arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Chemtrails - Do czego są używane (część 1)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 7

Aby rozpocząć nasze zrozumienie technologii rządowych wykorzystywanych przeciwko ludzkiej populacji, musimy zacząć od bardzo często branych pod uwagę, ale niedocenianych substancji chemicznych, z których następnie rozwiniemy zrozumienie sztucznej telepatii, manipulacji umysłowej, halucynacji wzrokowych i słuchowych, coraz częstszych koszmarów sennych, napadów padaczkowych, spazmów i rzeczywistej zdalnej kontroli kończyn, przez ręce wojskowe, sztuczny ekran i tak dalej. Temat chemtrails jest nadal bardzo aktualny, który kontynuuję od prawie 15 lat, nigdy nie przestając o nim mówić i nigdy nie przestając motywować uczniów do ćwiczenia ze mną na nich. Jest to temat o którym już obszernie wyjaśniłem ogromną użyteczność jaką ma on dla rządu i funkcji jakie on pełni, szczegółowo w tomie 3 książki "Uświadommy sobie Kosmitów". Kiedy w 2015 roku napisałem książkę o Obcych i opublikowałem całe rozdziały poświęcone Chemicznym Szejom wraz z nieskończonością zdjęć wykonanych w wielu częściach Włoch i za granicą, które zostały opublikowane w tym samym czasie (zdjęcia użyte do podzielenia się dowodami na istnienie tych Szejów!), wciąż musiałem zbliżyć się do bardzo zamkniętej i ignoranckiej publiczności w przerażającym stopniu, tak bardzo, że ludzie nie mogli zobaczyć Szejów na własne oczy, nawet jeśli mieli ich przed sobą, nad głowami, każdego dnia. Jednak w tamtym czasie nadal można było zaakceptować fakt, że ktoś nie rozumiał Prawdy, nawet jeśli widział ją na własne oczy każdego dnia. Dziś jednak, w 2024 roku, prawdziwym imbecylem jest nie wierzyć w chemtrails, mimo że mamy je przed oczami o każdej porze dnia, tak bardzo, że nie chcemy ich widzieć, mimo że jesteśmy nimi nieustannie bombardowani, a dowody są tak liczne, że w końcu przyjmujemy je za pewnik. Problem polega jednak na tym, że jeśli ktoś nadal nie wierzy w istnienie smug chemicznych, tak jakby nie było sposobu, aby zobaczyć je na własne oczy, musi mieć poważne upośledzenie umysłowe, ponieważ byłoby to jak zaprzeczanie istnieniu sztucznych satelitów, mimo że świat jest nimi całkowicie otoczony. Na poniższym obrazku znajduje się nasza planeta, całkowicie otoczona milionami sztucznych satelitów "stworzonych przez człowieka". Tak, ponieważ jeden lub dwa to za mało... wyobraź sobie tylko, jaki efekt każdego dnia wywołują te miliony technologicznych satelitów otaczających naszą planetę.

W 2015 roku musiałem zwrócić się do bardzo nieświadomej opinii publicznej i dlatego postanowiłem być bardzo ostrożny w opisywaniu wszystkich bezpośrednich, a także wtórnych skutków wywoływanych przez chemiczne satelity dla ludzkiego zdrowia, ale także dla środowiska. W rzeczywistości niepokojące jest to, jak wielu "ekologów" twierdzi, że walczy o dobro środowiska, a tymczasem żaden z nich nie zdaje sobie sprawy, że najgorsze szkody związane z fałszywym recyklingiem pochodzą właśnie z zanieczyszczenia Chemical Scie. Wyszczególniłem fałszywą selektywną zbiórkę, ponieważ dla tych, którzy nadal ją ignorują lub udają, że nie wiedzą, podczas gdy my w domu sortujemy nasze śmieci na plastik, odpady mokre itp., gdy pracownicy sanitarni zbiorą nasze dobrze utrzymane torby, wleją je wszystkie do dokładnie tego samego centrum zbiórki, mieszając je razem, uniemożliwiając dywersyfikację i czyniąc ten system całkowicie bezużytecznym, tak bardzo, że ci sami operatorzy w przyjaźni ufają, że selektywna zbiórka jest tylko farsą i całkowicie bezużytecznym programem. Więc jeśli nadal chcemy udawać naiwnych w kwestii kłamstw rządu na tym froncie, który jest również raczej niewielki w porównaniu do projektów, które realizuje, nie mówiąc już o tym, jak sprytni są "ekolodzy" pod względem zanieczyszczenia. Niepokojące jest to, że wszyscy ekolodzy chwalą się swoją walką o ochronę środowiska i nie mają odwagi zająć się najpoważniejszym problemem dla zdrowia planety, przyrody, a zatem roślin, pożytecznych owadów i zwierząt, którym nie są tworzywa sztuczne, ale wycieki chemiczne. 

Strona 2 z 7

Niestety, jeśli uczniowie nie rozumieją i nie chcą zrozumieć, nie mogę nawet posunąć się tak daleko, ponieważ wielu z nich było tak przekonanych, że rząd nigdy nie stworzyłby czegoś, co by im zaszkodziło lub nawet zostało zaprogramowane specjalnie na ich/naszą szkodę, że bronili wycieków chemicznych nazywając je tym, czego rząd chciał i nadal chce: smugami kondensacyjnymi.

Wielu z nas wciąż pamięta, kiedy byliśmy dziećmi i mogliśmy zobaczyć prawdziwe chmury. Osoby urodzone przed 1990 rokiem powinny dobrze wiedzieć, jeśli ich pamięć nie została wymazana, jak to niestety dzieje się z coraz większą liczbą osób, że kiedy byłeś dzieckiem, mogłeś zobaczyć "chmury przypominające owce" i chmury tak białe i puszyste, że twoją ulubioną zabawą jako dziecka było obserwowanie chmur i obserwowanie ich kształtów zmieniających się w miarę upływu minut. Chmury były naturalne i przybierały najróżniejsze kształty, stając się ulubioną zabawą dzieci, ponieważ cudownie było je obserwować i czekać, aż zaczną przypominać coś realistycznego lub wymyślonego. Samoloty w tamtych czasach uwalniały smugi kondensacji, które były tak krótkie, że jeśli grałeś w grę polegającą na wskazywaniu samolotu i próbowaniu ukrycia go palcem, mogłeś obserwować, jak smuga kondensacji była tak długa jak twój palec, a gdy tylko samolot się poruszył, smuga natychmiast znikała. Jeśli bawiłeś się w liczenie, ile czasu zajęło zniknięcie smugi, okazało się, że było to mniej niż 2 sekundy. Kiedy byliśmy dziećmi, nasze głowy były pochylone tylko wtedy, gdy musieliśmy uczyć się z naszych podręczników szkolnych, ale przez resztę czasu nasze głowy były podniesione, ponieważ patrzyliśmy w niebo, bawiliśmy się w patrzenie na chmury, bawiliśmy się w liczenie gwiazd lub mieliśmy nadzieję zobaczyć spadające gwiazdy, nasze twarze często były skierowane w górę. W ciągu dnia lub wieczorem nasz wzrok był zawsze skierowany ku górze. 

