arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

The Orange - Działanie mające na celu przeciwdziałanie projektom obcych (część 19)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.

Strona 1 z 6

Wracając do tego, jak Pomarańczowi mogą planować wydarzenia w naszym życiu i rujnować nasze plany na przyszłość, weźmy przykład pracy. Jeśli jest to praca, która przyniosłaby zbyt wiele bogactwa w twoim życiu prywatnym, społecznym i ekonomicznym, będąc dokładnie tym, co chcesz robić, zrobią wszystko, aby uniemożliwić ci zatrudnienie. Pomarańcze, jeśli wiedzą, że jesteś lub możesz być bardzo niebezpieczną osobą duchową według ich kryteriów, będą próbowały - a być może robią to już od wielu lat - przeszkodzić ci, tworząc problemy w twoim codziennym życiu, aby mogły wpłynąć na ciebie w sferze duchowej. Mając problemy i niepowodzenia, w rzeczywistości będziesz wolał zatracić się w nich, zapominając o Praktyce Przebudzenia, całkowicie zapominając, że istnieje inny prosty, szybszy i znacznie lepszy pod każdym względem sposób, aby naprawdę pokonać swoje przeszkody bez konieczności walki z nimi: manipulować swoim życiem własnymi rękami, poprzez Techniki Psychiczne. Aby dokonać najlepszego wyboru, powinieneś zrobić to w ten sposób: im więcej przeszkód pojawia się przed tobą, abyś nie ćwiczył, tym bardziej, po pełnym zrozumieniu mechanizmu, powinieneś zobowiązać się do medytacji i praktykowania technik energetycznych bardziej niż zdecydowałeś się to zrobić. Większość ludzi poddaje się swoim problemom, wpadając w pułapkę, a następnie przekonuje siebie, że nie ma czasu na medytację, odkładając ją na następny dzień; po raz kolejny Pomarańcza wygra. Jeśli masz plan na przyszłość, próbują ci go zrujnować, zwłaszcza jeśli jest to coś, co doprowadzi cię do większej praktyki i poprawy życia duchowego; w końcu to jest ich cel. Można je z łatwością przełamać, praktykując więcej, chodzi o to, aby to zrozumieć, ponieważ niestety jest to trudne do zrozumienia. Wychowujemy się w społeczeństwie, które uczy nas nie reagować, nie bronić się, trzymać głowę nisko, pozostać uległym w obawie przed reakcją drugiej strony. Ale to my jesteśmy ofiarami niesprawiedliwości i to oni boją się naszych reakcji, dlatego przekonują nas, byśmy nie reagowali, zmuszają nas do wiary, że jeśli zareagujemy, będziemy tymi złymi. Ale oni nadal nas podporządkowują i krzywdzą. Musimy bronić siebie i innych przed Ciemnością. Zrobić to, a nie tylko powiedzieć. Jestem już świadomy, że po przeczytaniu tych stron znajdą się ludzie, którzy wykorzystają te linie, aby usprawiedliwić własne myśli, które w rzeczywistości nie mają nic wspólnego z tym, co wyjaśniam. Dla przykładu, był facet, który chciał dziewczynę i aby przekonać ją do bycia z nim, wykorzystał - w całkowicie niedorzeczny sposób - te moje nauki, aby powiedzieć jej: "Jak mówi Anioł, kiedy ciemność nie chce, abyś coś zrobił, musisz to zrobić tym bardziej; więc jeśli nie chcesz być ze mną, to dlatego, że ciemność nie chce, boi się nas, ponieważ razem dokonalibyśmy wielkich rzeczy, więc musisz być ze mną, aby przeciwstawić się planom ciemności!" Po pierwsze, Anioł tego nie mówi. Po drugie, po prostu chciał się z nią przespać. Ten facet miał gdzieś duchowe plany tu i tam, po prostu chciał uprawiać seks i nie wiedząc, jak to zrobić, wymyślił małą frazę wypowiedzianą pod wpływem chwili, używając mojego imienia, aby przekonać tę dziewczynę, która na szczęście była mądrzejsza i mądrzejsza od niego i nie dała się na to nabrać. Możemy jednak zrozumieć, jak ludzie celowo źle rozumieją moje nauki i wykorzystują je, aby mieć rację na frontach, na których absolutnie nie mają racji. Kiedy mówię, że Pomarańczowi chcieliby zablokować jedną lub więcej osób, mam na myśli, że Pomarańczowi bardzo dobrze wiedzą, co robią i już utrudniają ludziom, których uważają za potencjalnie psychicznie niebezpiecznych. Ale nie ma w tym nic szczególnego i wywyższającego. To prawda, że gdybyś ćwiczył, mógłbyś zrobić o wiele więcej i że gdybyś ćwiczył, mógłbyś stać się bardzo silny. Ale nie robienie tego nie czyni cię wyjątkowym ani silnym, kontynuując myślenie "gdybym to zrobił, byłbym", ponieważ dopóki tego nie zrobisz, praktycznie nie jesteś. Po co fantazjować o tym, jaki byś był, gdybyś mógł to zrobić, skoro tak naprawdę możesz to zrobić, ale nie robisz tego z własnego wyboru? Wyjaśniam, że Pomarańczowi i wszyscy kosmici głęboko obawiają się ludzi, którzy praktykują, i dlatego obawiają się, że inni ludzie mogą zacząć praktykować.

