arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)
Step 2 - N° 91

Czym jest Aura - Aura Zbiorowa (część 4)

Strona 1 z 5

Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo duchowość otacza nas nawet w najbardziej codziennych chwilach: w rzeczywistości myślimy, że rzeczywistość duchowa to tylko wizja ducha lub przedmiotu poruszającego się samodzielnie, tak jakby wszystko inne, co się dzieje, było nieistotne. Energia otacza nas na co dzień, tworzy i buduje całe życie, w którym żyjemy. Aura jest głównym medium , za pomocą którego tworzymy to, co nam się przydarza. Wydarzenia, ludzie, którzy chcą się z nami spotkać lub którzy trzymają się od nas z daleka, wszystko to dzieje się z powodu naszej aury. 
Nasze pole energetyczne decyduje o tym, co powinno wejść do naszego życia, a co nie, ale jego decyzje są często nieświadome i z tego powodu mogą również przynieść nam duże problemy. Błąd nie pochodzi od samej aury, ale od nas, którzy ją ignorujemy i nie poświęcamy jej należytej uwagi, aby podążała właściwą ścieżką. Aura nie jest na tyle świadoma i inteligentna, by samodzielnie kierować naszym życiem, ponieważ przyciągałaby tylko to, czego nie chcemy i co przynosi nam szkodę, tylko dlatego, że tak się zaprogramowała. Aura jest autonomiczna, przyciąga do siebie to, co jest najbardziej podobne do jej energii i odpędza to, co jej nie przypomina, ale nie jest na tyle inteligentna, by rozpoznać, co lubimy, a czego nie, co przynosi nam dobro, a co tylko by nam zaszkodziło. Od najmłodszych lat zdawaliśmy sobie sprawę, że podobnie myślący ludzie przyciągają się nawzajem, to tak, jakby istniał magnes dla tych, którzy wyglądają podobnie, ale kiedy próbowaliśmy zbliżyć się do tych, których lubiliśmy, odwracali się, jakby istniał przeciwny magnes. Wewnątrz uważaliśmy, że jesteśmy bardzo podobni i nie rozumieliśmy, dlaczego niektóre grupy nie są dla nas. Jako nastolatkowie było to znacznie bardziej oczywiste, w rzeczywistości w szkole dzieci były podzielone na grupy, które zwykle pozostawały takie same przez cały rok; w każdej klasie była co najmniej jedna grupa "najlepszych", którzy mogli być najładniejsi, najbardziej naburmuszeni lub po prostu najodważniejsi. Były to zwykłe dzieciaki i kiedy mogłeś porozmawiać z jednym z nich bez towarzystwa grupy, mogłeś zobaczyć, jak cichy i przyziemny był, ale kiedy dołączył do swojej grupy, wszystko się zmieniło, ego wzrosło i popychali się nawzajem. Niezwykle trudno było dołączyć do grupy, która nie należała do nas, ponieważ nawet jeśli śmialiśmy się i żartowaliśmy z niektórymi członkami, to było tak, jakby coś niewidzialnego wypychało nas z grupy i przyciągało z powrotem do miejsca, do którego należeliśmy. Jest to zbiorowa aura lub masowa aura. 

Chociaż każdy z nas posiada całkowicie osobistą aurę, gdy jesteśmy w towarzystwie ludzi, których kochamy lub z którymi jesteśmy bardzo zaznajomieni, aury łączą się, tworząc synergię między nimi, z której powstaje masowa aura. Aury nadal istnieją niezależnie, ale w międzyczasie jedna część energii łączy się z drugą, tworząc jeden blok, stąd wspólna aura. Gdy kilka zjednoczonych i bliskich sobie osób spotyka się razem, ich aury łączą się, tworząc rodzaj "wielkiej aury". Chociaż każdy posiada swoją osobistą aurę, będzie pod wpływem zbiorowych myśli wielkiej aury, które są niczym innym jak dominującymi myślami tych, którzy kierują innymi w grupie. Zawsze zauważaliśmy, że każda grupa przyjaciół miała w sobie główny filar, który mógł być najbardziej barczysty lub najbardziej inteligentny, najpiękniejszy lub najbardziej lubiany: był to lider grupy, nawet jeśli inni nie zdawali sobie z tego sprawy. Lider grupy jest tym, który najbardziej wpływa na innych członków swoją aurą, podejmując decyzje od najmniejszych do najważniejszych, nie zdając sobie sprawy, że jest odpowiedzialny, ponieważ przez większość czasu nie dzieje się to werbalnie, ale energetycznie. Lider kieruje grupą ludzi w swojej grupie poprzez swoją aurę, będąc filarem wielkiej zbiorowej aury. Czyniąc to, jest on tym, który wpływa na myślenie innych członków poprzez kierowanie pojazdem wielkiej aury, często samemu pozostając tego nieświadomym. Ponieważ wszyscy posiadamy aurę od urodzenia, zawsze używaliśmy jej nie będąc tego świadomymi, ponieważ jest ona częścią naszej natury. 

Strona 2 z 5

Stawanie się świadomym aury pozwala nam stać się znacznie potężniejszymi w naszym własnym życiu i w życiu innych, ponieważ mamy większą moc energetyczną niż wtedy, gdy jesteśmy nieświadomi. 