Dzisiejsze nawyki, które dotykają nie tylko dzieci, ale także dorosłych - którzy są jeszcze bardziej ulegli i ignoranccy niż dzieci - to trzymanie głowy pochylonej, aby spojrzeć na telefon komórkowy, a nawet jeśli ktoś ma chemtrails nad głową, nie chce ich widzieć, ponieważ twarz patrzy w dół, a nie w górę. Nie patrzy się już na niebo, chyba że niemal przez pomyłkę, gdy chce się na chwilę odpocząć, a potem natychmiast wrócić do patrzenia na telefon komórkowy. Najgorsze nie jest to, że dziecko nie rozpoznaje chemicznego poślizgu, bo jest ofiarą tego procesu. Najgorsze i przerażające jest to, że dorosły, który przeżył ponad 60 lat swojego życia, a więc urodził się na długo przed latami 90. (co powinno nas skłonić do myślenia, że koniecznie pamięta niebo z przeszłości i różnicę w chmurach między wczoraj a dziś), nadal w 2024 r. zastanawia się, czy te duszące szare smugi na niebie to chemtrails czy kondensacja, ponieważ uważa, że "nigdy ich nie widział". A jednak patrzy na nie nawet w tym momencie. Pulchne białe chmury, które wyglądają jak owce na niebie, już prawie nie istnieją, dziś widzimy tylko długie "chmury", niektóre wąskie, inne szerokie, ale wykonane w smugach i całkowicie pokrywające niebo, czasami tworzące fale. W przeszłości widzieliśmy błękitne niebo i wiele puszystych chmur, tak bardzo, że poruszały się po niebie i można było rozpoznać przestrzeń i odległość między chmurami a niebem; dziś chmury chemiczne są jednością z niebem, tak bardzo, że jeśli skupisz się na chwilę dłużej, nawet gdy niebo jest "czyste", możesz zobaczyć półprzezroczystą patynę smug chemicznych. Chmury z przeszłości były tak zwarte, że wydawały się uchwytne, tak bardzo, że stały się ogromnym bodźcem dla umysłu. Nie zaśmiecały nieba, lecz je upiększały. Dziś natomiast widzimy wiecznie szare, brudne niebo, nawet gdy teoretycznie nie jest zachmurzone, a gdy jest, chmury są całkowicie rozrzucone po niebie, nie pozostawiając pustych przestrzeni, ponieważ całe niebo jest przez nie zabrudzone. Dzisiejsze chmury są całkowicie sztuczne i brudzą niebo do tego stopnia, że nawet gdy teoretycznie nie jest zachmurzone, niebo jest równie brudne. W przeszłości chmury były tak zwarte, że naprawdę wydawało się możliwe chodzenie po nich, a jako dzieci uwielbialiśmy wyobrażać sobie dotykanie ich i zabawę nimi, wyobrażając sobie, że w chmurach ukrywają się anioły lub fantastyczne zwierzęta, co tak bardzo ekscytowało dzieci, aktywując ich kreatywność i wyobraźnię. Dziś żadne dziecko nie marzyłoby o dotykaniu i fantazjowaniu o chmurach, ponieważ są one obrzydliwe, szare i przygnębiające. 

Strona 3 z 7

Mówiłem do tej pory o chmurach, ponieważ były one pierwszą oznaką straszliwej zmiany spowodowanej przez Chemiczne Szie, ale nie jest to bynajmniej konsekwencja, o którą naprawdę musimy się martwić; w rzeczywistości jest to naprawdę najmniejsze ze zjawisk, nad którymi musimy się rozwodzić, ponieważ prawdziwym problemem są poważne choroby fizyczne i zaburzenia psychiczne, które przynoszą nam Chemiczne Szie.  Zapamiętanie i rozpoznanie wyglądu chmur jest przydatne do rozpoznania różnic, ponieważ jeśli masz pamięć, zdasz sobie sprawę, jak radykalnie zmieniło się niebo nad tobą w ciągu zaledwie kilku dekad; ten wizualny aspekt pozwala ci rozpoznać zmianę, ale z pewnością nie wystarczy, abyś poznał prawdy stojące za Chemicznymi Szajsami. Jeśli jednak nie widzisz różnicy i nie przypominasz sobie wspomnień z dzieciństwa o niebie i naturze wokół ciebie - które zmieniły się w zastraszającym tempie w ciągu zaledwie 20-30 lat - może to oznaczać tylko, że wielki zbiorowy reset działa bardzo dobrze również na ciebie. Nie ma się czym chwalić. 

W drugim tomie "Obcych" obszernie wyjaśniłem, czym były i do czego tak naprawdę służyły Chemical Scies, aby osiągnąć cele, które rząd zamierza zrealizować w nadchodzących dziesięcioleciach. Od tego czasu przeanalizowałem i ustaliłem wszystkie zmiany, które zaszły w ciągu ostatnich lat, w tym próbę ukrycia Chemical Shies przez rząd i uczynienia ich coraz bardziej "niewidzialnymi" w oczach ludzi, do tego stopnia, że są mylone z "normalnymi". Problem polega na tym, że rząd odniósł taki sukces w odwracaniu uwagi starszych i młodszych pokoleń za pomocą milionów sztucznych bodźców, które podsumowuje termin "smartfony", że osiągnął punkt, w którym, tak jak miał nadzieję, nie ma już potrzeby, aby uczynić je niewidzialnymi. Dzieje się tak dlatego, że udało mu się narzucić tak silne pragnienie w społeczeństwie, aby pozostać zgarbionym, patrząc na swój telefon komórkowy lub marnować godziny dnia przed ekranem telewizora lub komputera, oglądając filmy i seriale, że ludzie nie patrzą już w niebo, ponieważ są zbyt zajęci, tak bardzo, że nawet ich fizyczny wzrok znacznie się pogarsza. Po spędzeniu wielu godzin na patrzeniu w ekran, coraz trudniej jest dostrzec otaczającą nas rzeczywistość na własne oczy, a tym bardziej obecność Chemical Shies, którą ludzie wolą ignorować, jakby przekonani, że nic nie można zrobić, aby coś zmienić i dlatego lepiej nawet o tym nie myśleć. Tak więc rząd osiągnął swój cel i zrelaksował się, mniej angażując się w procedurę ukrywania Scias, ponieważ był świadomy, że ludzie nie zrobią nic, aby powstrzymać tę zbrodnię przeciwko ludzkości i całej planecie, ale po prostu spuszczą wzrok. Rząd nie musiał już czynić smug niewidzialnymi, ponieważ ludzie i tak by na nie nie patrzyli. Tak więc, jeśli wcześniej chemtrails były wypuszczane potajemnie, aby ludzie ich nie widzieli, dziś wypełniają nasze niebo, grając w kółko i krzyżyk samolotami, wiedząc, że ludzie nawet nie spojrzą w niebo, nie mówiąc już o chęci podjęcia działań w celu powstrzymania tego obrzydlistwa. 

