arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Sekta (część 1)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 5

Ćwicząc przeciwko wrogom Jezusa odkryliśmy istnienie czegoś, co nazwaliśmy Sektą i stało się to niesamowitym punktem wyjścia. Zacznijmy od początku. Podczas gdy działaliśmy przeciwko prawie nowo odkrytym naukowcom, a w międzyczasie ćwiczyliśmy sesje poświęcone Jezusowi i jego wrogom, Alexander i ja zaczęliśmy zdawać sobie sprawę z dość dziwnych obecności, które atakowały nas od jakiegoś czasu, ale które dopiero zaczynaliśmy odkrywać. Właśnie dlatego, że atakowały nas od jakiegoś czasu, ale dopiero zaczynaliśmy je odkrywać, od razu pomyśleliśmy, że są one związane z Naukowcami i że to po prostu oni; więc nie od razu skoncentrowaliśmy się na badaniu, aby dowiedzieć się, kim byli, ponieważ byli oni współcześni Naukowcom, więc od razu pomyśleliśmy, że nadal są członkami tej grupy. Zaczęliśmy dostrzegać obecność bardzo mrocznych bytów, które nie zbliżały się do naszego wymiaru, aby nas zaatakować, ale robiły to z bardzo odległych wymiarów. Początkowo myśleliśmy, że to zawsze kosmici i różne technologie symulowały obecność Istot, jak to miało miejsce w przeszłości i że to zawsze byli oni, więc skupiliśmy się głównie na działaniu przeciwko Naukowcom. Ale w międzyczasie nadal istniały te Obecności Bytów, które postrzegaliśmy jako atakujące nas od czasu do czasu, ale z Wymiarów tak odległych i dobrze zorganizowanych, że trudno było je dostrzec, z wyjątkiem tego, że atakowały nas bezpośrednio, a zatem atakując nas, śledziliśmy ich częstotliwości. Mieliśmy wątpliwości, że te byty nie były bezpośrednio związane z Naukowcami, ale jak to często bywa, zaobserwowali, że Naukowcy nas atakują, więc wykorzystali to, aby nas zaatakować w nadziei, że będąc rozproszeni przez Naukowców, nie będziemy ich świadomi, a zatem nie zareagujemy przeciwko tym bytom. Tak było przez kilka dni, a potem zdaliśmy sobie sprawę, że było w tym coś więcej, niż się wydawało. Tak więc wśród tysiąca rzeczy, które musieliśmy zrobić, zaczęliśmy również atakować te Istoty, które przypuszczalnie korzystały z zabawy, aby przyłączyć się i zaatakować nas pełnych nadziei i aroganckich. Ale skorzystaliśmy z okazji i zaatakowaliśmy je tym bardziej, że bawiło nas odkrywanie takich postaw ze strony Istot, które być może nie były pewne, jakie będą dla nich konsekwencje. Niewiele trzeba było, by sprowadzić ich na ziemię, tym bardziej, że ciosy w pysk uniemożliwiły im zbliżenie się. Tak szybko ich zaatakowaliśmy, jak szybko uciekli. Ale kiedy odeszli, zostawili odkryte Obecności, które do tej pory ukrywały się tuż za ich plecami; i te ostatnie Obecności wydawały się jeszcze bardziej naiwne niż wiedza o tym, co się z nimi stanie od momentu, w którym je odkryliśmy. Te Istoty - które dopiero później wyjaśnię wam, kim były - ukrywały za swoimi plecami inne Obecności, które, choć można by oczekiwać, że będą silniejsze od tych pierwszych, w rzeczywistości były dokładnie odwrotne. Ale od tego momentu rozpoczęła się seria doświadczeń, o których nigdy nie myśleliśmy, że się wydarzą. Kiedy zaatakowaliśmy Istoty, natychmiast uciekły, nie chcąc dalej się do nas zbliżać; za nimi były te kobiece Obecności, które, choć na pierwszy rzut oka wydawały się niejasno podobne do samych bytów, zdaliśmy sobie sprawę, że te Obecności były zbyt ludzkie. Trzeba powiedzieć, że od jakiegoś czasu, kiedy atakowaliśmy naszych wrogów, dostrzegaliśmy dziwną kobiecą obecność, ale zawsze było tak wielu "ludzi" do zaatakowania - ludzi, kosmitów, różnych wrogów wszędzie - że przeoczyliśmy te postacie. Między innymi, czasami myliliśmy je z Pomarańczowymi. Więc kilka razy poszliśmy ponownie zaatakować Pomarańczowych, ale psychiczne odpowiedzi były zawsze takie same: Pomarańczowych już nie ma i nie mają ochoty ani zamiaru próbować ponownie zbliżyć się do ciebie i tego świata. Więc jeśli te kobiece postacie nie były Pomarańczowymi atakującymi nas, przypuszczalnie mogły to być ich poprzednie ataki z przeszłości w przyszłość, które nadchodziły w tym czasie, a więc, mimo że Pomarańczowi z teraźniejszości zostali powstrzymani, ich ataki z przeszłości w przyszłość wciąż nadchodziły. Ale ponieważ już zaatakowaliśmy ich wiele razy, aby ich zablokować i uniemożliwić im dotarcie do naszej przyszłości, zdaliśmy sobie sprawę, że to założenie również nie było poprawne. Niezależnie jednak od tego, skupiliśmy się na tych kobiecych postaciach i zaatakowaliśmy je. Pamiętam jeden szczególny moment, kiedy stałem się świadomy ich obecności, czując je wyraźnie jako kobiety w średnim wieku i starsze, z dużą nadwagą i praktykujące rytuały przeciwko Aleksandrowi i mnie. 

