arrow-up-circle
Wybierz fragment tekstu, który chcesz wyjaśnić (maks. 80 słów)

Pomarańcza - zdrada rasy ludzkiej (część 16)

Ten artykuł został tymczasowo przetłumaczony za pomocą tłumacza internetowego. Oryginalny artykuł jest w języku włoskim. Jeśli chcesz pomóc nam ulepszyć tłumaczenie na swój język, skontaktuj się z nami poprzez e-mail: info@accademiadicoscienzadimensionale.it lub poprzez czat na ACD. Dziękujemy.

Strona 1 z 7

W poprzednim rozdziale opowiedziałem o metodach Pomarańczowych i ogólnie kosmitów, za pomocą których udaje im się wprowadzić do naszych umysłów myśli o zdradzie lub porzuceniu, które mogą stać się obsesją na naszym punkcie lub skłonić nas do wykonania tych działań wobec innych. Poprzez zaprogramowane sny mogą sprawić, że zapragniemy partnera innego niż nasz własny, popychając nas do opuszczenia go lub jej, aby podążać za nowym płomieniem - który później okazuje się farsą - lub co gorsza oszukiwać, nawet nie zdając sobie sprawy, jak poważne jest to. Pomarańczowi przede wszystkim chcą nas zdradzić. Pchają ludzkość do silnego, nieświadomego pragnienia oszukiwania, które tak naprawdę nie jest naturą ludzką, ani mężczyzny, ani kobiety, ale jest sztucznym instynktem wbudowanym w nasze umysły, aby popchnąć nas do zrobienia tego, nie zdając sobie sprawy z tego, co się robi. Chodzi dokładnie o to, że nie jest to wola, nie jest to decyzja podjęta świadomie, ale jest to sztuczny instynkt, który próbuje zawładnąć umysłami ludzi i popchnąć ich do popełnienia błędów, które zrujnują ich relacje, a z których zdadzą sobie sprawę dopiero później. Są też tacy, którzy nawet nie zdają sobie z tego sprawy, ale jest to kolejny poziom, który łączy nieświadomość z ignorancją. Chodzi o to, że Pomarańczowi wraz z Reptilianami skoncentrowali liczne technologie, które służą do popychania ludzi do zdrady, co musi uświadomić nam, jak ważne jest dla nich coś, co dla nas może wydawać się trywialne. Przez zdradę powinniśmy rozumieć nie tylko zdradę sentymentalną, tj. zdradę w parze, ale także zdradę w przyjaźni, zdradę w rodzinie... istnieje wiele rodzajów zdrady, takich jak matka, która może ujawnić sekrety swojej córki sąsiadom lub brat, który może odwrócić się od swojej siostry, a we wszystkim tym zawsze jest jedna strona, która zdradza, nie zdając sobie sprawy ze szkód, jakie wyrządziła, a druga strona, która cierpi z powodu zdrady i będzie miała trudności z ponownym zaufaniem komuś innemu. Kiedy ktoś zostaje zdradzony przez własną rodzinę, staje się tak nieufny wobec bliźniego, że osoba, która doświadczyła tych niesprawiedliwości, będzie miała trudności z zaufaniem komukolwiek z zewnątrz, ponieważ punkt zaczepienia będzie dla niej podsumowany w zwykle powtarzanych słowach: "Jeśli nie mogę zaufać nawet własnej rodzinie, jak mógłbym zaufać komuś, kogo prawie nie znam". To zdanie, które stanie się kantyleną, zrujnuje jej relacje z innymi do końca życia. Zrozumienie, dlaczego kosmici są tak zainteresowani popychaniem ludzi do zdrady, jest w rzeczywistości bardzo proste. Ludzie są bardzo inteligentną rasą i gdyby się zjednoczyli, mogliby stać się bardzo potężni. Możemy podać przykład, jak duża rodzina, jeśli jest zjednoczona, może naprawdę poradzić sobie z każdym problemem w życiu. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu istniała idea posiadania wielu dzieci, a następnie oddawania ich do pracy na polach i zatrudniania ich wszystkich, aby rodzina mogła się utrzymać. Inne rodziny dobrze myślały o otwieraniu firm, które następnie wspólnie prowadziły i powiększały. Z drugiej strony widzimy rodziny, które początkowo otworzyły wspólny biznes, który mógł być bardzo obiecujący, ale ponieważ w rodzinie panował brak jedności, każdy chciał dominować nad drugim lub iść własną drogą, a z firmy, która mogła stać się duża i potężna, stały się dwie lub trzy małe i mniej potężne firmy, z których co najmniej dwie były bliskie bankructwa. Moglibyśmy być zjednoczeni, moglibyśmy naprawdę mówić o merytokracji i równości, ale jest sztuczność, która nas uderza i nagle popycha nas do popełnienia błędu, tego błędu, który, nie zdając sobie z tego sprawy, nazywa się zdradą, porzuceniem, odwróceniem się plecami do drugiej osoby i nie zapominajmy o drogiej starej zazdrości, która "zawsze istniała", ale istniała od czasów Orange. Zdrada rujnuje wszystko, ponieważ osoba, która cierpi z powodu zdrady, przede wszystkim cierpi niesprawiedliwość, ponieważ nie ma motywu, a mimo to nagle odkrywa, że ktoś się od niej odwrócił.