Bardzo dobrze pamiętam, jak kilka lat temu w telewizji pojawiły się doniesienia o programie "Mistero", śmiesznym programie telewizyjnym, który służył do manipulowania ludźmi za pomocą fałszywych duchowych argumentów. W ramach "Mystery" wstawiono fikcyjną postać w czarnej masce (a to już wiele mówi), która miała śmiesznie przedstawiać duchowego guru, którym nie była, który wyjaśniał ludziom zjawiska bytów, kul, kosmitów itp. Ta postać zwana "Adam Kadmon", śmiesznie prostytuująca się w telewizji, miała oszukać ludzi poprzez długą manipulację, aby ludzie uwierzyli, że mówi prawdę, mimo że był w telewizji, zaczynając od półprawdziwych argumentów, aby ludzie uwierzyli w pierwsze argumenty, aby mogli uwierzyć w kolejne, a następnie zrzucić długo oczekiwaną bombę: W telewizji ujawnił swoją perłę, a mianowicie, że nie ma czegoś takiego jak smugi chemiczne, a ci, którzy w nie wierzą, są głupi, cytując dosłownie: "Gdyby smugi chemiczne były prawdziwe, rząd nie wypuszczałby ich na widoku, aby wszyscy mogli je zobaczyć, ale próbowałby je ukryć! To oznacza, że są to smugi kondensacyjne!!!". I oto duża część populacji, podążając za tym śmiesznym i mało znaczącym aktorem, papugowała jego własne słowa. "Smugi kondensacyjne nie istnieją, w przeciwnym razie rząd ukrywałby je, a nie ujawniał na widoku".

I to był dokładnie ten czas, kiedy pamiętam jak żywo, że rząd przestał je ukrywać i szukać sposobów, aby uczynić je mniej widocznymi, ponieważ ludzie byli tak całkowicie opętani ignorancją, że nie patrzyli w niebo, ponieważ byli zbyt zajęci oglądaniem telewizji.

Strona 4 z 7

Niemniej jednak, w tym czasie kiedy wielu ludzi zdawało sobie sprawę, że niebo jest "inne niż zwykle", rząd zorganizował liczne metody aby je ukryć, tak aby ludzie ich nie widzieli i natychmiast nie rozpoznali, a poniżej opiszę niektóre z wydarzeń, które nadal bardzo dobrze pamiętam, przedstawiając także metody w jakie udało im się oszukać ludzi w najbardziej niedorzeczny sposób jaki tylko był możliwy. Był czas, kiedy niebo było jeszcze jasnoniebieskie, a chemtrails można było rozpoznać na pierwszy rzut oka, ponieważ w ciągu dnia przelatywało tak wiele "normalnych" samolotów, uwalniając smugi kondensacji, które znikały natychmiast po ich przelocie, że gdybyś chciał, nie mógłbyś nawet śledzić ich wzrokiem z powodu tego, jak szybko znikały. W tym samym czasie jednak, na tym samym niebie, można było zobaczyć inne przelatujące samoloty, te wypuszczające smugi chemiczne, więc jeśli byłeś osobą już obudzoną, mogłeś natychmiast rozpoznać ogromne różnice, ponieważ niektóre samoloty prawie nie wypuszczały smug, podczas gdy inne to robiły, a te ostatnie pozostawały przez GODZINY. Ta widoczna dla każdego różnica wzbudziła podejrzenia, ponieważ różnica była ogromna, a zatem, aby uniemożliwić ludziom obudzenie się i porównanie dwóch typów samolotów, rząd zmodyfikował zbiorniki wszystkich samolotów tak, aby WSZYSTKIE uwalniały te same chemiczne smugi i prawie nie było już typów samolotów, które nie były szkodliwe, a zatem uwalniały tylko nieszkodliwe smugi. Innymi słowy, prawie wszystkie samoloty pasażerskie, i nie tylko one, szybko stały się smugami chemicznymi. Wysiłek ten służył również przyspieszeniu efektu smug, ponieważ do tego czasu, pomimo ruchu smug, efekt, jaki rząd spodziewał się zobaczyć, był nadal minimalny. Oczywiście ze względu na natychmiastowe praktyki, które my w ACD zorganizowaliśmy przeciwko smugom i prowadziliśmy przez WIELE lat do dnia dzisiejszego, które nadal praktykujemy. Z pewnością efekty smug kondensacyjnych nie uległy spowolnieniu z przyczyn losowych. Później porozmawiamy również o samolotach pasażerskich, zwłaszcza tanich, i wyjaśnię, jakie jest prawdziwe znaczenie, a raczej przydatność tej usługi. 

Około dziesięć lat temu chemtrails nie były wypuszczane codziennie, jak obecnie, ale tylko co drugi dzień, więc łatwiej było je rozpoznać tym, którzy mieli oczy, które mogły widzieć. Wielu nawet nieduchowych ludzi zdawało sobie sprawę z ogromnej dziwności, która miała miejsce. To znaczy, że po uwolnieniu chemtrails, około czterech godzin, a czasem nawet następnego dnia, nawet jeśli stacje pogodowe twierdziły, że będzie słonecznie, zamiast tego zaczynało padać mocno i w dziwny sposób. W tamtych czasach pogoda nie była jeszcze w pełni zsynchronizowana z uwalnianiem chemtrails, więc zdarzało się, że stacja meteorologiczna ostrzegała przed dobrą pogodą, ale zamiast tego nagle zaczynało padać! A technologie przewidywania pogody, zarówno dziś, jak i dziesięć lat temu, są dość zaawansowane, więc nie jest łatwo się pomylić, chyba że pojawi się coś innego, co może zmienić pogodę i wydarzenia pogodowe w ciągu kilku godzin. Prawdopodobnie dlatego, że dla rządu wciąż nie było jasne, jak długo smugi mogą powodować zmiany pogody, więc pogoda często nie pokrywała się z rzeczywistą pogodą spowodowaną przez smugi. Z biegiem czasu organizacja została udoskonalona, a dzisiejsza pogoda jest bardziej dokładna, jeśli chodzi o deszcz lub złą pogodę spowodowaną działaniem smug chemicznych. Obecnie nie ma w tym prawie nic naturalnego. Możemy jednak również założyć, że oficjalna służba meteorologiczna była kiedyś prywatna, tj. nie podlegała planom rządowym, a co za tym idzie, nie była informowana o przechodzeniu smug kondensacyjnych, który to program został obecnie zintensyfikowany, dzięki czemu wiadomości często - choć nie zawsze - pasują do tego, co dzieje się na naszym niebie z powodu uwolnionych smug chemicznych. Niezależnie od tego, w rzeczywistości był czas, kiedy ludzie zdawali sobie sprawę z naprawdę rażącego wydarzenia. Na przykład, przez długi okres czasu zdarzało się, że w piątek każdego tygodnia można było zobaczyć samolot wypuszczający chemtrails, a zaraz potem w soboty i niedziele (dni, w których ludzie odpoczywali i mogli wyjść na spacer lub udać się na plażę, ponieważ byliśmy w okresie wiosenno-letnim) padały koty i psy, a jedyne dni, w których ludzie mogli się bawić, zmuszeni byli pozostać w domu, ponieważ padało w nienormalny sposób. Przez resztę tygodnia nie było widać smug kondensacyjnych, ale od momentu, gdy zostały one zauważone na niebie w piątek, następnego dnia zaczęło padać. Następnie w poniedziałek znów pojawiło się piękne Słońce. Wielu nie-duchowych ludzi zaczęło zastanawiać się nad niemałymi zjawiskami, które zdarzały się coraz częściej. 