Strona 2 z 5

Natychmiast poczułem, że są to "czarownice" praktykujące obrzędy, rytuały, klątwy, laleczki voodoo i inne podobne rodzaje mrocznych ataków. Więc natychmiast pomyślałem: to są czarownice Starożytnego! Ponieważ Pradawny odszedł niedawno - około półtora roku temu - było prawdopodobne, że czarownice i czarownicy Pradawnego - ci, którzy dla niego "pracowali" - potrzebowali trochę czasu, aby się odbudować, a następnie postanowili spróbować ponownie nas zaatakować, aby pomścić śmierć Pradawnego. Również dlatego, że kiedy Pradawny i jego Czarodzieje atakowali nas w przeszłości, pierwszą rzeczą, jaką robili, było rzucenie na nas dziesiątek wkurzonych Mrocznych Bytów, które atakowały nas jak tresowane psy, aby nas rozproszyć, porzucić i sprawić, byśmy byli bardziej zmęczeni do czasu, gdy Pradawny i Czarodzieje zaatakowali nas jako ostatni. Mogło więc być tak, że wrócili do szarży i że wraz z Naukowcami będziemy musieli walczyć również z Czarownikami. Tak więc, gdy mieliśmy wątpliwości, Alexander i ja wróciliśmy do Starożytnego i zaatakowaliśmy go, oczywiście atakując jego Obecność, jego Duszę, a nie jego fizyczne ciało, które oczywiście umarło dawno temu i nie było nic do zaatakowania. Po zaatakowaniu Starożytnego powróciły do nas wątpliwości, ponieważ nie chciał mieć z nami nic wspólnego, a kiedy go zaatakowaliśmy, uciekał jako Istota, próbując się uratować. W ogóle się nas nie spodziewał, tak bardzo, że był oszołomiony i prawie błagał o litość, jakby chciał powiedzieć: "Ale jak, nadal mnie atakujesz?" Szkoda, że litość nie była już użytecznym ruchem wobec nas. Gdy trening przeciwko Starożytnemu dobiegł końca, zaatakowaliśmy czarnoksiężników, którzy byli z nim związani w przeszłości: cóż, powiedzmy, że pozostało ich bardzo niewielu niż pamiętaliśmy, a ci nieliczni przestali ćwiczyć, ponieważ zostali fizycznie i energetycznie zniszczeni. Choć materialnie minęło niewiele czasu, nieco ponad półtora roku od jego śmierci, dla Czarnoksiężników wydawało się, że minęło co najmniej dziesięć lat: bardzo się postarzeli, słabi, bardzo słabi fizycznie i ospali, jakby utrata Starożytnego sprawiła, że stracili całą energię i wszystkie zabezpieczenia, którymi do niedawna się szczycili. Rzeczywiście tak było: czarnoksiężnicy mogli czuć się tak psychicznie, jak tylko chcieli, ale bez swojego Mistrza byli niczym! Z drugiej strony, w starciu ze zwykłymi ludźmi wciąż mogli sprawiać kłopoty, więc postanowiliśmy ich zaatakować! Ich reakcja była żadna. Nie bronili się, nie bronili się, nawet nie zdawali sobie sprawy, że do nich idziemy: po prostu przyjęli lanie i to bardzo mocno. Czekali tam na śmierć, bo wtedy ich Mrocznego Mistrza już nie było. Po tym, jak z nimi skończyliśmy, szukaliśmy kobiet, które należały do tej samej grupy i oczywiście każda z nich była rozproszona po swoich domach, w innych miastach, niektóre z nich przeniosły się nawet do Francji, więc nie myśl, że były w starym domu Starego wszystkie zebrane razem, jak za dawnych czasów, bo oczywiście tak nie było: trzeba było szukać ich pojedynczo i odwiedzać je w domu. Tylko jedna czarownica znajdowała się w starym domu Starożytnego, który prawdopodobnie zostawił ją pod opieką po swojej śmierci. Nie zamierzam opisywać wam wszystkich praktyk, które miały miejsce, wszystkiego, co widzieliśmy podczas zdalnych wizji lub wszystkiego, co postrzegaliśmy podczas wydobywania wspomnień, ponieważ zajęłoby to zbyt dużo czasu. Interesujące jest, abyście wiedzieli, że ci nieliczni byli bardzo przygnębieni, bardzo zmęczeni i znużeni: kobiety wydawały się nieco bardziej aktywne psychicznie niż mężczyźni, ale wszyscy wydawali się postarzeni o wiele lat od śmierci Starożytnego, tak jakby ich komórki nie miały już "przepływu energii", którą dał im Starożytny i szybko się zestarzeli. Wyglądali jak potulne babcie, tak, potulne babcie, które zabiły niezliczoną ilość niewinnych ludzi podczas swoich Mrocznych Obrzędów. Zaatakowaliśmy je więc bez najmniejszej litości czy innych emocji, które mogłyby zmniejszyć siłę naszych ataków. Gdy je atakowaliśmy, jedna z nich, ta, która była w domu Starożytnej, zdała sobie sprawę, że ktoś ją atakuje i pomyślała bardzo głośno, cytuję: "To jest to, mój czas nadszedł... Będę musiała tylko poczekać..." z poczuciem poddania się i kapitulacji, które nigdy wcześniej nie było odczuwalne u nich, którzy byli bardzo okrutnymi i bardzo pewnymi siebie Czarownicami, ale w tym momencie była świadoma, że te ataki nadeszły z jakiegoś powodu. 