Strona 2 z 7

Ta niesprawiedliwość zatruje go wewnętrznie, zarówno dlatego, że od tego momentu nie będzie już w stanie ufać innym, z obawy przed doznaniem innych niesprawiedliwości i strachem przed śmiercią z bólu (ponieważ zdrada powoduje ból emocjonalny, który czuje się jak umieranie i nie ma wątpliwości, że popycha nas do szybszej śmierci), jak i dlatego, że od tego momentu pomyśli, że ma rację i jest usprawiedliwiony, aby zacząć zdradzać bliźniego, ponieważ po doznaniu tego czuje się zmotywowany do zrobienia tego samego wobec bliźniego. Ale uwaga: nie wobec tego, który zdradził go pierwszy, ale czuje się zmotywowany do zdrady, tak, ale kogokolwiek innego. Kogoś, kto jest bez winy, kogoś, kto nie zasługuje na to, by nagle odkryć, że jego związek, jego przyjaźń, jego rodzina były farsą i że został zdradzony przez osobę, której najmniej się spodziewał. I w ten sposób łańcuch trwa dalej, ponieważ z jednej niesprawiedliwości rodzi się kolejna, a jeśli cierpimy, czujemy się niemal uprawnieni do zdradzenia siebie "zanim zostaniemy ponownie zdradzeni", a ze strachu przed cierpieniem sprawiamy, że inni cierpią. To jest sztuczny projekt. Nieufność wobec bliźniego popycha nas do popełniania błędów, ponieważ ten sam strach przed hipotetyczną zdradą lub porzuceniem popycha nas do zrobienia tego jako pierwsi, więc czujemy się pewni, że będziemy cierpieć mniej. W ten sposób jednak sprawiamy, że inni cierpią. To właśnie musimy rozwiązać i przestać poddawać się sztucznym manipulacjom, które kosmici i rząd uparcie nam wysyłają, abyśmy poczuli się zdradzeni i porzuceni, mimo że tak się nie stało, abyśmy najpierw zdradzili i porzucili siebie, jednocześnie czując się dobrze. Ci, którzy nie widzą największych światowych projektów, nad którymi kosmici pracują od milionów lat, nie mogą sobie wyobrazić, dlaczego mieliby popychać ludzi do zdrady. Co może obchodzić Pomarańczowych doprowadzanie mężów i żon do zdradzania się nawzajem, albo co może ich obchodzić wypełnianie umysłów młodych ludzi erotycznymi impulsami, które mają być uwolnione na jak największej liczbie ludzi, i to w każdym wieku? Zależy im, ponieważ wszystkie te impulsy są sztuczne, wykorzystywane przez kosmitów właśnie po to, by uzyskać kontrolę nad ludzkością. Dopóki nasze umysły będą wypełnione śmieciami, dopóty będą mieli nad nami władzę. To nie przypadek, że praktykując przeciwko Sztuczności, zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy coraz mniej zainteresowani i zmotywowani do zdrady bliźniego, a wręcz przeciwnie, mamy coraz więcej chęci i motywacji do stworzenia "rodziny", czy to grupy, czy pary opartej na zaufaniu i obecności, na dzieleniu się materialnym i werbalnym, co jest dokładnym przeciwieństwem zdrady i porzucenia. Stajesz się bardziej obecny w życiu ludzi, których kochasz, z zamiarem pomagania im, bycia dla nich silnym filarem i myślisz o tym w kółko, zanim ich porzucisz. Dotyczy to oczywiście osób, na których ci zależy, ponieważ zupełnie inaczej jest podchodzić do ludzi, których od razu rozpoznajesz jako problematycznych i którzy są tylko po to, by przynosić problemy, których słusznie chcesz się pozbyć tak szybko, jak to możliwe. Nie mylmy nagłego i nieumotywowanego porzucania ludzi, których kochamy, z usuwaniem ludzi, którzy są szkodliwi i którzy szkodzą naszemu życiu demonstrowanemu w kółko. Wcześniej podałem przykład zjednoczonej rodziny, która otwiera biznes, który pozwala wszystkim członkom rodziny pracować i rozwijać się razem, zapewniając w ten sposób bezpieczeństwo ekonomiczne każdemu członkowi rodziny. Ten przykład pozwala nam zrozumieć poczucie bezpieczeństwa, czyli poczucie, że wszystko będzie dobrze, a jeśli coś pójdzie nie tak, nie będzie to nic poważnego, ponieważ razem możemy sobie z tym poradzić i rozwiązać to, a wszystko znów będzie dobrze. To bezpieczeństwo pojawia się w nas, gdy znajdujemy się w rodzinie, która sprawia, że czujemy się bezpiecznie, składającej się z troskliwych rodziców lub rodzeństwa, którzy przypominają nam, że nawet w obliczu strasznego wydarzenia będą przy nas stać, a my poradzimy sobie z nim w najlepszy możliwy sposób. To bezpieczeństwo może pojawić się w parze, w której tak wiele siły daje się sobie nawzajem, że czujemy, że jesteśmy w stanie stawić czoła każdemu problemowi, który rzuci nam życie, ponieważ jedno da siłę drugiemu i odwrotnie, będąc w stanie przezwyciężyć każdy mroczny okres.

Strona 3 z 7

Bezpieczeństwo może pochodzić od grupy przyjaciół, którzy następnie stają się twoją drugą, jeśli nie pierwszą rodziną, w zależności od przypadku, i jest to takie samo bezpieczeństwo, jakie odczuwasz w rodzinie: wiesz, że negatywne wydarzenia i ciemne okresy będą się zdarzać w życiu, ale wiesz, że stawisz im czoła razem, nie będziesz sam, będziesz miał kogoś, kto ci pomoże, wesprze cię i że razem znajdziecie rozwiązania w mgnieniu oka. Kiedy mamy to emocjonalne i psychiczne bezpieczeństwo, żaden problem nie może nas przygnębić, ponieważ nawet w obliczu bardzo mrocznego okresu możemy naprawdę czerpać siłę z tego związku i wiedzieć, że zostanie on rozwiązany w najlepszy możliwy sposób. To bezpieczeństwo psychiczne czyni nas bardzo silnymi ludźmi, ponieważ przykłady takie jak samobójstwo przestają istnieć, lub jak poddanie się, lub depresja, nie mogą dotknąć umysłu kogoś, kto czuje się w tym bezpieczeństwie bycia w rodzinie/grupie/parze pomagającej sobie nawzajem. To bezpieczeństwo czyni nas bardzo potężnymi. I tu właśnie pojawia się sedno sprawy. Bez tego bezpieczeństwa stajemy się bardzo słabi. Kosmici wiedzą, po tym jak torturowali nas psychicznie i fizycznie przez miliony lat, że brak tego bezpieczeństwa czyni nas słabymi, niepewnymi, podatnymi na depresję, gniew, poddanie się, samobójstwo umysłu, a wiele razy nawet ciała. Kosmici wiedzą, że jeśli nie czujemy się bezpiecznie, nie osiągamy najlepszych wyników, ponieważ nieustannie obawiamy się, że coś się wydarzy i że nie będziemy w stanie poradzić sobie z jakimkolwiek problemem, który pojawi się na naszej drodze. Kiedy czujemy się bezpiecznie w zjednoczonej grupie, która daje nam siłę, podświadomie czujemy motywację, by iść naprzód i być silniejszymi dla innych, ponieważ chcemy pokazać, że ich zaufanie do nas nie zostanie zmarnowane. Kiedy nie czujemy tego bezpieczeństwa, nie czujemy, że jesteśmy zjednoczeni z innymi, ta siła załamuje się i nie czujemy się nawet zmotywowani, aby dać z siebie wszystko, ponieważ nie czujemy, że musimy udowodnić naszą wartość ludziom, których kochamy, ponieważ nie ma ludzi, których kochamy tak bardzo, że chcemy się poprawić, aby ich uszczęśliwić. Kosmici wiedzą, że jedność daje nam siłę emocjonalną i psychiczną, która tak naprawdę czyni nas potężniejszymi nawet nad rzeczywistością fizyczną, natomiast poczucie osamotnienia, rozłamu, opuszczenia, odbiera nam siłę i odbiera poczucie bezpieczeństwa, a nasza emocjonalność i psychika grają przeciwko nam, bo w obliczu nawet małego problemu czujemy się jakbyśmy musieli wspinać się na górę i na sam jej widok od razu mamy ochotę się poddać. Użyłem przykładu firmy, ponieważ jest to coś, co nadal możemy zaobserwować w niektórych mniej lub bardziej zjednoczonych rodzinach, ale jest to "zamknięte" w kręgu rodzinnym. Zamiast tego spróbujmy wyobrazić sobie więcej zjednoczonych rodzin, które oprócz bycia zjednoczonymi we własnych rodzinach, stają się również zjednoczone z innymi rodzinami, a więcej rodzin staje się lojalnych i wzajemnie wspierających się z innymi rodzinami. Powstałaby społeczność, która następnie stałaby się miastem, które z kolei stałoby się narodem. Jeśli chcemy porozmawiać o tym, jak jedność może zmienić rzeczy w znaczący sposób, wyobrażenie sobie pojedynczej rodziny dałoby nam niewielki wgląd w przykład, ponieważ istnieją przeszkody, które można pokonać, a inne byłyby trudne nawet dla bardzo zjednoczonej rodziny; ale byłyby niczym w obliczu kilku zjednoczonych rodzin pomagających sobie nawzajem. Chociaż jest to trudne, bo wiem, że jest to trudne, po prostu spróbuj przez chwilę wyobrazić sobie, pofantazjować o tym, jak by to było, gdyby cały nasz naród składał się z ludzi, którzy żyją w interesie pomagania członkom swojej rodziny, przyjaciołom, sąsiadom i każdemu, kogo znają lub nieznajomemu, którego spotykają w ciągu dnia. Innymi słowy, spróbuj wyobrazić sobie naród, w którym żyjemy, składający się z ludzi, którzy każdego dnia, bez zazdrości i bez odwracania się plecami, nieustannie pomagają innym. I spróbuj wyobrazić sobie siebie w tej ogromnej rodzinie milionów ludzi, którzy pomagają ci, gdy jesteś w potrzebie, i którym czujesz się zmuszony pomagać każdego dnia przy każdej okazji. Jak w takiej sytuacji wyglądałoby życie każdego z nas? Nasz naród byłby dosłownie nietykalną potęgą, a ogromna większość problemów, które codziennie wpływają na nasze życie, całkowicie przestałaby istnieć. Nie możesz znaleźć pracy? Każdy zmobilizowałby się, by natychmiast znaleźć ci pracę. Twoja córka cierpi na trudną do wyleczenia chorobę? Każdy zmobilizowałby się, by znaleźć dla niej najlepsze leczenie.