Wiele razy widzieliśmy, jak grupa łobuzów wzmacniała się nawzajem, a jednak, gdy grupa się rozdzieliła, a jej członkowie zostali pozostawieni sami sobie, wracali do normalności, czasami okazując się innym rodzajem osoby. Czasami w szkole można było zauważyć, że jeśli lider grupy przyjaciół był nieobecny, inni również byli nieobecni w szkole ze strachu lub nieśmiałości. Jeśli w grupie przyjaciół ich aura stała się zbyt zjednoczona, członkowie zaczęli czuć się niekompletni bez obecności innych, tak jakby nie mieli już własnej osobowości, a jedynie rozpoznawali siebie jako członków grupy; tak więc, jeśli jeden z nich - najważniejszy - lub wielu z nich było nieobecnych w szkole, na siłowni lub na wyjściach z przyjaciółmi, inni również nie pojawiali się, używając najbardziej banalnych wymówek, ponieważ pod ich nieobecność nie mieli odwagi wyjść, czując się słabi i zastraszeni. Zdarzało się to jako dzieci w szkole i nadal zdarza się dzisiaj jako dorośli, gdzie wiele osób nie jest w stanie pójść do baru, na imprezę lub wyjść z przyjaciółmi bez swojego partnera lub najlepszego przyjaciela, ponieważ czują się słabi i boją się, czując się silni tylko w obecności swojego partnera, do którego będą się trzymać przez cały czas. Uświadamiając sobie aurę, zdajemy sobie sprawę, jak bardzo jesteśmy zależni od innych, uwalniając nas od przekonania, że bez eskorty nie możemy wyjść ani nic zrobić. W rzeczywistości każdy z nas ma własną osobowość i możemy wyjść i wykonać jakąś czynność nawet bez obecności osób, które kochamy lub które dają nam siłę, ponieważ możemy być naszą własną siłą... tak jak powinno być z natury! 

Kiedy jesteśmy blisko ludzi, których lubimy i do których mamy duże zaufanie, nasze aury jednoczą się i wzmacniają nawzajem. Z drugiej strony, gdy dana osoba nie jest blisko z nikim w grupie i nie stara się dopasować, jej aura pozostanie oddzielona od reszty obecnych, nawet jeśli fizycznie są bardzo blisko. Bardzo łatwo jest zauważyć intruza w grupie, a raczej tego, który "przeszkadza", ponieważ postrzega się jego lub jej brak jedności z innymi członkami i odwrotnie: jest to jak wyraźne cięcie dzielące obie strony. Ta percepcja odnosi się do aury, która, choć jej nie widzimy, istnieje i wpływa na wszystko i wszystkich. Pomyśl na przykład, kiedy jako dzieci próbowaliśmy dopasować się do najfajniejszej grupy w klasie lub tej, którą najbardziej lubiliśmy, ale z którą nie zawsze nam się udawało, ponieważ nawet jeśli większość członków nas lubiła, to było tak, jakby coś nas wypychało. Miało to miejsce zwłaszcza w przypadku nowicjuszy; w rzeczywistości, gdy niektórzy chłopcy późno dołączyli do naszej klasy, na ogół znacznie trudniej było im dołączyć do grupy. Działo się tak dlatego, że grupy były już uformowane, więc aury były już ustalone, a w konsekwencji trudno było nowicjuszowi dopasować się do zbiorowego pola energetycznego bez destabilizowania wszystkiego; chyba że był bardzo dobry w adaptacji i w tym przypadku mógł to zrobić bez większych problemów, w rzeczywistości zawsze jest wyjątek, który jest w stanie dostosować się do każdego środowiska/energii. Nawet dzisiaj możemy zaobserwować podobne zdarzenia: kiedy nowa osoba wchodzi do nowo utworzonej grupy, niezależnie od tego, czy jest to spotkanie duchowe, czy przyjęcie urodzinowe, na którym prawie nikt nie zna innych gości, każdemu jest znacznie łatwiej znaleźć kogoś, z kim może się związać, a tym samym wpasować się w tłum z opanowaniem; kiedy z drugiej strony nowy gość wchodzi na już ugruntowane spotkanie lub imprezę, na której wszyscy już doskonale się znają oprócz niego, będzie mu znacznie trudniej wejść do małej grupy i zaprzyjaźnić się: Może być w stanie porozmawiać ze wszystkimi, ale nie oznacza to, że po zakończeniu imprezy będzie w stanie kontynuować dobrą przyjaźń z tymi ludźmi, w przeciwieństwie do ustalonej grupy, która będzie nadal spędzać czas poza imprezą. Chyba że świadomie użyje do tego swojej aury, w którym to przypadku odniesie sukces z absolutną pewnością. 

Strona 3 z 5

Wiedza o tym jak używać swojej aury pozwala praktykującemu odnieść sukces w dołączeniu do jakiejkolwiek interesującej go grupy bez najmniejszego wysiłku. Istnieją grupy ludzi, które nigdy by nas nie przyciągnęły i nigdy nie zaakceptowałyby nas w swoim życiu, lecz z użyciem aury możemy zniszczyć wszystkie bariery i otrzymać uwagę od ludzi, których nigdy się nie spodziewaliśmy i znaleźć się w najbardziej interesujących grupach, jakich kiedykolwiek pragnęliśmy. Nasza różnorodność tak naprawdę nie pochodzi z naszego charakteru, pieniędzy w naszych kieszeniach czy naszej kultury, ale z różnych wibracji naszej aury. 

