ponownie szukać zapałek (tj. czas na medytację) i ponownie przeżywać to piękne doświadczenie tak często, jak chcą. Inni jednak, pomimo ciemności i pomimo tysiąca powodów, przez które są przeniknięci jak wszyscy inni ludzie, mają oko, które widzi dalej i decydują się ponownie wyruszyć w poszukiwaniu nowych zapałek, zapalić je, aby znaleźć inne, zapalić je wszystkie naraz i stworzyć wielkie i silne światło, tym razem jednak z zamiarem wykorzystania go, a nie tylko stania w miejscu i wpatrywania się w nie. Niektórzy ludzie stają się wtedy strategami: zdają sobie sprawę ze znaczenia tego światła i chcą znaleźć sposób na życie w tej wibracji tak długo, jak to możliwe, ponieważ życie w ciemności nie jest już jedyną rzeczą, która ma dla nich znaczenie: nie boją się już światła, dlatego nie czują już potrzeby ukrywania się w ciemności. W ten sposób niektórzy ludzie decydują się na inżynierię, aby znaleźć więcej czasu w ciągu dnia w jakikolwiek sposób, aby ćwiczyć trochę więcej niż wcześniej i ewoluować o krok dalej każdego dnia. W ten sposób niektórzy ludzie, szukając nowych zapałek, znajdują cały zapas świec. Świece, jak wiadomo, trwają znacznie dłużej niż mały płomień zapałki, więc świeca w tej historii reprezentuje najgłębszą medytację. Nie mówimy już o medytacji opartej wyłącznie na relaksie, ale o takiej, która wykracza poza zwykły relaks i pozwala na duchową ewolucję. 

Niektórzy ludzie idą dalej, ponieważ chcą wiedzieć, jak silne światło emanujące z kilku zapalonych razem świec może oświetlić znacznie większy obszar niż ten, do którego byli przyzwyczajeni, gdy zapalali kilka zapałek na raz. Światło kilku zapalonych świec będzie silniejsze, jaśniejsze, szersze, a przede wszystkim trwalsze niż światło zapałki, które znali wcześniej. To dopiero początek twojej duchowej podróży. Zapaliłeś zapałkę i wciąż jesteś na bardzo wczesnym etapie, w którym wciąż jesteś nieco przerażony tym silnym światłem, które zakłóciło twoją wizję przyzwyczajoną do życia w całkowitej ciemności: nieświadomości. W międzyczasie jednak, dzięki wizji tego światła, czujesz się prawie tak, jakbyś dotarł do celu, to znaczy, że odkryłeś już wszystko, co jest do odkrycia, tylko dlatego, że miałeś swoje pierwsze doświadczenie z małą zapałką. Jednak ścieżka nawet się nie rozpoczęła, ponieważ jest to tylko pierwszy smak wiedzy, którym mogłeś się delektować. 

Tak właśnie wygląda duchowa ścieżka Akademii Świadomości Wymiarowej: na początku możesz poczuć wstrząs upadku rutyny, ale im bardziej zasmakujesz światła wiedzy, tym bardziej będziesz chciał dowiedzieć się więcej, więc będziesz chciał użyć tego światła, aby osiągnąć większe cele. Ścieżka duchowa to nie tylko poszukiwanie światła, aby stać w miejscu i obserwować je, aż zostanie pochłonięte. Ścieżka duchowa uczy, jak używać tego światła do tworzenia większej ilości światła, tak aby się nie kończyło, ale raczej rozszerzało. Dzięki akademii uzyskasz dostęp do nowej wiedzy, która, podobnie jak światło w ciemności, wprawi cię w zakłopotanie, a następnie podbije, ponieważ zdasz sobie sprawę, że nie chcesz już dłużej żyć bez wiedzy. Po zasmakowaniu wiedzy nie będziesz już chciał zatrzymać się w ciemności nieświadomości. 

To nie jest tylko ścieżka czytania, to jest Akademia Świadomości Wymiarowej. 

Koniec strony 3 z 3. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, prosimy o komentarz poniżej opisujący Twoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki. 