Strona 5 z 7

Wiele osób zaczęło więc plotkować, a niektórzy z coraz większą determinacją wykrzykiwali: "To musi być celowe! Spędzamy cały tydzień pracując w biurze, a potem w niedziele, kiedy możemy wyjść i zaczerpnąć świeżego powietrza, jesteśmy zmuszeni do pozostania w domu, ponieważ pada deszcz!", a stawało się to oczywiste nie dlatego, że padało w niedziele, ale dlatego, że padało tylko wtedy, gdy w piątki na niebie pojawiły się chemiczne spraye! W tamtych latach "deszcz wielkanocny" również stawał się oczywisty. Zwykli, niepraktykujący ludzie, ludzie, którzy teoretycznie nie znali się na tych sprawach, ale którzy rozpoznali własną inteligencją, że jest coś naprawdę dziwnego. Mianowicie na 1-2 dni przed Wielkanocą przelatywały samoloty, uwalniając Chemiczne Burze widoczne dla oczu każdego, jeśli tylko trzymało się twarz skierowaną ku niebu, a w dni świąt wielkanocnych padał deszcz, który uniemożliwiał ludziom wyjście z domu, zabawę i przebywanie na świeżym powietrzu, a tym samym oddychanie czystym powietrzem i przyjmowanie witaminy D. To, co mnie zaskoczyło, to widok ludzi, którzy rzekomo nic nie wiedzieli o chemtrails, ale którzy na kilka dni przed Wielkanocą mówili dosłownie: "Chcesz się założyć, że w Wielkanoc będzie padać? Zobaczymy, czy smugi przejdą, jest piękna pogoda, ale w niedzielę na pewno będzie padać! To zależy, czy smugi przejdą!". Te wypowiedzi były naprawdę interesujące. 

Oni też to wiedzieli i rozumieli. Wszyscy to wiedzieli i rozumieli, a jednak tak wielu pseudo-"duchowych" ludzi, ponieważ myśleli, że oglądanie Adama Kretina na kanale telewizyjnym 6 - Italia 1 - jest ich sposobem na przebudzenie, było większymi ignorantami niż ludzie, którzy nie czytali i nie pytali o sprawy duchowe, ale po prostu obserwowali niebo i związane z nim wydarzenia na własne oczy. Uświadommy to sobie! Ci, którzy uważali się za uduchowionych, twierdzili, że smugi chemiczne nie istnieją, ponieważ Adam powiedział to w telewizji, podczas gdy ci, którzy nie oglądali programu "Mystery", ponieważ nie lubili tych "duchowych" tematów poruszanych w telewizji, byli mądrzejszymi ludźmi, ponieważ patrzyli na niebo na własne oczy i widzieli smugi i związane z nimi deszcze! Zjawisko "Wielkanocy i chemtrails" stało się znane wielu osobom. Ponieważ działo się to co roku w samą porę! Ludzie, nawet ci, którzy nie wierzyli w takie sprawy lub po prostu byli o nich niedoinformowani, widzieli na własne oczy, co się dzieje: samoloty przelatywały, wypuszczały smugi chemiczne, które nie znikały jak smugi kondensacyjne, ale raczej pozostawały na niebie przez co najmniej 3-4 godziny, a następnie zaczęły się rozpadać, tworząc smugi chmur, cienkie, ale całkowicie pokrywające niebo, aw ciągu kilku godzin zaczęło padać i zalewać. Ludzie widzieli fakty i rozumieli je.

Był więc czas, kiedy ludzie zaczęli rozpoznawać chemtrails i narzekać na to, jak brudne jest niebo z ich powodu. Tak więc, jako środek ostrożności, rząd, aby ukryć Scias przed oczami ludzi, którzy mogli widzieć, wydał rozkaz wypuszczania Chemicznych Chmur tylko w nocy, aby ludzie ich nie widzieli. Tak więc przez pewien czas chmury chemiczne były wypuszczane tylko w nocy. W tamtym czasie nie mogłem w to uwierzyć, ale ludzie naprawdę przestali pamiętać, jak jeszcze kilka dni wcześniej Chemiczne Chmury powodowały złą pogodę i ponure niebo, tylko dlatego, że przez kilka dni nie widzieli Chemicznych Chmur uwalnianych w ciągu dnia, ponieważ były uwalniane w nocy. Nawet jeśli była noc, jeśli spojrzałeś na niebo, mogłeś zobaczyć (tak jak możesz to zrobić do dziś!) dziwne szaro-białe smugi wyróżniające się na tle czerni ciemnego nieba. Od kiedy możesz zobaczyć smugi kondensacyjne na ciemnym nocnym niebie? Oczywiście nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Ale ponieważ chemtrails były wypuszczane w nocy, a nie w ciągu dnia, a coraz mniej ludzi obserwowało niebo w nocy, ponieważ było teraz tak wiele programów telewizyjnych, aby zająć ich wieczory, ludzie przestali zdawać sobie sprawę, że to wciąż chemtrails! Ponieważ wypuszczali smugi w nocy, a następnego dnia padał deszcz, a ludzie nie postrzegali wypuszczania smug jako nocnego, ludzie zaczęli mówić: "Pada nawet bez smug, więc to nie wina chemtrails, jeśli pogoda jest zła". Pamiętam, jak kilka razy próbowałem zmusić kilka osób do myślenia, mówiąc im: "Spójrz, wypuścili je w nocy, jeśli wyjrzysz przez okno, możesz je zobaczyć", ale oni odpowiadali: "A dlaczego mieliby wypuszczać chemiczne chmury w nocy?". Celem było zabrudzenie nieba, abyśmy nie mogli wychodzić w niedziele i cieszyć się słońcem. Ale jeśli wypuszczają chemtrails w nocy, Słońca tam nie ma, więc jaki byłby sens ukrywania go za pomocą chemtrails, skoro i tak nie mamy Słońca w nocy?" i to były naukowe odpowiedzi ludzi. 