Strona 4 z 7

Miałeś kolizję w samochodzie z inną osobą? Wieczorem wszystkie rodziny zebrały się, aby świętować, ponieważ żadne z was nie zostało ranne, ponieważ oboje przeżyliście straszne wydarzenie i wszyscy zebrali się, aby spróbować znaleźć rozwiązania, aby naprawić samochody bez strat dla żadnego z was. Wszystko zostanie zorganizowane w możliwie najbardziej pogodny i spokojny sposób, bez niesprawiedliwości i różnic w zasługach. Wszystko byłoby rozwiązywane wspólnie, z najwyższą pewnością, że zawsze można na siebie liczyć i że naprawdę można wspólnie poradzić sobie z każdym problemem. Twój sąsiad właśnie przeżył żałobę? Całe rodziny, w tym ty i twoi krewni, przyszliby do niego, aby udzielić mu wszelkiego moralnego wsparcia, tak długo, jak długo potrzebowałby dojść do siebie. W obliczu takiego zjednoczenia każdy, i mam na myśli każdego, znalazłby siłę do życia, siłę do kontynuowania, nawet w obliczu żałoby lub jakiegokolwiek strasznego wydarzenia, które przytrafiło mu się w życiu. Każdy miałby silną motywację, by żyć pełnią życia, ponieważ nawet dawanie szczęścia i wsparcia innym może dać nam ogromne szczęście i emocjonalną siłę, by iść dalej, daje nam ładunek, daje nam siłę, by być odważnym, by dawać wsparcie innym. To prawda, ponieważ my, ludzie, jesteśmy głęboko połączeni z innymi, kochamy się nawzajem, dajemy sobie nawzajem siłę, a dawanie siły innym sprawia, że czujemy się dobrze, czujemy, że wypełniamy naszą misję i nie jest to szalone uczucie, jest prawdziwe. Jesteśmy głęboko połączeni z innymi członkami naszego gatunku ludzkiego, jest to połączenie, które jest w nas, w każdej naszej komórce, jesteśmy stworzeni, aby kochać i pomagać innym, ale jest coś, co chce nam przeszkodzić za wszelką cenę i sprawia, że zapominamy, jaka jest nasza prawdziwa natura: Sztuczność po stronie obcych. Obcy zdali sobie sprawę miliony lat temu, że dopóki działamy jako zjednoczona rasa, nie mogą nami rządzić. Wtedy zaczęli nas rozdzielać, tworzyć nieporozumienia, nieporozumienia, zazdrość, kłótnie i coraz więcej chęci porzucenia, a nawet zdradzenia innych. Wszystkie te elementy są częścią poważnych manipulacji obcych, które przechodzimy każdego dnia, z powodu fal radiowych, które wpływają na nas dzień i noc, oraz z powodu nanotechnologii, którą zainstalowali w naszych mózgach i całych ciałach, które nieustannie stymulują w nas mylące i natrętne myśli, które służą do kierowania nas coraz dalej od właściwej ścieżki i w kierunku złej. Wszczepione i wchłonięte w nas nanotechnologie popychają nas do zdrady, porzucenia, sprawiania, że inni czują się mniej bezpiecznie w naszej obecności, a tymczasem działają na nas, abyśmy czuli się niepewnie, samotnie, nawet gdy jesteśmy w towarzystwie ludzi, którzy się o nas troszczą i okazują nam zainteresowanie, ale tak samo czujemy się samotni, niezrozumiani, porzuceni; dzieje się tak, ponieważ nanotechnologie działają na nasze myśli i emocje i manipulują nami, sprawiając, że wierzymy w to, w co chcą, abyśmy wierzyli. Możesz zrozumieć, jakie są cele obcych, obserwując to, czego doświadczamy teraz w naszym społeczeństwie i w naszym życiu prywatnym: brak jedności, niepewność, strach przed porzuceniem, które razem sprawiają, że każdy mały problem, który pojawia się na naszej drodze, wydaje się uciążliwy, mimo że można go łatwo rozwiązać, gdybyśmy tylko czuli się bardziej pewni siebie. Wcześniej posłużyłem się przykładem firmy rodzinnej, aby wyjaśnić, w jaki sposób zjednoczenie rodziny może pomóc wszystkim jej członkom znaleźć swoje miejsce, ale bez celu, jakim jest stworzenie firmy, a raczej zapewnienie bezpieczeństwa, którym mogą cieszyć się wszyscy członkowie rodziny. Wtedy z jednej rodziny może stać się związkiem kilku rodzin. Wyjdźmy poza przykład ekonomiczny i zamiast tego skupmy się na zjednoczeniu rodziny i kilku rodzin, które oprócz stania się społecznością mogą zjednoczyć się z innymi rodzinami, tworząc prawdziwy naród zjednoczony emocjonalnie i materialnie. Mówimy o czymś ogromnym, co przeraża kosmitów i rząd, ponieważ dosłownie oznacza to stanie się nieprzeniknionym, stanie się tak potężnym, że rząd nawet by nie istniał, ponieważ nie miałby najmniejszej władzy nad zjednoczeniem tak wielu ludzi. Zobacz na przykład, jak działa rząd polityczny, zobacz, jak podczas nazizmu Niemcy byli proszeni o zdradzanie Żydów i przekazywanie ich żołnierzom, a Niemcy byli proszeni o szpiegowanie swoich niemieckich sąsiadów i zdradzanie ich, ostrzegając władze na wypadek, gdyby ukrywali i chronili niektórych Żydów we własnych domach.

