arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 1 - N° 23

Myślenie - niemyślenie podczas ćwiczeń (część 2)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 5

Pierwszą i najczęstszą trudnością w medytacji jest niezdolność do utrzymania niemyślenia, przeszkoda, która prowadzi wielu ludzi do rezygnacji już od pierwszej sesji praktyki. Na tej ścieżce uczę cię Medytacji w mentalnej ciszy, abyś mógł zrozumieć, jak ważne jest niemyślenie podczas praktyki. Pytań jest wiele i zawsze te same: 
"Jak utrzymać niemyślenie? Jak utrzymać niemyślenie podczas całej Medytacji?" Po pierwsze, niemyślenie musi być praktykowane codziennie, w przeciwnym razie nigdy się nie poprawi. Medytacja jest najlepszą i najskuteczniejszą techniką przyzwyczajania umysłu do mentalnej ciszy, dzięki czemu można decydować, kiedy powinna nastąpić cisza, bez spędzania życia na cierpieniu swoich myśli. Dążenie do mentalnej ciszy, zwłaszcza podczas praktyki, ma fundamentalne znaczenie dla ewolucji zmysłów: bez niemyślenia nie mógłbyś rozwinąć swojego szóstego zmysłu, zrozumieć, co twoja dusza ma ci do ujawnienia, ani zrozumieć, czym jest Bóg i jak się z Nim komunikować. Najczęstszą myślą jest przekonanie, że nie można komunikować się ze swoją Duszą lub z Bogiem inaczej niż za pomocą słów; zamiast tego to właśnie ciągłe myślenie oddala nas od świadomości Duszy oraz prawdziwej i czystej komunikacji z Bogiem, która nie odbywa się za pomocą słów, ale z głębszym połączeniem: bardziej psychicznym. 

Myśl jest wrogiem numer jeden Przebudzenia Duchowego: można by pomyśleć, że to przesada, że najgorszymi wrogami są negatywne byty, te ciemne, a jednak one działają właśnie na myśl, ponieważ jest to najlepsza broń, aby sprawić, że nogi człowieka się poddadzą; jest to dokładnie ta metoda, która jest najczęściej używana, aby każdy wpadł w pułapkę antyduchowości. Myślenie, zwłaszcza ciągłe myślenie, jest haczykiem, którego Low używa, aby utrzymać nas na niskich wibracjach, aby upewnić się, że mamy więcej do myślenia niż duchowa ewolucja. Low wykorzystuje nasze myślenie, aby nas rozproszyć, sprawiając, że myślimy o czymkolwiek w ciągu dnia, aby powstrzymać nas od myślenia o naszym uchwyceniu Świadomości. 
Można powiedzieć, że jesteśmy bombardowani myślami, ponieważ mamy tysiąc rzeczy do przemyślenia każdego dnia, w dowolnym momencie, i w końcu nie mamy czasu na myślenie o naszej duchowej ścieżce i o tym, jak możemy zbliżyć się do całkowitego przebudzenia naszych zdolności pozazmysłowych, a także jak uzyskać odpowiedzi na wszystkie nasze pytania dotyczące życia i naszej egzystencji. Dlaczego istniejemy? Dlaczego jesteśmy obecni w tym życiu? Nie mamy czasu na szukanie odpowiedzi, ale mamy cały czas, który chcemy spędzić przed telewizorem lub spędzając czas z przyjaciółmi pijąc i rozmawiając o niczym. 

Low doskonale wie, jak nas oszukać, z pewnością nie urodził się wczoraj; z drugiej strony jesteśmy znacznie bardziej naiwni w porównaniu. Pozwalamy się więc porwać codziennym myślom, które nie mają innego celu niż oddalenie nas od jedynej prawdziwej myśli, która pomogłaby nam odkryć, kim jesteśmy: duchowość. Oczywiście samo myślenie o duchowości nie pozwoli nam się przebudzić, ponieważ aby to zrobić, musimy praktykować, a żadna książka ani żadna teoretyczna lekcja nigdy nie zastąpi praktyki; dzieje się tak dlatego, że każda lekcja służy refleksji nad tym, kim jesteś i dlaczego tu jesteś, ale to praktyka medytacyjna sprawia, że w głębi duszy otrzymujesz odpowiedź na każde pytanie, nawet te, których jeszcze sobie nie zadałeś. Zanim stale praktykowałem medytację, nawet ja nie miałem pojęcia, jak ważne jest niemyślenie, ponieważ nie doceniałem go, myśląc, że nie może być o tym wszystkim: czy to możliwe, że prosty akt myślenia może zabrać mnie tak daleko od mojej ewolucji? Dlaczego najbardziej naturalna czynność na świecie, jaką jest myślenie, miałaby oddalać mnie od duchowej ewolucji? Powód jest o wiele bardziej złożony niż się wydaje i zrozumiałem go dopiero po tym, jak zacząłem praktykować, ponieważ wcześniej nie miałem na to środków ani zdolności. 

