arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 2 - N° 71

Tarotowe pytania - nadużycia (część 1)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.

Strona 1 z 10

Uczeń: Witaj Aniele. Artykuł o wróżeniu całkowicie odzwierciedla rzeczywistość. Bardzo pociągało mnie wróżenie, lubię karty tarota i mam ich ogromną kolekcję. Są bardzo piękne pod względem graficznym i nie tylko. Używałem ich dużo w młodym wieku, aby wyrazić to, czego nie mogłem powiedzieć ludziom, ale co widziałem bardzo wyraźnie. Nigdy mi za to nie płacono, ale był to jedyny sposób, aby pomóc ludziom, do których nie mogłem dotrzeć w żaden inny sposób, którym o wiele łatwiej było powiedzieć prawdę za pomocą gry takiej jak karty, niż powiedzieć: "Hej tam, czy wiesz, że twój zmarły krewny jest zawsze blisko ciebie?", aby podać przykład. Wtedy obawiałem się dwóch rzeczy: pierwszą było to, że ludzie uzależnili się od każdej z moich konsultacji, a drugą była energia, którą przesiąknięty był tarot. Myślę, że po twoim artykule wiele wątpliwości stało się dla mnie jasne, w tym fakt, że karty tarota utrudniają rozwój ewolucyjny, ponieważ istnieje ryzyko, że staniesz się sukubem. Nie były one wystarczające dla mnie i wierzę, że również dla wszystkich tych, którzy chcą czegoś więcej od duchowości. Moje pytanie brzmi: czy tarot może być przewodnikiem dla negatywnych energii? Nie mówię o tych osobistych, ale o czymś, co powstaje samo z siebie i żyje poprzez tarota. Dziękuję. 

Anioł: Cześć! Wszystko zależy od osoby, która ich używa i jak są używane, ale tak, karty tarota są zbyt połączone z ziemskimi wibracjami i w zależności od osoby, która ich używa, jeśli są nieświadome i słabe do manipulacji istotami, mogą stać się negatywne. Nie oznacza to, że karty tarota są negatywne, ale używając ich zbyt często bez medytacji i praktykowania technik, które podnoszą twoje wibracje, narażasz się na ryzyko pozostania na niskich wibracjach. Są też tacy, którzy używają tarota, przywołując byty lub przynajmniej uzyskując od nich pomoc w "lepszym przewidywaniu" przyszłości; problem polega na tym, że nawet jeśli przywołujesz pozytywne byty, niekoniecznie są one jedynymi, które mogą przybyć - zwłaszcza jeśli osoba używająca kart nie wie, jak dobrze się przed nimi chronić - więc bardzo negatywne energie mogą również wkraść się, ukrywając się za dobrymi pozorami. I mogę cię zapewnić, że zdarza się to znacznie częściej, niż mogłoby się wydawać, również dlatego, że ludzie są przekonani, że mogą łatwo rozpoznać, które obecności są pozytywne, a które negatywne, tak jakby był to wrodzony dar: jeśli czujesz się przestraszony i cierpisz, to są one negatywne, ale jeśli czujesz się spokojny, to są one pozytywne; ale mylisz się! Ponieważ wiele negatywnych obecności doskonale wie, że się na nie nabierzesz, więc podchodzą do ciebie apatycznie, uspokajając cię, jakbyś był uspokojony, a to sprawi, że uwierzysz, że zbliża się pozytywna istota. Zamiast tego chętnie cię uspokaja, abyś nabrał się na jej oszustwo. Co więcej, nie tylko byty są w stanie zbliżyć się do ciebie i działać na ciebie, to jest jasne.... Doceniam jednak, że byłeś szczery, ponieważ używałeś kart jako przykrywki, abyś mógł powiedzieć ludziom, co o nich myślisz na dobre; Inni jednak używają tej samej metody, aby udzielać złych rad z własnej inicjatywy i ujawniać własne myśli, udając, że są to myśli wyższej istoty lub samych kart tarota, nadużywając swojej władzy nad umysłami ludzi, którzy, naiwnie, ślepo uwierzą w słowa wypowiedziane do nich przez dyżurnego wróżbitę, medium lub jasnowidza i pomyślą, że są one owocem wyższego głosu, nie podejrzewając, że są to słowa wypowiedziane lekko przez ludzki umysł i wiele razy zbyt mało rozwinięte. Trzeba być ostrożnym w każdym przypadku.  

Uczeń: Witaj Aniele. Używałem kart tarota przez wiele lat, a potem nagle przestałem, ponieważ wkradł się absurdalny strach i paranoja. Wyrzuciłem je. Jakiś czas później znów po nie sięgnąłem, ale z dystansem i nie po to, by odczytywać przyszłość. Później przeczytałem, że same w sobie są programem. I właśnie o to chcę zapytać. Skoro są prowadzone przez Gaję, która ma ustaloną ścieżkę dla tych, którzy utknęli w Matrixie, czy mogą programować umysły ludzi słuchających czytania? To znaczy, czy jest możliwe, aby ludzie przekonani do siebie sprawili, że stanie się to, co nakazały karty, a nie odwrotnie? 

Strona 2 z 10

Anioł: Oczywiście, to też może się zdarzyć, ponieważ jeśli ludzie skupią się na tym, co przepowiedziały im karty, mogą sprawić, że ta przyszłość się wydarzy, ponieważ sami wpłynęli na nią nieświadomie. Dlatego mówiłem, że nie powinieneś ślepo ufać temu, co mówią karty tarota, ponieważ jeśli się mylą, skończysz w błędzie z ich powodu. Z drugiej strony zależy to od osoby, ponieważ nie chodzi o to, że przewidywanie przyszłości grozi tym, że będzie ona taka sama jak przewidywana i dlatego lepiej jej nie przewidywać; prawdziwym problemem jest zbytnie przywiązanie do tego, co zostało powiedziane tylko dlatego, że wierzysz, że ponieważ karty tarota to powiedziały, to przyszłość jest nieusuwalnie zapisana i nie można jej w żaden sposób zmienić. Innymi słowy, nikt nie wierzy w to, co mówią karty tarota, ale potem, jeśli ktoś czyta im karty, fiksują się na tej przewidywanej przyszłości, nawet kosztem zrujnowania sobie życia. Trzeba postępować ostrożnie. 

Student: Czy jest możliwe, aby wahadło, podobnie jak tarot, odbierało częstotliwość danej osoby i było w stanie, w oparciu o jego ruch, udzielić odpowiedzi na twoje pytania (poprzez tak lub nie)?