Strona 2 z 6

Dlatego kosmici upewniają się, że ludzie są rozproszeni, że nie mają ochoty na praktykę, więc dla Pomarańczowych wszystko jest rozwiązane. Jak więc osoba, która nie ćwiczy, może czuć się lepsza, myśląc, że "ponieważ nie ćwiczy, udowadnia, że gdyby ćwiczył, byłby silniejszy"? To niedorzeczne myślenie. Nie ma sensu używać moich słów, aby powiedzieć sobie, że gdybyś ćwiczył, byłbyś potężny, ponieważ prawdziwą moc demonstruje się poprzez faktyczną praktykę. Na początku ludzie mogą pomyśleć, że od momentu, gdy zdecydujesz się zacząć ćwiczyć, kosmici zauważą cię i zaczną tworzyć wydarzenia, aby cię sabotować, atakować itp. Absolutnie tak nie jest. Kosmici sabotują nasze plany przez całe nasze życie, od pierwszego dnia życia, manipulują wydarzeniami, ludźmi, których znamy, naszymi własnymi myślami i wolą, przez całe nasze życie. Żyjemy wewnątrz klatki, którą dla nas stworzyli, i nie do pomyślenia jest, że jesteśmy niewidzialni w ich oczach, ponieważ znają nas i kontrolują - i manipulują - nami wszystkimi, każdym z nas, nikogo nie wykluczając. Są nas świadomi nie tylko od momentu, gdy zdecydujemy się o nich poinformować lub gdy zaczniemy ćwiczyć. Byli już nas świadomi, zanim my byliśmy świadomi samych siebie; tak jak znali nas, zanim się urodziliśmy. Są świadomi każdej historii, jaką kiedykolwiek przeżyliśmy, wszystkiego, co robimy, myślimy, chcemy, zwłaszcza że większość z nich to działania, myśli i wola, które zostały przez nich stworzone i wstrzyknięte do naszych mózgów, abyśmy uwierzyli, że to my tego chcemy. Powiedziałem większość, nie wszystkie, ponieważ istnieje również nasza Świadomość, która prowadzi nas i kieruje w stronę bardziej właściwych wyborów. Jednak nie tylko nasza Świadomość istnieje, jak lubimy wierzyć, a dowodem na to jest fakt, że ten świat nie jest napędzany przez same piękne energie (czy muszę to wyjaśniać? Czy nie jest to już wystarczająco oczywiste?), ale jest przytłoczony sztucznymi energiami, które chcą uciszyć i uciszyć naszą Świadomość i jej dobre wpływy na zawsze, aby stłumić nas przed złymi wydarzeniami. To dlatego w naszym życiu dokonywaliśmy nie tylko właściwych wyborów, ale także wielu złych, ponieważ byliśmy zdezorientowani sztucznością, która prowadziła nas złymi ścieżkami, udając, że jest głosem naszej Świadomości. Już wiele lat temu zdałem sobie sprawę, że obca obecność stoi za wszystkimi naszymi ludzkimi projektami życiowymi, a nie tylko bezpośrednio za duchowością, aby ją zablokować, ale także za wszelkimi innymi "normalnymi" i powszechnymi wydarzeniami, których konkretnym celem jest zablokowanie naszej duchowości. Musimy jednak zrozumieć, jakie jest tego znaczenie, zamiast wyrzucać jakąś fałszywą odpowiedź, która nie ma żadnej wartości. Jak już wcześniej wyjaśniłem na przykładzie pracy, nie jest tak, że kosmici blokują naszą pracę, ponieważ gdybyśmy stali się bardzo dobrymi sprzedawcami butów lub bardzo dobrymi kucharzami w restauracji, pozwoliłoby nam to ewoluować. Nie o to chodzi! Stanie się najlepszymi kucharzami lub kelnerami na świecie lub robienie kariery z naszej pasji nie ma nic wspólnego z Ewolucją Psychiczną. Stawanie się dobrymi kucharzami nie czyni nas przewidującymi, stawanie się dobrymi śpiewakami nie czyni nas uzdolnionymi w telepatii lub uzdrawianiu. Nie ma Ewolucji bez rozwoju zdolności psychicznych. Jest to niezwykle ważna koncepcja, którą należy zrozumieć. Tak więc zostanie dobrym sprzedawcą samochodów lub dobrym dyrektorem firmy absolutnie nie sprawi, że rozwiniesz się psychicznie, ponieważ nie ma to nic wspólnego z psychicznością. Musisz spojrzeć na psychiczność jak na sport: zostanie prawnikiem nie uczyni cię mistrzem pływania, a zostanie muzykiem nie uczyni cię mistrzem tenisa. Są to dwa zupełnie różne czynniki. Jeśli chcesz stać się bardzo dobry w tenisie, musisz koniecznie ćwiczyć tenis, w przeciwnym razie możesz studiować wszystkie książki prawnicze, które chcesz, a także stać się dobrym prawnikiem, a to nie sprawi, że będziesz dobry w tenisie. W nadziei, że koncepcja ta zostanie zrozumiana przez jak największą liczbę osób, konieczne jest, abym powtórzył, że tylko poprzez praktykowanie Sztuk Psychicznych można rozwijać się psychicznie.

Strona 3 z 6

Dlaczego więc Pomarańczowi mieliby się obawiać, jeśli w ciągu naszego życia znajdziemy dobrą pracę? Co zmieniłoby się w naszym życiu i w naszej duchowości? Może to coś zmienić, w zależności od osoby, którą weźmiemy za przykład. Są bowiem ludzie, których do Praktyki popycha świadomość, że całe to życie jest farsą, manipulowaną przez osoby trzecie, i że tylko poprzez Praktykę można przejąć kontrolę nad własnym życiem, a co więcej, poprawić życie innych. Inni ludzie, z drugiej strony, są tak zatopieni w idei, że muszą żyć, aby gonić za pieniędzmi, luksusem, fasadami, którymi mogą się pochwalić przed innymi, że nie mają poczucia siebie, nie mają wewnętrznego ja, które mogliby pielęgnować, nie mają wewnętrznego ja w ogóle. To dlatego niektórzy ludzie są zmuszeni do poszukiwania duchowości, a inni nawet nie dążyliby do tego, gdyby mieli taką szansę. Po zrozumieniu, że istnieją różne typy ludzi, które możemy po prostu podsumować jako duchowe i nieduchowe, możemy zrozumieć, że w zależności od sytuacji życiowych niektóre przypadki ułatwią nam podążanie za naszą duchowością, podczas gdy inne nie. Jeśli osoba duchowa żyłaby wiecznie w całkowitym ubóstwie i nędzy, trudniej byłoby jej poświęcić czas na praktykę, ponieważ absurdalnie, nie mając pracy, a zatem nie mając pieniędzy, musiałaby spędzać więcej czasu umysłowego na poszukiwaniu pracy i rozpaczy, niż czas spędzany przez pracownika na pracy. Jeśli osoba duchowa miałaby żyć w bardziej komfortowej sytuacji, na przykład znaleźć pracę od razu i znaleźć taką, która jest dla niej idealna, taką, która daje jej bezpieczeństwo ekonomiczne, ale także czas na poświęcenie się sobie, to oczywiste jest, że ułatwiłoby to jej duchowość, ponieważ będąc osobą duchową, wykorzystałaby ten czas na praktykę. Jeśli dana osoba nie jest zainteresowana duchowością, możemy zaobserwować, jak cały swój wolny czas poświęca na gry wideo, seriale telewizyjne lub oglądanie filmów w Internecie i nie będzie miała nic przeciwko marnowaniu nawet 8 godzin przed ekranem, nawet rezygnując ze snu, aby zagrać w tę grę wideo, a nawet jeśli będzie musiał obudzić się wcześnie rano; ponieważ zrobi to, zmarnuje swój czas, nawet jeśli ma dużo czasu, ponieważ to sprawi, że będzie spełniony. Dlatego możemy zrozumieć, dlaczego Pomarańcze i ogólnie kosmici utrudniają nam osiąganie sukcesów. Wiedzą nawet przed nami, czy jesteśmy ludźmi duchowymi, czy nie. Duchowi ludzie nie stają się duchowi, ty już jesteś, tylko musisz to odkryć, a oni starają się opóźnić twoje odkrycie tak bardzo, jak to możliwe, abyś, jeśli to odkryjesz, pomyślał, że jest już za późno i zdecydował się, z własnej woli, nie praktykować. Bycie uduchowionym nie zobowiązuje cię do zostania praktykującym... więc możesz być odpowiedni, ale ponieważ zdecydujesz się nie praktykować, po prostu nigdy nie dowiesz się, co mógłbyś zrobić i jak mogłoby się zmienić twoje życie, ponieważ zdecydujesz się zrezygnować, zanim jeszcze zaczniesz. Kosmici z dużym wyprzedzeniem wiedzą, kto jest duchowy, a kto nie, i dlatego nie-duchowy może od razu dostać pracę, a może nawet mieć dużo wolnego czasu w ciągu dnia, ponieważ kosmici są absolutnie pewni, że nigdy nie wykorzysta swojego wolnego czasu na praktykę, ani nie wykorzysta swoich pieniędzy na pomoc innym; zamiast tego zmarnuje oba na bezużyteczne i bezsensowne działania i wydatki. Inaczej będzie w przypadku osób uduchowionych, ponieważ kosmici wiedzą, że ci ludzie mogą dowiedzieć się, że są uduchowieni i zdecydować się na praktykę; dlatego zawsze organizowali swoje życie z dala od duchowości i Ewolucji. Nie ma znaczenia, czy prowadziłeś bardzo biedne życie, w którym trudno byłoby ci uwierzyć w duchowość, czy też prowadziłeś bardzo wygodne życie, w którym nie czułeś potrzeby niczego zmieniać; kosmici są zainteresowani tym, abyś nie praktykował; wtedy reszta to tylko szczegóły. Ale jedno jest pewne: kosmici nie oferują nikomu spokojnego życia, ponieważ poza byciem duchowym lub nie, chcą, abyśmy wszyscy cierpieli. Wtedy jest jasne, że używają pewnych ludzi, aby inni cierpieli, i najwyraźniej ci pierwsi żyją lepiej. Z drugiej strony mówimy o mrocznych kosmitach: czy spodziewałeś się sprawiedliwości? Nie ma sprawiedliwości w świecie, w którym rządzą mroczni kosmici. Nie ma równości, nie ma merytokracji; jest tylko niesprawiedliwość ze wszystkich stron. Zrozumienie tego daje wgląd w to, dlaczego musimy ćwiczyć. Musimy przywrócić równowagę w świecie, który jest całkowicie wywrócony do góry nogami i pozbawiony równowagi.