Strona 2 z 5

Myśl jest wysoce manipulowana, często wywoływana przez inteligencje znacznie mądrzejsze od nas, które wiedzą, jak to zrobić i jak nie zostać odkrytym. Zobacz Low: jest w stanie sprawić, że myślimy, co chce, a wierząc, że są to nasze myśli, będziemy ich słuchać. Tak więc problemem nie jest zdolność myślenia, ale wszystkie te myśli, których nie rozpoznajemy jako zewnętrznych, ale które niestety nie są nasze, i które są nam narzucane bez zauważenia czegokolwiek: ponieważ są tylko myślami, jedynymi zdolnymi do kształtowania naszego życia według ich upodobań, nawet łudząc nas, że są naszymi własnymi decyzjami. 

Myśli są wielką przeszkodą w naszej ewolucji, a ich rozpoznanie jest bardzo skomplikowane: nie możemy próbować z nimi walczyć, ponieważ wygrałyby! Dlatego rozwiązaniem jest obniżenie wszystkich myśli, tak aby zmysł, a raczej nasz Szósty Zmysł, wyróżniał się i był słyszalny. Nie przemawia on słowami, więc łatwiej będzie go rozpoznać, jeśli porzucimy wszystkie inne myśli, z których ogromna większość to tylko marnowanie czasu stworzone przez Niskich w celu oddalenia nas od ewolucji. Szósty Zmysł, środek, za pomocą którego nasza Wyższa Jaźń jest w stanie działać na tym planie fizycznym, nie komunikuje się za pomocą mowy, ale daje się odczuć poprzez percepcje i doznania, których nie należy jednak mylić z myślami i uczuciami, na które można wpływać z zewnątrz, abyśmy uwierzyli w coś, co nie jest prawdą, powodując, że zbaczamy z właściwej drogi. Zdarzyło ci się już, że miałeś percepcje, na przykład o niektórych ludziach, których uważałeś za negatywnych dla ciebie, a którzy nie zrobili nic złego, abyś tak myślał; później okazało się, że byli dokładnie tacy, jak postrzegałeś: to znaczy negatywni lub mający złe intencje wobec ciebie. Niemniej jednak, kto wie, ile razy miałeś trudności z rozpoznaniem, czy to uczucie było słuszne, czy tylko zły początkowy osąd, więc nie słuchałeś go i później tego żałowałeś. Wszystko to wydarzyło się, ponieważ twój szósty zmysł jest bardzo słaby, ponieważ nigdy w życiu go nie trenowałeś; co więcej, twoje myślenie jest bardzo wysokie, ponieważ nigdy nie miałeś poważnej praktyki mentalnej ciszy, dlatego też prawdziwe uczucia dyktowane przez szósty zmysł są tak trudne do rozpoznania i łatwe do pomylenia z indukowanymi myślami. 

Aby rozwinąć szósty zmysł i wyćwiczyć mentalną ciszę, musisz podążać za praktyką medytacji, jedyną techniką, która może rozwinąć cię duchowo i jednocześnie zmniejszyć wpływ Niska na ciebie. Gdyby istniało inne rozwiązanie, łatwiejsze i szybsze, wdrożylibyśmy je od razu, wszyscy, więc bylibyśmy już poza Niskim i całkowicie wolni od Matrixa. Zamiast tego jesteśmy tutaj, gdzie większość ludzi oszukuje samych siebie, myśląc, że nie muszą praktykować medytacji, ponieważ ich myśli są "już wszystkie rozwinięte", nie zdając sobie sprawy, że to właśnie te myśli Niskiego sprawiają, że wpadają w pułapkę. Zrozumienie i zaakceptowanie tego, że nasze myśli zostały ukształtowane przez Niskich jest naprawdę trudne; jesteśmy proszeni o to, by sprzeciwić się własnemu myśleniu, jak to może być proste? Ale jeśli pozostaniesz cicho, przez chwilę każdego dnia, zdasz sobie sprawę, jak coś bardziej "twojego", bardziej prawdziwego i bardziej pozytywnego, rośnie wewnątrz ciebie i sprawia, że czujesz się dobrze, uspokaja twoje lęki, myśli i obsesje i zaczyna lepiej kształtować twoje życie. Na początku nie zdajesz sobie z tego sprawy, dzieje się coś dobrego, ale myślisz, że to tylko przypadek, ale im więcej medytujesz, tym więcej pozytywnych wydarzeń ma miejsce w ciągu dnia, od tych mniejszych, ale ciągłych, po te większe, które pozostawiają swój ślad. 

Za każdym razem, gdy ćwiczysz, nawet jeśli nie możesz utrzymać idealnego niemyślenia, zdasz sobie sprawę, jak dobrze jest medytować, tak bardzo, że nie będziesz chciał przestać. W tym samym czasie zaczniesz zauważać, jak natarczywy jest Niski, odciskając na tobie (najbardziej absurdalne) myśli, abyś przestał ćwiczyć lub sprawił, że i ta sesja pójdzie źle. Po co tyle wysiłku, aby uniemożliwić ci pozostanie w mentalnej ciszy przez zaledwie pół godziny, skoro w ciągu całego 24-godzinnego dnia ma cię całkowicie w garści? Dlaczego, jeśli zdecydujesz się milczeć, coś lub ktoś musi zmuszać cię do myślenia? 

