arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Sekta (część 2)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.


 

Strona 1 z 5

Użyj tej głowy i pomyśl, zanim podzielisz się swoją twarzą z kimś, kogo nie znasz, kto ją zobaczy, zapisze i zrobi z niej zły użytek. Właśnie z tego powodu nigdy nie przesyłałem swoich zdjęć do reżimu społecznościowego, ponieważ jestem świadomy ich wykorzystania. Ale tak się składa, że będąc w kontakcie z innymi ludźmi, zawsze jest ktoś, kto robi zdjęcia, a ktoś, kto może być tylko krewnym lub bliskim przyjacielem, miał nasze zdjęcia zrobione wiele lat wcześniej. Nie mieli najnowszych zdjęć, ponieważ z czasem nauczyliśmy się, że nawet przyjaciele i krewni są wykorzystywani jako anteny do robienia zdjęć osobom, które nie powinny ich otrzymywać: możesz nie publikować swoich zdjęć w sieciach społecznościowych, ale przyjaciele i krewni zrobią Ci zdjęcia wbrew Twojej woli, nawet jeśli im tego zabronisz, ponieważ w ich mniemaniu to Ty jesteś zły i mają prawo robić Ci zdjęcia z psami i świniami. Nie ich zdjęcia, ale Twoje. Ale oni bronią swoich zdjęć! W rzeczywistości pamiętaj, że przyjaciele i krewni są pierwszymi, których można wykorzystać przeciwko tobie, gdy rząd, kosmici i / lub inni niejasni ludzie potrzebują anteny: im bliżej ciebie są, tym bardziej będą w stanie zadać najgorsze ciosy. Tak więc wśród zdjęć dzieci i innych nastoletnich ofiar tego, co działo się w tym pokoju, były również nasze zdjęcia zrobione wiele lat wcześniej, które dał im jakiś krewny; w końcu ci chorzy ludzie lubili młodych chłopców. Było tak wiele informacji, które należało odkryć i zrozumieć: kto dał te zdjęcia? W jakim celu? I co ci ludzie z nimi robili, jeśli nie byli bezpośrednio zainteresowani? Z tej ogromnej grupy nikt nie znał mnie na żywo ani pośrednio, ale mieli moje zdjęcie, ponieważ zostało im przekazane przez kogoś innego, kto powiedział im, co z nim zrobić. Każdy z nich wszedł do tego pokoju z pakietem fotokopii; na każdym zdjęciu było napisane długopisem imię i nazwisko sfotografowanej osoby, data urodzenia, miasto urodzenia, a na niektórych były inne informacje, takie jak miasto, w którym obecnie mieszkają itp. I co robili z tymi wszystkimi prywatnymi informacjami o fotografowanych osobach? Alexander i ja analizowaliśmy ich sesje przez wiele tygodni, zarówno spotkania grupowe, jak i poszczególne osoby, które tworzyły grupę, śledząc je zdalnie i obserwując, co robią w domu, jak prowadzą swoje życie i jak przeprowadzają swoje mroczne sesje. Zdaliśmy sobie sprawę, że wszyscy ci ludzie mieli jeden wspólny szczegół. Wszyscy oni codziennie chodzili do kościoła, nawet kilka razy dziennie. Po co ci ludzie, którzy należeli do grupy zajmującej się mrocznymi sztukami, chodzili do kościoła? Dzięki naszemu doświadczeniu z niezliczonymi sesjami treningowymi przeciwko nim, pojawiło się jeszcze więcej odpowiedzi, niż szukaliśmy. Była to bardzo duża grupa katolickiej sekty religijnej. Ci ludzie byli tam, aby się "modlić", ale ich koncepcja modlitwy bardzo różniła się od tego, co rozumiemy i na co mamy nadzieję, z powodu okropnego chorego goodizmu, który zaszczepili w naszych umysłach. Pijemy jego krew i jemy jego ciało, uczą nas, a my to robimy i powtarzamy jak idiotyczne papugi, nawet nie rozumiejąc, co do cholery mówimy. Zanim jeszcze zadaliśmy sobie pytanie, co nam robią, zastanawialiśmy się, co robią Jezusowi. To dlatego, że odkryliśmy tę grupę w momencie, gdy atakowaliśmy wrogów Jezusa, więc co oni mieli wspólnego z wrogami Jezusa? Oczywiście spodziewaliśmy się, że znajdziemy się przed bardzo mrocznymi bytami, demonami itp., a mniej przed grupami ignoranckich bigotów, którzy zamierzali się "modlić". Co tak naprawdę robili ci ludzie? Zdaliśmy sobie z tego sprawę, uważnie obserwując ich spotkania "modlitewne". Pierwsze kroki, które powtarzali na początku każdego cotygodniowego spotkania, były następujące. Najpierw siadali w kręgu, czasami 40 osób, czasami 60, a w zależności od wielkości grupy stawał się on bardziej owalny niż okrąg, ale dla grupy było bardzo ważne, aby ten łańcuch był zjednoczony bez "brakujących krzeseł", więc bez względu na to, jaki kształt został utworzony, każde krzesło musiało być wypełnione, aby ukończyć niedoskonały "krąg". Następnie wszyscy skoncentrowali się na ustaleniu dokładnego środka, czyli centralnej części, która znajdowała się dokładnie pośrodku grupy: musieli zrobić okrąg i wspólnie ustalić środek. Zgodnie z ich modlitwą, musieli wyobrazić sobie, że w centrum znajduje się Jezus na krzyżu, wyobrażając sobie, że w samym środku pokoju znajduje się ogromny krzyż, a na nim ukrzyżowany Jezus. 