Anioł: Tak, oczywiście możesz również wymyślać słowa, ale chciałbym cię również ostrzec, że często zdarza się, że odpowiedzi z wahadła lub nawet kart są całkowicie zależne od twojego stanu umysłu, zrobiłem dowód: mam kilku uczniów ćwiczących wahadło, tarota itp. i chciałem im pokazać, jak mój stan umysłu całkowicie zmienił odpowiedzi na moje pytania. Zebrałem ich razem, a następnie zapytałem każdego z nich o coś związanego z moją przyszłością, na co znałem już odpowiedź, aby pokazać im różnicę w tym, co dzieje się w zależności od mojego stanu umysłu i wpływu, jaki uczucia danej osoby mogą mieć na wynik kart. Zadawałem więc pytania, zachowując bardzo pozytywny, optymistyczny i spokojny stan umysłu: odpowiedź brzmiała, że wszystko pójdzie bardzo dobrze, bez żadnych czkawek i wszystko będzie idealnie. Wszyscy potwierdzili kartami, że wszystko pójdzie idealnie. Zaraz potem zadałem to samo pytanie ponownie, z różnicą w moim stanie umysłu (świadomie zmienionym, z własnej decyzji, poprzez praktykę na Maskach), trzymając pesymistyczną i negatywną myśl, ale nie tylko fałszywą myśl, ale dokładnie stan umysłu i uczucia, zmodyfikowane za pomocą techniki, tak aby karty były naprawdę pod wpływem pesymizmu: oczywiście odpowiedź była wszędzie katastroficzna, wszystko poszłoby nie tak, a nawet pojawiła się śmierć. Chodzi więc o to, że karty, wahadełko itp. mogą z pewnością dać kilka właściwych odpowiedzi, ale zdecydowana większość zależy od twojego stanu umysłu, tego, co chciałbyś usłyszeć lub co według ciebie powinno ci powiedzieć. Musisz zrozumieć, że karty są przedmiotami, nie mają własnej świadomości, ale wychodzą dobrze lub źle w zależności od twojego nieświadomego wpływu energetycznego. Jednakże, jeśli masz bardzo świadomy wpływ poprzez praktykę, prawdziwe odpowiedzi mogą pojawiać się częściej. Ale nigdy nie polegaj na kartach, powinny one być używane jako dodatek, jako podwójne potwierdzenie. Więc jeśli chcesz to zrobić, możesz to zrobić, ale pamiętaj, aby nie myśleć i nie mieć nadziei na dokładną odpowiedź, ale przede wszystkim, aby nie traktować tej odpowiedzi jako absolutnej prawdy, ponieważ nawet "przewodnicy", na których polegasz, mogą się mylić i zdarza się to znacznie częściej niż myślisz, zwłaszcza jeśli chodzi o widzenie swojej przyszłości.

Strona 3 z 10

Uczeń: Czy karty mogą być pod wpływem wróżbity, świadomie lub nieświadomie? 

Anioł: Tak, absolutnie. Jak wspomniano wcześniej, zależy to w dużej mierze od stanu psychicznego osoby, która używa kart, ale także od osób, które chcą uzyskać odpowiedź i wszystkich, którzy uczestniczą w sesji. Każdy może mieć wpływ na karty! Dlatego też zawsze powinny to robić dwie osoby, tj. osoba, która przenosi karty i osoba, której mają zostać odczytane, bez zbyt wielu osób; w ten sposób zmniejsza się możliwość niewłaściwego wpływu. Na przykład, jeśli chcesz, aby karty zostały odczytane przez bardzo zdolną osobę, ale idziesz tam ze swoim przyjacielem / mężem / dziećmi, którzy są sceptyczni, z pewnością wpłyną negatywnie na karty, a wróżka popełni błąd, udzielając ci odpowiedzi, ponieważ są ludzie, którzy uniemożliwiają stabilne połączenie między tobą a kartami. Musisz zrozumieć, że są to przepływy energii, to nie jest tak, że karty pokazują ci przyszłość bez robienia czegokolwiek; dzieje się tak, że jeśli wróżka jest w stanie, łączy się z twoją częstotliwością i poprzez to ustawia karty, aby ujawnić informacje o tobie. Trudno jest to zrobić, gdy jesteś sam, ponieważ wiele z nich może się mylić. Ale jeśli wprowadzisz w to innych ludzi, nawet jeśli nie są sceptyczni, nadal będą wpływać na odpowiedzi i sprawią, że sesja będzie błędna. Więc absolutnie nie możesz myśleć, że karty są pod wpływem tylko osoby, która je trzyma, ponieważ są one również pod wpływem wszystkich osób w pokoju, które obserwują sesję i są zaangażowane, nawet jeśli pytanie ich nie dotyczy. Dokładnie to samo dzieje się podczas korzystania z wahadełka, stołu itp. Jeśli w pokoju jest pięć osób, nawet jeśli wszystkie milczą i żadna z nich nie zadaje pytań poza jedną, wszystkie one nieświadomie wpływają na przebieg sesji, przez większość czasu w negatywny sposób, nie w tym sensie, że jest to niejasne, ale w tym sensie, że sesja pójdzie źle, nie powiedzie się, ponieważ są ludzie, którzy mają niski Tonal. Posiadanie Niskiego Tonalu automatycznie oznacza bycie w Niskim, a nie możesz mieć silnych, rozwiniętych duchowych doświadczeń, jeśli jesteś w Niskim! Doprowadzi to do tego, że karty nie zareagują prawidłowo lub nie będą w stanie wychwycić prawdziwych informacji. Dzieje się tak dlatego, że ludzie nie wiedzą, jak nie myśleć; są tacy, którzy nie ufają tarotowi, są tacy, którzy mają nadzieję na dokładną odpowiedź, są tacy, którzy myślą o własnych problemach, podczas gdy inni obracają tarota, więc atmosfera w pokoju jest absolutnie niska i niestety karty nie będą w stanie udzielić rozwiniętych odpowiedzi, ponieważ, mam nadzieję, że zrozumiałeś, nie możesz poważnie oczekiwać praktykowania czegokolwiek duchowego, jeśli w pokoju panuje Niski. To dlatego wróżbici zapraszają do pokoju jedną osobę na raz, aby ciężkość innych nie wpływała negatywnie na sesję. Podczas seansu jakiegokolwiek rodzaju, dobrze jest mieć 2 lub maksymalnie 3 osoby, ryzykując w każdym razie, że trzecia osoba mocno wpłynie na atmosferę, a także obniży energię pozostałych. Gdy jest ich zbyt wielu, nawet 4-5 w sumie, o ile wszyscy nie są doskonale skoordynowani - a to zdarza się bardzo rzadko - przynajmniej jedna z nich wprowadzi do pokoju "Low", sprawiając, że sesja się nie powiedzie lub przynajmniej przebiegnie inaczej niż powinna. Niezależnie jednak od tego, każdy będzie miał wpływ na atmosferę, niektórzy bardziej, inni mniej. Aby wszystko poszło dobrze, konieczne jest, aby każdy zachował nieruchomy i absolutnie cichy stan umysłu, coś, co niestety niewielu wie, jak to zrobić, zwłaszcza gdy zbyt wielu jest podekscytowanych możliwością zrobienia czegoś, czego w rzeczywistości wcale nie wiedzą, jak to zrobić. 

Uczeń: Moi krewni często czytali karty, recytując pewne wersety pod nosem; powiedzieli jednak, że robienie tego przyciąga negatywne istoty, dlatego mogli to zrobić tylko kilka razy. Czy to prawda? Może wynikało to z wersetów, które recytowali? 

Anioł: Każdy używa różnych metod do czytania kart tarota: niektórzy używają rytuału ze świecami i mantrami, niektórzy recytują wersety posypując solą, niektórzy po prostu biorą karty tarota do rąk; każdy używa ich na swój sposób: są też tacy, którzy świadomie przywołują byty, aby je przeczytały, ci, którzy przywołują anioły (więc istoty, które nie są aniołami, przyjdą! Jak odkryjesz w artykułach na temat aniołów), ci, którzy nie przywołują nikogo. Oczywiście, niezależnie od tego, byty mogą się do ciebie zbliżyć, nawet jeśli nie przywołałeś ich z własnej woli, po prostu dlatego, że nie możesz im zapobiec samymi słowami. Najwyraźniej mówimy o ludziach, którzy nie praktykują technik parapsychicznych, więc nie wiedzą, jak chronić się przed bytami. Powiedzmy, że twoi krewni idą metodą prób i błędów: jeśli użyją kart tarota kilka razy, myślą, że niczego nie przywołują, obawiając się, że jeśli użyją ich zbyt wiele, ryzykują przyciągnięcie czegoś niechcianego. Prawda jest taka, że byt może pojawić się za pierwszym razem, jak i po długim czasie, i natychmiast odejść. Nie ma na to reguły. Powiedzmy, że jeśli nie praktykują, to po prostu mają "szczęście".

Strona 4 z 10

Uczeń: Czy ta koncepcja przyciągania bytów w oparciu o to, jak się czujesz, ma również zastosowanie, gdy po prostu rozmawiasz o tych rzeczach? Jeśli na przykład z przyjaciółmi rozmawiasz o duchach lub podobnych rzeczach, które cię przerażają, czy może się zdarzyć, że coś przyciągniesz? 