Strona 5 z 7

Ludzie proszący innych ludzi o zdradę, oto podsumowanie, a wszystko to w imię Prawa, ponieważ ci, którzy byli nieposłuszni, zostali ukarani przez nielegalne Prawo, pod którym jesteśmy wiecznie podporządkowani. Prawo to zawsze okazywało się gorsze od zbrodni, ponieważ legalne było zabranie milionów Żydów i torturowanie ich na śmierć, tak samo jak legalne było karanie Niemców, którzy próbowali ratować życie Żydów, ukrywając ich w swoich domach. W tym wszystkim prawo okazało się przykrywką dla najgorszej zbrodni. (Uwaga przyszłego autora: Wszystko to wydarzyło się również w latach 2020-2021, w czasie, gdy "anointers" nie byli Żydami, ale kimkolwiek narodowości, wszyscy przeciwko wszystkim, w czasie, gdy prawo wymagało od obywateli dzwonienia do władz, aby ostrzec ich, jeśli ich sąsiedzi mieli "wirusa". Czas, kiedy ludzie byli zabierani do szpitala, a potem nigdy więcej ich nie widziano, ponieważ ciała były palone tak samo jak w przypadku Żydów, a członkowie rodziny nie mieli prawa się z nimi pożegnać, zanim to się stało. Był to czas, gdy władze pukały od drzwi do drzwi, a w wielu krajach wyrywały ludzi z ich domów i zabierały do obozów odosobnienia, gdzie byli codziennie torturowani wacikami do nosa, terroryzowani psychicznie, bici fizycznie i przemocą, a wiele morderstw pozostało bezkarnych. Przeczytaj tom 6, w którym znajdziesz wszystkie relacje z tego, co wydarzyło się podczas Farsemii w latach 2020-2023). Coraz bardziej rozumiemy, że gdyby wśród ludzi panowała jedność, rząd i kosmici nie mieliby najmniejszej władzy nad ludzkim życiem, ponieważ nigdy nie śniliby o wyrywaniu obywateli z ich domów, gdyby nie chcieli widzieć własnych twarzy zerwanych z ich głów. Jednak przez miliony lat aż do dnia dzisiejszego rozumieli, jak rozdzielić ludzką populację, ponieważ był to jedyny sposób, w jaki mogli nami rządzić. Tylko w ten sposób mogli poprosić ludzi o zdradę i wyrwanie innych ludzi z ich domów i rodzin. Aby to zrobić, kosmici musieli wypełnić nasze mózgi nanotechnologią i mikrochipami o różnych rozmiarach i funkcjach w naszych ciałach, które służą do kontrolowania naszych myśli i sprawiają, że jesteśmy podatni na zdradę innych. Musieli nafaszerować nas technologią w naszych ciałach i zatruć nasze umysły, aby uczynić nas zdolnymi do zdrady innych ludzi. Uświadommy sobie, jak potężną rasą jesteśmy i jak wiele wysiłku musieli włożyć, by uczynić nas tak odrażającymi, jakimi chcieliby nas uczynić. Na tak wielu ludziach odnieśli sukces, oczywiście, że tak, widzimy to wszędzie wokół nas i dlaczego nie na nas samych, ponieważ nikt nie został zmuszony do zrobienia tego, co zrobili, nikt tak naprawdę nie był zobowiązany do wyrywania Żydów z ich domów lub nieszczepionych ludzi z ich rodzin, ale ci ludzie chcieli to zrobić, zostali o to poproszeni i zgodzili się to zrobić. Kosmici wygrali z wieloma ludźmi. Ale nie wygrali jeszcze ze wszystkimi. Wciąż są ludzie, wielu ludzi, którzy rozumieją, że to wszystko jest złe i nie zamierzają się ugiąć, ani ze strachu przed zdradą, ani ze strachu przed konsekwencjami, którymi grożą nam inni, ponieważ są ludzie tacy jak my, którzy wciąż rozumieją, jak potężna jest rasa ludzka i zasługuje na życie na tym świecie, który kosmici chcą nam odebrać pod każdym względem. Wcześniej opisałem różne przykłady tego, jak wyglądałby naród, gdyby był zjednoczony, jak wyglądałyby miliony ludzi, gdyby nie było kosmitów zatruwających nasze umysły i ciała chemikaliami i nanotechnologią, aby zwrócić nas przeciwko sobie. Opisałem, jak każdy problem mógłby zostać rozwiązany przez zjednoczenie tak wielu ludzi. Teraz spróbuj wyobrazić sobie, jak wyglądałby nasz naród, bez zastanawiania się nad tym, jak wyglądałby cały świat, gdyby nawet tylko kilka tysięcy ludzi zjednoczyło się, aby ćwiczyć przeciwko sztuczności obcych. Spróbuj wyobrazić sobie nawet tylko kilkaset osób w każdym mieście i regionie, każdego dnia praktykujących przeciwko mrocznej Sztuczności, która sprawia, że ludzkość jest negatywna i cierpi . Spróbuj wyobrazić sobie zjednoczone grupy praktykujących każdego dnia poświęcone podejmowaniu działań w celu przełamania ciemności, która napędza zazdrość, zdradę i porzucenie ludzi, tak aby zdradzali się nawzajem. Teraz zrozum, dlaczego kosmici chcą tego głębokiego rozłamu, ponieważ wiedzą, jaką moc psychiczną mielibyśmy wszyscy, gdybyśmy zdecydowali się praktykować, wszyscy razem, w kierunku tych samych celów.