Nauka dostosowywania naszej aury do każdej sytuacji pozwala nam łączyć się z dowolnymi ludźmi, których lubimy lub potrzebujemy, aby osiągnąć nasze cele. Umiejętność dostosowania się jest bardzo ważna, aby osiągnąć i zrealizować nasze pragnienia. Możemy polubić osobę, która bardzo się od nas różni, która nigdy na nas nie patrzyła lub która nie ma z nami nic wspólnego, ale jeśli jesteśmy w stanie pokonać barierę aury, możemy się wyróżnić i pozwolić im odkryć, kim naprawdę jesteśmy, zamiast trzymać się od nas z daleka z powodu pozorów. Zanim nauczymy się dostrajać do innych energii, aby móc dołączyć do jakiejkolwiek grupy, musimy nauczyć się rozpoznawać własną aurę, rozumiejąc, jaki rodzaj wiadomości wysyła ona do innych, gdy na nas patrzą, jakie ma wibracje - i że podstawowym problemem nie jest nasza własna negatywna energia - abyśmy najpierw nauczyli się dostosowywać do społeczeństwa. Jeśli bowiem czujemy się tak, jakby cały świat miał nam to za złe, to tak naprawdę nie jest to wina świata, ale naszej aury, która wibruje z niewłaściwą częstotliwością i nie robi nic innego, jak tylko przyciąga do nas negatywne wydarzenia ze wszystkich kierunków. 

Nasza aura buduje przyszłość wokół nas w zależności od energii, z jaką wibruje: jeśli jest negatywna, może sprawić, że nasze życie będzie jak pies gryzący własny ogon. W rzeczywistości wibracja naszej aury wywodzi się z przeszłych doświadczeń, które mogą być pozytywne lub negatywne. W tym drugim przypadku aura będzie wibrować z niską częstotliwością; w ten sposób będzie przyciągać inne negatywne wibracje, tj. doświadczenia i ludzi, którzy będą nas krzywdzić. Będziemy więc cierpieć ponownie, zwiększając negatywną energię w naszej aurze, którą ponownie przyciągniemy; wtedy przydarzą nam się inne negatywne wydarzenia, a inni ludzie będą gotowi nas skrzywdzić, tworząc niekończący się łańcuch. Możemy podjąć decyzję o przerwaniu tego cyklu, podejmując odwagę, by zdecydować o naszej aurze. Od najmłodszych lat mieliśmy aurę, czyli pole energetyczne, które tworzyło i przyciągało do nas pozytywne lub negatywne wydarzenia w zależności od tego, jak ją pielęgnowaliśmy. W przeszłości nie mogłeś tego wiedzieć, więc tak się po prostu stało, ale teraz masz możliwość zmiany swojej przyszłości poprzez Wiedzę. Ponieważ życie nie składa się tylko z negatywnych sytuacji lub tylko pozytywnych sytuacji, ale z obu, energia, która dominuje, jest tą, która pozostała z nami najdłużej. Mogliśmy mieć bardzo spokojne życie, bez zbytniej traumy lub bólu, a więc całkiem pozytywne, ale w międzyczasie zazdrościliśmy innym ludziom, którzy wydawali się szczęśliwsi od nas, zazdrościliśmy im przyjaźni, ich doświadczeń, zazdrościliśmy im, gdy inni mieli pierwszego chłopaka lub sukces w szkole, a to sprawiło, że byliśmy przygnębieni. 

Aura składa się głównie z naszych myśli i emocji, więc wszelkie negatywne i przygnębiające myśli, którymi ją karmiliśmy z biegiem czasu, zostały zapisane w samej aurze i w ten sposób aura będzie nadal wibrować z niską częstotliwością, tak jak nasze myśli i emocje. Istnieje całkowicie błędne przekonanie, że dzieci nie doświadczają negatywnych emocji, mimo że wiemy bardzo dobrze, że najpierw, kiedy byliśmy młodzi i na przykład chodziliśmy do szkoły, przeszliśmy przez różne negatywne doświadczenia, które sprawiły, że czuliśmy się źli, smutni, samotni, czasem przygnębieni, a nasza aura została zaimpregnowana tymi energiami. W rzeczywistości równie błędne jest myślenie, że "przeszłość to przeszłość" i że emocje, których doświadczyliśmy jako dzieci, nie zostały odciśnięte na naszej aurze, ponieważ w rzeczywistości możemy nadal mieć na sobie programy energetyczne negatywnych form z czasów, gdy byliśmy młodsi. 

Strona 4 z 5

Dlatego błędne jest myślenie, że emocje z przeszłości znikną w powietrzu, jeśli nawet w zeszłym roku odczuwałeś bardzo negatywne emocje z powodu bolesnej lub stresującej sytuacji, która ci się przytrafiła, lub z powodu zazdrości i niewłaściwego zachowania ze strony innych lub pochodzącego bezpośrednio od ciebie; ponieważ one pozostają! W rzeczywistości, bez energetycznego oczyszczenia swojej aury, ryzykujesz trzymanie się negatywnych energii sprzed wielu lat. W ten sposób aura zostaje zaimpregnowana negatywnymi energiami i przyciąga do siebie inne negatywne wydarzenia i ludzi. 