Strona 2 z 5

Ich modlitwy koncentrowały się na wyobrażaniu sobie żywego Jezusa wielokrotnie ukrzyżowanego, wbijaniu gwoździ w jego stopy i dłonie (lub nadgarstki, w zależności od osobistych upodobań) i wizualizowaniu krwi Jezusa wypływającej z jego żył, stóp, wątroby - punktualnie zranionej włócznią - i głowy, z korony cierniowej, która będzie uporczywie zaciskać się i wbijać ciernie do wnętrza głowy, powodując silny ból i niekończącą się krew tryskającą. Według tych katolików to, co robili, było pozytywne i pełne miłości: wyobrażanie sobie Jezusa torturowanego na krzyżu było "uwalnianiem się od grzechów", tj. grzechów osób uczestniczących w kręgu. Wyobrażanie sobie Jezusa ukrzyżowanego, wyobrażanie sobie gwoździ wbijanych bez końca w jego stopy i nadgarstki, płynącej krwi, wyobrażanie sobie Jezusa cierpiącego i błagającego o litość - zgodnie z ich wyobrażeniami jako słabych tchórzy, którymi byli - służyło odczuciu męki Chrystusa, służyło odczuciu miłości i współczucia, jakie Chrystus miał dla nich - tych, którzy siedzieli na tych krzesłach - i odczuciu, jak Chrystus musiał i zasłużył na śmierć w ten sposób, aby "uwolnić ich grzechy". Mam nadzieję, że rozumiesz pogardę, jaką trzeba odczuwać wobec tych chorych ludzi, którzy są przekonani, że wyobrażanie sobie ukrzyżowania Chrystusa sprawia, że czują "jego pasję". Ale pasję do czego dokładnie? Jak wyobrażanie sobie torturowanego Jezusa może być pozytywnym i pełnym miłości aktem? To był pierwszy fragment, ale pozwól, że opiszę ci go szczegółowo, ponieważ pierwszy fragment trwał około 15-25 minut przed przejściem do drugiego fragmentu. Tak więc na środku pokoju musieli wyobrazić sobie krzyż, ogromny, bardzo wysoki, około 4 metrów wysokości... zastanawiałem się, dlaczego potrzebowali pokoju z tak wysokim sufitem. Wszyscy musieli wpatrywać się w to miejsce i wyobrażać sobie Jezusa wiszącego na krzyżu, żywego, płaczącego i cierpiącego, błagającego o litość. Zdecydowali się wizualizować Jezusa płaczącego i błagającego o litość, nie dlatego, że była to prawda, ale dlatego, że wizualizacja tej sceny naraz, każdego dnia przez lata, powoduje głęboką klątwę, która będzie powtarzana przez lata w stosunku do jego (Jezusa) duszy, spowodowaną przez ludzi, którzy są niezwykle przekonani, że postępują właściwie i że dokonują aktu miłości. Ale dzięki tym stronom zrozumiesz, jak łatwo jest manipulować zdeprawowanymi ludźmi i poprzez słowo "miłość" popychać ich do najbardziej chorych i mrocznych czynów. Musieli więc wizualizować, wszystko naraz, z największą koncentracją i najsilniejszą intencją, jaką mogli, Jezusa rozpuszczającego się w rzece krwi, wizualizując jego jaskrawoczerwoną krew spływającą z jego rąk, nóg, głowy i wątroby, nie kilka kropli, ale całą rzekę, więcej niż jakiekolwiek ludzkie ciało może naprawdę pomieścić, pokrywając wszystko całkowicie krwią. Tę scenę powtarzano przez prawie pół godziny, każdego dnia, motywując się nawzajem do mocniejszego i bardziej zdecydowanego wyobrażania sobie, że każdy musi "zobaczyć"; liderzy grup mówili: musicie Go zobaczyć przed sobą! Zobaczcie go, Chrystusa, ukrzyżowanego za was, poczujcie jego pasję, poczujcie miłość, którą czuje, gdy jest ukrzyżowany za was! A wierni bigoci przytakiwali, byli poruszeni i czuli się dumni, wyobrażając sobie Jezusa cierpiącego przed nimi, ponieważ wydawało im się, że doświadczają czegoś wyjątkowego. Przy całej tej wizualizacji krew płynęła, przywołali nieskończoną ilość czerwonej energii; wielu w grupie zaczęło odczuwać zawroty głowy i mdłości, ale ich przywódcy uspokoili ich: to Chrystus daje wam znak! Mówi wam, że was kocha! I wszyscy ci bigoci uwierzyli, że tak było naprawdę, że zawroty głowy po wizualizacji Jezusa tracącego litry krwi były pozytywnym znakiem miłości. Więc jako grupa wizualizowali czerwoną krew Jezusa spływającą z jego ciała, a następnie przywódcy grupy mówili: "Pijcie jego krew, on przelewa swoją krew za was, pijcie ją" i wszyscy wyobrażali sobie picie krwi Jezusa, wyobrażali sobie, że ta była dowodem miłości do Jezusa, demonstracją miłości. Z czasem zrozumiesz, jak bardzo słowo "miłość" zostało z czasem tak bardzo zbrukane, że stało się odrażające, do tego stopnia, że jest dokładnym przeciwieństwem tego, w co wierzymy. Słyszeć katolików mówiących o miłości to mówić o przemocy i przerażającym okrucieństwie. Słyszeć katolików mówiących o pasji, oznacza mówić o krwi, fizycznej i cielesnej przemocy. Słyszeć katolików mówiących o dobroci i współczuciu wobec innych, to mówić o uległości.