Strona 3 z 5

Zaatakowaliśmy je wszystkie, wyraźnie dostrzegając, że między nimi dwiema, Czarownice zachowały swoją aktywność psychiczną, choćby tylko nieznacznie, nadal atakując ludzi tu i tam, a zwłaszcza dzieci, które napotkali; podczas gdy Czarownice porzuciły się znacznie bardziej, po śmierci Starożytnego, porzucając swoje praktyki prawie całkowicie w większości; z drugiej strony, wielu mężczyzn i kobiet, którzy byli częścią grupy Starożytnego, zmarło prawie natychmiast po Starożytnym. Nie umniejszało to faktu, że nawet jeśli kobiety starały się pozostać aktywne, bez mocy Pradawnego nie były w stanie zrobić zbyt wiele, ale tylko te przekleństwa wobec zwykłych, bezbronnych ludzi, którzy oczywiście, jak zawsze, byli znacznie łatwiejsi do zaatakowania. Kiedy zakończyliśmy ataki na wszystkie z nich, zadaliśmy sobie pytanie: ale w takim razie kim są te "kobiece obecności", które nas atakują, skoro Wiedźmy Pradawnego nie mają już siły nawet się do nas zbliżyć? Musiał to być ktoś inny, ponieważ do tej pory stało się jasne, że to nie mogły być one: nawet częstotliwości nie pasowały. Niemniej jednak, oni również dostali niezłe lanie, co zawsze było dobre! Oczywiście nie zapomnieliśmy o starym, drogim Wampirze, ale nie miał on ani ochoty, ani siły do walki, więc przyjął ciosy, ale nie zareagował w najmniejszym stopniu. Nie próbował też później walczyć. No oczywiście: tylko dlatego, że to byliśmy my; gdyby to ktokolwiek inny próbował podłączyć się do częstotliwości Wampira lub Czarownic, dostałby od nich lanie. Jednak nawet on nie miał nic wspólnego z tym, co się działo. Tak więc po usunięciu wszelkich wątpliwości co do korelacji z Pradawnym (martwym) i jego grupą (martwą i umierającą) oraz tym, co działo się z nami w tym czasie, postanowiliśmy skupić się wyłącznie na tych Czarownicach, które atakowały nas w tym czasie i dowiedzieć się o nich jak najwięcej, tym bardziej, że byliśmy teraz pewni, że nie mają one nic wspólnego z Czarownicami Pradawnego; więc była to zupełnie inna sprawa. Należy również poczynić pewne założenie. Z biegiem czasu, podczas naszych znajomości, Alexander i ja często spotykaliśmy ludzi, którzy twierdzili, że są mediami, którzy kontaktowali się z demonami lub innymi mrocznymi bytami; czarownicy, którzy twierdzili, że praktykują mroczne sztuki; czarownice, które twierdziły, że potrafią zabijać swoimi klątwami i wiele innych. I wiele razy zdarzało się, że po spotkaniu z nami, z powodu ich niezdrowych pomysłów, że musimy i możemy poddać się ich pomysłom, ponieważ byli starzy, a my byliśmy bardzo młodzi, mieli nadzieję, że mogą nam coś zrobić. Ale oprócz ogromnej większości, która nigdy nie odważyła się nawet spróbować z nami walczyć, ci bardziej aroganccy, którzy próbowali, otrzymali takie lanie, że nigdy nie mogli tego powiedzieć. Było więc kilka czarownic i czarowników, którzy próbowali zaatakować nas swoimi mrocznymi sztukami, ale ich mroczne sztuki najwyraźniej nie były na poziomie naszych sztuk psychicznych. Ale chociaż na początku o tym nie wiedzieli i myśleli inaczej, łudząc się, że mogą spróbować szczęścia przeciwko nam, niektórzy musieli odkryć na własnej skórze, że szczęście nie jest po stronie naszych wrogów. Tak więc nie było dla nas niczym nowym spotkanie z niejasnymi praktykującymi, ponieważ spotkaliśmy kilku z nich na naszej Ścieżce: tak bardzo, że niektórzy z nich poprosili mnie, abym został ich Mistrzem, ponieważ chcieli praktykować prawdziwą Sztukę Psychiczną. Ale to, co zaskoczyło nas w tym nowym doświadczeniu, to nie obecność czarownic bardziej niegodziwych niż te, które wcześniej napotkaliśmy, ale raczej to, jak się tam dostały, jak nas poznały lub kto je do nas wysłał, ponieważ wydawało się, że nas znają, ale nigdy ich nie widzieliśmy. Ta historia stawała się naprawdę interesująca. W określone dni zdarzało się, że grupa kobiet i kilku mężczyzn nagle łączyła się z nami i atakowała nas. Wszyscy łączyli się razem, jakby było to coś zorganizowanego jako grupa, w rzeczywistości nigdy nie łączyli się pojedynczo i naprzemiennie, ale zawsze wszyscy razem. Wszyscy byli prawie w podeszłym wieku: duża część miała od 70 do 85 lat; następnie, w mniejszości, inny średni wiek wynosił od 60 do 70 lat, a na koniec "najmłodszy" z grupy wahał się od 40 do 50 lat, ale tych ostatnich było znacznie mniej. Większość obecnych była w wieku 70 i 80 lat. Ale co ci starsi ludzie robili przeciwko nam? Nie było dla nas jasne, dlaczego uprzejmi, ciemnowłosi dziadkowie mieliby mieć coś przeciwko nam. Skoncentrowaliśmy się więc na tym, by dowiedzieć się, kim są i czego chcą. Najpierw obserwowałem ich wygląd i miejsce spotkań.