Nasze życie toczy się dalej, więc aura jest stale wypełniana nowymi doświadczeniami życiowymi, które mogą zmieniać programy, na lepsze lub gorsze, w zależności od tego, jak żyjemy: więc jeśli naprawdę żyjesz pozytywnie dzisiaj, nawet jeśli zawsze byłeś przygnębiony lub zły jako dziecko, może być tak, że pozytywna energia dnia dzisiejszego przeciwdziałała negatywnej energii z przeszłości w takim stopniu, że została ona wyeliminowana; ale to nie jest pewne! W rzeczywistości przeszłość naznaczyła nas i musimy zdecydować, jak daleko ma to trwać lub czy nadszedł czas, aby przerwać pętlę negatywnych programów na naszej aurze. Oczyszczając swoją aurę możesz usunąć stare programy, które wciąż próbują wprowadzić nas w niskie wibracje. W związku z tym możliwe jest, że twoja obecna energia przeciwdziała tej z przeszłości, ale nie jest to pewne, ponieważ istnieje możliwość, że niektóre energie z przeszłości nadal znajdują się w twojej aurze, tak jak możesz nadal być ofiarą traumy, którą miałeś jako dziecko, mimo że minęło już 40 lat. Oczyszczanie aury za pomocą odpowiednich technik - których oczywiście cię nauczę - jest zawsze przydatne, ponieważ możesz pozbyć się negatywnych energii, których nawet nie zdawałeś sobie sprawy, a po ich usunięciu zdajesz sobie sprawę, że czujesz się o wiele lepiej, a życie wokół ciebie zmienia się na bardziej pozytywne. 

Tak wiele razy wierzymy, że to inni nie rozumieją naszej wartości i dlatego nie są do nas przyciągani lub w końcu odwracają się od nas, ale w rzeczywistości to my odwracamy ich, nieświadomie, naszą aurą. Jeśli często jesteśmy obsesyjni, pełni niepotrzebnych obaw i zmartwień, inni ludzie to czują - choć nieświadomie - i trzymają się od nas z daleka, ponieważ nie chcą brać na siebie naszych ucisków. Jeśli jesteśmy oderwanymi ludźmi, którzy nie emanują zmartwieniami, niepokojem, obsesjami różnego rodzaju, ludzie poczują się bardziej spokojni w naszej obecności, a tym samym bardziej do nas przyciągnięci. Zjawiska tego nie można kontrolować słowami: bezużyteczne byłoby zmuszanie osoby, którą kochamy, by obiecała, że nigdy nas nie opuści lub nie przestanie kochać; jeśli wypełnimy naszą aurę obawami o nią, strachem, że nas opuści lub o nas zapomni, na dłuższą metę druga osoba będzie nieświadomie postrzegać nasze obsesje jako negatywne energie, które zostaną rzucone na jej życie, i zostanie odepchnięta, ponieważ obsesje są odrażające dla wszystkich. 

Nie można żyć dobrze obok osoby pełnej kompleksów, która denerwuje się wszystkim i narzeka z każdego powodu na świecie; nie można żyć szczęśliwie obok osoby, która jest przygnębiona, pesymistyczna i widzi każdy dzień jako szary. Ludzie mają dość, ponieważ ich aura stara się chronić ich przed zmęczeniem i brakiem chęci do życia. Dlatego jako naturalna ochrona mamy tendencję do oddalania się od ludzi, którzy są przygnębieni i obsesyjni; jeśli z drugiej strony mamy tendencję do zbliżania się, oznacza to, że wibrujemy na tej samej częstotliwości, co oznacza, że chociaż tego nie rozpoznajemy, jesteśmy dokładnie tacy jak oni. 

Trzeba być sobą, tak, ale nie za bardzo. Ze względu na drugą osobę lub towarzystwo przyjaciół, należy starać się być sobą, jednocześnie odrywając się od złych zachowań, takich jak ciągłe narzekanie na wszystko, ciągłe niezadowolenie z życia, ciągłe przerażenie, że wszyscy odejdą. 

Strona 5 z 5

O wiele lepiej jest zdecydować się na oderwanie tych zachowań od swojego charakteru, aby móc żyć szczęśliwie razem z innymi ludźmi, niż upierać się przy byciu przygnębionym i zakompleksionym i skończyć będąc znowu samotnym i pozostając tam przez długi czas. Trudno jest zaakceptować fakt, że musimy zmienić nasze nastawienie, ponieważ wszyscy jesteśmy tak rozpieszczeni: przyzwyczailiśmy się wierzyć, że to inni muszą się dla nas poświęcać i znosić nas, kosztem cierpienia i rujnowania ich życia, ponieważ "tacy jesteśmy i nie musimy się dla nikogo zmieniać". W takim przypadku sprawiedliwe jest, aby żyli swoim szczęśliwym życiem i odeszli od ciebie na zawsze, pozostawiając cię w twoim własnym brzydkim pesymizmie. To my musimy się poprawić i stać się bardziej słoneczni dla innych, ponieważ ludzie potrzebują światła i widzieć szczęście w naszych oczach, ponieważ mają już wystarczająco dużo własnego smutku. 