Strona 4 z 6

Z tego powodu nie ma potrzeby obawiać się, że od momentu, gdy zaczniesz praktykować lub studiować istnienie obcych, oni cię skrzywdzą... ponieważ jest dokładnie odwrotnie. Oni już robią wszystko co w ich mocy, już robią wszystko co najgorsze. Mają nadzieję, że nie będziemy praktykować, ponieważ w przeciwnym razie będziemy mogli uwolnić się z ich sztucznych pułapek. Dopóki nie ćwiczymy, mają nad nami całkowitą władzę. Od momentu, gdy zaczynamy praktykować, odbieramy im władzę. Jeśli odbierzemy im władzę, oznacza to, że nie będą już mogli robić z nami tego, co chcą. Jest to koncepcja, która musi być jasno przedstawiona w naszych umysłach. W tym wszystkim wydaje mi się oczywiste i oczywiste, że wymaga to czasu i zaangażowania. Gdyby wystarczyła jedna, pojedyncza medytacja, nawet źle wykonana, aby obca moc zniknęła z naszego życia, byłoby to fantastyczne, bardzo łatwe i całkowicie wyimaginowane, ponieważ w rzeczywistości tak to nie działa. Wymaga czasu i cierpliwości, ponieważ wymaga dużo praktyki, a oczywiste jest, że kosmici nie chcą, abyśmy praktykowali, w przeciwnym razie wydostaniemy się spod ich władzy i kontroli; więc oczywiste jest, że będą nas rozpraszać na wszelkie sposoby, tworząc dla nas fałszywe problemy, które będą wpychać do naszych umysłów, aby wydawały się gigantyczne, a nawet tworzyć piękne i pozytywne wydarzenia, aby nas rozpraszały i połykały, tak że będziemy zbyt zajęci gonieniem za tym pozornie pięknym wydarzeniem, że będziemy coraz bardziej oddalać się od naszej duchowości. W ten sposób wygrają. Kiedy będą pewni, że wygrali, zabiorą nam to pozytywne wydarzenie, czyniąc z niego koszmar, ale problem polega na tym, że wtedy będzie już za późno, by zawrócić, a nam nie wystarczy powiedzieć "wtedy znów zacznę być uduchowiony!", ponieważ to nie działa w ten sposób. Jeśli wygrają, to wygrają i nie będzie już nic więcej do zrobienia. Musimy dobrze ćwiczyć, zanim to się stanie, i zdecydować się wygrać sami. Kiedy myślę o tym, jak wiele niezliczonych projektów, które zamierzałem zrealizować, zostało sztucznie zablokowanych w celu zatrzymania mnie tam, rozproszenia mnie przez nie, abym gonił za tymi celami i zapomniał o mojej Duchowości, myślę ponownie o tym, ile okazji wykorzystali, aby sprawić, bym uwierzył, że te wydarzenia były ważniejsze niż Praktyka. Nie udało im się, ponieważ zdecydowałem się praktykować pomimo wszystko i dzięki Bogu podjąłem tę decyzję, początkowo na ślepo, co doprowadziło mnie do odkrycia prawd, które teraz w końcu znam. Ale w przeszłości ich nie znałem, więc za każdym razem, gdy miałem jakiś projekt, widziałem, jak był on utrudniany, blokowany, tylko po to, by mnie tam trzymać, bym się martwił i marnował energię na szukanie rozwiązań. Ciągle tworzyli zobowiązania i nieprzewidziane wydarzenia, aby mnie tam zatrzymać, ukraść mój czas, aby powstrzymać mnie od praktyki. Jednak w chwilach, gdy nie godziłem się na marnowanie czasu w pogoni za fałszywymi rozwiązaniami i siadałem do praktyki właśnie w celu rozwiązania tych problemów, rozwiązywały się one same, a raczej pozornie same, ponieważ w rzeczywistości to ja rozwiązywałem je psychicznie, nawet jeśli jeszcze nie zdawałem sobie z tego sprawy. Jednak stawałem się coraz bardziej świadomy tego dziwnego zbiegu okoliczności: jeśli spędzałem czas na szukaniu rozwiązań tego problemu, rozwiązania te wydawały się coraz bardziej oddalać ode mnie; z drugiej strony, jeśli nie obchodziło mnie to, dosłownie postanowiłem mieć w dupie ten problem i usiąść do Praktyki, ponieważ chciałem czuć się dobrze i przestać odczuwać niepokój, wtedy ten problem również sam się rozwiązał. To było naprawdę dziwne, a nawet szalone, ale stało się i działo się cały czas. Stało się, ale następnym razem byłem zagrożony nawrotem: czy powinienem szukać rozwiązania tego problemu, czy powinienem iść i ćwiczyć? Czy gdybym poszedł ćwiczyć, nie poświęciłbym czasu na rozwiązanie tego problemu? Wątpliwości oczywiście by powróciły, ponieważ sztucznie włożono by je do mojej głowy. Jednak w rzeczywistości, gdy zdecydowałem się zignorować te sztuczne myśli i usiadłem do praktyki, problem został rozwiązany w ciągu jednego dnia. Kiedy jednak pozostawałem tam szukając rozwiązań, po dniach i tygodniach problem nadal się nie rozwiązywał, a stresujący okres wydawał się nie mieć końca. Kiedy zdałem sobie sprawę ze sztuczki, a raczej planu obcych, polegającego na wykorzystywaniu wydarzeń w moim życiu do rozpraszania mnie i zmuszania mnie do gonienia za fałszywymi rozwiązaniami fałszywych problemów, tj. sztucznie stworzonych, aby mnie rozproszyć, zdałem sobie sprawę, że nie będę już musiał mieć wątpliwości ani być sabotowany w ten sposób. Zrozumiałem, że to ja powinienem sabotować ich plany.