Strona 4 z 5

Było to wiele osób, siedzących na czarnych składanych krzesłach, które tworzyły duży krąg: było to wiele osób, a jednak siedzieli w kręgu, choć zgniecionym, wciąż zdeterminowani, by utrzymać tę pozycję (tworząc krąg, choć wymuszony), a nie taką, która miała większy sens, biorąc pod uwagę liczbę osób tam siedzących. Znajdowali się w ogromnym pokoju z wysokim sufitem, który wcale nie wyglądał jak hotelowa sala konferencyjna lub czyjś dom, ponieważ był zbyt "stary" w wystroju, a także zbyt duży i przestronny, aby być domem któregokolwiek z nich, którzy wręcz przeciwnie nie wyglądali na zamożnych lub zamożnych ludzi. Do kogo więc należał ten pokój lub budynek? Wyglądał jak "pożyczony" lub wynajęty pokój, ale taki, z którego korzystali tylko ci ludzie, a nie każdy, kto chciał. Wysoki sufit przypominał wnętrze kościoła, ale bez witraży i dekoracji, tylko struktura przypominała o tym. Ci ludzie siedzieli w kręgu nie z powodu przyjaźni lub nie odwracania się plecami do innych, ale dlatego, że jak to jest w zwyczaju podczas Mrocznych Rytuałów, stworzyli krąg, aby wezwać kogoś do środka. Ponieważ nas atakowali, z pewnością nie mieli zamiaru przywoływać dobrych rzeczy podczas tego Rytuału Kręgu. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że nie znam ani nie rozpoznaję żadnej z tych osób, a wyczuwając ich wspomnienia, nie znali nawet Alexandra i mnie osobiście, nawet nie rozmawiali z nami twarzą w twarz, więc dlaczego nas atakowali, skoro nie spotkali nas nawet raz w życiu? Było jasne, że ci ludzie zostali wezwani przez kogoś innego; ale ten ktoś musiał być bardzo bogaty, aby zapłacić wszystkim tym ludziom i przekonać ich do ryzykowania życia, aby zaatakować nas jako grupę, ponieważ w przeciwnym razie nie było żadnego wyjaśnienia. Ale patrząc na nich, wyglądali jak nędzarze, więc prawdopodobnie wystarczyło tylko kilka groszy, aby ich przekonać, albo co gorsza, nawet nie to, bo zmanipulował ich w jakiś inny sposób. O określonych porach dnia, mniej więcej raz w tygodniu, spotykali się w grupie i zaczynali swoją "sesję" wobec nas, która trwała pół godziny, godzinę. Niektórzy z nich wzięli na siebie przyniesienie nam swojej "pracy domowej", a jedna starsza kobieta w szczególności zaczęła ćwiczyć swoje "przekleństwa" nawet w domu, sama, a mężczyzna poszedł w jej ślady, podczas gdy wszyscy inni kontynuowali tylko wtedy, gdy byli w grupie. Jednak oprócz atakowania ich, zdecydowaliśmy się obserwować, co robią, ponieważ samo atakowanie ich w celu obrony nie było dla nas wystarczające, chcieliśmy również zrozumieć, czy to, co dzieje się z nami, dzieje się również z innymi ludźmi, którzy są ofiarami i nieświadomi zła, jakie przynoszą im starsi. Podobnie jak wtedy, gdy pokonaliśmy Starożytnego i jego grupę czarnoksiężników, nie zrobiliśmy tego tylko dla siebie, ponieważ gdyby to zależało od nas, wystarczyłoby zaatakować Starożytnego, dać mu do zrozumienia, że nie powinien z nami walczyć i skończyć z tym: nadal atakowałby wszystkie swoje ulubione ofiary, dopóki nie zbliżyłby się do nas. Ale nie, nie zostawiliśmy mu wolnej ręki, by mógł skrzywdzić kogokolwiek zechce, ale zaatakowaliśmy go do końca jego życia, by uniemożliwić mu skrzywdzenie innych ludzi, którzy znaleźli się w jego zasięgu, w tym wielu nastolatków i dzieci, i zrobiliśmy to samo ze wszystkimi jego Czarodziejami. Dlatego nawet przy tej ostatniej okazji, o której wspomnieliśmy jakiś czas temu, nie zostawiliśmy Czarownic, Czarowników i Wampira w spokoju tylko dlatego, że już nas nie atakowali; łatwo jest zdecydować, że nie będą nas atakować, gdy pokażemy im, że rozwalamy im twarze! Ale to nie oznaczało, że przestaną atakować innych ludzi, którzy nie byli w stanie się bronić i reagować na te mroczne i potężne ataki. Więc nawet jeśli to nie byli oni przy tej ostatniej okazji, ponieważ tam byliśmy, zdecydowaliśmy się zaatakować ich ponownie, aby upewnić się, że nie mają siły, by skrzywdzić innych niewinnych ludzi. To bardzo proste, nie możesz myśleć tylko o sobie, ale musisz zrozumieć, że jeśli wypuścisz mroczną istotę, nawet jeśli już cię nie dotknie, dotknie wielu innych ludzi, którzy nie zasługują na cierpienie, rzucając się na nich; dlatego nigdy nie należy jej wypuszczać u szczytu jej siły, niezależnie od tego, co się stanie. Nawet jeśli w tym momencie już cię nie atakuje, nie możesz się tym przejmować, udając, że nic nie wiesz, lub oszukując się fałszywymi (ale całkowicie zmanipulowanymi przez Plejadian!) pomysłami, że jeśli im się to przytrafia, to może ci ludzie zasługują na ataki, więc nie byłoby nawet słuszne pomaganie im i ratowanie ich. Dawno temu zdecydowałem, że nie dam się zwieść myślom o nie pomaganiu innym lub nie interweniowaniu, gdy inni ludzie i / lub inne Istoty otrzymują bezpodstawne mroczne ataki. 