 

2461 komentarze
  • t0ny96
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:34 13/05/23

    L'analogia del fiammifero è così vera...soltanto con la meditazione e il risveglio della propria spiritualità è possibile "accenderlo" e chissà, scoprire gli altri colori della nostra anima-

  • irenea
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:35 12/05/23

    Questo articolo mi ha molto emozionato, le parole usate rendono benissimo l'idea di cosa è l'Accademia di coscienza dimensionale e non potevi spiegarlo con parole migliori. Tutto ciò è stato per me di stimolo, ho iniziato con molta curiosità e mi accorgo di essere sempre più interessata nel voler proseguire. Vi ringrazio.

  • Babi999
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    03:17 11/05/23

    Sempre bellissima questa analogia🥰🥰🥰🥰sono davvero felice di rileggere questo documento. Quattro anni fa mentre brancolavo nel buio ho trovato un fiammifero e da allora non ho più paura di andare verso la luce ma di ritornare al buio come prima. Da quattro anni medito costantemente tutti i giorni e non ho mai saltato un giorno perché la luce di questi fiammiferi hanno illuminato la mia vita e continuano ancora oggi. Non è solo merito dei fiammiferi oppure merito mio ma è anche merito di chi mi tiene per mano come la bellissima immagine a inizio documento che mi aiuta a non scivolare di nuovo nel buio. Non è solo un Percorso di lettura e l’Accademia di Coscienza Dimensionale ma sono anche la Luce Potentissima di Angel e Alexander che mi aiutano a non tornare più al buio. È stato davvero toccante rileggere questo doc. Grazie 🥰🥰❤️❤️❤️

  • Blu
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:48 10/05/23

    Spero che molti provino la sensazione che ho provato io,la luce nel buio è stata proprio una consapevolezza che tutto c'era da scoprire ,che vivevo proprio nel buio più completo e che la fiammella accesa ,una semplice fiammella,ha fatto subito intravedere una grande luce che per un attimo,ha fatto interiorizzare delle consapevolezze sconosciute ma nello stesso tempo sapevo che erano giuste e facevano parte della mia vita.mi emoziona ancora ricordare .

  • Melissa
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    23:23 09/05/23

    L'analogia rende perfettamente l'idea di cosa è questo percorso. Dipende solo da noi scegliere cosa vogliamo e non restare imbambolati a pensare solamente a quanto sia stato bello meditare ecc.. >Essere spirituali ed evolversi è una scelta che dobbiamo fare giorno dopo giorno. Tutto questo mi ha conquistata ed io ne sono felice, estremamente.

  • Marco
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:47 08/05/23

    È proprio vero che, una volta ricevuto un lampo di consapevolezza, di risveglio, attraverso la meditazione, si tende facilmente a dimenticare quella sensazione, con il rischio di ricadere nel buio. Per ricordare le splendide sensazioni vissute praticando la meditazione e riviverle concretamente non c'è altra strada che quella di continuare a meditare, di proseguire nel percorso di risveglio spirituale.

  • jeji
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:25 07/05/23

    Bellissima e funzionale analogia per descrivere il percorso spirituale, so già che la decisione di iniziare anche questa strada mi porterà dei profondi giovamenti!! Come descrivi nell'articolo a volte vedere la luce e uscire dal buio ci dà una grande forza per proseguire nel nostro risveglio ed evoluzione, ma a volte capita di fermarsi per svariati e spesso futili motivi. Spesso non ci rendiamo conto di quante cose vogliono ostacolarci nella nostra evoluzione e dobbiamo prenderne atto per combattere e seguire questo sentiero nel miglior modo possibile. Sto cercando attraverso l'accademia una costante, quindi una concentrazione e dedizione totale a questo.. Come praticare e leggere qualche articolo tutti i giorni, perché è davvero fondamentale e ne sto già sentendo i miglioramenti e il potenziale. Grazie mille per aiutarci e motivarci ogni giorno Angel e il gruppo ❤️

  • France
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:24 06/05/23

    Una bellissima analogia che condivido molto perché rispecchia tantissimo sia le prime fasi del percorso che altre più avanti. Una delle difficoltà è imparare a voler andare oltre, a non accontentarsi delle piccole fiammelle date dai fiammiferi, anche dopo aver provato esperienze più profonde può capitare di sentirsi meno motivati, bisogna stare a galla e trovare sempre motivazione per cercare cose nuove e maggiore evoluzione!