Strona 5 z 6

Ale w jaki sposób? Zamiast spędzać czas wyłącznie na obronie, musiałbym zaatakować. Minęło trochę czasu, zanim doszedłem do tego zrozumienia i konsekwentnie wprowadziłem je w życie, ale było to naprawdę ważne, ponieważ od tego momentu wszystko się zmieniło. Zacząłem wtedy przewidywać ich plany wobec mnie, aby moje plany nie były sabotowane; i to działało w ten sposób. Na przykład, zamiast rozpoczynać projekt i "mieć nadzieję", że pójdzie dobrze, czekając, aż pojawią się problemy, które mogą mi przeszkodzić, postanowiłem ćwiczyć z wyprzedzeniem, na przykład ćwicząc techniki ochrony i światła bezpośrednio na projektach, które uważałem za ważne, aby kosmici nie mogli ich już atakować, a tym samym prawdopodobnie je zniszczyć. Zamiast tego, gdy "nie miałem czasu" ćwiczyć z wyprzedzeniem, nie doceniając wydarzenia, a więc angażowałem się bezpośrednio w projekt bez jego ochrony, za każdym razem coś szło nie tak. Stało się to takim nawykiem, że obecnie, po tylu latach, jako przesąd przed wykonaniem jakiegokolwiek projektu idę na imprezę z Obcymi i atakuję ich Sztuczność, w tym oczywiście Pomarańczowych, dzięki czemu mam absolutną pewność, że wszystko pójdzie gładko; i za każdym razem, gdy to robię, wszystko idzie lepiej niż dobrze, w rzeczywistości lepiej niż oczekiwano. To nie żart, naprawdę trzeba myśleć w ten sposób. Odkąd idę i witam kosmitów z wyprzedzeniem, w mój uprzejmy sposób, uderzając moją energią i wykorzystując moją psychiczność przeciwko ich twarzy i technologii, tak się składa, że moje projekty idą gładko bez żadnych czkawek. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ działając z wyprzedzeniem przeciwko ich sztuczności, zapewniam, że nie mogą jej użyć przeciwko mnie. Są w stanie zobaczyć naszą przyszłość i zmienić ją, jeśli stoimy w miejscu i czekamy, sprawiając, że nawet to, co miało pójść dobrze dla nas przez "przeznaczenie", pójdzie źle; mogą zmienić każde wydarzenie w naszej przyszłości, o ile stoimy w miejscu i czekamy, aż wszystko potoczy się samo. Wszystko się zmienia, jeśli to my ćwiczymy tworzenie naszej przyszłości. Musimy zdać sobie sprawę, że wydarzenia muszą być przez kogoś kontrolowane; nie dzieją się same z siebie. Jeśli będziemy je kontrolować, wydarzenia potoczą się tak, jak tego chcemy. Jeśli jednak nie będziemy ich kontrolować i pozostawimy je na "autopilocie", czyli pozwolimy, by działy się same, władzę nad tymi wydarzeniami przejmą kosmici i będą je całkowicie kontrolować. Tutaj jesteśmy poddani projektom obcych, którzy mają w nosie naszą wolną wolę, która jest tylko żartem, aby nas oszukać. Dlatego realizacja twoich projektów będzie zależeć od ciebie, od tego, jak bardzo będziesz ćwiczyć, aby wszystko poszło dobrze i stało się tak, jak chcesz, uwalniając się od ich manipulacji. Jeśli wiesz, że istnieje projekt, który chcesz zrealizować, wyślij energię do swojej przyszłości poprzez Temporal Connection, aby wszystko poszło dobrze. Użyj techniki Thrust, której uczę w Akademii i w książkach The Seal of Past Lives. Chroń siebie z przyszłości, wysyłaj do niego pranę, aby jego projekt się powiódł. Jeśli boisz się, że w przyszłości wydarzy się coś, co ci się nie spodoba, wyślij pozytywną energię do przyszłego siebie, chroniąc go, aby to wydarzenie nie potoczyło się w ten sposób. Jeśli sam sobie nie pomożesz, kto miałby to zrobić za ciebie? Jeśli nie będziesz chronić siebie, Orange przejmie kontrolę. Obliczają każdy szczegół tego, jak jedno wydarzenie może wpłynąć na inne lub jak jedna osoba może wpłynąć na innych i tak dalej, manipulując najsłabszą osobą - która często jest wtedy przekonana, że jest najsilniejsza - aby mogła sprawić, że pięć innych osób wpadnie w pułapkę kosmitów, poprzez swoje słowa, aby z tych pięciu osób mogli sprawić, że inni upadną, tak jak w piramidzie wykładniczej.  Kosmici wiedzą, że jeśli wykonasz jakąś akcję w przyszłości, nastąpi określona reakcja, jeśli wykonasz inną akcję, wydarzy się coś innego, więc dążą do tego, abyś wykonał tę konkretną akcję w przyszłości, która zaprowadzi cię donikąd, abyś nie osiągnął swojego celu, a wręcz przeciwnie, sprawi, że poniesiesz porażkę lub odłożysz ją raz po raz, ad infinitum, aż poniesiesz porażkę i stracisz wszystko lub całkowicie się poddasz.