Ludzie kochają tych, którzy są słoneczni, tych, którzy promieniują szczęściem, bezpieczeństwem, spokojem, tych, którzy mają radość życia i sprawiają, że inni to czują, ponieważ jest to rodzaj życia, którego wszyscy pragniemy, dlatego przyciągają nas ci, którzy są zawsze uśmiechnięci i nie mogą pomóc, ale postrzegają ich jako punkt odniesienia. Osoba przygnębiona lub zawsze poważna może mieć swój tajemniczy urok przez pierwsze pięć minut, ale życie w jej towarzystwie okaże się piekłem, odbierając nam wszelką chęć do życia i walki o nasze sukcesy. Sprawi, że staniemy się ludźmi słabymi i apatycznymi. To dlatego ludzie, którzy zawsze są poważni i pesymistyczni, wydają się przez chwilę interesujący, ale potem zostają porzuceni i pozostawieni sami sobie do końca życia. Bycie sobą jest w porządku, ale w pewnym momencie musimy zdać sobie sprawę, czy naprawdę jesteśmy sobą, czy też pozwalamy, by nasz zły charakter nas przytłoczył, rujnując nasze życie i życie ludzi wokół nas. Ponieważ prawdziwym problemem nie jest charakter, ale to, jak poprzez niego pielęgnujemy naszą aurę i jak prezentuje się ona w oczach - lub postrzeganiu - innych. Ta wibracja zraża innych ludzi, ponieważ uświadamia im, że nie chcą żyć w depresji z naszego powodu. Jeśli chcemy przyciągać innych ludzi, musimy najpierw nauczyć się żyć bardziej wibrującym życiem, ponieważ nazywa się ono życiem, a nie śmiercią! Oczyszczenie naszej aury pozwoli nam usunąć te blokady, które przyciągają do naszego życia tylko negatywnych i złych ludzi, a jeśli zaczniemy żyć w bardziej słoneczny i jaśniejszy sposób, usuniemy te blokady, które uniemożliwiają pozytywnym i naprawdę dobrym ludziom zbliżenie się do nas i zakochanie się w nas. W ten sposób będziemy stopniowo otaczani przez coraz więcej pięknych i interesujących ludzi, którzy sprawią, że poczujemy się szczęśliwi, że żyjemy, ale jednocześnie musimy być osobą, której inni szukają, zamiast natychmiast popadać w pesymizm; ludzie czują ciekawość wobec tajemnicy, ale kochają bezpieczeństwo. O wiele przyjemniej jest żyć z osobą, która sprawia, że jesteś szczęśliwy i która sprawia, że uśmiechasz się każdego dnia, niż z osobą, która jest apatyczna i ciągle znudzona, znudzona życiem, bez zainteresowania i bez powodu, by być szczęśliwym i sprawić, byś był szczęśliwy. 

Bądź pozytywną osobą, którą każdy chciałby mieć u swojego boku, zamiast oczekiwać, że inni będą musieli się dla ciebie zmienić. Z tego powodu rozpoczniemy razem ścieżkę oczyszczania i wzmacniania aury, na której nauczysz się odrywać od przeszłych obciążeń i złych programów energetycznych, co również pozwoli ci być bardziej atrakcyjnym w oczach innych. W międzyczasie odkryjesz, jak bronić się przed aurą innych i zrozumiesz, jak najlepiej wykorzystać własną, aby osiągnąć swoje cele. Wszystko będzie zależeć od praktyki i twojego zainteresowania osiągnięciem sukcesu: bez zaangażowania w stawanie się lepszą, bardziej słoneczną osobą, nic się nie zmieni, ponieważ to fakty będą się materializować, a nie słowne skargi. 

Koniec strony 5 na 5. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki.

801 komentarze
  • Stellina
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:46 01/04/25

    questo articolo è sempre illuminante sulla nostra vita, le nostre relazioni e la nostra storia. rileggerlo è un piacere, perché mi ricorda gli errori che faccio, anche senza saperlo, nel mior apportarmi agli altri, alla società, alle circostanze storiche che vivo. Ora capisco tante cose e che soprattutto devo cambiare atteggiamento su molte cose. Inoltre devo dedicarmi di più al rinforzo e alla pulizia dell'aura. La mia, poverina, è piuttosto frammentata, sembra un foglio liso. Credo di averla vista così. Non posso essere sicura. Sono ancora principiante nella tecnica. Però considerando gli eventi negativi che ho vissuto nel corso di tutta la mia vita, perché, appunto, alcuni sono venuti e altri li ho attirati inconsapevolmente, deve essere così e devo lavorarci molto. Perciò ringrazio sempre per questi contenuti preziosi. Di sicuro mi porteranno solo bene, sia a me che agli altri che mi circondano e con cui interagisco.

  • andreaaaa
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:02 31/03/25

    Credo che nella mia cerchia ci siano persone a me simili attirate dall'aura e persona antenna selezionate per ostacolarmi.

  • Iris
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:58 31/03/25

    L’articolo fa davvero riflettere, soprattutto la prima parte in cui spiega il perché con i gruppi (in cui si sa, la cui energia è diversa e più della somma delle singole energie/parti degli individui che lo compongono), sia sempre stato così difficile (ma non totalmente impossibile) far breccia… Non ho invece ancora ben chiaro come mai si attirino talvolta persone attaccabrighe con molto livore specie quando non si lo si è .. energie simili..anzi aure.. ma non nell’attuale.. che strano