Strona 5 z 5

Oczywiście jest też wiele osób, które zasługują na ataki... a ja im na to pozwalam, bo czym innym jest obrona niewinnej osoby, a czym innym obrona wroga. Ale te lekcje, aby nauczyć się różnic między nimi, uczą się w praktyce, a nie tylko czytając. Dlatego, tak jak zdecydowaliśmy się zaatakować Czarownice i Czarowników Starożytnego, samego Starożytnego i Wampira ponownie, aby utrzymać nasze zamiary na bieżąco i przypomnieć im jeszcze raz, że mamy na nich oko, zrobimy to samo z nową "grupą" starych ludzi, którzy zdecydują się nas zaatakować. Nie wystarczyło nam rozbijanie ich głów, dopóki nie przestali nas dotykać. Zamierzaliśmy rozbijać im głowy tak długo, aż przestaną atakować kogokolwiek. Zostaliśmy więc i obserwowaliśmy, co robią poza spotykaniem się ze sobą i próbami atakowania nas. To, co zobaczyliśmy, było naprawdę straszne. Każda z tych osób miała przy sobie czyjeś zdjęcia, z których zdecydowana większość przedstawiała chłopców i dziewczynki. Inne zdjęcia przedstawiały nastolatków, chłopców i dziewczęta, kilka innych zdjęć należało do osób poniżej 30 roku życia; więc wszystkie zdjęcia bardzo młodych ludzi i rzadziej zdjęcia osób w starszym wieku. W tamtym czasie Alexander i ja mieliśmy po 25 lat. Ich celem było przeklinanie każdej osoby, którą przedstawiały zdjęcia, które każdy z nich nosił ze sobą, a następnie kserował je, przekazywał kserokopie wszystkim innym, tak aby każdy miał jedną, i wszyscy działali jako grupa, aby przekląć tę osobę, którą portretowali i której każdy miał kserokopię. Najbardziej zaniepokoił mnie nie widok mojego zdjęcia w ich rękach, ale świadomość, że oprócz mojego zdjęcia były dziesiątki zdjęć dzieci, a potem nastolatków nieświadomych tego, co stanie się z nimi po tych sesjach, które były przeprowadzane bez ich wiedzy. Kim byli ci ludzie i co robili? Najgorszą rzeczą było uświadomienie sobie, że taka mroczna sekta, zdolna do popełniania najgorszych mrocznych czynów, składała się ze starszych ludzi, którzy mieli rodziny i wnuki, i którzy nosili zdjęcia dorosłych krewnych, a zwłaszcza nastolatków i dzieci, aby rozpowszechniać fotokopie ich twarzy i przeklinać tych ludzi razem. Wśród tych zdjęć były również nasze, zrobione kilka lat wcześniej, i musieliśmy dowiedzieć się, kto przyniósł je tam bez naszej wiedzy, ponieważ to nie my je rozpowszechniliśmy, a także dlatego, że nie mamy sieci społecznościowych. Niestety, jest wiele osób, które publikują swoje zdjęcia w reżimowych sieciach społecznościowych, a następnie oczekują, że jakiś dziwny przepis prawny uniemożliwi ludziom zapisywanie zdjęć na ich komputerze lub urządzeniu i robienie z nimi tego, co chcą. Ci sami ludzie umieszczają zdjęcia swoich dzieci i wnuków w Internecie, myśląc, że nie ma w tym nic złego; ale ci niedojrzali, nieświadomi, cholernie ignoranccy ludzie nie wiedzą, że jest zbyt, zbyt wielu ludzi, którzy zapisują zdjęcia dzieci i oczywiście dorosłych do naprawdę niejasnych zastosowań. Ale ludzie są tak nieświadomi, a tak wielu rodziców jest tak głupich i kretyńskich, że publikują zdjęcia swoich dzieci w mediach społecznościowych, całkowicie lekceważąc, ilu pedofilów zapisze te zdjęcia, a następnie zrobi z nich obrzydliwy użytek. Ale rodziców to nie obchodzi! Ponieważ muszą publikować zdjęcia swoich dzieci, aby chwalić się ludziom, jakie są piękne. Rodzice nie zdają sobie sprawy, jak poważna jest to sprawa, nawet gdy ich dzieci zaginą, ponieważ nawet w ekstremalnych sytuacjach nie biorą odpowiedzialności i nie zdają sobie sprawy, że publikowanie zdjęć dzieci w Internecie jest po prostu kretyńskie. Ale jeśli nie zdają sobie z tego sprawy, gdy dzieci są porywane i gwałcone, nie mówiąc już o powadze sytuacji, gdy dzieci nie są porywane, ale ich zdjęcia są wykorzystywane w najgorszych intencjach, a te dzieci, nawet jeśli nie zostały porwane, są prześladowane z daleka przez wiele, wiele lat. A kiedy są już nastolatkami, są wabione. Ale rodzice nie wiedzą, że ich dzieci były prześladowane przez wiele lat wcześniej, nawet odkąd były w przedszkolu. Rodzice, którzy publikują zdjęcia dzieci, myśląc, że mają prawo rzucać twarze swoich dzieci w ręce chorych psychicznie, powinni zostać wcześniej pozwani. Ale oprócz pedofilii, która wydaje mi się absurdalnym powodem, by nigdy nie publikować zdjęć swoich dzieci i wnuków w Internecie, istnieją inne, znacznie bardziej ukryte powody, które należy wziąć pod uwagę za każdym razem, gdy przychodzi ci do głowy udostępnianie swoich i cudzych zdjęć w publicznej sieci. Ponieważ nawet jeśli trywialnie wierzysz, że możesz wybierać i wybierać ograniczenia i decydować, kto powinien zobaczyć twoje zdjęcia, a kto nie, nie bierzesz pod uwagę, że wszystkie twoje zdjęcia będą widoczne dla najgorszych przestępców na świecie; możesz tylko zdecydować, aby nie pokazywać go najbliższym krewnym, ale ktokolwiek stoi za reżimowymi sieciami społecznościowymi, tj. ktokolwiek kontroluje reżimowe sieci społecznościowe, takie jak fb lub instag od wewnątrz, dzieli się twoimi zdjęciami z najgorszymi przestępcami.