Strona 6 z 7

Z oczywistych względów wygralibyśmy. Dlatego nie chcą, abyśmy ćwiczyli, a tym bardziej ćwiczyli razem, rozpraszając nas nawet błahymi wydarzeniami, które zdarzają się w naszym życiu i sprawiają, że zapominamy, jak ważne jest, abyśmy ćwiczyli. Dlatego nie chcą, abyśmy czuli się zjednoczeni, tworząc nieporozumienia, błędne interpretacje, trywialne problemy, które można rozwiązać, ale które dla naszych oczu - wypełnionych nanotechnologią - wydają się zbyt poważne i nie do pokonania. To dlatego obcy popychają nas do tego, byśmy czuli się zdradzeni, porzuceni lub byśmy zdradzali innych, myśląc, że to nie jest takie złe, a nawet myśląc, że to, co zrobiliśmy, nie jest zdradą, ponieważ "jeśli to zrobimy, mamy rację i nie był to błąd", jeśli zrobią to inni, to tak jest. Wszyscy jesteśmy manipulowani i to do nas należy decyzja, czy chcemy być słabi, pozwalając sobą manipulować, a następnie czując się bezużytecznie winni, ponieważ szkoda została wyrządzona i nie ma sensu grać ofiary, czy też chcemy być silni i nie dać się manipulować, którzy chcą nas wykorzystać jako marionetki. Zdrada bliźniego to kwestia chwili, ale popełniony błąd będzie miał wpływ na drugą osobę przez resztę jej życia. Nasze osobowości powstają poprzez wchłanianie tego, co widzimy wokół nas i czego sami doświadczamy, ale także tego, czego doświadczamy poprzez innych. Wiele razy wchłaniamy niesprawiedliwości, których doświadczyli nasi rodzice lub przyjaciele, tak jakbyśmy sami ich doświadczyli, i stajemy się cierpiący i nieufni, tak jakby te wydarzenia przydarzyły się nam. Jeśli nasza matka cierpi, ponieważ została zdradzona przez naszego ojca, to cierpienie to stanie się również naszym własnym i trudno nam będzie zaufać mężczyznom, ponieważ zdrada matki przez naszego ojca w jakiś sposób zdradziła również nas. Coś jest w nas zepsute, co trudno będzie nam naprawić. Jest to również powód, dla którego dzisiejszy rząd naciska na współczesne społeczeństwo, aby uczyło swoje dzieci, jak normalne jest to, że rodzice zdradzają, rozwodzą się, chodzą z innymi ludźmi, tworząc coraz większy rozłam między rodzinami. Dzieci bardzo cierpią z powodu zdrad między rodzicami, rozwodów, a to naznacza je na resztę życia. Rozwiązaniem nie jest uczenie dzieci, jak akceptować zdrady i rozwody rodziców, tak jakby było to normą; rozwiązaniem jest uczenie dzieci, jak nie zdradzać i nie ranić innych, jak być w stanie utrzymać dobre relacje nawet w obliczu trudności i jak wspólnie rozwiązywać problemy, zamiast walczyć i natychmiast porzucać drugą osobę. Co nie oznacza, że powinniśmy zamykać się w obowiązkowych i brutalnych małżeństwach, takich jak te nauczane przez niejasny Kościół, który należy do tego samego rządu! Raczej dzieci powinny być uczone, jak zachowywać się z innymi ludźmi, jak zawsze być szczerym, godnym zaufania, odpowiedzialnym również za życie innych. Być zjednoczonym naprawdę, a nie myśleć tylko o sobie. To, że w życiu może się zdarzyć, że zdasz sobie sprawę, że jesteś z niewłaściwą osobą lub że już się nie kochacie, to jedno i możesz nauczyć się sobie z tym radzić, ale zupełnie inaczej jest spieszyć się z przeprowadzką i założeniem rodziny, a następnego dnia gonić za innym pragnieniem, z takim samym pośpiechem i pilnością, aby rozpocząć kolejny związek, który wydaje się bardziej intrygujący niż poprzedni. Jest zbyt wiele pośpiechu, by dokonać wyboru i jest zbyt wiele pośpiechu, by natychmiast wpaść w inny, nie dając sobie czasu na zrozumienie, czego naprawdę chcemy i nie dając sobie czasu na przepuszczenie ewentualnego chwilowego zauroczenia. Cały ten pośpiech tworzy pilne, rozłączone rodziny, a następnie łatwo je niszczy, ponieważ nigdy nie były naprawdę zjednoczone, tworząc poważne traumy w życiu dorosłych i w życiu dzieci, które będą ich doświadczać. W dzisiejszym społeczeństwie dzieci są uczone, że muszą zaakceptować rozwód rodziców jako nową normę i pozostawić je, aby myślały o własnym życiu, aby rozpoczynały nowe związki. To nowe społeczeństwo, które rząd chce dla nas stworzyć, jest przerażające i zamiast biernie je znosić, musimy pracować nad powstrzymaniem tej degradacji, rozumiejąc, jakie będą kolejne cele, zanim się wydarzą i zmaterializują, co będzie coraz gorsze dla ludzi, którzy rodzą się w "nowej normalności".

Strona 7 z 7

W tym wszystkim gotowość do zdrady, porzucenia innych i poczucia się zdradzonym i porzuconym, nawet jeśli jeszcze się to nie wydarzyło i być może się nie wydarzy, aby dorzucać coraz więcej benzyny do ognia, jest spowodowana obecnością obcych, którzy wiedzą, jak rozdzielić ludzi i robią to, aby przejąć całą władzę. Obcy wiedzą, że im bardziej tworzą rozłam wśród ludzi, tym mniej potężni jesteśmy, tym mniej bezpieczni jesteśmy, więc jesteśmy bardziej podatni na manipulację i ulegli wobec nich. Dlatego to oni popychają zdrady w parach, plotki i paskudztwo wśród przyjaciół i znajomych, zazdrość i niesprawiedliwość w grupach, wśród przyjaciół i rodzin. Musimy zatem zareagować psychicznie, a w międzyczasie musimy zdać sobie sprawę, jak często sami jesteśmy wykorzystywani do szerzenia takich form paskudności i ciemności, od fizycznej zdrady, po najbardziej pozornie trywialną zdradę słowną, taką jak rozpowszechnianie plotek, które są niczym więcej niż sposobem na zrujnowanie reputacji i życia osoby, która nie zasługuje na tę niesprawiedliwość, i po której zostanie ona zraniona, emocjonalnie złamana i po której poczuje się usprawiedliwiona w zdradzaniu innych ludzi i szerzeniu innych paskudności. To jest w skrócie projekt obcych, który działa na zdradę rasy ludzkiej i nad którym my sami musimy ciężko pracować, abyśmy nie stali się ich antenami używanymi do rozprzestrzeniania tych mechanizmów. Nie możemy być rękami, którymi kosmici realizują swoje plany. Dlatego musimy być świadomi każdego dnia, każdego dokonanego wyboru, a kiedy zdamy sobie sprawę, że popełniliśmy błąd - bo to się zdarza! - zamiast udawać, że to nic poważnego, powinniśmy natychmiast spróbować go rozwiązać. Przepraszanie nie wystarczy, a poczucie winy w niczym nie pomaga. Musimy zmobilizować się do natychmiastowego rozwiązania problemu. W tym wszystkim naprawdę ważne jest, aby ćwiczyć przeciwko sztuczności, aby nie wpływała ona na nas ani na ludzi wokół nas. 