Strona 3 z 5

Chciałbym zauważyć, że kilka lat wcześniej wierzyłem, że te rzeczy robili "sataniści", ale kiedy spotkałem wielu satanistów, zdałem sobie sprawę, że byli to po prostu wywyższeni ludzie, którzy rozmawiali, rysowali na sobie gwiazdę i czuli się jak buntownicy, ponieważ nie chodzili do kościoła. Obserwowanie na własne oczy, że te prawdziwie satanistyczne działania były wykonywane przez katolików, pozwoliło mi uświadomić sobie, że sataniści istnieją i są wewnątrz Kościoła. Ale oni nie wzywają Szatana, oni psychicznie atakują Jezusa, podczas gdy wzywają innego Demona, który jest jeszcze gorszy; ale ujawnię wam jego imię później: porozmawiamy również o nich i oczywiście porozmawiamy również o mrocznym satanizmie, chociaż chciałbym od razu wyjaśnić, że nie ma czegoś takiego jak dobry lub pozytywny satanizm; istnieje tylko satanizm dla młodocianych przestępców i satanizm dla morderców i krwiożerczych przestępców. Oba jednak pochodzą z gówna. Po zakończeniu swoich "modlitw miłości", tak zwanych, ponieważ liderzy grup mówili, że mają one na celu odczuwanie "pasji Chrystusa", po spędzeniu prawie pół godziny na wyobrażaniu sobie Jezusa żywego na krzyżu płaczącego, błagającego o litość, tryskającego krwią z każdej rany, skupiającego się szczególnie na koronie cierniowej, którą musiał natarczywie ściskać, powodując niewyobrażalny ból, cierpienie i upokorzenie, katolicy w tej grupie musieli skoncentrować się na silnej intencji i emocjach podczas całej sesji. Przekonywali samych siebie, że kontaktują się z Jezusem i przekazują mu radość z zobaczenia go na krzyżu "dla nich". Ale wszystko, co robili, to psychiczne atakowanie, każdego parszywego dnia, pamięci, Świadomości i Duszy Jezusa, który niestety otrzymywał wszystkie te ataki. Przywódcy grup mówili "Pijcie jego krew", a katolicy wyobrażali sobie, że piją jego krew. Przywódcy grup mówili: "Jedzcie jego ciało, Jezus was o to prosi!", a wszyscy katolicy wyobrażali sobie, że karmią się jego ciałem. Mam nadzieję, że rozumiesz, że jest to wyraźne zaproszenie do kanibalizmu, jest to wyraźnie obrzydliwe stwierdzenie okrucieństwa, niegodziwości, choroby psychicznej i perwersji, które wszyscy katolicy papugują, jakby były to pokojowe i kochające zwroty. Ile razy słyszeliście z ust księdza i wszystkich "praktykujących katolików" to samo zdanie: "Pijcie jego krew i jedzcie jego ciało". Powtarzam: jest to wyraźne zaproszenie do kanibalizmu. Jak picie krwi Jezusa i jedzenie Jego ciała może być aktem miłości i dobra? Jak zjedzenie innego człowieka może być obrzędem związanym z dobrym Bogiem? Ponieważ kanibalizm istnieje i jest to Mroczny Rytuał powiązany z Mrocznymi Demonami, które ogólnie podsumowuje się terminem "satanizm"; ale tego rodzaju Mroczne Rytuały są o wiele bardziej złożone, aby można je było podsumować jednym słowem. Po wyobrażeniu sobie nagiego Jezusa wiszącego na krzyżu, w morzu krwi w imię katolickiej miłości, liderzy grupy wskazali na następny fragment. Tak, ponieważ pierwszy fragment Ciemnego Obrzędu Jezusa służył temu, aby uwierzyli, że muszą odwoływać się do miłości Chrystusa, aby poprowadzić ich we właściwy sposób, a dzięki tym niedorzecznym słowom przywódcy grup zapewnili, że katolicy w pokoju wykonają każdy rozkaz bez poczucia winy lub zadawania pytań, ponieważ wszystko odbywało się na oczach Chrystusa, więc musiało być słuszne i dobre! Ale jakie oczy Chrystusa? I znowu, gdyby Chrystus uważał, że robimy źle, z pewnością by nas powstrzymał, więc oznacza to, że robimy dobrze. I znowu kwestionują wolę i moc Jezusa, jakby chcieli powiedzieć: "Atakuję cię, jeśli chcesz, żebym przestał, musisz dać mi dowód, że istniejesz i stawić się przede mną", a według nich Jezus powinien wziąć to na siebie, aby uszczęśliwić tych gówniarzy, którzy próbują go zaatakować; niestety chorzy psychicznie często rozumują w ten sposób, wierząc, że te myśli mają sens. Nie zdawali sobie sprawy z tego, jakie bzdury bełkoczą, ale przekonali samych siebie, że cokolwiek robią, jest zatwierdzone przez Jezusa, a zatem nawet zło, które wyrządzają bliźniemu, będzie uważane za dobre, zrzucając winę na Jezusa. Co te mroczne obrzędy miały wspólnego z imieniem Jezusa? Właśnie o to chodzi: Kościół zawsze prowadził swoje brudne interesy, zbrodnie i masowe morderstwa, używając imienia Jezusa i Boga. Czy jest gorszy rytuał niż zabijanie przy użyciu imienia Bóstwa, które przyszło na ten świat, aby czynić Dobro? Czy może być gorsza kpina niż kojarzenie najgorszej Ciemności z imieniem najlepszego na świecie Pozytywnego Psychika? O to właśnie chodzi, oprócz tego, że jest to mroczny czyn, jest to również kpina, kpina, ponieważ Ciemność kpi z nas i przekonuje ludzkość do popełniania najgorszych zbrodni w imię jednego Boga dla drugiego: Kościół naucza, aby składać ofiary z ludzi w imię Boga, ale nie określa, w imię którego Boga!