Koniec strony 5 z 5. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki. 

0 komentarze
  • miry_miry
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:07 18/08/22

    Mi piacerebbe capire come riescono alcuni nemici a capire chi vi sta già attaccando in modo da approfittare della confusione. Ovviamente con voi non hanno scampo in ogni caso, siete fortissimi!! Comunque è vero spesso non ci si rende conto di quanto pubblicare foto di figli e bambini sia pericoloso. Ci si sente sempre al sicuro dietro quello schermo non rendendosi conto che è proprio da quello che bisogna stare attenti perché dietro a questi schermi ci sono esseri orribili, "persone" senza ritegno e oscure. La soluzione sarebbe ammazzarli tutti ma purtroppo non è fattibile al momento beccarli tutti perciò ALMENO con i bambini bisogna stare attentissimi e proteggerli.

  • Mary
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:00 17/08/22

    Mi incuriosisce capire da dove spunta fuori questo nuovo gruppo di streghe e chi è questo gruppo che svolge riti oscuri ed il perchè prenda di mira soprattutto bambini e adolescenti. Riflettendo su quanto letto comprendo che l'oscurità per la maggior parte delle volte agisce nascondendosi dietro qualcuno o qualcosa, dimostrando sempre di più la sua grande vigliaccheria. Il fatto che tra le tante foto su cui il gruppo stava svolgendo riti oscuri vi fossero quelle Vostre mi ha lasciata senza parole in quanto voi tenete molto alla vostra privacy quindi se hanno recuperato delle foto vostre immagino che possano arrivare a tutti. Inoltre mi sono resa conto che tu Angel ed Alexander avevate, e forse avete ancora, davvero tanti nemici oscuri da combattere e tutti insieme, la vostra forza è davvero notevole.