Anioł: Może się tak zdarzyć. W rzeczywistości dobrze jest zawsze pozostawać w oderwanym stanie umysłu, ale nie powinieneś się martwić ani bać myśleć o takich tematach tylko ze strachu przed przyciągnięciem czegoś, ponieważ w przeciwnym razie skończyłbyś nigdy nie rozmawiając o duchowości i stając się typowym bigotem, który nie może nawet wspomnieć o pewnych tematach. My, w przeciwieństwie do tego typu ludzi, mamy zdolność do ochrony przed bytami, nawet jeśli przypadkowo je przyciągniemy, oczywiście poprzez praktykowanie technik ochrony nawet natychmiast po gorącej dyskusji na ich temat, której obawiamy się, że mogła je przyciągnąć. Ostrzeżenie: nazywanie bytów to nie to samo, co ich przyciąganie; nie oglądaj zbyt wielu horrorów. Jeśli jednak bardzo boisz się bytów, istnieje większe prawdopodobieństwo, że je przyciągniesz. Niedocenianie ich nie jest tym samym, co odpychanie ich, ale raczej pozwalanie im manipulować tobą bez twojej świadomości, tak silne jest twoje ego. Byty są wszędzie i może się zdarzyć, że je przyciągniesz; to nie ma znaczenia, chroń się, aby żaden nie mógł wejść do twojej prywatnej przestrzeni. 

Uczeń: Witaj Aniele. Po raz pierwszy biorę udział w Twoich wykładach i nieskończenie dziękuję Ci za wszystkie odpowiedzi, których nam udzielasz. Chciałbym tylko złożyć moje świadectwo, ponieważ jestem wróżbitą od ponad 30 lat. Dla mnie wszystko zaczęło się w dzieciństwie, kiedy kupiłem swoją pierwszą talię kart tarota. Patrząc na te karty i dotykając ich, poczułem wielką znajomość z nimi, empatyczną siłę, która pozwoliła mi interpretować rzeczy, których nikt nigdy mnie nie nauczył. Po kilku latach przeprowadziłem się z rodziną i przybyłem do miejsca, w którym nikogo nie znałem. Próbując zaprzyjaźnić się z mieszkańcami, pewnego dnia przeczytałem karty sąsiadce, o której nic nie wiedziałem. Po pierwszym szkicu rozszerzyła oczy i powiedziała: "Mój Boże! Zacząłeś mówić, zanim otworzyłeś karty i powiedziałeś mi rzeczy, które znam tylko ja!". Ten epizod wywołał we mnie wielki strach, bałem się wiedzieć i potwierdzać wszystko, co się ze mną działo. Ogarnięty paniką, w ciągu kilku następnych dni spaliłem dokumenty, które towarzyszyły mi przez trzy lata. Ale na tym się nie skończyło. Z różnych powodów wznowiłam pracę z kartami, poprawiając swoje odczyty. Niestety jednak, jak mówisz, karty nie mogą ujawnić wszystkiego ani przekroczyć pewnego limitu. W rzeczywistości zacząłem też udzielać wielu błędnych odpowiedzi. Dlatego ważne jest, aby polegać na szóstym zmyśle, a nie tylko na tarocie. 

Anioł: Dokładnie, i właśnie dlatego musisz rozwinąć szósty zmysł, ponieważ same karty nie dadzą ci wszystkich odpowiedzi, nawet jeśli chcesz w to wierzyć. Oczywiste jest, że osoba, która czyta karty, po wielu latach ćwiczeń nad ewolucją swojego Szóstego Zmysłu, odczyta je zupełnie inaczej niż ktoś, kto zaczął od razu z kartami i nigdy nie ćwiczył ewolucji, tylko posługiwał się kartami. Wyjaśnijmy, że kładzenie kart na stole i patrzenie na ich obrazy to nie to samo, co medytacja. Szósty zmysł nie rozwija się wraz z kartami tarota! W rzeczywistości każdy może używać kart tarota i wiesz o tym, ponieważ ciotki lub babcie czytają karty, nie mając najmniejszych zdolności parapsychicznych. Jest to przedmiot, każdy może go używać, nikt nie jest wykluczony! A jeśli nawet Gaianie potrafią się nim doskonale posługiwać, to czy nie nasuwa się wątpliwość, że do ewolucji Duchów potrzeba czegoś silniejszego niż karty tarota? 

Strona 5 z 10

Student: Ja również chciałbym potwierdzić słowa Anioła, ponieważ praktykowałem tarota od 13 roku życia i byłem w stanie przewidzieć wszystko o innych aż do najdrobniejszego szczegółu, tak bardzo, że nawet najbardziej sceptyczni ludzie byli zdumieni; ale kiedy chodziło o mnie, była to albo bardzo wątpliwa odpowiedź, albo negatywna. Najwięcej negatywnych odpowiedzi otrzymałem rok przed dołączeniem do A.C.D.: kiedy pytałem, co stanie się w następnym roku, otrzymywałem skrajnie negatywne odpowiedzi, co często bardzo mnie bolało, ponieważ byłem bardzo przywiązany do tych kart tarota, ponieważ miałem je od ponad dziesięciu lat. W rzeczywistości po pewnym czasie musiałem zostawić je w spokoju, ponieważ tylko mnie zraniły. Na szczęście w następnym roku odkryłem, że moje życie nie potoczy się w tak katastrofalny sposób, ponieważ znalazłem A.C.D., który uratował mi życie z wielu powodów. Inną rzeczą, którą zauważyłem, było to, że inni ludzie, którym stawiałem karty tarota, stali się obsesyjni, przychodzili do mnie i prosili, abym czytał ich karty w kółko, tak bardzo, że często musiałem walczyć, aby przestali. Może właśnie o tym mówiłeś. Chciałbym również zadać ci pytanie. Powiedziałeś, że przyszłość praktykującego Niebianina jest trudna do przewidzenia w przeciwieństwie do Niskiego Gai; ale kiedy przyszłość niepraktykującego Niebianina jest przewidywalna lub nie? 

Angel: Jest to bardzo ogólne pytanie, ponieważ zawsze zależy to od konkretnej osoby. Musisz wziąć pod uwagę, że to, co zmienia przyszłość, to częściowo rozmiar Duszy danej osoby, ale przede wszystkim ciągła praktyka technik parapsychicznych, które pozwalają im zmieniać przyszłość poprzez działanie wbrew Matrixowi. Jak zamierzasz zmienić plany Matrixa bez technik parapsychicznych? Ego nie przynosi zmian. Dlatego Matrix tworzy przyszłość każdego; czy to Gaja, czy Niebiańscy, każdy jest wewnątrz Matrixa i wybrana przez niego przyszłość jest dla niego budowana. Następnie każdy z nich może wybrać, czy dążyć do jej zmiany poprzez ścieżkę duchową, czy też pozostać podporządkowanym Low. Jest więc jasne, że niepraktykujący Celestial zostanie potraktowany tak samo jak Gaja, z kilkoma różnicami, ale wciąż przewidywalnym losem. Z drugiej strony, jeśli jest stałym Praktykującym, jego przyszłość nie jest przewidywalna przez Tarota. 