Strona 4 z 5

Ponieważ istnieją bogowie, którzy żądają ofiar z ludzi, ale z pewnością nie jest to Jezus! Mówimy o Ciemnych Obecnościach, które oszukują ludzi, udając "światło", tak, bardzo sztuczne światło. Tak więc po ukończeniu pierwszego kroku przeszli do drugiego: każdy z wiernych musiał wziąć kserokopie, które każdy przyniósł, aby przekazać je innym, i wszyscy razem skoncentrowali się na jednej osobie na raz, rotacyjnie. Chociaż myśleli, że "przywołali miłość Chrystusa", to w rzeczywistości przywoływali najciemniejszą energię w pomieszczeniu, w którym się znajdowali, aby wykonać drugi krok: zaatakować osobę na zdjęciu. Ale to, czego nie można sobie nawet wyobrazić, to jakiego rodzaju mroczne byty wchodziły do tego pokoju, podczas gdy ci świętoszkowaci świętoszkowaci ludzie byli przekonani, że jest to "pasja Chrystusa w powietrzu". Ale oczywiście ci chorzy ludzie nic nie widzieli, ponieważ niedorzeczne jest myślenie, że ludzie, którzy nie byli nawet świadomi mrocznych czynów, które popełniali, mogli postrzegać i widzieć obecność Bytów wokół nich. Z drugiej strony przywódcy grupy dobrze o tym wiedzieli, znali prawdę, podczas gdy mówili kłamstwa wiernym katolickim, manipulując nimi, aby popchnąć całą grupę do najgorszych czynów. Na początku chciałem wierzyć, że ci ludzie nie mieli pojęcia, co robią i nie zdawali sobie sprawy z manipulacji, jakiej byli poddawani. Ale potem zadałem sobie pytanie: jak można nie zdawać sobie z tego sprawy? Jak można, stojąc przed kimś, kto mówi ci "pij jego krew i jedz jego ciało" i "zobacz, jak jest ukrzyżowany przed tobą, zobacz, jak cierpi za ciebie!", nie zdawać sobie sprawy, że popycha cię do zrobienia czegoś strasznie mrocznego? Jak możesz nie zdawać sobie z tego sprawy od razu lub przynajmniej wkrótce potem i odmówić, a przynajmniej uciec stamtąd tak szybko, jak to możliwe? Zamiast tego byli to ludzie, którzy byli w tej samej grupie od ponad 20 lat; inni od 30 lat. Nie byli to więc naiwni ludzie, którzy trafili tam przez pomyłkę, ale ludzie, którzy zasadniczo lubili to robić, ukrywając się za fałszywą dobrocią i sztuczną pozytywnością terminów, które stały się obrzydliwe z ich powodu: "miłość, pasja, poświęcenie, współczucie..." jeśli te terminy wskazują obecnie na te znaczenia, wolę trzymać się z daleka i używać innych terminów. Ale o tym później. To, czego nie rozumiałem, to fakt, że tak wielu ludzi nie zdawało sobie sprawy z tego, jakie mroczne czyny popełniają. Najgorsze było to, że przekonywali samych siebie, że dokonują pozytywnych i pełnych miłości czynów! Myśleli, że są po właściwej stronie, po stronie dobra! To było to, czego nie rozumiałem: jak możesz myśleć, że jesteś po stronie dobra, kiedy spędzasz dzień wizualizując krew, poświęcenie, cierpienie i śmierć? Ale jaki rodzaj "dobra" mają na myśli? To, co naprawdę przyprawiało mnie o mdłości przez kilka dni, to nie świadomość, że ci przeklęci chorzy psychicznie ludzie mieli moje zdjęcia i próbowali mnie zaatakować, ale to, że ci przeklęci chorzy psychicznie ludzie każdego dnia rozpoczynali swoje obrzędy wizualizując płaczącego, cierpiącego i krwawiącego Jezusa na krzyżu, wizualizując szczegółowo wszystkie akty tortur, ślepo łudząc się, że są to myśli miłości i współczucia, że są to myśli, które pomagają im połączyć się z Bogiem i jego pozytywnymi energiami. I chciałbym wyjaśnić, że Jezus nie uronił ani jednej łzy, kiedy to straszne wydarzenie miało miejsce dwa tysiące lat temu. Ale wolą Kościoła jest przekazanie przesłania człowieka, który jest "ludzki pod każdym względem", słaby i kruchy. Fałsz! Bardzo niewielu posiada taką siłę jak Jezus. Ale z drugiej strony , jak zdołasz przemówić do rozsądku ludziom, którzy odprawiają te mroczne obrzędy od ponad 20 lat? Czy myślisz, że wystarczy z nimi porozmawiać, aby zrozumieli, że to, co robią, jest złe? Czy myślisz, że 20 lat tych absurdalnych manipulacji może sprawić, że te umysły odzyskają rozsądek i świadomość? To bardzo proste: tam nie ma już Świadomości, tam jest tylko gówno w tych głowach, tam jest tylko Mroczne Opętanie, tam nie ma już okruchu życia, który pozwoliłby im przestać być Mrocznymi. Ponieważ Mroczni nie wiedzą, że służą Złu: są całkowicie Opętani i nie mają już w sobie żadnego okruchu świadomości i mądrości. Ci ludzie nie mają drogi powrotnej, są całkowicie zagubieni i jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest nie ignorowanie ich istnienia, nie ignorowanie tego bardzo poważnego światowego problemu. Ponieważ ignorowanie go oznacza pozwolenie Ciemności na niezakłócone poruszanie się i realizowanie swoich planów bez najmniejszych przeszkód i hamulców. 