Strona 3 z 5

Jednak tylko wtedy, gdy zdecydujesz się ćwiczyć, zdasz sobie sprawę, jak prawdziwe jest to, że coś, wbrew twojej woli, próbuje zmusić cię do myślenia, nawet gdy chciałbyś trochę odpocząć. Faktem jest, że jeśli nie masz o czym myśleć, postawi to przed tobą dowolny rodzaj fantazji lub wyobraźni, aby cię rozproszyć, uniemożliwiając ci skupienie się na medytacji. Jeśli nie medytujesz, nie możesz sobie tego uświadomić, więc wierzysz, że to wszystko nie jest prawdziwe; z drugiej strony, jeśli zaczniesz praktykować medytację w mentalnej ciszy, zdasz sobie sprawę, jak pojawiają się myśli, których nigdy wcześniej nie miałeś, wyłącznie w celu zajęcia umysłu i odwrócenia uwagi od celu medytacji: wyciszenia myśli, aby zwiększyć głośność szóstego zmysłu. 

Tylko poprzez medytację możesz zdać sobie sprawę, jak bardzo myśli są manipulowane przez coś lub kogoś, czego nigdy wcześniej nie byłeś świadomy, ale dzięki medytacji możesz teraz stać się tego świadomy. Dzieje się tak dlatego, że kiedy próbujesz medytować, nawet jeśli nie wierzysz ślepo w istnienie Niskiego, jeśli tylko spróbujesz utrzymać niemyślenie zbyt długo, zaczną pojawiać się myśli i fantazje, których nigdy wcześniej nie robiłeś, wszystko, co może cię rozproszyć. Dlaczego nie masz prawa pozostać, nawet przez minutę, w absolutnej ciszy? W rzeczywistości nie jest to kwestia godzin, ale pozostania przez minutę w całkowitej ciszy: spróbuj, a zrozumiesz trudność. To normalne: nawet jedna minuta absolutnej ciszy zwiększy głośność twojego szóstego zmysłu, wyobraź sobie, ile może zdziałać pełna sesja medytacyjna w niemyśleniu. Może się wydawać, że to dużo, ale to tylko pół godziny dziennie: co to jest dużo? Z drugiej strony, dla Low jest to ogromna przeszkoda, ponieważ gdybyś miał pozostać w medytacji przez pełne pół godziny każdego dnia, traktując to jako zdrowy codzienny nawyk, byłoby mu znacznie trudniej wpływać na twoje życie i decyzje. Dlatego właśnie stara się sprawić, byś robił cokolwiek innego niż medytacja, byś marnował czas na daremne sprawy, byś nie miał czasu na medytację przez pół godziny dziennie, ale zawsze miał czas na telewizję, rozmowy lub oglądanie seriali w Internecie. Praktykując, zdajesz sobie sprawę, jak ważne jest, aby to robić, niestety, jeśli nie ćwiczysz, nigdy nie zrozumiesz powodów, dla których powinieneś to robić, nie znając korzyści, jakie ma ci do zaoferowania. Low usilnie stara się nie pozwolić ci rozpocząć medytacji, wiedząc, że jeśli będziesz ją stale ćwiczyć, rozwiniesz swój szósty zmysł do takiego stopnia, że niemożliwe będzie utrzymanie cię pod jego kontrolą. Dlatego pierwszym krokiem jest nauczenie się niemyślenia podczas praktyki medytacji, aby obniżyć głośność niskiego poziomu i podnieść poziom zdolności psychicznych. 

Trudność istnieje i będzie istnieć przez długi czas: nie oczekuj, że z dnia na dzień nauczysz się absolutnego niemyślenia trwającego 24 godziny, tylko dlatego, że myślałeś, że chcesz! Ale można to naprawdę znacznie poprawić, poprzez ciągłą codzienną praktykę, ucząc się wybierać, kiedy pozostać w mentalnej ciszy i jak długo to robić. Mentalna cisza jest bardzo przydatna, ponieważ uczysz się decydować o czym i kiedy myśleć, skupiając całą swoją uwagę na jednym punkcie, zamiast rozpraszać się na tysiącach spraw, którym nie chcesz poświęcać energii, a które zamiast tego kradną ją od ciebie wbrew twojej woli. Zobacz, kiedy chcesz pracować nad projektem, ale masz tysiące zmartwień, które cię atakują, marnując dużo czasu i uniemożliwiając ci zastanowienie się, jak go kontynuować; lub gdy szukasz kreatywnej inspiracji, ale nie możesz, ponieważ jesteś zbyt pochłonięty innymi różnymi myślami; lub gdy chcesz uczyć się do egzaminu, ale nie możesz zrozumieć, co czytasz, ponieważ jesteś niespokojny lub masz coś innego na głowie w międzyczasie. Mentalna cisza służy nie tylko wyciszeniu, ale także nauczeniu się, jak, kiedy i o czym myśleć, na podstawie własnej decyzji, zamiast poddawać się tysiącom myśli, które wkradają się do umysłu i uniemożliwiają robienie czegokolwiek innego. Wiedza o tym, jak kontrolować swoje myśli, jest niezwykle funkcjonalna, ponieważ będziesz w stanie skoncentrować się na tym, co naprawdę Cię interesuje, bez marnowania dużej ilości czasu, który mógłbyś zamiast tego wykorzystać na zrobienie czegoś innego. 