Uczeń: Moja historia jest nieco podobna do historii poprzedniego ucznia. Jako dziecko bałem się ciemności, ponieważ mówiłem mamie, że widzę ludzi, potwory, które pamiętam do dziś.... Potem, gdy dorosłam, zniknęły. Zacząłem czytać karty tarota dla zabawy i za każdym razem, gdy ich dotykałem, czułem energię w dłoniach, a nawet mogłem mówić przed dotknięciem lub odwróceniem kart. Po zakończeniu zapominałam o wszystkim, co przewidziałam; oczywiście odnosiłam sukcesy, gdy osoba, która prosiła mnie o radę, była kimś, o kim absolutnie nic nie wiedziałam, podczas gdy gdy gdy robiłam to na sobie, nic nie widziałam. Pewnej nocy przyśnił mi się mój kuzyn, który popełnił samobójstwo wiele lat wcześniej i którego śmierć przepowiedziałem, namawiając mnie, abym nie mieszał sacrum z profanum, więc porzuciłem karty. Bałem się. Po pewnym czasie zacząłem mieć "wizje" tego, czego inni nie widzieli, nie postrzegali: twarze na ścianach, postrzeganie bólu i nastrojów innych ludzi; na przykład w zasłonie mojego pokoju widzę wiele twarzy, jakby były obrazami, ale nie mogę z nimi wchodzić w interakcje. Są okresy, kiedy nie mogę nawet wejść do swojego pokoju i śpię na kanapie w kuchni, ponieważ mam dziwne uczucia. Wznowiłem pracę z kartami, ale to tak, jakbym stracił ten szczególny kontakt, który mnie z nimi wiąże. Znowu boję się też ciemności, jakbym nie czuła się bezpieczna ani chroniona. Co powinnam zrobić? Kontynuować, eksperymentować? Dlaczego moja kuzynka powiedziała mi we śnie, żebym więcej nie czytała kart tarota? Czy to źle? 

Anioł: Moja rada jest taka, aby nie rezygnować z doświadczeń, a jednocześnie nie zamykać się tylko na nie, ale otworzyć się na coś, co może pokazać, że jesteś bardziej rozwinięty, jak medytacja. Dobrze rozumiem, dlaczego twój kuzyn ci to powiedział. Karty tarota mogą być również bardzo decydujące i ujawniać prawdziwe informacje, ale czasami się mylą, zwłaszcza jeśli chodzi o spojrzenie w przyszłość kogoś, kto może rozwinąć się znacznie bardziej niż tylko przeznaczenie przepisane przez Matrix. Ludzie, którzy praktykują medytację, mogą również całkowicie zmienić swoją przyszłość i niebezpieczne staje się dla nich ślepe poleganie na kartach tarota, ponieważ mogą one ujawnić ci przyszłość, którą w rzeczywistości mogłeś już zmienić, ale nadal będą polegać na starym programie, starym projekcie, który stworzył Matrix. Ufając im, uwierzysz, że takie jest twoje przeznaczenie i w końcu przekonasz samego siebie, że tak jest naprawdę. Karty tarota są kartami, mogą popełniać błędy, ale twój Szósty Zmysł, jeśli jest odpowiednio rozwinięty, nie popełnia błędów, ponieważ łączy się bezpośrednio z wiedzą Boga, a nie z Matrixem tej planety. Twój sen prawdopodobnie chciał ci powiedzieć: "Rozwijaj swój Szósty Zmysł, zamiast polegać wyłącznie na kartach!". 

Strona 6 z 10

Student: Moim zdaniem w większości przypadków karty są interpretowane w tak ogólny sposób, że każdy może odnaleźć się w tych pytaniach. Zdarzyło mi się, że raz mi je odczytano (że tak powiem, bo wróżka pozwoliła mi wylosować tylko dwie) i powiedziano mi rzeczy, w których, biorąc wszystko pod uwagę, każdy mógłby się odnaleźć w taki czy inny sposób. Zastanawiałem się więc, na jakiej podstawie wróżbici są uznawani za dobrych w swojej pracy. To naprawdę świat, który jest mi obcy, nigdy się nim nie interesowałem. 

Angel: Oczywiście, to oczywiste. Wróżkę można uznać za dobrą, gdy nie poprzestaje na podawaniu oczywistych informacji, takich jak "czy jest ktoś, kogo kochasz" lub "ktoś, kto cię kocha", ale posuwa się tak daleko, że podaje informacje, które mogą dotyczyć tylko ciebie. Powtarzam jednak, że wróżka nie jest wróżką, ale w sumie tylko czyta karty i, jak już ci wyjaśniłem, tarot nie zawsze może dać wszystkie właściwe odpowiedzi, a zwłaszcza dotyczące przyszłości. Odkrywanie czegoś z teraźniejszości lub tego, co już wydarzyło się w przeszłości, to jedno, a przewidywanie przyszłości to drugie. Widzenie przyszłości za pomocą umysłu, a więc za pomocą szóstego zmysłu, jest znacznie bardziej ewolucyjne niż widzenie jej za pomocą kart. Nie będą one w stanie doprowadzić cię do przebudzenia tego, co jest w tobie, co mogą zrobić techniki parapsychiczne. 

Uczeń: Jeśli możemy wpływać na karty tarota za pomocą energii, to czy nie można sprawić, by mówiły prawdę, nawet praktykującemu Niebianinowi? Wiem, że jest to ograniczone, ponieważ jest to ziemskie, ale jeśli stworzymy ochronę, aby nie było ingerencji osób trzecich lub z powodu nastroju wróżbity, czy mógłby on być bardziej dokładny i może powiedzieć nam rzeczy, które wydarzyłyby się, gdybyśmy dokonali pewnych wyborów, czy też nie może? 

Angel: Problemem nie są tylko wpływy zewnętrzne, ale właśnie to, że tarot nie może przekroczyć pewnej granicy: widzenie przyszłości dla Praktyka nie jest tak łatwe, jak myślisz! Jeśli jest łatwe, to znaczy, że nie praktykuje! Z pewnością ochrona sesji zagwarantuje Ci większy sukces, a karty posuną się tak daleko, jak to możliwe, aby znaleźć odpowiedzi, bez blokowania przez niskie energie, w tym energie bytów zewnętrznych; z pewnością może to znacznie poprawić. Prosisz jednak praktykującego Niebiańskiego o przepowiedzenie przyszłości, tj. osobę, która może nagle zdecydować się na zrewolucjonizowanie swojego życia i całkowite wyjście z pudełka. Co karty tarota mogą o nim powiedzieć? Że będzie miał ważną przyszłość, że odniesie sukces, że stanie się silny; ale te informacje można odnieść do każdego. Jeśli chcemy porozmawiać o poważnej prognozie przyszłości, szczegółowej i pełnej przydatnych informacji, nie miej zbyt wysokich oczekiwań, ponieważ tylko dzięki rozwiniętemu szóstemu zmysłowi możesz je osiągnąć. Jeśli mówisz mi, że odniosę sukces w przyszłości, mówisz mi wszystko i nic. Jeśli natomiast powiesz mi, że pojawi się osoba, która mnie zdradzi, albo osoba, która bardzo mi pomoże, albo że muszę uważać, bo w rodzinie pojawi się poważny problem, to jest to informacja, która już teraz może mi się przydać; zawsze pamiętając o tym, że mogę modyfikować przyszłość i w ten sposób zapobiec spełnieniu się wszystkiego, co przepowiedział ktoś inny. Tarot z pewnością da wiele odpowiedzi, ale nie ma pewności, że wszystkie będą prawdziwe i bez zdolności parapsychicznych dowiesz się o tym dopiero wtedy, gdy się spełnią. 

Strona 7 z 10

Student: Czy umiejętność odczytywania kart tarota można porównać do umiejętności interpretowania snów? Myślę, że jest to podobne, chociaż sny nadają się do sporadycznych interpretacji, ponieważ nie zawsze coś oznaczają i najczęściej zdarzają się spontanicznie. Czy jest między nimi jakieś podobieństwo? 