  • bethelight
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:31 30/03/25

    Mi rendo conto che molti miei comportamenti o situazioni dipendono dalla mia aura, da quanto è forte, se è danneggiata e via dicendo. Sono molto utili gli esempi che fa Angel in questo articolo, permettono, come sempre, di capire chiaramente il concetto in base a cosa sta facendo riferimento. Oltretutto più volte mi sono ritrovata in situazioni dove c'erano gruppi già formati ed io inizialmente, ma anche più avanti, mi sentivo a disagio perché non riuscivo ad unirmi a quell'aura collettiva, ora grazie a quest'articolo capisco da cosa dipendeva! Infatti ho sempre notato come, prendendo le persone separatamente, riuscissi a stabilire una connessione che nella situazione all'interno del gruppo non riuscivo ad ottenere. Così come notavo che, quando ero io a sentirmi sicura di me stessa ed a mio agio, la situazione andava a mio favore ed era più facile avere a che fare con determinate persone o gruppi. Tutto dipende da noi, dalla nostra energia e dalla nostra aura! Io so di portarmi dietro ancora certi programmi energetici del passato, infatti voglio lavorarci ed andare ad agire anche sull'aura ora so che migliorerebbe la situazione! Molto bello, importante e motivante il messaggio finale!

  • gil
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:31 30/03/25

    Sono sempre stato isolato, mai avuto la possibilità di entrare nei gruppi, e ami notato, se non quando era il momento di bullizzarmi. Non riuscivo proprio a fare amicizia per quanti sforzi facessi ( molto pochi essendo timidissimo). Non è che nessuno mi volesse, è che non avevo il coraggio di avvicinarmi a nessuno. Qual'è il problema più grande dl timido? Il passare dall'altra parte quando tenta di vincere la propria timidezza, facendo figuracce, oppure diventando fastidioso. iL timido che supera la sua timidezza, spronandosi, obbligandosi, spesso finisce nei guai, perché diventa quasi provocatorio, insistente, e viene mandato a quel paese verbalmente, o in certi casi manualmente. Diventa come una zanzara, senza capire che sta esagerando. Sto parlando delle mie esperienze. Purtroppo nemmeno in età adulta le cose cambiarono più di tanto, e l'isolamento fu per tanti anni il mio modo di vivere. Stranamente pure adesso mi ritrovo in quella situazione. Immagino che abbia sempre avuto un'aura sottile sottile, che facilmente veniva schiacciata da quella di chiunque altro o quasi. Anche quando raramente appartenevo a un gruppo, ero l'ultima ruota del carro, quello che veniva scelto perché non c'era nessn'altro, per esempio come compagno di squadra, durante partite di calcio amichevoli. Non mi facevo certo notare per le mie strabilianti capacità, quindi non aveva senso scegliere me, se lo scopo, ed era quello ovviamente, era di vincere. Alle medie, poi mi trovai in un'aula di figli di liberi professionisti, quindi avvocati, notai, ingegneri, medici, e via discorrendo, ma io ero figlio di persone non laureate, quindi c'era già qualche difficoltà nell'accettarmi, anche perché era gente coi soldi, e io non potevo permettermi quello che avevano loro, anche se Angel dice che i soldi non contano, e non dubito che abbia ragione, ma talvolta e in certi gruppi, un certo peso ce l'hanno. Perché ero in un'aula così anomala? Perché mia madre ci teneva che stessi con quelli che contano, ma non funziona così come lei pensava. C'era anche un'altra situazione importante. Io non ero molto bravo a scuola, perciò non riuscivo nemmeno a dimostrare che avevo un certo valore, un certo peso. Erano praticamente tutti più bravi di me, gente da 9, 10 nei compiti in classe, e io raggiungevo a malapena la sufficienza. Non so cosa sia successo nella mia vita. Temo che l'ambizione di mia madre non mi aitò a farmi strada, ad avere una vita diun certo tipo. Comunque sentivo il peso degli altri, non come senso di oppressione, proprio come importanza. Non potevo negare che fossero bravissimi, prendevano dei voti astronomici, e io no. Leggendo questo articolo, e ripensando a ciò che ero, mi viene in mente l'immagine di un'Aura sottile, timida, quasi trasparente, schiacciata da quelle degli altri (in senso buono, non perché lo facessero di proposito). In questo momento riesco quasi a sentire la loro potenza, la loro presenza, il loro carisma. Forse mi faceva anche comodo, perché alla fine potevo anche nascondermi, ed essere ignorato. La cosa che dava un po' fastidio era pure quella di essere chiamato per cognome invece che per nome, e il mio cognome purtroppo diventava fonte di scherno per due motivi... uno per il significato che ha in dialetto, ma anche in spagnolo, due per il significato che assume cambiando una lettera. Vabbè, amen! Grazie Angel!

  • klaudia
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:51 30/03/25

    Tutto il discorso sui gruppi è del tutto attuale visto che sono sempre più frequenti tra i giovanissimi, purtroppo però sono sempre legati tra loro da energie antiche negative, che li rende però "forti" solo nel gruppo, quando vai a beccarli da soli vedi che il velo di arroganza di cui si vestono è molto sottile, non sanno proprio quello che fanno o dicono perché stanno in piedi solo nel gruppo. Mi sembra una cosa assurda, lo era anche quando ero adolescente, quando i gruppi a scuola erano un po' più innocui ma sempre sgradevoli. Non ne ho mai fatto parte attiva, diciamo che non ne ero proprio attratta ma quell'energia che ti spingeva fuori dalla cerchia del gruppetto solito si sentiva già allora, ovviamente non ero a conoscenza dell'aura collettiva, concetto appreso solo oggi con questo articolo. Come sempre ho bisogno di tempo per capire bene i dettagli del funzionamento di quest'aura, a volte mi sento un po' sopraffatta da tante informazioni nuove.