Strona 4 z 5

Podobnie jak inspiracja artystyczna: przychodzi sama, ponieważ nie możesz jej kontrolować, ale jak wspaniale byłoby, gdyby przychodziła, kiedy tylko zdecydujesz? Może w dużych ilościach, właściwe i skoncentrowane na celu, który chciałeś osiągnąć, zamiast krążyć wokół niego i zawsze przychodzić do ciebie w niewłaściwym i najbardziej nieodpowiednim momencie. Ile razy inspiracja przyszła do ciebie, gdy nie miałeś przed sobą długopisu i papieru lub gdy pracowałeś i nie mogłeś się zatrzymać, aby zanotować pomysł? Albo, co gorsza, o 04:00 nad ranem, zmuszając cię do wyboru między spaniem a wstaniem z łóżka, by zapisać pomysł. Jest to tylko jeden z wielu powodów, dla których nauka oswajania myśli jest tak ważna. Mentalna cisza podczas medytacji pozwala na większą koncentrację w życiu osobistym, emocjonalnym i zawodowym. Mentalna cisza sprawia, że jesteś bardziej uważny, świadomy, jaśniejszy i bardziej aktywny: każdy chce mieć u boku partnera, który jest uważny i zauważa, jak się czuje, a dlaczego nie, także to, co myśli; ponieważ medytacja sprawia, że jesteś bardziej empatyczny i telepatyczny, szczególnie w stosunku do ludzi, których kochasz. Jest to duży plus, ponieważ druga osoba zda sobie z tego sprawę, nie zrozumie, dlaczego jesteś bardziej uważny, a jednak polubi tę nową stronę ciebie, ponieważ twoja większa zdolność do zauważania rzeczy - nawet najmniejszych zmian - sprawi, że będziesz bardziej interesujący w ich oczach, różniący się od innych. Wszystko to dzieje się, jeśli nauczysz się nie myśleć podczas medytacji, więc nie stanie się tak, jeśli będziesz nadal myśleć tak, jak zawsze: wiesz już, dokąd zaprowadzi cię sposób, w jaki zawsze działałeś, ale nie wiesz, dokąd zaprowadzi cię mentalna cisza. 

Sekret niemyślenia podczas medytacji leży w koncentracji. Po raz kolejny mówię ci, że walka na siłę z myślami przyniosłaby efekt przeciwny do zamierzonego, ponieważ one by wygrały. Zamiast tego możesz je powoli oswajać za pomocą ćwiczeń i codziennej praktyki, starając się uczynić je bardziej spójnymi z twoją wolą, zamiast dostosowywać się do nich tak, jak zawsze robiłeś to do tej pory. Oczywistym przykładem jest rozpoczęcie pięknego dnia w zepsutym nastroju, a wszystko to z powodu jednej myśli, która następnie prowadzi do wielu innych negatywnych myśli. Masz przed sobą piękny dzień, spotykasz miłych ludzi i przytrafiają ci się niezwykłe i przyjemne wydarzenia, ale twoje negatywne myśli o tym dniu uniemożliwiają ci cieszenie się tym doświadczeniem, sprawiając, że widzisz wszystko w czarnych barwach. Tak więc dostosowujesz swój dzień do nastroju, a raczej dostosowujesz go do swoich myśli. Z drugiej strony, jeśli nauczysz się organizować swoje myśli zgodnie ze swoją wolą, możesz zmienić swój dzień na lepsze, ponieważ zamiast odrzucać dobre wydarzenie lub dobry początek dnia z powodu swoich myśli, możesz je zmienić i uczynić je bardziej pozytywnymi, kształtując je tak, aby pasowały do dnia, który masz. Tak więc, zamiast pozwalać swoim myślom cię dręczyć, możesz je zatrzymać, wstrzymać na tak długo, jak potrzebujesz i cieszyć się tym, co się z tobą dzieje, nie pozwalając im się wymknąć; wtedy zdasz sobie sprawę, że te same myśli, które wcześniej wydawały ci się tak ważne, całkowicie stracą na znaczeniu w ciągu jednego dnia, dając ci szansę uświadomienia sobie, co byś przegapił, gdybyś ich posłuchał. 