Angel: Zawsze lubiłam interpretować sny, ponieważ możesz dowiedzieć się z nich tak wiele o osobowości drugiej osoby, a także o sobie. Osobiście nie widzę żadnych podobieństw, ponieważ w pierwszym przypadku patrzysz na karty i mówisz, co mówią, oczywiście wkładając w to również własne uczucia, ale polegając głównie na tym, co pokazują karty; w drugim przypadku skupiasz się na symbolach, które pojawiają się we śnie. Na przykład czerwone drzwi oznaczają jedną rzecz, niebieska brama inną, sen o twojej matce różni się od snu o kuzynie i zależy od koloru ich ubrań, ich tonu głosu, uczucia, jakie daje ci sen. Krótko mówiąc, perfekcyjna interpretacja snu wymaga znacznie więcej wysiłku i nie jest natychmiastowa, ponieważ trzeba przeprowadzić cały dyskurs psychologiczny, podczas gdy w przypadku kart tak nie jest. 

Student: Mam ciekawość: czy wypowiedź o kartach tarota odnosi się również do kart wróżebnych? Czy też te ostatnie są bardziej związane ze świadomością Boga? Widziałem, że niektórzy ludzie używają wyroczni jako "wsparcia" dla czystego channelingu; czy odpowiedzi mogą być w ten sposób bardziej kompletne i wiarygodne? Dziękuję.

Anioł: Absolutnie nie, niezależnie od tego, czy nazywają się kartami tarota czy kartami wyroczni, spójrz na nie: są dokładnie tym samym, ale mają różne wzory. Ale to jest to samo! To jest przedmiot, to są karty i nie są one połączone ze świadomością Boga. Niektórzy ludzie nie lubią Tarota Marsylskiego, ponieważ wzory są stare, więc kupują talię aniołów, która ma wzory, które bardziej im się podobają, lub talię wyroczni z powodu różnych wzorów, ale w zasadzie jest to ta sama rzecz. Nie wpadaj w pułapkę myślenia, że są to różne rzeczy tylko dlatego, że używane jest inne słowo. 

Uczeń: Cześć! Jestem 30-letnią dziewczyną, urodziłam trzy miesiące temu. W moim domu są negatywne energie, z obecnością mojego dziecka około 20 dni manifestują się bardziej, myślę, że te energie pochodzą od córki mojej przyjaciółki. Córka ma 31 lat i cały czas stawia sobie karty tarota, wszędzie i w obecności wszystkich, nawet gości. Kiedy jest nas 10 osób, siada na kanapie i wróży z kart. Jest na mnie bardzo zła, bo byłyśmy razem w ciąży, tylko ona straciła dziecko w ósmym miesiącu. Skąd mogę wiedzieć, czy to jej karty tarota dają mi te negatywne energie? Wczoraj w moim domu również pachniało kadzidłem.

Anioł: Witaj, karty tarota nie mają na celu skrzywdzenia innej osoby, więc to nie karty tarota są problemem; fakt, że patrzy na karty tarota przed wszystkimi, jest jawnie po to, by się popisać, ponieważ jak już wspomniano, im mniej osób, tym lepiej, ze względu na wpływ wszystkich obecnych, uniemożliwiający im dobre odczytanie kart. Jeśli zdecyduje się zrobić to przed wszystkimi, to tylko po to, aby zostać zauważonym, popisać się i przyciągnąć uwagę wszystkich, być może z oczekiwaniem, że ktoś podejdzie do niej, aby poprosić o informacje i zostać jej płacącym klientem. Tak to robią, aby przyciągnąć ciekawość i zdobyć nowych klientów. To, że następnie zazdrości ci z powodu dziecka i rzuca na ciebie całą swoją negatywną energię w tym względzie, nie byłoby takie dziwne, ponieważ prawdopodobnie to robi, ale to nie umniejsza faktu, że karty w tym przypadku nie mają z tym nic wspólnego. Jest raczej bardziej prawdopodobne, że używa kart, aby sprawdzić, czy jej złe rzeczy docierają do ciebie i czy jej nadzieje, że coś negatywnego ci się przydarzy, zostaną zrealizowane; innymi słowy, używa kart w twojej obecności, aby zobaczyć twoją przyszłość i sprawdzić, czy coś ci się stanie. Ale karty nie są używane, aby cię skrzywdzić, więc nie bój się kart tarota, ale raczej odsuń tę dziewczynę od siebie, jeśli obawiasz się, że cię skrzywdzi. 

Strona 8 z 10

Student: Cześć, co to znaczy, jeśli po wykonaniu nawet 20 losowań zawsze wypadają te same 3 karty?

Anioł: Oznacza to, że te karty mają większe znaczenie dla twojego obecnego życia. 

Uczeń: Uwielbiam to twoje zdanie: "Byty są wszędzie i może się zdarzyć, że je przyciągniesz, to nie ma znaczenia, chroń się, aby żaden nie mógł wejść do twojej prywatnej przestrzeni". Otrzymałem w prezencie trzy talie tarota. Zastanawiałem się, czy konieczne jest, niezależnie od tego, studiowanie znaczeń, czy też można odczytywać intuicyjnie?

Anioł: Znajomość znaczeń jest oczywiście przydatna, ale czytanie powinno odbywać się zgodnie z twoimi odczuciami, ponieważ karty mogą być błędne lub źle zrozumiane, ale jeśli potrafisz postrzegać przyszłość poprzez swoje zdolności, masz większe szanse na znalezienie właściwej odpowiedzi. Zawsze kieruję się Szóstym Zmysłem, gdy czytam karty (innym), ponieważ podążanie za ustrukturyzowanymi znaczeniami kart nie daje swobody poznania przyszłości w bardzo szczegółowy sposób, na co pozwala Szósty Zmysł. 

Student: Pożyczyłem jedną z moich talii tarota osobie, z którą obecnie już nie rozmawiam. Nie mogę więc poprosić jej o zwrot talii. Niektórzy twierdzą, że pożyczanie swojej talii tarota innej osobie jest bardzo złą rzeczą. Sama je kupiłam i nie korzystałam z nich przez długi czas, podczas gdy ta osoba ma je już od kilku miesięcy. Nie wiem, czy ich używa, czy nie, ale to tak, jakby mnie wzywały. Czasami nagle wracają do mnie jak błyskawica, gdy robię coś innego. Słyszałem również, że przynoszą one negatywne konsekwencje osobie, która je posiada (nie właścicielowi), ale to tak, jakbym płacił za te konsekwencje. Co powinienem o tym wiedzieć? Chcę je odzyskać.

Anioł: Nie dramatyzuj. Karty tarota nie powinny być pożyczane, ponieważ gdy użyjesz ich ponownie, nie będą już miały tylko twojej energii, ale także energię osoby, która użyła ich zamiast ciebie, więc mogą działać mniej. Ale nikt nie umiera! Jedynym problemem jest to, że mogą działać gorzej, gdy wrócą w twoje ręce, to wszystko. Nie przesadzajmy, jakbyś zrobił, kto wie, co złego, po prostu teraz te karty tarota nie należą już do ciebie. To, że chcesz je odzyskać, ponieważ są słusznie twoje, jest więcej niż sprawiedliwe, ale jeśli chcesz je odzyskać tylko dlatego, że boisz się, że stanie ci się coś strasznego, co powiedziała ci jakaś wywyższona i niewiedząca osoba, odpuść sobie, ponieważ możesz być spokojny. To tak, jakby ta osoba miała twoją koszulę, może chcesz ją odzyskać, ponieważ była twoja, ale to nie jest tak, że jakieś przerażające niefortunne zdarzenie przytrafi ci się tylko dlatego, że ona ma ten twój przedmiot. Nie jest też prawdą, że pech przytrafi się tej osobie z powodu twojej talii. Jedynym nieszczęściem, jakie może ją spotkać, jest to, że karty nie działają dla niej dobrze, ponieważ mają odciśniętą twoją energię, a nie jej, więc nie są jej dobrze "posłuszne". To wszystko. 