  • Saras2021
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    03:24 30/03/25

    Dietro la scusa del "sono fatto così" le persone si nascondono per non ammettere di avere delle lacune caratteriali e per non prendersi le proprie responsabilità. Sicuramente gli eventi negativi non sono solo colpa dell'aura, o meglio anche praticando bene e molto dell'aura ci sono altri fattori da considerare ma ciò non è una scusa per non praticare. Dell'aura dipende la nostra vita e per ciò dobbiamo essere coscienti che esiste e che dobbiamo "trattarls bene". Io ancora oggi anche se sono migliorato tanto, s volte ho dei cali di umore dovuti probabilmente a dei blocchi di quando ero piccolo e che avendolo capito mi impegnerò a rimuore del tutto!

  • White Wolf
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:11 29/03/25

    Ho notato molto la presenza dell'aura collettiva oltre che in ACD anche nella mia vita, da quando pratico vedo che le persone vicino a me tendono a fare le stesse scelte di vita o a sviluppare i miei stessi interessi senza nemmeno sapere che sto approfondendo quei temi sebbene prima non se ne accorgessero neppure. Da bambina usavo questa capacità per attrarre a me bambini più piccoli per poterli aiutare senza dover cercare la loro amicizia uno per uno, ricordo che ad un certo punto ho proprio praticato per programmare l'aura con quel motivo, ora non lo sto più facendo ma mi rendo conto si come influenzi la gente attorno a me, soprattutto da quando ho aumentato le meditazioni e le pratiche in generale. Mi rendo conto però che anche io tendo ad essere influenzata dalle aure collettive, a prescindere da ACD da cui sono felice di venire influenzata 😝💕, nei momenti in cui mi sento più debole o con il tonale basso mi trovo a ricadere nell'influenza di gruppi o persone con cui mi trovo. Non sta più succedendo così spesso ma voglio togliermi questa cosa del tutto, anche se mi sa che superato questo livello ci sono cose ancora più grosse da eliminare. Nel leggere ripensavo a quello che sa la pedagogia su come si creano i programmi e come lo spieghi eliminando l'aura dalla spiegazione ma in pratica dicendo le stesse cose, la scienza sa la verità da tantissimo tempo solo che non lo ammettono e tanto più non danno soluzioni che invece Praticando ci sono e sono davvero potenti.

  • raffaella83
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:20 28/03/25

    "La nostra Aura costruisce l'avvenire intorno a noi" a seconda dell'energia che essa promana" può essere negativa e continuerà ad attrarre eventi negativi che ci faranno soffrire e positiva La nostra Aura emana vibrazione e si nutre di pensieri e vibrazioni, quindi più saranno positivi più la nostra Aura ci darà un aspetto luminoso. Tuttavia essa si impregna sin dall'infansia delle nostre esperienze e sebbene oggi possiamo aver cambiato pensieri e vita, occorre una pulizia profonda della stessa per poterci liberare definitivamente delle negatività che si sono incollate su di essa. Prendere coscienza della nostra Aura significa comprendere se sussiste qualche remasuglio del passato che l'ha nutrita negativamente attraverso la reazione che le persone hanno nei nostri confronti e spezzare il circolo vizioso decidendo anche l'energia della nostra Aura. Devo dirti Angel che, in realtà, io sono così, nel senso che sono molto selettiva con le persone perché quando avverto un'energia attrittica o negativa, ne resto alla larga oppure quando le persone si lamentano restano lì, nella lamentela, senza reagire. Prima di incontrare ACD e la spiritualità anche io mi lamentavo e quando reagivo per uscire da quella situazione c'era sempre un'energia che mi riportava li. Quando ho iniziato a meditare a fortificarmi, sono uscita da quella situazione e sto molto meglio. Non mi sento già arrivata, anzi ho ancora molta strada da percorrere nel sentiero della spiritualità e non, ma ho capito una cosa importante: occorre andare oltre la lamentela e agire se si vuole plasmare o creare la vita che vogliamo. Ti ringrazio tanto perché mi hai donato tando e continui a farlo. Purtroppo sulle pratiche sull'Aura sono indietro ma cercherò di recuperre per migliorare la mia vita e quella altrui. .🙏

  • semussin
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:46 26/03/25

    Questo capitolo si è rivelato particolarmente interessante, permettendomi di comprendere retrospettivamente alcuni eventi inspiegabili che hanno segnato la mia vita, e che continuano a manifestarsi. Prima di iniziare il mio percorso in Accademia, ero completamente ignaro del concetto di 'Aura' e, di conseguenza, delle ripercussioni che una carica di energie negative può generare. Non immaginavo che un'aura a bassa frequenza potesse attrarre eventi negativi. L'introduzione del concetto di 'aura di massa' o 'collettiva', un'altra novità per me, mi sta aprendo a nuove prospettive. Tuttavia, l'aspetto più affascinante del capitolo risiede nelle tecniche proposte per sfruttare consapevolmente la propria Aura, eliminando programmi energetici negativi e trasformando la propria esistenza in modo positivo.