Aby nauczyć się mentalnej ciszy w ciągu dnia, musisz nauczyć się jej na poważnie podczas medytacji, w przeciwnym razie nigdy w pełni jej nie zrozumiesz, nawet jeśli łudzisz się, że ci się udało. Niemyślenie jest nie tylko po to, by pozostać bardziej skupionym w ciągu dnia, ale także po to, by zapobiec manipulowaniu przez Niskiego swoimi myślami i pragnieniami tak, by myślał, że są one jego własnymi. Podczas praktyki medytacyjnej staraj się skupić na tym, co robisz, tj. na oddechu, czakrach i pragnieniu ewolucji. Skup się na motywacji, która popycha cię do siedzenia pośrodku lotosu i medytowania: skup się na tej intencji, aby pozostać zmotywowanym, przez całą medytację, na tym pragnieniu, zamiast gubić się w tysiącu daremnych myśli w danym momencie. Wyjaśnij sobie, że to nie jest czas na myślenie o czymkolwiek innym, że masz tylko pół godziny na ewolucję i nie możesz marnować tego czasu na myślenie lub wyobrażanie sobie, ponieważ masz na to cały dzień i w ciągu tej jednej pół godziny musisz być w stanie pozostać w mentalnej ciszy pomimo silnych pokus. 

Strona 5 z 5

Największą trudnością będzie utrzymanie motywacji do pozostania w niemyśleniu, ponieważ podczas medytacji będziesz miał wielką ochotę pomyśleć o czymś innym, aby zabić czas; masz tylko pół godziny na ewolucję, wyjaśnij sobie, że jest to jedyna szansa na zrobienie postępu i że nie możesz jej zmarnować. Jeśli przekonasz samego siebie, o wiele łatwiej będzie ci utrzymać cichy stan umysłu. Rzeczywiście, niemyślenie nie jest synonimem nieobecności, ale oznacza bycie obecnym w danej chwili bez dawania się ponieść myślom w umyśle. 

Ilekroć gubisz się w myślach, nie złość się: pogorszyłbyś sytuację. Zamiast tego zachowaj spokój i powtarzaj sobie, że musisz skoncentrować się na czakrze i nie myśleć o niczym innym. Następnie naucz się rozróżniać, które myśli należy zatrzymać w pierwszej kolejności: myśli, które zabierają cię z powrotem do wspominania czegoś z przeszłości, wyobrażania sobie czegoś w wyobraźni, nucenia piosenki, którą lubisz, myślenia o ukochanej osobie lub dzieciach, lub myślenia o obowiązkach domowych, które powinieneś wykonać; zatrzymaj je wszystkie, ponieważ podczas medytacji, która trwa tylko pół godziny, nie powinieneś myśleć o żadnej z tych rzeczy. Nie jesteś proszony o zaprzestanie kochania osoby, która sprawia, że twoje serce bije, ani o zaprzestanie dbania o swoje dzieci, jesteś proszony o nie myślenie o nich podczas pół godziny dziennie, które powinieneś poświęcić całkowicie na medytację. Jeśli nauczysz się poświęcać całe te pół godziny dziennie tylko sobie, zaczniesz nakazywać swojemu życiu, by kręciło się wokół ciebie, a nie na odwrót. Podczas medytacji często przypominaj sobie, że musisz skoncentrować się wyłącznie na oddechu pranicznym i na czakrze, nad którą medytujesz, a jeśli to pomoże, możesz pomyśleć o tym słowami, mówiąc sobie "skoncentruj się na czakrze"; następnie ponownie zamilcz. Nie możesz pozbyć się wszystkich myśli na raz, ale możesz dokonywać selekcji krok po kroku, najpierw eliminując myśli, które odciągają cię od tego, co robisz w teraźniejszości, a pewnego dnia kontrolować je wszystkie w 100 procentach. Tak więc, jeśli jest wiele myśli, powiedz sobie, że powinieneś skoncentrować się tylko na czakrze, aby ta myśl nie mogła cię rozpraszać, a następnie spróbuj skupić się na czakrze bez konieczności powtarzania jej słowami zbyt wiele razy. W ten sposób, krok po kroku, będziesz obniżać wszelkiego rodzaju myśli, a twoja uwaga pozostanie czujna i skupiona na tym, co stoi, co będzie twoim szóstym zmysłem. 