Strona 6 z 6

Co więcej, ponieważ Pomarańczowi są bardzo sztucznie telepatyczni i kontrolują nasze myśli (z powodu nanotechnologii i chipów wbudowanych w nasze mózgi, które słyszą i monitorują nasze myśli!), zauważają każdą zmianę; dlatego ważne jest, abyś robił je sumiennie, aby nie udało im się sprawić, że ponownie zmienisz zdanie i wrócisz do punktu wyjścia. Mogą również powodować zaniki pamięci w ciągu dnia, nie tylko w czasie uprowadzenia, ale także w innych momentach, a nawet mogą wymazać z twojego umysłu długie odcinki czasu, kiedy nie będziesz pamiętać, co zrobiłeś, a tym bardziej krótkie chwile, kiedy myślałeś o czymś bardzo ważnym. Zapomnisz o tym, co musiałeś zrobić, dlaczego musiałeś to zrobić, ale przede wszystkim zapomnisz o emocjonalnej motywacji, która skłoniła cię do zrobienia tego; nawet przed technicznymi powodami, które sprawią, że zapomnisz o zrobieniu tego, obcy dążą do tego, abyś zapomniał o pragnieniu, chęci, emocjonalnej motywacji, która skłoniła cię do wykonania tego działania i zmotywowała cię do zaangażowania się w ten plan. Czym innym jest zapomnienie o zrobieniu czegoś, a czym innym zapomnienie o tym, dlaczego powinieneś coś zrobić. W pierwszym przypadku możesz zapomnieć o ćwiczeniu, ale gdy tylko sobie o tym przypomnisz, nadrobisz zaległości i od razu zaczniesz ćwiczyć. Kiedy jednak zapomnisz o powodach i motywacji, dla których powinieneś ćwiczyć, nawet jeśli przypomnisz sobie, że powinieneś ćwiczyć, nie będziesz już miał na to ochoty, nie będziesz już czuł się zmotywowany, by to robić, a w konsekwencji pamiętając o tym, zdecydujesz się nie ćwiczyć. To najgorsza rzecz. Dlatego ważne jest, abyś energetycznie chronił każdy ze swoich projektów i dążył do jego realizacji zarówno psychicznie, jak i materialnie, a nie tylko materialnie (goniąc za rozwiązaniami, które będą coraz dalej od ciebie), ponieważ im bardziej dążą do tego, abyś poniósł porażkę, tym bardziej może to oznaczać, że jest to naprawdę ważne. Powtarzam, że może, bo w rzeczywistości nie wolno brać niczego za pewnik. Czasami niektóre projekty kończą się fiaskiem, a my później odkrywamy, że tak naprawdę wyszło nam to na dobre, ponieważ poprowadziłyby nas ścieżkami, których z perspektywy czasu już byśmy nie lubili. Czasami niektóre wydarzenia, które kończą się niepowodzeniem, okazują się naszym sukcesem, ponieważ zdejmując to wydarzenie z naszych rąk, możemy zamiast tego zająć się czymś o większej wartości i znaczeniu. Ale takie wydarzenia są oczywiście rzadsze i musimy je rozpoznawać raz za razem. Z drugiej strony, w większości przypadków, jeśli jeden z naszych projektów kończy się niepowodzeniem, jest to dla nas negatywne wydarzenie, więc zamiast biernie to akceptować i szukać fałszywie pozytywnej strony wszystkiego, powinniśmy zamiast tego spojrzeć na fakty i zdecydować, że nie pozwolimy, aby nasze sukcesy zostały ponownie wyjęte z naszych rąk. Obcy odbierają nam jakąkolwiek formę prawdziwego spełnienia i szczęścia, sabotując nasze projekty, jeśli mogą one przybliżyć nas do duchowej ewolucji (jak wyjaśniono wcześniej, dając nam czas i okazję do lepszej praktyki). Musimy więc upewnić się, że nie pozwolimy im nas sabotować, przewidując ich ruchy, chroniąc nasze projekty, zanim zaczną działać. Z drugiej strony, zawsze musimy rozumieć, czy ten projekt, do którego dążymy, naprawdę służy ostatecznie ułatwieniu naszej duchowości, czy też jest to projekt, który służy właśnie temu, by nas od niego odciągnąć, ale ponieważ jesteśmy zmanipulowani, wierzymy, że nas to nie obchodzi i chcemy zdobyć ten projekt za wszelką cenę, nawet jeśli będziemy musieli całkowicie zrezygnować z naszej duchowości. W tym przypadku interweniują nie tylko kosmici, którzy naciskają na powodzenie tego projektu, abyśmy utknęli w tej klatce na zawsze, ale także nasza Świadomość, która, jeśli jest do tego zdolna - i nie jest to oczywiste, ale z pewnością spróbuje - zrobi wszystko, aby utrudnić ten nasz projekt i sprawić, że go zawiedziemy. Kto ma rację, a kto się myli? Czy rację ma nasza bardziej rozwinięta Świadomość, która chce nas uchronić od tej sztucznie fałszywie spełniającej pułapki, czy też rację mamy my, którzy chcemy zrealizować ten projekt za wszelką cenę, nawet rezygnując z własnej Świadomości, by gonić za fałszywym i sztucznym pragnieniem? Spór jest długi, ale szybko można zrozumieć, jaki jest właściwy rezultat końcowy. Myślę, że słuszne jest poświęcenie wszystkiego, aby zadbać o swój własny projekt, do którego zdecydowanie się dąży, o ile Duchowość, a zatem Praktyka, nigdy nie jest poświęcana dla żadnego projektu na świecie. Od momentu, gdy odłożysz swoją Praktykę na bok, aby zająć się jakimkolwiek projektem, coś pójdzie nie tak... i niekoniecznie projekt się nie powiedzie, ponieważ może się zdarzyć, że zgodnie z obliczeniami kosmitów, realizacja tego projektu będzie tylko sposobem na odsunięcie cię od twojej Ewolucji... i w takim przypadku sprawią, że uwierzysz, że wszystko idzie dobrze. Nie jest i nie będzie łatwo zrozumieć, jaka jest właściwa ścieżka bez praktyki. Jednak praktykując, będziesz w stanie rozumieć coraz lepiej, ponieważ znaki będą stawać się coraz bardziej widoczne. Dlatego właśnie mówię, że głębokie zaangażowanie się w jakiś projekt przy jednoczesnym poświęceniu innych aspektów może być bardzo słuszne, o ile nigdy nie odkłada się na bok Psychiczności, która nigdy nie powinna być umniejszana ani zapominana. Dzieje się tak dlatego, że Psychiczność jest jedyną rzeczą, która naprawdę istnieje w naszej rzeczywistości i w naszym życiu. Reszta jest skonstruowana wokół nas, aby wypełnić nasze dni i nasycić, jak prawdziwa gra wideo, którą jest Matrix. W tym wszystkim zawsze chroń swoją przyszłość, ponieważ bez względu na to, jakie są twoje plany i cele, będziesz jej potrzebować. 

Koniec strony 6 z 6. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej opisując swoje odczucia podczas czytania lub praktykowania proponowanej techniki.

komentarz
  • Cāru
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:05 23/01/25

    Mi sono segnata alcuni punti, tra questi il controllo della nostra vita, che se non lo prendiamo noi lo prenderà qualcun altro. Manipolare gli eventi, agire in anticipo, cose che tu hai imparato con l'esperienza e noi possiamo attingere per migliorare la nostra vita, con la giusta dedizione. Ci distraggono, ci fanno porre l'attenzione su altri aspetti della nostra vita quali il lavoro o i sentimenti, per farci dimenticare di avere una parte spirituale da coltivare, o riscoprire, come in alcuni giochi di magia dove ti fanno guardare da una parte e poi con l'altra mano ti fregano. Leggendo giornalmente questi articoli, meditando e praticando, per quel che è il mio livello che è basso, mi sento di riuscire a risolvere quei problemi emotivi che gran parte delle persone che conosco hanno adesso. E' strano, perchè io sto bene, e solo perchè seguo questi insegnamenti.

  • Massimo
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:09 23/01/25

    Un documento assolutamente fondamentale che racchiude diverse chiavi di pratica, dei concetti indispensabili a cui fare affidamento se si vuole seriamente intraprendere un percorso spirituale. Quando ho capito, solamente grazie a te Angel che ti sei impegnata veramente tanto per trasmetterci questo insegnamento, che dovevo smettere di perdere tempo dietro i progetti artificiale creati su misura per farmi distrarre dal vero obiettivo, per farmi completamente perdere al loro interno così da farmi sfuggire la soluzione che avevo proprio sotto gli occhi (la pratica!), tutto è cambiato per sempre. Quello di agire contro l'artificialità aliena e di praticare in anticipo per tutto ciò che ci capita nella nostra vita, dai più banali impegni Low fino a quelli più importanti e significativi per noi, è uno dei più grandi insegnamenti per quanto mi riguarda, se non addirittura il più grande di tutti considerando il periodo in cui viviamo, in cui siamo costantemente bombardati e non abbiamo un solo attimo di respiro perché gli alieni sono sempre pronti ad approfittarsi del nostro primo passo falso, della minima disattenzione ed errore che potremmo commettere. Ti ringrazio di cuore Angel per averci ricordato ancora una volta questo fondamentale atteggiamento propositivo nei confronti della pratica!