Koniec strony 7 z 7. Jeśli podobał Ci się artykuł, skomentuj poniżej, opisując swoje odczucia podczas czytania lub ćwiczenia proponowanej techniki.

0 komentarze
  • fiamma
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 2
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 3
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:33 30/01/25

    Grazie. Mentre leggevo pensavo che se oggi dovesse succedere qualcosa di brutto tipo bruciare la casa, la gente del paese intorno al malcapitato subito si renderebbe pronta ad aiutare anche economicamente. Questo credo appunto perché la comunità è piccola ( piccola famiglia appunto) e da un certo lato ci si conosce oppure semplicemente ci si sente parte di un nucleo comune che spesso viene anche approfondito tramite le varie ricorrenze organizzate, torte, lotterie, sagre. Ma vedo che la gente sta cambiando soprattutto perché si interiscono sempre più stranieri che , senza ovviamente fare di tutta l'erba un fascio, stanno sulla loro o più possibile su quella degli altri letteralmente quindi creando dissidi discussioni divisioni. Immagino certamente che in una città queste cose non vengano vissute proprio ad uguale maniera perché abituati diversamente. Capisco l'importanza di dividere e isolare, l'appoggio che ti danno le altre persone, la fiducia con cui ti appoggi sono veramente importanti senza saresti solo e perso perché sembra difficile da credere ma tutti cerchiamo di fare parole con gli altri, di cercare confronti e appoggi, siamo fatti così!

  • tyler_durden
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    10:55 30/01/25

    Mi è piaciuto molto questo capitolo. Tutte queste maschere negative come invidia, gelosia e tradimento non hanno mai fatto parte di me e non le ho mai capite riguardo gli altri, però si diventa diffidenti e insicuri quando si subisce un tradimento come quello on amore che andrà a creare un trauma ma quelli familiari sono ben peggiori. Comunque dobbiamo riflettere sulle ripercussioni dei tradimenti non solo sul diretto interessato ma anche sugli come i figli di una coppia divorziata. L'unione fa la forza e gli alieni lo sanno bene ma dobbiamo tenerlo bene a mente anche noi umani, un gruppo ben unito che siano familiari, amici o connazionali si danno forza a vicenda e possono superare grandi ostacoli.

  • trix
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    23:50 29/01/25

    Provengo da una famiglia dove non si respirava molto amore. Non voglio scusarmi nemmeno a me stessa con questo, ma penso che questo senso di solitudine sua impresso nel mio dna. Mi sono detta infinite volte che se nemmeno i miei familiari erano capaci di amarmi non l avrebbe fatto nessuno. Me lo sono ripetuto tante di quelle volte che puntualmente mi sento indegna. Sempre. E in molti casi lo sono. Non dovrebbe essere così visto che persone che hanno avuto trattamenti peggiori dei miei si sono rivelate meravigliose, forse non sono abbastanza forte. Cerco di essere una buona madre, ma abche qui faccio un peccato madornale perche spesso se la guardo non vedo lei ma vedo me. Allora vorrei fare di tutto ma lo vorrei fare alla me piccolina. Quando ti trovi in certe situazioni e non c'è nessuno con cui parlare, non c'è una mano che ti viene tesa e il cuore ti va in frantumi silenziosamente che puoi fare? Certo non intendo nascondermi dietro tutto ciò, ma penso che comunque devo tenerne conto e non fingere che non sia stato perché diversamente continuerei a sbagliare. Sento dentro di me una ferita così profonda che non riesco a sanare..non so proprio come fare. Con questo commento credo di essere andara fuori tema..chiedo scusa..

  • France
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    22:27 27/01/25

    Bellissimo questo articolo, mi ha smosso. Sento davvero dentro di me che ciò che dici è la verità e che la vera natura dell'essere umano non è per niente quella che siamo abituati a vedere. Provo profonda gioia nell'immaginare un mondo come quello che ci hai descritto e saremmo davvero una grande potenza con questa unione. Questo tipo di unione la sto provando sulla mia pelle provando a coltivare le mie relazioni più strette in modo più sincero possibile, vederla estesa sarebbe stupendo. Grazie a te Angel sappiamo quello che dobbiamo fare per rendere tutto ciò possibile e abbiamo gli strumenti precisi per farlo. Coscienza giornaliera su di noi e su gli altri e Pratica verso l'artificialità e gli altri obbiettivi.

  • suly
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:37 27/01/25

    Questo capitolo mi ha molto toccata. Veramente commuovente quando Angel ci fa immaginare l’Unione più sincera tra umani che creerebbe una forza INSORMONTABILE ! Saremmo impenetrabili come ci scrive Lei. Questa realtà che ad ora pare utopica sarebbe la nostra reale natura. Ma ci rendiamo conto dell’immensità della razza umana?!? Mi sento sbalordita al pensiero di tutto ciò. Ora prende un senso molto più ampio tutto il marciume tra umani che vedo e a cui sono stata parte fino a qualche tempo fa. Mi vergogno di certe mie azioni ma come dice Angel il senso di colpa non serve a niente. Serve essere consapevoli da Adesso e fare del nostro Meglio attimo dopo attimo. Sono fortemente motivata a prendermi cura di ogni essere umano, trattarlo con rispetto e creare Unioni sincere. Grazie Angel di questo capitolo a dir poco meraviglioso, l’ho sentito tanto.

  • Stella d’Oriente
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:34 27/01/25