  • mandarino71
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:09 05/05/23

    Non si potevano trovare parole migliori per rendere l'idea di cosa sia l'accademia di coscienza dimensionale. Per chi inizia spero che queste frasi siano di grande stimolo e curiosità ad iniziare. A me ha colpito particolarmente la frase in cui si dice che l'ostacolo alla nostra evoluzione spirituale è il buio e non la nostra vista. In questa dimensione il buio c'è bisogna prenderne atto e sconfiggerlo con l'allenamento della nostra vista cioè la meditazione che ci porta alla Luce.

  • anele
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:49 05/05/23

    E' proprio così, non potevi fare analogia migliore. Hai descritto perfettamente quello che abbiamo vissuto tutti noi quando abbiamo trovato questo meraviglioso percorso. Siamo da sempre stati abituati a vivere in una stanza buia senza vedere nulla, senza sapere cosa c'era intorno a noi e ci è sempre stato fatto credere che fosse tutto lì, che quel buio fosse la nostra vita. Ma abbiamo sempre sentito dentro di noi quel qualcosa che ci bussava e chiedeva, faceva domande e voleva risposte. Finchè abbiamo trovato quel fiammifero che, incuriositi, abbiamo guardato e quasi per caso abbiamo provato; fiammifero che da quel giorno ci ha cambiato la vita. Ci ha permesso di renderci conto che c'è molto altro rispetto a quello a cui siamo stati abituati, c'è un mondo che abbiamo sempre avuto lì, ma che non abbiamo mai visto perchè abituati al buio. Da lì è iniziato il nostro percorso, spinti da una grande sete di conoscenza e subito ci siamo accorti che era esattamente quello che cercavamo da sempre. Tu Angel sei il faro nella notte, quello che ti illumina e ti mostra la strada, quello che ti dà forza e motivazione. Leggere questo articolo mi ha emozionato molto, le tue parole arrivano dritte al punto ed è tutto trasportato dalla tua incredibile e potentissima energia. Questa Accademia, questo percorso, mi fa star bene, mi fa sentire a casa e mi dà tanta voglia di andare avanti e scoprire sempre di più. Grazie Angel, mi hai cambiato la vita e te ne sono immensamente grata.

  • Klaren
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 3
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:51 03/05/23

    Questa analogia è perfetta per descrivere il percorso in ACD quando ci si approccia alla meditazione e al percorso che ognuno di noi può avere, all'inizio un giorno si medita poi due no, una settimana di fila poi un mese no, ma poi quando si iniziano ad avere i primi risultati derivati alle tecniche non si smette più, perché sappiamo benissimo che ci fa bene e che dobbiamo continuare a meditare per raggiungere sempre un livello di evoluzione e conoscenza più alto.

  • Federica
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:52 01/05/23

    Sono positivamente stupita da tutto questo percorso !!! Sempre più interessata nel proseguire con Estrema attenzione !

  • Fedina
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:36 29/04/23

    Questa analogia mi sembra una ricostruzione creativa e più dettagliata del racconto de "La Piccola Fiammiferaia". Somiglia quasi alla mia vita, quando si riferisce al vivere al buio in una realtà che mi tiene sotto pressione, ma che conoscendola da sempre mi fa sentire al sicuro, rispetto a cose che mi sono nuove e incerte. Riconosco che sono ancora molto lontana dal trovare l'illuminazione, ma sono determinata a raggiungerla grazie a questo percorso scritto minuziosamente.

  • giada.gualtieri
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:14 27/04/23

    Analogia è veramente bellissima, È proprio vero all'inizio non sai nemmeno cosa farci con quel benessere, poi capisci che puoi crearne altro attraverso di esso. Io cerco ogni giorno di meditare, e in ogni giornata, nonostante lo stress e tutti gli impegni che il Low ha deciso per me, io devo ritrovarmi quello spazietto per meditare. Questo perché nonostante molte volte il Low mi crei apatia e svogliatezza di meditare, so che è qualcosa di molto importante e che ne vale la pena, e so che è proprio questo che ho quella svogliatezza, perché il low sa che se mi risvegliarsi non sottostarerei più ai suoi comandi. Grazie mille per questo articolo, rende davvero l'idea di che cosa sia un percorso spirituale

  • lukemaister
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    02:03 24/04/23

    Illuminare la stanza e noi stessi, e di conseguenza accendere il pensiero, per comprendere che quelle domande che ci eravamo fatti d’un tratto sembrano iniziare a trovare risposta, con un piccolo fiammifero e tanta tanta speranza e felicità