  • Aethel
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    11:43 23/01/25

    Grazie mille Angel per tutti questi insegnamenti, ogni volta riesci a dirci come dovremmo comportarci di fronte a determinati eventi, e ci dici perché accadono, e come fare a contrastare gli alieni negativi che con le loro tecnologie vogliono vederci fallire in ogni ambito, affinché venga intaccata la nostra spiritualità. Grazie mille del consiglio di proteggere il futuro, così come di proteggere qualsiasi progetto a cui teniamo, oltre che attaccare l'artificialità aliena affinché non lo vada a intaccare. Interessante poi notare che se qualche progetto ci va male, può essersi messa di mezzo anche la nostra Coscienza per evitarci una brutta trappola. Questa è una cosa più rara ma può avvenire. Anche a me in passato è fallito un grosso progetto che mi avrebbe indirizzato la vita in una precisa direzione. In realtà ho voluto io che fallisse, non impegnandomici più per dedicare tempo alla spiritualità, e mi sono venute contro per diverso tempo delle persone, che volevano a tutti i costi che realizzassi quel progetto, oltre al fatto che desideravano che abbandonassi la spiritualità. Confido nel fatto che sia stata anche una decisione della mia coscienza, anche se il tutto mi è stato fortemente ostacolato e sono successe per lungo tempo diverse problematiche. Probabilmente mi sarei dovuta concentrare di più a contrattaccare. Così come adesso, in cui sto notando diverse problematiche che spuntano come funghi, e sto provando a contrattaccare e a farlo nel migliore dei modi. Vorrei riuscire a dedicare più tempo a fare questo, perché so ormai che è l'unica soluzione per far andare bene le cose. E tutto questo lo so grazie a te e ai tuoi insegnamenti, di cui spero di fare sempre più tesoro. Grazie ancora immensamente, Angel!

  • BlueRose
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:12 23/01/25

    Questo capitolo è preziosissimo per tutti gli insegnamenti fondamentali che contiene. Ognuna di queste pagine brucia ogni dubbio o timore, e ci infonde una voglia incredibile di reagire. Anni fa avevo il pensiero, sicuramente manipolato e spinto da loro, che praticando contro gli Alieni e gli oscuri avrei attirato ancora di più le loro attenzioni su di me; la realtà dei fatti tuoi è ben diversa, loro stanno già dando il massimo contro ognuno di noi, e Reagire è l'unico modo per abbassare il loro potere su di noi, per essere noi a stravolgere i loro piani e fargli provare paura!! Un altro insegnamento potentissimo e fondamentale è quello di Praticare per ognuno dei nostri progetti: per capire se è ciò che fa per noi o se è soltanto una trappola, praticare Protezioni e Spinte per farlo andare nel modo migliore possibile per noi, decidendo noi attivamente per il nostro futuro, disegnando noi come deve andare bene per noi, invece di lasciare la matita in mano a qualcuno che per noi vuole disegnare solo il peggiore scenario. Il tuo esempio è stato il primo, come ostinandosi con metodi Low la soluzione non arriva in settimane e mesi di fatica e angoscia, mentre con la Pratica la soluzione appariva incredibilmente in fretta; grazie alla Pratica che ci insegni abbiamo la possibilità di sbriciolare ognuno dei loro progetti, ed è il momento di farlo!! Prima che riescano ancora a tagliare la nostra memoria facendoci dimenticare quanto Praticare ci faccia stare bene, la motivazione profonda di riprenderci la nostra vita e la nostra spiritualità - la parte più vera e importante della nostra vita -, bisogna mantenere la costanza e la voglia di reagire contro questi alieni che da noi meritano di prendersi una vendetta bella forte, dritta in faccia, per tutto ciò che ci hanno fatto. E non dimenticherò mai che è proprio grazie a te che abbiamo la possibilità di farlo!!

  • Faby7770
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 3ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:01 23/01/25

    I progetti alieni sulle nostre vite risalgono addirittura a prima della nostra nascita, quindi praticamente la nostra vita è già decisa e non da noi e di sicuro non sarà una vita senza sofferenza. Fa impressione rendersi conto che senza pratica la nostra vita non è gestita da noi, ma da un piano ben preciso che mira a metterci in condizione di escludere la spiritualità dalla nostra vita. Più proviamo a risolvere problemi quotidiani con metodi low, più questi si complicano anziché risolversi. Fa molto riflettere quando ci racconti che con la pratica i problemi ti si risolvevano praticamente "da soli" mentre senza si complicavano e protraevano tanto nel tempo. Spesso mi accorgo che quando voglio praticare in anticipo, per esempio spingendo su determinate situazioni, tendo a sentire molta apatia e non voglia, "giocando" al rimando ed è ovvio che siano sensazioni volute e precise che mirano a non farmi praticare e vincere questi blocchi mi richiede sforzi notevoli di volontà e non è per niente facile. Questo articolo è ricolmo di insegnamenti preziosi, uno fra tutti è praticare in anticipo per fare si che i nostri progetti vadano bene. Stare fermi ad aspettare e sperare che tutto fili liscio significa lasciare decidere tutto agli alieni e sicuramente non faranno il nostro bene, a meno che questo "bene" non ci allontani dalla pratica e dalla nostra evoluzione. Bellissimo articolo grazie Angel.

  • Alessio
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    00:00 23/01/25

    Questo capitolo sarà uno di quelli che ripasserò spesso. Ripercorrendo un po' il mio percorso personale mi sono rivisto varie volte in queste parole. In questi 4 anni e mezzo di Acd mi sono reso conto che la mia testardaggine non è solo un difetto, ma è necessaria per continuare a combattere quotidianamente questa struttura artificiale.

  • Melissa
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:38 22/01/25

    Non è un caso che ultimamente stia spesso leggendo la frase in ACD "pratica sul tuo Futuro", in effetti ne sento l'estrema necessità ed oggi ho iniziato a farlo dopo diverso tempo. Grazie a questo Libro sto cercando di rimanere il più cosciente possibile per riconoscere gli eventi attorno a me, a cosa mu hanno portata delle scelte fatte in passato e dove non sbagliare ancora! Ci hai fornito delle vitali informazioni su come le Orange e alien vari con le tec, ci sabotino il pensiero sui nostri progetti, facendoci perdere delle volte la motivazione cancellando la memoria.. anzi forse questo è anche peggio!! Sei giustamente severa nel ribadire di non montarsi la testa ed illudersi che anche se si è portati per essere spirituali, se non si Pratica si rimane identici ai non-spirituali e quindi rimaniamo sempre punto e a capo. C'è da dire che anche se si pratica nella giornata, loro provano a non farti avanzare e fare di più, pur di non farti superare i limiti e sconfiggerli una volta per tutte, perchè proprio come hai detto Tu Angel, facendo perdere la motivazione, è assai probabile rimanere stagnati o peggio ancora regredire e affondare.

  • Dora
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:29 22/01/25

    Ci sono tanti insegnamenti in questo capitolo. Quando ho iniziato a leggere i libri Alieni non ero del tutto convinta. Mi sembrava assurdo che si parlava di alieni, ero completamente manipolata . Credevo a tutto tranne che ai alieni. Mi sembrava di avere una memoria forte e ricordavo diverse cose dalla mia infanzia che mi facevano capire che la spiritualità é qualcosa di normale, di naturale ma di alieni nella mia vita nessuna traccia. Quando ho iniziato a capire come agiscono mi sembrava quasi " non fa a caso mio" ed é lì che é arrivato un bello ricordo. Che non era neanche molto nascosto piuttosto non ci pensavo più. Un esperienza avuta anni prima, che mi ja colpito molto perché dolorosa, ma non a livello fisico ma psichico. Siccome non trovavo spiegazione anche se l'esperienza é stata pure visiva ho lasciato tutto nel dimenticatoio. Eppure quando lo avuta ero convinta che un alieno mi stava facendo male ma quando lo raccontato a voce alta mi sembrava assurdo. Ad oggi che sto leggendo ho capito quanto invece hanno agito su di me , nelle mie decisioni e più che altro nei miei fallimenti. Ormai sono anni che vivo senza fare niente tanto va a finire male perché non potevo assolutamente capire come ogni cosa che faccio viene ostacolata. Dopo che ho iniziato a praticare , a distanza di tempo mi é capitato qualche volta di stare bene anche nel low, per pochi istanti e subito mi capitava un esperienza spirituale. Ogni volta che mi sentivo minimamente felice in low, ovvio dopo che avevo praticato. Quindi ho scoperto che io non posso avere tregua , su di me il benessere provoca un attrazione ancora più forte verso la spiritualità. Non c'é benessere che potrei rincorrere se non ho la spiritualitå. Eppure fatico e non faccio i passaggi giusti e guarda caso jo sempre problemi, l'essere sereni non provo mai questa sensazione e so che per me é questo il modo di cadere . Le mie passioni, i miei piaceri, la mia gioia sono scomparse anni fa ogni cosa é faticosa. Tanto da far risentire nella mia voglia di diventare uno spirituale ma so che devo praticare di più, rompere queste manipolazioni aliene perché alla fine non importa quello che vorrei ma quello che faccio. Angel lo spiega e lo rispiega e non sempre ho seguito i suoi consigli e guarda caso sono stati quei momenti che mi hanno dato il colpo di grazia. Eppure sentivo che avrei dovuto praticare , ma come sia ovvio arrivavano le pedine , le persone che nella mia vita entrano di prepotenza per togliermi tempo e concentrazione. Ma poi finisce male per me.