    Questo articolo mi ha toccata nel profondo. Dai due lati della medaglia. Quanto mi sono sentita tradita,sola abbandonata, depressa e senza apparente via d’uscita. Quando vivevo una situazione disastrosa in famiglia, e invece di trovare aiuto da parte degli altri familigliari, si cercava di coprire tutto, perché la gente non doveva sapere…e non di trovare una soluzione. E invece, quando io stessa sono stata causa di pettegolezzi e discordie, consapevolmente ma più spesso inconsapevolmente. E quanto facilmente cado nella critica a volte anche un po’ pesante, e ogni volta mi ripropongo che sia l’ultima e non lo voglio più fare. Ma poi scatta qualcosa e perdo il controllo. Per un attimo ho visto un mondo paradisiaco, dove tutti vivono per tutti. Un posto dove puoi stare tranquillo e sereno senza temere il tuo vicino di casa. Quando alcuni amici mi raccontavano di paesi del nord, dove i commercianti lasciavano i cesti di frutta e verdura con su i prezzi e la gente passa prende e paga. Fiducia da una parte e correttezza dall’altra. In una comunità dove c’è Unione, tutto diventa facile. Nessuno è solo. Pensavo anche alla grande difficoltà a gestire gli anziani non autosufficienti, ora che le famiglie sono ridotte e frammentate. Quando si viveva tutti insieme, i nonni crescevano i nipoti, e poi tutti si prendevano cura degli anziani. Ovunque guardi, da qualsiasi lato giri la cosa, è chiaro che l’Unione é forza. Invece, siamo sempre più soli, soli nelle grandi città piene di gente, temiamo il vicino di casa. Si litiga anche in vacanza, quando ci si dovrebbe solo divertire. Io ormai sono prevenuta con tutti e per tutto. Purtroppo troppo spesso rischio di essere critica e pettegola. Ma una volta non ero così e mi accorgo che è come se fosse una parte di me che non mi appartiene. Invece, pre quanto riguarda i gruppi di meditazione, ci ho provato a formare gruppi con persone, ma non ci sono riuscita. Per i motivi più disparati, spesso anche per la lontananza fisica. ACD è un ottimo collante. Un bellissimo gruppo che cresce di giorno in giorno. E ogni tanto vado a vedere nei primi step quanti nuovi commenti ci sono, per vedere quante nuove persone si stanno avvicinando a questo meraviglioso percorso. Nel mio piccolo faccio del mio meglio. Ci sono periodi che penso di più a me nella pratica e altri periodi in cui mi dedico ai problemi di famigliari e amici e anche mondiali. Mi sembra sempre di essere piccola e inutile, ma devo uscire da questo stato mentale. Il mare è formato da gocce ed è immenso io sono una di quelle. gocce.

  • deb
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    07:30 27/01/25

    Ora come ora tutti pensano che il tradimento faccia parte dell'essere umano. Stanno riuscendo a farlo diventare parte di noi a causa di tutti i chip che ci inseriscono e ci sentiamo autorizzati a farlo perche lo fanno tutti. Quello che hai descritto di come dovremmo essere sarebbe magnifico e se mi fermo a riflettere sento che la nostra vera natura è questa, una comunitá unita senza sentimenti artificiali come invidia, gelosia, tradimento ecc. Non ho dubbi che in un passato lontano, prima dell arrivo degli alieni eravamo veramente cosi perche si può sentire il sentimento che ci unisce tutti. Grazie🩵

  • Foxipy
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 7
    Medaglia per aver completato il libro Mangiare sano - Mese 8
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    21:36 25/01/25

    Questa lettura è stata emozionante, immaginare una società che si aiuti nei modi più svariati, con un forte sentimento all'unione ed al volersi bene e’ un qualcosa di meraviglioso che ognuno di noi desidera! Purtroppo e’ un'impresa ardua da realizzare, ma possiamo iniziare nel nostro piccolo comportandoci in modo genuino verso gli altri. Abbandonando sì…ma tutte quelle relazioni e conoscenze tossiche! Mi sono soffermato a riflettere sul tradimento in tutte le sue forme, constatando che alcune di queste non le avevo considerate come tali, facendo anche una certa autocritica con lo scopo di migliorare. Grazie di cuore per i tuoi insegnamenti!

  • maria-paola
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 8
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    19:04 25/01/25

    Bellissimo questo capitolo. E' esattamente come dici, la famiglia unita ti da sicurezza e sai che ogni problema che arriva si può affrontare insieme agli altri, non si è mai da soli. Mi hanno fatto riflettere le tue parole. Io insieme a mio fratello e a mia sorella abbiamo un'attività che ci ha lasciato nostro padre, siamo tre persone estremamente diverse ma nonostante questo abbiamo affrontato insieme grandi problemi che ci si sono parati davanti negli ultimi dieci anni. Lo sconforto, la paura che ci hanno attanagliati li abbiamo superati insieme, confrontandoci, alcune volte discutendo ma siamo sempre insieme. Molte persone che ci vedono e che sanno che siamo tre fratelli si meravigliano della nostra intesa, del fatto che non tiriamo fuori i coltelli e ci pugnaliamo l'un l'altro. Da questi commenti ho capito che le famiglie sono divise che ci sono cattiverie, invidie e non riesco a comprendere questo perchè non è la mia realtà. Anche la famiglia che ho formato dopo che mi sono sposata è solida, ci si aiuta sempre qualsiasi sia il problema. Mi rattrista molto vedere le mie amiche che sono sole, abbandonate dai figli, si barcamenano nella vita senza un vero affetto vicino se non un'altra amica. E' un sogno quello che scrive, l'essere uniti e creare un'unica grande famiglia dove ci si aiuta, si sta insieme è veramente un grande sogno, ed è un pensiero che ho da sempre. Perchè dobbiamo farci la guerra, invidiarci, odiarci, ucciderci a vicenda, non capivo, ora leggendo questo tuo articolo tutto a un senso, questi maledetti vogliono disunirci per controllarci, manipolarci in modo da annullarci. Spero in cuor mio che questa Accademia si riempia sempre di più di persone consapevoli di tutto questo e che combattano per la loro e la nostra libertà. Io nel mio piccolo cerco ogni giorno di parale di questo percorso ma vedo tanta resistenza nelle persone e questa chiusura mentale è dovuta da tutta l'artificialità che hanno in corpo. Grazie Angel :)

  • 02nico102020
    Medaglia per aver completato lo Step 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato lo Step 2
    Medaglia per aver completato lo Step 3
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5 per la 3ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1 per la 2ª volta
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 2
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:38 25/01/25

    🙂🙂🙂Mi sono emozionata a leggere la prima parte di questo documento perchè mi sembrava di rivivere la mia giovinezza in quanto c'era una forte forza di coesione, amicizia, unione sia in famiglia che nelle amicizie. Se esisteva un problema si cercava di risolverlo tutti insieme senza invidie, cattiverie o altro perchè l'obiettivo era risolvere il problema e fare star bene tutti nel migliore dei modi. Poi però le cose sono cambiate e dall'unione che esisteva insieme ci si ritrovava soli, spauriti, ogni persona ti dava addosso senza un vero motivo e se non si ha un carattere forte, molte volte si soccombe; soprattutto per i tradimenti ricevuti direttamente dalle persone più vicine a te, che credevi tenessero a te, ma quando scopri che eri la gomma di scorta e che ti hanno manipolato per tutta una vita in quanto per te loro erano al di sopra di tutto, ti fa male, molto male, sembra che il mondo ti cada addosso. Grazie ad ACD non mi sento più sola. 🙃🙃🙃

  • Nebula
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:40 24/01/25

    per sbaglio ho mandato il commento quindi continuo a scrivere qui :) sicuramente questo capitolo porta a riflettere su quanto sia bella e pura la razza umana senza artificialità. se ci devono martoriare da neonati, da bambini, adolescenti e infine adulti per renderci come vogliono loro (senza nemmeno riuscirci), fa comprendere quanto la razza umana sarebbe unita e forte mentalmente e fisicamente senza lo zampino alieno. il discorso sul tradimento è molto importante. fino a qualche anno fa mi sembrava normale che un marito tradisse la moglie e che lei, consapevole, non facesse nulla, perché l'avevo rivisto nei miei genitori e per quanto a me avesse fatto male, l'avevo immagazzinato nella mia mente come se fosse normale. questa lezione è stata molto importante. grazie Angel :)