Uczeń: Dobry wieczór i dziękuję za lekcję. Na początek chciałem zapytać, czy wróżby można sklasyfikować jako pozytywne lub negatywne, czy też zależy to od wróżbity? Kilka lat temu ja również interesowałem się kartomancją i ogólnie magią i zjawiskami paranormalnymi, ale po znalezieniu ACD nie praktykowałem już technik poza nią i czytałem trochę z ciekawości. Jednak mój przyjaciel chciał zacząć to praktykować. Czy można powiedzieć, że praktykowanie wróżenia jest zawsze lepsze niż bycie niepraktykującym (ona jest koleżanką niepraktykującą)? Wreszcie, czy różnica między szóstym zmysłem a magią, wróżeniem itp. polega na tym, że to drugie jest bardziej ziemskie? A może jest w tym coś więcej?

Strona 9 z 10

Anioł: Kartomancja jako "dyscyplina" sama w sobie nie może być sklasyfikowana ani jako negatywna, ani jako pozytywna, ponieważ, jak w przypadku wszystkiego, zawsze zależy to od jej zastosowania i konkretnej osoby, która jej używa. Korzystanie z wróżb nie czyni cię duchowym praktykującym, nawet jeśli używasz słowa "praktykowanie wróżb", nie oznacza to, że jesteś praktykującym, tak jak rozumiemy to w ACD: terminy nie zmieniają faktów. Jeśli nie medytujesz i nie praktykujesz technik parapsychicznych mających na celu rozwój Szóstego Zmysłu, możesz również użyć terminu "praktykować", ale to nie zmienia faktu, że w rzeczywistości nie jesteś Praktykiem. Korzystanie z Tarota nie rozwija twoich zdolności psychicznych, w rzeczywistości bez Tarota nadal nie będziesz wiedział, jak cokolwiek zrobić, a z Tarotem będziesz w stanie zrobić dokładnie to, co każdy wie, jak to zrobić: umieścić karty, a następnie odczytać obrazy. Każdy może zostać wróżbitą, ponieważ jest to najłatwiejsza rzecz na świecie, właśnie dlatego, że nie wymaga praktyki ani zaawansowanych zdolności psychicznych. Powinieneś więc zadać sobie pytanie: jeśli to takie proste, to jak mogę wierzyć, że dzięki nim się rozwijam? Oczywiście, że nie. 

Uczeń: Witajcie wszyscy! Dzisiejsza lekcja jest bardzo interesująca, był czas, kiedy naprawdę interesowałem się kartami tarota, ale potem zrezygnowałem, ponieważ miałem złe przeczucia podczas stawiania kart. Rozumiem, że karty są pod wpływem różnych zewnętrznych wpływów, ale czy twoim zdaniem na tej ścieżce lepiej jest nigdy ich nie używać, czy też są okazje, które mogą być przydatne?

Anioł: Cześć! Używanie ich nie jest zabronione, nic złego Ci się nie stanie. Problem polega na tym, że bardzo łatwo jest popaść w uzależnienie i przekonać samego siebie, że jest to bardzo niezawodne medium i że o wiele lepiej jest używać kart tarota niż praktykować, ponieważ jest to łatwiejsze i szybsze; tak, ale jest to również o wiele bardziej błędne! Z drugiej strony, rozwinięty Szósty Zmysł nie błądzi. Argumentem nie jest więc to, że powinieneś unikać ich jak zarazy, jeśli chcesz je wypróbować, nie ma w tym nic złego. Chodzi o to, aby zdać sobie sprawę, że nie mogą one zaoferować ci tego, czego oczekujesz. Jeśli traktujesz to jako grę, to jedno, ale jeśli traktujesz to zbyt poważnie i zaczynasz czuć się źle i martwić się negatywnymi odpowiedziami, które dają ci na przyszłość, lub zbytnio się relaksujesz i popadasz w samozadowolenie i przestajesz się angażować z powodu zbyt optymistycznych odpowiedzi, które ci dają, zdajesz sobie sprawę, że to cię rani w tym sensie. To uzależnienie i nadmierna pewność siebie w stosunku do tarota szkodzi, a nie sam tarot, który jest tylko przedmiotem. 

Uczeń: Cześć! Chciałem cię zapytać: kiedy nie ćwiczyłem, a mój przyjaciel grał w karty dla zabawy z grupą przyjaciół, rozbolała mnie głowa. Dlaczego byłem wampiryzowany przez nich nieświadomie wyrzucających z siebie pytania, aby rozwiązać swoje problemy, więc powstała ta ciężkość? Czy nie wynikało to z samych kart? Czy może z energii osób je stawiających? Dziękuję Ci bardzo.

Anioł: Dokładnie, wynikało to z niskiej, ciężkiej energii ludzi wokół ciebie, którzy "wypluwali" swoje problemy i tymi energiami mimowolnie wpływali na ciebie i powodowali silny ból głowy, który często zdarza się, gdy jesteś w pobliżu ludzi, którzy myślą negatywnie; a myślenie o swoich problemach to myślenie negatywne! 

Uczeń: Witajcie wszyscy. Tak się składa, że znam kilka osób, które uciekają się do kart, aby dowiedzieć się więcej o życiu swoich przyjaciół lub ludzi wokół nich. Aby dowiedzieć się, jak żyją, czy są zdrowi, czy są wobec nich szczerzy itp. Postrzegam to jako sposób na plotkowanie, inwazję, która nie powinna istnieć. Mówisz, że czytanie nie daje wiarygodnych odpowiedzi, jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o życiu praktykującego. Ale czy możemy, aby stać się niewidzialnymi dla oczu lub na prośbę wróżki, użyć techniki przecinania nici i bańki z intencją, aby nikt nie mógł zobaczyć naszego życia?

Strona 10 z 10

Anioł: Cześć! Tak, to prawda, że wiele osób używa kart, aby dowiedzieć się o sprawach innych ludzi, chociaż chciałbym Ci przypomnieć, że nie zawsze im się to udaje; ale jeśli dana osoba praktykuje to tym bardziej. Należy jednak zrozumieć, dlaczego tak się dzieje! Nie jest to zjawisko automatyczne, w tym sensie, że od momentu, w którym przekonasz się, że jesteś Praktykiem, stajesz się niewidzialny dla tarotowych wróżbitów. Oczywiście, że nie. Dzieje się tak, że im więcej praktykujesz, tym bardziej twoja wibracja wzrasta i spada od niskiej wibracji. Im więcej medytujesz przede wszystkim, każdego dnia, tym bardziej odcinasz się od Niskich wibracji, tym bardziej stajesz się mniej podatny na ich wpływ, a tym samym bardziej od nich oderwany. Od momentu, w którym utrzymujesz silną stałość w codziennej praktyce, aby wydostać się z Niskiego, zdarza się, że Tarot nie jest już tak śledzony, jak by chciał, ponieważ może przewidzieć przyszły Niski danej osoby, ale jeśli odcina się od Niskiego, staje się nieprzewidywalny dla kart. Chodzi o to, czy ćwiczysz codziennie? Nie wiesz, kiedy ktoś stawia karty bez twojej wiedzy, więc może się zdarzyć, że już ci je stawiają, a jeśli nie ćwiczysz w tych dniach, to już wystarczy, aby na twoją przyszłość wpłynął Niski, a zatem ponownie "widoczny" dla osób używających tarota. Wszystko zależy więc od tego, czy będziesz kontynuować swoją praktykę. Wiara nie wystarczy, musisz spełniać uczynki. 
To koniec wykładu na dziś, jeśli masz jakieś dalsze pytania, możesz je przesłać za pośrednictwem podanego pola; odpowiem na nie bezpośrednio w następnym artykule! 

Student: Dziękuję Angel za te wspaniałe lekcje!

Student2: To bardzo interesujące nauczyć się od ciebie tych wszystkich prawd. Odnajduję siebie we wszystkim, co powiedziałeś. Dziękuję Ci Angel! 