  • gil
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    08:22 22/01/25

    Articolo molto importante che sintetizza in modo chiaro. come funziona la nostra vita. Scopo degli Alieni è impedirci di praticare usando mille differenti modi. Abbiamo un progetto importante che sanno che ci allontanerà dalla Spiritualità e quindi dall'eventuale evoluzione? Bene, quel progetto andrà in porto, e magari diventeremo anche ricchi, e avremo poco tempo a disposizione per fare qualcos'altro. La Spiritualtà non è contemplata, quindi per gli Alieni va bene, ma non è detto che non ci perseguiteranno più, dipende dai loro piani, ma in tutti i casi saremo totalmente impotenti nei loro confronti. Se invece abbiamo un progetto che potrebbe farci ottenere un certo risultato, e ci desse pure del tempo che saremmo interessati a usare per praticare, ecco che ci infileranno un sacco di bastoni tra le ruote, fino al fallimento del progetto, alla rinuncia dello stesso da parte nostra, oppure ci faranno pensare che forse non è poi un gran piano, e che è meglio dedicarsi a un nuovo progetto, e nel frattempo ci saremo dimenticati che volevmo praticare, e potremo sicuramente giustificarci dicendo che lo faremo in seguito quando le cose si saranno sistemate, ovverosia mai! Tutto calcolato, tutto ben pianificato ed eseguito... vittoria Aliena! In sintesi, bisogna capire che senza dedicarci alla Spiritualità, quindi praticando, non avremo una vita accettabile, ma sarà piena di alti e bassi, ma in verità pochissimi alti e moltissimi bassi, problemi di tutti i tipi, da quelli di salute a quelli famigliari, per non parlare di quelli economici, ma anche relazionali. Una vita disastrosa, come tantissime se ne vedono in giro. Vinci 1000 euro, e ne devi spendere subito 2000 o più per spese impreviste, lasciandotti in ginocchio. Un lieve alto seguito da un pesante basso. Io ne so qualcosa! Qui c'è anche un altro interessante concetto legato al denaro, e alla Spiritualità. Spesso si sente dire che la persona spirituale deve essere necessariamente povera. Un'affermazione collegata al fatto che solo un povero può capire cosa sia la Spiritualità. Niente male per portarci alla povertà, o nel caso pensassimo che un sacrificio così non ci va di farlo, abbandonare l'idea della Spiritualità! Ben giocato! Ecco che Angel ci viene in aiuto. Sei povero, lotti ogni giorno per vivere, non hai soldi per pagare tutto, non hai un lavoro. Ogni giorno ti arrabatti alla ricerca di un impiego che ti permetta di pagare qualcosa, o di mangiare. Sei frustrato e depresso. Hai tanto tempo libero, ma sei pieno di preoccupazioni, di paure, e sei in continua difficoltà. DDove si può vedere in tutto questo il desiderio di praticare e di seguire il percorso spirituale? Difficile davvero pensare che una persona in tali condizioni, a stomaco perennemente vuoto, si metta lì, in non pensiero a meditare. Tutto è possibile, ma improbabile. Invece una persona che sta conducendo una vite più che accettabile, senza grossi scossoni, ammesso che fosse interessata alla Spiritualità, avrebbe più possibilità di mettersi lì, meditare in non pensiero, quindi praticare costantemente. Ovvio che ci sono tante diverse situazioni, e che alla fine colui che veramente vuole evolversi ci riuscirà, nonostante povertà, o ricchezza, e pure gli Alieni, e questo è quanto! Grazie Angel!

  • Antonella
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    02:05 22/01/25

    Bellissimo articolo! Avere il controllo della nostra vita spetta a noi, e se non lo facciamo, sarà qualcun altro a farlo al nostro posto. Quindi dobbiamo assicurarci che non mettano mano sulla nostra vita, anticipando le loro mosse, proteggendo i nostri progetti, il nostro futuro e impedire che siano loro a sovrascrivere la nostra storia. Deve diventare una nostra abitudine praticare su ogni progetto che vogliamo realizzare, anche se non sarà facile perchè ci cancellano continuamente la memoria, ma di fatto è nostra responsabilità riuscirci, perchè se non lo facciamo, saranno loro a prendere il sopravvento, su tutto. Grazie Angel!

  • Maryall80
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:51 21/01/25

    È stato bello leggere questo articolo, ho preso molto appunti affinchè mi rimangono in mente. Ho capito quanto sia importante proteggere e agire sui nostri progetti, cosa che sto facendo da poco. Il lavoro che attendevo è andato in fumo, era tutto pronto, dovevamo iniziare i primi di Giugno, ma il mio direttore all'ultimo ha rinunciato all'incarico e di conseguenze anche noi. Era un lavoro che avevo gia svolto in passato, ma non nego che ho vissuto con il dubbio se era una trappola o mi avrebbe portato benifici. La parte lavorativa ed economica è il tasto più dolente, perché ci sono giornate dove non sai che pesci prendere e le ossessioni mi assalgono, ma è anche vero che praticando ho visto miglioramenti, se non arrivano a me arrivano al mio compagno e riusciamo a stare traqnuilli per un pò. Magari è la costanza che manca, questo me ne faccio una colpa, delle volte ti annebbiano così la mente da farti dimenticare che la soluzione c'è, e questa soluzione possiamo trovarla solo praticando. È importante capire che senza muovere un dito saranno gli alieni a dirigere le nostre vite, questo non dobbiamo permetterlo, bisogna essere perseveranti anche quando loro ci mettono gli ostacoli, anche perché il loro obiettivo è farci crollare. Grazie Angel, questo articolo mi ha motivata molto