Strona 6 z 7

To tam zdałem sobie sprawę, że w ogóle nie mogli zrozumieć prawdziwego projektu rządowego. Opowieść o deszczu w niedzielę, który miał powstrzymać nas przed pójściem na plażę, była tylko nędzną gierką, sposobem na odwrócenie uwagi i uświadomienie ludziom, że problem z rojami chemicznymi nie polegał tylko na deszczu, który powstrzymywał cię przed złapaniem słońca (co i tak nie jest małą sprawą, o ile jest to witamina D), ale na wszystkim, co roje chemiczne wypuszczały w niebo i co ludzie, zwierzęta i roślinność wchłaniały w siebie. Ale ludzie byli zainteresowani po prostu pójściem na plażę lub aperitifem na świeżym powietrzu. I tak zostało im to odebrane przez złą pogodę. Próbowałem również wyjaśnić moim studentom w tamtym czasie, że jeśli padało, ponieważ chemtrails zostały wypuszczone dzień lub noc wcześniej, czy wniosek nie był nadal taki sam? Innymi słowy, deszcz nadal padał, więc dlaczego zaprzeczać, że byli to chemiczni szpiedzy? Argumentowali, że niemożliwe jest, aby wypuszczali chmury chemiczne w nocy, ponieważ według nich "nie ma to sensu". Ale jaki sens miałoby to mieć? Po prostu wypuszczali je w nocy, żebyśmy ich nie widzieli, to było prostsze, niż się wydawało. 

Ale zdałem sobie sprawę, jak poważna była ta niechęć do zrozumienia. A im więcej smug mijało, tym mniej ludzie byli w stanie zrozumieć; zjawisko to nie było przypadkowe i później lepiej zrozumiesz, dlaczego w miarę mijania smug, uwaga i koncentracja ludzi spadały. Oczywiście z powodu tych samych substancji uwalnianych przez smugi i wdychanych przez ludzi. Ten okres nocnych emisji trwał tylko przez krótki czas, ponieważ po krótkim czasie zaczęli wypuszczać chemtrails również w ciągu dnia, uwalniając je zarówno w dzień, jak iw nocy. Uwalnianie Scias wzrosło, ale z tą różnicą, że nie próbowano ich już ukrywać, ponieważ rząd - niestety dla nas - zdał sobie sprawę, że nie ma potrzeby ukrywania się: im bardziej pokazywali chemiczne Scias na widoku, tym bardziej ludzie je ignorowali i lekceważyli, do tego stopnia, że stali się z nimi tak zaznajomieni, że przestali myśleć o niebezpieczeństwie.

W miarę upływu lat dotarliśmy do lat 2018-2019, okresu, który również możemy uznać za dość długi (dopóki, wraz z Farsą, nie zostaliśmy rozproszeni i ludzie ponownie przestali zwracać uwagę na Scias, również dlatego, że uniemożliwiono nam opuszczenie naszych domów, a nawet stanie na balkonie naszych własnych domów, ponieważ uniemożliwiły nam to rządowe "prawa"! Nie zapominajmy o tym!), ludzie ponownie zaczęli zauważać dziwne rzeczy dziejące się tuż po przejściu smug, nie tylko dotyczące deszczu, ale także różnych chorób, których ludzie doświadczali, a które były wyraźnie związane z uwalnianiem smug. Wydarzenia te stawały się coraz bardziej widoczne, a ludzie zaczęli nie tylko zwracać na nie uwagę, ale także rozmawiać o nich i dowiadywać się o chemtrails. Nie bez powodu rząd musiał - również z tego powodu - przyspieszyć projekt Farce i zamknąć nas wszystkich w naszych domach z nielegalnym pozbawieniem możliwości wyjścia na własne podwórko i balkon, wraz z wojskowymi dronami powtarzającymi przez megafon "Zostańcie w swoich domach", jakbyśmy byli w stanie wojny, aby uniemożliwić nam zobaczenie, co robią w międzyczasie. W rzeczywistości pamiętamy, że to właśnie podczas kwarantanny w 2020 r., kiedy cała populacja była zamknięta w swoich domach z niemożnością wyjścia nawet na własne podwórka, rząd wysłał operatorów do montażu i instalacji anten 5G w miastach i miasteczkach, obok naszych domów, ponieważ nie było obowiązku, aby ci operatorzy pozostali w domu. Ludność została zamknięta w swoich domach nie z powodu hipotetycznego śmiertelnego wirusa, ponieważ ten sam wirus nie wpłynął na instalatorów anten, którzy zamiast tego mogli swobodnie krążyć. Ale służyło to tylko temu, aby ludzie nie widzieli, nie reagowali i nie bojkotowali instalacji anten. Oczywiście anteny 5G zostaną szczegółowo omówione później. W międzyczasie smugi również nagle i drastycznie wzrosły, tak bardzo, że od 2020 roku smugi stały się integralną częścią nieba, ponieważ dziesiątki samolotów mijają je co godzinę, uwalniając smugi chemiczne. Wszystko to wydarzyło się bardzo szybko i aby przyspieszyć swoje plany tak pilnie, musieli zamknąć nas w naszych domach, aby uniemożliwić nam widzenie i konfrontację. Co mogliśmy zrobić? Oglądać filmy, seriale, a potem znowu filmy i filmy. Niewielu jednak zdecydowało się ćwiczyć. Ale ci nieliczni zrobili różnicę. Ci nieliczni byli nami, z pewnością nie tymi, którzy spędzali czas oglądając filmy i wideo dla zabicia czasu, lub tymi, którzy spędzali dni na obsesji, czytając wiadomości wszędzie, myśląc, że są na bieżąco i poinformowani, ale którzy nie robili nic poza marnowaniem czasu, zamiast poświęcać go na praktykowanie dostaw zapisanych każdego dnia na Hathor. 