  • Nebula
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    20:29 24/01/25

    mi ha fatto molto riflettere una frase che hai detto sul tradimento della propria famiglia. mi rendo conto che già da che ero piccola non mi fidavo molto della mia famiglia, vedevo alcune compagne di classe che avevano rapporti di amicizia con i genitori e io che non mi sentivo proprio di dirgli la minima cosa perché provavo un forte distacco, ho provato a comprendere da dove partisse e mi rendo conto che ogni cosa dicessi a qualcuno, che fosse un genitore o una sorella, subito lo andavano a ridire, ricordo di aver visto nella chat di mia madre che aveva mandato gli screen delle conversazioni con me a mio padre, stessa cosa mia sorella (e mica avevo detto che mi drogavo, erano chiacchiere!). oppure ricordo di aver trovato sul cellulare di mia madre, foto a camera mia, ai fogli che avevo scritto (dove mi ero appuntata esami da fare) o fogli su cui avevo scritto riflessioni ecc. indubbiamente le avrà mandate anche a mio padre, e foto di alcuni parti della stanza, senza particolare motivo, ma qualcosa mi dice che poi misero telecamere proprio in quei punti. ricordo poi che il culmine ci fu quando mi misero un'app spia sul telefono. è successo circa 6 anni fa e da 4 anni nemmeno parlo più con loro, eppure è ancora una ferita aperta e mi rendo conto che da quel momento sono molto scettica ogni volta che qualcuno è gentile, ogni volta che mi mostra affetto, c'è sempre un retrogusto strano che mi avvolge che non mi fa provare appieno il sentimento di felicità, come se ogni rapporto dovesse finire per essere malato. non so se quello che hanno fatto possa essere considerato tradimento, anche perché prima di rendermi conto che fosse sbagliato pensavo che fosse tutto normale e che tutte le famiglie fossero così, ma so per certo che mi ha fatto molto male e che mi ha segnata nel profondo e a volte tutt'ora mi guardo le spalle per paura di essere seguita da loro come facevano quando ancora ci parlavo, oppure ho paura che mi trovino e riescano a rientrare nella mia vita rovinando nuovamente tutto, ma la paura più grande che ho è sicuramente quella di diventare come loro finendo per comportarmi male e tradire chi invece è sempre stato buono con me, come se l'avessi ereditato da loro. leggere delle famiglie unite e della nazione unita mi ha fatto emozionare moltissimo, mi ha commossa anche solo l'idea e anche il solo pensiero mi ha fatto sentire intoccabile... se vivessimo in una realtà del genere saremmo intoccabili e non esisterebbe nemmeno la solitudine, la tristezza, ma un unico fronte unito e invalicabile. è quello che stai creando tu con ACD. ogni volta che qualcuno è in pericolo tu gli dai protezione, e spingi gli altri a proteggerlo. ricordo quando hai iniziato le consegne contro la leva obbligatoria per proteggere chi di noi ci sarebbe rientrato. questo è un fronte unito, questa è l'Accademia.

  • Karen
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 9
    Medaglia per aver completato il libro Il Sigillo delle Vite Passate - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro La trappola del Sushi - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    13:23 24/01/25

    Questo capitolo è meraviglioso, la parte delle famiglie e di un'intera Nazione unita mi ha dato delle emozioni davvero intense, sento un sentimento di nostalgia per qualcosa che mi sembra di aver già vissuto, e questo sentimento si era molto assopito. Il tradimento non fa parte della natura dell'essere umano e mi rendo conto che è sempre più difficile farlo notare e farlo comprendere, per cui è importante che ognuno di noi diventi un esempio nel suo piccolo, e che sia d'aiuto alle persone a cui tiene in modo che capiscano di non essere soli, e che potranno sempre contare su qualcuno. Immaginare tutto questo in grande mi fa pensare a ciò che hai creato con l'Accademia, immaginare quanto possa espandersi e portare questo clima di unione sempre più lontano, coinvolgendo sempre più persone, è davvero emozionante e voglio impegnarmi nel mio piccolo per realizzarlo! Per la sensazione di abbandono ho notato quanto sia forte nelle persone nonostante magari i fatti dimostrino l'esatto contrario, cioè che non sono soli e hanno sempre qualcuno su cui contare, ma è come se volessero volontariamente isolarsi per seguire questo sentimento e renderlo reale. Tutto questo non è affatto normale e conosciamo bene gli obiettivi su cui praticare! Mi stanno piacendo moltissimo questi capitoli, ti ringrazio di cuore Angel!!

  • nausicaa
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    09:29 24/01/25

    E' stato molto bello questo capitolo, sia per le belle emozioni provate nell'immaginare una società positiva ed unita, che ci da forza e ci spinge ad essere migliori, sia per gli innumerevoli spunti di riflessione che apre sulla società di oggi. Purtroppo mi riconosco in molte cose che hai detto, e mi rendo conto che il tradimento per noi umani, e lo è stato anche per me, è come un virus che infetta poi ogni rapporto della nostra vita. Il mio primo tradimento forte nella vita è stato quello con mia madre, e tante , troppe volte mi sono ripetuta che se non mi posso fidare di lei, figurati come posso farlo degli altri. E mi rendo conto solo ora , forse, quanto tutto questo abbia rovinato ogni tipo di rapporto nella mia vita, facendomi sempre sentire un po' sola. Ma il tuo esempio e il tuo vissuto mi spronano a non giustificarmi nell'accettare questa parte di me, perchè la negatività e la violenza che hai vissuto nel tuo passato, sono sfociate lo stesso nella tua estrema bontà e amore verso il prossimo, non permettendo alla negatività di cambiarti e di oscurare la tua luce.

  • mandarino71
    Medaglia per aver completato lo Step 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 1
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 2 Parte 1 su 2
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 4
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 5
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 6
    Medaglia per aver completato il libro Prendiamo Coscienza degli ALIENI - Volume 7
    Medaglia per aver completato il libro Buddha secondo Angel Jeanne - Volume 1
    warning-solid

    Sei sicuro?

    Il commento verrà eliminato

    Conferma
    16:34 23/01/25

    Documento molto intenso che mi colpisce particolarmente essendo figlio di genitori divorziati e avendo a mia volta un figlio a cui spero non succeda la stessa cosa e per cui mi impegno a mantenere sereno il rapporto con mia moglie seppure non è affatto facile. Posso immaginare la potenza di una famiglia unità e soprattutto di tantissime famiglie unite; in questo modo si può davvero sconfiggere il dominio che gli Alieni attualmente hanno su di noi.