  • Vanilla
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:28 17/08/22

    È veramente disgustoso che esistano delle persone del genere e che si riuniscano in delle Sette per praticare contro persone innocenti e soprattutto contro ragazzi e bambini. È talmente orribile che non serve ovviamente chiederci per quale motivo lo facciano: sono Oscuri e sarebbe solamente un'inutile perdita di tempo domandarsi cosa li spinga a maledire e attaccare dei poveri bambini. Però immagino sia stata una vera sorpresa e che vi abbia incuriosito molto scoprire che queste persone, nonostante non vi avessero mai incontrato, sapessero chi foste e avessero addirittura le vostre foto che utilizzavano per praticare contro di voi! Ovviamente non avevano la minima idea di cosa andavano incontro, altrimenti avrebbero avuto paura anche solamente a pensarvi. E ancora una volta non posso che provare una profonda, immensa ammirazione per te e Alexander, per la vostra Forza, la vostra Determinazione e la vostra grinta. Non c'è nemico che possa passarla liscia, perché Voi non avete nelle opzioni quella di arrendervi. E grazie alle vostre pratiche salvate non solamente la vostra vita ma quella di milioni (miliardi, l'intero Pianeta!) di persone, sconfiggendo letteralmente l'Oscurità. Grazie per tutto ciò che fate e per il vostro Esempio. Grazie Angel per questi capitoli e per ciò che ci stai rivelando!

  • Alina
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:24 16/08/22

    Bene, non è la prima volta che mentre siete alla ricerca di un preciso nemico , ne scovate un altro di cui fino a poco prima ne ignoravate l'esistenza, e devo dire che poi si rivela essere sempre peggiore di quello che all'origine cercavate di scovare. E' anche questa la vostra forza , questa naturale capacità di scovarli ovunque si nascondano questi bastardi, e da quello che ci hai appena detto non presagisco nulla di buono, penso si tratti di un argomento molto importante oscuro e inquietante.

  • Tali
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:14 16/08/22

    Questa storia fa rabbrividire!! Le persone continuano a pubblicare le proprie foto continuamente sui social, o anche quelle dei propri bambini anche appena nati giusto soltanto per vantarsi, quando dietro ci sono dei pericoli incredibili. Primo fra tutti la pedofilia, ma poi ci sono cose che uno davvero non si immagina come questo! Prima nessuno le metteva perché si sapeva quanto fosse pericoloso, anzi, c'era anche esitazione nell'iscriversi, ora addirittura il social stesso le chiede obbligatoriamente altrimenti "non può riconoscere la tua identità" e ti blocca l'account. Tralaltro come riconosce la tua identità dalla foto? Spia dalla webcam? Quello che avete scoperto è sconvolgente. Molto belle le non reazioni dell'antico entità - stregoni e il vampiro, nessuno ha più voglia di reagire contro di voi e accetta passivamente la morte. Dopo tutto quello che hanno fatto è il minimo.. Sono davvero curiosa di andare avanti e scoprire cosa sia questa setta

  • White Wolf
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:35 16/08/22

    Molto interessante il vostro metodo di ricerca dei nemici, non è assolutamente affrettato o rallentato ma meticoloso e preciso. Ogni passo è legato ad attacchi e osservazione prima di passare al successivo in modo da essere certi prima di proseguire, leggere di come fate è davvero istruttivo. Sapere che ci sono così tanti oscuri che attaccano le persone è triste ma quantomeno grazie a te abbiamo un'immagine più accurata di quello che sta succedendo e soprattutto ci dai la possibilità di reagire per noi e per gli altri.

  • simobg
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:19 15/08/22

    Che gente schifosa che c'è in giro, pensare appunto che esisteva una setta che attaccava psichicamente ragazzi giovani mi fa veramente venire il ribrezzo...

  • Julia
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:12 15/08/22

    Quanto hai raccontato in questo capitolo è davvero incredibile!! Solamente due potenti Psichici come Voi avrebbero potuto percepire, nella marea di frequenze che vi stavano attaccando, la frequenza di quelle Entità ben nascoste che pensavano di passare inosservate, e ciò che avete scoperto successivamente dietro di loro, è ancora più incredibile!! Questi schifosi viscidi vecchi praticavano i loro riti oscuri verso giovani e bambini indifesi, è una cosa disgustosa e crudele, anzi non esiste una parola adatta a descrivere lo schifo dietro questa Setta oscura!! Come sempre, il vostro Altruismo non ha eguali e vi ringrazio con il cuore per aver agito contro tutte le oscure presenze senza fermarvi, neanche quando loro non si sarebbero mai più avvicinate a voi!! È stato molto interessante ricevere aggiornamenti sul Vampiro e sugli Stregoni e le Streghe dell'Antico, oltre a venire a conoscenza di questi nuovi nemici. Non vedo l'ora di proseguire la lettura!

  • Deb Spiritual
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:41 15/08/22

    Siete veramente dei grandi Maestri le vostre esperienze sono molto interessanti e mi insegnano davvero tantissime così..pultroppo c'è tanta gente che mette foto di bambini sui social ingenuamente ma c'è molta oscurità che può fare cose assurde che nemmeno possiamo immaginare con queste foto...m viene il ribrezzo se penso che certa gente é così oscura che se la prende cn i bambini che sono innocenti e dolci. Non posso immaginare quanta oscurità deve avere una persona dentro per agire in modo negativo su i bambini o gente giovane e innocente..m viene il disgusto se provo ad immaginare la descrizione dei riti oscuri che faceva la Setta appena descritta da te.. sicuramente c'è altra gente dietro questa Setta dato che loro nn conoscevano e nn avevano ricordi di voi due...come sempre c'è sempre qualcuno dietro che dirige le marionette che poi c mettono la faccia e le energie nn vedo l ora di sapere di più riguardo alla setta.. per ora nn si capisce molto per questo sono incuriosita nel leggere il prossimo articolo

  • Rodica
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:36 15/08/22

    Leggendo questo documento molto interessante dove Angel e Alexander praticavano contro i nemici di Gesù che hanno scoperto l'esistenza di queste persone anziane che portavano le foto di bambini e ragazzi che trovavano per poterli maledire,mi fanno venire i brividi .Condivido con te, Angel che è molto pericoloso pubblicare sul web le nostre foto e soprattutto quelli dei nostri bambini. Grazie Angel per questo documento, ogni scoperta è una nuova conoscenza.