Strona 7 z 7

Wracając do lat 2018-2019, przez pewien czas smugi chemiczne były uwalniane w prawie niewidocznym szarym kolorze, a to wydarzenie bardzo mnie zmartwiło, ponieważ gdyby chemtrails stały się niewidoczne, nawet wcześniej, gdy były widoczne, wciąż byli ludzie, którzy w nie nie wierzyli, nie mówiąc już o tym, co by się stało, gdyby stały się niewidoczne: nawet ci, którzy do niedawna mieli na nie dowody, przestaliby je mieć, a zatem przestaliby w nie wierzyć. Byłem szczególnie skupiony na atakowaniu projektu uczynienia Chemical Shies niewidzialnymi, ponieważ doprowadziłoby to do bardzo poważnych szkód na całym świecie. Przez tak wiele lat atakowałem i nadal atakuję Chemical Shies, ale gdyby stały się one niewidzialne, ludzie przestaliby je widzieć, a zatem nawet ci nieliczni ludzie, którzy nadal w nie wierzyli, przestaliby widzieć prawdę. To byłaby straszna strata. Z tego powodu skoncentrowałem się szczególnie na atakowaniu projektu niewidzialności i najwyraźniej technologie zostały zniszczone, a projekt został porzucony, ponieważ chociaż nie mogłem samodzielnie zapobiec postępowi światowego projektu Chemical Scies, mogłem przynajmniej obalić ich niewidzialność. Projekt został porzucony, ponieważ po pewnym czasie nie mogli już uczynić ich niewidzialnymi i znów stali się widoczni. Byłem bardzo zaniepokojony ideą niewidzialnych smug chemicznych, ponieważ myślałem tylko o tych studentach, którzy wciąż nie wierzyli w istnienie lub obecność kosmitów, mimo że sami opowiadali o budzeniu się w środku nocy, czując się wyciągnięci z łóżka i / lub widząc przed sobą Szarych, a potem zaraz potem nie chcąc przyznać, że były to prawdziwe doświadczenia, nie mówiąc już o tym, co by się stało, gdyby nawet coś działo się na twoich oczach, nawet tego nie widzisz. Jeśli możesz zaprzeczyć czemuś, co widzisz na własne oczy, jak łatwo jest zignorować wszystko, czego nie widzisz? Tego właśnie chciałem uniknąć w odniesieniu do Chemical Shies, ponieważ nie mogłem zignorować tego, jak źle byłoby później, gdyby ludzie nie mieli już nawet wizualnych dowodów na ich istnienie. Tak czy inaczej, dziś mamy dowody nad naszymi głowami każdego dnia, ale ludzie (nawet wśród "uduchowionych"), którzy nie chcą ich zobaczyć, są teraz nie do odkupienia, z pewnością ludzie pozbawieni Świadomości i Duszy, ponieważ tylko Boty mogą dziś nie widzieć i nie rozpoznawać Chemical Shies. I nie mówię tego w żartach.

Ale to właśnie w kwestii chemtrails byłem w stanie odkryć i bardzo uważnie obserwować, niestety, ewolucję zjawiska, które bardzo mnie martwiło i które nadal się rozwija: mianowicie cenzurę, która powstaje bezpośrednio w oku patrzącego. Nie chciałem w to uwierzyć, ani nie mogłem w to uwierzyć, dopóki nie znalazłem się naprzeciwko ludzi, którzy wskazując na niebo, naprawdę nie widzieli smug chemicznych, mimo że były one niezwykle widoczne, ponieważ rozciągały się na dużych przestrzeniach. Twierdzili, że niebo było idealnie niebieskie i czyste, a jednak w tym samym momencie przed nami wypuszczali duże smugi chemiczne. Nie do pomyślenia. Ale od tego momentu zacząłem badać zakłócenia cenzury bezpośrednio w oku obserwatora, które omówimy szczegółowo w następnych rozdziałach. 

Koniec strony 7 na 7. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki.

0 komentarze
  • Emoglobina
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:34 24/04/24

    Le immagini dei satelliti attorno alla Terra sono da brividi, sapevo dei satelliti, ma non immaginavo che fosse terribilmente accerchiata. Sono andata a farmi una breve ricerca, il web afferma che siano 7000 i satelliti , sì certo, mentre invece ne sono milioni, c'è una netta differenza! E' triste e snervante osservare come gli ambientalisti siano parte del problema che riguarda la disinformazione sulle scie chimiche. Giocare con le nuvole da bimbi era un bellissimo passatempo, erano belle cicciotte, piene e consistenti, quelle di oggi non si possono chiamare nuvole. La descrizione che hai fatto Angel è davvero perfetta e dettagliata, si capisce come è stata dettata dagli occhi di chi guarda il cielo ed è ben consapevole di ciò che accade sopra le nostre teste. Mi son venuti alla mente quei bellissimi momenti vissuti a fissare il cielo, era talmente bello da non sembrare reale, le nuvole erano belle pacioccone e sembravano rincorrersi tra di loro, e sì, assumevano le più svariate forme tanto da stimolare la nostra fantasia. Le nuvole di oggi invece non hanno forma, ma sono solo delle striature che si estendono a creare una patina su più strati, un velo che chiude totalmente il cielo; una cappa. Ricordo che alle medie ci portarono in gita scolastica a Milano, ero abituata al cielo di un paesino di provincia, e rimasi sconvolta quando vidi il triste e grigio cielo milanese, per me era la prova di quanto l'inquinamento industriale fosse un danno per l'uomo, ma non ero ancora a conoscenza dell'esistenza delle scie chimiche. Devo dire che con l'iniziare dell'università, ho subito un brutto calo di interesse verso certe tematiche, che fino alle superiori ricercavo e su cui riflettevo. In quel periodo venne a stare mia nonna che dal nostro paese d'origine si spostò in Italia , e tra le primissime cose che mi disse durante il suo alloggio e che la pioggia dell'Italia le sembrava strana perché a detta sua fa un po' come vuole lei, a lei sembrava così finta dato che in tre secondi pioveva da pazzi e poi all'improvviso smetteva come se non fosse successo nulla. Noi le rispondevamo che così è, eppure eravamo consapevoli che prima non era così, ma quella certezza sembrava essere sempre più incerta e lontana, mi rendo conto ora che quello poteva essere un ricordo che causa scie chimiche stavamo iniziando a dimenticare. Dalla Farsa ci hanno dato sotto con le scie chimiche, troppe e come ben detto a forma di tetris che sembra proprio che ci stiano prendendo per il sedere, mi ero chiesta perché lo stessero facendo in modo così palese e sfacciato. Come si può non vederle? Come ci spieghi hanno resettato molto bene i cervelli della gente, per cui chi poteva essere testimone del cambiamento così da poter passare la parola alla nuova generazione e ben impegnata a perdere tempo dietro la tecnologia che ci hanno messo davanti. Il fenomeno di Pasquetta me lo ricordo benissimo, quanti lunedì di pioggia passati rinchiusi in casa. Ricordo anche come notavo la differenza tra certi aerei, ma all'epoca non sapevo dare un nome a ciò che vedevo, non sapevo fossero scie chimiche, ma il tutto mi sembrava molto strano dato che ricordavo quell'effetto creato dalla scia di condensa che svaniva in fretta. Se oggi sono consapevole del male che rappresentano le scie chimiche e solo grazie a te Angel, e grazie a te abbiamo ancora le prove per poter parlarne con amici, parenti e conoscenti nel tentativo di aprirgli gli occhi. Destabilizzante ciò che sta accadendo con la censura che viene fatta direttamente sugli cocchi delle persone, non ci si crede, eppure sta accadendo. Ho trovato molto interessante i passaggi sul prima e il dopo le scie chimiche, mi aiuta a concentrarmi sul modo in cui il Governo ragiona, come adopera le sue carte e strategie per manipolarci e sviarci dalla verità, ma soprattutto mi aiuta a comprendere come gli eventi non accadono dall'oggi al domani, bensì, ci vuole tempo, ed è il tempo che ci resta che va sfruttato per agire in modo tale che la situazione non peggiori.