Student3: Zajmuję się tarotem od prawie 30 lat i zawsze znajdowałem pozytywne rezultaty. Dzięki ACD zdałem sobie sprawę, że tarot służył mi jedynie jako ziemski środek wspomagający mój szósty zmysł. W rzeczywistości, odkąd wykonuję medytację i korzystam z praktyk Anioła, nie potrzebuję już tarota i mogę widzieć i odczuwać teraźniejszość i przyszłość po prostu za pomocą mojego szóstego zmysłu. Na przykład, na początku, gdy próbowałem użyć mojego szóstego zmysłu, gdy próbowałem połączyć się z przyszłym wydarzeniem, widziałem konkretną kartę tarota w mojej głowie, prawdopodobnie dlatego, że byłem przyzwyczajony do ich używania. Teraz już ich nie potrzebuję i muszę powiedzieć, że twoje techniki, Angel, są wyjątkowe.

Student4: To prawda! Techniki Anioła są kompletne i nie potrzebujesz niczego więcej praktykując je, to od nas zależy czy się zaangażujemy i będziemy konsekwentni!

Student5: Bardzo miło, Student3, że możesz używać swojego szóstego zmysłu w ten sposób i tak, techniki Angela są spektakularne! Kiedy czytam jego artykuły, jestem oczarowany, prawie śnię o rzeczach, o których mówi.

Student6: Słowo klucz: stałość. Bardzo, bardzo skomplikowane podążanie za nią, odkąd byłem dzieckiem miałem z tym problemy. Przepraszam, może zbaczam z tematu, ale podoba mi się ta interesująca lekcja.

Student7: Konsekwencja jest naprawdę ważna na tej ścieżce, którą wszyscy podążamy; bez niej nie zajdziesz daleko. I nie zapominaj o tym nawet w obliczu przeszkód! 

Koniec strony 10 na 10. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki.

467 komentarze
  • semussin
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:33 28/02/25

    "Facendo riferimento alle riflessioni che ho espresso nel commento precedente, desidero approfondire ulteriormente la questione della cartomanzia. Dopo aver attentamente letto le domande poste dagli studenti e considerato le loro diverse esperienze personali in relazione a questa pratica “ divinatoria”, devo ammettere che la mia iniziale diffidenza nei confronti della cartomanzia si è notevolmente accentuata. In particolare, ho trovato particolarmente illuminante la testimonianza di uno studente che, per ben trent'anni, si è affidato all'uso dei tarocchi. Nonostante abbia riconosciuto di aver tratto benefici e riscontri positivi da tale pratica nel corso degli anni, ha sottolineato come, da quando ha intrapreso il percorso di crescita e consapevolezza in ACD, integrando la meditazione e le pratiche di Angel nella sua vita, abbia progressivamente sentito diminuire la necessità di ricorrere ai tarocchi. Afferma infatti di essere ora in grado di percepire e comprendere dinamiche presenti e future con una chiarezza intuitiva, attribuendo questa capacità al suo "Sesto Senso", sviluppato attraverso le nuove pratiche. Alla luce di questa significativa esperienza, ritengo che ulteriori commenti su questo tema diventino superflui, poiché la testimonianza stessa parla in modo eloquente."

  • Janpy
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:53 23/02/25

    Seguendo gli articoli di Angel mi rendo sempre più conto che bisogna basarsi solo sul proprio Sesto Senso, i tarocchi e tutto ciò che riguarda la cartomanzia mi appare come una cosa stagnante, come se ciò che dicono sarà quello e basta, senza alcuna via d'uscita. Spesso su un social vedevo i tarocchi in base al proprio segno zodiacale, se dicevano che la settimana andrà male partivo già con una negatività addosso, se dicevano che andrà tutto bene mi sentivo più propositivo, ma questo è influenza che avevo sul mio pensiero, da pensare in negativo a poi passare a un pensiero positivo. Sono sempre più convinto che ho trovato la strada giusta su ACD, per evolvermi spiritualmente ma soprattutto, attraverso il mio Sesto Senso, di avere una visione del mio futuro ma non statica, ma in piena evoluzione, con la libertà di modificare il corso degli eventi a scapito del Matrix.

  • bethelight
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:04 11/02/25

    Non ci si può fidare tanto delle sensazioni che alieni ed entità oscure possono farci provare, non si può essere sicuri che ciò che si prova in determinate occasioni sia reale e giusto dal momento in cui possono facilmente ingannarci, perciò bisogna sempre prestare attenzione a ciò che percepiamo e capire se sia una nostra reale sensazione, o se sia indotta. Ciò che si tende a sottovalutare sono le influenze di ogni tipo che possono modificare gli eventi. Se leggere o farsi leggere i tarocchi deve essere e diventare un ossessione è decisamente meglio starne alla larga, o cambiare immediatamente stato mentale rimanendo lucidi e non riponendo totale fiducia in essi e nell'esito.

  • Eleonora
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:09 11/02/25

    Come ho già commentato in un articolo precedente, i tarocchi mi sono sempre piaciuti, come la veggenza in generale, della quale ne sentivo proprio il bisogno. Tutto quanto leggo in questi step sui tarocchi confermano quanto da anni ho dedotto intuitivamente, abbandonando il desiderio di farmi predire il futuro. Grazie

  • laurora
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:03 10/02/25

    Non saprei nulla di tarocchi, se non fosse che mia mamma quando ero piccola me li leggeva, ma lo faceva esclusivamente per divertimento e capitava lì leggesse anche alle sue amiche. Ho capito che le letture sono molto influenzate dal proprio stato d'animo e anche dalle proprie aspettative. Se davvero si vuole conoscere il futuro la cosa migliore da fare è praticare le tecniche e lasciar stare i tarocchi, poi se uno vuole passare il tempo con superficialità niente e nessuno vieta che lo so possa fare.

  • Migno99
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:26 09/02/25

    Non mi sono mai sinceramente appassionato a questo mondo dei tarocchi, ma devo dire che dopo questa lettura ho risolto tanti piccoli dubbi a qui non davo peso ma che mi saranno utili sicuramente, quello che più mi ha fatto sempre allontanare a questo mondo sono proprio le persone che lo praticavano , quelle che ho incontrato io ovviamente, un alone di mistero e superiorità che non ho mai compreso e mai approfondito, sicuramente ora sarebbe anche bello per gioco farne qualcuno, grazie per la lettura come sempre stra utile e interessante

  • klaudia
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:25 04/02/25

    Sono sempre meno interessata ai tarocchi, credo che sia solo un oggetto che crea un'aspettativa troppo alta se non addirittura dipendenza, sia per chi li legge che per chi se li fa leggere. Credo che dovremmo imparare a contare di più sulle nostre facoltà innate che abbiamo ormai dimenticato tutti, dobbiamo impegnarci per svilupparle anziché affidarci pigramente ad uno strumento materiale che non può ovviamente dare tutte le risposte. Mai credere ciecamente ad una cosa che, tra l'altro, viene influenzata energeticamente dalla persona che la usa, non conosciamo mai la cartomante come persona quindi non sappiamo come il suo essere influisca sulle risposte. Comunque le risposte di Angel sono sempre schiette ed esaustive, non lasciano adito a dubbi. Grazie.

  • andreaaaa
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:53 03/02/25

    Approfondimento molto interessante in cui si evince che le risposte dei tarocchi vengono influenzate dallo stato mentale e dallo spessore di chi ci si trova davanti.