Strona 5 z 5

Musimy uświadomić sobie, jakie mroczne projekty ona realizuje i powstrzymać je, jeden po drugim. Ignorowanie, czyli decydowanie, że nie chcemy wiedzieć, oznacza zgodę na to, by Ciemność nadal składała ofiary, podczas gdy my się odwracamy. Nie bądź pieprzonym tchórzem i przestań zasłaniać oczy rękami, udając, że jesteś dobry lub szanujesz wolę innych, ponieważ to wszystko bzdury, które sobie wmawiasz, ponieważ nie masz odwagi zobaczyć Prawdy. Na tym świecie są bardzo niebezpieczni ludzie i im bardziej będziemy udawać, że ich nie widzimy, tym bardziej będą oni popełniać coraz gorsze przestępstwa, aż w końcu nie będzie już możliwe ich powstrzymanie. Nie bądź słaby! Mówię to, ponieważ bardzo dobrze wiem, że wielu czytających te słowa pomyśli, że rozpowszechnianie Prawdy jest złe, że lepiej jej nie mówić, że lepiej nie zmuszać nas do myślenia o tych złych rzeczach. Ale ta blokada, która sprawia, że nie chcesz poznać Prawdy, została stworzona dla nas wszystkich z zamiarem powstrzymania nas od działania, powstrzymania nas od blokowania postępu Ciemności! Jesteśmy wpychani do naszych mózgów, poprzez technologię, sztuczne myśli, które muszą zmusić nas do myślenia, że nie chcemy niczego wiedzieć, że przyjemniej jest myśleć, że ten świat jest piękny i czysty, aby zapobiec odczuwaniu straszliwej przemocy, która jest konsumowana wokół nas każdego dnia; a jednocześnie narzekamy, że ten świat jest do bani i że nikt nie robi nic, by to zmienić, ponieważ dwójmyślenie zmusza nas do życia w dwóch przeciwstawnych, ale jednoczesnych myślach, które powinny nas nieustannie dezorientować i popychać do nie robienia niczego, do nie robienia niczego, by powstrzymać Ciemność! Dlatego była potrzeba, abyś przeczytał te Prawdy i była potrzeba, abyś je poznał, bez względu na to, jak bardzo boli cię ich czytanie, ponieważ zapewniam cię, że o wiele gorzej jest pozwolić, aby Mroczne Ofiary i Mroczne Rytuały były swobodnie wykonywane bez robienia czegokolwiek, aby je powstrzymać. Pamiętaj więc, że nie ma nic pozytywnego i nic dobrego w tym, że nie chcesz o tym wiedzieć. Wybór odwracania wzroku za każdym razem, gdy w twoim sąsiedztwie mają miejsce mroczne działania, oznacza wybór ochrony ciemności i obrony jej woli. Zdecydowałem, że w moim życiu nigdy nie zgodzę się patrzeć w inną stronę, gdy przede mną będą miały miejsce mroczne czyny. Wręcz przeciwnie, skieruję na nie moje oczy i wszystkie moje zdolności, i odegram swoją rolę, a być może także rolę wielu innych, którzy z tchórzostwa zdecydują się nie działać, ale ja będę działać za każdym razem. Więc Alexander i ja postanowiliśmy zebrać jak najwięcej informacji o tej sekcie i kimkolwiek, kto był jej częścią, ponieważ kiedy zrozumiemy ich plany, będziemy działać przeciwko każdemu pojedynczemu celowi i każdemu pojedynczemu uczestnikowi tej grupy. Byli tam i niezależnie od tego, czy byli tam od niedawna, czy od wielu lat, wszyscy popełniali dokładnie te same mroczne czyny i każdy z nich dostanie to, na co zasłużył.

Koniec strony 5 z 5. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki. 

0 komentarze
  • The_Niccio
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:57 08/09/22

    Mi devo ricordare di come le persone più vicine possono essere le più probabili Antenne (con il vaccino poi..). Di nuovo la Chiesa, la Chiesa che riunisce questi oscuri dannati. Non è lo stesso caso, ma ho sempre odiato i "gruppi di preghiera" che si formano nelle comunità. È rivoltante quello che facevano! Ma quanto sono pazzi a credere che una cosa di questo genere sia positiva? Mamma mia ma anche col sangue, ma davvero questa gente è malata mentale. La Chiesa è marcia nel profondo sono loro i Satanisti davvero. Io veramente non ho parole e davvero non riesco a stare calmo, ma questi non sono persone sono animali. Non mi capacito di come la gente seguisse quelle cose folli di visualizzare di mangiare la sua carne e bere il suo sangue. La Chiesa dev'essere distrutta. Ecco quindi quella gente era Oscura e godeva nel fare queste cose seppur non capisse cosa stesse facendo. Gesù non ha versato nemmeno una lacrima mi colpisce e allo stesso tempo risponde al mio dubbio che avevo fin da piccolo, non riuscivo a credere che nel momento della morte una persona come Gesù fosse "debole e fragile" non mi sembrava possibile ed infatti non era così. Non bisogna girarsi dall'altra parte, ma combatterli. Ti ringrazio Angel perché mi fai scontrare con la Verità così non posso più scappare e mi rendo conto dei cambiamenti che devo fare dentro di me

  • nausicaa
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:10 03/09/22

    Davvero incredibile la manipolazione che l'oscurità e la chiesa è riuscita a raggiungere tanto che queste stesse persone sono anche convinte di essere dalla parte del giusto e fare del bene! Questo meccanismo lo stiamo vedendo molto forte negli ultimi due anni con la farsa, e credo sia da analizzare per bene e prendere consapevolezza di come agisce. Una volta conosciute certe verità, continuare a non fare niente e voltarsi dall'altra parte significa dare il nostro appoggio all'oscurità e permettergli di espandersi e mietere altre vittime innocenti e questo non dobbiamo permetterlo.