  • Lunargentata
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:33 24/04/24

    Eccoci subito a uno dei motivi per cui ho voluto acquistare questi volumi. Sono pienamente d'accordo, su tutto e mi ricordo quando iniziasti a parlarne, ero agli inizi del mio percorso e già mi avevi aperto gli occhi e per questo ti ringrazio, infatti da allora iniziai a farci sempre più caso e guardarle fin da subito di mal occhio. Da allora cerco sempre di bloccarle attaccandole, ma probabilmente non ricordo come si fa, in quanto ultimamente mi salgono sempre più dubbi sulla pratica, anche per questo il motivo in cui decisi di comprare questi volumi, ovviamente non l'unico. Ne parlai qualche mese fa con alcuni amici dell'inquietante "muro di satelliti", che poi non ci sono solo quelli di Elon Musk, ma ancora altri, a creare appunto un muro, a vedere era anche peggio di queste immagini esposte. Anche io che sono nata negli anni 90' mi ricordo di tutto quanto detto. Devo dire che ci sono ancora luoghi in cui non sono così tartassati dalle scie chimiche e la differenza è abissale, sia nell'aria che nel "staccare", godendosi della natura, del cielo e delle stelle... si vedono ancora le nuvole descritte e le scie non rimangono.. al contrario del luogo in cui vivo purtroppo. In effetti ho purtroppo una parente (60 anni), pure vaccinata, talmente ottusa che ogni volta che ci sono le scie chimiche e se mi lamento che poi tornerà quel cielo triste lei insiste che sono condensa, poi quando è nuvoloso come avevo avvertito, lei dice che sono nuvole normali O.O quindi ho capito la sua ottusità e che proprio non si può parlare con certe persone. Non ci vivo insieme, e ho pensato che magari la tocca meno perché non vive in Italia e non le importa più di tanto, essendo una che pensa solo a se stessa, e dove vive (svizzera tedesca), in effetti sembrano meno frequenti di qui le scie. Poi, al contrario, proprio una signora più anziana che vive in Toscana, di recente ha propio ragionato del fatto che è strano che dopo che passano le scie si verifichi questo putiferio.. sinceramente sono contenta di vedere ancora persone che notano questi dettagli, data la situazione. E si, anche io ho notato e noto tutt'oggi anche quelle notturne, e per quanto riguarda il periodo farsa, comprendevo che era una scusa per non farci aprire gli occhi. A parte questo ho notato anche io che non fanno affatto bene e portano vari malesseri generali. O.O A dirittura non vedere le scie chimiche????? Molto grave

  • Alep
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:31 18/04/24

    Ricordo che camminavo all fermata del bus e ho visto un aereo rilasciare scie. Ho provato a colpirlo facendo una EL, ma poi salito sul bus ho visto solo la corta scia che si è interrotta è non vedevo l'aereo da nessun'altra parte. Ametto che c'erano tante scie e altri aerei, ma non capivo come proprio l'aereo su cui praticavo sia scomparso, mentre gli altri continuavano a rilasciare scie.

  • Morpheus
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:26 17/04/24

    Mi ricordo bene come le scie degli aerei, un tempo, sparissero subito, ovvero come la scia dell’aereo restasse sempre della stessa lunghezza all’avanzare di esso e come la sua coda sfumasse velocemente nel cielo azzurro. Mi ricordo anche che mi chiedevo perché certi aerei lasciassero una scia che si allargava sempre di più, durando anche molto tempo, mentre altri no; e mi ricordo che mi rispondevo che magari dipendeva dall’altezza diversa alla quale volavano, e che la condensa si comportava in maniera diversa… Non era vero! Ricordo anche che vedevo molto più spesso dei cieli belli e azzurri con delle nuvole bianchissime, pulite e paffute, tanto che riuscivi ad avere una vaga idea della loro distanza; e stavo lì a ragionare quante centinaia di metri potessero essere alte e se avrei potuto colpirle con una fionda, magari salendo sulle colline vicine al mio paese… Sì, in effetti queste cose ci devono mettere il dubbio e il minimo che possiamo fare è approfondire ciò che c’è dietro; e questo Libro è lo scibile di cui abbiamo bisogno!

  • si.francesca
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:59 16/04/24

    Ho provato più volte a far notare l’evidenza delle scie chimiche alle persone a me più vicine, ma non ci credono, e mi definiscono complottista e credulona! Tra Io che metto in dubbio tutto e loro che credono a qualsiasi cosa che sentono in tv sarei io la credulona secondo loro.

  • Paolo_b
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:27 16/04/24

    Sin dagli Anni 2013 ancora prima di conoscere l Accademia, si può dire che l argomento Scue chimiche è stato uno dei primi argomenti che mi ha portato alla spiritualità. Mi informavo su internet, guardanvo documentari ed ero molto curioso riguardo alle scie chimiche ho sempre provato a farle notare alle persone , spiegando anche la geoingegnieria, su alcune persone funzionvava ma su altre non ci volevano proprio arrivare. Non vedevano affatto queste scie anzi credevano fossero nuvole. Tantissime persone tra cui anche vicine a me quando li facevo notare le scie, le scambiavano per nuvole e ho sempre notato come per alcuni argomenti alcune “persone siano programmate per non vedere proprio queste cose e deriderle . Le stesse persone “ hanno reagito in modo uguale alla farsa. Chi negli Anni prima era uno che credeva alle scie , poi nella farsa era più sveglio . Sarà un caso? No! Era difficile capire come non le notassero. Ma ad oggii alcuni le deridono tutt ora e ho perso le speranze davvero , come nel spiegare la farsa , alcune persone proprio non ci arrivano mai, chissà perché sono le stesse che Anni prima non riuscivano a capire le scie chimiche? Perché sono bot!

  • paolino
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    23:03 12/04/24

    Leggendo questo articolo ,per un attimo sono tornato indietro negli anni, quando insieme ad altri bambini giocavamo spesso all'aperto nei prati. Ricordo le serate a osservare le stelle ,a provare a contare le lucciole che comparivano e scomparivano,e di giorno guardavamo le nuvole che prendevano forme diverse. Ora risvegliarsi da quel periodo e ritornare in questa realtà è dura; effettivamente il cielo non è più di un bell'azzurro,, é grigio e sporco . Però ho dovuto osservarlo molto bene ,perchè mi sembrava quasi 'normale che fosse così e quello che mi ha portato al risveglio sono proprio queste nuvole che di nuvole non hanno neanche più la forma e il colore!