  • sole.
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:45 03/02/25

    Ho provato per un certo periodo di tempo ad avvicinarmi ai tarocchi. Per un altro periodo, invece, me li facevo leggere..certo, non ero caduta nella trappola della psicosi..però comunque come "mezzo" era interessante ed anzi, Ancor prima di conosce l accademia, capitare con una cartomante anche abbastanza brava, era l unica cosa che ritenevo alla stregua della spiritualità. Ovviamente ragionavo da addormentata e con il low che mi scorreva nel cervello e nelle vene.. successivamente poi mi sono appassionata ed ho comprato i tarocchi di Marsiglia.. avevo dato una letta veloce al libricino in dotazione ma sostanzialmente le carte erano tante e mi dimenticavo i significati..per cui mi aiutavo molto con gli arcani..ma fondamentalmente credo proprio che non sia un hobby che faccia per me perché ancora ad oggi sono equilibrista sulla lettura e non ci riesco proprio..non sento assolutamente niente,neppure la connessione col mazzo sinceramente ! forse per una questione di disinteresse ,sapendo che nessuno in realtà (spirituali a parte) sono in grado di leggere le carte

  • Luna
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:02 03/02/25

    Interesting lesson to the tarot topic ! And I gotta say again, she has the patience and compassion of an 'angel'. - for me it was good go make myself aware again, of how the Low affects us, how other can affect us with their low vibrating actions and thoughts, or how we ourself throw us into it with our own low thoughts and action (that's why non thought is so important + meditation + protection). Predicting the future of a practising Celestial (good I see this term again) with earthly binded means (cards, etc) isnt reliable. Tho for Gaias Lows and not practising Celestials it can be concreter, since they are subjugated by the Matrix, its already calculated while no sudden turns are to be expected (ofc when we let out the skill, maipulation and influences for this point rn)

  • gil
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:08 28/01/25

    Interessante vedere quante persone usano la cartomanzia, e ciò che riescono a fare. Ancora più di rilievo è la confusione che facciamo sulla cartomanzia, le informazioni, a volte errate che molti hanno. Non mi metto in mezzo, perché so poco di cartomanzia, provai una volta a interessarmi, ma come al solito volevo il tutto e subito, e ovviamente non fu così, perciò lasciai perdere prima di cominciare. Le conoscenze che avevo sui Tarocchi erano tutte sbagliate, o molto incomplete, e con queste importantissime domande e soprattutto risposte, ho potuto mettere un po' in ordine la confusione che avevo fatto con ciò che sapevo. Sono contento di aver letto per la seconda volta tale articolo, perché ho capito che l'altra volta qualcosa mi era sfuggito. Ormai i Tarocchi non mi interessano più, ma meglio dire che non sono mai stato attratto da loro, se non dall'idea della previsione che mi ha sempre attratto, ma comunque non ho mai approfondito, né ho mai pensato che fossi in grado di fare qualcosa del genere, carte o non carte. Non ho mai manfestato delle abilità nel prevedere, né ricordo sogni premonitori veri e propri. L'occulto mi ha sempre intrigato, ma è rimasto sempre a livello superficiale, e diremmo che ciò che mi piaceva molto erano i mezzi... i Tarocchi per la loro bellezza, le sfere di cristallo, altri tipi di carte, i pendolini, le bacchette magiche, e tuttora ne possiedo una che non ha nulla di magico, ma come oggetto lo trovo bellissimo. Insomma come ciarlatano forse sarei bravo, ma come vero veggente, cartomante, mago, eccetera, sono proprio una frana. Grazie Angel, questo articolo sui Tarocchi e la cartomanzia l'ho letto molto volentieri, perché diciamo che sono interessato a sapere cosa c'è sotto, cosa è vero, e cosa no, e tu Angel mi stai dando tutte le informazioni che mi servono per placare la mia curiosità, grazie!

  • tittip
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:26 28/01/25

    La lettura delle carte mi ha sempre affascinato e almeno una volta all' anno mi piace farmele leggere, nello stesso tempo però riesco a non farmi condizionare da quello che mi viene predetto. Metto da parte, non ci penso e se poi qualcosa di avvera è una conferma, ma non prendo mai le mie decisioni in base all' esito delle carte. E ho sempre comunque un atteggiamento positivo

  • alex2406
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:40 28/01/25

    Onestamente non mi sono mai interessato al mondo dei tarocchi, nonostante questo documento sia stato molto interessante da leggere in quanto mi ha permesso di scoprire nuove informazioni a riguardo non penso che sia un qualcosa che andrò ad approfondire ulteriormente. Anche perché come ben spiegato all'interno dell'articolo ciò che fa sempre realmente la differenza è il Sesto Senso, e per questo dobbiamo impegnarci a svilupparlo. Ci tenevo poi a commentare anche la parte in cui si dice che molto spesso si pensa che nominare un entità equivalga anche ad attirarla: purtroppo questa è una credenza molto comune che ci è stata trasmessa attraverso l'influenza dei vari film horror in cui il protagonista fa una brutta fine solamente perché ha nominato la suddetta entità. Come possiamo notare tutti questi piccoli dettagli non fanno altro che confondere le persone ed allontanarle dal "paranormale", e la cosa non è assolutamente casuale

  • Zerocalk
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:40 06/01/25

    Confermo ciò che ho precedentemente scritto che la cartomanzia non fa per me e nemmeno mi ci voglio avvicinare! Preferisco crescere spiritualmente con ACD e imparare le tecniche per evolvermi e risvegliarmi piuttosto che utilizzare metodi governati fondamentalmente dal Low! Aver letto comunque questo capitolo mi è servito come cultura personale e imparare a starmene il più lontano possibile! E nel caso in cui ci fosse un dibattito di idee sarei più preparato nel rispondere a tono a chiunque ne voglia parlare!

  • Simona
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:09 06/01/25

    Quanta verità in questo articolo Maestra. Quando hai spiegato di come il nostro umore influenza il movimento del pendolo ASSOLUTAMENTE SI, l'avevo notato. Infatti io avevo visto che se volevo che una risposta fosse come quella che desideravo cambiava movimento. Anche pre Accademia e infatti cercavo come di trattenere la mia energia e di rimanere totalmente neutrale ed impassibile... così facendo ho notato che mi uscivano risposte anche non gradite e quindi più veritiere. Quindi senza sentimenti né positivi né negativi. Ora leggo le tue parole e mi sono illuminata perché allora era vero quello che avevo visto e captato. Grazie infatti per il consiglio di mantenere il non pensiero durante queste cose, è chiaro che non voglio abusare di pendolo ecc però ogni tanto gli tiro un'occhiata perché al momento è l'unico modo per attingere a piccole info future che magari poi posso modificare con le tecniche ACD. Interessante anche sapere che gli altri influenzano l'andamento di una pratica di questo tipo e che quindi bisognerebbe essere in due..nel mio caso specifico faccio da sola, se chiedo al pendolo (quelle rare volte che succede) devo esserci solo io nella calma e faccio da me. Non lo faccio mica per far vedere qualcosa a qualcuno ma solo per mera curiosità di sapere cose che possono riguardare me o altri in futuro. Anche se bisogna farlo con distacco, molto, per evitare di influenzare (come saggiamente ci insegni in questo documento) con la nostra energia il corso degli eventi che magari era già cambiato e la predizione del pendolo corrispondeva ad un vecchio programma (magari non adatto a noi ma che noi facciamo ugualmente tornare a concretizzare seppur foase già cambiato). Per esempio stamane, prima di leggere l'articolo ACD sui tarocchi ho usato il pendolo per chiedere come finirà tra me e un collega del mio corso universitario (non sta andando bene e mi piace ma forse un po' interesso poco poco anche a lui). Il pendolo mi ha detto che si dichiarerà a Marzo e ci sono rimasta male perché è po' tardi a Marzo...posso capire a Febbraio ma fra due mesi non mi piace continuare questa situazione di stallo. Dal canto mio con le tecniche potrei provare la Spinta affinché vada tutto bene tra me e lui, anche se è una tecnica che fin'ora non ho mai mai praticato quindi non so bene come usarla però tu ci insegni sempre a sperimentare quindi lo farò. Se mi baso solo sulla mia convinzione potrebbe accadere davvero a Marzo anche perché con l'energia e convinzione faccio accadere questo evento in questa maniera (tipo legge di attrazione). Se pratico la Spinta (se trovo il tempo di fare questa tecnica su me e lui) magari i tempi di attesa si riducono. Grazie per questa interessante lezione 😊