Oczywiście z czasem będziesz musiał nauczyć się skupiać podczas medytacji bez konieczności powtarzania tego słowami, ale ta myśl służy do skupienia się na tym, co robisz, więc nie należy jej porównywać do cięższej myśli, takiej jak myślenie o obowiązkach domowych podczas medytacji: to wciąż myśl, ale ta pierwsza służy do przypomnienia ci, co robisz w tej chwili i na czym powinieneś się skoncentrować, a ta druga służy jedynie do rozproszenia cię i odciągnięcia cię od tego, co robisz, sprowadzając cię z powrotem do niskiej wibracji. Możesz więc użyć myśli, aby lepiej skupić się na czakrze, ale musisz unikać sytuacji, w której stanie się to rodzajem mantry, kończącej się "myśleniem" o czakrze zamiast faktycznego jej odczuwania. Zawsze pamiętaj, że czakra musi być postrzegana fizycznie, a nie tylko wyobrażana, dlatego używamy naszych palców, które muszą dotykać skóry czakry, aby fizyczna percepcja sprawiła, że będziemy pamiętać, co musimy zrobić i gdzie musimy się skupić; coś, czego samo wyobrażanie sobie pozycji czakry nie pozwoliłoby nam zrobić. Powiedziawszy to, nie będzie łatwo nauczyć się niemyślenia, ani nie będzie to natychmiastowe, ale przy codziennej i ciągłej praktyce zauważysz poprawę, która na dłuższą metę będzie coraz bardziej wierna i wyraźna. Praktykując każdego dnia, będziesz się tak bardzo poprawiać, aż nadejdzie czas, nie zdając sobie z tego sprawy, kiedy staniesz się znacznie lepszy w utrzymywaniu niemyślenia i koncentracji zarówno podczas praktyki, jak i w ciągu dnia. Nie obawiaj się rozwijać w pośpiechu, ale jednocześnie nie bądź zbyt spokojny w podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu praktyki, im szybciej zaczniesz na swojej ścieżce, tym szybciej zobaczysz postęp, o którym tak bardzo marzyłeś. Pamiętaj, że aby poprawić niemyślenie, musisz oddychać praną, co znacznie pomoże ci się zrelaksować, a tym samym uspokoić umysł i wszystkie jego mechanizmy myślowe. Oddychaj praną i zrelaksuj się, w ten sposób łatwiej będzie nauczyć się mentalnej ciszy. 

Koniec strony 5 z 5. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki.

1838 komentarze
  • helesn
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:03 25/03/23

    Il non pensiero è molto difficile da ottenere , me ne sono resa conto fin dalla prima meditazione, quando poi va migliorando e abbassi la guardia ecco che il Low e i pensieri ritornano tutti insieme e se hai molte cose da fare nella giornata ti fanno pensare che mezz'ora sia impossibile da trovare, mi impegnerò al massimo per far si che il Low non influisca più su di me.

  • Alemando
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    00:35 18/03/23

    Il non pensiero non è semplice ottenerlo, è un qualcosa che va allenato quotidianamente, perché è fondamentale saperlo mantenerlo. Il Low gioca con i nostri pensieri! Perché esso gioca sul nostro pensiero utilizzato come arma sia dal Low che dalle entità. Mantenerci con una tonale bassa, distraendoci allontanandoci dal nostro sesto senso e da Dio 🧘🏻‍♂️✨ poiché avremo poco tempo da dedicare a noi come crescita spirituale. Usare il non pensiero ci permette di avere una marcia in più, poiché possiamo sentire la nostra anima, coscienza e sesto senso. Il non pensiero non va sottovalutato, fin quando non sappiamo "allontanarci da pensieri manipolati da Low o entità" non potremo emergere per un risveglio più ampio e grande. Quindi con pensieri bassi il nostro sesto senso sarà in grado di emergere e farsi sentire con le percezioni e sensazioni. Quindi è importante comprendere e capire il nostro sesto senso, grazie al non pensiero, potendo addestrare il nostro silenzio mentale interiore ❤️🧘🏻‍♂️🌱🍀✨ per abbattere le barriere del Matrix.

  • Becky
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:04 14/03/23

    È vero che si fa molta fatica a praticare il non pensiero, ma dopo qualche pratica sono salita di un gradino,ed è stato fantastico capire che c'è la puoi fare.

  • Becky
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:04 14/03/23

    È vero che si fa molta fatica a praticare il non pensiero, ma dopo qualche pratica sono salita di un gradino,ed è stato fantastico capire che ce la puoi fare.

  • barb
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:06 14/03/23

    Imparare a staccare la spina dal continuo chiacchierare della mente è veramente una salvezza 🙏

  • Fedele
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:53 10/03/23

    E' vero il low ha la capacità di farci dimenticare le cose , ma è anche vero che da quando sono qui riesco ad associare un errore un bisogno che emerge durante la mia pratica ad una parola chiave che quasi sempre mi riporta tramite il tasto cerca al documento che mi serve. stavo cercando qualcosa che mi aiutasse ad eliminare tutti i pensieri intrusivi e mi son ricordato che ACD e Angel oppongono al pensiero invasivo caotico rimuginante la pratica del non pensiero ...ecco un altro documento in cui trovare gli spunti utili

  • astro_
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:13 08/03/23

    Articolo molto interessante, ho appreso molte nozioni e le metterò subito in atto. Da quando ho iniziato questo percorso il mio non pensiero e il tonale è aumentato tanto, però pian piano voglio portarlo a livelli ancora più alti. A volte mi capitava che quando meditavo dicevo "ssshhh" per "dire" alla mia mente e ai miei pensieri di abbassare il volume di quel caos e ignorandoli e concentrandomi sul chakra poi avevo buoni riscontri. Proverò anche ciò che è suggerito ndl documento, grazie mille ❤

  • Giusy
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:37 07/03/23

    Quando meditato mi vengono spesso tanti pensieri, con il respiro riporto la concentrazione al rilassamento. E confermo che vengo distratta da fare altre cose che meditare, guardoi social o telefilm, ma adesso mi sono posta un obbiettivo, la mia crescita personale. Grazie a questa accademia ho trovato più stimoli per accrescere il mio percorso di risveglio.