  • Antoine
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:35 10/04/24

    Sin da piccolo ho sempre amato guardare le nuvole. Purtroppo negli ultimi anni ho notato che le nuvole vere sono sempre meno e il cielo non è più limpido. Come si può non notare cosa sta accadendo sopra di noi? In giro vedo tantissima gente che continua a guardare lo schermo dello smartphone. Tutto questo è inaccettabile. Le Scie Chimiche sono dannosissime e dobbiamo fare qualcosa per fermare questo abominio. Grazie Angel per aprirci gli occhi.

  • Valerio
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:44 09/04/24

    Ricordo bene quanto fosse bello da bambini vedere le scie di condensa passare nel cielo, era tutta un'altra sensazione guardare il cielo e gli aerei passare rispetto ad oggi... prima era piacevole ora è disgustoso. Ed è proprio questa sensazione che ci dimostra quanto sia vero il progetto delle Scie Chimiche, (se non dovessero bastare i propri occhi). Ricordo anche il periodo che i maledetti irroravano solamente la notte! .. assurdo anche quello, in quanto come fa la gente a non pensare che nessuno viaggia di notte?... va bene i voli internazionali che possono passare a qualsiasi ora, ma un viavai continuo di aerei notturni che lasciavano scie persistenti non doveva far destare qualche sospetto?? ... ma quando l'ipnosi dovuta anche dalle stesse scie, è così forte... è quasi impossibile far ragionare chi non ha nemmeno un briciolo di Coscienza. Grazie a Te le Scie ora sono ancora ben visibili eccome, sarebbe stato impossibile divulgare la pericolosità delle Scie se fossero state invisibili!! Grazie Angel!!

  • Felice
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:19 08/04/24

    Nonostante non faccia parte dei nati prima degli anni ‘90, conservo vividamente alcuni ricordi d’infanzia, sopratutto i tanti momenti passati a guardare il cielo, di un azzurro vivo e pulito, confortante e puro; nulla a che vedere con quello di oggi, che anche nelle rare volte in cui è sgombro da scie, risulta comunque sempre spento, appannato. Ricordo benissimo le volte in cui si giocava ad indicare le vere scie di condensa rilasciate dagli aerei: neanche il tempo di indicarle che svanivano. La cosa più assurda, che ogni tanto cerco di far notare anche a parenti e amici, è che seppure in certe giornate il cielo sia completamente pieno di strisce che disegnano X, agli occhi degli altri appare tutto normale. Come può essere normale uno schifo del genere? Grazie Angel, dobbiamo fare la nostra parte.

  • laurora
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:59 05/04/24

    Bellissimi i ricordi della mia infanzia quando passavo il tempo a decifrare le morbide forme delle nuvole, i tempi purtroppo sono cambiati ed è raro trovare una giornata in cui le nuvole assomigliano a quelle vere paffute. Posso dire che per quanto mi riguarda non è stato immediato accorgermi del passaggio dalle scie di condensa alle scie chimiche.... probabilmente è accaduto in un periodo in cui ero più distratta e meno attenta a quello che mi circondava, ma per fortuna anche se non contemporaneamente poi ne ho preso consapevolezza.

  • Gladiator
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    23:40 02/04/24

    I ricordi da bambino mi fanno tornare in mente la bellezza del cielo sopra di noi; ora purtroppo lo stesso cielo è diventato qualcos’altro.

  • Maya
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:41 01/04/24

    I nostri cieli sono proprio solcati da questi incroci che avvelenano l'aria e noi. È assurdo come molti continuino a essere sicuri che sia condensa degli aerei, soprattutto detto da persone di una certa età, ma con la tua spiegazione sul fatto che stanno agendo sulla memoria e i ricordi si collega alla perfezione sui piani che stanno mettendo in atto e sono spaventosi! Non poter più far affidamento sui reali ricordi è una grave privazione. Le scie chimiche sono un enorme problema, il cielo non è più lo stesso, io ricordo bene che quando guardavo il cielo oltre il bel colore azzurro, si poteva vedere la profondità, cioè ti dava il senso d'infinito con il gioco delle "vere" nuvole lontane e vicine, oggi non è più così, quando guardo il cielo mi da un senso di cappa e chiusura oltre al colore che non è più naturale. Grazie a te, che hai scoperto e sei intervenuta nell'immediato, hanno abbandonato il progetto di rilasciare le scie durante la notte, che avrebbe creato ulteriore confusione e dubbi sull'esistenza delle scie e del reale utilizzo per cui vengono emesse. Grazie Angel

  • Lisarahma 🌺
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    23:06 30/03/24

    Penso spesso ai cieli di quando ero bambina e a dove sono andati a finire, penso spesso ai profumi ai colori età tutto diverso negli anni ottanta e primi del novanta, infatti queste scie chimiche oltre che a danneggiare la nostra salute imbruttiscono tutto l'ambiente. Sono oramai più di venti anni che stanno andando avanti con questo programma, oramai tanti degli effetti voluti si sono e si stanno verificando, ma d'altra parte, ho sempre la speranza che tutto questo possa sparire e un mondo migliore tornare a vivere.

  • harkhan
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:15 26/03/24

    Ho cominciato a interessarmi (nel senso che ci ho fatto caso) alle scie quando, non molti anni fa, guardando in cielo ho cominciato a vedere delle strane strisce che non potevano certo essere considerate nuvole, e quindi dovevano provenire dagli aerei, ma perché duravano così tanto? All'inizio ho azzardato che fossero aerei molto recenti che lasciavano strisce di condensa particolari, ma poi sorgeva la domanda... perché? Un nuovo tipo di carburante? No, nessun nuovo tipo di carburante. Da lì ad arrivare al significato di quella scia, non ci volle molto. Evitando qualsiasi notizia ufficiale, cominciai a a setacciare Internet alla ricerca di spiegazioni (non ho TV dal 2012, e sono molto fortunato, ma comunque mai guardato i TG, o trasmissioni che parlassero di politica, e altre notizie di attualità; non ho mai amato i quotidiani, perciò non ne ho quasi mai letti), e ovviamente sono incappato nelle spiegazioni di chi non era pagato per mentire. Ancora però non sapevo quanto fossero deleterie, o meglio cercavo di evitare di credere a ciò che alcuni scienziati dicevano. Posso dire che solo oggi, leggendo il libro di Angel ho scoperto che ciò che speravo non fosse interamente vero, invece lo è. Brutta notizia, anzi pessima! Gli occhi sono aperti, anzi ormai sono quasi spalancati, e ben vengano tutte le informazioni che mi mancano. Come si fa a credere ancora che siano scie di condensa o addirittura che a causa del cambiamento climatico, ci siano nuvole molto sottili che a volte si intersecano l'una con l'altra, per me è un mistero! Grazie della frustata Angel!