  • mandarino71
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:14 15/08/22

    Sapevo che non bisogna pubblicare foto di minori su fb di e tu me ne stai dando conferma. Non si finisce davvero mai di scoprire quanta oscurità c'è in mezzo a noi e dovremmo cominciarlo a capire non solo leggendo questi tuoi scritti ma anche cominciare a percepirlo con la pratica per darti una vera mano d'aiuto a te e al mondo. Adesso viene la curiosità di capire questa Setta da dove prendeva forza e cosa voleva esattamente.

  • Prendiluna
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:50 15/08/22

    Ammiro molto i vostri insegnamenti, praticate per salvare chiunque sia in difficoltà e non solo per voi stessi ma è questo quello che vi rende veri Maestri Psichici. Avete fatto nel corso della vostra giovane età tantissime scoperte che piano piano hanno portato alla verità e che presto unendo i pezzi del puzzle anche noi grazie a voi potremmo comprendere. Io non pensavo potesse esistere gente che fa questi riti oscuri alle persone sconosciute, spinte da chissà quale motivo. Mi sento davvero una stupida ignorante ma almeno posso dire di non aver mai pubblicato nessuna foto di mio figlio sul web per via dell'uso improprio che se ne possa fare. I tuoi articoli, questi volumi non hanno davvero prezzo, salvano la vita delle persone. Ora sono troppo curiosa di andare avanti per scoprire cosa c'è dietro anche se una piccola idea forse me la sono fatta.

  • Arya🌻
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:23 15/08/22

    Questo capitolo mi ha rapita, sono stra curiosa di saperne di più rispetto questo gruppo di oscuri, ed i loro riti! Grazie per condividere con noi le vostre esperienze, oltre a renderci consapevoli di ciò che accade nel mondo in maniera a noi invisibile, ci date spunto su come agire contro tutto questo schifo, come praticare contro loro. Mi sono venuti i brividi a leggere che con se avevano foto di adolescenti, di bambini innocenti che nemmeno sanno cosa accade alle loro spalle.. Purtroppo è vero, tutti fanno girare le foto dei propri figli, dei propri nipoti, è una cosa che non ho mai tollerato perché potenzialmente pericoloso, il tutto poi per mettersi in mostra e ricevere complimenti senza capire lo schifo che il web in realtà cela.. Da denuncia per davvero sarebbero !

  • gianny0481
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:22 15/08/22

    È vero c'è troppo superficialità e ignoranza nel mostrare le foto dei propri cari figli e nipoti, non si riflette che le foto possono cadere nelle mani di certa gentaia, già dovrebbe bastare sapere di quanto pedofili ci sono in rete che possono scaricare le foto dei nostri figli, e già questo dovrebbe essere sufficiente non pubblicarli ed essere più riservati,dietro i social ci sono persone che fanno parte del sistema che controllano dall'interno per raccogliere i nostri dati e le nostre foto per fini illeciti; ciò ci insegna ad essere coscienti e riservati prima di pubblicare foto in maniera incosciente. Certo che sono stati innumerevoli le battaglie con nemici di vario genere, tenere testa a molto nemici che hanno attaccato anche contemporeanamente. Poi si é presentata questa nuova setta che fra poco saprò di chi si tratta; leggo con piacere che avete dato una bella ripassata di botte a queste persone oscure che nn merita pietà di quanto innocenti hanno fatto soffrire maladetti!,se penso che non guardano in faccia nessuno nemmeno i bambini mi sale una rabbia che li sterminerei senza pietà.grazie mille!

  • Lucia
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:47 14/08/22

    Farei leggere queste parole a tutti, davvero tutti, che pubblicano foto in continuazione soprattutto dei loro bimbi appena nati o molto piccoli, grazie a te Angel ho compreso quanta merda ci si attrae, anche perché vedevo colleghe e gente varia che cercava profili di vecchi conoscenti per farli vedere a tutti e passare le pause a parlarne male e giudicare quella persona praticamente a tutti sconosciuta tranne una, che per altro non ne faceva più parte della sua vita. E come lo facevano con gli altri nulla esclude che lo possano fare con me, per questo evitò ogni possibilità che la gente pubblichi le mie foto e che abbia le mie foto. Anche di piante, che tutte quelle che avevo pubblicato dopo sono morte, quindi pensiamo allo schifo che mandano, ma adesso pure sapere di questa setta!! Assurdo!! Ricordo quando ci dicevi di star attenti e adesso so il perché, grazie Angel di tutto!!!