  • Briana
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:53 28/02/23

    Arrivare al non pensiero durante le meditazioni è un allenamento...più sono in "ascolto" del mio respiro meno invadano i pensieri inutili. Sto assaporando la gioia che pervade tutto il mio essere quando riesco a fare una meditazione profonda Sto iniziando a "sentire " fisicamente alcuni chakra - cuore, plesso e mente- mentre risulta ancora impercettibile il chi. Grazie di cuore per tutte le spiegazioni esaurienti ed incoraggianti

  • beatrix
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:50 27/02/23

    Questo articolo spiega molto bene il processo che si crea allenando la mente... Prima nel tmepo di pratica e poi nel corso della giornata viene naturale avere silenzio interiore ed è una sensazione bellissima.

  • atys
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:00 26/02/23

    Mantenere il non pensiero all'inizio è davvero complicato, ma meditando costantemente le cose migliorano. Trovo molto utile il suggerimento di dire a se stessi "concentrati sul chakra" quando arriva un pensiero estraneo.

  • alimare
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    00:55 25/02/23

    Questo documento da delle informazioni importantissime. L’importanza di convincere se stessi dell’importanza di mantenere il non pensiero. Perché se non mettiamo l’intento in modo deciso e profondo, appena iniziamo la meditazione ci troviamo a pensare, perché la motivazione non è andata in profondità. Poi l’importanza di non arrabbiarsi, di ricordare spesso a se stessi di concentrarsi sul respiro e sul chakra. Importante anche ricordare che non ha senso avere fretta di evolversi in fretta e furia. Ogni volta che sono in un periodo difficile, in cui la pratica sembra non portare più abbastanza risultati rileggo un documento del primo step e ogni volta mi fa sentire meglio e mi da il giusto suggerimento, la giusta spinta o mi ricorda qualcosa che avevo dimenticato e immediatamente mi sento meglio. Grazie per condividere con il mondo queste preziosissime informazioni in una maniera così perfetta perchè possa accompagnarci in ogni passando senza lasciare mai nulla al dubbio dandoci sempre sostegno in ogni momento!!

  • greedywater
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:17 17/02/23

    Quando faccio la mediazione vengo attaccato da"pensieri". Quando esco da quel pensiero dico nella mia mente "prana vieni". Questo mi aiuta a concentrarmi sull'energia che si muove nel mio chakra. Ho dovuto farlo forse centinaia di volte. Alla fine i pensieri diventano subdoli, invece di essere come un film che lo gioca diventano solo " cosa dovrei fare?", coz sai che mi sta pensando cosa fare così va bene? giusto?, poi più subdolo "come dovrei mediare", coz sai che sto mediando quindi, naturalmente, ho bisogno di considerare come farlo bene? Si tratta di mediazione quindi va bene, giusto? E combatto in quel modo, il più difficile per me è il chi chakra e il chakra della mente, poi è il momento di mediare e poi inizia a spingere, c'è stato solo dire"prana come","prana come","prana come", un'illusione dopo l'altra, solo che riesco a scoppiare gli attacchi l'uno dall'altro, è davvero difficile, e ho appena descritto la mia esperienza stamattina. non so perché, ma le difficoltà continuano ad aumentare, ieri i pensieri non erano così costanti ma non riuscivo a sentire i chakra caricarsi e questo mi ha davvero colpito nelle viscere,(mi ha reso triste e spaventato), la mia ipotesi è che stavo guardando un sacco di youtube e leggendo un sacco di reddit e in qualche modo ciò mi ha colpito, durante la meditazione mi sentivo vuoto a malapena sentivo il mio chakra della mente, ma la mia corona si sentiva ancora bene, di notte mi sono svegliato dal nulla e poi ho provato a slep mi sono spaventato dall'entità negativa, immagina come se chiudessi gli occhi e la testa sfocata di un umanoide dall'aspetto sgradevole bianco poi sostituito da verde come lampeggiare avanti e indietro appare di fronte a te, mi sono spaventato come chiunque in quella situazione, poi ho sentito lo stomaco pieno di carica elettrica, in seguito mi sono seduto e meditato ma a malapena riuscivo a sentire di nuovo qualcosa, ancora spinto, la mattina dopo ho pensato all'idea di ricominciare a chiamare prana come facevo all'inizio della pratica di meditazione quando non riuscivo a sentire nulla fino a quando non l'ho messo in piedi( per qualche motivo ho smesso di farlo), il corpo si sta riscaldando, poi che ha dato più sentimenti / risposta nei chakra. Ora sto lavorando onestamente sull'esercizio di protezione (:, tho è difficile immaginare la parte della bolla dietro di me, non lo so se è un buon modo per ritrovare la concentrazione ripetendo le parole nella mia mente, come dovrei migliorare/trovare un modo migliore per uscire dalle illusioni? When i mediate i get attacked by "thoughts". When i break out of that thought I say in my mind "prana come". This helps me refocus on energy moving into my chakra. I had to do it maybe hundred times. Eventually thoughts become sneaky, instead of being like movie playing it become just "what should i do?", coz you know its me thinking what to do so its okay? right?, then more sneaky "how should i mediate", coz you know im mediating so of course i need to consider how to do it right? Its about mediation so its okay, right? And i fight like that, hardest for me is chi chakra and mind chakra then its time to mediate on then then it start pushing, there been me just sayin ,"prana come","prana come","prana come" one illusion after another, just i manage to break out out of one another attacks, its really hard, and i just now described my experience this morning. i dont know why but difficulty keep increasing, yesterday thoughts were not so constant but i couldn't feel chakras charging and that really hit me in guts,(made me sad and afraid), my guess is that was watching a lot of youtube and reading a lot of reddit and somehow that affected me, during meditation it just felt empty i barely felt my mind chakra, but my crown still felt okay, at night got wakened up by nothing and then i tried to slep i got just scared by negative entity, just imagine like you close your eyes and blurred head of white unpleasant looking humanoid then replaced by green like flashing back and forth appears in front of you, got scared like anyone in that situation, then i felt stomach full electric charge, afterwards just sat down and meditated but barely could feel anything again, still pushed through, next morning thought of idea to again start call for prana like i used to do at start of meditation pratice when i couldn't feel anything until i feet it (for some reason i stopped doing that), body heating up, then that gave more feelings/response in chakras. Now im gonna be honestly working on protection exercise (: , tho its hard to imagine bubble part behind me, i don't know if is a good way to regain focus by repeating words in my mind, how should i improve/find better way to break out of illusions?