  • Peace
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:06 01/09/22

    Tutto questo è agghiacciante! Mentre passavo le righe mi venivano dei brividi non di certo belli da provare. Non trovo le parole per commentare chi ha fatto questo e chi probabilmente lo fa ancora. Pensare a quei capogruppo che spingevano gli altri a visualizzare la morte di Gesù sulla croce, con tutti i dettagli scritti nel documento che non voglio ripetere, mi fa tremendamente male. Pensare poi e continuare a ripetere come fanno in molti e anche i capogruppo durante le sedute  descritte in questo documento, il fatto che Gesù è morto per noi e che Lui abbia dovuto farlo per chissà quale motivo mi fa schifo. La rabbia che sta aumentando in me mi fa pensare che queste cose non devono più esistere e voglio utilizzare questa rabbia nel migliore dei modi. Un Vero "Fedele" di Gesù non può stare fermo a leggere queste cose e non fare nulla. Voglio seguire gli insegnamenti di Angel e rendermi utile e sfogare la mia rabbia nel modo più giusto. Incredibile come queste persone spinte dai capogruppo pensassero addirittura di fare la cosa giusta, questo non può essere tollerato perché ognuno di noi ha un cervello e o si è completamente manipolati tanto che non si ha dentro nulla ma si viene comandati completamente dall'esterno o si è proprio oscuri, ma in tutti i casi anche queste persone o bot che siano devono sparire, perché stanno facendo del male incredibile. Ricordo quando andavo in chiesa e il parroco diceva di bere e mangiare il corpo di Gesù, onestamente non ho mai capito questo concetto e qualcosa mi turbava, ma non ho mai immaginato che fosse un rito così schifosamente oscuro. Quando non avevo risposte anche quando cercavo di informarmi dai componenti della chiesa, mi creavo delle mie convinzioni ed in quel caso pensavo che in quel rito fosse necessario chiedere tremendamente scusa a Gesù per quello che noi umani gli abbiamo fatto crocifiggendolo, per questo credevo che venisse ricordato quel momento per fare in modo che non accadesse mai più con nessuno di positivo e soprattutto per scusarci profondamente. Quello che succedeva durante queste sedute è a dir poco terrificante. Reputo che anche nel momento di indottrinamento peggiore della mia vita non sarei mai arrivato a fare cose del genere, ma avrei capito la situazione. In tutti i casi quando andavo in chiesa durante il momento in cui il parroco diceva che l'Ostia è il corpo di Cristo e che il vino è il sangue di Cristo che poi i Fedeli bevevano e mangiavano, quello che sentivo io era qualcosa di spiacevole, qualcosa che mi faceva stare male per quello che gli umani avevano fatto a Gesù, cioè a me sembrava una specie di ricordo per prendere consapevolezza di tutto il male che Lui ha subito, per chiedere Lui umilmente scusa e fare in modo che non capiti più una cosa del genere a nessuno di buono. Purtroppo quello che pensavo io non era quello che succede davvero e purtroppo di risposte anche quando si chiedevano non se ne avevano mai, perché probabilmente anzi quasi sicuramente anche se molti parroci non sanno neanche perché sono lì,  altri invece lo sanno bene e cercano di nascondere la verità Non ho mai pensato a quelle barbarie che Gesù dovesse morire per noi perché la storia doveva andare in quel modo, perché quel sacrificio serviva a salvare il mondo e che tanto poi comunque Gesù avrebbe avuto la Vita Eterna......ecc. ecc., assolutamente no. Finalmente qualcuno mi ha aperto gli occhi e nonostante mi senta una merda per aver seguito ciò che accade in chiesa ad ogni messa, anche se ovviamente senza nessuno scopo negativo da parte mia, anzi, frequentavo la chiesa proprio per provare ad essere una persona migliore ed avvicinarmi a Gesù e a Dio, ora voglio e devo fare qualcosa per recuperare e fare davvero del bene finalmente con fatti reali. Mi piacerebbe molto e spero con la Pratica di riuscire a comprendere chi davvero fa tutto questo volontariamente con cattiveria e chi invece lo fa pur sbagliando e senza avere nessun tipo di buonismo nei suoi confronti in modo inconsapevole. Ovviamente non parlo dei riti atroci descritti nel documento, ma del seguire la messa domenicale che per quanto sia completamente oscura e vada assolutamente eliminata, non arriva ai livelli descritti nei documenti. È impressionante quello che Ha dovuto subire Gesù quando Era ancora in vita e quello che Ha continuato a subire per 2000 anni, perché le maledizioni che i cattolici e chissà quanti altri Gli mandano quotidianamente sono terribili ma  dimostrano ancora una volta la Potenza dell'Anima di Gesù che nonostante tutto Ha continuato a Reincarnarsi e ad Essere sempre molto Potente, qualcosa di sovraumano che solo una Vera e Grandiosa Divinità potrebbe sopportare. A quelli che lo fanno per fare del male a Gesù oltre che augurargli tutto il male possibile che esiste, cercherò di dare il mio contributo per fare loro ancora più male perché non si può in nessun modo fare questo al Grandioso Gesù, non si può, non può esistere, è una cosa che non dovrebbe neanche avvicinarsi all'anticamera del cervello, è un pensiero che non dovrebbe esistere e quindi chi lo pensa deve sparire da questo universo. Mi dispiace davvero tantissimo per tutto quello che è capitato e continua a succedere a Gesù, ma questa storia deve finire e ognuno di noi adesso ha la possibilità di dare una mano per fare sì che succeda. Grazie mille Grandiosi Maestri per avermi aperto gli occhi e la mente su questo tema così indispensabile, Vi devo davvero tantissimo e Vi ringrazio molto per avermi dato la possibilità di rimettermi sulla strada giusta che è tutt'altro che scontato. Grazie dal profondo del mio cuore!