  • alex2406
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:33 26/03/25

    Questo articolo è veramente interessante e ci permette di comprendere molte dinamiche che tutti abbiamo vissuto durante la nostra vita. Dobbiamo sempre ricordarci che è proprio l'Aura quella che crea ciò che ci accade nella nostra vita, è tutto dipende dalla sua vibrazione. A tal proposito possiamo già comprendere quanto sia importante ripulire e rinforzare la nostra Aura, proprio per permetterle di "guarire" anche da traumi passati che sono rimasti al suo interno e influenzano tutt'oggi il nostro presente. Io personalmente mi sono ritrovato in molte delle situazioni descritte, soprattutto quando ero piccolo, e alla luce di quanto appreso oggi non mi stupirebbe affatto scoprire che alcuni "traumi" infantili e adolescenziali siano rimasti impressi nella mia Aura.

  • andrea-giga
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:52 18/03/25

    Questo documento è di un interesse estremo. Mi ha riportato alla mente un sacco di situazioni che ho vissuto nella mia adolescenza e infanzia, di tutta una serie di vicissitudini del periodo della scuola, nelle varie scuole e anche si è rivelata ancora più evidente la natura di un rapporto che vivevo prima con determinate persone dove riconosco appieno tutto il discorso relativo all' aura dominante di una persona o che comunque esercita ed effettua un grande potere sugli altri. Verissimissimo che molti elementi definibili come bulli, separati dal gruppo risultavano pure persone tranquille e a tratti molto diverse e che una volta nel branco si trasformavano in quello che sembrava una diramazione di un cervello/mente collettivi e purtroppo io stesso ho avuto determinati brutti comportamenti con certe persone e sopratutto quando stavo in compagnia di precise persone, diventavo una persona diversa da quella che in fondo mi sono sempre sentito di essere e in due annate scolastiche in particolare questo dettaglio si è fatto abbastanza presente. Rivedere per l' ennesima volta in questo documento ciò che ho vissuto è sempre impressionante, e ogni volta Angel riesce a descrivere i motivi di ciò che è successo anche nelle nostre vite rendendo questi scritti ancora più diretti e questo documento è stato davvero rivelatorio. Mi riconosco nelle situazione di avere avuto un' aura che non riusciva a farmi inserire per molti anni tra gli altri anche se devo ammettere che non ne avevo quasi mai il piacere visto che molti erano gruppi coi quali per fortuna non centravo nulla ma in altre situazioni, specie alle elementari, mi sono anche privato forse di molte situazioni per via della mia estrema timidezza per quanto al tempo stesso mi sentissi a mio agio e anche molto estroverso con alcune persone. Assolutamente azzeccata la sensazione di distacco che tendiamo ad avere con chi è fortemente depresso, tragico e che riversa ogni volta i problemi sugli altri, perché si arriva a un punto nel quale bisogna allontanarsene per il proprio bene o perlomeno diminuire la frequenza di rapporto seppur non si verrà compresi e anzi ancora più accusati come è verissimo che a pelle si può sentire davvero le vera natura delle persone ( quando per fortuna è capitato pur non avendo sesto senso allenato) e quindi inconsciamente ci arrivava tutta l' energia dell' aura di quella persona, potendo comprenderne la falsità già dal primo contatto senza nemmeno averla conosciuta. Ora, con tutte queste nozioni sull' aura, con questo quadro molto dettagliato e dinamico tutto diventa come sempre più logico e sensato e quando ripenso a quegli eventi del passato come ad esempio i gruppi che si formavano nelle classi e simili pur non pensando mai all' aura ( per quanto in realtà sapevo della sua esistenza dato che con mio fratello ne parlai da molto presto che mi ricordi ma sicuramente non approfondii mai) si sentiva veramente un qualcosa che si creava e quasi azzerava una volta che questi gruppetto non era formato e col senno di poi per assurdo questa sensazione si sente anche di più nel ricordo. L' aura viene troppo sottovalutata e anche io devo ancora prestarle meglio l' attenzione che merita e scoprirla per davvero per poterla anche riuscire a vedere e più vado avanti più scopro nuove cose che denotano quanto da essa dipendano tantissime cose anche attuali che sentiamo e che rimangono stagnanti se non le ripuliamo. Adesso abbiamo dei dettagli in più da aggiungere al rinforzo aura e all' intento col quale svolgerlo.

  • corrado60
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:00 03/03/25

    Tutto vero. Ci sono persone che si trasformano assieme al loro gruppo. E interessante che si possa anche ripulire l'aura di tutte le schifezze di cui l'abbiamo riempita. Un altro argomento interessante!

  • baby81
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:58 21/02/25

    Quanto mi risuona il fatto di non sentirsi inserita in un gruppo... mi è successo tantissime volte di trovarmi circondata da persone ma di essere un pesce fuor d'acqua.. Un esempio lampante è alle cene di gruppo con i genitori della prima scuola che ha frequentato mia figlia: pur essendo tutte persone molto carine, io non riuscivo a legare con nessuno, restavo ad ascoltare le conversazioni sperando che finisse presto.. Accidenti se doveva cozzare la mia aura con quelle degli altri commensali!! Imparare tecniche mirate a sviluppare l'aura per cambiare le cose a mio piacimento, ripulirla e rendermi sempre piacevole alle persone sarà davvero fantastico!

  • Eleonora
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:32 04/02/25

    Mi impegnerò senz’altro in questo percorso di consapevolezza della mia aura, per diventare una persona solare e piena di vita. Grazie di questa bellissima relazione.