  • andreatoma
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:01 17/02/23

    Il non pensiero è la prima difficoltà della meditazione, deve essere allenato quotidianamente attraverso la pratica e ci aiuta a sviluppare il nostro sesto senso e entrare in contatto con Dio. Di fatti il pensiero è il nemico numero 1 per il risveglio spirituale, infatti il low e le entità sfruttano il pensiero per distrarci dal nostro percorso infatti giornalmente veniamo bombardati da mille pensieri e non riusciamo a trovare tempo per pensare alla nostra spiritualità e praticare la meditazione. Il problema non è il pensiero in sé, ma sono tutti quei pensieri che noi riconosciamo come nostri e che invece sono esterni a noi, ovvero indotti dal low e altre entità. È importante non combattere di petto questi pensieri, ma cercare di abbassarli tutti di volume così che risalti in noi il nostro sesto senso, il mezzo attraverso il quale il nostro sé superiore agisce si questo piano, che non comunica parlando, ma attraverso percezioni e sensazioni. Bisogna praticare tutti i giorni e cercare di rimanere in silenzio, calmare le proprie ansie, pensieri e ossessioni, solo così ci si rende conto quanto il low tenti di ostacolarci per riempire il nostro silenzio mentale perché quest'ultimo ha un effetto incredibile su di noi e il nostro sesto senso e riuscire a fare una intera sessione in non pensiero è davvero potente. Il silenzio mentale è utilissimo ci permette di scegliere quando e cosa pensare focalizzandoti su un unico punto al posto dei mille problemi a cui non vorresti dare energia. Il segreto del non pensiero sta nella concentrazione, impegnarsi a mettere in pausa quei pensieri che ci affliggono senza farci influenzare da essi dobbiamo essere bravi a fare adattare i nostri pensieri al nostro volere e non il contrario. Per imparare il non pensiero durante tutta la giornata dobbiamo allenarlo con la meditazione, concentrandoci durante la pratica sul respiro, sulla prana, sul chakra, sul desiderio di evoluzione, e sul perché di quest'ultimo, cerca di spiegare a te stesso che non è il momento di pensare ad altro che hai solo mezz'ora per cercare di evolverti e non devi sprecarla a immaginare o pensare, se riuscirai a convincere te stesso, il non pensiero sarà molto più facile e riuscirai ad essere presente nel momento senza farti trascinare dalla tua mente. Se ti perdi nei pensieri, arrabbiarsi peggiorerà le cose, rimani calmo e ripetiti di concentrarti sui chakra, se ti può aiutare ripetilo a parole per le prime volte evitando che però diventi un mantra che ti faccia pensare i chakra senza sentirli veramente.

  • leti
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:40 09/02/23

    In questo articolo ho trovato tante conferme di quello che sto vivendo. Sono diverse settimane che medito sui chakra tutte le mattine. Ci sono volte che i pensieri sono veramente insistenti ma concentrandomi sul respiro e sui chakra mi viene sempre più facile rimanere in non pensiero. Non è ancora continuo ma mi capita di rimanerci per qualche minuto. Quando succede mi sento leggera, senza corpo, come se facessi parte di tutto. Non sento più nulla. Mi ricarica tantissimo e le poche volte che succede mi riempe di motivazione per andare avanti. Tre giorni fa ho saltato la meditazione per due mattine, quando ho ripreso ho fatto molta più fatica a concentrarmi, come se ripartissi dall’inizio. Ho capito quanto è importante farlo tutti i giorni con costanza. In questo modo riesco a controllare di più i pensieri, è liberatorio. Inoltre inizio a vedere i primi successi:) mi capitano cose belle:)