  • andrea-giga
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:09 21/01/25

    In questi ultimi mesi mi sono deciso a sistemare le mie pratiche giornaliere e incredibilmente sono arrivato al punto di poter fare sempre più meditazioni senza avere meno tempo e anzi, di più. Ho deciso di sacrificare non la pratica ma molte altre cose. Sono uscito molto poco ultimamente, ho deciso di non fare anche cose che mi piacciono molto, almeno finché non aggiusto la situazione personale. Perché è proprio vero che bisogna essere costanti, altrimenti basta un qualcosa anche di banale e si ricade pure il giorno dopo. Sto adottando il pensiero che se loro fanno di tutto per non farmi praticare, allora a maggior ragione pratico di più o comunque non scendo sotto il livello che ho raggiunto. Mi capita di finire dei giorni e non essere soddisfatto perché ancora casco in certi pensieri e il giorno dopo, la mattina penso a quanto fosse stupido il fatto che ci caschi ancora ma da quando pratico il tutto è comunque alleggerito e noto che qualsiasi cosa accada la voglia di praticare non mi va più via. Mi sto impegnando tanto per fare il contrario di ciò che vuole il low e per esempio oggi volevo fare una bella passeggiata avendo già fatto diverse meditazioni e pratiche ma ho deciso di non farla e fare altre meditazioni e una consegna appena data su Hathor. Queste scelte stanno dando dei risultati, non posso far finta di nulla e anche se l' umore è comunque in bilico, basta una mossa falsa, sento una stabilità diversa e una serenità che in parte ho già ritrovato rispetto a prima. Comprendo infatti quando Angel dice che rincorrere i problemi li peggiora e non serve e praticando si risolvono subito. Infatti facendo così da mesi riesco a far finire in fretta uno stato mentale scomodo mentre prima ne rimanevo seriamente ingabbiato. Sto riuscendo a distribuire le pratiche nelle giornate e da alcune settimane per due giorni a settimana sto riuscendo anche ad andare a correre ed esco due giorni a settimana con amici. Sono sicuro che continuando così riuscirò a gestire ancora meglio il tempo che è realmente rallentato da almeno un mese e mezzo e poter sacrificare anche meno cose ma la pratica non la sacrifico più. Ero arrivato la punto di dimenticarmi dell' importanza della stessa e facevo una meditazione sempre e comunque pur di farla ma mi avevano tolto pressoché ogni intento iniziale. Sento che cercano di farlo ancora ma tengo a bada queste fastidiose sensazioni e rispondo sostanzialmente praticando. Va migliorata di molto la qualità ancora delle pratiche, assolutamente ma già riuscire a disporne tante nella giornata è un qualcosa che fino a quattro mesi fa, forse poco più mi sarebbe sembrato impossibile ed ero ostacolatissimo, proprio all' inizio della mia ripresa quando mi ero deciso a mettermi seriamente a recuperare la sanità mentale. La qualità è decisamente migliorata rispetto a tempo fa ma non mi soddisfa come vorrei e perciò continuo perché mi sento bene solo grazie a tutto ciò. Ripenso a tante scelte del passato, legate anche a passioni che mi hanno fatto stare bene ma poi alla fine mi hanno lasciato un pò a secco, a dimostrazione che anche se sembra che le cose vadano bene, senza pratica poi ti danno la fregatura. Non hanno mai voluto la mia felicità e seppur nel 2019 ho vissuto un anno che mi ha reso anche soddisfatto per scelte legate alla musica e mi sentivo veramente energico, riconosco che ero comunque manipolatissimo, incosciente e alla fine poi quel fuoco si è spento e mi ha portato anche a fare cose che non sono state il massimo come sfruttare video per farmi conoscere che ora so come vengono usati davvero e non è una bella cosa. Insomma, alla fine poi quando siamo con noi stessi sappiamo un minimo meglio come stanno le cose e anche se diamo a vedere felicità, nella maggioranza dei casi è gonfiata artificialmente e mi riconosco in questa fase negli anni passati. Non dico che tutta quell' emozione fosse fasulla, in effetti mi sono divertito e sentito davvero bene ma intraprendendo questo percorso non posso non valutare le cose col "senno di poi avendo cominciato un percorso spirituale" che è ancora meglio che una valutazione fatta col senno di poi fatta comunque da incoscienti e dunque riconosco tutti i costrutti e l' allontanamento dalla via che ora mi sta dando vere risposte e il modo più sensato che avessi per guardare la realtà. Devo impegnarmi a seguire il consiglio di Angel sulla protezione verso il nostro futuro. Ora so che il discorso non si può lasciare in sospeso e ho decisamente capito che se ci occupiamo noi delle nostre cose e le tuteliamo, qualcun' altro ne prenderà le redini e non sarà mai per il nostro bene.

  • Alessiaa
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:52 21/01/25

    Se non siamo noi a dirigere gli eventi lo faranno gli alieni, e questo è davvero importante ricordarlo. A prescindere da tutto ho compreso come la pratica non deve essere solo quelle orette di meditazione, ma viverla intensamente nel quotidiano, con la consapevolezza che sarà l'unico modo per condurre una vita come noi desideriamo, e non sopravvivere come abbiamo fatto fino a oggi. Se hanno così timore degli spirituali praticanti, significa che a tutti gli effetti possiamo sabotare ogni loro progetto, sulla nostra vita ma soprattutto trovo molto motivante poterci riuscire anche su eventi più importanti per il benessere globale. Questa sarebbe la vera realizzazione, una felicità immensa che non ha paragoni con qualsiasi altro successo che si potrebbe presentare nella vita low, che sia denaro o un lavoro appagante. Io credo che la psichicità va ben oltre alla gioia che si prova su alcuni obiettivi che tutti i "non spirituali" mirano, che ovvio non c'e nulla di male e nessuna negatività nel voler migliorare la propria vita, anzi.. ma come ci hai ben spiegato e fatto riflettere a patto che non influisca sulla nostra spiritualità e sulla pratica, perché nulla esiste di più importante di questa. Voglio ricordarmi sempre della motivazione che mi spinge ogni giorno a praticare, e mi ricorderò di fare spinte per il futuro, e proteggere ogni progetto a me caro, non solo per me stessa. Grazie Angel, è stata una lettura che mi ha lasciata molta motivazione, con la consapevolezza che a tutto questo non ci si arriva in un giorno, ma con tanta determinazione e costanza nella pratica, anno dopo anno.. questa è la strada più vera e giusta da percorrere!

  • sole15
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:01 21/01/25

    Quando vedo qualcuno che sta troppo a fissare il cellulare o la tv, mi sale un nervoso e desidero tanto fare qualcosa per farlo 'svegliare'. Eppure fino a qualche mese fa ero proprio così anche io e c'è poco da arrabbiarsi perché perfino io non avrei ascoltato i consigli di nessuno, incosciente e super orgogliosa com'ero. Me ne sto accorgendo anche io che se non pratico mandando prana su qualcosa che dovrei fare magari il giorno dopo o nel futuro, accade sempre qualcosa per rovinarmi i piani o non farmeli apparire perfetti.

  • Prendiluna
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    12:09 21/01/25

    Bellissimo questo articolo, chiarisce ancora di più come uno spirituale dovrebbe comportarsi e quali sono le priorità. Tu hai dovuto fare esperienza da sola prima di arrivare a capire che se ci lasciamo sopraffare dagli impegni i problemi non si risolvono da soli, hai dovuto far caso alle molteplici coincidenze in cui quando davi priorità alla pratica, magicamente si risolvevano da soli. Qui noi siamo fortunati perchè abbiamo Te che ce lo ripeti in continuazione, eppure devi costantemente ribadirlo poichè veniamo azzerati e cio' che è peggio è che questi maledetti alieni ci tolgono i sentimenti e gli intenti necessari per attaccarli. Ma più si pratica e più queste barriere vengono abbattute quindi sta solo a noi perseverare, non dobbiamo dargliela vinta e come hai ben detto dobbiamo riportare equilibrio in questo mondo pieno di oscurità.