  • Valerio
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    01:08 31/08/22

    Ecco perché alcuni pezzi di merda hanno una disinvoltura incredibile nel compiere le peggiori azioni, dentro sé hanno una coscienza talmente marcia e ipnotizzata che dal loro punto di vista sono convinti di stare dalla parte del bene!... Ma sono oscuri quanto gli oscuri consapevoli di esserlo, altrimenti non avrebbero continuato, nel caso di questi Settaioli marci, per 30 anni a fare quelle schifezze. Ecco perché Gesù è ricordato solo nel suo ultimissimo giorno di vita durante la crocifissione, e questo gesto oscuro viene invece osannato e visualizzato continuamente dai fedeli, che altro non fanno che rinforzare quell'evento e maledire la sua Anima. Avere l'Oscurità contro, e miliardi di persone che per millenni successivi ti attaccano anche inconsapevolmente, è una pressione che pochi nell'Universo reggerebbero. Grazie per condividere queste informazioni, è bene portare alla Luce queste cose!

  • Michiko.h
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    17:26 29/08/22

    Devo ammettere che pure io ai tempi in cui andavo im chiesa le rare volte non vedevo l'ora di riceve questo sangue e carne di Cristo per essere benedetta ecc... O più che altro perché mi piaceva quella fogliolina bianca 😅. Poi ho cominciato seriamente a ragionare sulla frase beviamo e mangiamo il sangue e la carne di Cristo, e ogni volta che ci pensavo mi veniva il disgusto e che lo trovavo una cosa bruttissima da fare perché mai fare una cosa del genere e puntualmente arrivava il pensiero "perché lo dice Gesù di fare così che ragionamenti assurdi fai" e cmq non lo trovavo una cosa giusta da fare e ora grazie a te ho la conferma che si tratti di una cosa oscura. Questi anziani della setta meritano una fine attroce per ciò che stanno facendo, ma come si fa a pensare che immaginare certe cose sia una cosa positiva che schifo blahhh

  • Simon
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    00:35 29/08/22

    Questo è stato il doc più difficile da leggere, e non immagino come sia stato scrivere di queste crudeltà... io mi fermo un altra volta a riflettere su cosa significhi essere un bot bigotto, che anche davanti alla verità sbattuta in faccia, continua con le sue malate convinzioni. Il non avere nemmeno una briciola di coscienza all'interno è una cosa molto grave perché rende antenne troppo facili da controllare. Questa volta nemmeno il buonismo che è in me riesce a farmi pensare merdate, il mio unico pensiero è: morite!

  • Diamante
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    01:03 25/08/22

    Grazie agli insegnamenti di Angel credo che per molti di noi, sia chiaro che ciò che stavano facendo non fosse un bene, e che fosse molto oscuro. Ma per molte persone che nascono e crescono andando in chiesa tutte le settimane se non tutti i giorni, dove il parroco tutte le volte a messa continua a professare di bere e mangiare il corpo di Cristo, che si mostra il calvario della morte di Gesù (già perché in ogni chiesa ci sono le rappresentazioni con tutti i passaggi prima della crocefissione di Gesù, e per la sua "passione" ci sono messe e riti e processioni) e non la sua nascita e i suoi miracoli o momenti positivi, la chiesa fin dalle prime volte che la frequenti ti insegna e abitua e ti fa sentire più importante la morte che la vita di Gesù. Infatti continuano a raccontarci che Gesù si è sacrificato per noi, che noi dobbiamo essere grati per il suo sacrificio, che noi dobbiamo praticamente venerare il sacrificio. Ecco come si fa a manipolare la gente, e piano piano unire gruppi di persone convinte di fare del bene a praticare riti oscuri senza nemmeno prenderne coscienza, perché la loro coscienza era stata spenta piano piano frequentando la chiesa. Sia chiaro che non li giustifico, semplicemente mi spiego il perché succede. Non si può giustificare chi crea e creerà tanti problemi a persone innocenti solo perché manipolati da altri, perché anche se vorrei ci fosse una speranza che qualcuno di loro capisse il male che fa, sono convinta abbia ragione Angel a parole nessuno capirebbe, sono troppo manipolati, anni fa con il buonismo che mi hanno inculcato avrei voluto credere che ci fossero speranze, ma ora dopo la farsa del virus, non ci credo più.

  • Alice
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:55 23/08/22

    Non riesco a comprendere con quale coraggio possano pensare che questo rituale sia un atto di amore! Leggere le parole dove si dice di "bere il suo sangue e mangiare le sue carni "era già fin troppo rivoltante, una qualsiasi persona sana di mente metterebbe in dubbio queste pratiche, ma il cervello di questi bigotti era bello che bruciato e spero che abbiano fatto una fine ancora peggio del male che hanno causato.

  • RiccardoB
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    15:57 22/08/22

    Sì, è vero, leggere questo schifoso e raccapricciante rituale pesantemente oscuro compiuto su Gesù, una delle più grandi Divinità esistite ed esistenti, mi ha fatto male, ma io Angel ti ringrazio tantissimo, perchè conoscenza fa rima con potenza, e a noi praticanti fa benissimo sapere queste cose. Dobbiamo saperle, cercarle, scovarle e abbatterle, perchè altrimenti cosa siamo qui a fare? In che modo potremmo aiutare questo bellissimo mondo così torturato da simili azioni brutali? Ogni volta che leggo o sento le ripugnanti parole (e che purtroppo non sono solo parole...) sul sangue e sul corpo della Divinità mi viene un moto di schifo e vendetta che però da ora devo abituarmi a convogliare e scagliare a tutta forza energeticamente contro questi vermi che le pronunciano e le attuano. Queste infami latrine immaginano la Divinità piangente per purificare i loro peccati, con """amore""" (ma amore di cosa???) quando invece Gesù non lasciò dagli occhi nemmeno una lacrima, Forte e Imperioso come un Dio, mentre questi omuncoli Bot, se fossero stati al suo tempo, sarebbero sicuramente stati nella cerchia dei suoi traditori. Mi è sempre più chiaro cosa siano le Antenne, e voglio combatterle al pari dei loro mandanti Oscuri. Grazie Angel, le esperienze formidabili e tostissime di Te e Alexander sono una manna dal cielo per chi vuole fare la sua parte. Tocca a noi ringraziarti coi fatti, agendo, e agendo. Grazie infinite!!

  • Gianlu idro
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 4
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    01:51 22/08/22

    Credere di star facendo del bene, credere che il bene possa essere raffigurato nel visualizzare Gesù crocifisso, che soffre e che pena è da folli. Erano solo dei luridi pezzenti e in fondo, ma forse neanche così tanto in fondo ma piuttosto in superficie a loro tutto questo piaceva. Come hai detto tu, avevano solo la merda in testa, nient’altro. Concordo su quello che hai detto sul voltarsi dall’altra parte.. chi si volta è complice, hai perfettamente ragione Angel.

  • MAYA
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:23 21/08/22

    Conoscere tutto questo può fare male a chi ha una coscienza ma bisogna sapere tutto questo schifo epoi sento i preti esorcisti parlare delle sette sataniche, di quanto male facciano quando i primi sono loro che durante le messe fanno ripetere quelle assurde parole :mangia bevi e la gente ripete senza capire realmente cosa sta dicendo usando il nome di Gesù, sono più malefici di quanto credevo. Indegni, nn bisogna chiudere gli occhi ma colpire

  • rod
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:35 21/08/22

    Non ho parole, è davvero raccapricciante che possano fare ancora del male al Maestro, solo il pensiero che abbiano fatto queste cose a Lui mi mette una rabbia incredibile, questa gente non è solo manipolata, è proprio fuori di testa, chi organizza queste infamie non deve passarla liscia, e anche gli altri che agivano direttamente su di Lui, hai detto bene, non si può non agire, non solo per questi gravissimi fatti ma anche per tanti altri che sono celati, abbiamo questa grande opportunità di vedere attraverso di Voi queste infamie che vengono fatte e agire con forza contro queste persone viscide. Grazie per portato alla luce tutto questo.

  • Lince
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    18:18 21/08/22

    È orribile ció che fanno in questa setta ma è importante sapere così com'è importante conoscere anche tutti gli altri riti oscuri e schifezze che vengono fatte nel mondo e di cui la gente non sa e non vuole rendersi conto. Come anche tutti i rituali che fanno gli schifosi personaggi pubblici sui minori e quant'altro. Sicuramente urta la sensibilità di ognuno ma si deve sapere e si deve lavorare per eliminare questo schifo, ognuno facendo ciò che può e anche ciò che crede di non poter fare. Riguardo al visualizzare le spine che trafiggono Gesù e quant'altro io in realtà ho usato questo tipo di visualizzazione proprio l'altro giorno praticando contro i vescovi, il papa ecc ho pensato che fosse un buon modo di attaccare quello di trafiggere con le spine i violenti porci schifosi della Chiesa, e continuerò a farlo. Sapere i riti che facevano in questa setta e che anche in Chiesa fanno offre sicuramente ulteriori spunti su cui lavorare. Riguardo alle antenne che l'oscurità usa per farci i peggiori danni che siano anche nostri familiari è proprio così e dobbiamo cercare di difenderci da certe trappole, ls nostra famiglia ha troppa influenza su noi e sebbene nom sempre io riesca a capire com'è giusto che io agisca se attaccare o meno anche loro mi rendo conto che la loro influenza ha un potere troppo forte che non è normale e talvolta t'ingabbia l'Anima e dobbiamo stare molto attenti. Grazie Angel!❤

  • Mary
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:49 21/08/22

    È orribile quanto l'oscurità continui ad agire su Gesù, stanno torturando la sua Anima e la sua vita terrena passata. La chiesa è più oscura di quello che pensavo, è il fulcro dell'oscurità ed usa gente debole e manipolabile per raggiungere i suoi scopi. La cosa più inquietante è che riesce a fare del male spacciandolo per bene tramite i bigotti che sono le sue antenne senza più coscienza e cervello. Questo capitolo mi ha lasciata senza parole, ritengo sia veramente troppo il male che stanno diffondendo, non posso accettarlo, già nutrivo un grande odio per la religione cattolica e la chiesa, ora che sto approfondendo l'argomento, capendo quanto è oscura e quanto male ha sempre fatto e continua a fare, vorrei distruggerla definitivamente. Intanto spero che continuando la lettura di questo libro possa trovare una Pratica per agire su "la setta" che sta ancora torturando Gesù, dopo tutto quello che ha fatto per l'umanità è il minimo, Lui merita il meglio del meglio.

  • Arya🌻
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    14:05 20/08/22

    Non ho parole... Più vado avanti e più sono felice di non esser stata battezzata da bambina, solo pensare di esser parte di un mondo del genere anche solo per via di un "sacramento", mi fa venire il vomito onestamente. È atroce ciò che fanno, pensare alla sofferenza che Gesù ha vissuto, e renderla viva ogni giorno appesantendo la sua Anima e recandogli danno, fa accapponare la pelle. La frase che riporta al cannibalismo, fa ribrezzo. Effettivamente sentire le frasi che pronunciano i preti, se ci si presta davvero attenzione, si capisce che sono alquanto particolari e che hanno un significato decisamente più oscuro di quello che può sembrare a prima vista. Grazie a te sto scoprendo davvero quanto schifo ci sia dentro la Chiesa stessa, sto iniziando ad allontanarmi sempre di più dai praticanti morbosi e dalla chiesa in sé per sé, sapendo quanto schifo c'è lì in mezzo !